Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematuShare
 

 Pokój nr 13

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Marla O'Donnell
Marla O'Donnell

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 168 cm
C. szczególne : szeroki uśmiech, koścista sylwetka, bardzo ekspresyjny sposób bycia, irlandzki akcent, często wplata kolorowe apaszki we włosy
Dodatkowo : Prefektka naczelna
Galeony : 3115
  Liczba postów : 1730
https://www.czarodzieje.org/t20424-marla-o-donnell#646655
https://www.czarodzieje.org/t20478-marla-o-donnell#647470
https://www.czarodzieje.org/t20470-marla-o-donnell#647414
https://www.czarodzieje.org/t20875-marla-o-donnell
Pokój nr 13 QzgSDG8




Moderator




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyPon Lip 17 2023, 13:53;




Pokoje zachowane są w stylu iście romańskim, na pierwszy rzut oka widać wielkie łóżka z kolumnami, które zajmują większość pomieszczenia. Łóżka dostosowują się do preferencji czarodzieja, który z niego korzysta. Pod ścianami leżą obszerne kufry, w których goście mogą zostawić swoje rzeczy. Na ścianach widnieją malowidła i płaskorzeźby przedstawiające starożytne, rzymskie bóstwa i sceny z życia towarzyskiego dawnych czarodziejów.
Pokoje nie posiadają prywatnych łazienek, ich funkcję pełni ogólnodostępna łaźnia podziemna.

Dodatkowo cokolwiek nie zrobiliście ze swoimi maskami, każdego ranka pojawiają się na parapecie waszych okien, możecie więc je regularnie używać.

Lokatorzy:

1. Anne Jade Bourdon
2. Boris Zagumov
3. Nicholas Seaver
4. Benjamin Auster


______________________



live simply, bloom wildly


Ostatnio zmieniony przez Marla O'Donnell dnia Czw Sie 17 2023, 08:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Harmony Seaver
Harmony Seaver

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Galeony : 1986
  Liczba postów : 2478
https://www.czarodzieje.org/t21971-harmony-seaver
https://www.czarodzieje.org/t21984-poczta-harmony-seaver#719486
https://www.czarodzieje.org/t21972-harmony-seaver#719257
https://www.czarodzieje.org/t22000-harmony-seaver
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptySro Sie 16 2023, 12:52;

Zbierała to skrzeloziele dla towarzystwa, nie do końca, żeby je sadzić i się nim opiekować. Niby, jak Nico napisał, tej rośliny nie dało się przelać, ale ona była absolutnie pewna, że coś by z nią sknociła. To, że wyciągnęła egzamin z zielarstwa na wybitny nie znaczyło jeszcze, że była wybitnym ogrodnikiem, a tylko to, że obiecała Walshowi, że bardzo się przyłoży do nauki jego przedmiotu.
Tak więc teraz skończyła z sadzonkami, które tylko trzymała w słonej wodzie i nijak nie wiedziała nawet, jak się je poprawnie sadzi. W czym? Piachu? Kamieniach? Muł? Co w ogóle było na dnie przy nurkowaniu? Nie zwróciła na to uwagi, bardziej interesowały ją rybki.
Jak w ogóle wyglądała doniczka na skrzeloziele?
Póki co trzymała je w szklanej kuli, ot dryfujące sobie w niej.
No i czas na zajmowanie się roślinką, to też było istotne – już i tak ledwo znajdowała go na naukę przy nieustannych treningach, naprawdę wystarczyło jej zajęć dodatkowych.
A Nico chyba potrzebował tej rośliny? Jeżeli mogła mu sprawić trochę radości, to była gotowa zanurkować mu po kolejną dostawę.
Zapukała do drzwi pokoju trzynaście, w głowie cały czas mając słowa listu „najszczęśliwszy czas”, które rozpłynęły jej serduszko. Szczerzyła się jak głupia, czekając jak jej otworzy.

Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptySro Sie 16 2023, 13:35;

Nicholas sam przed sobą musiał przyznać, że nie należał do najbardziej uporządkowanych osób. Może i nie posiadał wyjątkowo dużo rzeczy, ale fanty zdobyte na obchodach karnawału po prostu jakoś nie pasowały mu do całej reszty. Były jakieś magiczne gadżety, składniki eliksirów, których w najbliższym czasie nie zamierzał warzyć i do tego wszystkiego dochodził jeszcze problematyczny w składowaniu bagaż niemagiczny otrzymany od wspaniałomyślnych Giovanninich.
Tak więc gdy otworzył drzwi przed Harmony bąknął tylko jakieś mało przekonujące "cześć" i zerknął na puste łóżko, którego jeszcze nikt nie zajął.
- Może tam usiądziemy? U mnie jest... Jak widać. - powiedział i zaprowadził ją w miejsce, o którym mówił. Trochę wstyd mu było, bo łóżko nosiło jeszcze znamiona spotkania z Yurim. Oczywiście bez podtekstów, Rosjanin po prostu upił go w sztok i Nicholas miał później dosyć ciężką noc. Siebie zdążył ogarnąć, ale pościeli też by się to przydało. Nicholas odnotował w myślach, żeby trochę wziąć się za siebie, a potem przeszedł do kwestii sadzonek.
- Wiesz, znaczy... Ja nie czytałem. Ale przy okazji zgarnąłem trochę podłoża z tego miejsca, gdzie rosło skrzeloziele, więc chyba wystarczy korzenie tam wsadzić, nie? A teraz jest pierwsza kwadra i wiesz... Podobno wtedy lepiej się przyjmuje.
Postawił wiadro z wodą i jakimś piasko-kamienio-mułem i zaczął się temu przyglądać z pewną zadumą. To chyba było aż takie proste, nie? Czy to podchwytliwa sprawa?
Powrót do góry Go down
Online


Harmony Seaver
Harmony Seaver

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Galeony : 1986
  Liczba postów : 2478
https://www.czarodzieje.org/t21971-harmony-seaver
https://www.czarodzieje.org/t21984-poczta-harmony-seaver#719486
https://www.czarodzieje.org/t21972-harmony-seaver#719257
https://www.czarodzieje.org/t22000-harmony-seaver
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyCzw Sie 17 2023, 08:57;

Sama też nie należała do osób uporządkowanych, więc na takie pierdoły nie zwykła zwracać uwagi. Będąc w podróżniczej rodzinie posiadanie kartonów, pudeł, plecaków czy po prostu kupki piasku po otrzepaniu się przed kolejną podróżą nie było niczym niezwykłym. Co więcej, mały bałagan oznaczał, że się dużo działo, robiło i odkrywało, a to w tym nazwisku było jedynie na plus.
Mało przekonujące „cześć” też nie było w stanie zbyć jej dobrego humoru. Widziała słowa na liście i trzymała je blisko serca.
- Grunt to nie nudno, prawda? – uśmiechnęła się i pewnie szturchnęłaby go, jak to zawsze robiła w kierunku przyjaciół gdy z nimi rozmawiała, jednak cały czas na bieżąco przypominała sobie, że w jego przypadku musiała ponowie zasłużyć na ten tytuł.
- Zgarnąłeś podłoże?! Rany jak super! – podskoczyła jak piłeczka wesoło w miejscu, nim usiadła na łóżku. – Zupełnie o tym nie pomyślałam! W pierwszej lepiej się przyjmują…? Nie wiedziałam tego… Cóż, dobrze dla nas! – wyszczerzyła się i postawiła przed nimi szklaną kulę. – Chyba tylko się sadzi? Chyba? Z zielarstwem nie jestem najbardziej zaprzyjaźniona… – i oparła głowę o dłonie, wpatrując się w sadzonki jakby to one miały jej powiedzieć, co powinna z nimi zrobić.

Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyCzw Sie 17 2023, 21:12;

Nicholas wgapiał się w sadzonki jakiś czas razem z Harmony, również czekając na jakiś znak, w koncu jednak doszedł do wniosku, że nic takiego się nie wydarzy. Odchrząknął.
- Ekhm. To może ja je po prostu przesadzę. - powiedział i sięgnął do guzika od mankietu koszuli, w pierwszym odruchu zamierzając podwinąć rękawy, ale zamarł w pół ruchu. Rzucił nerwowe spojrzenie na Rems, a potem zostawiając koszulę tam, gdzie była, zanurzył obie ręce po łokcie w wiadrze. Wsadził korzenie sadzonek w podłoże i przysypał je, uklepując lekko.
- Chyba... Już? - patrzył się w wiadro, zastanawiając się, co jeszcze należy zrobić. Czekał aż wydarzy się coś magicznego, co zmieni sadzonkę w dorodny krzak. - Coś... Coś powinniśmy powiedzieć? Może trzeba je podlać?
Powrót do góry Go down
Online


Harmony Seaver
Harmony Seaver

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Galeony : 1986
  Liczba postów : 2478
https://www.czarodzieje.org/t21971-harmony-seaver
https://www.czarodzieje.org/t21984-poczta-harmony-seaver#719486
https://www.czarodzieje.org/t21972-harmony-seaver#719257
https://www.czarodzieje.org/t22000-harmony-seaver
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyCzw Sie 17 2023, 22:02;

Maska: Koło fortuny, pech

Patrzyła na roślinki, roślinki patrzyły na nią i tak sobie patrzyli wzajemnie, ale niezależnie od tego, jak bardzo by się w nie nie wpatrywała, nic nie chciały jej powiedzieć. Skurczybyki nie puściły pary, chociaż w przypadku roślin wodnych to może i dobrze?
- Może… Może tak będzie najlepiej? – zamknęła usta w wolną linię, przenosząc spojrzenie pełne zastanowienia prosto na Nico. – Może też maska coś pomoże? Czasami pomaga – wzruszyła ramionami, ale… No nie, nie pomogła. Zamiast tego dziewczyna poczuła to samo, co kiedy włożyła maskę przy Xion. Jakby wszechświat się na nią uparł. – Zdecydowanie nie powinnam dotykać tych roślin – oznajmiła bardzo stanowczo. – Z tą maską to zaraz je spalę dotykiem…
No więc przyglądała się Nico jak wsadza łapy do wody. Dlaczego w rękawach? Czy to pomagało im wyrosnąć, gdy kwarta była odpowiednia? Jakiś przesąd? Nie miała pojęcia, mało znała się na ogrodnictwie.
- Wygląda, jakby już? – uniosła na niego brwi, jakby mówiła mu „no mnie nie pytaj”. – Ale jaką? Słoną? Nie mamy więcej słonej… Może słodką?

Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyCzw Sie 17 2023, 23:43;

Nicholas zaalarmowany podniósł wzroku, ale zanim dotarło do niego co Harmony robi, było już za późno na jakikolwiek sprzeciw. Seaver zamarł na chwilę, a lotem chwilę przyglądał się Rems tak, jakby bał się, że wyrośnie jej druga głowa albo coś jeszcze gorszego.
- Nie ufam tym maskom. Prawie mi zniszczyły moją pierwszą, czarodziejską, naprawdę dobrze prosperującą znajomość. - powiedział cierpko, przyglądając się Harmony nieufnie. - Nie masz przypadkiem ochoty na obrażanie wszystkich naokoło i na ciosy poniżej pasa?
Cóż miał poradzić. Właśnie takie miał skojarzenia z tą maską. I wtedy sobie przypomniał, że chciał porozmawiać z kuzynką o czymś naprawdę ważnym.
- Rems, czy mówiłaś... rodzinie... O mnie? - zapytał z wahaniem, z trudem wypowiadając słowo "rodzina". - Yuri był... No, nie wiedział, że wróciłem. I na początku nie uwierzył, że to ja.
Roślinki póki co tylko obserwował. Wciąż liczył na to, że zaraz się coś wydarzy.
Powrót do góry Go down
Online


Harmony Seaver
Harmony Seaver

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Galeony : 1986
  Liczba postów : 2478
https://www.czarodzieje.org/t21971-harmony-seaver
https://www.czarodzieje.org/t21984-poczta-harmony-seaver#719486
https://www.czarodzieje.org/t21972-harmony-seaver#719257
https://www.czarodzieje.org/t22000-harmony-seaver
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyCzw Sie 17 2023, 23:59;

- Nie? – zapytała, chwytając brzeg maski. Coś czuła, że teraz jeśliby spróbowała czegoś się dotknąć, złamałaby rękę, no ale oprócz tego nie było źle. – Ja tam w sumie ją lubię. W sensie nie zawsze jest najbardziej dyskretna i lubi zdradzać szczegóły, które zdradzane być nie powinny, ale… Umie przenosić w dalekie miejsca na świecie. Mnie już wyniosła dwa razy! Niesamowite przygody! Wszystko zapisałam w Dzienniku Przygód aleee… No nie pokażę ci go, bo teraz to bym go mogła przypadkiem do wody wrzucić – zaśmiała się głupkowato, jako wytłumaczenie wskazując na maskę, a zaraz uniosła na niego brwi. – Czarodziejska znajomość? Mam nadzieję, że udało ci się to wyjaśnić? – zapytała zmartwiona.
Usłyszenie „rodzina” z ust Nicholasa było jak kolejny promyczek nadziei a twarz dziewczyny od tego rozjaśniała w przepiękny, szeroki uśmiech. Wyglądała na tak uradowaną, że gdyby miała ogon, pewnie już by nim merdała, jednak, choć radość ją roznosiła od wewnątrz, zachowywała powagę i dała mu dojść do słowa.
- Nie – kiwnęła głową na potwierdzenie swoich słów. – Nie śmiałabym – dodała twardo, by zrozumiał jak bardzo jego żądania w temacie ich znajomości wzięła sobie do serca. Nie chciała niczego zepsuć. – Sam mówiłeś, że wszystko w tym temacie będzie twoją decyzją, nie chcę informować nikogo za ciebie i ci tej decyzji, no wiesz… Zabrać – dodała już znacznie bardziej miękko, ciepło, ze zrozumieniem albo przynajmniej próbą zrozumienia i dostosowania się do tego, co przeszedł. – Oh… I jak poszło z wujkiem? Mam nadzieję, że za bardzo cię nie wymęczył. Jak coś mogę za ciebie poręczyć! Nie mam żadnych wątpliwości! – zapewniła niemalże od razu z pasją w spojrzeniu, gotowa ratować sytuację już tu, teraz, natychmiast.
Roślinka z kolei nie chciała im przekazać, czy powinni już ratować jej sytuację, czy ją zostawić. W ogóle nic nie mówiła, czego potrzebowała.

Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyPią Sie 18 2023, 07:30;

- Nie jestem pewny. Byłem względem niej po prostu perfidny, doprowadziłem ją do łez. - westchnął ciężko. Wciąż miał przed oczami obraz zapłakanej Anabell i świadomość, że to on był powodem. - Potrm rozmawialiśmy i było dobrze, ale... Myślę, że nadal jest trochę spięta w mojej obecności. A ja... Ja naprawdę myślałem, że z tego może coś być. Dobrze nam się ćwiczy zaklęcia, chyba też całkiem nieźle się rozmawia... Pomyślałem, że naprawdę moglibyśmy się... Wiesz. To mogłaby być prawdziwa przyjaźń. Taka zupełnie nasza. Taka bez dysproporcji wspomnień.
Zdawał sobie sprawę, że te słowa mogą zaboleć Harmony, ale chciał być z nią całkiem szczery. Nie podobało mu się to, jaką przewagę miała nad nim ona i inni Seaverowie. I Merlin raczy wiedzieć, kto jeszcze, bo przecież nie sama rodzina utrzymywała z nim kontakt, prawda?
- Myślę, że powinnaś im powiedzieć. - powiedział wreszcie stanowczo. - Nie chcę znów przechodzić przez to jednostronne zaskoczenie, łzy, nieufność... Zasługują żeby wiedzieć co się stało z moją siostrą i rodzicami. Nie chcę im wszystkim opowiadać. To... Boli.
Na wspomnienie Yuriego wywrócił lekko oczami.
- Z Yurim się pobiliśmy. Ale już jest w porządku. Nie chciał uwierzyć, że to ja, myślał, że jestem oszustem. Chociaż nadal nie wiem czy to mój wuj, czy kuzyn. Jakoś tak zamiennie używał tych pojęć. - powiedział, a potem zainteresował się słowami Rems. - Czym jest dziennik przygód?
Trzeba było też dalej zajmować się roślinkami. Nicholas osuszył sobie zaklęciem rękawy i podjął decyzję.
- Nie możemy dolać slodkiej wody. To zmieni stężenie soli. Potem doniosę morskiej. Em... Myślisz, że lepiej postawić to wiadro w cieniu czy na słońcu?
Powrót do góry Go down
Online


Harmony Seaver
Harmony Seaver

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Galeony : 1986
  Liczba postów : 2478
https://www.czarodzieje.org/t21971-harmony-seaver
https://www.czarodzieje.org/t21984-poczta-harmony-seaver#719486
https://www.czarodzieje.org/t21972-harmony-seaver#719257
https://www.czarodzieje.org/t22000-harmony-seaver
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyNie Sie 20 2023, 11:29;

Uśmiechnęła się do niego lekko, chcąc pokazać, że rozumiała o co mu chodziło, że nie musiał się przejmować tym, czy jego słowa ją zabolą. Przecież doskonale zdawała sobie sprawę z ich różnicy we wspomnieniach, w historii jaką mieli, taki dysbalans musiał być trudny równie mocno dla niej, co dla niego. A zaczęcie z nową kartą? Z kimś, kto też nigdy go nie znał? Musiało być zbawienne, gdy dopiero wszystko sobie układał. Nie przeszkadzało jej to, co więcej, cieszyła się, że miał kogoś, z kim mógł zacząć znajomość bez ciężaru przeszłości, którego znamiona musiałby dźwigać bez żadnej wiedzy o tym, czym była.
- Wiesz, jeżeli znasz już tego kogoś na tyle dobrze, by czuć, że to może być przyjaźń to… Jestem pewna, że i ten ktoś zna ciebie na tyle dobrze, by zrozumieć, że to co mówiłeś nie było tobą. Widziała, jak zdejmujesz maskę? To by pewnie pomogło jej szybciej sobie wszystko w głowie poukładać – wzruszyła ramionami, cały czas delikatnie się uśmiechając. Nie było przecież sytuacji bez wyjścia, były tylko przeszkody… A ich pokonywanie to przygoda!
Przełknęła ślinę, biorąc głęboki oddech. Chciał, żeby inni się jednak dowiedzieli? Chciał, żeby Seaverowie się dowiedzieli? Nie planowała myśleć o tym za dużo, przecież jeszcze stwierdziłaby zbyt pochopnie, że jest gotowy otworzyć się na tę rodzinę, ale… Kolejny promyczek nadziei przebił się przez zachmurzone niebo.
- Pewnie, napiszę list do taty jeszcze dzisiaj, on będzie wiedział, jak poinformować wszytkich – zapewniła, nie znała drugiego takiego człowieka jak jej tata, zawsze wiedział co powiedzieć i zawsze umiał to zrobić w taki sposób, że wszystkim było lepiej.
- POBILIŚCIE?! – krzyknęła i aż podskoczyła w szoku. – JESTEŚ CAŁY?! – pisnęła, bo co jak co, ale ich wujek należał do tych co się w tańcu nie pierdolił. Dopiero po pierwszym szoku i zdaniu sobie sprawy, że no tak, przecież był przytomny i miał się nie najgorzej, spojrzała na roślinkę, jakby się bała, że to przeszkodzi jej w rośnięciu. Drożdżom przeszkadzało, a o zielarstwie wiedziała mniej więcej tyle, co o gotowaniu. Nic. – Przepraszam roślinko… I wujek, ale pewnie używał tego zamiennie ze względu na wiek. Dobrze, że jesteś cały i dobrze, że to sobie wyjaśniliście. Następnym razem wyślij patronusa to chociaż będę na miejscu, żeby was poskładać! – uśmiechnęła się szeroko. Co prawda w uzdrawianiu daleko jej było do Maxa, ale coś tam już łączyła w tym temacie i zamierzała nauczyć się więcej.
- Em… W słońcu nie uschnie? – i jak na złość, roślina nic na ten temat nie odpowiadała.

Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyNie Sie 20 2023, 11:47;

- No właśnie póki co znamy się zaledwie kilka dni. To jeszcze za krótko, żeby wiesz... Oczekiwać, że zrozumie. Wydaje mi się, że w tak krótkim czasie to nie może być na tyle trwałe i mocne, bo po prostu nie miało jeszcze kiedy zbudować podstaw. Ja... My się znamy od Dnia Zasłony. Czyli ile, cztery dni? Tak. Dziś mamy czwarty dzień karnawału. I... Dzięki. No wiesz. Że im powiesz.
Westchnął w zadumie. Musiał przyznać, że zwierzanie się z tego Harmony naprawdę przynosiło mu ulgę. Tak samo jak to, że mógł na nią zrzucić ciężar przekazywania informacji o śmierci swojej rodziny. Dobrze było mieć taką kuzynkę. Nicholas naprawdę zaczął czuć, że są sobie bliscy.
- Niestety poległem. - zacytował cierpko jakiś film, patrząc z ukosa z wesołym błyskiem w oku na Rems, tak jak to tylko starszy kuzyn może, kiedy młodsza kuzynka powie coś niemądrego. - Wszystko dobrze, Psidwaku. Gorzej było kiedy poszliśmy się napić. Wtedy... Ugh. Wciąż nie czuję, żebym do końca doszedł do siebie. Yuri pije jak... Cóż. Jak Rosjanin. A mnie coś opętało wtedy. Coś.
Tym razem prychnął z pogardą.
- Nie coś, tylko ta maska. Ale przyznam, że dobre strony też ma. Ta moc wiatru... - westchnął z rozmarzeniem. - Naprawdę zachłysnąłem się tym uczuciem, że nie potrzebuję różdżki do czarowania. Bardzo o tym marzę i... Chyba najwyższy czas wreszcie przejść do czynów.
Spojrzał na wiadro i znowu na Rems.
- Myślisz, że one czują emocje? - bo jeśli tak, to nie wróżył im długiego żywota. - Uschną? Psidwaku, one są... One są w wodzie. Ale nie wiem, może się zagotują? Słyszałem że nie można podlewać roślin jak świeci słońce, może coś w tym jest?
Powrót do góry Go down
Online


Harmony Seaver
Harmony Seaver

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Galeony : 1986
  Liczba postów : 2478
https://www.czarodzieje.org/t21971-harmony-seaver
https://www.czarodzieje.org/t21984-poczta-harmony-seaver#719486
https://www.czarodzieje.org/t21972-harmony-seaver#719257
https://www.czarodzieje.org/t22000-harmony-seaver
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyNie Sie 20 2023, 13:00;

- Oh, myślałam, że dłużej… – zastanowiła się nad tym tematem, bo faktycznie teraz nie wyglądał dobrze. – Ale widziała, jak zdejmowałeś maskę? Albo ją zakładałeś? – dopytywała, bo to mogło być kluczowe w odbudowaniu relacji. – No i wiesz… Jak znacie się tak krótko, to na pewno z czasem przekona się, że to jednorazowa sytuacja! – nie ważne, że w ciągu tych dni Nico miał okazję wyskoczyć na nią dwa razy, to też było coś innego i… Przecież teraz razem siedzieli i mieli się dobrze. Tak dobrze, jak może mieć dwójka ludzi z dysproporcją wspomnień. Więc po prostu uśmiechnęła się do niego pocieszająco tym swoim promiennym, radosnym SeaverSmile™, który wyrażał zdecydowanie więcej, niż jakiekolwiek „na pewno będzie dobrze”.
Cieszyła się, naprawdę cieszyła się, że czuł, że może na niej polegać. I że się otwierał. Chociaż nie łudziła się, że to wracające wspomnienia, jego podświadomość pamiętała lepiej od niego samego kim jest. Te gesty, te uśmiech, to łobuzerskie spojrzenie. To był cały Nico!
- Piliście?! – zrobiła wielkie oczy, a zaraz parsknęła śmiechem. – To gorszy pomysł niż bicie się z Yurim! Mówię ci! Jeżeli ktokolwiek, kiedykolwiek go przepije i wyjdzie z tego żywy, to po prostu nie jest czarodziejem tylko jakimś Rzymskim bogiem! – chichrała się w głos.
No i winny się znalazł. Miała wrażenie, że wszystko co się tu działo, działo się za pomocą tych masek.
- Oj tak, potrafią robić niesamowite rzeczy! Na przykład teleportować! – zachwyciła się, marzeniami już wędrując na kolejny, kilkuminutowy wojaż w nieznane. – Pamiętaj tylko, że jak się znajdziesz w skarbcu, to biegnij prosto do drzwi! I to szybko! – pouczyła go, bo sama straciła trochę cennego czasu na szukanie drogi ratunku przed czterdziestoma rozbójnikami.
Jeżeli czuły emocje, to było tu tyle radości, że powinny raz dwa się przyjąć!
- Podobno rośliny wyczuwają intencje… Ale… – zerknęła na liście. – Te są jakoś mało podekscytowane… Myślisz, że mogą się zagotować? – zdziwiła się, zupa ze skrzeloziela to na pewno nie coś, co przyjmująca się sadzonka powinna przejść. – Ale Nico… One są cały czas w wodzie na słońcu – dodała, będąc kompletnie skonsternowaną. Doniczkowe rośliny wodne wcale nie były tak proste, jakby się zdawało. Już łatwiej opiekować się rybką!


+
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyNie Sie 20 2023, 18:57;

- Rems, ja naprawdę prawie nikogo nie znam. Nie wśród czarodziejów. Nie przed Wenecją. - powiedział cicho Nicholas, którego ten temat zaczął coraz mocniej przybijać. - Ale mniejsza. Zobaczymy co się okaże.
Nie miał ochoty dłużej ciągnąć tego tematu, wiec uciął sprawę i przeszedł do następnej. O Yurim też nie miał już za wiele do powiedzenia, bo tak naprawdę z tego picia to niewiele pamiętał po za tym, że obsesyjnie dolewał sobie więcej i więcej. Bał się sprawdzić ile galeonów mu przez to zostało w kieszeni.
- Teleportacja. Super. Mam nadzieję, że mnie nie przeteleportuje tam, skąd uciekłem. - powiedział zimno, na dobre tracąc humor. Jak to sie stało, że tak szybko mu się zmienił nastrój? - To wodna roślina, musi sobie dac radę. Ma wodę, ma podłoże, jak nie przetrwa, to znaczy, że była za słaba i tyle. Chyba nie ma potrzeby zawracania sobie nią więcej głowy. Dzięki Rems za te sadzonki. Ale chyba musimy już kończyć. Ja... Muszę gdzieś iść.
I nie tłumacząc się dłużej osuszył zaklęciem rękawy, dając znać, że rozmowa dobiegła końca.

TZx2

+
Powrót do góry Go down
Online


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptySro Sie 23 2023, 01:14;

Maska: Kapłan

Magia bezróżdżkowa. To było coś, co spędzało Nicholasowi sen z powiek i o czym bezgranicznie marzył odkąd pamiętał. Miał ku temu swoje powody. Miał też mocno zakorzenione przez wiedźmę z wyspy przeświadczenie, że był po prostu za słaby na to, by czarować bezróżdżkowo. Kiedy przybył do Venetii, zaczął intensywną pracę nad zaklęciami i czuł, że stał się w tym naprawde lepszy. Powtarzanie materiału i ćwiczenia z Anabell naprawdę dały efekty i Seaver poczuł wiatr w żaglach.
Nie przygotowywał się do tego szczególnie. Wydawało mu się, że będzie tak, jak powiedziała wiedźma. Kiedy stanie się dostatecznie potężny, będzie mógł zagiąć wolą rzeczywistość i zmusić magię do posłuszeństwa. I własnie to zamierzał teraz zrobić. Magia ognia była najbardziej efektowna, więc postawił przed sobą zwykłą świeczkę i kładąc różdżkę niedaleko obok na stole zaczął podejmować próby nagięcia siłą woli magii po to, by prostym zaklęciem rozpalić płomień.
To nie mogło być takie trudne. Był teraz potężniejszy, skupiał się. Nie potrzebował do tego nikogo, sam sobie poradzi, miał wiedzę od wiedźmy i zamierzał zatryumfować na jej kurhanie dokonując tego, o czym mówiła, że na zawsze pozostanie poza jego zasięgiem. Musiał się skupić. Wytężył umysł i skoncentrował się na uczuciu, które go ogarniało za każdym razem, gdy rzucał zaklęcie normalnie. Na próbę wykonał parę zapaleń i zgaszeń różdżką, a potem znów ją odłożył i przywołał to uczucie, które towarzyszyło mu rzucaniu czarów. Nic się nie działo, przynajmniej początkowo. Z czasem Nicholas zaczął odczuwać coraz większą złość i coraz wyraźniej widział zamiast świeczki twarz Hepzibah powtarzającą ciągle z tym szyderczym uśmiechem, że mu się nie uda, że jest zbyt słaby, że jest skazany na wieczną porażkę. Ogarnęła go wściekłość, chciał spalić ją, spalić tę twarz i całą tę wiedźmę razem z jej przeklętą wyspą. I wtedy pojawiły się iskry. Tak! TAK! Chciał ją spalić, niech płonie, niech ginie trawiona przez płomienie, które on sam stworzył! Ogarniała go coraz większa euforia, moc przepływała przez niego coraz intensywniej, aż nagle... Buchnął ogień. Niekontrolowany wypływ mocy przeobraził się w istne piekło, na które Nicholas nie miał już żadnego wpływu. To sie po prostu stało, wyczerpując go okrutnie. Potrzebował wody, potrzebował różdżki! Rozejrzał sie i ze zgrozą zobaczył, że od sekwojowego narzędzia dzieli go ściana rosnącego w zastraszającym tempie ognia. Straci ją! Straci! Straci różdżkę! Usilował rzucić się po nią, ale płomienie były za mocne, pochłaniały coraz większą powierzchnię i kazały mu się odsunąć coraz bardziej.
Nicholas w myślach wył z bezsilności. Nie, nie, NIE! Jego różdżka! Nie poradzi sobie bez niej, nie może bez niej żyć! Nienawidził tego badyla i kochał go jednocześnie. Nie mógł go stracić! Panika przeradzała się w nim w histerię, ale wciąż był bezgłośny, cichy, nie potrafiąc się zdobyć na choćby jeden dźwięk. Zaraz wszystko przepadnie. Zaraz wszystko zniknie, zaraz utraci różdżkę, a wraz z nią swą największą ochronę! Będzie bezsilny, będzie słaby, będzie nikim. I będzie sam. Znów będzie w tym wszystkim sam.

Powrót do góry Go down
Online


Harmony Seaver
Harmony Seaver

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Galeony : 1986
  Liczba postów : 2478
https://www.czarodzieje.org/t21971-harmony-seaver
https://www.czarodzieje.org/t21984-poczta-harmony-seaver#719486
https://www.czarodzieje.org/t21972-harmony-seaver#719257
https://www.czarodzieje.org/t22000-harmony-seaver
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyNie Sie 27 2023, 23:19;

Maska: Wieża

To byłby w miarę normalny dzień, w miarę, ponieważ po założeniu maski zaczęła latać. Efekt ten zaznała już, cóż, któryś raz z rzędu i nawet się temu nie dziwiła. Dopóki nie usłyszała głosów. Strasznie dziwnych głosów, które nie należały do jej myśli, do nikogo z pokoju, a jednocześnie brzmiały tak znajomo.
Jak Nico.
Spalić ją.
Musze ją spalić.
Poczuła, jak robi jej się gorzej, jak zakręciło jej się w głowie, jak objął ją strach, chociaż przecież teraz się nie bała. Była w pokoju, była bezpieczna, jeszcze chwilę temu śmiała się do obrazków na wizzengerze i zbierała do wyruszenia na kolejną przygodę.
Niech płonie.
Czuła panikę i gorąc, nienawiść i strach, tak wiele rzezy, które nie były jej. To nie były jej myśli. Nie jej emocje i nie jej wspomnienia, które napływały falowo z każdym kolejnym buchnięciem ognia. Nie miała pojęcia, skąd wiedziała, że gdzieś ten strzelał ale… Był. Coś płonęło. Była w stanie wręcz wyczuć spaleniznę, choć ich pokój pachniał morską bryzą.
Jestem bezsilny.
Jestem nikim.
Jest w niebezpieczeństwie!
Nie miała pojęcia, czy to była prawda. Czy Nico potrzebował jej pomocy, ale aż zaschło jej w gardle, poczuła zimny pot na karku. Musiała się upewnić. Serce waliło jej jak szalone, adrenalina buzowała w żyłach a ona jeszcze nigdy tak pewnie nie chwyciła różdżki jak teraz. Biegła. Albo raczej frunęła. Leciała, ile sił w nogach prosto do jego pokoju, który otworzyła zaklęciem.
Żar buchnął jej prosto na twarz razem z tumanem dymu.
- AQUAMENTI! – wykrzyczała, kierując różdżkę w płomienie. Nie była utalentowaną zaklęciarą, ale teraz… Teraz działała w przypływie chwili, emocji, ratunku. Bo ON był w niebezpieczeństwie. Jej Nico. Jej kuzyn. Musiała go uratować. – Aquamenti! – weszła do środka, gasząc wszystko naokoło siebie.
Pożar zalany wodą nie miał szans się utrzymać.
Wypatrzyła go po drugiej stronie pokoju i od razu do niego podbiegła.
- Nico? Nico! Nico mów do mnie, proszę. Jesteś ranny? Nic ci nie jest? – była gotowa rzucić każde zaklęcie, nawet takie, którego nie znała, byle upewnić się, że był cały.

Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1269
  Liczba postów : 1257
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Pokój nr 13 QzgSDG8




Gracz




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptySob Wrz 09 2023, 20:15;

Nie usłyszał jak weszła, nie interesowało go kto rzuca zaklęcia. Interesowało go to, że płomienie zostały zduszone i że mógł wreszcie dopaść najcenniejszej rzeczy w całym jego życiu. Różdżka. Rzucił się na nią, przytulił do piersi jak ukochane dziecko i nie puszczał. Już nigdy jej nie wypuści, już nigdy, nigdy, nigdy! Bez niej był zerem, był słabszy od mugoli, bardziej nieporadny, bezsilny.
Zamknął oczy i osunął się na kolana, zginając się wpół tak, że prawie dotykał głową podłogi. Nie mógł płakać, nie wolno mu było uronić choćby łzy. Cień piekła z wyspy znów go nawiedził, a w jego umyśle rozległ się szalony, złowrogi śmiech Hepzibach.
Taki gniewny, a taki słaby... potoczyły się w jego myślach jej słowa. Zobaczył ją pochylającą się nad nim, poczuł koniec jej różdżki sunący mu po twarzy. Tyle miesięcy minęło, a on wciąż to czuł tak, jakby był tam w tej chwili, w tym momencie, jakby doświadczał tego wciąż i wciąż na nowo.
Znów widział to jak się śmiała, jak szydziła z jego nędznych umiejętności, jak szczuła go obecnością jego różdżki, ale nigdy nie pozwoliła mu po nią sięgnąć. Jak kładła mu ją na kolanach, szepcząc mu słodko do ucha, że może próbować, że ma szansę się uwolnić, że daje mu szansę, tę i kolejną, i jeszcze następną, tylko po to by na koniec przypomnieć mu, jaki jest bezsilny i bezwartościowy.
A może brakuje ci motywacji, ptaszyno? pytała, a potem zawsze dawała mu tyle motywacji, ile tylko mogła, wybudzając go wciąż z omdleń z bólu, zanim ostatecznie tracił przytomność i żadne zaklęcie nie mogło go już ocucić.
Nico kulił się na podłodze, trzęsąc się cały od tych wspomnień, nie mogąc wyrzucić ich z umysłu, rozpamiętując je wciąż na nowo, aż wreszcie przypomniał sobie i ten ból, i już nawet nie próbował go odepchnąć. To nie było najgorsze, co go spotkało na wyspie. Bywały gorsze zaklęcia, gorsze cierpienie, gorsze słowa i upadlające czyny. Ale w tym momencie żywo w jego myślach stanął ból klątwy, która sprawiła, że dłoń wiedźmy rozgrzała się do czerwoności i wtopiła się w jego pierś, na zawsze pozostawiając na nim odrażający ślad jej obecności.
Powrót do góry Go down
Online


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 914
  Liczba postów : 951
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Pokój nr 13 QzgSDG8




Specjalny




Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 EmptyWto Mar 26 2024, 14:40;

Paolo Paganini był na wakacjach. Che culo, nareszcie!
Szedł sobie spokojnie korytarzem hotelu, przeklinając pod nosem na wszechobecne brytyjskie dzieciaki. To takie typowe, że akurat w wybranym przez siebie ponad pół roku temu lokum umieszczono jakąś szkolną wycieczkę i to do tego z Hogwartu! Przez to nie miał ani chwili prawdziwego spokoju i w swoim pokoju głównie sypiał, a przede wszystkim z niego uciekał.
Dlatego kierował swe kroki w kierunku wyjścia z tego znamienitego budynku, gdy nagle poczuł, że coś nie gra. Pewne stare porzekadło mówi, że w chwili zwątpienia należy podążać za nosem. A jako, że czuł spaleniznę, to podążał tropem bardzo, ale to bardzo szybko.
Potem usłyszał krzyki, jakieś nieco bardziej dojrzałe bambini wrzeszczało piskliwym głosem aquamenti. Paolo otworzył drzwi, zauważając mimochodem, że klamka, której dotknął była nieco ciepła. A to co zobaczył to prawdziwy obraz nędzy i rozpaczy.
Pokój był osmalony i zalany wodą. W powietrzu unosiła się para, było tu duszno i gorąco. Jednym ruchem różdżką otworzył okno, a mężczyzna bez chwili zawahania, a i również bez humorów, natychmiast podszedł do ewidentnie poszkodowanego, przy której klęczała młoda dziewczyny. A sam chłopak, wił się na ziemi, wyraźnie cierpiąc.
Nie sposób powiedzieć, z jakiego powodu.
Nie musiał pytać o to, co tu się stało. Ewidentie pożar, który wymknął się spod kontroli. Zwrócił się do blondynki, a jego głos był ostry i wymowny.
- Jestem lekarz. Idź po pomoc. Przynieść napój i coś słodycze - odpowiedział łamanym angielskim, bo choć biegle mówił w rodzimym języku, francuskim i włoskim, angielski sprawiał mu zawsze największy problem. Obserwował ją, dopóki nie opuściła pokoju, po czym pochylił się nad poszkodowanym.
- Halo, słyszysz mnie? - zapytał, trącając ostrożnie jego ramię. Był przytomny, ale świadomy nie był z całą pewnością. Cały się trząsł, ale nie wyglądało to na atak padaczki. Tulił się do czegoś, tulił tak mocno, że nie sposób było stwierdzić co to, a tym bardziej wyrwać mu to z rąk. To nie było teraz istotne, ważne było, aby ustabilizować jego stan.
Paganini wyjął różdżkę i… zastanowił się, jakie zaklęcie ma teraz rzucić. Wiedział, że analgesia areflexis to absolutna ostateczność, na razie miał przede wszystkim za zadanie ustalić, co się z nim działo. Na dobry początek udrożnił mu drogi oddechowe prostym anapneo, a kolejną inkantacją pozbył się z pokoju dymu i pary wodnej. Patrzył z troską na młodzieńca, który w dalszym ciągu wił się nerwowo na ziemi.

Powrót do góry Go down


Sponsored content

Pokój nr 13 QzgSDG8








Pokój nr 13 Empty


PisaniePokój nr 13 Empty Re: Pokój nr 13  Pokój nr 13 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Pokój nr 13

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Pokój nr 13 JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Venetia
 :: 
Koloseum
 :: 
Pokoje
-
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu