Obserwacja puchonów była jedną z ciekawszych rzeczy, zwłaszcza ze względu na ich zaangażowanie względem treningów.
Tym razem ten pod ogromniastym drzewem był dość interesujący no i wyczerpujący, nie tylko ze względu na samą w sobie wspinaczkę ale także przez trwającego w międzyczasie zbijaka tłuczkami.
W każdej wolnej chwili brunet robił notatki dotyczące rozgrywki, zaangażowania, czasochłonności oraz ogólnych uwag.
Owe zapiski robił aby w przyszłości zwracać uwagę na większą ilość rzeczy kiedy to będzie planować treningi.
Oczywiście zwracał cały czas uwagę na puszki i gdy tylko jeden z tłuczków zrzucił Elaine z drzewa - Hyung nie pozostawił jej z tym samej i rzucił zaklęcie aby ta przypadkiem nie wylądowała z hukiem na ziemi.
-
Napij się wody i odpocznij - rzucił krótko do dziewczyny po czym wrócił do obserwacji rozgrywki.
Przez dłuższą chwilę nikt nie spadał, jednak gdy tylko zobaczył jak w stronę Scarlett leci tłuczek rzucony z dużą siłą, to Jin-woo wziął z powrotem swoją różdżkę w dłoń.
Po parunastu sekundach mógł już oficjalnie powiedzieć, że wygrał zespół Terry'ego oraz Cleopatry.
Dał graczom krótką przerwę na odpoczynek oraz wypicie wody po czym zaczął swoją wypowiedź.
-
Dziękuję wam bardzo za udział w dzisiejszym treningu, oraz gratuluje wygranemu zespołowi. Mam nadzieję, że was zbytnio nie zamęczyłem. Mimo to pamiętajcie, że zakwasy to oznaka dobrego wysiłku, więc tego też wam życzę - zaśmiał się pod nosem. -
Jeśli tylko macie jeszcze jakieś pytania to proszę śmiało je zadać, póki nie zbiorę całego sprzętu to jestem do waszej dyspozycji. - Dopowiedział jeszcze, a już parę sekund później zaczął się żegnać z każdym z osobna.
/zt dla każdego
@Cleopatra I. Seaver @Terry Anderson @Scarlett Norwood Dziękuję wam bardzo za udział w treningu! Trochę zajęło zanim go zakończyłam za co przepraszam, bo miał się już skończyć jakiś czas temu... 333 mimo to mam nadzieję, że mi to przebaczycie i przyjdziecie też na następny trening jaki rozpisze, tym razem może mniej morderczy...