Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Schowek na miotły

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4
AutorWiadomość


Shenae Halvorsen
Shenae Halvorsen

Student Ravenclaw
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172.5cm
C. szczególne : zimne, zdystansowane spojrzenie
Dodatkowo : ścigająca, kpt
Galeony : 4500
  Liczba postów : 2821
https://www.czarodzieje.org/t7146-shenae-d-angelo#204090
https://www.czarodzieje.org/t7148-shenae-d-angelo#204119
https://www.czarodzieje.org/t7244-shenae-d-angelo#204981
Schowek na miotły - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Schowek na miotły - Page 4 Empty


PisanieSchowek na miotły - Page 4 Empty Schowek na miotły  Schowek na miotły - Page 4 EmptySro Lis 26 2014, 14:46;

First topic message reminder :



Pomieszczenie niezwykle "przytulne". Składające się z wąskiego korytarzyka, wzdłuż którego ulokowane są wszelkiego rodzaju środki czyszczące i preparaty do pielęgnowania miotły. Na samym końcu pomieszczenia znaleźć można ułożone na półkach, bądź postawione pod ścianą szkolne miotły. Pomieszczenie to jest niezwykle zapełnione, ciasne, chłodne i ciemne. Wbrew temu jak często używane przez wielu uczniów, bardziej bądź mniej przykładających wagę do porządku.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Lucas Sinclair
Lucas Sinclair

Nauczyciel
Wiek : 22
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 183cm
Galeony : 1749
  Liczba postów : 1940
https://www.czarodzieje.org/t18564-lucas-sinclair#529285
https://www.czarodzieje.org/t18598-landryna-lukiego#531203
https://www.czarodzieje.org/t18566-lucas-sinclair#529292
https://www.czarodzieje.org/t18716-lucas-sinclair-dziennik#53577
Schowek na miotły - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Schowek na miotły - Page 4 Empty


PisanieSchowek na miotły - Page 4 Empty Re: Schowek na miotły  Schowek na miotły - Page 4 EmptyCzw Paź 01 2020, 20:07;

- Tak, moja siostra Sophie też gra w drużynie - wytłumaczył po chwili, aby Keyira miała jasną sytuację co do ich wspólnego nazwiska. Nie byli tak popularnym rodzeństwem jak ona i Caiden.
Cieszył się, że tak sprawnie szła im praca, a przede wszystkim umieli podzielić się nią w taki sposób, aby szybko uporać się z tym co profesor im zlecił. Gdyby nie liczyć tej mgły z kurzu i pyłu oraz eksplodującej pasty do polerowania, można by było powiedzieć, że poszło im to wyśmienicie.
- Myślę, że zostawmy ją z boku i oznaczmy odpowiednio. Walsh już ją sobie sprzątnie. - stwierdził po krótkim namyśle, po czym naznaczył zaklęciem feralną sztukę, aby odstawić ją z dala od wszystkich.
Kiedy skończyli, Key zamknęła schowek i było po wszystkim.
- Też myślę, że całkiem zgrany z nas duet. Gdyby tylko nie ta złośliwość rzeczy martwych - urwał, żeby sprawdzić czy pojedyncze plamy na jego szacie jeszcze się tak znajdują, po czym zaśmiał się pod nosem. - Oj, tak. Prysznic to dobry pomysł. A jeśli te oszołomy nie docenią naszego dzisiejszego poświęcenia i będą robić burdel, sam osobiście ich zaciągnę do sprzątania na następny raz. - dodał pół żartem pół serio, chociaż wiedział, że teraz kiedy w schowku był taki porządek, na pewno będzie upominał każdego, kto sięgnie po szkolną miotłę, jeśli tylko zobaczy, że nie zachowuje porządku.
Po tak pracowitym popołudniu zdecydowanie należała im się ciepła kąpiel i dlatego naturalnie było to pierwsze co Sinclair zrobił, kiedy wrócił do domu w Hogsmeade. Mimo wszystko cieszył się, że nie przyszło sprzątać szkolnego magazynku ze sprzętem do Quidditcha samemu.

//zt
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32437
  Liczba postów : 102428
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Schowek na miotły - Page 4 QzgSDG8




Specjalny




Schowek na miotły - Page 4 Empty


PisanieSchowek na miotły - Page 4 Empty Re: Schowek na miotły  Schowek na miotły - Page 4 EmptyPon Paź 19 2020, 22:58;

Ingerencja w pracy

Lekcja miała zacząć się już wkrótce, właściwie za chwilę, ale na boisku nie było nikogo. Może uczniowie, którzy dopiero zaczynali zajęcia z miotlarstwa nie bardzo wiedzieli, dokąd właściwie mają się udać? To było raczej niemożliwe, w końcu wszystko zostało im dokładnie opisane, nie było zatem szans, by gdzieś zabłądzili, czy coś podobnego. W końcu, po dłuższej chwili, orientujesz się, że z okolic schowka na miotły dobiegła narastający hałas, ale z odległości nie jesteś w stanie powiedzieć, co dokładnie go wywołuje, jesteś jednak pewien, że słyszysz podniesione głosy. Być może właśnie tam znajdują się twoi zagubieni uczniowie z pierwszych klas? Pytanie jednak, co tam robią i czy przypadkiem nie doszło do jakiejś niesamowicie niemądrej sprzeczki o to, kto jaką weźmie miotłę albo czym się dzisiaj będą zajmować. A może ktoś coś zniszczył i teraz dzieciaki boją się do ciebie przyjść, bo są pewne, że dostaną za to, co najmniej, burę?

@Joshua Walsh

______________________

Schowek na miotły - Page 4 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Patricia D. Brandon
Patricia D. Brandon

Dorosły czarodziej
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 170cm
C. szczególne : burza kręconych, jasnych włosów; runa protekcyjna za lewym uchem
Galeony : 2242
  Liczba postów : 764
https://www.czarodzieje.org/t20195-patricia-danielle-brandon#626883
https://www.czarodzieje.org/t20197-poczta-patricii#627724
https://www.czarodzieje.org/t20196-patricia-danielle-brandon#627505
https://www.czarodzieje.org/t20342-dziennik-patricii-brandon#641
Schowek na miotły - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Schowek na miotły - Page 4 Empty


PisanieSchowek na miotły - Page 4 Empty Re: Schowek na miotły  Schowek na miotły - Page 4 EmptyCzw Kwi 22 2021, 16:16;

Post pracowniczy

Tego dnia była padnięta i czuła to w kościach. Jej poranny rytuał wyglądał zawsze jednakowo, jednak tym razem jej zapas eliksiru czuwania mocno się skurczył dlatego wzięła tylko małą porcję, by jakoś przetrwać zajęcia z szóstym rokiem, a później już jakoś by sobie poradziła. Ważne, aby jej klątwa nie dopadła jej, kiedy zawiśnie w powietrzu i będzie obserwować poczynania uczniów. Tylko tyle tego dnia potrzebowała. Okazało się jednak, że eliksir był dosyć mocno skoncentrowany - nawet jak na jej osobistą wersję tej mikstury, która była robiona na zamówienie, uwalniająca stopniowo działanie pobudzające układ nerwowy przed cały dzień - i ani razu nawet po południu nie zdarzyło jej się, by choćby przysypiała. A wyczuwała ten moment zazwyczaj, tylko nie potrafiła tego kontrolować. Po prostu odlatywała.
Dobrze się złożyło, bo musiała jeszcze po zajęciach zająć się sprzętem szkolnym, który był w opłakanym wręcz stanie po ostatnim nalocie trzecioklasistów. Te dzieciaki nie wiedziały nawet jak odłożyć miotłę na miejsce, z którego ją wzięły, aby nie powyginać wici i nie porysować trzonka o ścianę. To się w głowie nie mieściło. Dlatego jak tylko weszła do składzika, prychnęła na ten widok i obiecała sobie, że nauczy tych gamoni dyscypliny. Niech tylko znowu pojawią się na boisku. Niech ich Perpetua ma w swojej opiece! Czasami wydawało jej się, że nie ma cierpliwości do dzieciaków, jednak potem przypomniała sobie, że do dorosłych osób też szybko ją tracila. Może problem tkwił w niej, jednak z pewnością nigdy nie przyzna się do tego na głos.
Zaczęła od wyczesywania włosia, bo to w niektórych starych modelach wołało o pomstę do nieba. Czy naprawdę nikomu nie przyszło do głowy aby robić to regularnie? Wiadomo, że ten sprzęt nie miał dwóch lat (nawet pewnie nie dziesięć), jednak im bardziej skrupulatnie podchodziło się do dbania o miotły, tym dłużej mogły one służyć. Patricia wiedziała o tym doskonale, bo sama miała Nimbusa 2001, na którym śmigała długie, dłuuugie lata, aż w końcu nie stwierdziła, że wstyd pokazywać się na treningach kadry z tak starym modelem, kiedy koledzy prezentowali dumnie swoje miotły zagranicznej produkcji. Ale naprawdę mogłaby jeszcze na tej swojej wysłużonej prześcignąć najbardziej zwinnego i szybkiego ścigającego. Tylko trzeba było robić regularnie jej konserwacje. A pod tym względem te szkolne zamiatacze leżały. Nikt tak naprawdę nie interesował się nimi poza lekcjami, a uczniowie podchodzili do tego na zasadzie "cudze - nie moje -nie szanuje". Tym sposobem, trzeba byłoby zmieniać sprzęt co dwa lata...
Rozmyślania na ten temat tak ją pochłonęły, że nim się obejrzała wici szkolnych Nimbusów były ujarzmione i prezentowały się całkiem zadowalająco. Sięgnęła więc po pastę i odkręciła wieko, by nałożyć na szmatkę odrobinę specyfiku. Lubiła polerowanie trzonków, zawsze ją to relaksowało. Bylo to czasochłonne, oczywiście, ale jednak dla osoby takiej jak ona, kochającej wszystko co związane z lataniem, każde zajęcie powiązane z miotłami, zdawało się dawać jej satysfakcję. Tym bardziej, że profesjonalnego dbania o nie nauczyła się od najlepszych, bo jednak jej rodzina współpracowała z najlepszymi wytwórcami mioteł. Dlatego tym bardziej cieszyło ją to, bo wiedziała, że robi to poprawnie i dla ich dobra. Przez to, wiedziała, że czas na to poświęcony, nie był ani trochę zmarnowany i w przyszłości zamiatacze będą jej godnie służyć.
Na koniec zabrała się za uprzątnięcie kurzu gdzieniegdzie wokół półek, na których gromadzone były szkolne modele - oczywiście pomagała sobie magią, bo mimo czuła, że powoli oczy jej się kleją, co nie wróżyło nic dobrego. Eliksir czuwania powoli przestawał działać, ale na szczęście była już przy końcówce pracy. Dlatego z zadowoleniem omiotła wzrokiem wnętrze schowka, by chwycić za klamkę i zamknąć drzwi, zamykając je na klucz. Była naprawdę zadowolona ze swojej pracy i mogła spokojna teleportować się do domu.

|zt|
Powrót do góry Go down


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Schowek na miotły - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Schowek na miotły - Page 4 Empty


PisanieSchowek na miotły - Page 4 Empty Re: Schowek na miotły  Schowek na miotły - Page 4 EmptyCzw Wrz 23 2021, 15:12;

23.09.2021 - zadanie roczne

Brooks należała do tych osób, które chcąc mieć pewność, że zadanie zostanie wykonane perfekcyjnie, same się go podejmują. Co prawda dbałość o szkolne miotły nie należało do jej obowiązków. Od tego byli nauczyciele miotlarstwa bądź uczniowie, którzy otrzymali takie zadanie w ramach szlabanu. Skoro już jednak Brooks pomieszkiwała w Hogwarcie, to mogła dołożyć i swoją cegiełkę w dbaniu o szkołę. Zwłaszcza że doskonale zdawała sobie sprawę ze stanu oraz wieku szkolnych mioteł, a także – jak ciężko na nich latać, zwłaszcza wtedy, gdy witki są pogięte przez pierwszaków, a farba odchodzi płatami. Bądź co bądź, ukończyła kurs na twórcę mioteł, a poza tym potrzebowała się czymś zająć, bo jej pedantyczna dusza odzywała się coraz częściej. W normalnych warunkach chwyciłaby po prostu za odkurzacz i zaczęła ogarniać mieszkanie, ale nie była w Londynie, tylko Szkocji, a tu porządkami zajmowały się całe zastępy skrzatów. Krukonka weszła do szkolnego schowka na miotły, zapaliła swiatło i zamknęła za sobą drzwi. A następnie zaczęła się przygotowywać do działania. Na wąskim parapecie postawiła podręczny gramofon i uruchomiła go zaklęciem. Z głośniczka wydobył się początkowo szum, a następnie – nowy utwór Fatalnych Jędz. Kiwając głową, odsłoniła jeszcze kotary, wpuszczając do środka więcej światła i zaczęła poszukiwania niebędnych przyrządów. Z jednej ze skrzynek wygrzebała kombinerki. Znalazła wiaderko oraz płyn do pielęgnacji drewna. Przygotowała sobie kilka czystych szmatek oraz z całej masy puszek z pastą miotlarską, wybrała nadpastę – tę pachnącą lawendą. Pierwszą miotłą, która miała zostać poddana renowacji, był stary „Migdrąg” Ile czasu ona spędziła, oblatując ten wysłużony kawałek drewna? I ile wypadków na nim zaliczyła? Zdecydowanie za wiele, na co wpływ miał brak doświadczenia oraz kapryśność samej miotły, której to witki lubiły się odkształcać przy wyższych prędkościach. Brooks umieściła miotłę w specjalnym imadle, a następnie za pomocą kombinerek, czule i delikatnie, zaczęła prostować powyginane witki. Zajęcie wydawało się proste, ale wystarczyła chwila dekoncentracji, użycie nieco zbyt wiele siły, by witkę ułamać. A wtedy to już kaplica, trzeba lecieć do sklepu miotlarskiego po nowe. Gdy skończyła, przemyła miotłę szmatką nasączoną płynem, wytarła ją do sucha i gdy substancje zawarte w płynie wchłonęły się w spragnione drewno, chwyciła puszkę z lawendową pastą miotlarską i z namaszczeniem zaczęła pielęgnować Migdrąga. Po kilku minutach miotła wylądowała na stojaku, a Krukonka mogła zająć się kolejną. Działała metodologicznie, za każdym razem identycznie. I choć czas upływał, piosenki się zmieniały, a mioteł ubywało, to kompletnie o tym nie myślała. Była jak w transie, w stu procentach skupiona na zadaniu, prostym, lecz satysfakcjonującym. Do tego wesoło szumiało jej w głowie od oparów z pasty i płynu miotlarskiego, co dodawało zajęciu dodatkowego uroku. W końcu jednak skończyła. Każda ze szkolnych mioteł lśniła czystością, a Krukonka, zanim opuściła ten ciemny i chłodny przybytek, zostawiła jeszcze anonimową notkę dla Patki, w której radziła jej, żeby znalazła pierwszakom coś innego w ramach szlabanu, bo tu nie mają co robić.

/ZT
Powrót do góry Go down
Online


Julia Brooks
Julia Brooks

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 21
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 170
C. szczególne : grzywka, tatuaże, pedantyzm, wisiorek z osą, pachnie lawendą
Dodatkowo : (ex)Kapitanka Krukonów
Galeony : 1557
  Liczba postów : 4784
https://www.czarodzieje.org/t19470-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19475-julia-brooks
https://www.czarodzieje.org/t19471-julia-brooks#576533
https://www.czarodzieje.org/t19697-julia-brooks-dziennik#589978
Schowek na miotły - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Schowek na miotły - Page 4 Empty


PisanieSchowek na miotły - Page 4 Empty Re: Schowek na miotły  Schowek na miotły - Page 4 EmptyPią Cze 10 2022, 14:52;

No teraz to była miotlarą na całego! Pomeczowe spotkanie i rozmowa z Victorią na nowo rozbudziły w niej ambicję stworzenia własnej miotły. Zgrało się to idealnie w czasie z jej przypadłością, bo odkąd miała ranną nogę, zyskała te dwie godziny z samego rana, które poświęcała na spacer z psem i bieganie po parku. Postanowiła wykorzystać te „darmowe” godziny, żeby ruszyć naprzód z pracami nad „Soton Jedynką”. Dziś w planach miała dokładne badanie innych mioteł. Po szybkim prysznicu i równie szybkim śniadaniu, wypiła jeszcze kawę w towarzystwie Gwizdka i ze swoimi obiema miotłami ruszyła w kierunku schowka na szkolny sprzęt. Najpierw dokładnie wyczyściła wnętrze, a następnie odłożyła Nimbusa i Yajirushi, żeby móc wyciągnąć z plecaka notes, książki oraz całe mnóstwo miotlarskich czasopism. Bez zbędnej zwłoki zabrała się za robotę. Najpierw wzięła w swoje dłonie Syberyjską Strzałę, która lepsze czasy miała już dawno za sobą. A pomyśleć, że raptem ćwierć wieku temu, była to jedna z najszybszych mioteł na świecie. Dziś nadawała się jedynie do zamiatania. Albo właśnie do nauki latania w szkole magii, takiej jak Hogwart.

Krukonka dokładnie obejrzała sprzęt z każdej strony. Zaczęła od witek. Bacznie rzucała na nie zaklęcia diagnostyczne, które miały powiedzieć jej nieco więcej, niż bystre oko. Następna była obręcz. Krukonka przeanalizowała to, z czego jest wykonana, a następnie znalazła odpowiednią stronicę w opasłym tomisku, które tu przytargała. Skandynawowie się nie pieścili w tańcu i po prostu użyli stali, zabezpieczonej zaklęciami antykorozyjnymi. Miotła była przez to cięższa, ale za to bardziej odporna, co miało sens, gdyż pogoda na północy była znacznie mniej przychylna, niż ta na wyspach. Kolejny w kolejce był wiciosztych 90. Jak ona nienawidziła tej miotły. To na niej doznała swojego pierwszego w życiu złamania. Po tym jak witki odkształciły się w trakcie lotu, dziewczyna spadła na murawę, łamiąc sobie piszczel i rękę w łokciu. Całe szczęście, że piguła znała się na swojej robocie, bo pewnie do dziś wiedziałaby, kiedy zanosi się na deszcz.

Na koniec zostawiła sobie swoje własne miotły. Nimbusa znała od podszewki, w końcu latała na nim dwa lata, ale japoński model wciąż stanowił dla niej zagadkę. Z tą miotłą zeszło jej najdłużej, ale kiedy już skończyła, jej notesik wypełnił się kilkoma stronami notatek. Będzie miała nad czym myśleć podczas obiadu, który nieuchronnie się zbliżał. Bo choć miała spędzić w kanciapie zaledwie dwie godziny, to oczywiście straciła poczucie czasu.

/zt
Powrót do góry Go down
Online


Sponsored content

Schowek na miotły - Page 4 QzgSDG8








Schowek na miotły - Page 4 Empty


PisanieSchowek na miotły - Page 4 Empty Re: Schowek na miotły  Schowek na miotły - Page 4 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Schowek na miotły

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 4Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Schowek na miotły - Page 4 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
boisko quidditcha
-