Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Oczko wodne

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5
AutorWiadomość


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32476
  Liczba postów : 102643
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Specjalny




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptySro Wrz 18 2019, 11:09;

First topic message reminder :


Oczko wodne

Miejsce najczęściej odwiedzane przez dzieci, które uwielbiają wyglądać w wodzie mieniących się tęczowymi kolorami rybek. Są tu rozstawione ławeczki, na których można usiąść i sobie odpocząć. Z boku widnieje tabliczka recytująca raz na godzinę prośbę, aby nie karmić rybek i zachować czystość. Jeśli ktoś ośmieli wyrzucić się choćby papierek na chodnik, zaczyna go opieprzać z góry na dół krzycząc przy tym donośnym głosem. Nie warto jej podpadać!

Aby dowiedzieć co się wydarzyło, rzuć kostką. Uwaga! Możesz rzucić kostką wyłącznie jeden raz! W każdym następnym wątku, który tu rozpoczniesz, kości oraz płynące z nich straty/korzyści już Ci nie przysługują!

Spoiler:



______________________

Oczko wodne - Page 5 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Hope U. Griffin
Hope U. Griffin

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 165 cm
C. szczególne : Piegi na twarzy i ciele. Kilka blizn po szponach na ramionach i jedna na skroni, skrupulatnie zakrywana włosami.
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 544
  Liczba postów : 1331
https://www.czarodzieje.org/t20055-hope-ursula-griffin#617982
https://www.czarodzieje.org/t20074-gobaith#618955
https://www.czarodzieje.org/t20059-hope-u-griffin#618372
https://www.czarodzieje.org/t20191-hope-u-griffin-dziennik
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyWto Lip 12 2022, 20:47;

Zbił ją nieco z tropu, choć przecież tak wyraźnie żartował. Uśmiechnęła się więc dość niemrawo i wzruszyła delikatnie ramionami, zerkając w stronę oczka wodnego, jakby chciała się upewnić, że nie posypały się trupy.
Chyba po prostu pływały w złym miejscu i czasie... nie żeby miały jakieś inne wyjście — odpowiedziała, choć raczej nie musiała i chętnie przesunęła się na ławce, robiąc mu jeszcze więcej miejsca – tak jakby Tomek ogólnie zajmował go jakoś wiele. Nie wyglądała na najbardziej entuzjastyczne towarzystwo na świecie, ale szczerze ucieszyło ją jego pytanie, do tego stopnia, że chyba nawet nieco się ożywiła, a przynajmniej spojrzała na niego jakby weselej.
Jak w pracy? — zapytała odruchowo, kiedy połączyła odpowiednie kropki i uświadomiła sobie, że zerkał na zegarek nie dla kaprysu, a najpewniej dlatego, że się spieszył. A kiedy Tommy gdzieś się spieszył, zwykle oznaczało to, że musi lecieć do pracy, tak przynajmniej uważała Ruby. Griffin wcale nie wiedziała o chłopaku zbyt wiele... albo raczej wiedziała więcej, niż powinna, ale wszystkie posiadane informacje skalane były perspektywą przyjaciółki i bez względu na to, jak bardzo ceniła sobie jej zdanie, w przypadku starszych braci nie była to chyba najlepsza opcja.
Zawahała się, naturalna nieśmiałość dość skutecznie próbowała nakłonić ją do milczenia i wpatrywania się przed siebie... ale z drugiej strony nie chciała też się przed nim skompromitować, dlatego w końcu nieco się przemogła i odezwała:
Chyba też powinnam się zacząć za czymś rozglądać, ale szczerze mówiąc, nie wiem nawet gdzie zacząć szukać. Polecasz swoją?
Na fasolki spojrzała z ogromną dozą niepewności. Najpierw chciała po prostu odmówić, potem uniosła niby dłoń, ale zamarła wpół ruchu, aż w końcu sięgnęła do paczki i wyciągnęła sobie dwie sztuki. Zamiast wpakować je jednak do buzi, ujęła w palce pierwszą z nich i przyjrzała się jej dokładnie, najpierw tak po prostu, a potem jeszcze pod słońce, tak o, dla pewności.
Eee... przepraszam, nie ufam magicznym słodyczom — wyjaśniła zaraz, kiedy zdała sobie sprawę, że wygląda głupio. Może widziała dziwny wzrok Tommy'ego? A może tylko go sobie wymyśliła? — Fasolki są okej, ale czekoladowe żaby trochę mnie przerażają. Nie mówiąc o kwachach, tych to w życiu nie odważyłam się spróbować — uśmiechnęła się niepewnie, wzięła pierwszą z nich – czerwoną – do buzi i rozgryzła. Smak nie był niedobry, była za to piekielnie ostra — cholera, chyba chilli — wydusiła z siebie, czując niemożebne pieczenie w gardle.

@Thomas Maguire
Powrót do góry Go down


Thomas Maguire
Thomas Maguire

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 179
C. szczególne : mam bardzo dziewczęcą twarz, upierdliwe rodzeństwo i piękne włosy, których nie umiem ogarnąć
Galeony : 142
  Liczba postów : 477
https://www.czarodzieje.org/t21412-thomas-maguire#693589
https://www.czarodzieje.org/t21422-poczta-thomasa#694418
https://www.czarodzieje.org/t21417-thomas-maguire#694123
https://www.czarodzieje.org/t21463-tommy-maguire
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Moderator




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyPon Sie 22 2022, 21:28;

O to to – zaśmiałem się na jej trafne podsumowanie. – A jak im tu nie pasuje to niech emigrują do na przykład takiej Doliny Godryka, o – gadam kolejne głupstwa, ani trochę przejęty, że to nie ma sensu. Siadam dziarsko na ławce tuż obok i wygrzewam się na słoneczku, co przerywa mi jej pytanie o moją pracę. – Cieszę się, że właśnie z niej wyszedłem. Byłem zagadać o wolne na czas szkolnego wyjazdu i chociaż wypełnianie papierków nie jest dla mnie czymś ciężkim tak po dzisiaj mam dość. Zwłaszcza, że niedawno zacząłem i wiesz, od razu poprosiłem o tak długi urlop. Na szczęście szef okazał się spoko ziomeczkiem i przystał na ten plan, za to od września będę musiał częściej przychodzić tam w weekendy, ale to już problem Thomasa z przyszłości. Za to teraźniejszy Tomek musi iść szukać mieszkania i niby wydaje się to bardzo przyjemne zajęcie to już mam dość. Ostatnio ktoś nam pokazywał taką ruderę, że nawet trolle nie chciałyby tam zamieszkać – opowiadam, dopiero po chwili uświadamiając sobie, że zagadała tylko z grzeczności i tak naprawdę wcale jej to nie interesuje. Przed zadeklarowaniem przeprosin za moje gadulstwo powstrzymuje mnie jedynie fakt, że Hope przyjaźni się z Ruby, co oznacza, że jest przyzwyczajona do słuchania.
Spoglądam na dziewczynę z uśmiechem, gdy znów zagaduje o pracę. – No jeśli lubisz pracę z klientem, znasz się trochę na książkach, ogarniasz historię to polecam. Ale ze względu na moje wieloletnie doświadczenie – chichoczę, bo brzmię jakbym był nie wiadomo jak starszy – pozwól, że dam ci złotą radę. Na razie odsapnij po owutemach, wychilluj na wakacjach, a jeśli musisz to zacznij pracy szukać dopiero jak się zacznie nowy rok. Zwłaszcza, że i tak masz sporo na głowie jako prefekt – tym samym wyrażam swój podziw, bo mogę sobie tylko wyobrazić ile obowiązków ciąży na barkach Hope. – Jeśli będziesz chciała to daj znać, wspomnę o tobie, żaden problem – oferuję swoją pomoc, po czym częstuję ją fasolkami. Mrużę oczy, gdy widzę, że zabiera się za słodycze jak pies do jeża, ale jej kolejne słowa rozwiewają moje wątpliwości. To nie kwestia braku zaufania do mnie, a po prostu do magicznych słodkości. – Już myślałem, że się boisz, że chcę cię otruć – parskam i wkładam losową fasolkę do buzi. – O, wow, chyba po raz pierwszy w życiu mam coś normalnego. Truskawka! – cieszę się z tego niebywałego sukcesu życiowego. – K o c h a m czekoladowe żaby, ale to głównie przez to, że od dziecka rywalizujemy wszyscy ze sobą kto jako pierwszy zdobędzie całą kolekcję. Chyba nie muszę mówić kto z nas wszystkich wziął to sobie najbardziej do serca? – szczerzę się, mając oczywiście na myśli Rubs. – A kwachy powinny zostać zdelegalizowane. Raz Ryan wpakował mi do ust pół paczki… Nie polecam, wciąż mam traumę – trajkoczę i zaglądam do paczki, aby wybrać kolejną fasolkę po kolorze. – Żółta czy zielona? – pozwalam, aby to Hope podjęła tę niezwykle ważną decyzję.

______________________

i read the rules
before i break them
Powrót do góry Go down


Hariel Whitelight
Hariel Whitelight

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 184
C. szczególne : podobny do Camaela, wręcz myląco gdyby nie oczy i pieprzyk nad górną wargą | pachnie perfumami z nutą sosny | nosi super buty, które tworzą za nim kwiatkowy korowód | zawsze ma kolorowe okularki na nosie
Galeony : 426
  Liczba postów : 1027
https://www.czarodzieje.org/t20706-hariel-whitelight#657554
https://www.czarodzieje.org/t20730-poczta-harry-ego#657951
https://www.czarodzieje.org/t20707-hariel-whitelight#657557
https://www.czarodzieje.org/t20986-hariel-whitelight-dziennik#67
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Administrator




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyCzw Mar 30 2023, 03:04;

1, potem rozegram

Mogłem tak naprawdę zaprosić Andrzeja do swojego mieszkania na partyjkę tarota, czy coś w tym stylu, ale uznałem że to może jeśli zacznie być zimniej. Dziś temperatura była zaskakująco wysoka jak na ostatnie dni, więc postanowiłem to wykorzystać super miejscem przy oczku wodnym w Hogsmeade. Najwyżej jeśli będzie chłodniej zaproponuje mu jakiś bar albo moje skromne mieszkanko! Póki co postanowiłem urządzić uroczy piknik. Rozkładam przy oczku kocyk, układam na nim specjalne kubeczki, które dzięki magii miały nie przewracać się jak klocki przy najmniejszym powiewie wietrzyku. Mam też jakieś chrupki i oczywiście ognistą. Mam nadzieję, że przynajmniej tutaj będzie bezpiecznie. Nie jak na jeziorze albo w tysiącu innych miejsc w których byliśmy i coś zawsze musiało się wydarzyć. A przynajmniej ja tak miałem, nie wiem jak do końca Andrew.
Wysyłam patronusa; nie mam pojęcia dlaczego moim była opasła panda, miałem nadzieję że to przez to jaki byłem uroczy i wszyscy mnie lubili. Lenistwo pomijałem w tej możliwej interpretacji. W każdym razie wcześniej wysłałem list Parkowi, żebyśmy spotkali się w parku (ha!), oznajmiając że mój patronus go przyprowadzi. Dlatego o ustalonej godzinie wysłałem moją pandzioszkę, która moim głosem poleciła mu by iść za nią. Już z daleka widzę mojego patronusa razem z ziomkiem. Jej świetlisty cień rozwiewa się im bliżej jest Andrzej, by w końcu kompletnie zniknąć.
- Hejka! Zobacz co mam! - witam się z chłopakiem i macham kadzidełkami, które mam w ręku. - Podobno pokazują amortencję drugiej osoby, ale nie wiem, kupiłem go może od jakiegoś krętacza - mówię najpierw całkiem podniecony, a potem lekko zafrasowany. Ale szybko ignoruję swoje przedwczesne zmartwienia i pokazuję na nasz boski piknik.

@andrew park
Powrót do góry Go down


Andrew Park
Andrew Park

Przyjezdny
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 182cm
C. szczególne : włosy zwykle znajdujące się w lekkim nieładzie, promienny uśmiech, zawsze ma przy sobie talię kart tarota
Galeony : 65
  Liczba postów : 195
https://www.czarodzieje.org/t21647-andrew-park#705519
https://www.czarodzieje.org/t21829-andrzej#713828
https://www.czarodzieje.org/t21659-andrew-park#706245
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyCzw Mar 30 2023, 21:55;

Kostka: 6

Akurat jakby nie patrzeć Andrzej był typem, któremu każdy rodzaj rozrywki potrafił przypasować także nie miało dla niego większego znaczenia ani miejsce, ani też to co dokładnie w planach miał Whitelight. Ufał, że znajdzie jakąś fajną miejscówkę, bo sam jako przyjezdny może i zdołał się w jakimś stopniu zapoznać z okolicą zamku, ale na pewno nie na tyle, co rodowici uczniowie Hogwartu. Dlatego właśnie pozwalał się porywać Harry'emu.
Tasował właśnie talię tarota w momencie, gdy do jego dormitorium wpadł patronus w kształcie pandy. W pierwszym odruchu Park poderwał się z krzesła z krótkim krzykiem. Może i większości ludzi te zwierzęta kojarzyły się z niezwykle leniwymi i uroczymi stworzeniami, ale nie dla Koreańczyka. Swego czasu przeczytał zdradziecką mangę, w której znajdowała się mordercza panda. Dlatego teraz na myśl przychodziło mu głównie gore i inne dewiacje, gdy spoglądał na zwierzę, które wtargnęło do jego sypialni. Całe szczęście ogarnął się całkiem szybko i mógł odebrać wiadomość od znajomego Ślizgona, aby stawić się w wyznaczonym miejscu.
Z pewnością widok, który go zastał był całkiem przyjemny. Co prawda zastanawiał się czy był to na pewno dobry moment na piknik, ale póki naprawdę nie było im zimno to chyba wszystko było w porządku. Uśmiechnął się też, gdy tylko zobaczył kadzidełko, które trzymał w dłoni blondyn i zaraz też klapnął sobie na wolnym miejscu na kocu.
- Brzmi zajebiście. A wiesz w ogóle jak to działa? Musimy coś zrobić czy specjalnego zrobić coś? - zapytał z zainteresowaniem, przyglądając się jeszcze uważniej trzymanemu przez Hariela przedmiotowi.
Nie wydawał się być jakoś szczególnie magiczny, ale kto wie. W końcu Park nie miał aż tak wielkiego rozeznania w tym temacie i mógł się mylić. Zresztą sami zaraz pewnie się przekonają, co do tego jak to faktycznie wygląda.

@Hariel Whitelight
Powrót do góry Go down


Hariel Whitelight
Hariel Whitelight

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 184
C. szczególne : podobny do Camaela, wręcz myląco gdyby nie oczy i pieprzyk nad górną wargą | pachnie perfumami z nutą sosny | nosi super buty, które tworzą za nim kwiatkowy korowód | zawsze ma kolorowe okularki na nosie
Galeony : 426
  Liczba postów : 1027
https://www.czarodzieje.org/t20706-hariel-whitelight#657554
https://www.czarodzieje.org/t20730-poczta-harry-ego#657951
https://www.czarodzieje.org/t20707-hariel-whitelight#657557
https://www.czarodzieje.org/t20986-hariel-whitelight-dziennik#67
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Administrator




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyNie Kwi 02 2023, 21:07;

Nie wiem dlaczego tak chętnie chodziłem wyciągać Andrzeja gdziekolwiek. Odrobinę podejrzewałem ostatnimi czasy, że specjalnie próbuję się otaczać czarodziejami, którzy nie mają większego rodowodu ani nic w tym stylu. Może to mój celowy podświadomy patern, by nie zadawać się specjalnie z czarodziejami z równie wysokich rodów co ja? Jednak to tylko przemknęło mi przez myśl kiedy Sir, mój skrzat to zauważył jak opowiadałem mu o pikniku jak razem pakowaliśmy koszyk.
Na szczęście jestem świetny w zamiataniu rzeczy oraz przemyśleń pod dywan, więc kiedy już wysyłam patronusa już dawno nie myślę o odbytej rozmowie ze skrzatem domowym. Swoją drogą mam nadzieję, że każdy przeczyta mangę o złowieszczej pandzie. Wtedy zdecydowanie byłby postrzegany zacznie groźniej!
Po prędkim beztroskim ucałowaniu policzków Andrzeja siadamy sobie na kocyku, a ja zaczynam się klepać po grubym, fioletowym płaszczu. W końcu w jednej kieszeni znajduje kawałek pergaminu gdzie nabazgrane było kilka słów.
- E, tak. Nie wiem czy to nie przekręt ale się okaże. Moje pióro zapisywało instrukcję jak ten ślepawy czarodziej mi tłumaczył na pokątnej. Jak to było? Ach żebyś poczuł moją amortencję musisz trzymać kadzidełko. Ja je podpalam różdżką, potem razem trzymamy w rękach, a na koniec mam cię lekko uderzyć po głowie... cóż nie brzmi bardzo prawdopodobnie, ale spróbujmy. Mamy z dwie? Trzy? Próby zanim kadzidełko się wypali...
Wręczam Andrzejkowi kadzidełko, podpalam je zgrabnie różdżką i łapię dłoń w której trzyma kadzidełko. Na koniec bardzo lekko i niepewnie uderzam Andrew po włosach.

kosteczki na kadzidełko:

@andrew park
Powrót do góry Go down


Andrew Park
Andrew Park

Przyjezdny
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 182cm
C. szczególne : włosy zwykle znajdujące się w lekkim nieładzie, promienny uśmiech, zawsze ma przy sobie talię kart tarota
Galeony : 65
  Liczba postów : 195
https://www.czarodzieje.org/t21647-andrew-park#705519
https://www.czarodzieje.org/t21829-andrzej#713828
https://www.czarodzieje.org/t21659-andrew-park#706245
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyPon Kwi 03 2023, 00:14;

Kostka: 6!

Zdecydowanie Andrew cieszył się z faktu, że mimo wszystko w Hogwarcie znajdowały się osoby, które chciały spędzać z nim czas i wyciągały go na różne dziwne akcje czy też zwyczajne przyjacielskie posiadówki. To przynajmniej sprawiało, że faktycznie czuł się w tej szkole jak u siebie. No i nie miał jak zanudzić się na śmierć pomiędzy kolejnymi zajęciami, które z reguły jednak były interesujące, ale często też nie trafiały do końca w jego krąg zainteresować i łaził na nie głównie z ciekawości albo dlatego, że nie miał co innego ze sobą począć.
Przyglądał się temu jak Hariel pospiesznie szuka po kieszeniach płaszcza skrawka pergaminu, na którym miał mieć podobno zapisaną tę magiczną instrukcję mającą pozwolić im na wyczucie wzajemnie swojej amortencji. Nawet nie sądził, że coś takiego było możliwe, a przytoczona przez Whitelighta instrukcja brzmiała co najmniej komicznie i raczej mało prawdopodobnie, ale jeśli faktycznie miała jakieś szanse na zadziałanie to czemu by nie spróbować? Najwyżej zrobią z siebie debili. Tyle dobrego, że poza nimi nie było nikogo innego w pobliżu.
- Trochę brzmi jak scam, ale spróbujmy - oświadczył z nutą optymizmu, chwytając wręczone mu kadzidełko.
Ślizgogn zgodnie z poleceniem z kartki zapalił przedmiot za pomocą swojej różdżki, a następnie uderzył delikatnie Parka w głowę. Andrew przez chwilę siedział z tym nieszczęsnym kadzidełkiem i wciągał w nozdrze jego zapach, starając się rozszyfrować jak co to był za zapach. Wcześniej nigdy nie czuł podobnej mieszanki, a mieszające się ze sobą na wietrze wonie sprawiały, że były niezwykle trudne do odgadnięcia.
- Przypomnij mi raz jeszcze... czym pachnie twoja amortencja? - poprosił chłopaka, bo może właśnie słysząc poszczególne słowa będzie mógł dopasować je do doznań, które docierały do jego nosa. W końcu na co dzień nie czuło się podobnych zapachów.

@Hariel Whitelight
Powrót do góry Go down


Hariel Whitelight
Hariel Whitelight

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 184
C. szczególne : podobny do Camaela, wręcz myląco gdyby nie oczy i pieprzyk nad górną wargą | pachnie perfumami z nutą sosny | nosi super buty, które tworzą za nim kwiatkowy korowód | zawsze ma kolorowe okularki na nosie
Galeony : 426
  Liczba postów : 1027
https://www.czarodzieje.org/t20706-hariel-whitelight#657554
https://www.czarodzieje.org/t20730-poczta-harry-ego#657951
https://www.czarodzieje.org/t20707-hariel-whitelight#657557
https://www.czarodzieje.org/t20986-hariel-whitelight-dziennik#67
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Administrator




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyPon Kwi 03 2023, 04:41;

Kiedy ja zaś byłem sam - wpadałem zawsze w coś złego. Jak nie przesadzałem z alkoholem, to z eliksirami, jak nie z tym i z tym to po prostu pakowałem się w coś złego. Już jakiś czas temu zauważyłem, że kiedy spędzam czas ze znajomymi z Hogwartu nie miałem na siebie aż tak destrukcyjnego wpływu! Dlatego na pewno byłem jednym z tych, którzy bardzo często zawracali Andrzejowi głowę. Miałem mnóstwo znajomych, ale powiedzmy sobie szczerze - przyjezdny częściej miał czas, bo tamci mieli tu całą bandę innych ludzi. A jego ludzie wydawali się odrobinę rozwiać w powietrzu.
Teraz jednak próbujemy moje super kadzidełka. Zerkam na Andrzeja i widzę, że ma tak samo duże wątpliwości co do tego jak i ja. Ale co prawda to prawda - najwyżej zrobimy z siebie debili i nikt oprócz nas tego nigdy nie zauważy! Decydujemy podejść do tego z tak dużym optymizmem jak człowiek może kiedy musi uderzać kolegę po łbie i próbować wierzyć, że jest to może być jakkolwiek prawdziwa magia.
Kiedy wykonujemy ten dziwaczny rytuał, też pochylam się do kadzidełka by wyczuć może swoją amortencję. Ale ja nie czuję absolutnie nic! Nawet dymu. - Hm... stary teatr? Pergaminy? Whisky? I ee... mocne perfumy. Albo raczej woda kolońska, to zależy chyba od tego z kim się umawiam, albo z kim spałem ostatnio... chyba... to powinna być woda kolońska... - bełkoczę trochę zażenowany, bo nie wiem po co rozwijałem ten fakt i nie wiem co mi przeszkadza gadanie o tym przy Andrzeju. Zwykle opowiadam o sobie każdemu kto chce mnie słuchać. - I co? Czujesz coś? Ja nic a nic? - wypytuję żwawo, żeby ten zapomniał o moim wcześniejszym bełkocie i znowu próbuję coś powąchać. Niestety skutek znowu jest marny, więc poirytowany polewam nam drineczki i stawiam kubeczek obok Andrzeja.

@andrew park
Powrót do góry Go down


Andrew Park
Andrew Park

Przyjezdny
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 182cm
C. szczególne : włosy zwykle znajdujące się w lekkim nieładzie, promienny uśmiech, zawsze ma przy sobie talię kart tarota
Galeony : 65
  Liczba postów : 195
https://www.czarodzieje.org/t21647-andrew-park#705519
https://www.czarodzieje.org/t21829-andrzej#713828
https://www.czarodzieje.org/t21659-andrew-park#706245
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyPon Kwi 03 2023, 17:32;

Chyba naprawdę Park nie miał co narzekać skoro w zasadzie sam nie popadał w jakieś spirale autodestrukcyjne, a potrafił jedynie zanudzić się na śmierć i zaczynać kombinować na temat tego, co właściwie mógłby robić w tym momencie zamiast obijać się i siedzieć w zamknięciu. Problemy pojawiały się kiedy chciał odbić sobie tę nudę i zgadzał się na różne dziwne szalone pomysły znajomych.
Miał jedynie nadzieję, że w tej chwili nie aktywowali jakiejś dziwnej autosugestii, która sprawiała, że czuł akurat te zapachy, które aktualnie wymieniał mu Ślizgon. Starał się skupić wyraźniej na tym, co wyczuwał w powietrzu i po chwili uśmiechnął się szeroko, gdy dotarło do niego, że faktycznie to chyba było właśnie to, co udało mu się wyniuchać.
- Tak. Dokładnie to teraz czuję. Nie byłem wcześniej pewien - przyznał, kiwając głową. - Nie wszystko udało mi się od razu rozpoznać, ale to zdecydowanie to.
Teraz był tego pewien. Nigdy nie czuł podobnego połączenia więc trudno było mu je porównać do czegokolwiek innego. Z pewnością nie spodziewał się takiej mieszanki i z jakiegoś powodu jakoś średnio pasowała mu do blondyna. Wydawała się zbyt poważna jak na kogoś tak ekstrawaganckiego.
- Chciałeś poczuć też moją, nie? Masz drugie kadzidełko? - zapytał od razu, chcąc się odwdzięczyć Ślizgonowi w ten sam sposób.

@Hariel Whitelight
Powrót do góry Go down


Hariel Whitelight
Hariel Whitelight

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 184
C. szczególne : podobny do Camaela, wręcz myląco gdyby nie oczy i pieprzyk nad górną wargą | pachnie perfumami z nutą sosny | nosi super buty, które tworzą za nim kwiatkowy korowód | zawsze ma kolorowe okularki na nosie
Galeony : 426
  Liczba postów : 1027
https://www.czarodzieje.org/t20706-hariel-whitelight#657554
https://www.czarodzieje.org/t20730-poczta-harry-ego#657951
https://www.czarodzieje.org/t20707-hariel-whitelight#657557
https://www.czarodzieje.org/t20986-hariel-whitelight-dziennik#67
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Administrator




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptySro Kwi 05 2023, 23:22;

1

No to idealnie, że spotyka się często ze mną! Jeśli szukać kogoś do robienia głupot, by odbyć sobie nudę ja byłem idealnym kompanem do tego. Albo właśnie nie jeśli to ma być destrukcyjne... No nic, nie ma co drążyć tematu.
Rozpromieniam się kiedy okazuje się, że kadzidełko działa. Też mam nadzieję, że nie działała tu żadna autosugetia, ale Andrzej wydawał się przekonany o prawilności zapachu. - I co? Podoba ci się? Pewnie nie kojarzy ci się ze mną. Ale ja lubię wszystko co jest kompletnie inne niż ja - paplam sobie i próbuję wyczuć cokolwiek mojej amortencji.
- Tak! Mam! - krzyczę i wyjmuję jeszcze kilka kadzidełek. Biorę jedno do ręki i nakazuję Andrzejowi by zrobił tą samą głupotę co ja wcześniej. Bardzo zaangażowany wącham kadzidełko ale czuję... tylko swoją amortencję. Z jednej strony jestem rozczarowany, z drugiej robię rozanieloną minę.
- Ach, to moja. Coś nie działa. Ale mam jeszcze jedno spróbujemy zaraz jeszcze raz! - stwierdzam nie tracąc entuzjazmu. Zabieram kadzidełko bliżej siebie, by móc powąchać go trochę. - Bierz drineczka - dodaję jeszcze wesoło i przysuwam mu kubeczek. Muszę przyznać, że to posiedzenie w zapachu mojej własnej amo bardzo mi się podoba. Aż wzdycham z rozkoszą.
- Ty, drineczki, amortencja. To jednak jest życie. W oparach tego zapachu podobasz mi się jeszcze bardziej niż zwykle - stwierdzam sobie i patrzę z rozmarzeniem na Andrzeja, pewnie odrobinę zbyt otumaniony tymi zapachami, dlatego tak się zwierzam.
Powrót do góry Go down


Andrew Park
Andrew Park

Przyjezdny
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 182cm
C. szczególne : włosy zwykle znajdujące się w lekkim nieładzie, promienny uśmiech, zawsze ma przy sobie talię kart tarota
Galeony : 65
  Liczba postów : 195
https://www.czarodzieje.org/t21647-andrew-park#705519
https://www.czarodzieje.org/t21829-andrzej#713828
https://www.czarodzieje.org/t21659-andrew-park#706245
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptySob Kwi 08 2023, 17:31;

W zasadzie to jakiekolwiek towarzystwo mogłoby mu wystarczyć, ale niektórzy byli na tyle kompatybilni, by mógł się z nimi beztrosko bawić i być wciągnięty w wir dobrej rozrywki zamiast samemu ją wymyślać w pocie czoła. Dlatego też Hariel faktycznie mógł być uznany za jednego z lepszych kompanów, którzy sprawiali, że wspólnie spędzony czas był niezapomniany.
- No właśnie trochę to dziwne, bo bardziej do ciebie pasowałyby mi jakieś bardziej kwiatowe zapachy, brokat i te sprawy, ale z pewnością jest to fajny zapach - przyznał, bo jeśli tylko ktoś spojrzałby na Ślizgona to doszedłby do tego samego wniosku. Tak poważne zapachy jakoś nie bardzo kojarzyły mu się z ekstrawaganckim blondynem.
Park z zadowoleniem sięgnął po kolejne kadzidełko, gdy tylko Whitelight przyznał, że faktycznie ma ich ze sobą więcej. Idealnie. Mogli dalej próbować tej dziwnej magii i nawzajem pokazać sobie zapachy własnej amortencji. Andrew podążał za wcześniej podaną mu instrukcją, zapalając różdżką trzymane kadzidełko i chwytając Harry'ego za dłoń, by później delikatnie uderzyć go w głowę. Szkoda tylko, że nie odnieśli zamierzanego efektu.
- Możemy spróbować za chwilę. Dziwnie byłoby, gdybym ja wiedział jak pachnie twoja amortencja, a ty nie mógłbyś poczuć mojej - przyznał w końcu po czym posłusznie sięgnął po jednego drineczka.
Upił niemal od razu łyk alkoholu, rozkoszując się jego smakiem po czym uśmiechnął się szeroko i roześmiał na kolejne słowa Hariela. Nie dało się zaprzeczyć temu, że piknikowa atmosfera w doborowym towarzystwie z pewnością należało do standardów życia, które każdy chciałby posiadać.
- Lubisz mi prawić komplementy, nie? - zagadnął jeszcze, bo jakby nie patrzeć to ich wspólna znajomość zaczęła się właśnie w podobny sposób. Wszystko przez lekcję uzdrawiania, gdzie musieli wspólnie pracować.

@Hariel Whitelight
Powrót do góry Go down


Hariel Whitelight
Hariel Whitelight

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 184
C. szczególne : podobny do Camaela, wręcz myląco gdyby nie oczy i pieprzyk nad górną wargą | pachnie perfumami z nutą sosny | nosi super buty, które tworzą za nim kwiatkowy korowód | zawsze ma kolorowe okularki na nosie
Galeony : 426
  Liczba postów : 1027
https://www.czarodzieje.org/t20706-hariel-whitelight#657554
https://www.czarodzieje.org/t20730-poczta-harry-ego#657951
https://www.czarodzieje.org/t20707-hariel-whitelight#657557
https://www.czarodzieje.org/t20986-hariel-whitelight-dziennik#67
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Administrator




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptySro Kwi 12 2023, 17:27;

Kadzidełko znowu 1 : /

Tak przypuszczałem, że Andrzej lubi moje towarzystwo i wyczuwałem w nim beztroskę, którą ja miałem mnóstwo. Jednak ponieważ często nie mówił mi co czuje - czasem mam wrażenie, że narzucam mu swoje towarzystwo. Ale na szczęście nie jestem nieśmiały, by mi to przeszkadzało w ponownych zaproszeniach i do tego mam mnóstwo poczucia dużej pewności siebie, więc pewnie na początku nie łatwo przychodziło mi do głowy, że ktoś mógłby nie chcieć spędzać ze mną czas. Musiałbym to usłyszeć prosto w twarz.
- Brokat! Na pewno pasowałby do tej mieszanki! Jak pachnie brokat... - Fascynuję się na chwilę, bo bardzo podoba mi się ten pomysł, by mieć coś takiego w swojej amo. - Może nawdychać się go podczas robienia jakichś bardzo przyjemnych rzeczy... Jakichś niesmowicie przyjemnych. Wtedy będzie mi się brokat dobrze kojarzył i trafi do amortencji! Jak myślisz? - wypytuję Andrzeja czy mógłbym tak zadziałać na swoją podświadomość tylko po to by móc wszystkim gadać, że moja amo to whisky i brokat. Może odrobinę bym wyolbrzymił, ale za to jak by to brzmiało! - W każdym razie... jak mówiłem, wolę rzeczy niepodobne do mnie.
Okazuje się, że akcja z drugim kadzidełkiem jest kompletnym niewypałem. Nadal czuję swoje ulubione zapachy, więc aż odrobinę się rozleniwiam. Kiwam jednak żwawo głową kiedy ten stwierdza, że byłoby dziwnie, wiec natychmiast kiedy ten pije drineczka ja przystępuję do ponownej próby rozpalenia kadzidełka. I znowu się nie udaje. - Och, no - mruczę podrażniony faktem, że nadal czuję ten sam zapach. Może to jednak był scam? Rzucam na razie kadzidełka na kocyk, w oburzeniu popijając drineczka. Moja złość mija równo szybko jak się pojawiła, bo Park bardzo rzadko zauważa że mówię mu coś miłego, chociaż robię to co najmniej raz dziennie.
- Miło że po takim czasie zauważyłeś! Potajemne podziwianie cię z daleka to moje hobby! Ech, zabrzmiało to jakbym był okropnym creeperem i stalkerem,  przecież nawet nie ukrywam się z moimi komplementami - paplam sobie wesoło, popijam drineczka i patrzę na resztkę kadzidełek zastanawiając się czy warto spróbować jeszcze raz.

@andrew park
Powrót do góry Go down


Andrew Park
Andrew Park

Przyjezdny
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 182cm
C. szczególne : włosy zwykle znajdujące się w lekkim nieładzie, promienny uśmiech, zawsze ma przy sobie talię kart tarota
Galeony : 65
  Liczba postów : 195
https://www.czarodzieje.org/t21647-andrew-park#705519
https://www.czarodzieje.org/t21829-andrzej#713828
https://www.czarodzieje.org/t21659-andrew-park#706245
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyCzw Kwi 13 2023, 23:45;

To, że nie miał często nic do powiedzenia na temat swoich przemyśleń i odczuć nie znaczyło, że miał przed tym jakieś opory. Po prostu nie przywykł do podobnego werbalnego dzielenia się takimi rzeczami z kimś innym. Azjatycka kultura była dużo bardziej powściągliwa i raczej nie sprzyjała podobnym zachowaniom. Już i tak Park był całkiem ekspresyjny i towarzyski, ale wciąż pewne rzeczy zachowywał jedynie dla siebie.
- Nie wiem, ale na pewno jakoś pachnie  - przez chwilę myślał intensywnie nad kolejną propozycją Whitelighta. - Nie jestem pewny, ale może jak w kimś się naprawdę zakochasz to nie jest tak, że twoja amortencja też nieco zaczyna przypominać zapach tej osoby?
Na pewno było tak z patronusami, ale czy z amortencją? Nie był tego tak do końca pewien. Nigdy też nie czuł do nikogo nic na tyle silnego, aby wychwycić podobne zmiany w swoim przypadku. Jedynie słyszał o tym i mógł natknąć się na podobne informacje w jakiś podręcznikach. Przytaknął również na to, że faktycznie wyglądało na to, że Ślizgon lubił rzeczy, które były od niego tak różne. W końcu nigdy nie skojarzyłby z nim podobnych zapachów.
Naprawdę żałował tego, że nie udało im się powtórzyć swojego wyczynu z kolejnym kadzidełkiem. Andrew nawet zaczął się zastanawiać czy to nie on zaczął robić coś nie tak i przez to kompletnie nic nie wyszło z ich cwanego planu. Może jeszcze kiedyś nadarzy się podobna okazja do dalszych eksperymentów? Chciałby w to wierzyć, bo jednak jego zdaniem było to coś istotnie wyjątkowego i interesującego.
- Fakt, ale ubrałeś to faktycznie tak w słowa jakbyś za mną wszędzie łaził i zaglądał mi w nocy przez okno do pokoju - zaśmiał się, ciągnąc jeszcze łyk alkoholu, gdy tylko Whitelight starał się jakoś wypowiedzieć w kwestii tego swojego uwielbienia.
Cóż nie sposób było nie zwrócić uwagi na komplementy, które Park naprawdę uwielbiał. Zresztą kto nie lubił słuchać o sobie miłych rzeczy? Nie był jednak narcyzem, wiedział, że z pewnością nie mógłby być okrzyknięty jednogłośnie najpiękniejszym człowiekiem na ziemi czy też ogólnie najlepszym w jakiejś kategorii, ale zawsze ciepłe słowa na swój temat sprawiały mu przyjemność.

@Hariel Whitelight
Powrót do góry Go down


Hariel Whitelight
Hariel Whitelight

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 184
C. szczególne : podobny do Camaela, wręcz myląco gdyby nie oczy i pieprzyk nad górną wargą | pachnie perfumami z nutą sosny | nosi super buty, które tworzą za nim kwiatkowy korowód | zawsze ma kolorowe okularki na nosie
Galeony : 426
  Liczba postów : 1027
https://www.czarodzieje.org/t20706-hariel-whitelight#657554
https://www.czarodzieje.org/t20730-poczta-harry-ego#657951
https://www.czarodzieje.org/t20707-hariel-whitelight#657557
https://www.czarodzieje.org/t20986-hariel-whitelight-dziennik#67
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Administrator




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyCzw Maj 18 2023, 16:00;

UDAŁO MI SIĘ

Racja, ja miałem zawsze i za dużo do powiedzenia na temat swoich przemyśleń i zazwyczaj były one niepożądane czy tam niepoprawne, albo po prostu mówiłem wiecznie za dużo. To nie tak, że nie byłem przyzwyczajony do tego, że ktoś jest bardziej skryty. W końcu mój brat, siostra, ojciec, wszyscy woleli w sobie kisić emocje zamiast powiedzieć coś na głos. Ale ja mogłem próbować otworzy innych jeszcze bardziej. Lubiłem wyzwania. Takie wyzwania, związane z osobowościami ludzi, nie jakieś prawdziwe, trudne, pracownicze czy takie w których sam muszę się bardziej postarać.
Zastanawiam się nad propozycją Parka, ale nie rozwiązuje to mojego problemu pod tytułem - żebym chciał by amo mi pachnęła brokatem. - Tak jest. Ale wobec tego musiałbym najpierw się zakochać, a potem smarować brokatem dopóki nie będzie nim pachniał... Nie wiem co byłoby trudniejsze. Jesteś skłonny smarować się brokatem każdego dnia? - pytam znowu zadając bardzo mądre pytanie i popijając wesoło alkohol.
W międzyczasie podejmuję próbę zapalenia ostatniego kadzidełka. Już dość zrezygnowany. Ale ku swojemu zdziwieniu w końcu przestaję wyczuwać swoją amortencję. Zamiast tego otacza mnie gumowo, kwiatowych zapach z jakimś świeżym powiewem. - O, bardzo do ciebie pasuje! Przeurocze! - stwierdzam i zatracam się na chwilę w tym ładnym zapachu, cziluję sobie na naszym pikniku i plotę trzy po trzy.
- Ale nie łażę, nie przejmuj się. Ale mogę chodzić, jeśli kręcą Cię takie rzeczy - oznajmiam, macham zalotnie brwiami w stronę Andrzeja i kładę mu dłoń na kolanie. Mój flirt z Andrew był tak naprawdę znacznie mniej agresywny niż z innymi (wbrew pozorom), bo nie chciałem go wystraszyć. I tak byłem wystarczająco natrętny od czasu do czasu. Ale teraz taki rozluźniony, mogłem sobie pozwolić na kilka komentarzy.

@andrew park
Powrót do góry Go down


Andrew Park
Andrew Park

Przyjezdny
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 182cm
C. szczególne : włosy zwykle znajdujące się w lekkim nieładzie, promienny uśmiech, zawsze ma przy sobie talię kart tarota
Galeony : 65
  Liczba postów : 195
https://www.czarodzieje.org/t21647-andrew-park#705519
https://www.czarodzieje.org/t21829-andrzej#713828
https://www.czarodzieje.org/t21659-andrew-park#706245
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyPią Maj 19 2023, 23:03;

Osobną kwestią było w ogóle to, że Andrew czasami myślał, że nie ma sensu mówić o czymś, co dla niego samego nie było jakoś szczególnie interesujące, bo z góry zakładał, że te kwestie nie będą też ciekawiły drugiej osoby. Czemu na przykład miałby zacząć opowiadać chociażby o swojej rodzinie? Sprawy, które jej dotyczyły były dla niego oczywiste i wychodził z założenia, że tak było również w przypadku innych. Po prostu dokonywał swego rodzaju projekcji swoich własnych doświadczeń na inne osoby.
Faktycznie dopiero po komentarzu Hariela zdał sobie sprawę z tego jak dokładnie brzmiała jego sugestia i jak trudne byłoby to do osiągnięcia. Wymagałoby to zastosowania bardzo silnej autosugestii i zmienienia kompletnie postrzegania danej osoby, która musiałaby również dostosować się do pewnych kryteriów. Nie mówiąc już o tym, że wymagałoby to silnego uczucia i nie było gwarancji czy faktycznie to zadziała.
- Nie. Zresztą masz nieco racji. Wciąż też nie ma pewności czy na pewno w amortencji pojawiłby się brokat, a nie na przykład zapach szamponu danej osoby czy coś innego - orzekł jeszcze, prawdopodobnie całkowicie nieświadomie ignorując to, że dostał bezpośrednie pytanie dotyczące jego osoby i to, co mogło się za nim kryć.Zaraz jednak skupił się na tym, by po raz kolejny powtórzyć wcześniej wykonany pomniejszy rytuał, wykonując po kolei wszystkie potrzebne czynności. Dopiero wtedy dla odprężenia pociągnął kolejny łyk alkoholu, przyglądając się temu jak Whitelight wdycha woń wydzielaną przez kadzidełko.
- Dzięki. Myślę, że twoja też jest naprawdę niezła. Chociaż tak różna od tego jaki jesteś - skomentował jeszcze, biorąc jeszcze jeden łyk z trzymanej przez siebie butelki.
Kolejna propozycja z ust Harry'ego z pewnością go zaskoczyła, bo nie spodziewał się tego, że może natrafić na swojego nowego potencjalnego stalkera. Czy naprawdę miał w sobie coś, co mogłoby tak przyciągać do niego ludzi? Sam nie posądzałby się o coś podobnego.
- Raczej nie. Myślę, że to jest nieco creepy. Chciałbyś, żeby ktoś cię stalkował? - odparł jeszcze dosyć poważnym tonem, zastanawiając się nad tą kwestią.
Przez jakiś czas jeszcze rozkoszował się piknikiem w towarzystwie Ślizgona nim obaj zdali sobie sprawę z tego, że robiło się coraz później. W takich okolicznościach powinni powoli już wracać do zamku. Zwłaszcza, że poza tym temperatura wyraźnie spadła przez co siedzenie nad oczkiem wodnym nie sprawiało już takiej przyjemności przez coraz bardziej przejmujący chłód.
Zebrawszy jakoś wcześniej porozkładane rzeczy, mogli powoli zawracać w kierunku Hogwartu, ale wtem Park usłyszał szelest w pobliskich krzakach. Odwrócił się w ich kierunku, aby sprawdzić co było źródłem hałasu. Nie spodziewał się tego, że będzie to przyjazny pufek pigmejski. Przez moment Andy zastanawiał się w ogóle kto taki mógł zostawić tutaj podobne stworzenie choć równie dobrze mogło być ono bezpańskie. Być może właśnie z tego względu zdecydował się na to, aby je przygarnąć i zabrać ze sobą do dormitorium.

z|t x2
@Hariel Whitelight
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyNie Lis 19 2023, 11:29;

Kostka: 4

Nicholas naprawdę cenił sobie posiadanie własnego domu. Swoboda, którą miał, bliskość jeziora, góry o rzut kamieniem stąd. Wszystko było wspaniałe. Mógł się częściej spotykać z kuzynostwem, mógł chodzić na treningi z Harmony, a jedyną niedogodność stanowiła konieczność teleportowania się dzień w dzień na Pokątnej. No ale kto w obecnych czasach nie irytował się z powodu dojazdów do pracy? Ot, życie. Oby każdy miał wyłącznie takie problemy.
Sir Nicholas, jak raczyła wesoło żartować Lady Fire, przechadzał się właśnie po parku, kiedy jego uwagę przykuło malownicze oczko wodne, na które wcześniej nie zwracał większej uwagi. Domyślał się, że za czasów szkolnych znał Hogsmeade jak własną kieszeń, ale obecnie musiał nauczyć się wszystkiego na nowo. Na początku był tym zgnębiony i sfrustrowany. Teraz jednak chodził na terapię i uczył się patrzeć na rzeczy inaczej. I właśnie teraz przynosiło to efekty. Nicholas spacerował, cieszył się nowością, chłonął aurę odkrywanych miejsc. Spełniał się jako Seaver, ale obecnie jego podróże i odkrycia były tu, na miejscu. W zasięgu spaceru od domu, który również stanowił dla niego nowość i przygodę.
Nie zdążył się jeszcze dobrze przyjrzeć wzburzonej wiatrem tafli, kiedy niespodziewanie pojawiła się przy nim tabliczka. Ot, urok magicznego świata, gadająca tabliczka domagająca się drapanka po "plecach". Bo tak, pozostawało mieć nadzieję, że to były plecy tabliczki, nie ich dolna część obdarzona mniej szlachetną nazwą. Nicholas był w dobrym humorze, więc z pogodnymi iskierkami w oczach spełnił prośbę, za co został nagrodzony niespodziewaną nagrodą! Sakiewka! Zajrzał we wskazane miejsce i po stanie sakiewki uznał, że właściciel na pewno już dawno stracił nadzieję na jej odzyskanie. A zatem, czemu nie? Zgarnął monety, rozmyślając o tym jaki prezent będzie mógł podarować za taką kwotę któremuś ze swoich kuzynów, a potem wstał i rozejrzał się wokół z ciekawości, czy ktoś jeszcze zapuścił się dzisiaj w tę stronę.

Powrót do góry Go down


Gale O. Dear
Gale O. Dear

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : V
Wiek : 15
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 161 cm
C. szczególne : szkocki akcent | mała blizna przy dolnej wardze po prawej stronie
Galeony : 232
  Liczba postów : 280
https://www.czarodzieje.org/t22471-gale-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t22504-poczta-gale-a#746574
https://www.czarodzieje.org/t22490-gale-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t22888-gale-o-dear-dziennik#772500
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyPon Lis 20 2023, 17:00;

kostka: 2 i 6

Samotne spacery są regeneracją dla introwertyka, zwłaszcza w weekendy Gale może oddalić się dalej niż w okolice zamku. Park to nie najlepsze miejsce na odpoczynek, zwłaszcza kiedy inni również chcą wyrwać się miastowemu zgiełkowi, aby zaczerpnąć trochę energii matki natury. Tylko tędy przechodzi. Chłopak o ciemnych włosach, które w świetle zachmurzonego dnia mogą wydawać się czarne dla mniej spostrzegawczych oczu — spaceruje. Ubrany w ciepłą szatę, a także rękawiczki. Wszystko to w kolorach kruczych piór.
Zatrzymuje się przy oczku wodnym. Zahipnotyzowany tonią wody, w której poruszają się rybki albo to tylko blaski tafli tworzone przez podmuchy lekkiego wiatru, szarpiącego wierzchem wody.
Nie widzi, zbliżającego się zagrożenia sunącego w jego stronę. Dzikie pnącze chwyta go za prawą łydkę, a przez ciało przechodzi prąd. Zaskoczenie, jakie maluje się na jego twarzy, jest tak szybkie, jak ból, który zaraz się na niej pojawia. Mógłby być bardziej uważny, ale umysł zachodzący mrokiem myśli, nieobecny przez ułamek sekundy sprawia, że wszystko może się zdarzyć. Dlatego nie wie, że nie jest sam. Oprócz oczywiście diabelskiej rośliny pozostawiającej na jego łydce ślad, ale wpierw przez jego ciało przechodzą fale męki zamkniętych w mocy porażenia — nie zabija, ani nie pozbawia przytomności, bo ktoś tu jest i czuwa.

Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 EmptyPon Lis 20 2023, 18:06;

Gdy dostrzegł dzieciaka, zerwał się natychmiast, ale już gdy krzyczał "młody, nie!" wiedział, że było za późno. Pnącze było diabelnie szybkie i najwyraźniej równie niebezpieczne, bo choć Nico zdzielił je błyskawicznym zaklęciem, zmuszając do odwrotu, Ślizgon już się osuwał na ziemię.
- Żyjesz? - Seaver złapał go, zanim dzieciak zdążył upaść i potrząsnął go lekko za ramię, sprawdzając przytomność. Na szczęście nie odpłynął, choć zdawał się zamroczony i Nico czuł iskry przeskakujące jeszcze po jego ciele. - Są tu twoi opiekunowie? Hej, hej, nie odpływaj, dzieciaku! Mów do mnie, cokolwiek. Jak się nazywasz?
Czuł się równie bezradny co wtedy, gdy leżał z półprzytomnym Maxem nad brzegiem jeziora w Dolinie. Tylko że teraz był w pełni sił, mógł reagować. Nie był pewny, czy zabieranie stąd dzieciaka bez wiedzy opiekunów było dobrym pomysłem, ale przecież nigdzie nie mógł dostać lepszej opieki niż w Mungu, prawda? A tam już personel zatroszczy się o to, by poinformować kogo należy.
- Lecimy do szpitala, trzymaj się. - powiedział i pierwszy raz od niepamiętnych czasów użył teleportacji łącznej.

ZT x 2
ciąg dalszy w szpitalu św. Munga
+
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Oczko wodne - Page 5 QzgSDG8








Oczko wodne - Page 5 Empty


PisanieOczko wodne - Page 5 Empty Re: Oczko wodne  Oczko wodne - Page 5 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Oczko wodne

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 5Strona 5 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Oczko wodne - Page 5 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
 :: 
Park
-