Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Namiot Wiedźmy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 2 z 2 Previous  1, 2
AutorWiadomość


Éléonore E. Swansea
Éléonore E. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : jasne piegi i wąskie usta
Galeony : 2413
  Liczba postów : 1152
https://www.czarodzieje.org/t17446-eleonore-e-swansea
https://www.czarodzieje.org/t17452-poczta-panny-eleonore#489449
https://www.czarodzieje.org/t17445-eleonore-e-swansea#489381
Namiot Wiedźmy  - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Namiot Wiedźmy  - Page 2 Empty


PisanieNamiot Wiedźmy  - Page 2 Empty Namiot Wiedźmy   Namiot Wiedźmy  - Page 2 EmptyWto Lip 06 2021, 00:56;

First topic message reminder :


Namiot Wiedźmy




Na Burzowych Obrzeżach ma swój podniszczony namiot stara wiedźma. Nikt nie zna jej prawdziwego imienia, bo za każdym razem przedstawia się inaczej. Nikt nie wie też, dlaczego postanowiła zamieszkać w tym dziwnym, nieco upiornym namiocie. Z zewnątrz wygląda on na poszarzałą, niewielką plandekę, ale w środku sprawy mają się zupełnie inaczej. Przestrzeń jest powiększona przy pomocy czarów, dzięki czemu kobiecina można zmieścić w 'domku' wszystkie swoje magiczne bibeloty i inne artefakty. Wewnątrz unosi się duszący zapach kadzideł i anyżu, dookoła wiszą lampiony i łapacze snów. Na środku namiotu, na wielkich poduchach, siedzi główna bohaterka - właścicielka namiotu. Ma na sobie różnokolorowe szaty, uśmiecha się tajemniczo, mamrocze pod nosem coś po arabsku, a do tego kiwa rytmicznie głową. I chętnie przepowie przyszłość każdemu, kto tylko ją odwiedzi oraz się... odważy.

Wylosuj 1 kartę tarota:

Spróbuj rzucić kostką jeśli twój Pappar jest dobry z Wróżbiarstwa.
Tutaj nie musisz nosić specjalnego stroju.  

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Hope U. Griffin
Hope U. Griffin

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 165 cm
C. szczególne : Piegi na twarzy i ciele. Kilka blizn po szponach na ramionach i jedna na skroni, skrupulatnie zakrywana włosami.
Dodatkowo : Prefektka
Galeony : 544
  Liczba postów : 1331
https://www.czarodzieje.org/t20055-hope-ursula-griffin#617982
https://www.czarodzieje.org/t20074-gobaith#618955
https://www.czarodzieje.org/t20059-hope-u-griffin#618372
https://www.czarodzieje.org/t20191-hope-u-griffin-dziennik
Namiot Wiedźmy  - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Namiot Wiedźmy  - Page 2 Empty


PisanieNamiot Wiedźmy  - Page 2 Empty Re: Namiot Wiedźmy   Namiot Wiedźmy  - Page 2 EmptyWto Sie 03 2021, 19:35;

Griffin dołączyła do wakacyjnej bandy Brytyjczyków z opóźnieniem, ale i wiążącą się z tym pełną determinacją, by zwiedzić każdy zakątek tego bajecznego miasta i koniecznie nadrobić wszelkie zaległości. Z samego początku towarzyszył jej bojowy nastrój, bo przyjazd w to miejsce wiązał się z nieustanną walką i wierceniem dziury w brzuchu, ale zamiast złościć się na rzeczy, na które i tak nie mogła już nijak wpłynąć, postanowiła przekuć to w coś znacznie pozytywniejszego – w energię do działania. I tak oto Griffin wyszła na ulice miasta Jamal z motorkiem w tylnej części ciała odpalonym na znacznie szybszych obrotach, niż było to w szkole. Nie miała pojęcia, w co włożyć ręce, ani gdzie posłać nogi, tak wiele było tu do zobaczenia... a jeśli szkoła do tej pory jej czegoś nauczyła, to właśnie tego, że jeśli nie wiesz co robić, powinieneś wybrać losowe rozwiązanie. I takim był namiot miejscowej wiedźmy.
Tak na wszelki wypadek była ubrana w miejscowy strój, bo kompletnie nie potrafiła się jeszcze połapać w tym gdzie można coś, nosić a gdzie trzeba, albo gdzie najlepiej wcale się nie pokazywać. Strasznie mieli tutaj wszystko pokomplikowane, a przecież ledwo odnajdowała się w „zwykłym” świecie brytyjskich czarodziejów. Zajrzała do środka, od samego wejścia rozglądając się z jawnym zainteresowaniem. Tak po prawdzie to nie wiedziała, co zastanie w środku – naprędce usłyszała coś o wróżącej wiedźmie i nawet jeśli powiedziano na ten temat cokolwiek więcej, to Griffin i tak zapamiętała właśnie tyle. Wystarczyło – ostatnio nie potrzebowała szczególnej zachęty do wróżbiarstwa, temat sam w sobie interesował ją wystarczająco.
Dzień dobry? — rzuciła w eter niepewne powitanie, mrugając, aby po przyjściu z pełnej słońca ulicy przywyknąć do przytłumionego światła lamp. Intensywny zapach kadzidełek dźgał nozdrza, aż kręciło jej się w głowie, z każdym kolejnym wdechem coraz bardziej.
Powiedziała coś ciekawego?
Odwróciła się gwałtownie w stronę dość znajomego głosu i natychmiast zrobiło jej się ciemno przed oczami. Zamachała rękoma, gwałtownie próbując odzyskać równowagę i choć ostatecznie jej się to udało (oparła się otwartą dłonią o finnowe ramię, ot, bez większych tragedii), to pierwsze wrażenie było jakie było. Jak zwykle zresztą.
Przepraszam! Ja jeszcze nie... — odchrząknęła, bo zaczęła gadać nie tylko z ogromną prędkością, ale i dziwnie wysoko. Wbiła wzrok w podłogę. — Jeszcze nie byłam, tak tylko tu zajrzałam. Ale ty chyba już po? I co, warto? — przestała przemawiać do podłoża, w końcu zebrała się w sobie i spojrzała pytająco na chłopaka, próbując uśmiechnąć się przy tym, tak, żeby zatrzeć fatalny początek rozmowy. Czy skutecznie?

Tarot: Rydwan, rozegram później
Pappar - interakcja: 2 - Twój Pappar nic się nie dowiedział
Pappar - lokacja  (wybieram wróżo): 1 - Twój Pappar opowiada Ci niesamowite rzeczy! Lub nakłania kogoś do opowieści.  Możesz zgłosić się po 1 punkt z kuferka z umiejętności Twojej papugi! 8)

@Finn Stewart
Powrót do góry Go down


Perpetua Whitehorn
Perpetua Whitehorn

Nauczyciel
Wiek : 45
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 161
C. szczególne : Styl vintage i aura wesołości | Wspiera się na artefakcie: Jarzębinowej Feruli | Na lewym nadgarstku - srebrna bransoletka z tancerką zmieniającą się w łanię; na prawym - bransoleta Wielkiej Wezyrki | Gdy Hux jest obok - mimowolnie roztacza wokół urok
Dodatkowo : Półwila
Galeony : 552
  Liczba postów : 1570
https://www.czarodzieje.org/t18317-perpetua-whitehorn#521196
https://www.czarodzieje.org/t18325-sowiszcze-pet#521411
https://www.czarodzieje.org/t18316-perpetua-whitehorn#521191
https://www.czarodzieje.org/t18547-perpetua-whitehorn-dziennik#5
Namiot Wiedźmy  - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Namiot Wiedźmy  - Page 2 Empty


PisanieNamiot Wiedźmy  - Page 2 Empty Re: Namiot Wiedźmy   Namiot Wiedźmy  - Page 2 EmptySro Sie 11 2021, 21:01;

Kostka: Rydwan

Nigdy specjalnie nie wierzyła w jakiekolwiek przepowiednie - ba, nierzadko to ona im zapobiegała! Ileż to już razy słyszała w Szpitalu Św. Munga, że śmierć jest komuś pisana lub przepowiedziana - a jeśli nie śmierć to chociażby kalectwo. Ona jednak robiła swoje, uparcie zaprzeczając wróżbitom... Bo trzeba sprostować: wróżbici to nie jasnowidze, te dwa nurty znacznie się od siebie różniły - choć jednocześnie tak subtelnie, że trudno było na pierwszy rzut oka rozpoznać który jest który. Cóż, zazwyczaj po skuteczności przepowiedni.
Perpetua trafiła do namiotu wiedźmy czystym przypadkiem - akurat przemierzała stragany na Burzowych Obrzeżach Jamal, kiedy siedzący jej na ramieniu biały pappar Zahir przebudził się z drzemki. Rozejrzawszy się po otoczeniu zaczął opowiadać historie krążące o starej czarownicy zamieszkującej równie stary namiot, przepowiadającej przyszłość każdemu chętnemu. Złotowłosa jakoś nigdy nie była chętna do poznania meandrów przyszłości - niemniej, po prostu dała się namówić Zahirowi i z czystej ciekawości podążyła za wskazówkami papuga.
Dotarła z ptasią pomocą do wiedźmy, sadowiąc się na poduszkach tuż przy gibającej się rytmicznie na boki staruszce. Kobieta spoglądała prosto na nią - jednocześnie nie patrząc w ogóle i mrucząc coś pod nosem. Whitehorn zwątpiła - ale pozwoliła papparowi tłumaczyć, kiedy starowinka zaczęła szeptać, wyciągając w jej kierunku jedną z sękatych dłoni.
Ciemne chmury wiszą nad Twoją osobą i Twoimi bliskimi.
Doprawdy wspaniała przepowiednia - która sprawiła, że Perpetua momentalnie pobladła jeszcze bardziej, a na jej czole wykwitła zatroskana zmarszczka. W jednym momencie zalała ją troska o Huxleya i Florence, których zostawiła samych sobie w Pałacu Wezyrki. Miała wyjść tylko na chwilę, po parę sprawunków... Zaniepokojona, zerwała się na równe nogi, dziękując staruszce za (cóż, wątpliwą) przepowiednię. Wygładziła naprędce sukienkę i chwyciwszy w dłoń jarzębinową ferulę, okręciła się na pięcie, by wyjść i...
Wpadła na kogoś. Odbiła się od wyższej - choć równie drobnej - postaci, chwiejąc się na swojej chromej nodze.
Niech to kelpie... — sarknęła cicho, łapiąc równowagę w zatłoczonym przejściu. Podniosła jasne spojrzenie na dziewczynę, na którą wpadła - przywołując na swoją twarz przepraszający wyraz. — Przepraszam, złotko! Wszystko w porządku?
Uchwyciła dziewczynę za ramię, uśmiechając się delikatnie - nachylając się ku niej lekko.
Nie polecam przepowiadania przyszłości... Można się rozczarować — dodała konspiracyjnym szeptem, puszczając młodszej czarownicy oczko. Choć frasunek nie opuszczał jej rysów, kiedy zerknęła ponad ramieniem swojej 'ofiary', w stronę wyjścia z namiotu - i Pałacu.

@Layla Silverthorn
Powrót do góry Go down


Layla Silverthorn
Layla Silverthorn

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 19
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 167 cm
Galeony : 32
  Liczba postów : 74
https://www.czarodzieje.org/t20610-layla-silverthorn#652800
https://www.czarodzieje.org/t20617-janis#653049
https://www.czarodzieje.org/t20598-layla-silverthorn#651912
Namiot Wiedźmy  - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Namiot Wiedźmy  - Page 2 Empty


PisanieNamiot Wiedźmy  - Page 2 Empty Re: Namiot Wiedźmy   Namiot Wiedźmy  - Page 2 EmptyCzw Sie 12 2021, 20:59;

Kostka: Moc

Wszelkiej maści przepowiednie uważałam za bzdury. Ludzie potrafili popaść w paranoje po wysłuchaniu złowieszczych wieści wyciągniętych z herbacianych fusów. Bawił mnie fakt doprowadzania do "spełnienia" wydarzenia, gdy osoba robiła wszystko, by do tego nie dopuścić. Zupełna odwrotność działania utwierdzała mnie w przeświadczeniu, że nie warto zwracać na cudze słowa i samej kreować przyszłość. Oczywiście moi rodzice mieli odmienne zdanie...w bardzo wielu aspektach.
Przemierzając obrzeża miasta, wędrując bez określonego celu razem ze skrzeczącym papparem, natknęłam się na plandekę. Uniosłam brwi, przyglądając się tej dziwocie, a mój towarzysz jak za dotknięciem różdżki zasypał mnie wieloma informacjami. Mówił coś o wiedźmie, wróżbach i jej innych zdolnościach, co drugie zdanie mocno zachęcając mnie do wejścia do środka. Wiedziałam przez to, że musi to być coś niebezpiecznego lub pobudzającego serce do szybszego bicia, bo inaczej pappar nie paplałby jak głupi. Podeszłam bliżej z chęcią wejścia do środka, jednak na mojej drodze pojawiła się kobieta. Wpadłyśmy na siebie tak nagle, że aż stęknęłam, przechylając ciężar ciała nieco do tyłu by się nie przewrócić. Dostrzegając laskę w ręce kobiety wyciągnęłam w jej kierunku ręce z zamiarem udaremnienia upadku, co, całe szczęście, nie nastąpiło.
-Nic się nie dzieje, proszę pani, to również moja wina. Wszystko w porządku, a u pani? - Przymrużyłam oczy, patrząc się na twarz kobiety, a w mojej głowie wykwitła myśl, że skądś ją znam. Spróbowałam sięgnąć pamięcią, co zostało zobrazowane chwilowym przymknięciem powiek. Po kilku sekundach otworzyłam oczy, wykrzywiając usta. -Pani profesor? - Zapytałam, nie będąc w pełni pewna. Słońce musiało w jakiś sposób wpłynąć na moje myślenie, bo i też po tym pytaniu ruszyłam dalej ze skaczącym za mną papparem. Wnętrze namiotu przyprawiło mnie o dreszcze, wzdrygnęłam się na widok czaszek i dziwacznych amuletów, czym wywołałam uśmieszek u gospodyni. Spędziłam tam mało czasu, tyle ile było wymagane z grzeczności. Po wyjściu na zewnątrz otarłam oczy, widocznie zniesmaczona. Przepowiedziano mi, bo jakże inaczej, pech, zarówno mój jak i reszty rodziny. Poczułam również dziwną potrzebę napisania listu do rodziców, co było sprzeczne z moją naturą. Wpatrzyłam się w teren naprzeciwko siebie, ruszając ustami w różnych kierunkach, odbiegając świadomością od teraźniejszości.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Namiot Wiedźmy  - Page 2 QzgSDG8








Namiot Wiedźmy  - Page 2 Empty


PisanieNamiot Wiedźmy  - Page 2 Empty Re: Namiot Wiedźmy   Namiot Wiedźmy  - Page 2 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Namiot Wiedźmy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 2Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Namiot Wiedźmy  - Page 2 JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Arabia
 :: 
Miasto
 :: 
Burzowe obrzeża
-