Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Klasa Artystyczna

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 27 z 28 Previous  1 ... 15 ... 26, 27, 28  Next
AutorWiadomość


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32439
  Liczba postów : 102439
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Specjalny




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyNie 22 Sie - 18:25;

First topic message reminder :




Na szóstym piętrze, poza mniej, bądź bardziej używanymi klasami, można natknąć się na pomieszczenie, w którym lata temu prowadzono zajęcia artystyczne. Obecnie uczniowie odwiedzają ją kiedy tylko mają ochotę coś potworzyć. Pomieszczenie jest spore, jednak zupełnie zagracone sztalugami, stolikami brudnymi od farb, bądź innych substancji, a także wysokimi regałami eksponującymi prace uczniów. Można tu znaleźć wiele pomysłowych dzieł. Także spora część uczniowskich malowideł zrobi kremowe ściany owego pokoju.  
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4226
  Liczba postów : 11847
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyWto 30 Sty - 18:58;

Projekt tatuażu: memortek
Kostka na tatuaż:95
Punkty z działalności artystycznej: 40pkt.
Modyfikatory: -
Przeszkadzanie Forestera: parzysta tak (- 5 do k100)
Wynik: 90

Projekt tatuażu? No tutaj to z tematem Forester trafił jak nigdy. Max miał już dwie dziary i myślał o kolejnej, a skoro miał okazję sprawdzić, czy faktycznie pomysł mu się podoba, zabrał się za szkicowanie. Ołówkiem posługiwał się całkiem nieźle, więc wybrał to medium, rysując zarys memortka. Ptaków może specjalnie nie lubił, ale to, co symbolizowały już do niego przemawiało. Z jakiegoś powodu te istoty idealnie oddawały naturę chłopaka i jego problemy, jeśli przyjrzeć się temu, do jakich eliksirów używano części ich ciała. Ślizgon całkowicie dał się pochłonąć pracy. Nie pamiętał, kiedy tak mocno starał się na lekcji Działalności Artystycznej, a to skupienie widocznie przekładało się na efekt, bo to, co lądowało na pergaminie, praktycznie idealnie odwzorowywało ptaszka. Może trochę mógłby popracować jeszcze nad cieniowaniem i podobnymi detalami, ale jako całokształt, był bardzo ze swojej pracy zadowolony.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Teddy Rex
Teddy Rex

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 186cm
C. szczególne : Zawsze ma kilka pierścionków i naszyjników; kolczyki w uszach; niesamowite i bardzo zadbane włosy; poszarpana blizna naokoło prawego przedramienia
Dodatkowo : wilkołak
Galeony : 245
  Liczba postów : 98
https://www.czarodzieje.org/t22661-wykopaliska#758382
https://www.czarodzieje.org/t22701-teddy-rex-poczta#760410
https://www.czarodzieje.org/t22663-teddy-rex#758516
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptySro 31 Sty - 18:29;

Projekt tatuażu: taki!
Kostka na tatuaż: 91!
Punkty z działalności artystycznej: 0
Modyfikatory: -
Przeszkadzanie Forestera: parzysta
Wynik: 91 - 5 za przeszkadzanie = 86

- Hex! - Odpowiadam równie entuzjastycznie, a przynajmniej jakby wziąć pod uwagę sam ton głosu - spojrzenie mam czujne, a wręcz podejrzliwe, gdy tak obserwuję doganiającą mnie Gryfonkę. - ...i tak właśnie zginę... - mamroczę sobie pod nosem, ale słucham się jej, grzecznie przechodzę bardziej na bok, pochylam się i wreszcie wybałuszam oczy na widok trzymanej przez dziewczynę odznaki. Nie ma opcji, żeby była prawdziwa, więc nawet na wszelki wypadek trącam ją palcem, nim Hex nie ciągnie mnie do sali, jak gdyby nigdy nic. Czyżby nasza jasnowidząca dyrektorka dostrzegła jakąś świetlaną przyszłość, czy może jej trzecie oko akurat mrugnęło podczas przyznawania tej funkcji Eastwoodównie?
- Tooo jak to się stało? I czemu nie nosisz jakoś tak widoczniej? - Dopytuję, nie pytając wprost, bo rozumiem, że Hex jeszcze to ukrywa. Ja też muszę nieco więcej zacząć ukrywać, bo przecież ledwo zacząłem wierzyć, że dziewczyna może być sensowną partnerką w licznych zbrodniach, a ta już mnie zdradza. - ...nie przestajesz dzisiaj zaskakiwać - informuję ją, gdy zaczyna się rozbierać, bo może ogólnie nie wygląda to jakoś dziwnie, ale jednak ja się tego absolutnie nie spodziewam. Uśmiecham się pod nosem na widok pajączka i kiwam głową z uznaniem. - Planujesz kolejne? Ja na pewno chciałbym tak z jeden, może dwa, nie mam więcej pomysłów chyba - przyznaję. Przede wszystkim to nie mam pieniędzy i nawet jeszcze nie biorę takich pomysłów na poważnie, ale teraz mogę sobie pozwolić na nieco fantazji, skoro ma to stanowić pracę na zajęciach.
Zabieram się za rysowanie i chcę spróbować czegoś nieco symbolicznego, nie do końca precyzyjnego i dokładnego. Nie mam aż takich umiejętności, jakie kątem oka widzę na projektach Hex; mimo wszystko wychodzi mi raczej w miarę nieźle, nawet jeśli jestem bardziej niż pewny, że na ciele wyglądałoby to chaotyczniej, niż na kartce. Nie mogę się skupić przez Forestera, więc siedem razy poprawiam rysowany ogon, żeby nie wyginał się jakoś dziwnie do góry.
- Eeee... - przyglądam się z zamyśleniem, marszcząc lekko brwi na widok postrzelonego wilka. - Ałć - stwierdzam. - Wilk albo strzała, ale chyba bardziej strzała. To teraz ty mi powiedz, czy to jest... no wiesz, czytelne? Widoczne? Ten człowiek mi nie wychodzi za bardzo - przyznaję, pokazując jej mój projekt.
Powrót do góry Go down


Mulan Huang
Mulan Huang

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : niewielki tatuaż z przodu lewego barku, zmieniający kolor poruszający się tatuaż chińskiego smoka na niemal całe plecy, runa jera na lewym boku na wysokości żeber, ślad po zaklęciu Agere na prawym przedramieniu, często zmienia kolor włosów oraz korzysta z magicznych i barwiących soczewek
Galeony : 1145
  Liczba postów : 1400
https://www.czarodzieje.org/t20227-mulan-huang#630198
https://www.czarodzieje.org/t20246-lacze-lan
https://www.czarodzieje.org/t20228-mulan-huang#630207
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyCzw 1 Lut - 21:53;

Projekt tatuażu: tukej
Kostka na tatuaż: 73
Punkty z działalności artystycznej: 12
Modyfikatory: punkty DA, za cechę nieogarnięty chochlik -5
Przeszkadzanie Forestera: nie rzucam
Wynik: 80

Jakimś specjalnym zaskoczeniem nie było to, że Mulan z czystej ciekawości zjawiła się na zajęciach z działalności artystycznej. Może i nie wiązała z nią przyszłości, ale z jakiegoś względu podobne lekcje zawsze były ciekawe. Tym razem również liczyła na coś niezwykle interesującego i nie przeliczyła się.
Tatuaże były dla niej czymś ekscytującym. Inaczej sama nie sprawiłaby sobie kilku. W tym tego na plecach, który był prezentem od brata. Idąc właśnie tym tropem stwierdziła, że postara się zaprojektować tatuaż, który mógłby reprezentować ją i Longweia. O ile rozrysowanie wyciągniętego smoka w tradycyjnym stylu chińskim jeszcze jakoś jej przyszło tak wydawało się, że wyrysowanie magnolii, które znajdowały się w znaczeniu jej imienia było dużo większym wyzwaniem. Nic dziwnego, że nie wyszło jej to jakoś szczególnie dobrze i postanowiła w trakcie zmienić je na lilie.
W pracy na pewno nie pomagało jej też pogwizdywanie i nucenie nauczyciela. Głównie przez to, że zaczynała się w trakcie zastanawiać nad tym skąd zna daną melodię. W takich momentach traciła wątek i nie potrafiła wrócić do przerwanego projektu. Przyłapywała się nawet na tym, że dołączała się do niego i dawała się rozproszyć jeszcze bardziej. Musiała się zatem co jakiś czas upominać, aby jakoś dokończyć zlecone zadanie.
Powrót do góry Go down


Cleopatra I. Seaver
Cleopatra I. Seaver

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Egipska uroda | tatuaże | krótkie włosy | złote oczy | biżuteria - naszyjnik ze złotym zniczem
Galeony : 99
  Liczba postów : 383
https://www.czarodzieje.org/t22484-cleopatra-ifrith-seaver#746111
https://www.czarodzieje.org/t22540-poczta-cleopatry#748319
https://www.czarodzieje.org/t22485-cleopatra-ifrith-seaver#746155
https://www.czarodzieje.org/t22567-cleopatra-i-seaver-dziennik#7
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyNie 4 Lut - 14:47;

Projekt tatuażu: aparat
Kostka na tatuaż: 56
Punkty z działalności artystycznej: 20, z przedmiotami
Modyfikatory:
- punkty kuferkowe z DA
Przeszkadzanie Forestera: nieparzysta; +5
Wynik: 56+20+5=81

Ostatni miesiąc cechował płacz i zgrzytanie zębów. Myśl o nadchodzących Owutemach doprowadzała mnie do koszmarów w nocy, w których powtarzalnymi motywami było przyjście nago na egzamin lub fakt, że na około trzydzieści pytań otwartych miałam jedną minutę. Byłam teraz bardziej zmęczona niż zwykle przez masę nauki, a najgorsze, że nie czułam się ani trochę pewniej z całym materiałem. Wręcz przeciwnie, zaczynało mi się to wszystko ze sobą mieszać i mylić. Dlatego z ulgą przeczytałam informację o przygotowywanych przez profesora Forestera zajęciach artystycznych. To akurat zawsze lubiłam, chociaż sztuka dzieliła się na tyle różnych rodzajów, że ciężko przewidzieć czy akurat nie trafię na przykład na lekcje śpiewu, gdzie musiałabym siedzieć samotnie w kącie i przeżywać katusze. Na szczęście na tablicy pojawiła się wzmianka o robieniu tatuaży, oczywiście tymczasowych. Może i wyglądałam na bardzo spokojną oraz grzeczną dziewczynę, ale zrobiłam ich sobie aż trzy - na ręce, na karku i na klatce piersiowej pod obojczykiem. I wcale nie wykluczałam kolejnego, byleby był równie delikatny oraz mały. Oraz dobrze, aby miał jakieś znaczenie, bo właśnie pod tym kątem zwykłam je dobierać. Bez większego zastanowienia postanowiłam wybrać się na te zajęcia i po prostu nieco odpocząć psychicznie; od strony tego akurat nauczyciela nie oczekiwałam niczego stresującego.
Przekroczyłam nieśmiało próg sali, przyciskając do siebie torbę przerzuconą przez ramię. Mało brakowało, a weszłabym na stopę @Ced Savage, który akurat również wchodził do środka, więc uśmiechnęłam się ciut z zakłopotaniem. Lubiłam Ceda, chociaż bardzo mało o nim wiedziałam. Pomimo że nie byłam w Hogwarcie od dawna to i mnie obiegły plotki o strasznym wydarzeniu z początku stycznia. Nie mógł wiedzieć o tym, że ja przeżyłam podobną sytuację, ale w przypływie sympatii (nie mylić ze współczuciem, nie chciałam, żeby czuł, że ktoś się nad nim lituje!) wskazałam mu delikatnie wolną ławkę z niemą sugestią, że może usiądziemy razem. Serce zabiło mi przez to szybciej, bo zawsze taka inicjacja kontaktu stanowiła dla mnie obce doznanie. Przycupnęłam na swoim krzesełku po lewej od chłopaka, odkładając obok torbę i starając się nie garbić. Profesor wyjaśnił, że mamy teraz zaprojektować swój tatuaż, więc pomyślałam chwilę, ale ostatecznie wiedziałam, co chciałam zrobić. Schyliłam się, aby wyciągnąć ze swoich rzeczy aparat fotograficzny, jaki dostałam na urodziny - niewielki, poręczny i do tej pory jeszcze ani razu nie został użyty. Położyłam go sobie ponad kartkę, a potem zaczęłam ołówkiem próbować przenieść jego wygląd na papier. W bardzo uproszczonej wersji, bo nie potrafiłam dobrze rysować. Raczej mocno średnio.
Z ciekawością, ale próbując nie wyjść na nachalną, zerknęłam również do dzieła tworzonego przez Ceda. Miałam nadzieję, że cisza nie jest dla niego uciążliwa, a może wręcz przeciwnie, działa kojąco.
Powrót do góry Go down


Ced Savage
Ced Savage

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187 cm
Galeony : 102
  Liczba postów : 167
https://www.czarodzieje.org/t22745-ced-savage#767083
https://www.czarodzieje.org/t22757-szara#767227
https://www.czarodzieje.org/t22746-ced-savage#767086
https://www.czarodzieje.org/t22850-ced-savage-dziennik#768897
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyNie 4 Lut - 15:17;

    Jego myśli nie skupiają się wokół nadchodzących egzaminów i ferii – myśli osób, które dopiero co straciły rodzica, generalnie rzadko kiedy oscylują wokół rzeczy przyziemnych. Tak też jest z Cedem. Wydaje się rozproszony, kiedy przechodzi przez drzwi i to możliwe nawet bardziej jego wina niż Cleo, że prawie się ze sobą zderzają, ale to ona posyła mu przepraszający uśmiech, kiedy za to Savage, zatrzymał się w miejscu, a kącik jego ust drgnął tylko nieznacznie. Przez to, jak wiele uśmiechał się w latach wcześniej, zdaje się, że jego usta rozciąga właśnie jeden z tych łągodnych uśmiechów, jakich obdarowuje ludzi, ale tak naprawdę to tylko złudne wyobrażenie, bo nic takiego nie wstępuje na twarz chłopaka. Chociaż stoi w słońcu, co nadaje mu blasku, szczególnie wtedy, kiedy łuna światła ginie w złocie jego włosów, zaraz, kiedy postępuje kilka kroków w przód, widać, że to tylko świetlna iluminacja. Siadając obok Cleo, na wskazanym mu miejscu, nie wydaje się już tak promienny. Nie wydaje się jednak też nieprzyjazny, bo jeszcze zanim dziewczyna gości się na swoim miejscu, intuicyjnie odsuwa jej krzesło i czeka aż ona usiądzie pierwsza i dopiero wtedy on się do niej dosiada. Układając swoją torbę na krawędzi ławki, słuchał nauczyciela, ale wzrok zawiesił mu się nad papierem. Nie narysował nic od początku lekcji. Dopiero wzrok koleżanki na pustym pergaminie sprawił, że instynktownie nakreślił niedbale cztery cyfry. 21. 24. Nie były one przypadkowe. Była to data śmierci ojca – 2.01.2024. Umysł podsunął mu ją mechanicznie. Nie podobało mu się, że te cyfry świeciły przed nim i biły go w oczy, jeszcze mniej przekonany był do tego, że będzie musiał je nanieść na skórę.
    Przyzwyczajony jednak do wiecznego opanowania, przechylił głowę na bok i nawet podsunął kartę Cleo, jakby próbował się pochwalić jej zawartością, choć tak naprawdę chciał ją tylko od siebie odsunąć, kiedy sam wplótł palce w gęste pasma włosów, niby przypadkiem pochylając się nad kartką Cleo. Cisza między nimi była bardzo kojąca. Mimo to, uniósł zielone tęczówki do jej oczu, szybko odnajdując jej spojrzenie, kiedy spytał:
    — Aparat?
    Potrzebował rozproszenia. Jej łagodna twarz, miękkie jej rysy, czy nawet miłe, kojąco ciche – wbrew jej woli – usposobienie, zdawało się przyjemnym wstępem do tego rozproszenia. Dlatego nie spuścił z niej spojrzenia, absorbował jej spokój.
     
Projekt tatuażu: 21 na lewym nadgarstku, 24 na prawym
Kostka na tatuaż: 46
Punkty z działalności artystycznej: 0
Modyfikatory:  -20 → brak talentu
Przeszkadzanie Forestera: +5 → Silna psycha (opanowanie)
Wynik: 31
Powrót do góry Go down


Howard Forester
Howard Forester

Nauczyciel
Wiek : 77
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 357
  Liczba postów : 730
http://czarodzieje.forumpolish.com/t3264-nauczyciele-fabularni
http://czarodzieje.forumpolish.com/t3545-howard-forester
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Specjalny




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyNie 4 Lut - 19:22;

Energiczny staruszek chodzi sobie między ławkami, nucąc i stukając swoją laseczką, o którą opiera się z wyczuciem, nie jakby jej potrzebował, ale jakby to ona potrzebowała jego! Wygląda, że nic go nie obchodzi, ale to nic bardziej mylnego. Chociaż na karku ma już sporo lat, to trzeba przyznać, że każdy mógł pozazdrościć mu wigoru i smaku życia, którego brakowało młodym. On bierze całymi garściami, to widać, swoim optymizmem nie jednego zaraził, a nikt nawet nie miał mu tego za złe. Ktoś, kto z pewnością jest bardziej wyczulony, a jego trzecie oko bywa sensytywne na otoczenie, z pewnością uderzy go auryczna bomba cudownej energii, przy której zażywanie eliksiru euforii to jak picie zimnej herbaty w mroźny poranek.
Nie jest tak daleko ławki @Lockie I. Swansea i @Kate Milburn, ale jego słuch godny każdej wścibskiej pani domu, pozwala mu wyłapać słowo siurasa z ust ślizgona, na co z pełną gracją wykonuje kilka bliższych kroków w stronę tych ćwierkających ptaszków, aby sprawdzić, czy nie rysują nagich aktów na dzisiejszej lekcji nie wskazanych, ze względu na młodszych uczniów. Zerka ukradkiem na rysunki tych dwoje, nie zauważając nic podejrzanego, wręcz przeciwnie rysunek Lokiego jak na przedstawiciela rodu Swansea'ów jest całkiem dobry, czego mógłby się spodziewać po znakomitych artystach? Po oplutym rysunku Kate nie mógł za wiele z niego dostrzec, ale nie wymagał tu od nikogo perfekcji, a jedynie fantazji, które jednak nie będą genitaliami.
Odchodzi nieco od ich ławki, aby skupić się dyskretnie na kolejnych osobach, niczym agent tajnych służb aurorskich, chociaż nie jedno w życiu widział, to jednak preferował spokojne życie nauczyciela — och, jakie tam spokojne, to ekscytująca przygoda!
Pozwala uczniom na rozmowy, lekcje działalności artystycznej po to przecież są, aby dzielić się pomysłami i inspiracjami, aby wzajemnie tchnąć ducha kreatywności w siebie!
Podsłuchuje, nadal sobie nucąc, kiedy przechodzi obok ławki @Darby Easton i Winnifreda A. Seavera. Chichocze niczym troskliwy dziadek zbierający w lesie z wnusią grzyby. Możliwe, że pan Seaver wcale się tak nie pomylił z tatuażami z lizaczków, chociaż Howard na dzisiaj nie przewiduje słodkich nagród, to może następnym razem, czymś zaskoczy tę młodzież!
- Panie Seaver zdolności aktorskie proszę przynieść na wieczorne kółko teatralne. - Zwraca się do gryffona i chyba puszcza oczko, ale może to tylko ten starczy tik, który się czasem odzywa.
Dalsze jego kroki kierują się bliżej @Saskia Larson, niemal zagląda jej przez ramie, coś czując, że to dzisiaj jest najlepsza praca.
- Hmm... dużo tu emocjonalnej mrocznej ekspresji bardzo mi się podoba. Doskonała kreska, kształty bez zbędnych kolorów zaciemniający przekaz. - Ale cóż tego może się spodziewać po jednej ze swoich najlepszych uczennic. Nie pyta ją jednak o emocje, które skłoniły ją do takiego rysunki. W końcu to nie kółko terapeutyczna, a w sztuce o to chodzi o wyrażenie siebie. Nikt nie musi wiedzieć, kogo się chce właśnie zabić.
Zaraz to odrywa się od dzieła krukonki, a jego oczy skupiają się na @Helen 'Hex' O. Eastwood i @Teddy Rex, którzy wpadają na lekcje, uśmiecha się do nich, zadowolony z siebie samego, że zostawienie otwartych drzwi to świetny pomysł na skuszenie dzieciaków do przyjemnych, swobodnych zajęć artystycznych pod jego okiem.
Sam nuci kolejny refren Roznegliżowanych Boginów, wyłapując dziką koncentrację @Maximilian Felix Solberg, nie chce mu przeszkadzać, dlatego tylko uśmiecha się pod nosem, dostrzegając fantastycznie narysowanego memortka. W tych młodych duszach tyle jest tajemnic i ciemności, kiwa głową sam do siebie, a laseczka stuka o podłogę, kiedy przemieszcza się bliżej gryffonki i ślizgona, którzy już od jakiegoś czasu pracowali.
- Widoczny jest idealnie, panie Rex. - Uśmiecha się do @Teddy Rex, zaraz to kierując uwagę na projekty @Helen 'Hex' O. Eastwood, nie są dzisiaj dobrze narysowane jak obrazek Teddego, ale nie zamierza krytykować dzisiejszego słabszego dnia Helen.
- Jakie możliwości, jaka kreatywność! - Prawi komplementy, stukając dalej w stronę @Mulan Huang, nie chcąc już rozpraszać dzieciaków. Zatrzymuje się przy gryffonce, już wcześniej zauważając, że podłapywała jeden z utworów, które tak zaciągał pod nosem.
- A zna pani to? Myyhhmm mmmh nnannnannmmm. - Unosi palec do góry niczym dyrygent, nucąc dalszą część zwrotki Roznegliżowanych Boginów. Zapominając, prawie że to dzisiaj nie są tańce, ani zgadnij co to za utwór lub tak to leciało tylko rysowanie. - Widzę, że lilie wcześniej były czymś innym. Bardzo dobrze poprawione. - Kiwa z uznaniem głową, kierując się na dalszy przystanek.
A dalszym przystankiem okazuje się parka puchonów @Cleopatra I. Seaver i @Ced Savage. Przygląda się rysunkowi dziewczyny o egipskiej urodzie. To aparacik, malutki, ale ciekawie odwzorowany.
- Szczegóły zamknięte w tak małych proporcjach są ważne, idealnie panno Seaver. - Zadowolony Forester uśmiecha się do milczącej dziewczyny, zerkając na liczby wykonane przez Savage — ach ta numerologia Marcy Fran byłaby zachwycona. Foresterowi za to nie za wiele to mówi, ale mógłby się domyślić, kiwa tylko głową w ciszy, aby następnie udać się za swoje biurko. Już nie zamierza sobie śpiewać ani stukać laseczką. Za nim siada, postanawia kontynuować dalszą część lekcji, skoro rysunki już są gotowe.
- Teraz wasze dzieła przeniesiecie na specjalny klejący papier. - Macha różdżką, a kartki z jego biurka lecą do każdego. - Za pomocą różdżek ostrożnie, z wyczuciem i starannie. Cierpliwość w tym etapie jest najważniejsza, a następnie przyklejacie do swojego ciała tatuaż i zaklęciem aquamenti zwilżacie papier tylko nie za mocno, a ni nie za lekko z wyczuciem, z wyczuciem... Następnie odklejacie kartkę... Wszystko jasne? - Pyta, spoglądając na ich twarze, spodziewając się jakiegoś błysku zrozumienia w oku. - Za zgodą kolegi lub koleżanki z klasy możecie swoje dzieła przykleić sobie wzajemnie. - Uśmiecha się, przerywając swój wywód, bo właśnie przypomniał mu się niezły kawał o Merlinie, ale to może im opowie potem, jak go pamięć nie zawiedzie.


Etap II - Nakładanie tatuażu na klejącą kartkę, a potem Aquamenti i na skórę!

Znacie te tatuaże z lizaczków, jakiś gum do żucia? Nie wiem czy jeszcze są w delikatesach, sprawdzę! Uznałam, że na tych śliskich kartkach z klejem nie narysujecie tatuażu, tak więc teraz przenosicie te tatuaże na ten papier za pomocą różdżki, tu wasze zdolności manualne są ważne, czyli punkty z DA, odpuściłam już sobie cechy eventowe. Powiedzmy że to ćwiczenie wymaga staranności. Nie wiem czy jest jakieś zaklęcie na skopiowanie tego tatuaża z kartki na te kartkę klejącą... Czuje, że się pogrążam (śmiech). Załóżmy, że robimy to ogólnie! Potem używacie aquamenti, tak jak się używa gąbki do garów i odklejacie te kartkę... przykładacie sobie na skórę, a potem lejecie wodą na to i odklejacie. Bez komentarza, już więcej nie robie lekcji (śmiech).

Post Forestera wspomina Was wszystkich bo Was bardzo kocham i on też! To, że niektórzy skradli bardziej uwagę, nie martwcie się tak to się stało, nie bierzcie tego do siebie. Klasa Artystyczna - Page 27 3831175897

Kod:
<zgss>Nałożenie tatuażu na klejącą kartkę:</zgss> rzut na literkę
<zgss>Punkty z DA:</zgss>
<zgss>Punkty z zaklęć:</zgss>
<zgss>Modyfikatory:</zgss>
- punkty z zaklęć, nawet jeśli jesteś dobry z zaklęć tu pobawimy się w losowość, chociaż każdy kto ma w kuferku powyżej lub 20 pkt z zaklęć może sobie dodać 1 oczko do k6, jeśli chce, żeby nie było;
- punkty z DA, możecie sobie za każde 10 pkt przerzucać literkę i wybrać lepszy wynik;
<zgss>Aquamenti:</zgss> k6
<zgss>Tatuaż:</zgss> tu niech poniesie was wyobraźnia, możecie odnieść się do kostki literowej i aquamenti, tu opisujecie czy bez przeszkód udało wam się na nieść tatuaż na ciało (proszę się za bardzo nie rozbierać, na ręce będzie dobrze, nawet na twarzy tylko nie na tyłku...), czy np porwał się, rozmazał, czy jest wyraźny itd; przykład: lewa ręka, mojemu tygrysowi porwały się wąsy (literka C), a przez aquamenti (kostka 3) rozmazał się. (śmiech)



Literki na nałożenia tatuażu na papier.:

Kostka na Aquamenti:

Uwaga!

Forester stawia Wybitny (10 pkt) za wynik z rysowania powyżej 90 i kostkę 5 lub 6 w użycie Aquamenti.
Za gorsze wyniki nie stawia ocen, możliwość zdobycia Wybitnej oceny dałam po to bo jest chyba jakiś cel, żeby z każdego przedmiotu dostać W tak więc jest taka możliwość na tej lekcji, a to wiąże się po prostu z dodatkowymi punktami.

Termin pisania do 10.02; jak coś byłoby niejasne bo pisałam post umierając z głodu to piszcie na discorda, albo na pw @Marcella Hudson jak ktoś nie ma dc.


Ostatnio zmieniony przez Howard Forester dnia Nie 18 Lut - 14:43, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1820
  Liczba postów : 3435
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyNie 4 Lut - 21:18;

//spóźnienie za zgodą prowadzącej//

Wparowała do sali niedługo po tym, jak z korytarza dało się słyszeć odległy, acz wciąż dość donośny i przedłużający się łoskot rozsypującej się na kamiennej podłodze zbroi. Zamykając za sobą drzwi, odwróciła głowę w stronę zebranych w pomieszczeniu osób i zdobyła się na najmniej zakłopotany uśmiech, na jaki pozwalały jej posiadane (mierne) zdolności aktorskie. Następnie ukłoniła się w kierunku profesora, przeprosiła za spóźnione przybycie i dowiedziała w telegraficznym skrócie, co takiego mieli na zajęciach wyczyniać.
Po zajęciu miejsca obok Mulan, przez kilka dobrych minut na zmianę pozerkiwała to na profesora z rozbawieniem, to na tworzony przez dziewczynę projekt z niekrytym podziwem. Pewnie gdyby dać jej trochę więcej spokoju i ciszy, powstałoby coś jeszcze bardziej spektakularnego.
- Nie wiem, czy anatomicznie można to uznać, za grzywę... - zaczepiła siedzącą obok Gryfonkę, jednocześnie podążając palcem wzdłuż grzbietu stworzenia, zapewne tym bardziej przyczyniając się do rozkojarzania Huang w jej pracy, kiedy już napatrzyła się na szkic i miała zamiar zająć również swoim.
- Brak wypełnienia robi tu robotę i bardzo zwraca uwagę. - nie chcąc silić się na komplementy po prostu przyznała, który element najmocniej rzucił się jej w oczy, tym samym cicho licząc, że właśnie taki mniej więcej był na niego zamysł.
Będąc bardzo do tyłu z własną pracą wzięła się do rysowania jak najszybciej, a cały szkic powstał właściwie w locie. Początkowo improwizowała, nanosząc jakieś budujące pozytywne skojarzenia elementy, by następnie połączyć je ze sobą w wizji prostej sceny. Na koniec sama nie potrafiła powiedzieć, czy dodała tło i dodatkowe kolory po zainspirowaniu się szkicem Mulan, czy próbując dołożyć sobie nieco trudności w późniejszym wykonaniu. Na szczęście jej minimalistyczny gust zniósł to całkiem nieźle i nie czyniła sobie przy okazji żadnych wyrzutów. Wkrótce miała szkic za sobą i mogła przejść do dalszej pracy. Obrazek własnego autorstwa nie porwał jej w najmniejszym stopniu, choć zdecydowanie widać było, że lata wykonywania technicznych rysunków, czy ostatecznie również popełnienie precyzyjnie nakreślonej mapy szkoły bardzo pomogły jej w sprawieniu, że całokształt miał pierwsze cechy całkiem wprawnego i względnie profesjonalnego wykonania.

Projekt tatuażu: meow
Kostka na tatuaż: 87
Punkty z działalności artystycznej: 53
Modyfikatory:
+ 20 - zdolności artystyczne: rysunek
Przeszkadzanie Forestera: -5 pkt
Wynik: 87 + 53 + 20 - 5 = 155

@Mulan Huang

______________________

But I ain't worried 'bout it
Klasa Artystyczna - Page 27 UEEDvST
dancing on the clouds below
Powrót do góry Go down


Helen 'Hex' O. Eastwood
Helen 'Hex' O. Eastwood

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 16
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 176 cm
C. szczególne : Piegi | Tatuaż | Krzaczaste brwi | Blizny | Kwadratowa szczęka | Umięśniona sylwetka
Galeony : 192
  Liczba postów : 264
https://www.czarodzieje.org/t22641-helen-octavia-eastwood#756965
https://www.czarodzieje.org/t22647-caine#757321
https://www.czarodzieje.org/t22643-helen-octavia-eastwood#757186
https://www.czarodzieje.org/t22676-helen-octavia-eastwood-dzienn
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyNie 4 Lut - 22:41;

Nałożenie tatuażu na klejącą kartkę: C
Punkty z DA: 4
Punkty z zaklęć: 3
Modyfikatory: -
Aquamenti: 6 i 3
Tatuaż: klatka piersiowa @Teddy Rex, jestem nieostrożna, bo mnie rozproszono...... tatuaż został zepsuty

Zwykle gdy ktoś wołał "Hex!" nie wiązało się to z entuzjazmem, a oburzeniem, dezaprobatą lub innego rodzaju zbieraniem opieprzu. A Teddy przynajmniej odrobinę się cieszył, przynajmniej tak się Gryfonce wydawało. Szturchnęła go w ramię za ten tekst na początku, bo może i nazywano ją dosłownie klątwą, ale przecież jemu nic nie groziło. Na razie.
- No bo nie chcę. Znaczy, nie wiem. - odparła trochę defensywnie. W ogóle nie zastanawiała się nad tym głębiej, dlatego nie potrafiła znaleźć odpowiedzi na całkiem proste oraz logiczne pytanie Ślizgona. Jakoś dziwnie by jej było tak paradować z odznaką prefekta, skoro na tę funkcję psioczyła odkąd tylko znalazła się w Hogwarcie. Trochę hipokryzja. Potrzebowała kilku dni na przyzwyczajenie umysłu do nowej sytuacji. Gdyby tylko Hex potrafiła czytać w myślach i zrozumieć, że Teddy zaczął powątpiewać w jej nadawanie się do partnera w zbrodni to poczułaby się dotknięta do żywego. Wolałaby, aby pomyślał, że teraz ma doskonałą wtykę, która go w razie czego ochroni!
Dla Brytyjki ściągnięcie wierzchniego odzienia nie stanowiło niczego podejrzanego... dopóki nie usłyszała tego komentarza i nie spojrzała na uśmiech tańczący na ustach Ślizgona. Wtedy musiała zebrać się w sobie, aby nie okazać lekkiego speszenia. Mimo wszystko to tylko pokazanie tatuażu, lekcja jest o tatuażach, rysują tatuaże, ma to sens. Przesunęła dłonią po swoim ramieniu ozdobionym pajęczyną.
- Tak, chciałabym mieć jeszcze parę, ale drogie są. - stwierdziła z lekkim żalem. Próbowała sobie wyobrazić rudowłosego z ciałem gęsto pokrytym tatuażami różnych kształtów i barw. Nie prezentowałby się źle. - Okej, to ja Ci nie będę zabierać wilka i zrobię tę strzałę. Ale co to jest to białe na przedniej łapie? Tej, którą się podpiera.
Hex próbowała ogarnąć kończyny na rysunku chłopaka. Podobał jej się, ewidentnie nawiązywał do bycia wilkołakiem, a tak dwoista natura bardzo dziewczynę interesowała. Coś tam dopowiedziała Rexowi, ale samej szło jej dzisiaj jak po gruzie. Ciągle coś poprawiała ołówkiem i w efekcie niektóre rzeczy wyglądały już po prostu źle. To nie był dzień, w którym zaimponuje Teddy'emu pięknymi rysunkami. Nie to, żeby chciała mu imponować. Forester podszedł i coś tam powiedział w typowym dla siebie tonie, że każdemu idzie wyśmienicie i on bardzo docenia nasze starania.
- O, no to my przyklejamy sobie nawzajem - podjęła praktycznie decyzję, z ekscytacją przechodząc do następnej części. Zdecydowanie za bardzo się rozpędziła, bo już przy nakładaniu rysunku na specjalny papier zdołała go mocno naruszyć i teraz łapy rozjechały się jeszcze bardziej na wszystkie strony. - Coś mi dzisiaj nie idzie. - powiedziała trochę rozbawiona, ale trochę też niepewnie zerkając na Teddy'emu czy nie był zły, bo właśnie mu rujnowała sztukę. - To gdzie? Klatka piersiowa? - znowu zasugerowała. Nie chodziło o to, że chciała Teddy'ego zobaczyć bez koszulki. Po prostu tam ten tatuaż pasował najlepiej, zamierzała wybrać miejsce tuż przy sercu, aby było wiadome, że po prostu wilkołactwo jest mu bliskie i ważne. Poczekała grzecznie aż chłopak się nieco rozbierze, zmuszając oczy do wpatrzenia się w ławkę. Ale później musiała już nieco się zbliżyć, przysunąć krzesełko, a także samą siebie. I wtedy koszmarnie się rozproszyła. Do takiego stopnia się zapatrzyła, że kładąc mu rysunek na umówionym miejscu, kompletnie go zepsuła. Okazało się, że zbyt dużo wody praktycznie go rozpuściło i została tylko bezkształtna plama, a nie wilk w objęciach z człowiekiem.
- Hm. No nie miało tak to wyjść. - zazwyczaj pyskata Eastwood teraz wyglądała na ciut zakłopotaną. Cofnęła dłonie od klatki piersiowej Rexa.


@Teddy Rex
Powrót do góry Go down


Cleopatra I. Seaver
Cleopatra I. Seaver

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 178 cm
C. szczególne : Egipska uroda | tatuaże | krótkie włosy | złote oczy | biżuteria - naszyjnik ze złotym zniczem
Galeony : 99
  Liczba postów : 383
https://www.czarodzieje.org/t22484-cleopatra-ifrith-seaver#746111
https://www.czarodzieje.org/t22540-poczta-cleopatry#748319
https://www.czarodzieje.org/t22485-cleopatra-ifrith-seaver#746155
https://www.czarodzieje.org/t22567-cleopatra-i-seaver-dziennik#7
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyNie 4 Lut - 23:17;

Nałożenie tatuażu na klejącą kartkę:F
Punkty z DA: 20
Punkty z zaklęć: 10
Modyfikatory: -
Aquamenti: 4
Tatuaż: nadgarstki @Ced Savage, porwał się :c


Ced wydawał mi się tajemnicą, a moje zamiłowanie do wszelkiego rodzaju zagadek wyraźnie dawało o sobie znać. Doskonale widziałam jego blask, gdy lśnił niczym skąpany w płynnym złocie. Te pukle jasnych włosów okalały jego twarz jak dobrana aureola. Tak, jeśli faktycznie istniały anioły to uznałyby Savage'a za jednego ze swoich. Odruchowo wyczekiwałam aż przeleje na mnie trochę tego przyjemnie ciepłego światła i ja również z typowej dla siebie szarości przejdę nagle do takiego delikatnego migotania, ale twarzy chłopaka nie ozdobił uśmiech. Właściwie to niczego nie dało się z niego wyczytać. Pozostaliśmy zwyczajni, w standardowych barwach. Obdarci z poetyckości.
Ktoś nam coś odebrał, zabrał i już tego nie było.
Skinęłam z wdzięcznością głową, gdy postąpił niczym prawdziwy dżentelmen przy odsuwaniu mi krzesełka. Mało kto pamiętał o takich manierach, a ja to doceniałam. Zazwyczaj nie lubiłam czuć się w ogóle dostrzeżona, ale przy Cedzie nie niosło to ze sobą negatywnych odczuć. Wydawał się odrobinę nieobecny i zdziwiło mnie, że niczego nie narysował, a jedynie zapisał parę cyfr. Z namysłem pochyliłam nad tym głowę, aby coś tutaj zrozumieć. Nie wyglądało to na datę, nie przypominało właściwie niczego poza może jakimś kodem... albo czymś z numerologii, ale na niej kompletnie nie uważałam. Albo chodzi o lata? Mój umysł zaczął pracować na wyższych obrotach, ale połączyć udało mi się tylko 24 z rokiem 2024, tym, który zaczął się tak niefortunnie. Przesunęłam trzymanym w dłoni ołówkiem po swojej dolnej wardze bez świadomości, że w ogóle to robię.
Pokiwałam głową, odruchowo unosząc kącik ust w rozbawieniu. Tak, dało się zauważyć, że to jest aparat. Złapałam za kartkę papieru, aby móc za chwilę przekazać mu pospiesznie napisane zdanie:
Lubię fotografować.
Czułam, że z jednej strony nie powinnam o liczby pytać, bo może to zbyt intymny temat, a z drugiej dręczyło mnie to i intrygowało naprzemian. Ile ciekawości można w człowieku rozbudzić paroma połączonymi ze sobą kreskami. Drgnęłam zaniepokojna, gdy profesor Forester nagle się obok nas zjawił, ale tylko z pochwałą dla mnie, przez co odrobinę się zarumieniłam. Odwróciłam wzrok, pozwalając aby krótkie włosy przysłoniły nieco widok na moją twarz. Dopiero po chwili odważyłam się, aby ponownie napisać coś do swojego towarzysza.
To co, może nakleimy sobie nawzajem? Możesz mi wybrać miejsce.
Uważałam to za ciekawe alternatywę, poza tym zawsze towarzyszył mi wewnętrzny niepokój, że ludziom ze mną się po prostu potwornie nudzi. Nie mówiłam o tym nikomu, ale uważałam się za kiepską towarzyszkę i fatalną rozmówczynię. A to mogło wprowadzić jakieś urozmaicenie.
Wzięłam się za tatuaż Ceda, który chciał mieć na swoich nadgarstkach. Z ogromną starannością przełożyłam rysunek na specjalny papier, co wyszło mi perfekcyjnie. Tylko że już z Aquamenti sprawy uległy pogorszeniu. Nic dziwnego, zawsze miałam problemy z zaklęciami, a do tego używałam magii niewerbalnej. Najpierw spojrzałam odrobinę pytająco na Puchona zanim ujęłam jego nadgarstek w dłoń. Bardzo subtelnie zapoznałam się po raz pierwszy z gładką fakturą jego skóry. Tak miła w dotyku. Jakby stworzona wręcz do tego, aby ją gładzić i muskać, i pielęgnować czułością. Pogładziłam prawie że czule jego zagłębienie pomiędzy kciukiem, a palcem wskazującym, znacznie zmniejszając między nami dystans. Odrobinę mnie to stresowało, można było zauważyć, że rumieńce sprzed chwili gwałtownie powracają, ale próbowałam bardzo skupić się na zrobieniu tego tatuażu. Początek wyszedł i na jednej dłoni pojawił się numer 21, ale przy drugiej już praktycznie zetknęliśmy się końcówkami naszych włosów: kruczoczarnych oraz złocistych, a wtedy na ułamek sekundy opanowała mnie świadomość, że jesteśmy naprawdę szalenie blisko, i już druga liczba została porwana. Cofnęłam się odruchowo, łapiąc głębszy oddech.
Przepraszam - napisałam natychmiast.
Powrót do góry Go down


Ced Savage
Ced Savage

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187 cm
Galeony : 102
  Liczba postów : 167
https://www.czarodzieje.org/t22745-ced-savage#767083
https://www.czarodzieje.org/t22757-szara#767227
https://www.czarodzieje.org/t22746-ced-savage#767086
https://www.czarodzieje.org/t22850-ced-savage-dziennik#768897
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyPon 5 Lut - 0:28;

Nałożenie tatuażu na klejącą kartkę: D
Punkty z DA: 0
Punkty z zaklęć: 7
Modyfikatory: brak
Aquamenti: 5 (4)
Tatuaż: tatuaż @Cleopatra I. Seaver na dłoni nad kciukiem, z urwanymi kwiatami, absolutnie wyblakły, bo Ced nie umie w przekalkowywanie z kartki (a po za tym na pewno chce pocieszyć Cleo, że dało się to zrobić gorzej...)

    Tyle razy widział ją i przyglądał się jej twarzy, a dopiero teraz dostrzegł drobną bliznę u dołu jej wargi. Sama ściągnęła tam jego uwagę zaginaniem warg ołówkiem, dzięki czemu jego wzrok automatycznie błądził w okolicy jej gładkich ust, nie tak perfekcyjnie gładkich, jak wcześniej je pamiętał. Nie był pewien, czy jest to faktyczna blizna, czy tylko ślad ołówka albo cień padający na jej podbródek. Czy Howard Forester wiedział, jaką lawinę emocji wyzwolił podczas tej lekcji wśród swoich uczniów? Krzesełko Ceda zaskrzypiało lekko, jakby chciało jeszcze go ostrzec przed niewyraźnym gestem, jaki wykonał, a konkretnie, pochylił się do puchonki pocierając lekkim ruchem opuszką kciuka jej dolną wargę. Wyczuł tylko ich miękką fakturę, a cofając dłoń, nie dostrzegł grafitu na swojej skórze. Co więcej, ten drobny cień, jaki padał na jej usta, wcale się nie zmienił. To jednak była blizna. Mała, ledwie dostrzegalna. Wycofując się ze swojego ruchu, zwiększył też między nimi dystans, nie komentując swojego ruchu wcale. Wydawało mu się, że samo to, że poddał się swojej ciekawości było już wystarczającym nagięciem granicy między nimi, a komentowanie tego, zdecydowanie byłoby jeszcze większą nieuprzejmością. Dlatego zrobił coś innego – coś, czego nie robił często, bo nie lubił kłamać, nagiął trochę prawdę, co jeszcze mieściło się w zakresie jego tolerancji.
    — Myślałem, że masz ślad po ołówku, ale to tylko gra świateł.
    Dziękował losowi za to, że nie zdążył jeszcze skomentować wcześniej podsuniętej mu wiadomości. Lubię fotografować. To ciekawe, bo znali się już trochę, a nigdy nie pytał ją o jej zainteresowania, które teraz nabierały konkretnych kształtów. Czyli na lekcji też znajdowała się całkiem intencjonalnie – nie jak on, w zagubieniu i jeszcze niepewności. czy działalność artystyczna to droga, którą chce kroczyć w przyszłości. Bycie pewnym tego, co się lubi potrafiło imponować, szczególnie ludziom tak niezdecydowanym jak Savage, dlatego skinął powoli, w zrozumieniu głową, chcąc jeszcze dopytać o szczegóły tego hobby, ale w tym momencie Forester do nich dołączył. Chociaż Ced długo czekał na ocenę jego projektu, Forester nie zdecydował się jej komentować, co Ced odprowadził pełnym ulgi westchnieniem.
    Wrócił uwagą do Cleo. Nie wiedział, jak z niefrasobliwej rozmowy przeszli do wzajemnego naklejania sobie tatuaży na skórze, ale obserwował ją uważnie, kiedy chwytała jego dłoń w swoje smukłe palce. Jej skóra, znacznie bledsza, w zestawieniu z jego, bardziej miodową, wydawała się tak alabastrowa, że chociaż chciał cofnąć rękę, nie miał serca odmówić sobie śledzenia kontrastu między nimi. Mieli równie smukłe palce, chociaż jej wydawały się odrobinę drobniejsze i precyzyjniejsze – bardzo skrupulatnie nakładała papier na jego skórę. Nie zauważył zmniejszającego się dystansu między nimi, ani tego, że sam pochyla się z ciekawością w jej kierunku, dopóki Cleo nie poruszyła się gwałtownie. Spiął mięśnie wbrew pozorom nie patrząc teraz na porwany tatuaż, a w oczy puchonki. Jego były spokojne, wręcz hipnotycznie, jakby próbował oddać jej własne opanowanie, kiedy posłał w jej kierunku zapewnienie:
    — W porządku. Tak wygląda nawet ciekawiej.
    Niż zwykłe liczby, które tylko dla niego mają znaczenie… Przetarł je nawet opuszkami palców, na zagłębieniu swojego nadgarstka, ale nie chciał długo na nie patrzeć. Wspominał pogrzeb ojca, twarz matki, proces czarnoksiężników. I wstrząsnął głową, szybko od tych myśli przechodząc do swojej części zadania.
    — Podasz mi dłoń, Cleo? — spytał, bo może nie musiał, skoro sama wyraziła zgodę na wzajemne naniesienie tatuaży, to czuł, że wszelki dotyk wobec kobiety powinien być zawsze odpowiednio komunikowany, na stopie relacji, na jakiej się ze sobą znajdowali. Ujął jej rękę miękko w swoje palce, starając się, żeby jak najmniej odczuła ten dotyk. Nie mógł sobie, co prawda odmówić lekkiego potarcia miejsca, w którym miał nanieść wzór tatuażu, ale ten posuwisty ruch, z jakim zbadał ciepło jej dłoni, zrzucił na poczet badania skóry w miejscu, w którym miał ją naznaczyć wzorem.
    — Ok? — spytał, patrząc na nią znad odkalkowywanego tatuażu, bo jej twarz wydawała się zaróżowiona od pewnego czasu. I właśnie w tym momencie tatuaż został porwany, choć przy tym, jak blado odbił go na jej jasnej skórze, nie był nawet pewien, czy mógł go tym popsuć jeszcze bardziej niż to już zaczął od samego początku.
    — No tak… — mruknął — nie wygląda to najlepiej, prawda? Wybacz.
    Powtórzył za nią te słowa, chociaż sam zupełnie nie przejął się tym, że ona wcześniej mogła coś popsuć, to tym razem on poczuwał się do skruchy. Dlatego uniósł jej dłoń do ust i ucałował jej wierzch w przepraszającym tonie, a chwilę potem uwolnił ją ze splotu swoich palców, patrząc w jej oczy z echem troski wypisanej w oczach. Na pewno dobrze się czuła? Może powinien poprosić profesora o zezwolenie na pójście do pielęgniarki? Odszukał go spojrzeniem w sali.
Powrót do góry Go down


Lockie I. Swansea
Lockie I. Swansea

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : zawsze długi rękaw i jakiś elegancki golfik, zapach cytrusowo-drzewny, piżmowy, ziemisty
Galeony : 1306
  Liczba postów : 1222
https://www.czarodzieje.org/t22245-lachlan-innocent-swansea#731964
https://www.czarodzieje.org/t22255-jakko-sowa-locka#732448
https://www.czarodzieje.org/t22244-lockie-i-swansea-kuferek
https://www.czarodzieje.org/t22717-l-i-swansea-dziennik#764926
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyPon 5 Lut - 14:24;

Nałożenie tatuażu na klejącą kartkę: J
Punkty z DA: 41
Punkty z zaklęć: 23
Modyfikatory:
- punkty z zaklęć +1
Aquamenti: 3 +1
Tatuaż: wyszedł choć trochę dziurawy  

Wysłuchał instrukcji Forestera względem przenoszenia wzoru na kalkę naklejną po czym spojrzał na swój wzór i uniósł brwi myśląc, że mógł wybrać coś prostszego. Odchrząknął, z pewnym sceptycyzmem spoglądając na Kate, bo nie był pewien, czy powinien ją skazywać na takie przyjemności, zanim nie dotarło do niego, że ona może też oczekiwać, że odsłoni przed nią jakiś skrawek skóry, by mogła nakleić swoją falliczną wazę. Zrobiło mu się dziwnie gorąco i jakoś słabo w głowie, nie dawał po sobie jednak tego poznać.
- Chcesz? - zapytał @Kate Milburn prezentując jej swój projekt, a kiedy z mniejszym czy większym entuzjazmem udostępniła mu przedramię przeniósł kalkę na jej skórę i wycelował w nią prostym aquamenti, które okazało się nie być takie całkiem najprostsze. Może zamyślił się o tym, że będzie musiał odwzajemnić przysługę, a może w ogóle gdzieś odpłynął, bo kiedy odkleił kalkę niektóre liskowe fragmenty były dziurawe.
- Czekaj, zaraz dorobię... - mruknął, biorąc do ręki flamastry i kontynuując swoją pracę na skórze dziewczyny z takim ociąganiem, by uniknąć momentu, w którym ona zechce przykleić na niego swój dzban.
Powrót do góry Go down


Kate Milburn
Kate Milburn

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 173
C. szczególne : karminowe usta
Galeony : 530
  Liczba postów : 704
https://www.czarodzieje.org/t22617-kate-milburn#754903
https://www.czarodzieje.org/t22619-poczta-kate#755024
https://www.czarodzieje.org/t22618-kate-milburn#754964
https://www.czarodzieje.org/t22650-kate-milburn-dziennik#757550
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyPon 5 Lut - 22:31;

Nałożenie tatuażu na klejącą kartkę: F
Punkty z DA: 10
Punkty z zaklęć: 15
Modyfikatory:
Aquamenti: 6
Tatuaż: choć dizajn fallicznego wazonu woła o pomstę do nieba, cała reszta jest niezwykle udana

Nie mogła nie zwrócić uwagi na wchodzącą do sali @Saskia Larson. Kate zdawała się mieć wbudowany wewnętrzny czujnik jej obecności - mogła przysiąc, że powietrze w sali drgało w innych częstotliwościach, gdy Krukonka przekraczała jej próg. Na buzi miała jeszcze przyklejony szczery i szeroki uśmiech, gdy ich spojrzenia na tę krótką chwilę spotkały się. Dostrzegła fałsz w tych rozciągniętych kącikach ust i przez moment poczuła, jak jej wnętrzności skręcały się w supełek - ciężko powiedzieć, czy z obawy przed jej osądem? Jednocześnie triumfowała, z bardzo trywialnych względów, dziecinnych pobudek.
Śmiechom niestety przyszło ku końcowi, więc zajęli się swoją pracą, mniej lub bardziej milcząco. @Lockie I. Swansea rzeczywiście popisał się swoim projektem, który wywarł na Gryfonce duże wrażenie. Zdecydowanie większe, niż beznadziejna rzeźba z gliny, ugh.
- Czemu lis? - zapytała niewinnie i naiwnie, nie łącząc wizerunku rudego stworzenia z inicjałami chłopaka. Wciąż nie związała rzuconego przez Hawthorne "Innocentusa" z jego tożsamością. - Jeszcze pytasz?! - Prawie szturchnęła go w ramię z całej tej ekscytacji. To przecież oczywiste, że chciała ten tatuaż na swoim ciele! Nosić na skórze jego dzieło - to prawie jakby ją podpisał, a jej, jako niespecjalnie doświadczonej dziewczynie wydawało się, że przynależenie do mężczyzny to powód do przechwałki. Choć nie rozumiała, z jakich pobudek brały się w jej głowie te myśli, miała głęboką nadzieję, że Krukonka dostrzeże, jak chłopak pieczołowicie domalowywał elementy rysunku bezpośrednio na jej skórze.
- Podejrzewam, że mojego nie chcesz - rzuciła jeszcze, z wielką wątpliwością spoglądając na swój przeniesiony na kartkę obrazek. Waza może nie wyglądała już równie fallicznie co wcześniej, lecz wciąż nie dorastała do pięt trzem czwartym projektów stworzonych na tych zajęciach. Umieszczanie jej na czyjejkolwiek skórze raczej nie przysłużyłoby się ozdobie. - Jest piękny - powiedziała, oglądając finalną pracę na swoim przedramieniu. - Teraz nie mogę myć tej ręki - skwitowała dodatkowo, wystawiając na moment czubek języka w figlarnej zaczepce.
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4226
  Liczba postów : 11847
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyWto 6 Lut - 12:18;

Nałożenie tatuażu na klejącą kartkę: D
Punkty z DA: 40pkt.
Punkty z zaklęć: 78pkt.
Modyfikatory: pkt. z zaklęć
Aquamenti: 6 -1 (literka) +1(mod)
Tatuaż: Memrotek z efektem rozmazania bo Maxowi się łapy trzęsą, więc ptaszek ma trochę za dużo skrzydeł. I dziobów. I oczu.

Faktycznie jego memrotek zdawał się być naprawdę dobrym wytworem. Może dlatego, że miał dla Maxa jakieś większe znaczenie, a może po prostu chłopak na chwilę wychillował i dał się porwać artyzmowi. Nieważny powód, liczył się efekt. I to samo sobie mówił, gdy przechodził do dalszego etapu lekcji, choć tu już było ciężej, bo nie potrafił się zdecydować, gdzie tatuaż umieścić. Nie ze względów estetycznych, ale raczej nie chciał odsłaniać za wiele ciała. W końcu zdecydował się więc na kostkę, bo choć i ona była pokryta bliznami, to jednak aż tak nie rzucało się to tam w oczy. Usiadł i wygiął nogę, co przy jego gabarytach wcale łatwo nie było, po czym umieścił szkic na swoim ciele. A raczej próbował, bo mu się obrazek przesunął kilka razy ze względu na roztrzęsione łapska. Cóż, chirurgiem to Max raczej by nie został.
Gdy kartka siedziała na jego skórze, chłopak wycelował w nią różdżką i rzucił Aquamenti tak dojebane, że poczuł, jak w bucie robi mu się sroga kałuża. Poświęcenie, nie ma co. Ostatecznie jednak rysunek poprawnie przylgnął do jego skóry i choć memrotek wyglądał, jakby wracał z dobrej imprezy, to ślizgon mógł uznać swoją pracę za sukces.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Mulan Huang
Mulan Huang

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : niewielki tatuaż z przodu lewego barku, zmieniający kolor poruszający się tatuaż chińskiego smoka na niemal całe plecy, runa jera na lewym boku na wysokości żeber, ślad po zaklęciu Agere na prawym przedramieniu, często zmienia kolor włosów oraz korzysta z magicznych i barwiących soczewek
Galeony : 1145
  Liczba postów : 1400
https://www.czarodzieje.org/t20227-mulan-huang#630198
https://www.czarodzieje.org/t20246-lacze-lan
https://www.czarodzieje.org/t20228-mulan-huang#630207
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyWto 6 Lut - 19:49;

Nałożenie tatuażu na klejącą kartkę: B po przerzucie
Punkty z DA: 12
Punkty z zaklęć:
Modyfikatory: przerzut za punkty z DA
Aquamenti: 6+1 za punkty
Tatuaż: wszystko idealnie, a tatuaż w dodatku się rusza.

Nie mogła się nie uśmiechnąć, kiedy Forester na chwilę zatrzymał się przy niej i zamiast jak większość nauczycieli zwrócić jej uwagę na to, że powinna skupić się na pracy postanowił ją zagadać i umożliwić jej swobodne nucenie wraz z nim.  Oczywiście, że niemal od razu rozpoznała melodię, którą Howard postanowił jej zaprezentować. Jak mogłaby nie kojarzyć czegoś o tak sugestywnym tytule?
- No jasne, że znam - odparła, dołączając zaraz do nucenia, które ucięła w momencie, gdy nauczyciel zwrócił uwagę na wygląd jej projektu. - Tak... Nie wychodziły mi płatki i stwierdziłam, że będzie lepiej je przerobić na coś innego.
Niedługo też zwróciła uwagę na siedzącą obok niej @Morgan A. Davies, która zagaiła rozmowę odnośnie projektów, nad którymi obie właśnie skrzętnie pracowały. Przyjrzała się jeszcze wskazywanemu przez dziewczynę fragmentowi, który faktycznie nie przypominał tradycyjnej grzywy.
- Póki dobrze wygląda to chyba nieważne czym jest rzeczywiście - szepnęła w kierunku Davies, bo nie znajdowali się teraz na zajęciach z ONMSu i te wszystkie anatomiczne szczegóły nie były tutaj tak ważne. Liczyło się, żeby ogólnie udało jej się stworzyć interesujący i ładny obrazek.
- Mi z kolei podobają się te kolory w tle. Ładnie się komponują i ożywiają wszystko. W sumie wyglądają nieco jak guma balonowa... - zauważyła, bo to było chyba pierwsze skojarzenie jakie przyszło jej do głowy.
Zaraz jednak musiała skupić się na kwestii związanej z nałożeniem swojego tatuażu na przygotowaną kartkę z klejem. Miała nadzieję, że faktycznie wyjdzie jej to wszystko tak jak powinno, bo nie bardzo miała doświadczenie w podobnych sprawach.
Całe szczęście wyglądało na to, że Mulan jednak potrafiła obchodzić się idealnie z różdżką i przeniosła bez specjalnego problemu wcześniej wymalowany wzór na przygotowany arkusz. Może i nie wyszedł jej on idealnie, ale z pewnością na tyle dobrze, że nie musiała się go wstydzić. Później było tylko lepiej. Aquamenti akurat nie było jej zmorą jak miało to miejsce w przypadku innych studentów znanych w Hogwarcie na przestrzeni lat dlatego udało jej się odbić wszystko tak jak powinno, a nawet sprawić, że płatki lilii wyglądały jakby były poruszane wiatrem, a podłużny smok wił się wokół nich. Zdecydowanie mogła to uznać za wysoce udane dzieło.
Powrót do góry Go down


Darby Easton
Darby Easton

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 171 cm
C. szczególne : Sarnie spojrzenie, opadająca powieka i melodyjny głos. Pachnie olejkiem arganowym.
Galeony : 75
  Liczba postów : 119
https://www.czarodzieje.org/t22666-darby-birdy-easton#758652
https://www.czarodzieje.org/t22668-lelum#758880
https://www.czarodzieje.org/t22659-darby-birdy-easton#758344
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptySro 7 Lut - 11:31;

Nałożenie tatuażu na klejącą kartkę: B
Punkty z DA: 20
Punkty z zaklęć: 0
Modyfikatory: n/d
Aquamenti: 5
Tatuaż: Winni pewnie się nie spodziewał, że skończy z jabłkową wróżką na ramieniu.

   Pierwszą połowę lekcji skończyła w pełnym skupieniu - tworzyła wróżkę, z początku chcąc oprzeć jej wygląd na sobie, jednak ta finalnie posiadała dłuższe, falujące włosy, pełniejsze łydki i ramiona, nieodznaczające się żebra i okrąglutkie pośladki. Wydawała się pełna tchnienia, soczystości, niemal jakby była życiodajną nimfą z bladoniebieskimi skrzydełkami, łączącą się energią z polnymi kwiatami w których miękkości odpoczywała. Darby kreśliła jeszcze tu i ówdzie, zapełniając pergamin okrągami, które początkowo miały wyglądać, jak bąbelki - ale im dłużej kredka sunęła po kartce, tym bardziej przypominały one... jabłka? Jabłka!
   To nic, że nie taki był plan. Zupełnie jej to nie przeszkadzało, czasem przypadki i odstępstwa od normy są najlepszym, co może nas spotkać.
   — Patrz, to ja — odwróciła się, zwracając uwagę Winniego, czubkiem palca stukając w skończony rysunek — poniekąd, ciut? A to, to z myślą o Tobie! — Dodała szeptem, nawiązując do tej jednej przygody, którą znali tylko oni, albo - będąc szczerym, tylko ona, bo Winnie prawie nic nie pamiętał, za to czkał cydrem przez pół nocy. Stłumiła uśmiech, który rozrósłby się do miary śmiechu, zaciskając wargi, kiedy jej sarnie spojrzenie błyszczało z radości na wspomnienie o tych ciepłych, letnich dniach, które zlewały się ze sobą i wydawały się nie mieć końca.
   Zgodnie z instrukcją profesora Forestera, przeniosła zaklęciem rysunek na pergamin - ostrożnie i powoli, nie chcąc, by z wróżki zostały kolorowe mazy.
   — Może się wymienimy? — zapytała chłopaka, pochylając się nad jego rysunkiem. Wielokrotnie widziała, jak Winnie szkicuje w swoim notesie, jak czasem zamyślony zapełnia marginesy malutkimi obrazkami, które chociaż przypadkowe, jej zawsze wydawały się być przemyślane. Być może przemawiał przez nią fakt, że tak bardzo uwielbiała jego osobę, że to uczucie przenosiło się też na wszystko, co robił, ale jej zdaniem miał talent i z chęcią zbierała małe, zapełnione karteczki porozrzucane po przyczepie, chowając je do drewnianej szkatułki. Tak na pamiątkę - i tylko trochę dlatego, że nie miała serca ich po prostu wyrzucać.
   — Tylko musisz zdjąć sweter albo chociaż podciągnąć rękaw.

nakładanie w kolejnym poście - @Winnifred A. Seaver
Powrót do góry Go down


Winnifred A. Seaver
Winnifred A. Seaver

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 1.78 m
C. szczególne : włosy jasny brąz, niebieskie oczy, piegi na nosie
Galeony : 90
  Liczba postów : 117
https://www.czarodzieje.org/t22665-winnifred-a-seaver
https://www.czarodzieje.org/t22677-blyskawica#759289
https://www.czarodzieje.org/t22658-winnifred-a-seaver#758302
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyPią 9 Lut - 13:22;

Nałożenie tatuażu na klejącą kartkę: J - > E
Punkty z DA: 15 pkt
Punkty z zaklęć: 0 pkt
Modyfikatory:
- punkty z DA
Aquamenti: 3 + 1 = 4
Tatuaż: patyczek się ptaszkowi urwał i teraz ma w dziobie takiego kijka, kurde.

Śpiewał, rysował i jak tak ochoczo Forester zapraszał go na kółko teatralne, to z chęcią by zagrał! Winnifred po prostu jest artystą nic dodać, nic ująć, a dodawać można tylko same bardzo dobre rzeczy na jego temat. Bliżej mu do jakiegoś Swansea niż Seavera, chociaż Ci drudzy z pewnością wyśmialiby takie porównanie. W końcu talenty w rodzie podróżników też są ważne i wcale nie trzeba być znawcą żeglugi, aby być Seaverem, chociaż dobrze jest zapoznać się z kilkoma podręcznikami jak przetrwać w dziczy lub znać się na kompasie; takie podstawy podstaw.
Zawsze to latanie na miotle i śpiewanie było tym, co kochał, ale gdyby ktoś kazał mu wybierać — prędzej by skoczył z klifu do morza. Rysowania też nie mógł tak po prostu odrzucić. Kreślenie tych wszystkich obrazków do dzienników podróży jest czymś wyjątkowym to taki inny spokojny świat, wymagający dużego nakładu cierpliwości, a wydawało się, że gryffon ma braki w tej kwestii.
Co jakiś czas zerka na Darby, zastanawiając się, co tworzy, sam kończąc swój rysunek, z myślą o Easton. Totalnie nie spodziewa się, że ta ładna nimfa wyląduje mu na ramieniu, ani tego, że ona przedstawia jego przyjaciółkę z przyczepy. Mruży oczy, zastanawiając się, co może mieć na myśli gryffonka i uśmiecha się ładnie, całkowicie nie wiedząc, o co chodzi.
- Chcesz mojego ptaszka? No dobrze. - Wymiana czemu nie, paradowanie z tatuażem nagiej wróżki, naklejonej przez Darby osobiście, na to całym sercem mówi tak. - Moment już go ściągam. - Wstaje, aby zdjąć sweter przez głowę i przy okazji nie spowodować, wielkich zniszczeń. Pod spodem ma na sobie koszule z fajnym kotem, który się porusza na materiale, przeciągając się, jakby przed chwilą spał.
- Dobra jestem gotowy. - Patrzy, jak Easton niczym prawdziwa tatuażystka klei mu swój wzór. Jak jej delikatne dłonie za pomocą różdżki radzą sobie dobrze z przeniesieniem wzoru na specjalną kartkę, zostaje tylko zaklęcie aquamenti, nie sprawia jej jakiś tam kłopotów. Wychodzi cudeńko.
- Teraz twoja kolej. - Nałożenie na papier projektu Winniemu dobrze poszło, czas użyć aquamenti, a z tym mógłby mieć większy problem niż pierwszoroczniak. Nigdy jednak jego rodzice nie naciskali na magie, bo w końcu chowany w duchu każdej kultury czy czarodziejskiej, czy mugolskiej potrafił sobie radzić całkiem dobrze w jednym i drugim, z żadnym naciskiem, na którąkolwiek z nich, dzięki temu sam podejmował wybory, z którymi mógł się czuć różnie, ale należały one tylko do niego.


Termin pisania przedłużam do 14.02 do końca dnia.


Ostatnio zmieniony przez Winnifred A. Seaver dnia Wto 13 Lut - 21:18, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1820
  Liczba postów : 3435
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyWto 13 Lut - 0:51;

Nałożenie tatuażu na klejącą kartkę: J
Punkty z DA: 53
Punkty z zaklęć: 27
Modyfikatory: 5 przerzutów literowych za kuferek
Aquamenti: 4
Tatuaż: przy odklejaniu kot stracił ucho i ogon rip

O ile prosty szkic wyszedł jej dokładnie tak, jak go sobie wyobraziła, o tyle druga część zajęć nie przedstawiała się równie łaskawie. Aquamenti od zawsze kojarzyło jej się z zaklęciem wyjątkowo niefortunnym w wykonaniu adeptów Hogwartu, ale kiedy rzucanie go przypadło Morganie, oznaczało to prostą drogę do zaprzepaszczenia wszelkich osiągniętych dotąd pozytywnych rezultatów.
- Teraz się przyklej, gumo balonowa.  - zwróciła się do nanoszonego na papier rysunku, korzystając z oceny, którą zaproponowała jej Huang. Podobało jej się to skojarzenie. Również dlatego, że jak miałoby się nie udać z Aquamenti, kot skończyłby jako żujka dla chińskiego smoka.
Po kilku głębszych wdechach czuła się gotowa do czarowania, więc zastosowała zaklęcie i pilnie przyglądała się jego rezultatom, jednocześnie ostrożnie odrywając kolejne fragmenty kartki, z której kot przeskakiwał na jej odsłonięte przedramię. I pewnie poszłoby jej świetnie, gdyby nie zgubione w pewnym momencie skupienie, gdy zauważyła na swoim plecaku opakowanie po czekoladowej żabie. A może jeszcze nawet z żabą? Zanim zdążyła się zastanowić, skąd, na krucze pióra le Fay, mogła się tam właściwie wziąć, było już za późno. Woda przestała wydobywać się ze świerkowej różdżki, ostatni skrawek oderwała przez przypadek właściwie na sucho, a jej polujący na motyla kot stracił uszy i ogon, przez co pewnie już nigdy nie miał dosięgnąć swojej niedoszłej zdobyczy.

______________________

But I ain't worried 'bout it
Klasa Artystyczna - Page 27 UEEDvST
dancing on the clouds below
Powrót do góry Go down


Saskia Larson
Saskia Larson

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Duże, piwne oczy oraz dwa charakterystyczne pierścionki na lewej dłoni: z lisem i z czerwonym klejnotem. Zazwyczaj trzyma się z boku i nie angażuje, jeśli nie musi - nie, że jest nieśmiała, raczej ma wszystko w dupie.
Dodatkowo : kapitanka drużyny Krukonów
Galeony : 278
  Liczba postów : 584
https://www.czarodzieje.org/t18235-saskia-kia-larson
https://www.czarodzieje.org/t18368-saskowa-gaja#523010
https://www.czarodzieje.org/t18364-saskia-kia-larson
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptySro 14 Lut - 19:50;

Nałożenie tatuażu na klejącą kartkę: F
Punkty z DA: 41
Punkty z zaklęć: 11
Modyfikatory: punkty z DA (1 przerzut)
Aquamenti: 3
Tatuaż: wszystko szło dobrze, aż przestało, więc skończyło się rozmazaną plamą

   Ruch ołówka zatrzymał się nagle w trakcie kreślenia finalnych detalów szkicu, gdy usłyszała dobiegający z góry głos. Oderwała spojrzenie od kartki, przenosząc go na profesora Forestera, który przystanął, komentując jej pracę. Cóż - była prostą kobietą, zwykle łasą na komplementy, chociaż najbardziej padające z ust tych, którzy znali się na tym, o czym mówili. Dokładnie tak, jak w tym przypadku, przez co jej nastrój trochę się poprawił.
   — Czasem lepiej mniej niż więcej — odpowiedziała dwojako, wcale nie sugerując tego, na co mógł ten komentarz wyglądać. Jednak Forester nie mógł wiedzieć, do czego bije, prawdopodobnie uznając, że ta zgadza się z jego oceną wybranej przez nią monokolorystyki. Uśmiechnęła się uprzejmie, utrzymując uśmiech tak długo, aż nauczyciel nie odwrócił się od niej plecami, kontynuując swoją eskapadę po klasie.
   O ile przeniesienie rysunku na papier nie sprawiło jej problemu, nałożenie go na rękę było... klapą. Może i lepiej, że siedziała sama i operowała na własnym przedramieniu, bo przynajmniej nie musiała nikogo głupio przepraszać. Wkleiła spojrzenie w to, co jeszcze chwilę temu było wilkami, a teraz przedstawiało czarną plamę. Bezkształtna, zlewająca się ze sobą, nie przedstawiająca właściwie niczego. Trudno. Prawdopodobnie przed wernisażem i tak musiałaby się go pozbyć.
   Zmyła resztki nieudanego tatuażu zaklęciem, ponownie zanurzając się w swoich myślach.
Powrót do góry Go down


Howard Forester
Howard Forester

Nauczyciel
Wiek : 77
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 357
  Liczba postów : 730
http://czarodzieje.forumpolish.com/t3264-nauczyciele-fabularni
http://czarodzieje.forumpolish.com/t3545-howard-forester
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Specjalny




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyNie 18 Lut - 14:41;

Siedzi grzecznie przy biurku, sam chwytając za ołówek, kreśli jakieś kółka, bo wspomnieniami gdzieś jest indziej, pewnie na niedawnym wieczorku jazzowym, albo w przeszłości z uroczymi damami, tłumacząc im, jak ważne są emocje na deskach teatralnych. Gdzieś na pewno Howard Forester jest, jednak nie tak daleko, bo jeszcze przywitał się ze spóźnialską Davies, która kulturalnie się z nim przywitała, a ten hałas na korytarzu to pewnie nic takiego. Wang z pewnością go powiadomi, gdyby ktoś chciał wysadzić szkołę, nie ma co zaprzątać umysł negatywnymi myślami. Pozytywne nastawienie nie raz uratowało mu życie, a także przedłużyło żywot energicznego staruszka. Wydawało mu się, że sam Craine mu zazdrości takiego entuzjazmu do świata i do ludzi, kiedy to na korytarzu dyskutowali o tym, czy sztuka transmutacji jest też sztuką artystów.
- Wszyscy jesteście tacy uzdolnieni i kreatywni! - Wstaje od biurka, jeszcze przechadzając się między ławkami, przyglądając się ich dziełom @Morgan A. Davies, myślał, że to Larson zabłysła na jego lekcjach, jednakże gryffonka zrobiła prawdziwe cudo. Nie chce jednak mówić tego na głos, w końcu godzenie w tak młode artystyczne dusze, wychwalając jedną pracę, aby wbić nóż w czyjeś poczucie własnej wartości, nie leży w jego naturze — on nie zabija pięknych dusz, on je rozwija! Tak jak słodka Marcy Fran, chociaż nie raz, kiedy widział, jak uczniowie opuszczają jej lekcje z dziwnym niepokojem na twarzy, na prośbę jednego z nich wchodził do jej sali, sprawdzając, czy jeszcze oddycha — czego nie robi się dla młodzieży? Pełnych trosk, a także fantastycznych możliwości. Czuł się w obowiązkach pedagoga, aby czuwać nad nimi niczym dobry strażnik uzdolnionych i zagubionych. - Za starania każdy dostanie po trzy dodatkowe punkty.- Nie może tak po prostu, zostawić ich bez niczego, tak się ładnie starali. Gdzieś tam kątem przemyka, stawia wybitne i rozdaje dodatkowe punkty.
- Czas na was, koniec lekcji i pamiętajcie talent to nie wszystko, liczy się też cierpliwość, a także praca. - Uśmiecha się do nich, żegnając wszystkich serdecznie, a kiedy już wychodzą, przypomina mu się kawał o Merlinie, zapomniał im opowiedzieć. No szkoda, innym razem.

- Merlinie. - Pyta Arthur czarodzieja.
- Jakim zwierzęciem chciałbyś być?
- Wężem.
- A dlaczego?
- Bo leże i idę...

Chichocze pod nosem, zakładając swój berecik, zamyka klasę i z wesołym pogwizdywaniem, kieruje się w stronę gabinetu, a laseczka wydaje charakterystyczny dźwięk, który nie można pomylić z niczym innym, jak wesołym podrygiwaniem rześkiego staruszka.


zt wszyscy
@Morgan A. Davies, @Helen 'Hex' O. Eastwood, @Cleopatra I. Seaver, @Ced Savage, @Lockie I. Swansea, @Kate Milburn, @Maximilian Felix Solberg, @Mulan Huang, @Darby Easton, Winnifred A. Seaver, @Saskia Larson, @Teddy Rex

Chyba za trudne te kostki zrobiłam, ale dostaniecie dodatkowe punkty.
Z tego co spojrzałam i dobrze ogarnęłam to (W), przypadło tylko Darby i Maxowi, dzieci drogie przepraszam was, że jakoś to tak słabo wyszło, ale Howard Was kocha pamiętajcie i da Wam dodatkowe punkty na pocieszenie i za starania ofkorse. Klasa Artystyczna - Page 27 3831175897

prowadząca: @Marcella Hudson
Powrót do góry Go down


Anna Brandon
Anna Brandon

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 156
Dodatkowo : prefektka
Galeony : 281
  Liczba postów : 607
https://www.czarodzieje.org/t22217-anna-luna-brandon#730807
https://www.czarodzieje.org/t22223-korespondencja-panienki-anny-luny-brandon#730916
https://www.czarodzieje.org/t22222-anna-luna-brandon#730888
https://www.czarodzieje.org/t22397-anna-brandon-dziennik#745098
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyNie 7 Kwi - 23:29;

Widziadła: D - nie
Wybrany numer: 5

Aneczka przyszła na lekcję cała w skowronkach. Nic z resztą dziwnego, w końcu w jej życiu działo się ostatnio bardzo dużo dobrego. Pełna pozytywnych myśli, pogodnie uśmiechnięta i swobodna jak nigdy od kiedy nosiła odznakę prefekta usiadła w pierwszym rzędzie przy ławeczce z boku. Była pierwsza, miała zatem jeszcze sporo czasu. Zerknęła z zainteresowaniem na pergamin z numerem 5, a potem wyciągnęła swój szkicownik i czarodziejski ołówek, by w oczekiwaniu na nauczyciela oddać się przyjemności tworzenia. Jej szkic był bardzo swobodny i oddawać miał przede wszystkim emocje, które gościły w jej sercu. I twarz pewnego gryfona ozdobioną tym jego szczerym, pięknym uśmiechem. Po chwili zastanowienia Puchonka wyciągnęła również magiczną kredkę i dodała szkicowi nieco kolorów, dzięki którym rysunek stał się jednoznacznie rozpoznawalny. Tim Seaver. Aneczka westchnęła z rozmarzeniem i uśmiechnęła się jeszcze radośniej, czując jak jej serce wypełniają cieplutkie, przyjemne uczucia.
Powrót do góry Go down


Ced Savage
Ced Savage

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187 cm
Galeony : 102
  Liczba postów : 167
https://www.czarodzieje.org/t22745-ced-savage#767083
https://www.czarodzieje.org/t22757-szara#767227
https://www.czarodzieje.org/t22746-ced-savage#767086
https://www.czarodzieje.org/t22850-ced-savage-dziennik#768897
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyPon 8 Kwi - 0:59;

Widziadła: D - nie
Wybrany numer: 9

    Zatrzymał się przy stoliku, dostrzegając na nim leżące na nim lusterko, co wywołało łagodny cień przebiegający przez profil jego twarzy. Powoli ściągnął torbę z ramienia, ale jeszcze nie zajął swojego miejsca. Zanim usiadł, odwrócił lusterko taflą do dołu, w końcu zajmując swoje miejsce, zsuwając się głęboko na krześle, tak, żeby mógł oprzeć się o jego oparcie i zapleść ręce swobodnie na piersi, korzystając z bogatej przestrzeni jaka powstała pomiędzy nim, a krawędzią biurka, przy którym siedział. Unikał wpatrywania się na narzędzia przed sobą, nie chcąc jeszcze myśleć o przebiegu lekcji, zamiast tego wodził spojrzeniem po osobach, które przechodziły przez drzwi. Instynktownie szukał znajomych twarzy.
Powrót do góry Go down


Veronica H. Seaver
Veronica H. Seaver

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160 cm
Galeony : 395
  Liczba postów : 401
https://www.czarodzieje.org/t22481-veronica-h-seaver#746026
https://www.czarodzieje.org/t22491-poczta-verki#746343
https://www.czarodzieje.org/t22482-veronica-h-seaver#746035
https://www.czarodzieje.org/t22781-veronica-h-seaver-dziennik
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyPon 8 Kwi - 10:24;

Widziadła: J, nie
Wybrany numer: 7

Miała mętlik w głowie, ale jedno było pewne. Lekcja działalności artystycznej to niewątpliwie obowiązkowy przystanek na jej drodze, nieważne, co dzieje się w jej życiu - póki może chodzić, przyjdzie właśnie tutaj.
Gdy weszła do klasy, powiodła mimowolnie spojrzeniem po zgromadzonych. Nic jednak nie powiedziała ani nijak nie zareagowała, po prostu w dalszym ciągu szła, starając się go nie widzieć i usiadła w jednej z pierwszych ławek. Ze zdziwieniem stwierdziła, że na blacie leży lustereczko. Które jej przecie nic nie powie, a szkoda. Przydałaby się jej jakaś sensowna rada w sytuacji, w jaką się wpakowała.
Westchnęła i oparła głowę na łokciu. Patrzyła machinalnie w swoje odbicie - staranny makijaż skrupulatnie zakrywał pogłębiające się wory pod oczami. Posłała samej sobie blady uśmiech, ale w jej spojrzeniu nie skrzylo się szczęście. Byle do wyprowadzki z zamku…

______________________



If you're going to San Francisco
Be sure to wear some flowers in your hair




Powrót do góry Go down


Ricky McGill
Ricky McGill

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 188
C. szczególne : irlandzki akcent | zapach błękitnych gryfów | głośny i energiczny | zawsze w dobrym humorze
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 200
  Liczba postów : 377
https://www.czarodzieje.org/t21890-ricky-mcgill#717434
https://www.czarodzieje.org/t21892-ricky
https://www.czarodzieje.org/t21889-ricky-mcgill
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyPon 8 Kwi - 12:45;

Widziadła: brak
Numer: 4

Ryszard wszedł do klasy krokiem nieco mniej dziarskim niż zwykle, bo poprzedniej nocy zasiedział się nieco (bardzo) w szkolnym barze u skrzata Irka, który prawie do świtu raczył go drinkami oraz niesamowitymi historiami ze swojego skrzaciego życia; nie było łatwo zwlec się z łóżka przed południem, ale poświęcił się w imię rozwoju osobistego oraz chęci obczajenia nowego profesora działalności artystycznej i jakoś dał radę dotrzeć do zamku, może niewyspany, ale za to nie spóźniony.
- Witam, mordeczki!! - jak na człowieka niesamowicie kulturalnego przystało, przywitał się uprzejmie ze wszystkimi siedzącymi w klasie osobami, których nie było zbyt wiele więc prawdopodobnie niepotrzebnie się tak wydzierał. Idąc przez klasę, wyciągnął rękę do @Ced Savage, żeby wymienić taki męski, powitalny uścisk dłoni, potem minął wyglądającą na bardzo sponiewieraną życiem @Veronica H. Seaver, do której rzucił: - Ciężka noc? Chcesz łyka? -  machając przy tym zachęcająco puszką RedGhulla, którym gotów był się z nią podzielić. Wreszcie dotarł na swoje ulubione miejsce w klasie i rzucił plecak na ławkę, nie zwracając kompletnie uwagi na lusterko ani pergamin z numerem.
- Ładny. To twój chłopak? - zagadnął siedzącą w pobliżu koleżankę prefektkę @Anna Brandon, której rysunek bezpardonowo podejrzał jej przez ramię i dopiero wtedy rozsiadł się wygodnie. Nikt z nikim nie rozmawiał, w klasie panowała jakaś nienaturalna cisza, dlatego Ryszard mimowolnie zaczął wystukiwać palcem na blacie coś na kształt melodii piosenki Czarostatek.
Powrót do góry Go down


Kate Milburn
Kate Milburn

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 173
C. szczególne : karminowe usta
Galeony : 530
  Liczba postów : 704
https://www.czarodzieje.org/t22617-kate-milburn#754903
https://www.czarodzieje.org/t22619-poczta-kate#755024
https://www.czarodzieje.org/t22618-kate-milburn#754964
https://www.czarodzieje.org/t22650-kate-milburn-dziennik#757550
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyPon 8 Kwi - 16:34;

Widziadła: d jak dupa - nie
wybrany numer: 1

Dla Kate przychodzenie na lekcje w ostatnim czasie było... Cóż, trudne. Nie dlatego, że przeżywała spadek ambicji lub wyjątkowo źle znosiła przesilenie wiosenne. Nawet ten magiczny pył wróżek w ostatnim czasie nie dawał jej się we znaki tak jak chociażby dwa tygodnie temu, kiedy to każdej lekcji nękały ją dziwne wizje. Jej problem dotyczył najczęściej tego kogo mogła spotkać podczas tych zajęć... Wiedziała, że pakując się do klasy artystycznej najpewniej trafi dokładnie na to grono, którego starała się w ostatnim czasie usilnie unikać, więc nie zdziwiła się, gdy dostrzegła zarówno @Veronica H. Seaver, jak i @Ced Savage a także, jej oprawcę, @Ricky McGill.
To nie tak, żeby żywiła do niego jakąś głęboką urazę, bo wiedziała, że chłopak starał się odpracować swój wybryk, który bądź co bądź był wyłącznie przypadkowym incydentem. Nie było jego celem upokorzenie jej przy całej grupie, nie pomyślał, no zdarza się. Niemniej jednak jej duma i dupa ucierpiały na tym dość mocno, więc pozwalała sobie jeszcze trochę dąsać się na Gryfona, choć otrzymane od niego czekoladki już dawno zagrzały miejsce w jej brzuchu. Z lekko zadartą brodą przemaszerowała obok i usiadła w ławce z przodu, przy jakimś lusterku i pergaminie z wymalowaną u góry jedynką.
Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 424
  Liczba postów : 400
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Gracz




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyCzw 11 Kwi - 22:33;

Widziadła: b - nie
wybrany numer: 13

Trudno było nazwać Adelę artystką, choć bez wątpienia nieład w głowie (i na głowie), a także przemożna chęć spróbowania wszystkiego, pchały ją w stronę sztuki, czy też raczej różnorodnych sztuk. To była zaleta zajęć artystycznych - pozwalały one na różnorodnością, której Adela nigdy nie miała dość. Tak naprawdę nigdy nie mogła być pewna, czy na danych zajęciach będą malować, śpiewać, czy może lepić figurki chochlików kornwalijskich z gliny, więc tego typu zajęcia ją przyciągały.
Gryfonka wparadowała do klasy na ostatnią chwilę i starając się nie robić zamieszania, usadowiła się koło @Kate Milburn, posyłając przyjaciółce uśmieszek. W normalnych warunkach nie zdecydowałaby się na miejsce w pierwszym rzędzie, ale skoro druga Gryfonka tam siadła, to chciała dotrzymać jej towarzystwa. Adela zwróciła uwagę na pergamin z zapisaną trzynastką - zapowiadało się pechowo.
Powrót do góry Go down


Marla O'Donnell
Marla O'Donnell

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 168 cm
C. szczególne : szeroki uśmiech, koścista sylwetka, bardzo ekspresyjny sposób bycia, irlandzki akcent, często wplata kolorowe apaszki we włosy
Dodatkowo : Prefektka naczelna
Galeony : 3115
  Liczba postów : 1718
https://www.czarodzieje.org/t20424-marla-o-donnell#646655
https://www.czarodzieje.org/t20478-marla-o-donnell#647470
https://www.czarodzieje.org/t20470-marla-o-donnell#647414
https://www.czarodzieje.org/t20875-marla-o-donnell
Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8




Moderator




Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 EmptyNie 14 Kwi - 22:55;

widziadła: h - brak
numerek: 11

- Czas się wziąć do roboty - obwieściła @Augustine Edgcumbe, a za jej słowami krył się przymus pójścia na lekcję działalności artystycznej. Nie zwracała uwagi na jego jak zwykle podekscytowaną minę tylko szła w stronę odpowiedniej sali, po drodze opowiadając anegdotkę jak to widowiskowo wyjebała się rano na obrzyganych schodach w kamienicy i typowała potencjalnych winowajców. - To pewnie ten knur spod piątki - snuła dywagacje, a kiedy weszła do klasy i zobaczyła skacowanego Ryśka, dodała szeptem: - Albo mój brat.
Pomachała do @Ricky McGill i koleżanek z domu (@Kate Milburn i @Adela Honeycott), po czym zasiadła w ławce na uboczu. - Oby były jakieś tańce, jesteśmy w końcu ekspertami - szturchnęła Augusta z uśmiechem, bo w końcu na weselu poszło im bardziej niż dosko. - Słyszałeś coś w ogóle o tym nowym nauczycielu? - zagadała, raczej nie spodziewając się, że Krukon nagle sprzeda jej jakieś soczyste plotki.

______________________



live simply, bloom wildly
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Klasa Artystyczna - Page 27 QzgSDG8








Klasa Artystyczna - Page 27 Empty


PisanieKlasa Artystyczna - Page 27 Empty Re: Klasa Artystyczna  Klasa Artystyczna - Page 27 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Klasa Artystyczna

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 27 z 28Strona 27 z 28 Previous  1 ... 15 ... 26, 27, 28  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Klasa Artystyczna - Page 27 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
szóste pietro
-