Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Dzielnica Portowa Agrabahu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptySob 3 Lip - 18:45;




UWAGA: do tej lokacji można przejść jedynie z Okrętu Sinbada! Na początku swojego posta podlinkuj swoją wiadomość w odpowiednim temacie!

O Agrabahu z pewnością nie trzeba za wiele opowiadać. Perła w turbanie sułtana, gdzie z nieba leje się żar, a na bazarze tętniącym co noc figi pachną jak słodki miód. Niestety, tutejsi kupcy nie zgadzają się na przyjęcie galeonów, respektując jedynie wybijane przez władcę miasta dinary – kupno perskiego szala czy chałwy musisz więc odłożyć na inną okazję.
Wtem jednak zauważasz dość niecodzienną scenę – obok rozłożonych straganów z błyskotkami z dalekich stron przebiega karawana wręcz, na której czele biegnie młody mężczyzna z wypchanymi kieszeniami, za nim zaś pędzi oddział straży z wyciągniętymi bułatami i wyraźnie morderczymi zamiarami.

Zdecyduj, co robisz.
Jeśli ignorujesz scenę, możesz przejść do kolejnej lokacji po krótkim czasie błąkania się po Agrabahu.
Jeśli postanawiasz zainterweniować – nieważne na korzyść której ze stron – rzuć kostką.
1, 2, 3, 4 – twoja pomoc była kulą u nogi, nieważne kogo chciałeś wspomóc. Jeśli złodzieja – kończysz wtrącony do lochu. Jeśli strażnikom – także kończysz wtrącony do lochu z powodu ‘utrudniania ujęcia przestępcy’. Tak czy siak, odzyskujesz przytomność w prawdziwym świecie.
5, 6 – po udanej interwencji zostajesz obdarowany częścią łupu – lub zapłatą za obywatelską postawę. W twoje ręce trafia Amulet Ijda Sufiaan.

Jeśli wylosowałeś 1, 2, 3, 4: po ponownym znalezieniu przejścia z Komnat Szeherezady, możesz ponowić podjęcie decyzji i ewentualny rzut. Z Komnat Szeherezady możesz przejść prosto do Dzielnicy Portowej Agrabahu.
Jeśli wylosowałeś 5, 6: Tym razem przejście do następnej części trwa nieco dłużej niż wcześniej. W końcu jednak, dzięki szeregowi dziwnych zbiegów okoliczności, stajesz się pasażerem na gapę latającego dywanu i – w towarzystwie dość niezręcznego teraz muzycznego przerywnika – wylatujesz we wspaniały świat. Możesz przejść do Wiszących Ogrodów.

Tutaj musisz nosić specjalny strój.

Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4226
  Liczba postów : 11847
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptyCzw 15 Lip - 14:41;

Okręt: Klik

Kostka na interwencję: 6

Sinbad wysadził go w porcie i po dość sympatycznym pożegnaniu, Max ze swoją papparą ruszył dalej. Strój, jaki otrzymał w Arabii nieco się zabrudził, ale wciąż spełniał swoją rolę idealnie, wtapiając nastolatka w tłum tubylców. Solberg spacerował sobie spokojnie uliczkami, zastanawiając się, gdzie powinien dalej skierować swoje kroki, gdy nagle usłyszał jakieś zamieszanie. Tuż na niego pędziła rozpędzona karawana i tylko jakimś cudem Maxowi udało się dostrzec wśród wzbijającego się kurzu, biegnącego z wypchanymi kieszeniami złodzieja. Za nim oczywiście ruszał pościg. Solberg nie wahał się specjalnie. Skręcił w poboczną alejkę i gdy ten przemykał obok, złapał złodzieja za szmaty, by następnie schować go w dobrze ukrytej wnęce. Zdawało się zadziałać, bo stróże prawa pobiegli dalej, a oni po kilku pełnych napięcia sekundach mogli odetchnąć i wyjść z ukrycia.
Złodziej okazał się być dość wdzięczną szumowiną i podzielił się z Solbergiem częścią swoich łupów, na co ten oczywiście podziękował i jeszcze mocniej wypchał swoje kieszenie, nie mając kompletnie pojęcia, co za amulet właśnie mu się trafił. Przez chwilę pogadali, a potem złodziejaszek wskazał Maxowi drogę w jakąś stronę, gdzie ten się udał. Miasto było przedziwne ale i przepiękne. Solberg raz po raz przystawał, by pogadać z tubylcami, bądź posłuchać pappary jeżeli ta akurat miała ochotę cokolwiek powiedzieć.
W końcu jednak zgadał się z jednym handlarzem, a ten chyba nie do końca rozumiejąc słowa młodego turysty, wziął go za fraki, wjebał na swój dywan i rozpoczęli magiczną przeprawę, która zakończyć się miała w Wiszących Ogrodach.

//zt

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down


Felinus Faolán Lowell
Felinus Faolán Lowell

Nauczyciel
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1973
  Liczba postów : 7412
https://www.czarodzieje.org/t18786-felinus-faolan-lowell#539099
https://www.czarodzieje.org/t18807-felinus-faolan-lowell#539739
https://www.czarodzieje.org/t18796-felinus-faolan-lowell
https://www.czarodzieje.org/t18814-felinus-faolan-lowell-dzienni
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptyPią 16 Lip - 11:12;

Dzielnica Portowa Agrabahu
wcześniejsza lokacja: klik
kostka k6 na wejście: 3

Agrabah stanowił piękne miejsce, w którym, po oddelegowaniu przez Sinbada, został wepchnięty. Gorące podmuchy powietrza, żar lejący się poprzez promienie słoneczne, liczne stragany oraz ścisk ludzi. Pappara była już gotowa, by w pewien sposób dowiedzieć się wszystkiego, by rozmawiać i gdakać - prostym gestem jednak, wszak już się do niej przyzwyczajał bardziej, poprosił ją o zachowanie ciszy. Co jak co, ale niepotrzebne zwracanie na siebie uwagi mogło zakończyć się niezbyt radośnie. W szczególności, że mieszkańcy tego miasta, jak również kupcy, zdawali się mieć różne opinie na temat przybyłych osób. A przynajmniej takie miał przypuszczenia, gdy raz po raz stawiał kroki po wydeptanej ziemi, okrytej niewielką ilością żwiru, piachu i płytkami, by odnaleźć następne miejsce, w którym mógłby coś więcej zdziałać.
Zapłata galeonami nie wchodziła w grę, kiedy to zauważył rękodzieła, jakie to przykuły jego spojrzenie czekoladowych, ciepłych oczu. Jak się okazało, tutejszy władca nakazywał wybijanie dinarów, w związku z czym zachowanie sobie pamiątki musiał pozostawić na inną okazję. I tak czy siak, w pewnym stopniu pozostał świadkiem sceny, która to przykuła jego uwagę. Stragany z błyskotkami przyciągały złodziei, a jednym z nich był właśnie uciekinier, który posiadał wyjątkowo wypchane kieszenie. Nie znał tutejszego prawa, niemniej jednak dostrzeżenie oddziału straży z wymalowanymi zamiarami na opalonych twarzach, wiedział jedno - jak uchwycą przestepcę, to raczej nie będzie to nic przyjemnego.
I chociaż nie powinien mu pomagać, tak każdy zasługiwał w jakiś sposób na życie. Kradzież nie powinna być czymś w rodzaju wyroku, a więc i nie bez powodu postanowił mu pomóc poprzez łatwiejsze ukrycie się. I niestety - jak się okazało, nie była to dobra opcja. Pojmany, trafił do lochów, by z powrotem obudzić się we własnym pokoju, z zaskoczeniem odkrywając, że lektyka znajdowała się w kąciku, czekając na skorzystanie z niej.

[ zt ]
Powrót do góry Go down


Felinus Faolán Lowell
Felinus Faolán Lowell

Nauczyciel
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1973
  Liczba postów : 7412
https://www.czarodzieje.org/t18786-felinus-faolan-lowell#539099
https://www.czarodzieje.org/t18807-felinus-faolan-lowell#539739
https://www.czarodzieje.org/t18796-felinus-faolan-lowell
https://www.czarodzieje.org/t18814-felinus-faolan-lowell-dzienni
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptySob 17 Lip - 0:19;

Dzielnica Portowa Agrabahu
wcześniejsza lokacja: klik
kostka k6 na wejście: 5

Ponownie się pojawił - tutaj, jakby nic się wcześniej nie przytrafiło, przechodził raz po raz między uliczkami, jakoby przyglądając się tym samym temu, jakie towary oferują tutejsi sprzedawcy. Czekoladowe tęczówki starały się wyłapać jakichś lepszych szczegółów dotyczącej akurat tej wizji, niemniej jednak wszystko było takie same - sprzedawane towary, brak możliwości zapłaty galeonami. Nie należało to do najprzyjemniejszych czynności, wszak ciekawie byłoby załatwić sobie jakąś pamiątkę z tejże podróży, aczkolwiek nie narzekał. Wiedział, co go tutaj czeka za niedługo, w związku z czym wypatrywał odpowiedniej sytuacji, zapoznając się z wnękami, ciaśniejszymi uliczkami, byleby móc obmyślić jakiś plan działania. To, że złodziej, nie oznaczało, że należy go karać z widocznymi, morderczymi zamiarami wymalowanymi na twarzach. I chociaż kiedy tak przemierzał w kolorowym stroju przez kolejne stragany, wiedział jedno - cena życia ludzkiego nie jest mniejsza od tego, co ten człowiek potencjalnie chciał ukraść.
Z czasem wrzawa nastała, a strażnicy próbowali schwytać złodzieja, szykując raz po raz swoje bronie. Głośniejsze kroki, mężczyzna z wypchanymi kieszeniami; nic dziwnego zatem, że Lowell na niego czekał, a gdy pojawił się wystarczająco blisko, prostym ruchem dłoni nakazał mu się skryć za jedną z drewnianych belek na stanowisku, gdzie sprzedawca poszedł akurat pogadać z kobietą obok. I jak się okazało, to było skutecznym rozwiązaniem, bo strażnicy pobiegli dalej i nie zauważyli tego drobnego podstępu, sądząc, że kradziej pobiegł nadal prosto przed siebie. Co jak co, ale nie zamierzał pozwolić na to, by rzeź działa się tuż za jego plecami. Skrzydła powinny dotyczyć wszystkich.
Były student nie przyjął jednak zapłaty za uratowanie życia, gdyż nie robił tego z pobudek czysto interesownych. Po tym - i tejże ekscytującej przygodzie - stał się pasażerem na gapę, którego może nikt nie chciał, ale koniec końców nie miał wyjścia. Nie wiedział, gdzie wyląduje, niemniej jednak podróż trwała i nie zamierzała się tak łatwo zakończyć.

[ zt ]
Powrót do góry Go down


Jessica Smith
Jessica Smith

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 176cm
C. szczególne : Biały znak Zorzy łączący wewnętrzne kąciki oczu | Złote okulary (tłumaczki) | Krwawa 'obrączka' na lewej dłoni | Rude włosy | Brisingamen, Ijda Sufiaan i druidzki amulet na szyi | Delikatny zapach frezji
Galeony : 245
  Liczba postów : 1683
https://www.czarodzieje.org/t18405-jessica-anneliese-smith#525187
https://www.czarodzieje.org/t18434-jess-smith
https://www.czarodzieje.org/t18433-jessica-smith#525176
https://www.czarodzieje.org/t19201-jessica-smith-dziennik
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptySob 17 Lip - 19:36;

Kostka: 5
Wcześniejsza lokacja: Okręt Sindbada

Agrabah - wyglądał dosłownie tak pięknie i majestatycznie jak opisywały go wszystkie książki. A Smith mogła zobaczyć go na własne oczy! Dziękując załodze Sindbada (dalej zaśmiewając się pod nosem, że żeglowała sobie beztrosko z baśniową legendą) - zeszła na stały ląd, dając się porwać nurtowi nadawanemu przez ciżbę kolorowo odzianych ludzi. Płynąc wraz z prądem, dała się zaprowadzić na targ, w istocie żałując, że nie jest w stanie niczego tutaj kupić. Chciała spróbować lokalnych daktyli, ale kiedy kupiec zobaczył czym próbuje zapłacić, jedynie wybałuszył oczy, plotąc coś o dalekich krajach i nieogarniętych turystach, próbujących wcisnąć im lewy bilon. Co zrobić - musiała się obejść ze smakiem i czekać aż opowieść znów się o nią upomni.
A przechadzając się między straganami wcale nie musiała czekać długo - jak na zawołanie, przed jej oczami zaczęła rozgrywać się scenka rodem z Aladyna; kiedy to jakiś złodziejaszek brał nogi za pas, uciekając przed całą zgrają strażników. Jess zawsze pałała sympatią do obdartego złodzieja, toteż nie analizując wiele - dając się ponieść przygodzie dalszym nurtem - dobyła ukradkowo swojej różdżki, stawiając tuż przed nosami strażników porządne Accenure - kombinując je jeszcze z La mere; co też ćwiczyła wcześniej pod okiem Lanceley, w Hogwarcie. Oto wchodzi ona, cała na różowo - nagle okrzyknięta wspólniczką złodzieja, sama musiała zadrzeć spódnicę i rzucić się do ucieczki. Solidarność podmiejskiego półświatka musiała działać tu całkiem nieźle, bo uratowany obdartus nie zostawił jej samej sobie, tylko pociągnął za chustę, gdzieś w portowe zaułki. Kiedy zgubili ogon w postaci strażników - ten wcisnął jej w rękę jakąś błyskotkę wraz z podziękowaniami.
Sama nie wiedziała jak to wszystko dziwnie się potoczyło przez kolejne godziny - jednak ostatecznie usiadła na tym swoim wymarzonym latającym dywanie, a w głowie rozbrzmiała jej przedziwna melodyjka, kiedy odlatywała w siną dal.

Z tematu
Powrót do góry Go down


Elaine Abifort
Elaine Abifort

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : rodowy naszyjnik
Galeony : 31
  Liczba postów : 51
https://www.czarodzieje.org/t20551-elaine-abifort#649222
https://www.czarodzieje.org/t20552-poczta-elaine#649429
https://www.czarodzieje.org/t20550-elaine-abifort#649167
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptyWto 20 Lip - 17:05;

Przychodzę z: Okręt Sinbada
Kostka: 5

Opuszczając statek pożegnałam się z załogą i młodym rokiem. Ponownie stając na twardym lądzie aż odetchnęłam z ulgą. Miasto do którego dotarłam zdecydowanie nie było tym, w którym byłam na wakacjach...czyli to nie był jeszcze koniec mojej magicznej podróży. Ruszyłam przed siebie, mijając po drodze małe stragany zapełnione przeróżnymi przedmiotami. Zdążyłam nieco zgłodnieć, więc zatrzymałam się przy kupcu handlującym chlebem. Ten jednak na widok galeona popatrzył na mnie krzywo i kazał wrócić z "normalnym pieniądzem a nie tą podróbką". Zniesmaczona i z burczącym brzuchem obróciłam się by ruszyć dalej. Wtedy też zostałam popchnięta przez biegnącego mężczyznę, a zaraz za nim pojawili się strażnicy miejscy. Szybko się zerwałam i pobiegłam za nimi, podwinąwszy wcześniej materiał sukni żebym się o niego zaraz nie potknęła. Musiałam wyglądać istnie komicznie, szczególnie gdy przegoniłam najpierw strażników, a potem dopadłam złodzieja i go powaliłam! Po tym wyczynie upewniłam się w stwierdzeniu, że przeżywam wydarzenia innej osoby. Sama z siebie w życiu bym czegoś takiego nie dokonała. Ujęcia przestępcy wywołało serię wydarzeń, których ilość i szybkość aż zawróciła mi w głowię. Świadomość odzyskałam na latającym dywanie, w akompaniamencie brzmiącej dookoła piosenki. Trzymałam w rękach nieznany mi amulet, który musiałam dostać w nagrodę za coś. No bo przecież go nie ukradłam...prawda?
Powrót do góry Go down


Robin Doppler
Robin Doppler

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : Podobnież duże oczy, trzy podłużne blizny po pazurach od lewego nadgarstka aż do łokcia, bardzo jasne, blond włosy
Galeony : 1400
  Liczba postów : 1202
https://www.czarodzieje.org/t19800-robin-doppler#600127
https://www.czarodzieje.org/t19810-robin-i-jej-sowa#600759
https://www.czarodzieje.org/t19808-robin-doppler#600671
https://www.czarodzieje.org/t20573-robin-doppler-dziennik
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptyCzw 22 Lip - 8:49;

Post: Tutaj
Kostki na wejście: Ignoruję scenę

Okazało się, że portem, w którym miał się zatrzymać statek był Agrabah. Słyszała o tym miejscu i nawet chciała je zwiedzić, chociaż wcześniej nie było ku temu okazji. Tak więc nie mogła wprost uwierzyć we własne szczęście, że akurat tutaj przyszło jej wysiąść ze statku. Zaczęła rozglądać się z zahwytem dookoła, choć nawet nie próbowała dokonać jakichkolwiek zakupów. Galeony nie były tutaj respektowane i z tego powodu Robin ubolewała bardzo mocno. Zachwycała się właśnie jakimiś kolejnymi drogocennymi kamieniami, kiedy była świadkiem bardzo dziwnego zajścia. Jakiś młodociany wyraźnie chciał zaopiekować się znaczną częścią zprzedawanych przez kupców dóbr, co na pewno nie spodobało się obecnym tam strażnikom. Widziała, jak wyciągali już na niego miecze. Wahała się dosłownie moment, po czym uznała, że nie chce brać w tym udziału. Była w końcu kobietą, w dodatku z obcego kraju, która za bardzo nie wiedziała, co poweidzieć, czy zrobić w podobnej sytuacji. Oddaliła się czym prędzej od tego miejsca, nim i ona zostałaby osądzona o kradzież. Chodziła kilka kilometrów aż nie trafiła na coś, co wydawało jej się odpowiednim miejscem, na kontynuowanie swojej magicznej podróży.

Zt.
Powrót do góry Go down


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 776
  Liczba postów : 2616
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptyCzw 22 Lip - 14:52;

Okręt: Klik

Kostka: 5

Z Sindbadem pożegnała się w dzielnicy portowej Agrabahu. Żeglarz dał dziewczynie kilka wskazówek na temat tego miasta, za co Ruda wylewnie mu podziękowała, powoli schodząc na brzeg. Dziwnie było jej znów znaleźć się na stałym lądzie. Przez chwilę miała wrażenie, że ten wymyka jej się spod nóg, ale po chwili równowaga wróciła a dziwne uczucie odeszło w zapomnienie.
Kierowała się w głąb lądu poprzez zatłoczone alejki pełne kupców i rybaków. Nagle, codzienny harmider został przerwany przez jakieś zamieszanie, które przykuło uwagę ślizgonki. Szybko rozeznała się w sytuacji widząc pościg za złodziejem. Nie wiedziała, co dokładnie jest przyczyną aż takiej interwencji, ale machinalnie poczuła potrzebę pomocy strażnikom. Przy pomocy zaklęcia spowolniła zbiega, po czym złapała go i oddała w ręce stróżów prawa. Ci w podzięce za jej postawę obdarowali dziewczynę tajemniczym amuletem, który od razu zawiesiła sobie na szyi. Idąc dalej podsłuchała rozmowę kilku kupców o tajemniczych ogrodach, które znajdują się niedaleko. Przystanęła szczerze zainteresowana, pytając mężczyzn o tę lokację. Jeśli miała okazję znaleźć się znów wśród zieleni, zdecydowanie chciała z niej skorzystać. Jakie było jej zdziwienie, gdy jeden z kupców zaproponował jej podwózkę do tych tajemniczych ogrodów. Irvette zakasała tradycyjny strój i wgramoliła się z gracją na jego dywan, by razem polecieć w stronę jednego z siedmiu cudów świata.

//zt

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Wolf T. Fairwyn
Wolf T. Fairwyn

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 1.78 m
C. szczególne : wiecznie blady, jakby mu coś dolegało, blizny na plecach po czarnomagicznych zaklęciach
Galeony : 368
  Liczba postów : 163
https://www.czarodzieje.org/t20443-wolf-t-fairwyn
https://www.czarodzieje.org/t20491-poczta-wolfa
https://www.czarodzieje.org/t20449-wolf-t-fairwyn
https://www.czarodzieje.org/t20599-wolf-t-fairwyn-dziennik#65205
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptyCzw 22 Lip - 16:02;

Okręt Sinbada tu
Kostka: 1

Podróżowanie przez wizje, bo jak inaczej można było nazwać, to co właśnie przeżywał gryffon. To prawda, że wszystko wyglądało realistycznie, ale gdy tylko wpadał do kolejnej opowieści i zrobił coś nieodpowiedniego lub nie udało mu się wypełnić misji, jakie przed nim stawiała kolejna lokacja, budził się niczym z jakiegoś bajkowego, ale też nie zawsze przyjemnego snu. Port Agrabahu tu też postanowił stawić przed nim kolejne zadanie, kiedy tylko zszedł z okrętu Sinbada. Krzyki i oddział straży, zapowiadało się na grubszą akcję. Nie wiedział, co go podkusiło, że postanowił interweniować. Może myślał, że tego ta lokacja wymaga? Skończyło się to nie najlepiej, kiedy chciał pomóc złodziejowi. Strażnicy zawlekli go do więzienia, a chwile później dzielnica portowa Agrabahu się rozpłynęła. Dobrze, że nie działo się to naprawdę. Cały czas opowieści Szeherezady przypominały mu, że jeden fałszywy krok i skończy jak ojciec.

| zt
Powrót do góry Go down


Wolf T. Fairwyn
Wolf T. Fairwyn

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 19
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 1.78 m
C. szczególne : wiecznie blady, jakby mu coś dolegało, blizny na plecach po czarnomagicznych zaklęciach
Galeony : 368
  Liczba postów : 163
https://www.czarodzieje.org/t20443-wolf-t-fairwyn
https://www.czarodzieje.org/t20491-poczta-wolfa
https://www.czarodzieje.org/t20449-wolf-t-fairwyn
https://www.czarodzieje.org/t20599-wolf-t-fairwyn-dziennik#65205
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptyCzw 22 Lip - 16:40;

Okręt Sinbada tu, ale wracam z komnaty tu
Kostka: ignoruje scenę

Kiedy tylko uchylił kotarę w komnacie Szeherezady i otworzył drzwi, wypadł na dzielnice portową Agrabahu. Miasto nie zrobiła na nim takiego wrażenia, jak za pierwszym razem, kiedy widział je z oddali z okrętu Sinbada. Takiego widoku się nie zapomina, a na pewno nie przez najbliższe pięć minut. Gdzie dużo ludzi tam i więcej hałasu, dlatego słyszał, jak kupcy nawołują na swoje stragany w swoim języku, ale też mieszając z zagranicznym — prędzej naciągniesz obcego jak swojego, prosty rachunek.
Wolf miał ochotę na coś do jedzenia, ale niestety, kiedy pokazał złote galeony, sprzedawca tylko pokręcił głową i powiedział "dinary". Pewnie to ta ich waluta. Beznadziejnie, że on wcześniej nie pomyślał, że za nim wskoczył przez drzwi w komnacie, mógł najpierw coś przekąsić, ale niecierpliwość go zżerała oprócz właśnie kwasów żołądkowych.
Kolejny raz przed jego oczami rozegrała się scena ucieczki złodzieja przed strażnikami. Postanowił to zignorować, spodziewając się, że może zaraz wizja Agrabahu rozpłynie się przed nim. Jednak nic takiego nie miało miejsca. Odetchnął z dziwną ulgą, ciekawy co dalej. Postanowił trochę poszwendać się po dzielnicy portowej, aż dziwnym zbiegiem okoliczności znalazł się na latającym dywanie niczym pasażer na gapę, kontynuując swoją zaczarowaną podróż po opowieściach Szeherezady.

| zt
Powrót do góry Go down


Theodore Kain
Theodore Kain

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 178
C. szczególne : delikatne piegi na nosie i w okolicach oczu / wyraźne oznaki niewyspania - sińce pod oczami, podkrążone ślepia
Galeony : 2360
  Liczba postów : 886
https://www.czarodzieje.org/t20346-theodore-kain#642305
https://www.czarodzieje.org/t20350-theodore-kain#642529
https://www.czarodzieje.org/t20348-theodore-kain#642476
https://www.czarodzieje.org/t20351-theodore-kain-dziennik#642530
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptyCzw 5 Sie - 1:12;

Strój: galabija – miodowa szata, granatowe spodnie, brązowe półbuty, biały turban i biała broda
Kostka: 5 [sukces + amulet]
Poprzednia lokalizacja: Okręt Sinbada

Kto by pomyślał, że tego dnia podróż będzie przebiegała mu tak sprawnie… Opuścił statek w portowym miasteczku Agrabahu, o którym podczas rejsu opowiadał mu Sinbad. Musiał jednak przyznać, że dzielnica wyglądała jeszcze okazalej, niż mógłby sobie wyobrazić. Pomimo upału raczył oczy pięknymi widokami, zaś swoje nozdrza słodkawym zapachem fig, który unosił się ponad tętniącymi życiem bazarami. Pomyślał nawet, żeby coś sobie kupić, ale kupcy nie chcieli niestety przyjąć jego galeonów. Honorowali tylko wybijane przez władcę dinary, a nigdzie w pobliżu nie było niczego, co przypominałoby magiczny kantor. Może to i lepiej? Wszak nie przybył tutaj po zakupy.
Szedł dalej wybrukowaną drogą, kiedy nagle obok rozstawionych straganów przebiegł młody mężczyzna z wypchanymi po brzegi kieszenią, a tuż za nim popędził oddziały straży, najwyraźniej nieskutecznie próbujący schwytać złodzieja. Zastanawiał się chwilę, czy powinien w ogóle reagować, skoro nikt niczego od niego nie wymagał, ale serce podpowiadało mu, że gra jest warta świeczki. Odepchnął się więc stopami od podłoża, mknąc tuż za rzezimieszkiem, a kiedy znalazł się wystarczająco blisko, rzucił się na jego plecy, żeby go uziemić – o dziwo, z powodzeniem. Zrobił to z poczucia obywatelskiego obowiązku, nie spodziewając się żadnej nagrody, a jednak władze miasta postanowiły jakoś wynagrodzić jego postawę. Jeden ze strażników wręczył mu amulet, opowiadając o jego historii i sposobie działania. Theo podziękował mu i ruszył dalej przed siebie, nie wiedząc dokładnie gdzie, bo nagle zabrakło mu przewodnika. Dopiero po kilkunastu minutach marszu jakaś osłonięta chustą dziewczyną pomachała mu ręką, wskazując żeby wsiadł z nią na latający dywan i w taki oto sposób razem pofrunęli w nieznane.

zt.
Powrót do góry Go down


Patricia D. Brandon
Patricia D. Brandon

Dorosły czarodziej
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 170cm
C. szczególne : burza kręconych, jasnych włosów; runa protekcyjna za lewym uchem
Galeony : 2242
  Liczba postów : 764
https://www.czarodzieje.org/t20195-patricia-danielle-brandon#626883
https://www.czarodzieje.org/t20197-poczta-patricii#627724
https://www.czarodzieje.org/t20196-patricia-danielle-brandon#627505
https://www.czarodzieje.org/t20342-dziennik-patricii-brandon#641
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptyCzw 5 Sie - 9:04;

Poprzednia lokacja: Okręt
Kostka: 6
Strój: staromodny tradycyjny

Jej wędrówka zaprowadziła ją w końcu do dzielnicy, która była dość znana i niezwykle ciakawa, zważywszy na wszystkie opowieści, które krążyły o perle sułtana, ale też o ogromnym magicznym bazarze. I właśnie pośród tych pokaźnych stoisk się znalazła, przechadzając się i rozglądając za jakąś wskazówką dotyczącą dostania się do kolejnej części opowieści. Jednak jej rozeznanie nie trwało zbyt długo. Po chwili jej zwrok padł na grupę strażnikówz którzy gonili pewnego młodzieńca - ewidentnie złodziejaszka.
I pewnie gdyby nie to, że zobaczyła twarz częściowo zakrytej chustą, roztargnionej i przerażonej kobieciny z rozciętą, krwawiącą ręką, pewnie nie zareagowałaby na tę sytuacji. Szybko podbiegła w stronę zbiega, aby zgrodzić mu drogę, bo w połączeniu z zaskoczeniem złodzieja, pozwoliło strażnikom go w końcu pojąć. patricia została pochwalona przez nich za doskonałą postawe obywatelską została obdarowana amuletem Ijda Sufiaan. Potem ruszyła znów przed siebie, nie spodziewając się jak długa droga jeszcze przed nią, zanim trafi do kolejnego miejsca. Nigdy nie była pasazerem na gapę! To chyba był pierwszy raz, ale mimo wszystko bardzo jej się podobała ta podróż i nie mogła się już doczekać co takiego jeszcze ją spotka.

|zt|
Powrót do góry Go down


Huxley Williams
Huxley Williams

Nauczyciel
Wiek : 45
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 183
C. szczególne : biegające po ciele tatuaże, w pracy przykryte długimi rękawami, chociaż wychodzą na ręce i czasem na szyję | pojedynczy kolczyk szeherezady w uchu
Galeony : 1489
  Liczba postów : 1463
https://www.czarodzieje.org/t19615-huxley-butcher-williams#583118
https://www.czarodzieje.org/t19619-rzeznik#583498
https://www.czarodzieje.org/t19616-huxley-butcher-williams#583130
https://www.czarodzieje.org/t19753-huxley-butcher-dziennik#59438
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Administrator




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptySro 11 Sie - 1:15;

kostka na przygodę: 3 || Poprzednio: Okręt Sindbada

Po podróży okrętem ląduję w rozległej, dzielnicy portowej Agrabahu. Muszę przyznać, że po poprzednich próbach - czuję się całkiem nieźle i mam wrażenie, że mogę wszystko. Jeszcze ani razu nie podwinęła mi się noga przez cały ten czas! Zaczynam aż odrobinę za dużo sobie wyobrażać. Kiedy tylko widzę kolejną dziwną scenę - strażników, którzy gonią złodziejaszka, postanawiam sobie bardzo zabawnie zażartować. Dlatego wyciągam stopę, by podciąć strażników. Ci wywalają się poetycko, a ja się chichoczę na ten widok.
Zupełnie nie zważałem na konsekwencje, nie do końca na poważnie biorąc ten świat. Dlatego jestem niesamowicie zdumiony kiedy strażnicy podnoszą się i zamiast pobiec za podejrzanym podchodzą do mnie. Na nic już mój złoty język, moje niesamowite słowa, który sprawiły, że dostałem lektykę, ani ręka do zwierząt podczas której feniksy same przynoszą diamenty. Jestem najzwyczajniej w świecie wrzucany do lochu. I kiedy już siadam zmartwiony zastanawiając się jak tu nie umrzeć w tym świecie baśni - znikam z niego.

ZT

______________________

 Courage is not living without fear
Courage is being scared to death and doing the right thing anyway

Powrót do góry Go down


Huxley Williams
Huxley Williams

Nauczyciel
Wiek : 45
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 183
C. szczególne : biegające po ciele tatuaże, w pracy przykryte długimi rękawami, chociaż wychodzą na ręce i czasem na szyję | pojedynczy kolczyk szeherezady w uchu
Galeony : 1489
  Liczba postów : 1463
https://www.czarodzieje.org/t19615-huxley-butcher-williams#583118
https://www.czarodzieje.org/t19619-rzeznik#583498
https://www.czarodzieje.org/t19616-huxley-butcher-williams#583130
https://www.czarodzieje.org/t19753-huxley-butcher-dziennik#59438
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Administrator




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptySro 11 Sie - 1:24;

ignoruję scenę || Poprzednio: Komnata Szeherezady

Wzdycham z ulgą kiedy po wyjściu zza kotary pojawiam się ponownie w dzielnicy portowej. Gdybym musiał jeszcze raz łapać diamenty i kłócić się o ceny ogórków - straciłbym głowę. Całe szczęście tutaj tak się nie dzieje i natychmiast wracam tam gdzie byłem. Ku mojemu zdziwieniu rozgrywa się dokładnie taka sama sytuacja jak wcześniej. Strażnicy biegną za młodym złodziejem, a ja mam wybór - pomóc mu, przeszkodzić... czy może olać sytuację. Wybieram to ostatnie i jedynie patrzę jak tamci gnają przez ulice Agrabahu.
Przez jakiś czas szlajam się po mieście. Nie mam pojęcia gdzie powinienem iść i powoli zaczynam przypuszczać, że niepotrzebnie odpuściłem sobie pomoc złodziejaszkowi. Jednak prędko się orientuję, że nic się nie stało - po błąkaniu się po mieście w końcu udaje mi się wydostać do kolejnej lokacji.

ZT

______________________

 Courage is not living without fear
Courage is being scared to death and doing the right thing anyway

Powrót do góry Go down


Jibril Montrose
Jibril Montrose

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 18
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.72 m
Galeony : 116
  Liczba postów : 133
https://www.czarodzieje.org/t20614-jibril-montrose
https://www.czarodzieje.org/t20618-edgar
https://www.czarodzieje.org/t20613-jibril-montrose
Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8




Gracz




Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu EmptySob 14 Sie - 13:58;

strój:
Ignoruje scenę
Poprzednia lokacja: Okręt Sinbada

Podróż statkiem z Sinbadem nie jest najgorsza, może odrobinkę męcząca — mężczyzna zdecydowanie za dużo gada. Szybko jednak dobijają do dzielnicy portowej Agrabahu. Jibril też słyszała o tym miejscu. Żar leje się z nieba, lecz to miasto jest piękne, tętniące życiem, a w nocy w powietrzu unosi się zapach fig słodkich niczym miód. Na pewno Montrose nic tu nie kupi, a szkoda nie spróbuje tej smacznej chałwy albo nie podaruje matce błękitnego szala mieniącego się migotliwym blaskiem — przyjmowane są tylko dinary, tutejsza waluta.
Przechodząc się po straganach i przyglądając błyskotką sprzedawanym przez właścicieli, zostaje niemal potrącona przez mężczyznę uciekającego przed karawaną. Nie można zauważyć, że jest to człowiek uczciwy, gdy jego kieszenie wypchane są złotem. Straż wściekła goni sprawcę, Montrose tylko na chwile przygląda się scenie, aby po chwili znowu zająć się oglądaniem towarów i błąkaniem się po Agrabahu.

| zt
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Dzielnica Portowa Agrabahu QzgSDG8








Dzielnica Portowa Agrabahu Empty


PisanieDzielnica Portowa Agrabahu Empty Re: Dzielnica Portowa Agrabahu  Dzielnica Portowa Agrabahu Empty;

Powrót do góry Go down
 

Dzielnica Portowa Agrabahu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Dzielnica Portowa Agrabahu JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Arabia
 :: 
Miasto
 :: 
Opowieści Szeherezady
-