Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Miejsce na ognisko

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 9 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość


Boris Lavrov
Boris Lavrov

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 31
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 307
  Liczba postów : 448
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty15/5/2011, 00:06;

First topic message reminder :




Miejsce położone gdzieś w głębi polany, tuż obok lasu, dzięki czemu nie trzeba zapuszczać się daleko po chrust. Znajduje się tutaj palenisko zrobione z piasku i otoczone kamieniami. Dookoła stoją drewniane ławki, niezbyt okazałe, ale pewnie zrobione przez studentów w chwilach zwiększonej chęci na wygłupy. Jednak w miarę stabilne. Na kamiennym murku naprzeciwko siedzisk można często zauważyć jakieś napisy zrobione przez uczniów. Gdzieś obok stoi również drewniany stolik, zapewne skradziony z jednej z sal Hogwartu. To na nim wykładane są produkty potrzebne do zorganizowania ogniskowej uczty.


Ostatnio zmieniony przez Boris Lavrov dnia 15/5/2011, 12:37, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Scarlett Norwood
Scarlett Norwood

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160 cm
C. szczególne : Rytualny krwawy znak na wskazującym palcu lewej dłoni
Galeony : 2844
  Liczba postów : 1212
https://www.czarodzieje.org/t21546-scarlett-norwood#699531
https://www.czarodzieje.org/t21555-serniczek#699868
https://www.czarodzieje.org/t21548-scarlett-norwood#699535
https://www.czarodzieje.org/t21554-scarlett-norwood-dziennik#699
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Moderator




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty12/2/2023, 18:26;

Tak więc to był zupełnie normalny i zwyczajny spacer przed feriami, nic wielkiego, po prostu przechadzka, kiedy człowiekowi się nudzi i nic nie wskazywało na to, żeby to miało być w ogóle nadzwyczajne wyjście. Ale jak wiadomo, Carly zawsze przydarzały się rzeczy, o jakich innym się nie śniło, nic zatem dziwnego, że nagle, zupełnie nieoczekiwanie dostrzegła jakiś owalny kształt, ledwie rozżarzone węgielki i Merlin raczy wiedzieć, co jeszcze. Nie bardzo wiedziała, z czym miała do czynienia, bo cóż, to nie wyglądało pod żadnym względem znajomo, raczej zupełnie obco i nieprzyjemnie. Niemniej jednak to ani trochę jej nie zraziło i nie powstrzymało przed tym, by przekonała się, z czym miała właśnie do czynienia. Ostatecznie była stworzeniem niesamowicie ciekawskim, a skoro tak, to nie wypadało jej przejść obojętnie obok zjawiska, jakie natrafiła zupełnym przypadkiem. Ostatecznie, darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda, a ona nie zamierzała podważać decyzji losu, przyszłości, czy co to właściwie było. Tak więc tym oto sposobem zlazła się w posiadaniu czegoś, o czym dowiedzieć się miała dopiero po przeczytaniu informacji w Proroku Codziennym, a nie miała jeszcze do tego sposobności. Ostatecznie bowiem nie bardzo interesowała się tym, co się dzieje na świecie. Carly dopiero miała się dowiedzieć, co ją w związku z tym czeka...

Jajo: 59

______________________

I come from where the wild
wild flowers grow
Powrót do góry Go down


Jamie Norwood
Jamie Norwood

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191 cm
Dodatkowo : Półwil, prefekt
Galeony : 791
  Liczba postów : 921
https://www.czarodzieje.org/t21547-jamie-norwood#699534
https://www.czarodzieje.org/t21553-torcik#699779
https://www.czarodzieje.org/t21551-jamie-norwood
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty26/9/2023, 10:51;

Gdyby wiedział, że Carly zdołała powiedzieć Maxowi, że ich ojciec był aurorem, pewnie zastanowiłby się dwa razy zanim zaproponował Ślizgonowi pojedynek w ramach ćwiczeń. Sam co prawda od dłuższego czasu nie marzył już o podążaniu śladami ojca, śladami rodu Norwood, ale przekonanie, że powinien być lepszy z zaklęć, z obrony przed czarną magią, wciąż w nim tkwiło. Jednak żyjąc w błogiej nieświadomości, nie przejmował się brakami w tej dziedzinie, kierując się z Solbergiem na błonia, mimo wszystko czując się lepiej na powietrzu, nawet jeśli powoli pogoda przestawała ich rozpieszczać.
- Dzięki, że się zgodziłeś, to niewielki pojedynek? - upewnił się, że nic się nie zmieniło, unosząc różdżkę w górę, zgodnie z przyjętymi normami, które go bawiły, co było widoczne w jego krzywym uśmiechu. - Tylko obrona przed czarną magią i zwykłe zaklęcia, bez transmutacji - jeszcze ostatnie ustalenia i był gotów. Kiedy rzeczywiście zapadła między nimi cisza, Norwood bez dalszego czekania wycelował różdżkę w Solberga.
- Aquaqumulus - wypowiedział zaklęcie, obserwując po chwili jak po ziemi w stronę Maxa kieruje się fala z zamiarem przewrócenia go. Proste rozbrajające zaklęcie wydawało się za łatwe, żeby od niego zaczynać i nie chodziło o to, aby rozbroili się od razu, a jednak, żeby zmierzyli się z różnymi zaklęciami.

Atak 48


@Maximilian Felix Solberg

______________________


Cleanse my soul
free me of this anger that I hold and make me whole
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4015
  Liczba postów : 11785
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty26/9/2023, 12:22;

Obrona: 62
Atak: 64
Wynik: Jamie : Max 0:0

To, że stary Norwood był aurorem niewiele dla Maxa znaczyło poza tym, że teraz to chciał się dowiedzieć, jak można ich wszystkich wykiwać. Poza tym, możliwość poćwiczenia zaklęć mogła być dla chłopaka bardzo korzystna ze względu na powody osobiste, które przekonały go do powrotu w Hogwarckie mury. Ostatecznie dochodziła do tego jeszcze ciekawości wilowatości Jamiego i z takim kompletem argumentów, Solberg ruszył na umówione spotkanie.
-Zero problemu. - Machnął tylko ręką, bo faktycznie nie było to dla chłopaka żadnym trudem. -No dobra, jak tak, to niech tak będzie. Uczciwa walka. - Zgodził się, nieco żałując, że wykluczali transmutację, ale rozumiał ten punkt widzenia. Nieprzyjemny dreszcz przeszedł jego ciało, gdy Jamie powiedział o czarnej magii, choć starał się nie dać tego po sobie poznać.
Ustawił się w gotowej pozycji i już po chwili rozpoczęli pojedynek. Świetliste pęta wystrzeliły w stronę Maxa, który odgonił je przy pomocy Deorsinio. Dmuchawce wchłonęły zaklęcie, dając ślizgonowi czas na popis swoim atakiem.
-Erupto Ignem! - Wypowiedział inkantację licząc na to, że świetliste kule zdziałają, co do nich należy. Nie chciał tutaj dać nikomu poparzeń piątego stopnia, ale lekkie przysmażenie było raczej wskazane.
Powrót do góry Go down


Jamie Norwood
Jamie Norwood

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191 cm
Dodatkowo : Półwil, prefekt
Galeony : 791
  Liczba postów : 921
https://www.czarodzieje.org/t21547-jamie-norwood#699534
https://www.czarodzieje.org/t21553-torcik#699779
https://www.czarodzieje.org/t21551-jamie-norwood
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty26/9/2023, 14:43;

- Zwyczajnie z transmutacją mi nie po drodze. Pewnie będę musiał szukać korepetycji, zanim Patton zrobi ze mnie pulpit w sali - rzucił jeszcze w ramach wyjaśnienia, wyraźnie nie będąc zadowolonym ze swoich braków, ale uważał, że o wiele gorzej byłoby udawać, że jest się z czegoś świetnym, ledwie transmutując sznurek we wstążkę. Nie miał jednak czasu na podobne myślenie, kiedy ruszyli do pojedynku.
Obserwował jak jego zaklęcie zostaje odepchnięte, czy raczej wchłonięte przez dmuchawce i musiał przyznać, że zrobiło to na nim wrażenie. Przez ułamek sekundy Jamie był rozkojarzony, próbując przypomnieć sobie, jakiego zaklęcia Max użył, kiedy dotarło to niego, że za chwilę zostanie przypieczony.
- Custodium Custores - wypowiedział pospiesznie, sięgając po Zaklęcie Żelaznego Stróża, po czasie odkrywając, że to zaklęcie nie było d
obre przeciw zaklęciom zaawansowanym, po jakie sięgnął Max. Warknął, czując ból, kiedy ogniste kule poparzyły jego ramię. Cóż, skoro miał to być pojedynek, to musi trochę boleć.
-Fallo - wypowiedział zaklęcie, czując jednak, że przez poparzenia i mimowolne skupienie na nich, zaklęcie nie było silne i był pewien, że zostanie bez problemu odepchnięte, więc sam zaczął przygotowywać się do kolejnej obrony.

Obrona 15
Atak 13
Wynik Jamie 0:1 Max

______________________


Cleanse my soul
free me of this anger that I hold and make me whole
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4015
  Liczba postów : 11785
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty26/9/2023, 14:55;

Obrona 5
Atak53
Wynik Jamie 1:1 Max

-Zapraszam. Mi akurat z transmutacją dużo bliżej niż z czymkolwiek innym, gdzie trzeba machać różdżką. - Przyznał bez ogródek. Już i tak udzielał korepetycji byłemu nauczycielowi zaklęć i obrony przed czarną magią, więc równie dobrze mógł pomóc studentowi. Szczególnie, że trzymana w ustach Maxa mandragora, jasno wskazywała, że z transmutacją chłopakowi było na tyle po drodze, by próbować swoich sił w animagii.
Popisał się podczas pierwszej rundy i chyba to nieco go rozproszyło. Jego i jego przeciwnika bo zaklęcie Jamiego nie zdołało obronić studenta przed atakiem Maxa. Ofensywa, którą brat Carly wyprowadził też nie była jakaś porażająca, ale nic straconego, bo Solberg na tyle się rozproszył, że zjebał rzucone przez siebie Protego.
Nie no, kurwa, bez jaj. - Mruknął, gdy wszystko mu się popierdoliło na skutek ataku Norwooda. Nie mówił tego do przeciwnika a do swoich umiejętności i to chyba jakoś go zmotywowało, bo następny atak, którym była Serpensortia, wyprowadził już raczej z dobrą siłą. Pytanie, jak Jamie stał z obroną.
Powrót do góry Go down


Jamie Norwood
Jamie Norwood

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191 cm
Dodatkowo : Półwil, prefekt
Galeony : 791
  Liczba postów : 921
https://www.czarodzieje.org/t21547-jamie-norwood#699534
https://www.czarodzieje.org/t21553-torcik#699779
https://www.czarodzieje.org/t21551-jamie-norwood
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty26/9/2023, 20:39;

Musiał zapamiętać, że Solberg był dobry z transmutacji i że mógł zgłosić się do niego o korepetycje. Mimo wszystko nie uśmiechało mu się uczyć z kimś całkowicie obcym, a cóż czuł się całkiem dobrze w towarzystwie Ślizgona. Na tyle, żeby nie przejmować się potencjalnymi obrażeniami, jakie mógł odnieść.
Obserwował, jak jego słaby atak mimo wszystko sięga przeciwnika, jak utrudnia mu obronę i poczuł cień satysfakcji. Cień, ponieważ zawsze mógł reagować szybciej, silniej, nie dając wytchnienia drugiej osobie, naprzeciw której stawał. Zacisnął więc zęby, starając się zignorować ból, jaki wciąż czuł w poparzonej ręce, próbował skupić się na zaklęciu obronnym.
Dostrzegł, jak z różdżki Solberga wystrzeliwuje nagle coś, co po chwili przybrało kształt węża, który zdecydowanie miał w poważaniu jego bycie półwilem. Nie zastanawiał się dłużej, od razu słysząc w swojej głowie właściwe słowa, jakie powinien wypowiedzieć.
- Vipera Evanesca - powiedział twardo, celując w stworzenie, które trafione zaczęło się spalać gwałtownie. Jednak Jamie nie czekał na to, żeby zobaczyć koniec. Od razu celował w stronę Solberga, rzucając własny atak. - Convulsio - rzucił, czując zew walki, chęć zwycięstwa, nad którą mimo wszystko próbował jeszcze panować. Nie zamierzał więc, w przypadku trafienia, zbyt długo utrzymywać zaklęcia, aby jednak nie zrobić większej krzywdy Maxowi, choć musiał przyznać, że przez poparzoną rękę chciał, aby i Solberg, choć odrobinę pocierpiał. Widział jednak, że zdecydowanie dobrał sobie silniejszego przeciwnika, skoro jego zaklęcia krążyły wokół zaawansowanej magii.

Obrona 74
Atak 43
Wynik Jamie 1:1 Max
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4015
  Liczba postów : 11785
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty26/9/2023, 20:52;

Obrona: 45
Atak: 9
Wynik: Jamie 1 : 1 Max

Max, jak to Max, w obecności Jamiego czuł się swobodnie. Nie kreował żadnego dystansu przez fakt, że nie znali się najlepiej. Miał wrażenie, że byli bardziej podobni niż się wydawało i chciał przekonać się o słuszności swoich tez. Teraz jednak raczej nie było czasu na pogadanki, bo w ruch poszły różdżki i o ile zaczęło się naprawdę ciekawie, tak już po chwili to wszystko bardziej przypominało cyrk niż pojedynek.
Solberg patrzył z pewną nostalgią, jak jego gadzina zmienia się w popiół. A taki dobry z niego wężyk był. I dzień dobry na klatce mówił i buty zawsze czyste nosił... Trudno, wieczny życia krąg, czy coś. Nie miał jednak czasu się nad tym zastanawiać, w ostatniej chwili rzucając Aerudio i tym samym chroniąc się przed niechcianymi drgawkami, jakie Jamie próbował na nim wymusić. Chciał odwdzięczyć się ślizgonowi Contracto, ale gdy tylko je rzucił czuł, że nic z tego nie będzie. Słabł. Kurwa jego mać, słabł i to znacząco. Złość narastała w Maxiowym serduszku na własny stan. Powinien wiedzieć, powinien się oszczędzać, a nie sięgać od razu po zaklęcia wymagające tak wiele magii. Czy da radę dotrwać do końca pojedynku? Musiał. W normalnych warunkach przeciwnik nie martwiłby się tym, czy osoba, którą akurat atakuje, ma siły się bronić.
Powrót do góry Go down


Jamie Norwood
Jamie Norwood

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191 cm
Dodatkowo : Półwil, prefekt
Galeony : 791
  Liczba postów : 921
https://www.czarodzieje.org/t21547-jamie-norwood#699534
https://www.czarodzieje.org/t21553-torcik#699779
https://www.czarodzieje.org/t21551-jamie-norwood
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty26/9/2023, 21:57;

Obrona: 82
Atak 18
Wynik Jamie 1:1 Max

Ten pojedynek przypominał bardziej rzucanie w siebie bańkami mydlanymi i była chwila, kiedy Jamie zastanawiał się, czy nie spróbować nimi zaatakować Maxa. Ostatecznie efekt byłby taki sam, biorąc pod uwage siłę zaklęcia, jakie sam posłał. Wszystko po to, żeby mieć przez chwilę wrażenie, że wracają na dobre tory, kiedy pojawił się wąż i znów mieć jedno wielkie nic.
Widział, że Max słabnie, tego nie dało się tak po prostu ukryć i poczuł mimowolną irytację. Trening przypominał pojedynek dwóch ślepców, którzy boją się rzucić silnym zaklęciem, aby nie zabić kulawego kota niemego sąsiada. Bez zastanowienia wykorzystał takie samo zaklęcie, jak Max na początku. Deorsinio wybrzmiało, a Jamie obserwował, jak dmuchawce odbierają atak.
- Wiem, że prosiłem o pomoc w treningu, ale nie musisz dawać mi forów. Wcześniejsze przypieczenie boli, zgodzę się, ale kurwa, co nam tak słabo idzie? - rzucił w końcu, nie rozumiejąc, jak mogło im iść dobrze na zajęciach z przygotowywania kawy, a tak chujowo przy zaklęciach. O wielkie przyszłe pokolenie wychowanków Salazara, uważajcie, bo wasz opiekun przewraca się w grobie, jeśli taki ma.
-Obscuro - rzucił, a z czarnego dymu uformowała się wstęga, jaka miała na celu zakrycie oczu jego przeciwnika, ale w momencie rzucania Jamie czuł, że też nie potrafił dać z siebie wszystkiego. Przeklął pod nosem, mimowolnie czując, jak gniew zaczyna w nim narastać, co nie było dobre. Nie w tej chwili, nie w tym towarzystwie.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4015
  Liczba postów : 11785
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty26/9/2023, 22:05;

Obrona: 64
Atak: 85
Wynik: Jamie 1:1: Max

Z uznaniem patrzył, jak Jamie stosuje jego sztuczkę podczas własnej obrony. Nie szło mu źle, ale czy był to poziom syna aurora? Niekoniecznie. Max faktycznie był zachowawczy, ale to wynikało ze strachu przed tym, że mógłby zranić Norwooda zaklęciami, których znać zdecydowanie nie powinien, a których ślady nosił dosłownie na całym swoim ciele.
-To nie fory. Po prostu jestem chujowy. - Powiedział pół prawdą pół żartem. Transmutacja i czarna magia to były dziedziny, w których się odnajdywał - nie zaklęcia czysto ofensywne z zakresu obrony przed czarną magią.
Postanowił jednak się nie poddawać, choć nie miał zamiaru prosić o przerwę na regenerację. Uznał po prostu, że zacznie sięgać po zdecydowanie mniej wymagające czary i tak też zrobił, od razu widząc efekty tej decyzji. Protego ochroniło Maxa przed ciemnością, jaką chciał na niego zrzucić Jamie, a Avenore wywołało atak prawdziwego gradobicia w stronę wilowatego chłopaka.
Powrót do góry Go down


Jamie Norwood
Jamie Norwood

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191 cm
Dodatkowo : Półwil, prefekt
Galeony : 791
  Liczba postów : 921
https://www.czarodzieje.org/t21547-jamie-norwood#699534
https://www.czarodzieje.org/t21553-torcik#699779
https://www.czarodzieje.org/t21551-jamie-norwood
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty26/9/2023, 22:22;

Obrona: 14
Atak 4
Wynik Jamie 1:2 Max

- Skoro tak, to nie mam słów na określenie samego siebie - powiedział Jamie, a w jego głosie dało się słyszeć wściekłość kierowaną ku samemu sobie. Nienawidził słabości, nie chciał nigdy być słaby, a dokładnie taki czuł się w tej chwili. Niezdolny do obrony, niezdolny do walki, niezdolny do rzucenia choć jednego silnego zaklęcia, choć przecież nie był najgorszy w tej dziedzinie magii. Jamie robił się coraz bardziej wściekły, a widząc z jaką łatwością przyszło chłopakowi odbicie jego zaklęcia, coś w nim znowu pękło.
Mimowolnie musiał skupić się na próbie wyciszenia, choć czuł, jak palce zaczynają przemieniać się w szpony, wbijając się we wnętrza jego dłoni i był pewien, że również rysy mu się wyostrzyły. Mimo to starał się uspokoić, starał się myśleć o pojedynku i Carly, o tym co ona mogłaby powiedzieć, pamietając, że to siostra była jego kotwicą, oazą, do której dryfował, kiedy był wściekły.
To jednak nie pomogło we właściwym rzuceniu Protego. Zaklęcie było za słabe i niemal od razu Ślizgon poczuł ból w każdym kawałku ciała, kiedy lodowe kulki zaczęły uderzać w niego z dużą mocą. Osłaniał twarz, ale i tak poczuł, jak jedna z kulek rozcięła mu policzek. Machnął w końcu wściekle ręką, aby wycelować pod nogi Maxa.
- Bombarda - wypowiedział, jednocześnie próbując nie wpaść w niekontrolowaną furię, więc siła ataku była kiepska, jeśli można tak powiedzieć o czymś na wskroś beznadziejnym, wręcz tragicznym.

______________________


Cleanse my soul
free me of this anger that I hold and make me whole
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4015
  Liczba postów : 11785
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty27/9/2023, 10:29;

Obrona: 37
Atak: 72
Wynik: Jamie 1:2 Max

-A daj spokój. - Bąknął, samemu już będąc nieco wkurwionym, bo co to kurwa miało być? Pierwszaki radziły sobie lepiej od nich, był tego praktycznie pewien. Voralberg by się po raz pierwszy w życiu pewnie zapłakał widząc, co tu odkurwiali.
Spodziewał się wiele, ale nie tego, że nagle przed nim zacznie pojawiać się harpia. Studiował uważnie zmieniające się rysy Jamiego, w swoim chorym umyśle zastanawiając się, jak bardzo mogłyby go przeorać te szpony Norwooda. Na całe szczęście, a może i po prostu przypadkiem, nie oddał się tym rozmyślaniom na tyle, by nie być w stanie obronić się przed Bombardą-, za którą w chuj szanował.
-Everte Statum! - Wypowiedział inkantację ciekaw, czy uda mu się posłać wilowatego w powietrze. Gdzieś podświadomie liczył też na to, że Jamie straci tę kontrolę nad swoją harpią stroną i pokaże co nieco więcej, ale nie dopuszczał do siebie tej świadomości. Przecież już taki nie był. Miał się zmienić i przede wszystkim, nie dążyć tak usilnie do autodestrukcji...
Powrót do góry Go down


Jamie Norwood
Jamie Norwood

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191 cm
Dodatkowo : Półwil, prefekt
Galeony : 791
  Liczba postów : 921
https://www.czarodzieje.org/t21547-jamie-norwood#699534
https://www.czarodzieje.org/t21553-torcik#699779
https://www.czarodzieje.org/t21551-jamie-norwood
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty27/9/2023, 12:02;

Obrona: 60
Atak 7
Wynik Jamie 1:3 Max

Na to nie było słów i choć Jamie mógłby się zasłaniać walką z wewnętrzną harpią, tak musiałby przyznać, co spowodowało, że był do tego stopnia wściekły, aby tracić kontrolę nad sobą. Starał się skupiać na treningu, na rzucaniu właściwych zaklęć, ale nie wychodziło mu to za dobrze. Ostatecznie trwał na granicy, między zupełną utratą kontroli, a jeszcze zdolnością normalnego mówienia i trzymania różdżki. Szczęśliwie nie stali blisko siebie z Solbergiem, bowiem mógłby rzucić się na niego, nie myśląc, o tym jak bardzo byłoby to pozbawione sensu. Harpia po prostu atakowała, odreagowywała złość, ale to nie było właściwe.
Próbował obronić się przed zaklęciem Maxa, próbował rzucić Protego, ale nie zdążył wypowiedzieć w pełni inkantacji, kiedy został wyrzucony w powietrze. Chujowo się latało, tego był już pewien. Tak jak tego, że upadek bolał, nawet jeśli nie był z ogromnej wysokości. Ból z kolei nie otrzeźwiał zamroczonego wściekłością umysłu, a jedynie go zwiększał.
- Glacius opis - rzucił zaklęcie, starając się wypowiedzieć je wyraźnie, ale zdecydowanie wściekłość i zaostrzające się rysy, skutecznie mu to utrudniały. Coraz bardziej wyglądał jak półharpia, czego nie chciał, ale też nie potrafił tego opanować. Nie, kiedy był wściekły, kiedy chciał wygrać, kiedy chciał zadawać ból i być silniejszym. Nie myślał teraz o tym, że silnie rzucone przez niego zaklęcie mogłoby doprowadzić do odmrożeń u Maxa. Ostatecznie musiało być silne, a jak widać, swoimi zdolnościami osiągnął samo dno.

______________________


Cleanse my soul
free me of this anger that I hold and make me whole
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4015
  Liczba postów : 11785
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty27/9/2023, 12:25;

Obrona: 89
Atak: 99
Wynik: Jamie 1:3 Max

Powoli czuł, że wraca do formy. Faktycznie nie powinien chyba porywać się na tak zaawansowane zaklęcia od początku, gdy wiedział, że magia bardzo szybko go wykańcza. Zmniejszenie poziomu wykończenia skutkowało w większej skuteczności zaklęć Solberga i zdecydowanie większej ich mocy. Jamie został wyrzucony w powietrze, ale wciąż pozostawał sobą i podejmował się dalszej walki, co jednocześnie zawodziło, jak i satysfakcjonowało dwudziestoletniego eliksirowara.
-Vincero! - Tym razem Max postawił na nieco inną taktykę. Przejął rzucone w niego lodowe ptaszki i zwrócił je ku ich stwórcy, jeszcze wzmacniając siłę ich ataku. Powoli czuł, jak adrenalina w jego organizmie podskakuje i miał ochotę na coraz więcej i więcej. Pozostawało tylko mieć nadzieję, że nie zatraci się w tym, jak to często miał w zwyczaju.
Powrót do góry Go down


Jamie Norwood
Jamie Norwood

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191 cm
Dodatkowo : Półwil, prefekt
Galeony : 791
  Liczba postów : 921
https://www.czarodzieje.org/t21547-jamie-norwood#699534
https://www.czarodzieje.org/t21553-torcik#699779
https://www.czarodzieje.org/t21551-jamie-norwood
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty27/9/2023, 17:57;

Obrona: 16
Atak 3
Wynik Jamie 1:4 Max

Tego się nie spodziewał i nie chodziło o to, że Solberg zdoła odbić jego zaklęcie. Nie spodziewał się, że przy pomocy jakiegoś zaklęcia, którego nie dosłyszał, zdoła przejąć jego atak i zwyczajnie odbić go w jego kierunku, zwiększając jeszcze jego siłę. Nawet nie miał czasu zastanawiać się, w jaki sposób było to możliwe. Nie zdołał nawet wypowiedzieć zaklęcia, a machnięcie różdżką poskutkowało jedynie wytworzeniem słabego podmuchu wiatru, gdy próbował niewerbalnie rzucić Barrera.
W uniesioną, poparzoną wcześniej rękę uderzyły lodowe ptaki, mrożąc mu dodatkowo rękę i Jamie był świadom, że może dojść do odmrożeń, ale nie był w stanie w żaden sposób się obronić. Nie, kiedy walczył sam ze sobą, kiedy myśli w głowie zaczynały przypominać przeciągły wysoki pisk, który nie pozwalał skupić się na niczym, który pchał go w zwykłą walkę wręcz. Mimo to zaciskał wciąż z całej siły palce, czy raczej szpony, na różdżce, starając się stać prosto i opanować. Warknął wściekle, celując ponownie w Maxa, nie chcąc się poddać mimo wszystkim przeciwnościom losu.
- Opungo - warknął, ale być może wokół nich nie było zbyt wielu małych stworzeń, gdyż jedynie niewielkie ptaki z rodziny wróblowatych zaczęły pikować w stronę Solberga. To nie było silne zaklęcia, a i Norwood miał problem w pełni się na nim skupić, zdając sobie sprawę z porażki.

______________________


Cleanse my soul
free me of this anger that I hold and make me whole
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4015
  Liczba postów : 11785
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty30/9/2023, 11:12;

Obrona: 94
Atak: 46
Wynik: Jamie 1:4 Max

Odpuszczając, tak naprawdę sobie pomógł. Musiał, a raczej dobrze by było, jakby tę lekcję wziął sobie do serca. Patrząc, jak lodowe ptaszki atakują rękę Jamiego, czuł dziwną satysfakcję, a jednocześnie, gdzieś pod powierzchnią, żałował, że to nie on oberwał od tych istot. Był zadowolony i zawiedziony jednocześnie, ale teraz musiał dalej walczyć.
-Metusque! - Wyczarował wokół siebie potężną, piaskową skorupę, nie pozwalając, by ptaszki go dorwały. Biedaczki podusiły się w piasku lub po prostu się od niego odbiły, a skoro już walczyli na zwierzęta, to nie chciał pozostać dłużny, chociaż znudziły go już latające żyjątka. Postawił na coś znacznie większego - coś, czego jeszcze nie miał za wiele okazji używać.
-Niuzaio! - Nawet nie próbował używać zaklęć niewerbalnych. Zbyt wiele energii pochłaniały, a wolał ją oszczędzić, by rzucić coś silniejszego. Miał nadzieję, że tym ciosem ostatecznie powali przeciwnika, gwarantując sobie zwycięstwo, które i tak było już raczej niezaprzeczalne.
Powrót do góry Go down


Jamie Norwood
Jamie Norwood

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191 cm
Dodatkowo : Półwil, prefekt
Galeony : 791
  Liczba postów : 921
https://www.czarodzieje.org/t21547-jamie-norwood#699534
https://www.czarodzieje.org/t21553-torcik#699779
https://www.czarodzieje.org/t21551-jamie-norwood
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty30/9/2023, 11:56;

Obrona: 55
Atak 25
Wynik Jamie 1:4 Max

To był najgorszy trening, w jakim kiedykolwiek brał udział i tak naprawdę Norwood nie wiedział, jak miałby to wyjaśnić. Nie dość, że żaden właściwie jego atak nie był silny, to jeszcze obrona leżała, przez co jedynie denerwował się bardziej, niemal tracąc nad sobą kontrolę. W miarę zdołał ją odzyskać, w miarę zdołał się uspokoić, przypominając sobie, że to był tylko trening, że to było jedynie proste przypomnienie sobie zaklęć i możliwości obrony. Jednak, gdy widział, jak nasłane przez niego wróblowate odbijają się od piaskowej skorupy, jak jeden z nich nie dał rady, poczuł gorycz. To uczucie pomogło mu w pełni stanąć prosto, choć czuł się wyczerpany. Wiedział, że tak naprawdę przegrał ich niby pojedynek i jedynie czekał na ostatni atak, a widząc szarżującą na niego głowę wołu, nie mógł nie poczuć cienia uznania dla zdolności drugiego studenta.
- Accenure - wypowiedział, skupiając się na stworzeniu muru wokół siebie, który może nie był idealny, ale przynajmniej powstrzymał atak widmowego wołu. Jednak ta obrona niemal wykorzystała resztki sił Jamiego, który zachwiał się nieznacznie, ale zacisnął zęby. Jeszcze jeden atak, jeszcze raz, żeby chociaż były dwa jego skuteczne ataki. Chociaż dwa…
- Drętwota - wypowiedział, ale choć ten atak był silniejszy od poprzednich, wciąz pozostawiał wiele do życzenia, a Norwood wiedział, że teraz nawet nie będzie miał już sił do obrony. Czuł się wymęczony emocjami, ale też samą walką, był jednocześnie poparzony, wychłodzony, obolały. Dla niego to był po prostu koniec.

+
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4015
  Liczba postów : 11785
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty30/9/2023, 12:04;

Obrona: 46
Wynik: Jamie 1:4 Max

Widział, jak zaciśnięte na różdżce szpony harpii powoli odpuszczają, To był fascynujący pojedynek nawet, jeżeli reprezentowali poziom dna i kilometra mułu. Nie miało to już znaczenia. Max czuł, że to wszystko dobiega końca, że jeśli niedługo nie przestaną, do końca wyczerpie swoje siły i znów skończy u kogoś na łóżku w stanie, który uniemożliwiał mu funkcjonowanie.
-Barrera! - Rzucił ostatnie zaklęcie, broniąc się gładko przed atakiem Jamiego. -Kończymy? Padam na ryj. - Przyznał szczerze, chowając różdżkę za pasek spodni, tym samym sugerując, że nie ma zamiaru rzucić nawet pół zaklęcia więcej. Potrzebował tylko odpocząć i zregenerować energię, którą stracił przy tym pojedynku, więc zaproponował Norwoodowi posiłek, po czym powoli i na chwiejnych nogach udali się w stronę zamku.


//zt x2

+
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 4286
  Liczba postów : 2227
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Moderator




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty10/12/2023, 16:38;

Sezon chorobowy był w pełni. To nie ulegało wątpliwości, bo gdy człowiek rozejrzał się dookoła, widział śnieg, prawdziwą zimę, która zdawała się wkradać w każde możliwe miejsce, każdy skrawek świata, każdy skrawek życia. Sprzyjało to oczywiście rozwojowi roślin, które czuły się doskonale w takich, a nie innych warunkach, porywało je to wręcz, powodując, że wzbijały się coraz to wyżej, zupełnie jakby chciały sięgnąć gwiazd. Nie oznaczało to jednak, że każde z nich były dobre, że przysługiwały się rozwoju ludzkości, że były właściwe dla czarodziejów. Właściwie należało pamiętać, że roślinność, podobnie, jak wszystko, co człowieka otaczało, również mogła być groźna i nie zachowywała się, jakby zamierzała to zmienić.
- Tutaj jest ich pełno - oznajmił Noreen, kiedy przeszli przez łąkę, zmierzając w stronę, gdzie można było urządzać ogniska. Obecnie było to właściwie niemożliwe, biorąc pod uwagę, że w okolicy nie było widać nic więcej poza śniegiem i roślinami, jakich na pewno nie powinno tutaj być, a przynajmniej zdaniem Christophera. Pasożyty, przypominające niewielkie pędy, pokryte drobnymi listkami jak u mchów, obsiadły tutaj dosłownie wszystko. Wczepiły się w każdego możliwego żywiciela, zamrażając go, powodując, że okolica prezentowała się naprawdę niesamowicie, ale jednocześnie niebezpiecznie. A większość studentów, jak również pracowników szkoły, z całą pewnością nie była do końca świadoma tego, jak niebezpieczne były akurat te rośliny.
- Biorąc pod uwagę, ile ich tutaj jest, naprawdę można spodziewać się jakiejś epidemii. Mam nadzieję, że w skrzydle szpitalnym mamy na razie spokój? Podobno wcześniej brakowało eliksirów, a teraz pieprzowe mogą się bardzo przydać - powiedział, uśmiechając się łagodnie, jak miał w zwyczaju, a później rozejrzał się po okolicy, wsuwając na dłonie rękawice zielarskie, nie mając najmniejszej ochoty zajmować się pasożytami bez stosownej osłony. Nie uśmiechało mu się ani trochę chorować, bo świąteczny czas zdecydowanie nie był od czegoś podobnego.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 656
  Liczba postów : 227
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty10/12/2023, 18:48;

Zielarze często byli niedoceniani, przynajmniej w opinii Noreen. Wielu patrzyło na nich jak na zwolenników ruchu tree huggerów lub myliło ich wykształcenie z florystyką i myśleli, że ich zajęciem jest układanie bukietów. Często pobłażano zielarzom, że przecież uczą się o drzewkach i kwiatuszkach, na co komu cykl rozwojowy nagonasiennych? Zapomina się często, że zielarstwo to również mandragory, których krzyk bywa śmiercionośny. Zapomina się o brzytwotrawie, która bez problemu przecinała skórę i powodowała u ofiary bardzo bolesne migreny. W cień odchodzą diabelskie sidła, które z powodzeniem udusiłyby nowicjusza bez odpowiedniej wiedzy. Salionix także był przegapiany - może dlatego teraz mieli z nim taki problem? Szła z Christopherem w miejsce, w którym podobno roślina rozprzestrzeniała się bardziej niż w innych, brodząc w zaspach, gdy kończyła jej się wydeptana ścieżka. Zima naprawdę nie odpuszczała, nie pamiętała drugiej takiej obfitującej w opady śniegu. Na szczęście teraz z góry nie padało nic poza słonecznymi promieniami, łagodnie przebijającymi się przez szaro-białe chmury pokrywające całą połać nieba.
Gdy dotarli na miejsce, do którego zmierzali, stanęła obok Christophera, by rozejrzeć się po okolicy. W pierwszej chwili złapała się na tym, że nie zobaczyła, jak dużą część terenu pokrywała pasożytnicza roślina. Dopiero jak wychwyciła jeden pęd, w oczy rzucił jej się kolejny, a potem następny - aż zdała sobie sprawę, że patrzy na jedno wielkie kłębowisko gałązek i listków płożących po śniegu.
- O cholera... - wymsknęło jej się niezbyt kontrolowanie. - W skrzydle na razie stabilnie, a eliksiry pieprzowe są w niezłym zapasie - przyznała. W ostatnich tygodniach zaangażowane było nie tylko grono pedagogiczne, ale również cała masa chętnych do pomocy uczniów i studentów, którzy w miarę możliwości na lekcjach i w swoim wolnym czasie pracowali przy kociołkach, by zapełnić ziejący pustką magazynek. - Chociaż jak teraz patrzę na ilość salionixa... Chyba spędzę dziś wieczór w kociołkach - skwitowała nieco kwaśno, choć finalnie posłała mu uśmiech, gotowa do pracy. Tylko gdzież wsadziła te swoje rękawice?
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 4286
  Liczba postów : 2227
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Moderator




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty11/12/2023, 22:14;

Ludzie bardzo często nie byli w stanie poprawnie ocenić tego, czym zajmowali się inni. Robili pewne założenia, nie wiedząc, jak głęboka potrafiła być dana specjalizacja, do jak wielu rzeczy mogła prowadzić, jak wiele z nich mogła objaśniać albo też, co było możliwe, komplikować. I dokładnie tak było z zielarstwem, które miało niesamowicie wiele oblicz, pozwalając na to, żeby być nie tylko doskonałym florystą, ale również całkiem zabójczym czarnoksiężnikiem. Rośliny, wbrew temu, co powszechnie twierdzono, w całej swej masie potrafiły być zabójczo niebezpieczne, a Christopher zdawał sobie sprawę z tego, jak hodować okazy naprawdę przerażające. I był pewien, że gdyby było mu to potrzebne, byłby w stanie przypilnować, by na jakieś bliżej niesprecyzowane potrzeby, wyrosła mu piękna brzytwotrawa, czy shida, choć ta ostatnia była rośliną tak przerażającą, że lepiej było o niej nawet nie wspominać.
- Prawie ich nie widać, prawda? Na początku też ich nie dostrzegłem, tak dobrze wtapiają się w otoczenie - powiedział, rozglądając się po okolicy, powoli kierując się do pierwszego krzewu, na którym osiadł wspaniały pasożyt. Był prawie niewidoczny, znikał pomiędzy śniegiem i lodem, ale jego działalność była doskonale widoczna, gdy tylko zbliżyło się do rośliny i zaczęło się jej uważniej przyglądać. Zniszczenia były znaczne, a to oznaczało, że salionix był, cóż, wspaniale odżywiony. - Jeśli będzie do tego potrzeba świeżych składników, zapraszam do cieplarni. Ostatnio zająłem się hodowaniem ziół, więc podejrzewam, że znajdziemy tam coś naprawdę przydatnego. I ciepłą herbatę, bo zanim wrócimy do zamku, na pewno zmarzniemy - zakomunikował, uśmiechając się i dopytując Noreen, czy pijała w ogóle herbatę, czy może jedynie kawę, sięgając po nóż, by ostrożnie podważyć pierwszego z pasożytów, uważnie przyglądając się tej prostej łodydze i jej delikatnym listkom. Niepozorne, niewielkie stworzenie, istota, która potrafiła zniszczyć wszystko w swojej okolicy i na dokładkę zarazić człowieka.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 656
  Liczba postów : 227
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty12/12/2023, 20:34;

W istocie bardzo dużo dziedzin magicznych posiadało dwie strony medalu. Istniały zaklęcia, które potrafiły znacznie poprawić komfort życia czarodzieja, ale też takie, które potrafiły je mocno uprzykrzyć. Niektóre eliksiry leczyły, zasklepiały rany i pomagały osiągnąć spokój umysłu, inne z kolei mogły doprowadzić do ciężkich obrażeń, szaleństwa, a nawet śmierci. Jeden bardzo istotny przedmiot w szkole uczył, jak bronić się przed czarną magią, jednocześnie sygnalizując, że są na świecie czarnoksiężnicy o zamiarach wyrządzenia krzywdy. Magiczne stworzenia mogły być puszystym pufkiem pigmejskim lub przymilnym kugucharem, ale także bardzo niebezpiecznym sfinksem. I tak niepozornie wyglądający salionix, bądź co bądź bardzo piękny, potrafił wyrządzić wiele szkód nie tylko roślinom, na których pasożytował, ale również ludziom, których organizmy potrafił zawładnąć. Noreen czasem ciężko było pogodzić się nad taką brutalnością otaczającego ją świata. Coś żyło, by inne coś umarło.
- Gdyby nie pokazanie palcem, pewnie przy pierwszej lepszej okazji stanęłabym w samym środku tych pędów - skwitowała kwaśno, komentując tym samym własną nieuwagę. Nie miała sobie jednak zbyt wiele do zarzucenia, nie ona jedna mogła popełnić taki błąd. Ważne, że Christopher dostrzegł tę rozrośniętą kolonię i skierował ich kroki w tym kierunku.
Dogrzebała się w końcu do swoich rękawic ochronnych, nieco bardziej znoszonych i na pewno nie tak szczelnych jak te w posiadaniu nauczyciela, ale zamierzała sobie poradzić z tym co miała. Poza tym była też zaopatrzona w nóż.
- Herbata brzmi bardzo dobrze - odparła w odpowiedzi na jego pytanie, kucając nieopodal, by zobaczyć to, na co on sam patrzył. - I na pewno zajrzę do cieplarni. Ziół nigdy za mało, szczególnie w perspektywie tego, co nas tu czeka - dodała.
No i spójrzmy na ich dwójkę - niby niepozorni zielarze, ale uzbrojeni!
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 4286
  Liczba postów : 2227
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Moderator




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty13/12/2023, 20:50;

Prawda była taka, że świat miał niesamowicie dwoistą naturę. Z drugiej jednak strony, dotyczyło to dosłownie wszystkiego i wszystkich, w końcu nawet ludzie mieli wady i zalety, mieli swoje wzloty i upadki, na które należało zwracać uwagę, mieli w sobie coś, czego nie dało się w żaden sposób opisać. Obok dobra zawsze istniało zło i należało pamiętać, że tak naprawdę potrafiło kryć się na raz w tej samej jednostce. Było w tym coś fascynującego, gdyby się nad tym zastanowić, coś, co mogło budzić wielkie, długie dysputy, które niekoniecznie musiały znajdować swój koniec. I Christopher nie wiedziałby, czy potrafiłby w tym jednoznacznie opowiedzieć się po jakiejś stronie, czy umiałby powiedzieć, co o tym myślał, tym bardziej że faktycznie coś, co pozornie było złe, mogło istnieć po to, by ograniczać coś, co wydawało się jedynie dobre. To właśnie było to, czego ludzie zwykli nie dostrzegać, gdy spoglądali na cały ekosystem, przypatrując mu się niezwykle wręcz wybiórczo.
- Nie są zbyt łatwe do wypatrzenia, a jeśli człowiek się ich tutaj nie spodziewa... Sam zauważyłem je czystym przypadkiem, ale właściwie tylko dlatego, że doprowadziły już do znacznych zmian. Mam nadzieję, że nie zapuszczało się tutaj zbyt wielu uczniów i zwierząt - przyznał, jednocześnie wyrażając krytykę również pod własnym adresem. Ostatecznie powinien zdecydowanie uważniej rozglądać się dookoła, mając świadomość, że nie wszystko było na terenie Hogwartu tak idealne, jak powinno być. Mierzył się już z mandragorami, diabelskimi sidłami i innymi problemami, które obecnie znajdowały się za jego plecami, zapewne pamiętając o swojej obietnicy, że pewnego dnia go dosięgną. Ale to nie był ten dzień i Christopher miał tego świadomość, uważnie odczepiając pierwszego z pasożytów od drzewa, zdając sobie sprawę z tego, że nie było to wcale łatwe.
- Muszą być tutaj od dłuższego czasu, bo naprawdę dobrze się wczepiły - mruknął, a później uśmiechnął się lekko, spoglądając na Noreen. - Jakaś ulubiona? Przyznaję szczerze, że wolę białe i zielone, albo po prostu zioła. Ale to może już po prostu zawodowe skrzywienie. Staram się jednak hodować w cieplarniach również coś na swój użytek, więc chętnie pomogę w tym zakresie i reszcie kadry - dodał, spoglądając na salionix, który udało mu się ostatecznie odczepić, zdając sobie sprawę z wysokiego stadium rozwoju pasożyta.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 656
  Liczba postów : 227
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty14/12/2023, 21:33;

Należało też pamiętać, że między tą czernią i bielą istniało jeszcze pełne spektrum szarości, o którym samej Noreen zdarzało się niestety zapominać. Dość często przyłapywała się na ślepym poleganiu na dualizmie świata - jeśli nie tak, to przeciwnie; zupełnie nie brała pod uwagę bezmiaru wszystkich innych możliwości i rozwiązań. Często popadała ze skrajności w skrajność, obsesyjnie pnąc się ku górze lub bezwładnie spadając. Nie było to zbyt zdrowe, ale cóż - kto był bez wad?
Pokiwała uważnie głową, wciąż nie mogąc nadziwić się ilością pasożytniczych roślin i tym, jak wielkie szkody zdążyły już poczynić. Lokalizacja też była ryzykowna, miejsce do urządzania ognisk cieszyło się wyjątkową popularnością szczególnie w sezonie letnim i cała masa studentów przebywała tu. Pytanie, jak rzecz miała się w grudniu?
- Nie kojarzę, bym słyszała coś o urządzanym ognisku - rzuciła tylko, choć doskonale zdawała sobie sprawę, że w palenisku nie musiał tlić się płomień, by jacyś zbłąkani studenci nie urządzili sobie schadzki na pniakach. Kto wie jakie rzeczy miały tu miejsce? Pozostało liczyć na to, że śnieg i zimowy klimat odstręczały od przebywania na zewnątrz - choć w dobie popularyzacji zaklęć ocieplających już wszystko było możliwe. Zresztą nie była też uszami i oczami Hogwartu, rzadko kiedy wychodziła poza obszar skrzydła szpitalnego, a w dodatku mało co słyszała. Ot, może podczas posiłków w wielkiej sali docierały do niej jakieś plotki i plany uczniowskiej braci.
- Zielona jest w porządku - przyznała z lekkim uśmiechem. - Mięta i rumianek to moje ulubione zioła, samodzielnie jak i w kombinacji. Ale czarną z mlekiem też nie pogardzę - dodała, bo w gruncie rzeczy nie była wybredna. Sam fakt spożycia podczas dnia pracy większej ilości płynów zakrawał o mały sukces, niezależnie czy była to szklanka wody, czy herbaty. Patrzyła jak Christopher nożykiem oddzielał salionix od zajętej przez niego rośliny i postanowiła pójść w jego ślady, wybierając inny pęd. Ale też nie szło jej zbyt dobrze. W ostatniej chwili powstrzymała się, by nie chwycić którejś z roślin palcami...
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 4286
  Liczba postów : 2227
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Moderator




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty15/12/2023, 20:54;

Pomijanie szarości tego świata było przypadłością większości ludzi. Zapominali o drobnych szczegółach, które tak naprawdę tworzyły to, co znajdowało się dookoła nich i ostatecznie musieli się z nimi mierzyć, nie bardzo wiedząc, jak podejść do tej sprawy. Dotyczyło to dosłownie wszystkiego i każdej dziedziny życia, więc Christopher nie dziwił się zupełnie, że coś podobnego dotyczyło również zielarstwa, które dla większości osób było czymś całkowicie niepojętym, czymś całkowicie obcym, czego nie był w stanie nawet opisać prostymi słowami. Choć prawda była taka, że dotyczyło się to właściwie całego życia i każdej jego dziedziny, nie był bowiem człowiekiem słowa, choć jego cierpliwość zdawała się temu mimo wszystko przeczyć.
- Nic na to nie wskazuje. Chociaż nie mam pojęcia, jak tak naprawdę sprawy się mają. Założę się, że jeśli powiemy im o niebezpieczeństwie, to połowa z nich przyjdzie tutaj, szukać roślin na własną rękę. Choćby po to, żeby udowodnić mi, że potrafią się z nimi obchodzić i mam przestać męczyć ich nudnymi zajęciami – stwierdził prosto, uśmiechając się przy tej okazji, jakby odkrywał przed Noreen jakąś wielką tajemnicę. I właściwie, być może, dokładnie tak było. Ostatecznie bowiem nie biegał po korytarzach i nie skarżył się, że jego podopieczni zwyczajnie nie mieli najmniejszej ochoty na to, żeby uczyć się, jak siać pewne rośliny albo robić coś podobnego. To był tylko i wyłącznie jego problem, z którym musiał się zmierzyć, jeśli nie chciał utknąć w miejscu.
- W porządku, w takim razie kiedy już się z tym wszystkim uporamy, zapraszam na herbatę. A na razie chętnie posłucham, jakie zioła najbardziej przydadzą się w skrzydle szpitalnym – powiedział, kiedy skończył przyglądać się oderwanemu pasożytowi, dochodząc do wniosku, że był naprawdę dobrze rozwinięty. – Nie wiem, czy drzewa sobie poradzą. Zostały skonsumowane w dużej mierze, więc nie mam przekonania, czy uda im się odzyskać siły witalne do wiosny – zauważył, biorąc się za odcinanie kolejnej rośliny pasożytniczej, robiąc to bardzo starannie, krok po kroku, by nie uszkodzić kory, ale również by nie poranić siebie i ostatecznie się nie zarazić.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 656
  Liczba postów : 227
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Gracz




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty16/12/2023, 13:04;

Noreen zaśmiała się głośno po słowach Christophera. Była w pełni świadoma, że prawdopodobnie dokładnie tak by było, ale dopiero jak nazwał rzeczy po imieniu dostrzegła, ile prawdy kryło się w tych zdaniach. Studenci jako pierwsi rzuciliby się do szukania i wykorzeniania salionixu ze szkolnych błoni, kompletnie nie bacząc na potencjalne konsekwencje. Tak to już zawsze było - na zielarstwie ciekawsze od ziół i kwiatów (niezależnie od ich wspaniałych, leczniczych czy nawet cudotwórczych właściwości) ciekawsze były jadowite tentakule. Opieka nad gumochłonem była diabelsko nudna w porównaniu do smoków, podobnie jak bieganie po błoniach nie umywało się do latania na miotle wśród wściekłych tłuczków. Pociąg do adrenaliny chyba był zapisany we krwi czarodziejów, a może chodziło wyłącznie o umykanie zasadom i regulaminom? W każdym z tych przypadków hogwarcka brać nie miała sobie równych. Noreen mogła się założyć, że gdyby trzeba było wyplenić salionixa z dna jeziora, już jutro miałaby dwudziestu w pełni zaangażowanych nurków.
- Świat nie słyszał prawdziwszych słów - skwitowała, spoglądając na niego z uśmiechem. - Wystarczy zasugerować, że coś nosi znamiona niebezpieczeństwa, żeby ustawiali się w kolejce. Czy my też tacy byliśmy? - zapytała, nieco w eter, nieco ciekawa, czy postanowi na to odpowiedzieć. Znała go wyłącznie z czasów jego pracy w zamku, nie miała możliwości poznać go za czasów szkolnych. Jak bardzo jego obecna persona różniła się od Chrisa sprzed lat, u progu dojrzałości?
Radziła sobie średnio, ale pomału osiągała zamierzone efekty. Nauczycielowi szło znacznie lepiej i choć sam nie spieszył się w odrywaniu salionixu od kory drzewa, po jego stronie było widać progres. Noreen zacisnęła szczęki, gdy nacisnęła nieco mocniej końcówką nożyka, by ostatecznie oderwał uparty pęd. Sukces!
- Ach, rumianek, mięta i szałwia zawsze w cenie - odpowiedziała, podając nazwy ziół służących do sporządzania tych podstawowych, najczęściej będących w użyciu eliksirów. - Do skrzydła oczywiście, choć w postaci naparu też - dodała, zabierając się za kolejny z przyrośniętych pędów. - Cholerny salionix... - wymamrotała pod nosem przez zęby, tylko cudem nie przecinając sobie palca. Za to drugi z pędów odpuścił. Skarciła się w myślach, że powinna być ostrożniejsza, szczególnie w towarzystwie. - Czy w takim wypadku nie lepiej byłoby je ściąć? - zapytała, może trochę naiwnie, lecz skoro zostały skonsumowane i potencjalnie miały i tak ulec biologicznej degradacji, może szybciej poradziliby sobie z pasożytem? Kto wie czy gdzieś w środku, w wyjedzonych przestrzeniach, nie zostały jakieś zarodniki, które za 2 tygodnie znów wykiełkują i doprowadzą do rozmnożenia populacji?
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 35
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 4286
  Liczba postów : 2227
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8




Moderator




Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty17/12/2023, 16:12;

Wszystko, co zakazane, było ciekawsze i Christopher doskonale zdawał sobie z tego sprawę. Nie pchał się intencjonalnie w niebezpieczeństwo, nie rzucał się na nie, nie próbował do siebie ściągnąć, a jednak zdarzało się, że dokładnie to robił. Ostatecznie był Gryfonem, a to zobowiązywało do nieprzemyślanych decyzji, do buńczucznej odwagi, z którą nawet nie próbował się kryć. Ot, płynęła w jego żyłach, zostawiając po sobie ślady, jakich się nie wstydził, nic zatem dziwnego, że na pytanie Noreen uśmiechnął się lekko, choć w jego jasnych oczach pojawił się błysk sugerujący, że wcale nie był aż tak spokojnym człowiekiem, na jakiego wyglądał. Wiedział również, jak walczyć, a to w zupełności mu wystarczyło, poza tym naprawdę kpił sobie z niebezpieczeństwa i nie do końca mógł uwierzyć w to, że jego bogin przyjął formę akromantuli. Widać było jednak, że jego spotkanie z tymi stworzeniami w Zakazanym Lesie wywarło na nim zdecydowanie zbyt głębokie wrażenie, by mógł przejść obok nich obojętnie.
- Kto powiedział, że nie jesteśmy? - odpowiedział łagodnie. - Obawiam się, że może zdarzać mi się zaglądać do Skrzydła Szpitalnego - dodał, a w jego głosie nie było wcale słychać skruchy.
Przez dłuższą chwilę milczał, mocując się z kolejnymi pasożytniczymi pędami, które wrosły naprawdę silnie w korę swojego żywiciela, odcinając je starannie, pozbywając się ich krok po kroku. Miał w tym wprawę, więc nie było to dla niego aż tak wielkim wyzwaniem. Nie było to również banalnie proste, więc musiał pracować ostrożnie, krok po kroku, żeby przypadkiem nie zniszczyć drzew i krzewów, jakie zostały zainfekowane. Ostatecznie bowiem zależało mu na ich uratowaniu, a nie na zamienieniu ich w podpałkę, czy coś podobnego. Dlatego też na wspomnienie o ziołach skinął głową, a później zapytał Noreen, czy nie potrzebowała czegoś bardziej skomplikowanego, by w końcu uśmiechnąć się na jej uwagę, odcinając kolejny pęd.
- Nie lubię się za szybko poddawać. Poza tym nie mogę mieć pewności, że zostały tak naprawdę zniszczone, tak długo, jak nie przyjdzie wiosna. Teraz jest zbyt wczas, żeby ocenić, czy uda im się wypuścić pączki - wyjaśnił, poprawiając rękawice, by dobrze leżały na jego dłoniach.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Miejsce na ognisko - Page 9 QzgSDG8








Miejsce na ognisko - Page 9 Empty


PisanieMiejsce na ognisko - Page 9 Empty Re: Miejsce na ognisko  Miejsce na ognisko - Page 9 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Miejsce na ognisko

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 9 z 10Strona 9 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Miejsce na ognisko - Page 9 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
blonia
-