Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Pub Pod Trzema Miotłami

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 6 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6
AutorWiadomość


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 582
  Liczba postów : 2668
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyCzw Lut 25 2021, 12:12;

First topic message reminder :

Sztywne zasady i obowiązki nie raz potrafiły spowolnić coś, co bez tego można by załatwić w mgnieniu oka. Niestety jednak każdy papierek został wprowadzony z jakiegoś powodu i trzeba było liczyć się z ich stosem, jeżeli chciało się ruszyć jakąś sprawę, a Boris na pewno wiedział o tym najlepiej. Irvette nie wiedziała, jak wygląda to w Ministerstwie, ale miała wzgląd w maciupeńki świat biurokracji w rodzinnej firmie, gdzie też nie raz załamywała ręce nad ilością formalności, jakie trzeba było załatwić tylko po to, by móc importować jakieś nasiona, czy rozpocząć wysyłkę do nowego klienta.
-Tak właśnie myślałam. Zamek nie obroni więcej niż same drzwi. No może najbliższe kilka cegieł. Poza tym na pewno ci z SLM mają znajomości i znajdą sposób, żeby to wszystko obejść, jeżeli tylko zajdzie taka potrzeba. - Nie potrzebowała, a wręcz nienawidziła złudnej nadziei dlatego cieszyła się, że Zagumov nie mydlił jej oczu jakimiś bajeczkami o cudownej ochronie, jaka miała tutaj miejsce. Jak był syf w magicznym świecie, każdy ostatnio widział i naprawdę trzeba było być ślepcem, by dać się w podobny sposób zwodzić.
-Myśli Pan, że Prorok Codzienny, coś by tutaj zdziałał? Może warto poprosić o udzielenie wywiadu, czy dwóch? W końcu wam raczej nie odmówią, prawda? - Sama nie była wielką fanką tej gazety, od kiedy jej zdjęcie zaręczynowe pojawiło się w jednym z numerów, ale wiedziała, że media mają moc i mogą naprawdę pomóc Ministerstwu nieco ocieplić wizerunek, by ludzie wiedzieli, że coś faktycznie w temacie ich bezpieczeństwa się dzieje.
-Och, nie wiem czy dodatkowe lekcje wchodzą w grę. Szkolny harmonogram jest już i tak dość napięty, a wiele młodych uczniów raczej nie jest chętna do kolejnych godzin w sali od zaklęć. Widzę jednak, że dużo osób ćwiczy na własną rękę, co może też być pomocne. Może zorganizowanie koła pojedynków mogłoby nam pomóc podczas ewentualnego zagrożenia... - Zaczęła myśleć na głos, bo choć miała nadzieję, że Biuro Bezpieczeństwa nie zawiedzie i uważała pomysł Borisa za dość dobry, wątpiła jednak, by wszyscy podobnie patrzyli na tę propozycję. Ludziom i tak już uciekały chęci do życia na samą myśl o dodatkowych obowiązkach.

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Nakir Whitelight
Nakir Whitelight

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 183
C. szczególne : dołeczki w policzkach, runa jera na lewym biodrze
Galeony : 912
  Liczba postów : 253
https://www.czarodzieje.org/t22721-nakir-qaspiel-whitelight#765528
https://www.czarodzieje.org/t22740-general#766833
https://www.czarodzieje.org/t22732-nakir-whitelight#766468
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Moderator




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptySob Lut 17 2024, 23:31;

Mugolskiej rodzinie. Na te słowa wiedział, że zgodnie z wychowaniem powinien zakończyć rozmowę i odejść, ale nie zrobił tego. Mimowolnie wciąż z tyłu głowy zdawał się słyszeć słowa swojego dziadka o tym, że czarodzieje z mugolskich rodzin byli gorsi, ale… On tak tego nie widział. Znał wielu świetnych czarodziejów władających lepiej od niego zaklęciami, albo bieglejszych w innych dziedzinach magii, żeby móc twierdzić, że byli gorsi dlatego, że nie mieli w sobie wystarczająco wiele czystej krwi. Byłby gotów stwierdzić, że skoro tak, to byli lepsi od czystokrwistych, ale z oczywistych względów nie mówił tego na głos. Był za to ciekaw, jaką czarownicą była dziewczyna siedząca naprzeciw niego.
Kiedy przypomniała mu, jak ma na imię, przez chwilę wpatrywał się w nią niepewnie, zaraz po tym opuszczając spojrzenie z nieśmiałym uśmiechem. No tak, przecież przedstawiła się na początku, ale wtedy istotne było to, że dopatrzyła się jego legitymacji, nie zaś to, kim była. Skinął lekko głową, będąc pewnym, że nie zapomni już jej imienia i skupił się na reszcie potoku słów. Czy były osoby mówiące więcej i z takim zapałem? Pewnie tak, ale w tej chwili Nakir czuł się tym z jednej strony onieśmielony, z drugiej zaś zadowolony, bo przynajmniej sam mógł milczeć, po prostu ją obserwując i próbując od razu wyrobić sobie o niej opinię. Wstępną, którą mógłby poprawiać w miarę kolejnych spotkań, bo że do tych miało dojść, właśnie uzgadniali.
- Czułbym się źle biorąc zapłatę za ćwiczenia, które i dla mnie w jakimś stopniu będą treningiem - zapewnił, upijając znów łyk kremowego piwa, ze smutkiem dostrzegając, że te zdecydowanie szybciej się kończyło, niż powinno. Niewiele później zaśmiał się cicho, rozbawiony jej entuzjazmem i podejściem do prostego uprzedzenia. Gdyby tylko wiedział, za jak ważną osobę go miała, z pewnością wycofałby się, sugerując, żeby jednak poszukała innego partnera do treningów. Nie był ważnym aurorem, choć jednocześnie każdy członek kwatery głównej był istotny.
- To w ramach upewnienia się - o jakich zaklęciach dokładniej mówimy teraz. Ofensywne i defensywne, czy zwykłe zaklęcia także? W których z nich czujesz się pewniej, a które wolisz przećwiczyć? - zapytał, zamierzając skupić się na kwestii korepetycji, jakie zostały zatwierdzone, ignorując zupełnie myśl, że z pewnością robił coś głupiego.

______________________

Like an oak,
I must be stand firm
Like bamboo
I'll bend in the wind
Powrót do góry Go down


Valerie Lloyd
Valerie Lloyd

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 172 cm
C. szczególne : blizna na łuku brwiowym
Galeony : 407
  Liczba postów : 504
https://www.czarodzieje.org/t22001-valerie-lloyd
https://www.czarodzieje.org/t22003-poczta-val
https://www.czarodzieje.org/t22002-valerie-lloyd
https://www.czarodzieje.org/t22007-valerie-llyod-dziennik
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyPon Lut 19 2024, 19:34;

Gdyby tylko umiała czytać w myślach, pewnie w tej chwili by ją zamurowało. Była co prawda przyzwyczajona do rasizmu - w murach zamku spotykała się od czasu do czasu z nieprzychylnymi spojrzeniami i kąśliwymi uwagami. Nauczyła się je ignorować, choć ta sztuka udawała się jej jedynie z pozoru. Tak naprawdę poświęcała im dużo miejsca w głowie, a i to, co robiła bardzo mocno definiowane było przez próbę udowodnienia wszystkim (i jej samej), że nie jest gorsza od innych. Nikt jej do końca nie akceptował - mugolski świat na czele z jej ojcem bał się jej mocy. A ten czarodziejski brzydził nieczystym pochodzeniem. Być może właśnie z tego powodu Val czuła, że zarówno szkoły, jak i domu nie może już w pełni nazwać swoim miejscem na świecie.
I również z tego powodu była w niej taka determinacja, by nie tylko zapisać się na kartach historii, ale i kupić w końcu swoje przytulne, cztery kąty. W których, jak miała nadzieję, będą kiedyś czekały na nią silne ramiona. Ktoś, kto pokocha ją za to, kim była nawet, gdy czuła się słaba.
Nie jest to jednak ani czas ani miejsce na zgłębianie się meandrów jej podświadomości. Zresztą o tym wszystkim nie mogła przecież wiedzieć, Nakir był na tyle dobrze wychowany, aby nic nie dać po sobie poznać. Patrzyła więc na niego z ufnością, zupełnie nieświadoma, że tych kilka wypowiedzianych przez nią zdań kompletnie odsłaniało wszystkie jej słabe strony. Że gdyby tylko chciał w tym momencie mógł zniszczyć jej wątłą pewność siebie, rozbić niczym lustro, strzaskać jak kryształową wazę. Nie zrobił tego i choć nie był być może tak pewny siebie, za jakiego go miała - zgodził się jej pomóc. Dużo słuchał, mało mówił, ale gdy zabierał już w końcu głos, to przechodził do konkretów.
Zarumieniła się, słysząc jego uwagę. To, że w jego oczach ich wspólne spotkania stanowiłyby trening było dla niej… nie do pomyślenia. Może i w teorii była dobra, ale co jeśli w praktyce okaże się, że jest kaszaniasta?
Zdusiła tę myśl w zarodku, po prostu kiwnęła głową, nie zamierzając kłócić się z autorytetami. Może jeśli po pierwszym spotkaniu okaże się, że była to dla niego strata czasu to po prostu prześle mu anonimowo pieniężną rekompensatę.
- Defensywne. Zaklęcia obronne to moja mocna strona. Ale przecież mówi się, że najlepsza obrona to atak, prawda? - zapytała, zastanawiając się nad tą kwestią na głos. Patrzyła na jego twarz, szukając potwierdzenia albo zaprzeczenia jej jakże górnolotnych teorii. - Z zaklęciami użytkowymi nie mam w ogóle problemu. Za wyjątkiem tych, które służą magicznemu gotowaniu. No ale to akurat wolę robić w sposób tradycyjny.
Uśmiechnęła się nieporadnie, bo może czuła, że mówi trochę głupstwa.
- Ale poćwiczyć chcę wszystkie, w miarę możliwości. Wydaje mi się, że jestem u progu kolejnego poziomu zaawansowania. Ale co innego czytać o czymś, a coś potrafić zrobić. Czy to ma według pana sens? - żachnęła się, upijając kolejny łyk soku dniowego. W tej chwili napadła ją myśl, że chętnie poczułaby w przełyku ciepło Ognistej Whiskey.
Powrót do góry Go down


Nakir Whitelight
Nakir Whitelight

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 183
C. szczególne : dołeczki w policzkach, runa jera na lewym biodrze
Galeony : 912
  Liczba postów : 253
https://www.czarodzieje.org/t22721-nakir-qaspiel-whitelight#765528
https://www.czarodzieje.org/t22740-general#766833
https://www.czarodzieje.org/t22732-nakir-whitelight#766468
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Moderator




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptySob Lut 24 2024, 23:32;

Widział rumieniec i nie był w stanie nie uśmiechnąć się lekko. Podejrzewał, że chodziło o to, jak nazwał ich potencjale spotkania, ale nie zamierzał się z tego wycofywać. Wszystko, każda chwila, gdy mógł rzucać kolejne zaklęcia była dla niego trenigniem. Nie widział też innego sposobu na ćwiczenie się w obronie przed czarną magią, jak pojedynkując się z drugą osobą, a więc znów - był to trening. Sama powiedziała, że świetnie sobie radzi z zaklęciami, więc podejrzewał, że nie będzie złym przeciwnikiem.
- Mówi się też, że najlepszą obroną jest uniknięcie walki, ale nie działa to tak dobrze w tym zawodzie, gdzie zwykle ta druga strona wręcz walki pragnie - odpowiedział z namysłem, kiwając po chwili lekko głową. - W takim razie spróbujemy dać nacisk na atak i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Pamiętaj jednak, że nawet zaklęcia użytkowe, czy transmutacyjne mogą okazać się przydatne w trakcie walki, gdzie ważny jest również element zaskoczenia, aby zdobyć przewagę - dodał jeszcze, uśmiechając się lekko pod nosem, nim podniósł na nią spojrzenie. Teleportacja, aby nie zostać trafionym zaklęciem, użytkowe, żeby rozproszyć przeciwnika i defensywne dla całkowitego powalenia go. To brzmiało zawsze dobrze w teorii, ale czasem znajdywało zastosowanie w trakcie rzeczywistych walk.
- Nie wiem, czy można to tak łatwo określić, ale jeśli spośród wszystkich znanych ci zaklęć nie ma niczego, z czym nie mogłabyś sobie poradzić od razu, to możesz być u progu kolejnego poziomu. Jednak tak jak mówisz, czym innym jest czytanie, a czym innym rzeczywiste działanie, tak jak prawdziwa walka różni się od szkolnego pojedynku - odpowiedział na jej pytanie, wzruszając lekko ramionami, po czym dopił swoje kremowe piwo. Spojrzał raz jeszcze w stronę barmanki, ale ta pokręciła głową, dając mu do zrozumienia, że nie miała mu nic więcej do powiedzenia. W takim razie mógł się powoli zbierać do wyjścia, jeśli tylko zdoła ustalić z dziewczyną podstawowe wiadomości.
- Wyjeżdżam za niedługo na jakieś dwa tygodnie… Możemy umówić się na początek marca? - zaproponował, unosząc lekko brwi w niemym pytaniu, czy na pewno chciała z nim ćwiczyć, czy chciała w ogóle zasięgać jego opinii.

______________________

Like an oak,
I must be stand firm
Like bamboo
I'll bend in the wind
Powrót do góry Go down


Valerie Lloyd
Valerie Lloyd

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 172 cm
C. szczególne : blizna na łuku brwiowym
Galeony : 407
  Liczba postów : 504
https://www.czarodzieje.org/t22001-valerie-lloyd
https://www.czarodzieje.org/t22003-poczta-val
https://www.czarodzieje.org/t22002-valerie-lloyd
https://www.czarodzieje.org/t22007-valerie-llyod-dziennik
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyPon Lut 26 2024, 19:59;

W jego słowach kryło się wiele mądrości, ale solistą w tym chórze było przecież doświadczenie. Poczuła podekscytowanie na myśl o tym, że czeka ją niejedna walka w zawodzie aurora. Nie myślała o tym, o dziwo, w kategoriach porażki. Nie dopuszczała jej do myśli, bo wszystko musiało przecież być w końcu dobrze. W końcu sprawiedliwość zawsze wygrywa, prawda?
- Rozumiem. Wydaje mi się, że akurat pomysłów mi nie brakuje – kiwnęła energicznie głową, To była prawda – wychowana w niemagicznym świecie, nauczyła się pomysłowości przez długie jedenaście lat swojej nieświadomości. A magia dawała przecież tyle możliwości! Nie mogła się nie uśmiechnąć, gdy o tym wszystkim myślała.
Uśmiechali się więc oboje z ufnością patrząc w przyszłość. Mimo dzielącej ich różnicy wieku byli młodzi, mieli dobre serca, ale i głowę na karku. W pokornym dążeniu do bycia lepszej wersji samego siebie było coś... właściwego. Tak właśnie powinno było się stać. Val nie wiedziała jeszcze, w co dokładnie wierzyła, ale była pewna jednego. To, że na siebie wpadli nie było dziełem przypadku.
On – nauczyciel, ona – uczeń. Kto wie ile dobra stanie się dzięki wejściu w te rolę? Może dzięki wspaniałomyślności Nakira okaże się, że w decydującym momencie Valerie się nie zawaha. Uniknie zaklęcia, skontruje go i zwycięży walkę na życie i śmierć. Na pewno nie myślała o tym teraz w takich kategoriach. Prawda była jednak taka, że marzyła o tym od tak dawna, a teraz… śmiała się myśleć, że to rzeczywiście może się jej udać.
- Nie mogę się doczekać, aż będę mogła się sprawdzić w praktyce – rzuciła, odkładając pusty kubek na blat. - Oczywiście, to akurat po feriach. I tak nie będzie mnie w na Wyspach przez ten czas. – Nie przeszkadzało jej czekanie. Bo w końcu miała wreszcie na co czekać.
- Proszę do mnie napisać po powrocie. Wie pan, gdzie można mnie znaleźć. – Zsunęła się z krzesełka, uiszczając najpierw opłatę za sok. Jeśli jej na to pozwolił, odprowadziła go do wyjścia. - Spróbuję powtórzyć jeszcze zdobytą wiedzę. Obiecuję, że pana nie zawiodę.
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyCzw Lut 29 2024, 19:22;

Wątek pracowniczy z  @Thomas Seaver
6.02.2024

Nicholas nie miał najmniejszego powodu, by zmieniać swoje stale przyzwyczajenia. Skoro jego czas wolny pokrywał się z pracą Tima, żal było nie skorzystać, prawda? A ponieważ świat czarodziejski cieszył się w tym zakresie większą swobodą niż mugolski, Nico przyprowadził ze sobą Metus. Siedzieli przy barze, ale w kącie pod ścianą, więc nikomu nie przeszkadzali, w dodatku ruch był akurat niewielki, więc tym bardziej nie było problemu. Seaver transmutował dla suczki wygodne legowisko, a sam rozłożył się tradycyjnie ze swoimi szpargałami.
- Hej, Młody. Wolno z przychodzić z psami, prawda? - zapytał swobodnie, nie zakładając odmowy. - Mam do zrobienia taki projekt, że barmańskie wsparcie będzie niezbędne.
I rzeczywiście, miał do stworzenia coś, co mu zupełnie nie przypadło do gustu, ale już się zobowiązał, więc średnio wypadałoby się z tego wymiksować. Poza tym bardzo nie lubił być niesłowny. Wyciągnął tomiszcze o wróżbiarstwie, które miało być jego wsparciem teoretycznym, notatnik, w którym zwykł spisywać informacje przydatne do tworzenia projektów, a także szkicownik wraz z ołówkiem. Pootwierał wszystko na odpowiednich stronach i zaczekał, aż kuzyn będzie mógł przyjąć od niego zamówienie.
Powrót do góry Go down


Thomas Seaver
Thomas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187
Galeony : 492
  Liczba postów : 325
https://www.czarodzieje.org/t22403-thomas-tim-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22418-poczta-tima-seavera
https://www.czarodzieje.org/t22404-thomas-tim-seaver
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyCzw Lut 29 2024, 19:25;

Dzisiaj nie miał zbyt wiele roboty, bo klientów było niewielu, jak to bywało za dnia. Większy problem miał się zacząć za jakieś dwie, trzy godziny, kiedy wszyscy zaczną się schodzić po pracy. Takie plusy pierwszej zmiany, chociaż nie do końca rozumiał, jak działa grafik kuzyna, który miał czas na siedzenie w barze albo o dziwnie wczesnych, albo o bardzo późnych porach. Nie zamierzał jednak narzekać na towarzystwo, zawsze fajniej pracować mając do kogo gębę otworzyć.
- No pewnie, Staruszku. Przynajmniej póki nie przeszkadza innym klientom. Agresywnych gości wypraszamy niezależnie od gatunku. - Tim mrugnął do Nico, uśmiechając się wesoło. Strasznie lubił psy, choć własnego nie miał. Za duża odpowiedzialność, kiedy było się takim wolnym duchem.
- Metus się już całkiem zadomowiła?
Uniósł brew, słysząc o problematycznym projekcie. Jego barmański zmysł wyczuł, że i tym razem kuzyn nie poprzestanie na soku dyniowym, ale wolał tego nie proponować.
- Mów co tam cię tak męczy, tylko najpierw powiedz, co ci nalać.
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyCzw Lut 29 2024, 19:38;

- Whisky. Ognistą whisky - powiedział bez cienia wahania Nicholas, który polubił rozgrzewająco-rozluźniający efekt wywierany przez alkohol na ciało. - Mam zamówienie na kryształowe kule. Nie znoszę tworzenia kryształowych kul, muszę je w końcu wykreślić ze swojej oferty. Amulety są fascynujące, ale kule? Dużo bliżej mi do astronomii niż wróżbiarstwa.
Machnął ręką ze zdegustowaniem i zerknął, czy trunek już do niego zmierza w kuzynowych sprawnych rękach. Im szybciej się napije, tym lepiej. Przejrzał notatnik ze spisanymi szczegółowymi wytycznymi i pobożnymi życzeniami klienta, a potem zabrał się za wstępne szkicowanie kuli.
- Kieszonkowa kryształowa kula. Babka chce kulę w specjalnej skrzynce, która będzie jednocześnie podstawką. Po zamknięciu ma się zmniejszać do rozmiarów kieszonkowych. Ale sama kula? Uwielbiam pracę z metalami i kamieniami szlachetnymi, ale szkło mnie najzwyczajniej nuży. Irytuje. Giorreatoro są złotnikami, nie szklarzami, na kursie ten temat był traktowany jakoś tak po macoszemu.
Opowiadał o swoich uczuciach zupełnie swobodnie, bo tak właśnie czuł się przy Timie. Kuzyn był cudownie pozytywny, nie oceniał, zawsze wysłuchał i rzucił coś zabawnego albo przydatnego. I zawsze można było na niego liczyć. Kompan idealny! Musiał jednak się skupiać na pracy, tym bardziej, że kuzyn też miał swoje zajęcia i nie zawsze mógł poświęcić mu całą uwagę.
W dodatku jest szereg wytycznych. Ma być tajemnicza, mroczna, intrygująca, z barwionego szkła, zdobiona. Klientka chce coś z charakterem, ale zupełnie nie umiała wyjaśnić, co przez to rozumie. Żadnych zwierząt i roślin, chyba że naprawdę ładne. Pokazałem jej przykłady, to, co jej się podobało, było tak losowe, że naprawdę trudno się doszukać cech wspólnych.
Powrót do góry Go down


Thomas Seaver
Thomas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187
Galeony : 492
  Liczba postów : 325
https://www.czarodzieje.org/t22403-thomas-tim-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22418-poczta-tima-seavera
https://www.czarodzieje.org/t22404-thomas-tim-seaver
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyCzw Lut 29 2024, 19:44;

Czyli jednak mocny alkohol. Tim kiwnął głową, bo przecież Nico był dorosły i miał pełne prawo robić ze swoim życiem i pieniędzmi co chciał. To jego wybór. Problem w tym, że Tim już się naoglądał ludzi, którzy tak zaczynali, a potem brnęli w to coraz mocniej. Nalał kuzynowi ognistej i wysłuchał narzekań, bo to w końcu też należało do jego nieoficjalnych obowiązków.
- Taka skrzynka brzmi całkiem fajnie - zauważył. - I praktycznie. Gdybym, oczywiście miał cokolwiek wspólnego ze szklanymi kulami. Ale to trochę jak te butelki na statki, nie?
Przypomniał sobie, że rodzice Nico mieli butelkę, w której chowali rodzinny żaglowiec, kiedy się wybierali na stały ląd, ale tego akurat nie chciał wspominać, bo wciąż nie do końca wiedział, jaka będzie reakcja kuzyna. Bardzo rzadko poruszali drażliwe tematy z przeszłości.
- Najgorzej jak klient nie wie, czego właściwie chce - pokiwał ze zrozumieniem, bo jemu też się to przytrafiało. - Zamawiają “jakiegoś dobrego drinka”, a potem się okazuje, że jakiegokolwiek, ale bez tego, bez tamtego i traci się mnóstwo czasu na przebrnięcie przez całe menu, żeby skończyć na ognistej.
Pojawili się inni klienci, więc Tim musiał na chwilę odejść i zająć się innym zamówieniem. Grupka nieletnich gryfonów, których kojarzył z dormitorium, usiłowała naciągnąć go na sprzedaż alkoholu po znajomości. Ale nie z nim takie numery! Gdyby był tu prywatnie, pewnie uległby ich prośbom. Ale na służbie? Nigdy. Za bardzo lubił to stanowisko.
- Pogadamy za parę lat, a na razie najmocniejsze, co mogę wam zaproponować to piwo kremowe. - Podsumował zabiegi małolatów z rozbawionym uśmiechem
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyCzw Lut 29 2024, 19:52;

- Skrzynka tak - pokiwał głową Nicholas. - Można ją nawet wykorzystać do innych celów, nie tylko do trzymania kuli. Przynajmniej takie jest założenie. O, dzięki, Tim.
Kuzyn postawił przed nim szklankę, z której Nico wypił zawartość duszkiem. Od razu lepiej. Cieplej, przyjemniej, bardziej błogo. I zamówienie nie wydawało się tak denerwujące jak chwilę temu! Same plusy, a kaca przecież nie miał ani razu. Jubiler pogratulował sobie w duchu świadomości własnych granic i umiejętnemu szacowania ilości alkoholu, którą może nieszkodliwie spożywać. Tak w każdym razie obecnie mu się wydawało.
- A ty wiesz, Młody, że to z butelką to słuszna uwaga? - ucieszył się, jeszcze swobodniejszy niż zwykle bywał, nawet przy Timie. - Tylko że to odrobinę co innego. Skrzynka nie działa na aż taką skalę i polega na mechanizmie zamykania i otwierania. Nie wiem jak dokładnie funkcjonują statki w butelkach, muszę się temu przyjrzeć. Ale póki co, trzeba się skupić na pracy.
I jak na zawołanie Młody musiał iść obsłużyć bandę małolatów, a kiedy skończył, Nico poprosił go, by zostawił całą butelkę ognistej, z góry za nią płacąc.
- Mniej zawracania głowy dolewaniem - rzucił wesołym tonem, zakładając, że Tim doceni tę troskę o jego czas i siły przerobowe. W końcu niedługo zacznie się gorętsza godzina, więc szkoda by było go już teraz przemęczać.
Kiedy kuzyn pracował, Nico zabrał się za rozrysowywanie zdobień na kuli. Seaver ogólnie był wyznawcą prostych kul, w których zdobienia nie zakłócają odczytu. W końcu to miało być narzędzie. Miało pomagać w skutecznym przewidywaniu przyszłości. No ale jeśli klientka chciała efektowną ozdobę, to nie mógł się z nią kłócić. I jeszcze te wymagania mrocznego klimatu! Kogo ona chciała tym naciągnąć? Mugoli? Ale do kroćset, przecież był artystą. To jego rola by połączyć zdobność i użytkowość.
- Źle się do tego zabieram - powiedział, kiedy Tim znów miał chwilę, by z nim porozmawiać. Nico automatycznie dolał sobie alkoholu i wypił, wpatrując się w swój szkic. A potem odwrócił projekt w stronę kuzyna. - Zobacz. Cały czas usiłuję zrobić to, co w Venetii pokazywali w ramach warsztatów obróbki szkła. Szklane ozdoby. A gdyby tak podejść do tego zupełnie inaczej? Może zrobię metalowy stelaż, na którym postawię całkowicie klasyczną kulę? Z metalu stworzę pająki, które będą chodziły wokół, podtrzymując ją. Będzie mrocznie i dramatycznie. Co sądzisz o takim pomyśle?
Powrót do góry Go down


Thomas Seaver
Thomas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187
Galeony : 492
  Liczba postów : 325
https://www.czarodzieje.org/t22403-thomas-tim-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22418-poczta-tima-seavera
https://www.czarodzieje.org/t22404-thomas-tim-seaver
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyCzw Lut 29 2024, 20:05;

Gryfon nie skomentował zamówienia kuzyna, ale nie był nim zachwycony. Postanowił dyskretnie kontrolować tempo, w jakim ubywało płynu, nie chciałby musieć wynosić Nicholasa. Na razie nie było powodów do zmartwień, ale zbyt łatwo przeoczyć punkt krytyczny, za którym robi się niesympatycznie. Nie był jakimś wrogiem alkoholu, wręcz przeciwnie, sam lubił czasem zaszaleć, ale bardzo rzadko się upijał. A butelka ognistej, mogła powalić nawet takiego, dość dużego faceta, jak Seaver senior.
- Myślę, że pani twojego serca też zasłużyła na drinka. - Powiedział, podając jubilerowi miskę z zimną wodą.
Metus, pomimo przejść, była zadziwiająco grzecznym psem, co przy jej gabarytach i możliwościach bojowych, było nie do przecenienia. Poza tym Tim też się w niej trochę zakochał, jak już trafiła do Przystani.
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyCzw Lut 29 2024, 20:13;

Nicholas w pierwszej chwili nie zrozumiał tej pani swego serca i ledwo powstrzymał odruch rozejrzenia się za Fire. W porę jednak sobie przypomniał, że nigdy Timowi nie wspominał o ognistej bogini. Kuzyn po prostu nie mógł jej znać, a przynajmniej jej z nim kojarzyć. Czy Blaithin była słodką tajemnicą Seavera? Nie, nie o to chodziło. Po prostu traktował relację z nią niezwykle osobiście, tak samo jak relację z Tonio i Marcusem. Miał pojemne serce, pełne romantyzmu, a w dodatku jako artystę cechowała go ponadprzeciętna wrażliwość na interesujących ludzi o pięknych, złożonych osobowościach.
- Z całą pewnością zasługuje - powiedział do Tima, czując, że w środku cały się speszył. Przecież powinien sam o tym pomyśleć, to on był opiekunem Metus. Za bardzo wkręcił się w to zamówienie. - Całe szczęście, że dba o nią taki rycerz jak ty, kiedy ja tracę głowę. Dzięki, Młody.
To było bardzo szczere, zabarwione skruchą podziękowanie. No i trochę się zirytował sam na siebie, więc musiał szybko zmienić temat, żeby utrzymać poziom weny twórczej.
- Pytałem o pająki. Tim, jesteś barmanem, twoja rada zmieniła zapewne życie niejednego klienta. No powiedz, pająki z metalu, czy szklane liście?
Spojrzał na niego z nadzieją, że kuzyn pomoże mu rozwiać wątpliwości. A Metus poderwała się z posłania, oparła przednimi łapami o bar i merdając ogonem zaczęła się wpatrywać w Thomasa. Widać było, że odwzajemniała sympatię i wyczuwała dobrego człowieka, przy którym jej opiekun czuł się komfortowo.
Powrót do góry Go down


Thomas Seaver
Thomas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187
Galeony : 492
  Liczba postów : 325
https://www.czarodzieje.org/t22403-thomas-tim-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22418-poczta-tima-seavera
https://www.czarodzieje.org/t22404-thomas-tim-seaver
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyCzw Lut 29 2024, 20:25;

Paszcza charjuczki nad kontuarem rozczuliła go niesamowicie, ta dziewczyna umiała złapać faceta za serce, nie ma co. Podrapał ją za uszami i dopiero dopełniwszy obowiązków, zwrócił się do kuzyna.
- Mi się wróżbiarstwo zawsze kojarzyło z pajęczynami i kurzem, więc pająki byłyby na temat. Ale poważnie, to postawiłbym jednak na liście, wyglądają mniej mrocznie, za to bardziej mistycznie.
Podpowiadał trochę w ciemno, bo zupełnie nie czuł zabaw ze szklanymi kulami, ale jakieś pojęcie miał, no i jakoś do jego wyobraźni bardziej przemówiły właśnie liście. Swoją drogą, to, że właśnie Nicholas pytał go o zdanie w kwestii swojej pracy, bardzo dobrze działało na jego ego, które może nie wymagało specjalnego dopieszczania, ale jednak czuł się potrzebny, a to zawsze go podbudowywało. No i gdzieś tam w środku miał duszę romantyka, chociaż okazywał to w niestereotypowy sposób.
- No, chyba że klientka jest typem gotyckiej czarownicy wtedy bardziej pająki. - dodał po chwili namysłu i znowu odszedł od przyjaciela, bo klientela w postaci ładnej krukonki sama się nie obsłuży.
To, że jego serce było zajęte, zupełnie mu nie przeszkadzało w byciu miłym dla ładnych dziewczyn, co przy jego pracy miało tę zaletę, że czasem za ten uroczy uśmiech dostawał niezłe napiwki.
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyCzw Lut 29 2024, 20:39;

Do Nicholasa w kontekście tego zamówienia bardziej przemawiały pająki, ale liście bardziej mu się podobały. Z drugiej strony metal lubił bardziej od szkła, a klientka równie dobrze mogła zaaprobować albo skrytykować wszystko jak leci. Trudno było przewidzieć jak się zachowa. A typ nieprzewidywalnej, trochę nieobecnej i nawiedzonej wiedźmy budził w nim duży dyskomfort, więc wolał ograniczyć kontakt z nią do minimum. Wreszcie wpadł na inny pomysł, który miał szansę wypalić i ograniczał konieczność bezpośredniej styczności z klientką.
- Wiesz co? Zapytam ją. Naszkicuję jej ze cztery opcje i wyślę listownie z prośbą o określenie, co jej odpowiada najbardziej, albo co by zmodyfikowała. Naniosę poprawki, wyślę jej finalny projekt i wtedy wykonam zamówienie.
Genialne w swojej prostocie! Teraz tylko musiał się pobawić w jeszcze dwa koncepty, skoro szklane liście i metalowe pająki już miał przygotowane.
- Swoją drogą muszę sobie wreszcie sprawić sowę. Ciągle korzystam z zewnętrznych usług pocztowych, a to czasem dość ograniczające. Tylko… Wiesz Tim, mam opory przed kupowaniem zwierząt. Co innego adopcja albo znalezienie. A zakup jest taki… Sam nie wiem. Uprzedmiotawiający. Ten sam problem mam ze skrzatami. Inaczej dawno bym sobie sprawił jakiegoś pomocnika.
Trzeci projekt był kulą barwioną na czarno, obudowaną pozłacanymi promieniami. Czerń była głęboka i to w niej miały się pojawiać mgliste, mlecznobiałe kształty. Czarny kryształ oznaczał brak wizji, a jego przejrzystość mogła ujawnić przyszłość. To było coś dla koneserki mrocznych klimatów. Na sam koniec dorobił jeszcze coś do bólu klasycznego i eleganckiego, za to bardzo estetycznego i stanowiącego miłą dla oka ozdobę. Projekt już miał, teraz pozostawało wyczarowanie iluzji prototypów i transmutowanie ich do momentu aż uzyskał zadowalające efekty. No i pięknie! Miał co trzeba.
Tak go zaaferowała praca, że zapomniał o tej nieszczęsnej whisky, więc kiedy pożegnał się z Timem, zostawił mu pół opłaconej z góry butelki. To mogło być nawet pocieszające, bo oznaczało, że alkohol nie stanowił wcale nadrzędnej wartości dla Nico. Zgarnął swoje szpargały, zapakował je do torby, a potem przywołał Metus. Podziękował serdecznie i wyszedł, kierując się w stronę poczty, by wysłać klientce projekty zamówienia.

ZT
Powrót do góry Go down


Thomas Seaver
Thomas Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187
Galeony : 492
  Liczba postów : 325
https://www.czarodzieje.org/t22403-thomas-tim-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22418-poczta-tima-seavera
https://www.czarodzieje.org/t22404-thomas-tim-seaver
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyCzw Lut 29 2024, 20:45;

Patrząc, jak męczy się jego kuzyn, Tim pomyślał, że jednak praca jubilera nie jest aż taka fajna, jak mu się wcześniej wydawało. Owszem, podziwianie jak pracuje Nicholas, było jak oglądanie małego show, ale prawie każda praca wykonywana przez utalentowanego i doświadczonego rzemieślnika wyglądała jak pokaz. Ale co innego robić ładne rzeczy dla przyjemności, a co innego na czyjeś zamówienie, nie znając do końca gustu zamawiającego.
- W schronisku mieli fajne sowy, możesz poczekać, aż znowu otworzą. Ale chyba lepiej kupić przewidywalnego ptaszora, bo noszenie poczty to jednak dosyć odpowiedzialna fucha.
Kiedy Nico wyszedł, zrobiło jakby puściej w lokalu, a do końca zmiany miał jeszcze sporo czasu. Zgarnął z baru butelkę i nakleił na niej karteczkę: “Rezerwacja - Nicholas Seaver”. Zapłacił za całość, a na pewno jeszcze najdzie go ochota na płynny ogień w gardle.
Korzystając z ostatnich momentów spokoju, ogarnął naczynia i przetarł kontuar. Nie miał problemu z dużym ruchem, zawsze czuł się potem pozytywnie zmęczony. Ale czasami bywało tak gorąco, że nie pamiętał, jak dotarł do dormitorium, i to nie mając ani kropli alkoholu w organizmie.

/ZT
Powrót do góry Go down


Nakir Whitelight
Nakir Whitelight

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 183
C. szczególne : dołeczki w policzkach, runa jera na lewym biodrze
Galeony : 912
  Liczba postów : 253
https://www.czarodzieje.org/t22721-nakir-qaspiel-whitelight#765528
https://www.czarodzieje.org/t22740-general#766833
https://www.czarodzieje.org/t22732-nakir-whitelight#766468
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Moderator




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptySob Mar 02 2024, 12:16;

Trzeba było przyznać, że nie brakowało jej entuzjazmu, a to z kolei było coś dobrego. O ile oczywiście nie dawała się ponieść niepotrzebnie emocjom, ale tego nie był w stanie ocenić po jednym przypadkowym spotkaniu. Wciąż jeszcze czuł się dziwnie z myślą, że miałby pomagać komuś w treningach, ale pamiętał, jak wiele znaczyło dla niego, gdy jego mentor miał dla niego czas. To zawsze znaczyło więcej niż zwykłe treningi, niż czas poświęcony na czytanie kolejnych podręczników. Poza tym, tak naprawdę niewiele więcej mógł zrobić dla dziewczyny, a skoro już odważyła się poprosić go o pomoc, kim był, aby jej odmawiać? Miał jedynie nadzieję, że naprawdę uda im się umówić i spotkać na trening.
- W takim razie dobrze, wyślę do ciebie list, gdy wrócę i będziemy mogli się umówić na dokładny termin. Masz więc czas przygotować zaklęcia, z jakimi sobie nie radzisz, albo które chciałabyś opanować - powiedział już spokojniej, dopiwszy swoje kremowe piwo. Przez chwilę zastanawiał się, czy powinien wspomnieć, że też wybierał się na wyjazd, na który Hogwart poszukiwał opiekunów, ale zrezygnował z tego. Jak dobrze pamiętał, kadra nauczycielska do ostatniego momentu utrzymywała w tajemnicy miejsce wyjazdu, więc nie chciał niczego przypadkiem zdradzić. Poza tym, nie było powiedziane, że zdołają na siebie wpaść w trakcie ferii, a w ten sposób mieli jasno określone, na kiedy mieli oboje przygotować się do treningu.
Pozwolił jej odprowadzić się do wyjścia, gdy tylko sam zapłacił za swój napitek i ponownie uśmiechnął się do dziewczyny, już nieco pewniej, niż wcześniej.
- W takim razie do zobaczenia Valerie i gdy znów się spotkamy, mów mi po imieniu - pożegnał się i teleportował po tym, jak jej się ukłonił. Była naprawdę interesująca i Nakir zastanawiał się, jak będzie im się współpracowało w trakcie przyszłego treningu.

z.t. x2 z @Valerie Lloyd

+

______________________

Like an oak,
I must be stand firm
Like bamboo
I'll bend in the wind
Powrót do góry Go down


Wally A. Shercliffe
Wally A. Shercliffe

Dorosły czarodziej
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 197 cm
C. szczególne : wzrost, a oprócz tego sporo mniejszych i większych blizn, z których każda ma swoją historię. Na prawym ramieniu ma tatuaż przedstawiający wydrę.
Dodatkowo : animag (wydra)
Galeony : 423
  Liczba postów : 96
https://www.czarodzieje.org/t22897-wally-a-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t22902-geronimo#774555
https://www.czarodzieje.org/t22899-wally-a-shercliffe
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptySob Kwi 27 2024, 20:32;

Widziadła: D - nie
  


Wally naprawdę się cieszył, że Fred nie odrzucił jego zaproszenia na wspólny wypad na szklaneczkę czegoś mocniejszego. Osobiście miał zamiar zacząć od piwa, ale miał nadzieję, że rozmowa będzie się na tyle kleiła, że będzie miał szansę poprawić Ognistą. Zresztą alkohol był tylko pretekstem do spędzenia czasu z dala od krytycznych spojrzeń rodziców, którzy na pewno znaleźliby im jakieś zajęcie albo poinformowali, w jaki sposób ich synowie są rozczarowujący. Wally był już w tym wieku, że czasem zastanawiał się, jakim byłby ojcem - ale szybko odpychał od siebie tę myśl, bo gdyby jego życie nie rozpadło się w kilka chwil tamtego dnia nad Bajkałem, jego dziecko (syn czy córka?) od kilku miesięcy uczyłoby się w Hogwarcie. Jakie to dziwne i smutne.
Pretensje rodziców skupiały się zwykle właśnie na tym aspekcie jego życia, a on nie miał zamiaru się im tłumaczyć. Nikt nie wiedział o ciąży ani o dziecku, które stracił razem ze swoją narzeczoną. Zresztą pewnie byłby fatalnym ojcem, niezdolnym do wzięcia odpowiedzialności, może zbyt surowym jak jego własny albo zbyt pobłażliwym, jakby w kontrze do tego, czego sam doświadczył. Nie zamierzał sprawdzać. Tamten rozdział został zamknięty, a Wally nie zamierzał narażać nikogo, włączając w to siebie samego, na podobne przeżycia. Był naukowcem i pisarzem, ale częściej myślał o sobie jako o włóczędze, który idzie tam, gdzie czeka na niego kolejne pytanie badawcze albo kolejna historia, wymagająca opowiedzenia. Czy ktoś taki mógłby założyć rodzinę?
Umówili się z Frederickiem w pubie "Pod Trzema Miotłami", do którego Walter miał słabość od czasów szkolnych. Wcześniej musiał załatwić coś w okolicy i uwinął się z tym nieco szybciej niż zakładał, dlatego zjawił się przed czasem i zajął im zaciszny stolik. Nie zamawiał nic, wyjaśniając, że na kogoś czeka, i zamiast stukać palcem o palec, wyciągnął z kieszeni płaszcza jeden ze swoich notesów i zaczął coś notować ostrym, wyrazistym pismem, marszcząc przy tym lekko brwi. Wobec nacisków wydawcy jego plany badawcze musiały trochę poczekać, mimo że włóczył się po rezerwacie i innych miejscach, próbując coś ustalić w sprawie oddziaływania wróżkowego pyłu na wodne stworzenia magiczne. Ale dzisiaj nie zamierzał rozmawiać o tym z Frederickiem, o ile ten sam nie poruszy tematu. Chciał go po prostu poznać.
Powrót do góry Go down


Frederick Shercliffe
Frederick Shercliffe

Dorosły czarodziej
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 189
Dodatkowo : Animagia
Galeony : 1417
  Liczba postów : 556
https://www.czarodzieje.org/t21919-frederick-shercliffe#718423
https://www.czarodzieje.org/t21926-alchiba#718462
https://www.czarodzieje.org/t21921-frederick-shercliffe#718425
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Moderator




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyPon Kwi 29 2024, 19:44;

Widziadła: I, tak
Scenariusz: wieża

Nie miał tak naprawdę powodów do tego, żeby odmawiać propozycji starszego brata, chociaż jednocześnie zastanawiał się cały czas, czy dobrze robił. Nie znał go za dobrze, nie wiedział, czego powinien się po nim spodziewać i czy to w ogóle miało jakiś sens, bo coraz bardziej wydawało mu się, że ani trochę. Byli sobie właściwie całkowicie obcy, a ponieważ Frederick nie lubił ludzi, nie wierzył, żeby ich relacja mogła ostatecznie okazać się w choćby minimalnym stopniu pozytywna. Oczywiście, mógł się mylić, ale też nie chciał męczyć ich obu, narażając na nie wiadomo co. Ostatecznie Walter nie zrobił mu nic złego, nawet starał się z nim rozmawiać, co było nieco niespodziewane, biorąc pod uwagę to, jaką tak naprawdę tworzyli rodzinę i jacy byli w tym niesamowicie beznadziejni. Być może przebywanie z daleka od rodziców, którzy byli doskonali w posiadaniu do nich uwag, ale w niczym więcej, spowodowało, że stał się inny, że jego życie było inne, lepsze, może spokojniejsze albo na swój sposób mądrzejsze. Frederick zaś zupełnie nie wiedział, czy chce się w nie mieszać, doskonale wiedząc, że jego własne było jednym wielkim bagnem, w które na pewno nie chciałby wprowadzać innych i patrzeć, jak się w nim taplają. Było mu w tym dobrze, znalazł dla siebie miejsce, gdzie nikt nic od niego nie chciał, ale wielu uważało, że była to z jego strony jedynie egzystencja, nic więcej.
Ostatecznie jednak zjawił się na miejscu, nie mając jakichś szczególnych oczekiwań, ani nadziei, chociaż jednocześnie nie rozumiał, czego właściwie chciał od niego jego brat. Uznał, że nie musi mu odmawiać, że może się przekonać, co nim kierowało, kiedy zapraszał go na spotkanie i właśnie z tego powodu usiadł teraz przed Walterem, przyglądając mu się, kiedy coś notował, jakby całkowicie się w tym zapomniał. Owszem, wiedział, że jego starszy brat był pisarzem, ale nie zakładał, że ten może cokolwiek tworzyć tak po prostu, w środku jednego z pubów, zupełnie nie przejmując się tym, co się dookoła niego działo. A przynajmniej takie właśnie sprawiał wrażenie, co mogło oczywiście nie być prawdą, bo ostatecznie wydry były równie sprytne, co lisy.
- Piwo? - zapytał rzeczowo i dziwnie arystokratycznie, ale właśnie tak brzmiał przez większość czasu.

______________________

I'm real
and the pretender
I have my flaws
I make mistakes
But I'm myself
I'm not ashamed
Powrót do góry Go down


Wally A. Shercliffe
Wally A. Shercliffe

Dorosły czarodziej
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 197 cm
C. szczególne : wzrost, a oprócz tego sporo mniejszych i większych blizn, z których każda ma swoją historię. Na prawym ramieniu ma tatuaż przedstawiający wydrę.
Dodatkowo : animag (wydra)
Galeony : 423
  Liczba postów : 96
https://www.czarodzieje.org/t22897-wally-a-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t22902-geronimo#774555
https://www.czarodzieje.org/t22899-wally-a-shercliffe
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyWto Kwi 30 2024, 09:52;

Wally uważał, że każdy z Shercliffe'ów w momencie osiągnięcia pełnoletności powinien zwijać manatki i wynosić się z rodzinnego domu. Nie chodziło o to, że ogólnie uważał natychmiastowe usamodzielnienie się za rzecz niezbędną (podejrzewał, że w normalnych rodzinach można spokojnie koegzystować do końca świata), ale ich rodzice byli specjalistami w zakresie zagniatania osobowości i łamania charakterów swoich dzieci, a w najlepszym razie po prostu nieziemsko utrudniali życie, nie pozwalając młodemu człowiekowi na odnalezienie siebie. Pewnie dlatego był nieco inny niż reszta Shercliffe'ów - z jednej strony taki się urodził i od początku robił na opak, ale z drugiej uniezależnił się od rodziny tak szybko, jak było to możliwe i zaczął żyć własnym życiem, kształtując je wedle uznania i obserwując inne rodziny, inne relacje. Może dlatego chciał dać szansę sobie i Frederickowi na stworzenie jakiejś więzi czy choćby nici porozumienia - być może na swój dziwny, nieoczywisty sposób tęsknił za poczuciem przynależności klanowej, świadomością, że w kraju, z którego przecież pochodził, jest ktoś życzliwy, jakiś członek rodziny. Oczywiście, był jego starszy brat, z którym utrzymywali dość dobre stosunki, ale tamten był stateczną głową rodziny i postrzelony Wally był bardziej ciekawostką niż kimś, z kim naprawdę mógł znaleźć wspólny język. Zresztą może Wally po prostu tak miał, może wszyscy tak mieli, że byli skazani na samotność i niezrozumienie w obrębie własnej rodziny?
Nie oceniał Fredericka - za mało go znał, zresztą to nigdy nie leżało w jego naturze, bo sam żył tak nieortodoksyjnie, jak tylko się dało. Wyczuwał jednak, że młodszy brat jest zatruty jadowitymi słowami rodziców i że w jakimś sensie męczy się sam ze sobą. Nie miał zamiaru bawić się w jego mentora ani skarbnicę życiowych mądrości, bo wiedział, że jest ostatnią osobą, która powinna kogokolwiek uczyć, jak żyć, ale... był go po prostu ciekaw. Ciekawość była motorem napędowym wszystkich jego działań i Wally czasem myślał, że dzień, w którym świat przestanie go interesować, będzie jego ostatnim.
Uniósł gwałtownie głowę, słysząc głos brata, i uśmiechnął się do niego szeroko. Wydawał się rozbawiony, a nie skrępowany faktem, że tak się zatopił w pracy, że kompletnie stracił kontakt z rzeczywistością.
- Piwo. W Norwegii takiego nie mają - odparł pogodnie i uniósł rękę, przywołując kelnera, który jednak nie spieszył się szczególnie, żeby do nich podejść. - Wybacz, coś mi przyszło do głowy i musiałem to zapisać - wyjaśnił jeszcze, chowając notatnik do kieszeni.
Powrót do góry Go down


Frederick Shercliffe
Frederick Shercliffe

Dorosły czarodziej
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 189
Dodatkowo : Animagia
Galeony : 1417
  Liczba postów : 556
https://www.czarodzieje.org/t21919-frederick-shercliffe#718423
https://www.czarodzieje.org/t21926-alchiba#718462
https://www.czarodzieje.org/t21921-frederick-shercliffe#718425
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Moderator




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyPią Maj 03 2024, 11:24;

- Mają tam za to całkiem buńczucznych jasnowidzów - stwierdził, nie do końca świadomie nawiązując do Laeny, której nie widział od dłuższego czasu. Podejrzewał, że znudziła się niektórymi sprawami i uznała, że szukanie zwady z lisem nie jest aż tak fascynujące, by mu się w pełni poświęcać, ale nie rozpaczał z tego powodu. Choć musiał przyznać, że nieco brakowało mu tych słownych przepychanek, które pierwszy raz od dawna sprawiały mu prawdziwą przyjemność. Jednak płakanie nad rozlanym mlekiem nie miało sensu, tak samo, jak wysyłanie jej rozpaczliwych wiadomości, czy robienie czegoś podobnego. Frederick doskonale wiedział, że jeśli ktoś nie chciał z nim rozmawiać, to nie było szans, że go do tego zmusi, tak więc wolał trzymać się z daleka, uznając, że jeśli kobieta zechce, sama zjawi się ponownie w rezerwacie, drogę znała, miała świadomość, gdzie go szukać, więc pozostawało mu jedynie czekać, choć nie robił sobie wielkich nadziei. Zdążył już zebrać od życia baty, więc zwyczajnie nie spodziewał się niczego innego, mając również świadomość, że rodzice w wielu kwestiach mieli rację, a jego uparta gburowatość i mówienie nazbyt szczerze o niektórych sprawach, nie prowadziło do niczego dobrego. Tak już bywało i chociaż może powinien się z tym pogodzić, rozważania na ten temat powodowały, że łańcuch, jaki go skuwał, nieznacznie się poruszał. Niewiele, ale jednak zawsze.
- Myślałem, że zależało ci na tym spotkaniu - zauważył, spoglądając na starszego brata, chociaż trudno było powiedzieć, co właściwie myślał, bo jego twarz jak zawsze nie wyrażała niczego szczególnego. Pewnie mógłby grać w pokera, bo nigdy nikt nie byłby w stanie powiedzieć, co dokładnie się działo i czy przypadkiem Frederick nie był bliski zwycięstwa. Kiedy w końcu udało im się zamówić to, czego w tej akurat chwili chcieli, młodszy z mężczyzn spojrzał w stronę notesu, zastanawiając się, co dokładnie mógł w tej chwili spisywać Walter, odnosząc wrażenie, że to mógł być jego pamiętnik albo coś podobnego, bo w rezerwacie i jego okolicach nie działo się nic godnego spisywania książki. Stworzenia, jakie tu obserwowali, były właściwie wiecznie takie same, a skoro tak, to nie było zbyt wielkiego sensu w ich badaniu. Przynajmniej jego zdaniem. Poruszył nogą, trafiając na jakiś kamień, ale jeszcze nie wiedział, co to znaczy, dopiero czując, że w gardle coś jakby mu drżało, jakby miał śpiewać…

______________________

I'm real
and the pretender
I have my flaws
I make mistakes
But I'm myself
I'm not ashamed
Powrót do góry Go down


Wally A. Shercliffe
Wally A. Shercliffe

Dorosły czarodziej
Wiek : 37
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 197 cm
C. szczególne : wzrost, a oprócz tego sporo mniejszych i większych blizn, z których każda ma swoją historię. Na prawym ramieniu ma tatuaż przedstawiający wydrę.
Dodatkowo : animag (wydra)
Galeony : 423
  Liczba postów : 96
https://www.czarodzieje.org/t22897-wally-a-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t22902-geronimo#774555
https://www.czarodzieje.org/t22899-wally-a-shercliffe
Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8




Gracz




Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 EmptyNie Maj 05 2024, 12:45;

Wally uśmiechnął się lekko i spojrzał na brata z zainteresowaniem.
- Akurat o tym nic nie wiem - przyznał, a jego mina mówiła jasno, że domyśla się, że Frederick wie całkiem sporo. Nie ciągnął go jednak za język. Nie tędy droga, nie z jego lekko zdziczałym bratem. Zresztą wszystko wskazywało na to, że każdy z nich miał swoje tajemnice, związane z kobietami (Wally co prawda miewał też romanse z mężczyznami, ale z jakiegoś powodu rzadziej i bez większych wstrząsów emocjonalnych) i lepiej było to uszanować. Z jakiegoś powodu bolesne tajemnice miłosne częściej kojarzyły się z kobietami, a przecież dotyczyły w równym stopniu obu płci.
- Oczywiście, że tak - powiedział ze zdziwieniem, patrząc na brata uważnie. - Po prostu przyszedłem chwilę wcześniej, spotkanie z wydawcą poszło szybciej niż przypuszczałem. Więc zamiast stukać palcem o palec, postanowiłem coś zanotować - wyjaśnił pogodnie, co nie brzmiało jak tłumaczenie, a jedynie klarowne przedstawienie sprawy. - Kilka zdań na temat pieśni cete. Nic naukowego, to do książki, nad którą pracuję - wyjaśnił. Badania na tym niezwykłymi stworzeniami były jednym z najwspanialszych doświadczeń jego życia, czymś na granicy metafizyki. Miał nadzieję, że będzie miał jeszcze okazję do nich wrócić, kiedy zamknie już kwestię badań nad wpływem wróżkowego pyłu na wodne stworzenia w Wielkiej Brytanii.
- A jak twoje sprawy? I kwestia podejrzanych śladów w rezerwacie? Kręciłem się tam, ale nic nie rzuciło mi się w oczy. Może nie miałem szczęścia, a może nie znam dość dobrze terenu - zmienił temat, pociągając łyk z kufla, bo w międzyczasie kelner przyniósł im ich piwo. Miał nadzieję, że Frederick nie poczuł się urażony czy zignorowany przez fakt, że Wally robił te notatki, czekając na niego.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 QzgSDG8








Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty


PisaniePub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty Re: Pub Pod Trzema Miotłami  Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Pub Pod Trzema Miotłami

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 6 z 6Strona 6 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Pub Pod Trzema Miotłami - Page 6 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
-