po pierwsze, kto Cię nauczył tak pisać listy, żeby już w pierwszych zdaniach obrażać adresata? Ja totalnie rozumiem, że chciałaś sobie poprawić tym humor, ale na przyszłość zacznij chociaż czymś neutralnym, a nie od razu człowieka od chama wyzywać... Po drugie, wymuszone przeprosiny są nieważne, nie uważasz? Ale jestem w stanie zgodzić się, abyś jeszcze bardziej mi dokuczała, bo jestem ciekaw ile jeszcze z Tobą wytrzymam. A poza tym, że moim najskrytszym marzeniem jest zaklejenie na stałe Zlepem Twojej uroczej jadaczki, nie mam ich więcej. Po trzecie - ostatnie - widywanie się czasami, brzmi jak łaska z Twojej strony, ale niech stracę. W końcu wiem, że nie będziesz płakać w poduszkę, jeśli Ci odmówię.
od razu lepiej! Nie trzeba było z tymi serduszkami tak od pierwszego listu? W końcu mi się należą, bo jestem najlepszym pocieszycielem w tej szkole, prawda? A ja mam wrażenie, że uwielbiasz moje gnębienie i znęcanie się, co słońce? Ale do tego sprawiania mi przyjemności to troszkę musisz się jeszcze podszkolić, bo wiesz mam porównanie i powiem Ci, że dałbym Ci takie MOCNE 2/10. Musisz jeszcze potrenować. Piękne by były, gdybyś je wypowiedziała na kolanach - if you know what i mean - a nie skrobała na skrawku pergaminu. Ale cóż, mogę na nie odpowiedzieć podobnie: też Cię przepraszam, za to, że moje przeprosiny były niepisane, a powinny być niewypowiedziane.
Naprawde? TY potrzebujesz MOJEJ pomycy? A to ciekawe. I jeszcze jak tajemniczo i romantycznie. Aż nie wiem czego się spodziewać. Mam nadzieję, że nie rzucisz się tam na mnie i mnie nie wykorzystaszasz. Ale dobra, zaryzykuje.
Powiem szczerze, że nie spodziewałem się takiej szczodrości z Twojej strony. Skarpety są świetne, jednak nie za bardzo rozumiem to to za skrzat na nich widnieje... Co do renifera, to zapewne chcesz zobaczyć jak leży (mogę zaprezentować). Zapach to chyba jakaś sugestia, więc to przemilczę, a czekoladą podzieliłem się z drugoklasistką, która również została w zamku na święta, więc chyba nie jestem taki paskudny, za jakiego mnie masz.
Wesołych Świąt jeszcze raz, Robin. Odpocznij i zregeneruj się, żebyś miała siłę wytrzymać ze mną kolejne kilka miesięcy w murach tej szkoły.
Hunter
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Powiem tak - prawdopodobieństwo, że wyjdzie, zawsze jakieś jest. Przynajmniej teraz nie będzie podbite czymś innym. Eskil będzie mógł nauczyć się panować nad własnym darem, a ja - nauczę się przed tym bronić.
I uwierz mi czy nie, ale przeżyłem znacznie gorsze rzeczy od harpii.
Feli
Felinus Faolán Lowell
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Ty ciągle coś ode mnie chcesz. Męczy mnie to. Jesteś taka ode mnie zależna, że ja nie wiem, czy Ty sobie w życiu poradzisz beze mnie. Może lepiej, żebyś za mnie wyszła, przynajmniej nie będziesz męczyć sowy listami do mnie, jak już razem zamieszkamy...
Jakbym miał się serio oświadczać, to z pewnością zrobiłbym to bardziej elegancko, niżeli przez list. Naprawdę masz mnie za takiego gbura? A jeśli chcesz diament, to musisz jeszcze troche poczekać, bo jeszcze mnie nie stać. Ale jak na niego zarobie, to robimy impreze zaręczynową z miejsca.
Woow, Doppler! Gratulacje! Cholera, zdolne bestia z Ciebie. Jestem dumny. Tak serio-serio.
Czemu Ty zawsze, kiedy do mnie mówisz (lub w tym wypadku piszesz) brzmisz, jakbyś stawiała mi wyzwanie? Przez to, jeszcze bardziej chce to spełnić. Ale obawiam się, że jesteś na tyle mądra, że nie przyjęłabyś tych oświadczyn, nawet gdybym klęknął przed Tobą na inauguracji roku szkolnego, przed samym dyrektorem. Ej, i tylko pół szkoły by płakało??
I dobrze, że się chwalisz. Pewnie teraz będę kasę pożyczać od Ciebie, bo moja pensja przy Twojej się chowa, pani dziennikarko...
chyba wypadałoby zaliczyć chociaż jedną randkę przed tymi zaręczynami, nie uważasz? Słyszałem o gorącym źródle w okolicy, może sprawdzimy czy jest naprawdę takie gorące?
Problem w tym, że de facto nic nie zrobiłem. Tak Ci się śpieszy do dziesięcioletniego stażu i przez ten czas nie należy nam się ani jedna randka? To niesprawiedliwe, domagam się przynajmniej pięciu, zanim będziesz miała mnie dość i odwrócisz się plecami w pościeli, twierdząc, że boli Cię głowa. Jeszcze Ci mało kurzu, staroci i boginów?
A czy właśnie w poprzednim liście się nie przyznałem? Jak to jest, że nawet jeśli nic się nie stało, to COŚ się stało... Pamiętaj, że mąż ma zawsze pierwszeństwo do zaspokojenia Twoich potrzeb Serio? Nawet w tej kwestii będziesz się targować? Ale cieszę się, że chociaż doceniasz moje wysiłki. To widzimy się jutro o 14 na rozdrożu przy wodospadzie.
Miłość rośnie wokół nas… nieważne gdzie, nieważne jak. Z okazji walentynek w 2021 roku mam zaszczyt wręczyć Ci do wylosowania zadanie do wykonania wraz ze swoją Walentynką! Gdy tylko je zrealizujesz, otrzymasz ode mnie unikalną i limitowaną nagrodę, której nie znajdziesz nigdzie indziej, a tylko w moim tajemniczym magicznym kufrze!
Wylosuj swoje zadanie, wykonaj je do 1 marca 2021 roku, odeślij mi list z opisem swych wrażeń, a ja to sprawdzę i Cię sowicie wynagrodzę!
Kochajmy się!
Słodka Swatka
”Rozwiń szczegóły dot. eventu”:
Najmilsi! Udział w evencie nie jest obowiązkowy. Jeśli dostałeś list od Słodkiej Swatki, a nie chcesz brać udziału, nie musisz i nie czeka Cię za to żadna konsekwencja choć gorąco zachęcamy do zabawy!
Poniżej znajduje się dziesięć zadań i dziesięć wyjątkowych walentynkowych i unikalnych nagród. Rzuć kością Litery i poznaj zadanie, które należy zrealizować, aby otrzymać poniżej dopisaną nagrodę. Zadanie jednak bardzo, ale to bardzo Ci nie odpowiada? Możesz jednorazowo przerzucić kość Litery i wybrać drugie zadanie.
Zrealizuj je w pojedynczym wątku (4-5 postów na głowę) wraz ze swoją Walentynką. Postaraj się uniknąć złączenia dwóch zadań walentynkowych w jednym wątku - chyba, że Ty i Twoja Walentynka wylosujecie to samo.
Wątki te nie wliczają się do "punktów za rozegrane wątki".
Po realizacji zadania wyślij list zwrotny skrzynkę pocztową Mistrza Gry, opisz swoje wrażenia, a i obowiązkowo podlinkuj wątek. Listy zwrotne bez linków nie będą brane pod uwagę. Teraz pozostaje poczekać aż Słodka Swatka wręczy Ci nagrodę do kuferka.
Wszelkie pytania proszę kierować do dwóch MG: Eskil Clearwater oraz Éléonore E. Swansea (nie tagujemy profilu bo od ilości tagów w listach nasze wyszukiwarki by oszalały).
Event walentynkowy zostanie całkowicie zamknięty dnia 1 marca 2021 roku.
”Zadanie do wylosowania Literą’:
A Zatańcz ze swoją Walentynką! (w innym miejscu niż Morsoteka) Nagroda:czarna wstążka (+1 pkt transmutacja)- niepozorna ozdoba, która swoim wyglądem przypomina małą, nic nie znaczącą bransoletkę, idealną zarówno dla mody damskiej jak i męskiej z delikatnym czerwonym oczkiem. Niemniej tylko właściciel wie, że kiedy ją założy, to ma ona zdolność ukrycia jednego największego mankamentu jego ciała, który najbardziej spędza mu sen z powiek.
B Przygotuj ze swoją Walentynką dowolne danie główne, zasiądźcie razem do stołu i delektujcie się nim! Nagroda:Róża Wiecznej Miłości- jest to pojedynczy kwiat róży, który więdnie tylko wtedy, gdy osoba, która ją podarowała ukochanej osobie przestaje ją kochać. Jest to częsty podarek wśród osób zakochanych bowiem Róża pachnie amortencją.
C Starannie wybierz, elegancko zapakuj i wręcz prezent (przedmiot kuferkowy) swojej Walentynce. Nagroda:Złoty Medalik Valentine'a - unikatowy medalik będący niejako symbolem starszego pokolenia, a jednak znajduje swych miłośników nawet i wśród młodych zakochanych. We wnętrzu medalika można umieścić fotografię ukochanej osoby i wówczas medalik nagrzewa się, gdy dana osoba się zbliża.
D Weź swoją Walentynkę za rękę i udajcie się na romantyczny spacer, tylko Wy dwoje, sam na sam. Cieszcie się sobą! Nagroda:Pierścionek zaręczynowy - srebrny pierścionek wysadzany oszlifowanym diamentem bądź brylantem. Mieni się w ciemnościach drobnym światłem. Jubiler umieszcza we wnętrzu kamienia kroplę krwi osoby oświadczającej się i tym samym jeśli osoba obdarowana będzie go nosić to dowie się gdy jej ukochany/ukochana znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Taki pierścionek wówczas wibruje i nagrzewa się.
E Zaproś swoją Walentynkę na dowolne lodowisko, niech muzyka zagra, świetliki rozświetlą mrok, a Was porwie magiczna aura wspólnie spędzonego wieczoru. Nagroda: dla pań Riposta Morgany (+1 pkt DA)- ciemnoczerwona trudnozmywalna szminka, która sprawi, że Twój uśmiech z pewnością zostanie zauważony, a jeśli się jąkasz bądź plącze Ci się język to masz gwarancję, że przestanie to być Twoim problemem.
Dla panów Krawat Merlina (+1 pkt DA) - krawat ten samoistnie zawiąże się na Twojej szyi, a i nie znajdziesz na nim nawet najmniejszego zagniecenia. Wystarczy jedno drobne zaklęcie, aby kolor dopasował się do kreacji ukochanej osoby. Możesz mieć też pewność, że póki nosisz ten krawat to rumieniec nie zagości na Twych licach.
F Podaruj swojej Walentynce zwierzaka! Wliczają się w to również puffki. Nagroda:Różana Świeca Prawdziwej Miłości - jeśli zapalisz tę świecę w trakcie randki bądź wspólnie spędzonego wieczoru to możesz mieć pewność, że nie będą Was niepokoić żadne przykre myśli. Aromat i płomyk świecy rozjaśnia umysł i przepędza z niego wszelkie troski, relaksuje i zachęca do koncentrowania się na ukochanej osobie. Takowa świeca jest idealna na romantyczne wieczory!
G Napisz dla Walentynki wiersz/piosenkę lub przygotuj własnoręcznie kartkę/obraz, a potem osobiście zaprezentuj swój prezent. Nagroda:Zaczarowana Karimba (+2pkt DA)- instrument muzyczny wywodzący się z Afryki i należący do grupy idiofonów szarpanych. Podczas grania pojawia się nastrojowe, ciepłe światło. Im lepsza znajomość gry na magicznych instrumentach, tym piękniejsze dźwięki można wydobyć z tej zaczarowanej karimby. Głośność i melodię można modyfikować przy pomocy magii.
H Przygotuj walentynkowe dekoracje i ozdób nimi miejsce randki (dom/komnata w Hogwarcie/sypialnia w Dormitorium/ogród etc.). Nagroda:Tulipan Westchnień (+1pkt Transmutajca)- piękny kwiat umieszczony w specjalnym kielichu. Nigdy nie więdnie i nie usycha, a w dodatku potrafi zmieniać kolor swoich płatków w zależności od emocji panujących w pomieszczeniu. Różowy kolor oznacza miłosne uniesienie, czerwony - złość, żółty - zazdrość, niebieski - smutek, a biały - spokój.
I Zabierz swoją Walentynkę na randkę do nietuzinkowego, mugolskiego miejsca. Spędźcie ten dzień inaczej - na chwilę nie myślcie o magii i używaniu zaklęć! Nagroda:Amarantowa Apaszka (+1pkt DA) - uniwersalna, świetnie wpasuje się zarówno w strój męski, jak i damski. Nosząc ją możemy być pewni, że nie zabraknie nam kreatywnych pomysłów, a wena twórcza będzie nam sprzyjać.
J Upiecz dla swojej Walentynki zaczarowane słodkości. Może wiecznie ciepłe brownie? Albo kanarkowe kremówki? Cokolwiek tylko chcesz, byleby było w iście walentynkowym stylu! I, rzecz jasna, z miłością. Nagroda:Natchniona Czapka Kucharska (+1pkt Magiczne Gotowanie) - klasyczna, biała, wysoka czapka kucharska, która nie tylko ujarzmi włosy osoby przygotowującej posiłek, ale i napełni głowę wyjątkowymi pomysłami na łączenie smaków.
Przez takie zaniżone oceny nie mam motywacji na kolejne randki... To "mogło być lepiej" sprawia, że mam ochotę teraz trzasnąć głową w ścianę. Mogłaś w takim razie załatwić sobie lepszą partię, żeby wypełniła Ci ankietę satysfakcji samymi dziesiątkami.
Ale, że jestem ciekaw tego "porwania" to chętnie też Cię tak ocenię, biorąc pod uwagę te wszystkie kryteria. Także przygotuj się dobrze. Zobaczymy w takim razie na co Ciebie stać i jakie atrakcje wymyślisz.
I dalej utrzymuje, że ma ich być więcej, ale na Merlina, nie bądź taka wymagająca, jestem tylko facetem. W każdym razie jestem w szoku, że jednak chcesz się ze mną umawiać. Jestem zaszczycony.
Ja się będę cieszył dopiero jak wszystkie Twoje oceny względem mnie będę powyżej dziewiątki. Zupełnie nie satysfakcjonuje mnie połowa skali...
Ale co do jednego masz rację: uwielbiam Cię. Do zobaczenia.
o dziwo tym razem to ja mam do Ciebie sprawę i mam nadzieję, że mi pomożesz. Mam kolegę, który chciałby grać w Quidditcha zawodowo i pomyślałem, że może miałabyś ochotę zrobić z nim wywiad, a nóż jakiś trener wypatrzy go w Proroku i da mu szanse. Mówił, że ma czas w środę o 17tej. Jeśli dasz radę przyjdź do pubu Valhalla, też się tam pojawie razem z nim, żeby Was przedstawić, a jeśli będzie Was to krępować to po prostu sobie pójdę. To bardzo ważne dla niego, nie prosiłbym Cię, gdybym nie chciał mu pomóc.
PS. Załóż coś ładnego, żeby Twój przyszły mąż mógł nacieszyć oko
ja nie sądze. Ja wiem, że jeśli zrobisz to rzetelnie i z pomysłem to oni to klepną. Daj spokój, Doppler, przecież Ty wystarczy, że sobie coś postanowisz, a to osiągniesz. Nie tak było z ta pracą? Nie znasz go, w tamtym roku przyjechał z wymiany, z Rumunii. Grał w Durmstrangu od dzieciaka, a tu dopiero zaczął grać z naszymi w tym roku. Ale stara się i jest zawzięty, tak jak Ty. Chce być jeszcze lepszy i na tym zarabiać w przyszłości.
No już, już. Nie bulwersuj się tak, bo Ci się zmarszczki porobią. Zapewniam Cię, że nie stracisz tej pracy. Przyjdź, co Ci szkodzi? Najwyżej, jak będziesz widzieć, że nie masz tak dobrego materiału, jakbyś chciała, to zwyczajnie wyrzucisz to w kosz. Ale zależy mi na tym, żebyś z nim pogadała. Jakbym ja liczył te wszystkie prośby, które spełniałem dla Ciebie... No, ale dobra, niech będzie, że jestem Ci coś winien. Wymyśl jakieś ciekawe "wykorzystanie".
Doszły mnie słuchy, że w miasteczku organizowana jest jakaś wieśniacka potańcówka - nie myślisz, że nie powinno tam zabraknąć Janusza i Gryżyny? Podobno mają być jakieś wystrzałowe driny i futrzane bikini, to poszedłbym, żeby się chociaż pośmiać.
PS. Wiesz, że mam siniaki na plecach po tej Twojej randce? Zawsze na nich tak maltretujesz ludzi?
Ja już się wczułem i jak widać chyba za bardzo, ale to wszystko Twoja wina! A bikini to bikini, nie ważne jakie, ważne że skąpe.
Jose zamknęła Cię w igloo?
PS. No po tym "morsowaniu". Dotknęłaś, dotknęłaś - i to była praktycznie przemoc fizyczna. Zaatakowałaś i teraz mam uraz psychiczny. Musisz mi go wyleczyć.