Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Lodowe jezioro

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 1 z 10 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość


Flora Selene Lyons
Flora Selene Lyons

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 26
Czystość Krwi : 10%
Dodatkowo : animagia (pies)
Galeony : 8
  Liczba postów : 475
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8915-flora-selene-lyons
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8917-sowa-ksiezycowa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8919-flora-selene-lyons
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyCzw Sie 28 2014, 14:59;

First topic message reminder :




Skryte za lasem miejsce, do którego jest bardzo trudne dojście – tylko nielicznym udaje się odnaleźć to magiczne jezioro. Zbiornik przez cały rok jest pokryte spękanym lodem. Przy brzegu znajdują się większe kry, natomiast im dalej w stronę środka, tym mniej dryfujących bryłek lodu.


UWAGA: Aby wejść, obowiązkowo należy rzucić kostką w pierwszym poście. Nieparzysta – udaje Ci się wejść, parzysta – niestety nie udaje Ci się wejść. Jeśli już raz odkryjesz lokację możesz odwiedzać ją bez ponownego rzucania kością. Zezwala się zdradzić lokalizację tematu dwóm osobom towarzyszącym.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32437
  Liczba postów : 102430
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Specjalny




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyPon Gru 08 2014, 18:47;

Lodowe Jezioro zdawało się być dzisiaj – o ile to możliwe – pokryte grubszą warstwą lodu niż zwykle. Opatulona w gruby, zimowy płaszcz kobieta czekała na samym jego brzegu wraz z kilkoma osobami odpowiedzialnymi za organizację tego wielkiego wydarzenia. Być może jaskinia mogłaby zostać zwyczajnie pozostawiona sama sobie i tym, którzy ewentualnie chcieliby do niej zajrzeć, ale skoro można było narobić przy tym trochę administracyjnego szumu, czemu by nie skorzystać?

Giselle rozglądała się uważnie wokół, gotowa na przybycie pierwszym uczestników. Wszak tylko ośmiu mogło dostać się do środka. Jej zadaniem było upewnienie się, że wejdą tam całkowicie przygotowani, a do środka nie będzie próbował wedrzeć się nikt ponad limit. Nie było sensu narażać nikogo na zbędne niebezpieczeństwo.
- Ej, ty! - zwróciła się do jednego ze swoich pomocników. Nigdy nie potrafiła zapamiętać tych wszystkich imion. Zresztą po co, skoro jej chłodna osobowość tak doskonale pasowała do tego miejsca. - Przynieś trochę gorącej herbaty i bądź gotowy, żeby ją rozdać, kiedy przyjdą.
Mężczyzna tylko kiwnął głową i zaczął robić swoje.
Giselle spodziewała się tłumu. W końcu otwarcie Lodowej Jaskinii było naprawdę wyjątkowym zjawiskiem. Nikt nie miał pojęcia czy kryjący się wewnątrz skarb naprawdę istniał i jak do tej pory nikomu nie udało się do niego dotrzeć. Może właśnie teraz miał następić przełom?
Reszta ekipy zajęta była rozstawianiem niedużych namiotów wzdłuż brzegu. Ostatecznie będą tutaj czekać kilka dni, zanim lodowe wrota w ogóle się otworzą. Nie mogli pozwolić, by ewentualni śmiałkowie spali na ziemi, zwłaszcza, jeśli przybywali z daleka.
Ci, którzy dotrą na miejsce, spokojnie mogą zająć się rozmową lub przygotowaniami, w czym Giselle nie zamierzała im przeszkadzać. Ze swojej strony oferowała zakwatertowanie i posiłki przez cały ten pełen napięcia czas.
Cóż, nie było już właściwie nic do roboty poza spokojnym oczekiwaniem i kontrolowaniem sytuacji. Giselle przysiadła więc na niedużym, leżącym nieopodal pniu i wyciągnęła nogi przed siebie.

Jeśli chcesz, możesz rzucić kostką, żeby zobaczyć, jakie zakwaterowanie przypadło ci w udziale:

______________________

Lodowe jezioro - Page 2 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Zachariasz Smirnov
Zachariasz Smirnov

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 40
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1433
  Liczba postów : 312
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8911-zachariasz-smirnov#249539
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8913-porada-uzdrowiciela
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8922-zachariasz-smirnov#249871
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyPon Gru 08 2014, 19:03;

kostka 2

Zachariasz nie mylił się co do kolejnej misji, której nie mógł ominąć! Może nie był jeszcze najlepszego zdrowia, ale już sobie całkiem nieźle radził z codziennymi czynnościami, więc pomyślał, że tu też da radę. Opatulony jakby co najmniej wybierał się na Syberię, skierował się na Lodowe Jezioro. Zobaczył tam kobietę, więc zdjął rękawiczkę, aby się z nią przywitać.
- Zach - przedstawił się krótko, bo i temperatura nie pozwoliła na długie trzymanie dłoni. Nastawiony na przygodę, a nie jakieś korzyści materialne, sam nie wiedział, co ze sobą zrobić. Otrzymał namiot, który nie był tak mały jak pozostałe. Może starszych traktowali inaczej czy coś. Było cieplutko, a łóżko oczarowało go swoją wygodą. Od razu rozłożył swoje najpotrzebniejsze rzeczy i czekał na innych. Kilka razy Giselle zaglądała do niego, ale jedyne czego potrzebował to kawy i papierosów, a tego owa niewiasta nie mogła mu podać.
Powrót do góry Go down


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyWto Gru 09 2014, 21:58;

Nie mogła się doczekać. Co prawda nie wiedziała jeszcze (albo i wiedziała, ale przejęta, wcale nie przyjęła tego do wiadomości), że nie wszyscy, którzy pojawią się na miejscu, zostaną w ogóle wpuszczeni do jaskini, ale już sobie wyobrażała jakie tam cudowne rzeczy mogą być!
Ubrała się cieplutko, wzięła ze sobą zakupiony eliksir oraz aparat, coby wszystkiemu robić zdjęcia. Kiedy dotarła na miejsce okazało się, że szykowało się wydarzenie na dużą skalę, chociaż jak na razie za dużo ludzi jeszcze nie było. Albo wcale. Pole namiotowe? To miała tutaj nocować? Hehs, Hogwart miała zaraz za rogiem, ale co tam, liczyła się przygoda! Dostała wiec herbatę i z gorącym kubeczkiem poszła do jednego z namiotu, który został jej wyznaczony.
- Oooo, dzień dobry, pan dopiero co mecz sędziował! - przywitała mężczyznę, którego zastała w środku. Dobra, tak naprawdę nie wiedziała czy to jest jej namiot, czy może ten kawałek dalej... W sumie to ja też nie wiem, bo przy tym co wylosowałam nie ma nic o liczbie osób.

3
Powrót do góry Go down


Angelus Scorpion
Angelus Scorpion

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 1,85
Galeony : 219
  Liczba postów : 425
https://www.czarodzieje.org/t7754-angelus-scorpion
https://www.czarodzieje.org/t7758-angelus
https://www.czarodzieje.org/t7786-angelus-scorpion#216618
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyCzw Gru 11 2014, 11:56;

Blondyn pojawił się nad Lodowym Jeziorem, opatulony swoim grubym zimowym czarnym i w dodatku skórzanym płaszczem w czapce z futra, która wyglądała niczym rosyjska. Było zimno, więc trzeba było być przygotowanym na każdą okoliczność, a tutaj praktycznie nie było miejsca na ciepło. Nie wiedział ile czasu tu spędzi, więc po prostu powiedział Lanie, że wyjeżdża i nie wie kiedy wróci, albo za dwa dni, albo może za tydzień, albo wcale bo wyląduje w szpitalu na intensywnej terapii. Słyszał, że każda taka misja zawsze wiązała się z jakimś ryzykiem, no a on uwielbiał podejmować ryzyko.
Szybko przywitał się z Giselle, a gdy dostał kubek gorącej parującej na zimnie herbaty, podziękował jej szerokim uśmiechem na twarzy. Był tak przystojny, że chyba musiał jej przypaść do gustu, dostał bowiem duży namiot, który przypominał mu w pewnym sensie ich podróżny rodzinny apartament. To jeszcze nie wszystko, dostał skrzata domowego na wyłączność, który miał dbać o ciepłe posiłki dla niego, a także znalazł wielkie sypialniane łóżko, szafę i gramofon z płytami. Miał jednak przy sobie swoją gitarę, więc na niej też planował czasem trochę pograć. Obecnie postawił swoją torbę w której miał między innymi bieliznę na zmianę i przybory kosmetyczne takie jak szczoteczka do zębów i szampon do włosów, oraz ręcznik. Na razie jednak podziękował Giselle za wszystko buziakiem w policzek. Włożył jedną z płyt do gramofonu. Popłynęła przyjemna popowa melodia, bardzo dobrze kojąca jego zmysły. Zdjął ubranie wierzchnie i pijąc swoją herbatę położył się na łóżku rozmyślając. Teraz tylko była kwestia oczekiwania.

kostka: 1
Powrót do góry Go down


Blaze Ettréval-Revie
Blaze Ettréval-Revie

Nauczyciel
Wiek : 33
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : opiekun Ravenclawu
Galeony : 657
  Liczba postów : 143
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9998-blaze-ettreval-revie#279035
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10000-spalone-listy-ze-stanow#279041
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10001-blaze-ettreval-revie#279045
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Administrator




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyNie Gru 14 2014, 01:07;

Zaciekawiony pogłoskami, wypełnił część swojego zadania. Zakupił potrzebny eliksir, choć z całą pewnością mógł wykorzystać jeden ze swoich zapasów. Nie chciał jednak docierać do celu, idąc na łatwiznę. W końcu to tylko dziewięć galeonów. Nie zbiednieje od drobnych wydatków, mimo że przyjazd do Europy kosztował go małą fortunę i zabrał jedynie najpotrzebniejsze rzeczy. Na wycieczkę do Hogsmeade również wziął jedynie kilka potrzebnych przedmiotów. Koty zostawił zaopatrzone w jedzenie w swoim gabinecie, przekazał wszelkie stosowne instrukcje, po czym opuścił zamek, by wyruszyć na słynną przygodę. Nawet jemu należało się coś od życia, z którego tak skromnie korzystał. Całkowicie skupiony na wypełnianiu wcześniej obranych zadań, nie zamierzał nagle zmieniać priorytetów. Zdecydowanie potrzebował postoju w jednym miejscu i - prawdę mówiąc - liczył, że w Wielkiej Brytanii uda mu się to osiągnąć. A czasami mógł wziąć udział w jakimś szalonym wydarzeniu, choć nigdy nie zamierzał zapomnieć o swojej zmarłej żonie.
Dotarłszy na miejsce, wypytał o wszystkie możliwe informacje, po czym zajął wskazany namiot. Nie liczył na aż takie luksusy, ale przynajmniej mógł odgrodzić się od reszty drzwiami, bowiem po drodze dostrzegł kilka osób, które wyglądały na bardzo młode. Widać coś było w tej plotce i wkrótce on sam przekona się, czy rzeczywiście niosła ze sobą prawdę.
Kostka: 5
Powrót do góry Go down


Ash Hawkeye
Ash Hawkeye

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 33
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 461
  Liczba postów : 138
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9997-asher-belshazzar-hawkeye#279002
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10005-zastawiona-sowa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10006-asher-hawkeye
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyNie Gru 14 2014, 11:43;

Asher przybył nad lodowe jezioro wprost ze sklepu z eliksirami. Nie miał zwierząt, których opiekę mógłby zlecić, ani dzieci, którymi musiałby się martwić, obowiązki zostawił dopełnione, właściciel Gospody na pewno zajmie się resztą, prawda? Cóż, jeśli nie to być może niedługo okaże się, że widmo bezdomności znowu go nawiedzi, gdy okaże się, że znowu nie będzie go stać na opłacanie lokum. Zresztą w tym miejscu wcale nie czuł się inaczej niż u siebie. Setki namiotów, godziny oczekiwań. To było coś co tak dobrze znał, a warunki przypadłe mu w tym wszystkim były co najmniej barbarzyńskie. Skrzaty zapominały o posiłkach, a jego łóżkowy partner był raczej małomówny i zalatywał naftaliną. Był w stanie to przeżyć, sypiał w gorszych warunkach. Nic nie przebije trzeźwienia na drzewie w jednym z parków w środku zimy. Hawkeye myślał wtedy, że tyłek przymarzł mu do kory i będzie musiał odciąć sobie kawałek pośladków, żeby się uwolnić, jednak potem okazało się, że ktoś zajumał mu różdżkę i w ogóle było zabawnie, no ale nie wracajmy do tego. Oczekiwanie było dobre, bo mógł przemyśleć sobie dokładnie to, czy na pewno tego pragnie. Odpowiedź była oczywista, a że warunki nie były złe, był w stanie wszystko przetrwać.

Kostka: 6
Powrót do góry Go down


Césaire Weatherly
Césaire Weatherly

Student Slytherin
Rok Nauki : III
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1236
  Liczba postów : 468
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6002-cesaire-bernard-weatherly#171006
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6010-cezarowa-sowa#171255
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7381-cesaire-weatherly#207517
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyCzw Gru 18 2014, 20:13;

Wylosowana kostka: 1
Niespiesznie Cezar zmierzał do lodowego jeziora, kończąc papierosa. Nie wiedział, co go czeka, ale czyż nie był idealną osobą, aby sprostać wyzwaniu? Chyba przyszedł jako ostatni, czym niespecjalnie się przejął. Przywitał się z główną organizatorką, która pokierowała go do namiotu. Tak właśnie powinni go traktować. Po krótkiej pogawędce i zapewnieniu, że nic mu więcej chyba nie potrzeba, wszedł do środka. Tuż przed nim zmaterializował się skrzat, aby zadać mu to samo pytanie co organizatorka. Od razu poczuł ciepło, więc ściągnął z siebie kurtkę. Zauważając gramofon, podszedł do niego i przeglądał wszystkie płyty. Wolałby coś zupełnie innego, ale wybrał w końcu jedną z nich i włączył. Podszedł do łóżka, na którym się rozłożył, czekając na coś, co miało się za chwilę wydarzyć. Przecież sama muzyka nie miała być ich jedyną rozrywką. Nawet nie pomyślał, jakie namioty mają inni i kto w ogóle bierze udział w wydarzeniu.
Powrót do góry Go down


Melody A. Blackthorne
Melody A. Blackthorne

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : wilkołak
Galeony : 136
  Liczba postów : 280
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8939-melody-avril-blackthorne
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8960-melody
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8959-melody-avril-blackthorne
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyCzw Gru 18 2014, 21:17;

Od razu po zakupieniu eliksiru popędziła nad lodowe jezioro. Nie miała niebieskiego, różowego ani tym bardziej zielonego pojęcia, co też może ją tu czekać. Ale ta zagwozdka nie zniechęcała Melody. W końcu, takie przygody nie zdążają się codziennie, a jej w ostatnim czasie bardzo brakowało oderwania od rutyny. Czuła, że znajduje się na właściwym miejscu.
Nie przepadała za zimową pogodą. Na szczęście tego dnia opatuliła się cieplutkim płaszczem, a dłonie schowała w rękawiczki, dzięki czemu nie musiała martwić się, ze odmarzną jej palce. To mogłoby zaszkodzić jej marzeniom o wygranej wyzwania...
Przywitała się wesoło z Giselle, a zaraz potem otrzymała kubek z gorącą herbatą, za co była niesłychanie wdzięczna. W końcu, jak przystało na rodowitą Angielkę, była prawdziwą fanką tego napoju. Niedługo potem Blackthorne została pokierowana do odpowiedniego namiotu, który... cóż, nie był spełnieniem jej marzeń. Tak to jest, kiedy przychodzi się zbyt późno, najlepsze miejsca są zajęte. Uśmiechnęła się wesoło do kilku osób z ekipy, ale nie miała ochoty na pogawędki. Usiadła na przeznaczonym jej łóżku i zatopiła w myślach.
Ciekawe, co ją czeka?

kostka: 5
Powrót do góry Go down


Eris L. Lynch
Eris L. Lynch

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 40
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 142
  Liczba postów : 327
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9499-eris-lorelei-lynch#264419
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9502-eris#264446
http://czarodzieje.my-rpg.com/t9503-eris-l-lynch#264455
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyCzw Gru 18 2014, 22:38;

Jak zwykle wkroczyła pewnym krokiem, nie zwracając specjalnej uwagi na tłum, który powoli się zbierał, by, najwyraźniej, oglądać ich zmagania. Od razu skierowała się do swojego namiotu. Nie był zły, chociaż ona urządziłaby go lepiej. No cóż, czego można wymagać od organizatorów... Finezji? Phi.
To była kolejna tego typu impreza, w której chciała wziąć udział. Irytowało ją, że poprzednią odwołano z jakiegoś absurdalnego powodu. To znaczy, podobno był poważny, ale nie dla niej. Wygrałaby to, to przecież oczywiste, więc co niby mogłoby usprawiedliwiać przeszkodzenie jej w drodze to pokonania wszystkich? Naprawdę była zniesmaczona. Ale teraz nadarzyła się kolejna okazja. Zawsze to sposób na urozmaicenie czasu (nie żeby narzekała na nudę, bo absolutnie tak nie było), a że przy okazji można było być od kogoś lepszym... Same plusy.
Wyciągnęła się na łóżku i sięgnęła po Proroka Codziennego. Miała nadzieję, że nie każą im tak długo czekać, bo gdyby chciała poczytać gazetę, to zostałaby w domu. Liczyła na jakąś akcję i to im szybciej, tym lepiej.


3
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32437
  Liczba postów : 102430
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Specjalny




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyPią Gru 19 2014, 11:57;

W ciągu kilku dni w obozowisku obok Lodowego Jeziora pojawił się spory tłumek. Giselle mogła wreszcie odetchnąć. Przynajmniej mieli dość uczestników, by wystartować z całym tym wielkim wydarzeniem. Obserwowała ich dostatecznie długo, by wiedzieć, kogo z wolna może obstawiać jako zwycięzcę całego tego wyzwania. Teraz jednak nie zamierzała dzielić się z nikim swoimi przewidywaniami. Było zbyt wcześnie. Niemniej, wyrobiła sobie zdanie na temat każdego z przybyłych, czy to pierwszego dnia, czy w ciągu następnej doby.
Smirnov. Wciąż jeszcze całkiem młody facet, oszczędny w słowach, nastawiony na cel. Giselle zastanawiała się czy jego opanowanie wynika z charakteru, czy może kryje się za tym coś więcej. Czy kondycja faktycznie pozwoli mu wytrwać do końca? Tak czy inaczej, trudno było przewidzieć posunięcia jaskini. Być może mężczyznę czeka przyjemny fizycznie spacerek po kolejnych lodowych komnatach, ale jego zdrowie psychiczne ucierpi zbyt mocno, by był w stanie funkcjonować normalnie po tym wydarzeniu.
A Rodwick? Młoda dziewucha. Pełna entuzjazmu, trochę roztrzepana. Giselle nie była pewna czy, gdy przyjdzie moment ostatecznego wyzwania, panna poradzi sobie i zdoła opanować się na tyle, by przetrwać. Jaskinia nie oszczędzi nikogo. Obojętnie, czy będzie to dorosły w pełni sił, czy niewinna uczennica pobliskiej szkoły.
Scorpion. Och, wydawał się dość arogancki. Giselle była niemal przekonana, że prędzej czy później to właśnie go zgubi. Jaskinia uwielbiała wykorzystywać słabości charakteru swoich ofiar. Co jednak, jeśli tę słabość Scorpion zdoła przekuć w siłę? Był całkiem świadomy ryzyka tej wyprawy i dało się to wyczuć w ciągu tych kilku przepełnionych bezczynnością dni. Giselle nie była zainteresowana jego zalotami, ale nie życzyła mu źle.
Ettréval-Revie… Ciekawe nazwisko. Młody chłopak, a już nauczyciel. Wyglądał na kogoś, komu życie dało już nieco popalić. Giselle miała jednak niejasne przeczucie, że jeśli przeszłość nie zahartowała go wystarczająco mocno, przyszłość może okazać się o wiele trudniejsza. Zwłaszcza, kiedy przekroczy oblodzoną bramę jaskini i podda się jej niebezpiecznemu czarowi.
Hawkeye radził sobie całkiem nieźle podczas ostatnich, wymagających dni. Chociaż nie było w tym żadnej zasługi Giselle, kobieta cieszyła się nieco z warunków, jakie przypadły mu w udziale. Kiedy dotarł na miejsce pierwszego dnia, zdawał się dość beztroski, jakby nie pozostawił za sobą nic, do czego warto byłoby wracać. Chociaż nie miała zbyt wiele doświadczenia z jaskinią, wiedziała, że w takich miejscach zawsze warto mieć z tyłu głowy jakąś wyjątkową myśl, która pozwoli nam przetrwać, kiedy zrobi się naprawdę gorąco. Albo zimno… w tym przypadku. Hawkeye przetrwał jednak te dość przykre warunki obozowe, co wróżyło dość dobrze na przyszłość.
Weatherly sprawiał wrażenie nawet gorszego od Scorpiona. Podczas gdy inni czuli zbliżające się niebezpieczeństwo, on wydawał się zbyt pewny siebie. Ideał, za który się uważał, mógł rozpaść się w mgnieniu oka wśród lodowych odłamków jaskini, gdy tylko chłopak znajdzie się w środku. Giselle nie winiła go jednak – był jeszcze młody i butny. Jeśli po tym wydarzeniu wciąż taki będzie…
Niedługo po chłopaku na miejscu pojawiła się Blackthorne. Zdawała się być podobna do Rodwick – jeszcze nie do końca świadoma tego, jak źle może być wewnątrz jaskini. Giselle obawiała się o każdego pojedynczego ucznia Hogwartu, który zdecydował się tu przybyć. Czy naprawdę byli dostatecznie przygotowani do czegoś takiego? Nie chodziło tu już nawet o ich zdolności. Wola przetrwania i siła, która pomogłaby im zaakceptować prawdę, jaką ukaże im jaskinia, zdawały się o wiele ważniejsze.
Perłą zestawu uczestników okazała się ostatecznie Lynch. Giselle uśmiechnęła się pod nosem, gdy tylko ją zobaczyła. Ci wszyscy ludzie… Byli tak bardzo różni. Ale to właśnie Eris zdawała się w tej chwili najsłabszym ogniwem. Pewność siebie i nieposkromiona chęć zwycięstwa były tylko jedną stroną medalu. Po drugiej Giselle widziała gniew, który mógł ściągnąć tę kobietę na dno równie łatwo, jak teraz z łatwością pozwalał jej kroczyć z wysoko uniesioną głową.
Giselle musiała to przyznać – byli fascynujący. Wszyscy razem i każdy z osobna. Skoro ona bawiła się tak wybornie, poznając ich, magia jaskini będzie wprost zachwycona.

Jeśli ktoś chciałby jeszcze dotrzeć, nie ma problemu. Być może przyda się to w momencie (choć mam nadzieję, że nie), gdy ktoś z obecnych postanowi jednak zrezygnować z eventu.


______________________

Lodowe jezioro - Page 2 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Damon White
Damon White

Wiek : 33
Czystość Krwi : 50%
Galeony : -106
  Liczba postów : 12
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10843-damon-white
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10851-krolik
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10852-damon-white#297425
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptySro Maj 27 2015, 02:51;

Ten poranek można było zaliczyć do jednego z najbardziej irytujących w tym miesiącu. Damon otworzył powieki, przewracając się w swoim łóżku na drugi bok i zaciskając dłoń lekko na miękkim kocu, żeby w następnej kolejności przytknąć go do swojego policzka. Nie brzmi to wcale tak źle, prawda? W końcu wygodne łóżko, długi sen... Ale właśnie, słońce chyba świeciło zbyt wysoko jak na porę, o której miał wstawać do pracy.
- JASNA CHOLERA, ZNOWU?! - zerwał się z materaca w ciągu sekundy, a twarz White'a automatycznie zmieniła swój kolor w lekki odcień purpury, co jeszcze nigdy mu się nie zdażyło, gdy był zdenerwowany na samego siebie. Biegnąc do łazienki przez przypadek prawie kopnął swojego rudego kota, ale na szczęście Nora w porę odskoczyła na bok, usuwając się z drogi, bo prawdę mówiąc Demon nawet gdyby rzucił nim na drugi koniec mieszkania, dalej miałby w swojej głowie "szef Cię zabije". W przeciągu pięciu minut mężczyzna był już gotowy do wyjścia, dlatego złapał za klucze od domu i wybiegł z niego 'na jednej nodze', kurwując pod nosem w momencie zauważenia masy ludzi, przez których musiał jakoś się przecisnąć. Biegł, biegł i biegł, aż w końcu dotarł pod szybę od sklepu, zauważając za ladą drugą sprzedawczynie. W momencie zorientował się, że dziś jest ten dzień, kiedy mógł się porządnie wyspać, gdyż najzwyczajniej w świecie miał wolne. Niebieskooki złapał się kurczowo za włosy i przymknął oczy, jednocześnie licząc do pięciu, aby nie rozwalić swojego szklanego odbicia. Nie musimy chyba wspominać, że zdenerwowanie mężczyzny osiągnęło poziom krytyczny i ciężko było mu się powstrzymać przed zrobieniem czegoś głupiego. Całe szczęście, że jakieś pół minuty później odwrócił się na pięcie, włożył ręce do kieszeni spodni i podszedł przed siebie, zupełnie bez celu. Skoro już wstał z takim impetem, postanowił wykorzystać fakt, że jakaś niewidzialna siła wyciągnęła go z domu, a nogi same już poprowadziły w kierunku lasu, poza centrum Hogsmeade. Po dwóch godzinach spokojnej wędrówki i przedzierania się przez jakieś chaszcze, przyczłapał nad niesamowite jezioro, widząc je w zasadzie pierwszy raz w życiu. Nie zastanawiał się nawet jak stamtąd wróci, postanowił cieszyć się widokiem dziwnych bryłek lodu okalających spokojną taflę wody. Było wyjątkowo ciepło, słońce grzało niemiłosiernie, jednakże wielki, czarny i cienki kaptur zasłaniał całą twarz White'a, dzięki czemu nie musiał bać się o dodatkowe piegi w okolicy swojego nosa. Poza tym, w gwoli ścisłości trzeba dodać, że od zbiornika wodnego bił przyjemny chłodek, obniżający nieco temperaturę ciała obserwatora.
Wyciągnął zatem paczkę papierosów po czym odpalił jednego i zaczął rozkoszować się widokiem, czując, że cała irytacja z ranka powoli zaczyna spływać po nim jak po kaczce. Wreszcie mógł wyrwać się gdzieś, gdzie nie musiał obserwować twarzy innych ludzi - pozwolił sobie na szerokopojęty relaks, położył się plecami na nagrzanej ziemi i wpatrywał w błękitne niebo, nie myśląc nawet o żadnej konkretnej rzeczy.
Powrót do góry Go down


Irina Blythe
Irina Blythe

Nauczyciel
Wiek : 42
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : opiekun Hufflepuffu
Galeony : 5345
  Liczba postów : 437
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7471-irina-magyar#210102
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7482-ira-magyar#210282
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7484-ira-magyar#210285
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptySob Cze 06 2015, 21:20;

Przechodziła się między regałami w nie wiedząc czego w zasadzie sama w sklepie szukała. Przystanęła przy jednej z półek, biorąc w dłoń dziwnie magicznie wyglądający przedmiot, którego natury nawet nie potrafiła zidentyfikować. Nawet ona. Cofnęła się więc kilka kroków, próbując ogarnąć spojrzeniem całą przestrzeń wokół siebie i dział w jakim się znajdowała. Nic nie wydawało jej się pomocne. Zerknęła w kierunku lady, ale za nią nie dostrzegła znanej sobie twarzy White’a. Oparła się więc biodrem o drewnianą biblioteczkę, splatając ręce na piersi i przechyliła z zainteresowaniem głowę w bok, obserwując wskazówki zegara. O tej godzinie już dawno powinien się zjawić. Bez jego niezłomnej pomocy widać tonęła w sklepie gorzej niż w wykopaliskach. Postanowiła na niego zaczekać. I jeśli to nie los przywołał go w kierunku jego miejsca pracy to na pewno była to Irina, która z uśmiechem na ustach obserwowała mężczyznę, kiedy zjawił się przy witrynie sklepu. Zamachała mu beztrosko, podchodząc krok w kierunku szyby. Wyraźnie jednak wpatrywanie się w swoje odbicie w szkle było dla niego bardziej pasjonującym zajęciem, skoro jej nie dostrzegł. Przystanęła w miejscu z rozbawieniem obserwując emocje, które gościły teraz na jego twarzy. Zaśmiała się w glos, skupiając na sobie uwagę sprzedawczyni sklepu, ale na nieszczęście, nie Damona. On już gnał w jakimś kierunku przez miasto. Ruszyła za nim, zapominając o przedmiocie jaki trzymała cały czas w ręce. Przypomniała jej o nim sprzedawczyni, zamykając przed kobietą raptownie drzwi.
— Ojej, to przypadkiem. Do widzenia! — Irina odrzuciła nieznajomej produkt i skinęła jej głową chwilę przed tym, jak wybiegła ze sklepu, podążając śladami White’a. Zniknął jej gdzieś daleko. Widziała tylko jego plecy umykające w jedną z ulic. Tam ruszyła. Umykał jej jak cień, zawsze widziała go w ostatnim momencie, niczym w filmach grozy, naiwnie idąc za nim. W ten sposób trafiła do lasu. W nim nie radziła sobie tak świetnie jak mężczyzna. Zgubiła kilka razy ścieżkę, zabłądziła może jeszcze więcej razy niż zeszła z drogi, nie licząc gałęzi, które uderzyły ją w twarz, ani zwierząt na które natknęła się po drodze, w końcu po wielkich perypetiach udało jej się trafić… do nikąd.
Rozejrzała się wokół szukając jakiegoś punktu zaczepienia. W końcu zdała się na instynkt. Weszła w najgęściejsze chaszcze, wyciągając swoją różdżkę. Próbowała nią wyforsować sobie drogę. Nie było lepszego określenia niż to, bo zamiast uchylić na bok kilka gałęzi, zwaliła całe drzewo, odskakując przed nim w bok.
— Ojej! Przepraszam! — okrzyknęła do roślinki, klepiąc ją po korze, jakby pocieszała żyjącą istotę.
— Naprawdę nie chciałam — i dla bezpieczeństwa schowała różdżkę do kieszeni spodni. Nie zauważyła tylko istotnej rzeczy. Zwalając drzewo, poruszyła norę zwierząt jakie chowały się w norze pod nim. Kilka warczących na nią małych kotów, wyskoczyło z pod ziemi, ścigając ją długi czas. W momencie, w którym wybiegła z krzaków prosto na jakieś jezioro, wpadając do niego z pluskiem, wybuchła gromkim śmiechem. Szczególnie, że jej oczom już chwilę potem ukazał się poszukiwany Damon.
— To była długa przeprawa do Ciebie — zauważyła ignorując przenikający ją od wody chłód. Zanurzyła się w wodzie obserwując bystrymi tęczówkami mężczyznę i odpłynęła kawałek do tyłu, nie spuszczając z niego spojrzenia. Zachowywała się dość ostrożnie.
— Radziłabym Ci wejść do wody, Damon. — skinęła głową na warczące za nim kuguchary, wyraźnie znajdujące sobie w ich dwójce wroga. Udomowione nie sprawiają problemów, wyglądają prawie jak koty, ale dzikie i przestraszone, w tym momencie przypominały bardziej rozwścieczone małe lwy.
— Zgaduję, że się jej boją.
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32437
  Liczba postów : 102430
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Specjalny




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyNie Paź 18 2015, 13:55;

Cicho wszędzie. Głucho wszędzie. Co to będzie, co to będzie? Walka na śmierć i życie. Czy jesteś w stanie w nią zagrać? Teraz nie ma odwrotu. Poznałeś tajemnicę Klubu Theri. Nie możesz się już wycofać, skoro zrobiłeś ten pierwszy krok. Albo przyjdziesz i będziesz grać, albo będziesz zwykłym siusiumajtkiem i uciekniesz w popłochu, ściągając na siebie klątwę. To od Ciebie zależy, którą drogą pójdziesz. Miej się na baczności. Cisza panująca przy jeziorze jest wręcz odurzająca. Czujesz chłód bijący od zmartwiałej wody, który z łatwością przenika odzienie, jakie masz na sobie. Na brzegu jeziora stoją eliksiry, po jednym dla każdej osoby. Tak samo jak magiczne notatniki mówiące o tym, którego zaklęcia użyć (musisz posiłkować się spisem zaklęć). W pewnym oddaleniu od wody znajduje się ślad na ziemi, sugerujący wypalenie, a na samym środku jest ona. Gra. Przeklęta Plansza. Niestety, ale chyba musicie siedzieć na ziemi. Rzuć kostkami i przekonaj się, co się za moment stanie. Na pewno nic miłego, to mogę zagwarantować. Powodzenia!

Kto pierwszy PRZEKROCZY linię mety - wygrywa. Zasady są tu. Pięć dni niepisania posta skutkuje dyskwalifikacją i klątwą. Liczy się kolejność. W sensie, kto pierwszy, ten lepszy, ale potem musicie się już trzymać wytworzonej kolejki.

UWAGA, PISZMY KRÓTKO, A DYNAMICZNIE!

Pojedynek I

Julia Heikkonen vs Seth Quinn vs Ceres O'Shea

______________________

Lodowe jezioro - Page 2 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Ceres O'Shea
Ceres O'Shea

Nauczyciel
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : legilimencja i oklumencja
Galeony : 426
  Liczba postów : 446
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11002-ceres-o-shea
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11011-nie-mam-sowy#299428
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11010-ceres-o-shea#299427
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyNie Paź 18 2015, 14:23;

Nad jeziorem lądujesz z dwójką Hogwartczyków. Nie znasz żadnego z nich, chociaż mogłabyś przysiąc, że skośnooki blondyn towarzyszył podczas balu Carterowi. Posyłasz im krótkie spojrzenie, po czym podnosisz kartkę z notatkami oraz eliksir i decydujesz się na rzut kością. Przenikliwy chłód bijący z zamarzniętej tafli paraliżuje twoje ciało, pomimo tego, iż wydawało ci się, iż ubrałaś się odpowiednio ciepło.
Pionek dociera na piąte pole, a na reakcję planszy nie musisz długo czekać - z ziemi wyrastają diabelskie sidła, oplatając powoli wasze kończyny. Wszystko wydarzyło się w ułamku sekundy - nim zdążyłaś zareagować, pnącza wytrąciły ci różdżkę z dłoni, a po chwili przeszył ją potworny ból. Twój krzyk rozdarł grobową ciszę panującą wokół jeziora. Łzy cisnęły ci się do oczu, jednak nie zamierzałaś poddać się tak szybko - tętno przyspieszyło, a ty zacisnęłaś mocno zęby i póki jeszcze mogłaś oddychać, sięgnęłaś po wytrąconą różdżkę.
- Incendio - zgodnie z podpowiedzią wystrzeliwujesz z jej końca płomień, który niweluje działanie zabójczej rośliny. Z głośnym oddechem, jakby z trudem łapiąc powietrze, opadłaś na kolana, licząc się z tym, iż nie będzie to najłatwiejsza rozgrywka. Ale tego właśnie potrzebowałaś, prawda? Ból przeszywający twoją rękę jest nieprzyjemny, ale jeszcze nie na tyle, byś zdecydowała się wypić eliksir.

kostki: 5 (3+2), 3
Powrót do góry Go down


Julia Heikkonen
Julia Heikkonen

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animagia (tygrys)
Galeony : 2211
  Liczba postów : 968
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7262-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7264-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7265-julia-heikkonen
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyWto Paź 20 2015, 11:07;

Uhuhu, Theria, zła i niedobra gra w którą znów postanowiła zagrać. Nie ma to jak być w niebezpieczeństwie w towarzystwie obcych ludzi, również tym razem nie liczyła na to, że zagra z kimś kogo zna. Nie wiedziała także jak będą reagować inni na to co właśnie przeżyjesz, obojętność czy pomoc? No nic, chociaż miejsce było dla niej idealne, nie musiała się ubierać jakoś szczególnie ciepło, w końcu lubiła takie klimaty.  Gra w tym miejscu była jedną z najlepszych opcji, poza tym to zawsze jakaś odmiana, w końcu ostatnio grała w pomieszczeniu. Będąc już we trójkę na miejscu rozejrzała się, nie znała ich, przez chwilę czekała czy może ktoś będzie miał zamiar się przedstawić, ale ta chwila nie nadeszła. No dobrze, grajmy więc, najwyżej w chwili słabości będą mówić do siebie ej ty. Wiedząc już o co w tym wszystkim chodzi pozwoliła na to, aby do nieznajoma dziewczyna zaczęła grę. Z odległości kilku metrów obserwowała jak sobie radzi, a poradziła sobie dobrze, uśmiechnęła się wiedząc, że nadeszła jej kolej. Rzuciła kością, dwunastka, żeby tylko wygrana nie przyszła tak szybko jak w tamtym roku. Mimo tego, że miała okazję w to grać, nie wiedziała co oznacza jej pole, małpy yup? Wyskoczą na nią i będę próbowały terroryzować? Nie, niestety to nie to. Chociaż... sama nie wiedziała co woli, być zaatakowana przez zwierzęta czy być tak samo włochata jak one. Obu rzeczy już doświadczyła z okazji swojego tygryskowania, w sumie zawsze mogło być gorzej, spojrzała na koleżankę, tak zawsze mogły ją chcieć zeżreć  jakieś dzikie chwasty. Wracając, włosy na jej ciele zaczęły dziko rosnąć, mimo obojętności na ten efekt i tak próbowała go powstrzymać, bez skutku, została włochatą kulką. To zdecydowanie utrudni jej dalszą grę, co chwile musiała ogarniać te wszystkie kłaki.
- Ja pierdole - mruknęła siadając na brzegu - Zostałam Chewbaccą, zajebiście, zawsze chciałam - zaśmiała się szczerze mówiąc w lekkiej bezsilności. Co jeszcze? Zostanie balonem i pofrunie do gwiazd?

kostki: 12 (6+6), 5
Powrót do góry Go down


Seth Quinn
Seth Quinn

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1107
  Liczba postów : 231
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11544-seth-azriel-xenos-quinn
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11570-sowka-setha
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11571-seth-quinn
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyWto Paź 20 2015, 17:33;

Tego dnia na dworze było dość zimno i nawet jego ulubiona puchowa kamizelka nie była w stanie zapewnić Sethowi odpowiedniego ciepła. Był co prawda przyzwyczajony do kapryśnej pogody panującej w Wielkiej Brytanii w końcu od lat tu mieszkał, ale żeby było aż tak zimno? Jeszcze miejsce spotkania jego grupy było trochę niepokojące (przynajmniej według Quinna), nie lubił takiej martwej, lodowatej ciszy. Co innego cisza na łące albo w parku, nawet o tej porze roku. Zawsze jakoś tak... Inaczej, jakby cieplej. Na miejscu zobaczył już swoje towarzyszki do gry na co na jego twarz wystąpił delikatny uśmiech. Zajął swoje miejsce na zimnej, twardej ziemi i przez chwilę tylko wyczekująco patrzył na dziewczyny, tą która pierwsza rzuciła kostkami widział na balu, to jej suknia płonęła. Dobrze, że nic jej nie jest. Po tym rzucie z ziemi zaczęły wyrastać diabelskie sidła które od razu oplotły ich ciała, jednak Amerykanka po chwili dała sobie z nimi radę niestety przypłacając zdrowiem, coś stało się z jej ręką. Natomiast Ślizgonka po swoim rzucie obrosła włosami.
Nadeszła jego kolej. Rzucił. Ósemka. I jak na zawołanie u ich stóp zaczęły wyrastać jadowite tentakule, jednak chłopak nie wpadł w panikę. Spokojnie wstał, wycelował w rośliny. Incendio. Udało się, tentakule obumarły. Z powrotem usiadł na swoim miejscu.
- Może... - zaczął, trochę nieśmiało. W końcu do tej pory panowała trochę niezręczna cisza między ich trójką. - Może się sobie przedstawmy... Seth jestem - dokończył, kolejny raz posyłając dziewczynom delikatny uśmiech.

Kostki: 8 (6+2), 4
Powrót do góry Go down


Ceres O'Shea
Ceres O'Shea

Nauczyciel
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : legilimencja i oklumencja
Galeony : 426
  Liczba postów : 446
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11002-ceres-o-shea
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11011-nie-mam-sowy#299428
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11010-ceres-o-shea#299427
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyWto Paź 20 2015, 23:15;

Cóż za brak uprzejmości z twojej strony – ale rozgrywka tak bardzo zaprzątnęła twoje myśli, iż zupełnie zapomniałaś o pozostałych, biorących w niej udział. Przecież nie mogłaś zignorować innych – nawet, jeśli byli tylko Hogwartczykami. Przecież w przeciwieństwie do pozostałych Salemczykw nie byłaś do nich nastawiona antagonistycznie, a przynajmniej chiałaś w to wierzyć. Nietrudno było skojarzyć obecnego Krukona z chłopakiem, który dotrzymywał towarzystwa Carterowi podczas balu, zwłaszcza, że Winnie i Cy skutecznie zwrócili na niego twoją uwagę. Widząc Ślizgonkę oblaną eliksirem nie mogłaś powstrzymać śmiechu, choć ten szybko przeszedł w jęk, wywołany silnym przeszyciem bólu w ręce. Eliksir uzdrawiający cię kusił, prawda?
- Jak to możliwe, że należysz do domu, którego członkowie chełpią się czystą krwią, a znasz mugolskie filmy? – twój ton głosu, choć rozbawiony, leżał na antypodach ironii. Z resztą musiała być odznaczać się silną hipokryzją, by drwić z dziewczyny, samej znając klasyki mugolskiego kina. – Towarzyszyłeś mojemu kuzynowi podczas balu, Seth – stwierdzasz, celowo nie wspominając nic o jego atrakcjach. – Ceres – przedstawiasz się krótko. – Choć jestem chyba na przegranej pozycji, skoro nie noszę na piersi godła Hogwartu – drwisz z samej siebie.
Seth jako jedyny nie ponosi porażki, po czym przychodzi kolej na ciebie. Podejmujesz się rzutu, a pionek trafia na czternaste pole. Początkowo nic się nie dzieje, a po chwili słyszysz wybuch. Podskakujesz w miejscu, ale ze zdziwieniem stwierdzasz, że to tylko sklątka i w zasadzie nic szczególnego się nie wydarzyło.  

Kostki: 5,4 - 14 pole; 2
Powrót do góry Go down


Julia Heikkonen
Julia Heikkonen

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animagia (tygrys)
Galeony : 2211
  Liczba postów : 968
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7262-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7264-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7265-julia-heikkonen
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyCzw Paź 22 2015, 00:50;

Bycie Chewbacca grając przy lodowym jeziorze miałoby jakieś zalety, gdyby nie to, że teraz było jej po prostu za ciepło. Najpewniej innym by to pasowało, ale Juls to Juls. Teraz tylko poczekać aż coś zacznie ją atakować i śmiech na sali gwarantowany. Miotająca się jak szatan włochata kulka, no nic trzeba było szybko wygrać, żeby pozbyć się tego zła, to nawet jej wychodziło. Chociaż w tym miała trochę szcześcia.
- Julia - przedstawiła się także uśmiechając się lekko, czego najpewniej i tak nie było widać z powodu wspaniałego eliksiru. Waa, weźcie to, czemu nie zaatakowała ją jakaś wściekła zielenina? Wolalaby ogarniać jakąś ranę, do tego była przyzwyczajona, bycie włochatym w formie człowieka  w ogóle jej nie odpowiadało.
- Kwestia wychowania. Nie jestem typową Ślizgonką - wytłumaczyła najkrócej jak się dało, to nie był czas na opowiadanie o swoim dzieciństwie, z resztą dopiero co się poznali - Salem jest spoko - dodała tuż przed swoim rzutem. Czemu tak myślała? Trochę już wiedziała i domyślała się, że pojawienie się tych wszystkich dziwnych przedmiotów to ich zasługa. Sama miała jeden z nich, no ey w końcu przed przyjazdem nikt o nich nie słyszał. Mistrz detektyw, super Sherlock. Co do rzutu, jakby to... znów dostała eliksirem, mało zabawne. Tym razem był to ten postarzający, nosz kuuuurczaczek. Nie, nie była poirytowana, była wkurwiona, co podsumowała mruczeniem pod nosem przekleństwami w swoim ojczystym języku. Oczywiście znów się nie obroniła, takim sposobem jest... starą Chewbaccą. Jak teraz miała ogarniać życie i się bronić? Koniec gry plox.

Kostki: 6, 2 - 20 pole; 1
Powrót do góry Go down


Seth Quinn
Seth Quinn

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1107
  Liczba postów : 231
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11544-seth-azriel-xenos-quinn
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11570-sowka-setha
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11571-seth-quinn
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyPią Paź 23 2015, 23:02;

- Naprawdę? - zdziwił się, słysząc odpowiedź Ceres.
Z chłopakiem nie poruszał tematów rodzinnych, poza tym jak dla niego nie byli do siebie na tyle podobni, żeby mógł cokolwiek stwierdzić. Swoją drogą ciekawiło go to, dlaczego pogoda podczas balu tak diametralnie się zmieniała i przez chwilę miał ochotę zapytać blondynkę czy wie coś więcej na ten temat, ale ostatecznie się z tym wstrzymał. Po co do tego wracać?
Cierpliwie czekał na swoją kolej. Sklątka u Ceres, eliksir postarzający dla nietypowej Ślizgonki, Julii.
- Ja tam nie wiem, jakim Krukonem jestem - mruknął bardziej do siebie niż do dziewczyn. - Tak czy inaczej, Ceres, nie uważam żebyś była na przegranej pozycji.
Zauważył że Julia znacznie się postarzała mimo tego, że jak to powiedziała, stała się Chewbaaccą, cokolwiek miałoby to znaczyć. Z wypowiedzi Amerykanki wywnioskował, że to jakaś mugolska postać, jednak nigdy o niej nie słyszał od swojego dziadka.
- Czym właściwie jest Chewbacca? - spytał, rzucając kostkami.
Dwanaście oczek. Dwudzieste pole. I pewnie tym razem będzie miał pecha i spotka go to, co Julię. Do końca gry będzie stary. Ale nie. Dostał eliksirem, ale udało mu się, rzucił zaklęcie. Mimo tego postarzał się, tak mniej więcej o jedenaście lat. W sumie ciekawiło go to, jak wygląda.

Kostki: 12 (6+6) - 20 pole; 4
Powrót do góry Go down


Ceres O'Shea
Ceres O'Shea

Nauczyciel
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : legilimencja i oklumencja
Galeony : 426
  Liczba postów : 446
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11002-ceres-o-shea
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11011-nie-mam-sowy#299428
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11010-ceres-o-shea#299427
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyPon Paź 26 2015, 14:39;

- Nie wiem, czy rozpoznam cię na korytarzu bez tej czupryny i zmarszczek – śmiejesz się z Julii, zastanawiając się, gdzie to całe napięcie, które powinno towarzyszyć wam podczas gry.
Kostki ci nie sprzyjają. Kiedy Seth i Julia już zdążyli znaleźć się na polu dwudziestym, ty ledwo je przekroczyłaś, przeganiając ich o jedno pole. Dziwi cię to, iż oboje wydają się być przyjaźnie nastawieni do przyjezdnych – i chyba za bardzo się skupiasz na twej dwójce, bo nagle zaskakuje cię chmara żądlibąków, które – nim udaje ci się je odgonić – dopadają cię swoimi żądłami. Już po chwili zaczynasz lewitować, co w porównaniu z bólem w ręce nie jest aż takie złe. Może rzucając kostkami z powietrza będziesz miała do nich większe szczęście.
- Zmyślony przez mugoli yeti o brązowym futrze, który lata po galaktyce w zamknięty w takiej puszcze i ma żelazną różdżkę – odpowiedziałaś Quinnowi. Mniej więcej tyle zrozumiałaś z tego filmu. Lubiłaś chodzić do kina, choć często było ono dla ciebie abstrakcyjne i niepojęte – zupełnie jednak ci to nie przeszkadzało. Ruchomy, ale płaski obraz połączony z dźwiękiem napawał cię euforią i skłaniał do refleksji nad tym, jakim cudem ludzie potrafiią zrobić coś takiego bez magii.


Kostki: nie pamiętam, ale lądowałam na 21 i miałam nieparzystą xD
Powrót do góry Go down


Julia Heikkonen
Julia Heikkonen

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animagia (tygrys)
Galeony : 2211
  Liczba postów : 968
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7262-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7264-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7265-julia-heikkonen
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyPon Paź 26 2015, 20:02;

- Najwyżej cie zaczepie i przedstawie się jako podstarzała Chewbacca z Therii - odpowiedziała dość poważnym tonem, jednak potem także się zaśmiała. Rzeczywiście, atmosfera była nieco inna, nie do końca pamiętała poprzednią rozgrywkę, ale chyba było podobnie. Jakoś tak mimo tych wszystkich urazów uczestnicy nie bardzo przejmowali się co się z nimi dzieje, przecież wiedzieli na co się piszą, no przynajmniej ona wiedziała. Nie spodziewała się jednak, że będzie wyglądać tak jak teraz, nie było to nic poważnego, a i tak czuła się z tym trochę źle. Czy przez całą grę będą się jej trafiać takie śmieszne pola? No jak to tak to Theria bez urazów, smuteczek.
- Episkey - rzuciła zaklęciem w Ceres licząc na to, że choć trochę jej pomoże, jej pomogłaby jedynie... golarka? No i krem przeciwzmarszczkowy, chyba były też na to jakieś zaklęcia jednak ich akurat nie pamiętała. Czemu akurat to lecznice zapamiętała? Heh, stare dzieje, w każdym razie było już nieraz użyte na niej.
- Jakoś tak - podsumowała opis yeti zastanawiając się czym jeszcze może dostać. Rzuciła kostką, 28, nagle coś zaczęło świergotać, jakiś wściekły ptaszor postanowił ją prześladować, kurwasz gdzie jest tygrysałke?! Chcąc pozbyć się stalkera zaczęła szukać zwierzęcia, ni cholery - Kurde słyszycie to wściekłe ptaszysko? - zapytała w końcu podczas latania po okolicy, zaprawdę musiała wyglądać wspaniale. Czy już jej odbiło? Zdawało jej się, że go zauważyła, w biegu co chwilę musiała odgarniać wściekłe kłaki przez które miała ograniczoną widoczność. Stanęła na chwilę i wykonała mniej więcej taki gest. Po chwili nagle wskazała palcem w bliżej nieokreślone miejsce i znów rozpoczęła szaleńczy bieg - Nie pytajcie, naprawdę on tam jest, nie odbija mi - podbiegła do drzewa - Avadą ptaszora! - wygłosiła swój okrzyk bojowy, nie do końca ogarniała jak, ale udało jej się pozbyć tego szatana - Boom headshot, w końcu - odetchnęła z ulgą i wróciła do Ceres i Setha. Odcinek z serii jak poznać ludzi i zrazić ich do siebie w ciągu jednej rozgrywki.

Kostki: 6, 2 = 28 pole. Jakaś tam nieparzysta znów.

Zgniłam jak ziemniaczki w piwnicy. Wybacz, musiałam <3
Powrót do góry Go down


Seth Quinn
Seth Quinn

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1107
  Liczba postów : 231
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11544-seth-azriel-xenos-quinn
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11570-sowka-setha
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11571-seth-quinn
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyWto Paź 27 2015, 21:30;

Uważnie przysłuchiwał się wyjaśnieniom Ceres na temat Chewbaki i nie mógł pojąć, jak coś takiego, jeśli dajmy na to jest wielkości Julii albo jeszcze większe może latać gdzieś w przestworzach w puszce. I mieć żelazną różdżkę. Jak, po co i dlaczego? Wielokrotnie widział puszki w supermarketach podczas wycieczek z dziadkiem Azrielem, ale... Jak ktoś wielkości Julii mógłby zmieścić się do puszki tak małej, że bez problemu mógł ją podnieść jedną ręką? Przecież mugole nie znają zaklęć... Zmarszczył brwi, coś mu tu zdecydowanie nie pasowało i postanowił, że spyta dziadka o Chewbaccę, gdy tylko nadarzy się okazja.
Tak bardzo pogrążył się w rozmyślaniach, że nawet nie zauważył, co stało się wokół. Amerykanka lewitowała po ugryzieniach żądlibąków, a Ślizgonka szukała jakiegoś ptaszyska... I gdy w końcu go znalazła, przez chwilę się na nią patrzył pustym wzrokiem, wykazującym specyficzny stan w jakim się znajdował. W końcu spojrzał na planszę, wziął kostki, chwilę przetrzymał je w dłoni i rzucił. Widząc wynik jęknął zawiedziony. Naprawdę?
Właśnie wtedy przed chłopakiem pojawił się obrzydliwy zielony demon, na którego widok Seth lekko się skulił wychylając do tyłu. Rzucił zaklęcie, jednak najprawdopodobniej coś przekręcił lub źle machnął różdżką, gdyż nie odniosło żadnego skutku. Duch zaczął przez niego przenikać, a jemu robiło się coraz zimniej. W ostatniej chwili udało mu się rzucić zaklęcie dzięki któremu zjawa znikła. Ale ten chłód...

Kostki: 9 (5+4) - 29 pole; 5 tyle przegrać C':
Powrót do góry Go down


Ceres O'Shea
Ceres O'Shea

Nauczyciel
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : legilimencja i oklumencja
Galeony : 426
  Liczba postów : 446
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11002-ceres-o-shea
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11011-nie-mam-sowy#299428
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11010-ceres-o-shea#299427
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptySro Paź 28 2015, 13:24;

Ej z góry sorki za to, że wpiszę tu kijowego posta, ale właśnie się dowiedziałam, że mam deadline we wtorek i trochę peniam. Cereskę też dopadły ptaszki, a raczej ich świerkanie, pojojczyła na jazgotanie, no ale w końcu załatwiła delikwenta. A jeszcze wcześniej pewnie coś odpowiedziała Julce, nie wiem sama co, ale pewnie coś śmiesznego i pozytywnego, bo w sumie nawet ją polubiła. Nawet ładnie podziękowała za naprawienie ręki.
No to teraz Julka wygrywasz!

A ja stroję na 28 i miałam nieparzystą.
Przy okazji wygrywam casting na najgorszego posta w swojej karierze. Sorki, serio.
Czy ktoś może dać mi bana do wtorku? Bardzo proszę.
Powrót do góry Go down


Julia Heikkonen
Julia Heikkonen

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animagia (tygrys)
Galeony : 2211
  Liczba postów : 968
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7262-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7264-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7265-julia-heikkonen
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptySro Paź 28 2015, 17:14;

Dobra jak już można pisać byle jakie posty to też sobie walne pięć linijek, bo po co dłużej, lel. Zaraz po tym jak jakiś dziwny duch sobie przeleciał i znów ten przeklęty ptaszor prześladował Ceres (a myślała, że go zabiła! Może było ich więcej? Plaga). Chwila, przecież znów go słysząc ponownie rozpoczęła swoje polowanie, tym razem nie sama, udało się? Pewnie obie ześwirowały, wspaniała gra, teraz będzie ją męczyć w koszmarach, będzie biegać po mieszkaniu w poszukiwaniu tego no nie pamiętam jak się nazywał, ptaszora. Chcąc mieć już spokój i może pójść z innymi coś wypić albo cokolwiek, aby się odstresować rzuciła kostką i nawet wygrała. Chyba nie było innej opcji... Ucieszyła się, że nie będzie już tym włochatym starym stworem, tak z tego najbardziej, dopiero potem z wygranej. W końcu to dopiero przepustka do następnego etapu, a wtedy mogło ją trafić coś złego i niedobrego, tak wow. Z kim będzie tam grać? Nie miała pojęcia, tak czy inaczej podziękowała reszcie za wspaniałą rozgrywkę i nie wiem no poszli pić ok?

Wyszło trochę dłużej neutral A poza tym rzuciłam sobie 2 i 2, 32 pole, tia. W końcu wypadła też parzysta w trzeciej kostce... dopiero teraz :lubie: Nie wiem po co rzucałam, nie pytajcie.
Powrót do góry Go down


Seth Quinn
Seth Quinn

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1107
  Liczba postów : 231
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11544-seth-azriel-xenos-quinn
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11570-sowka-setha
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11571-seth-quinn
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptySro Paź 28 2015, 21:57;

Luźne posty, no dobra.
Ze strony Setha, jak widać, epicki przegryw, postarzał się o trzydzieści lat i dosłownie otarł się o śmierć. No i, żeby zabawniej było, zatrzymał się na 29 polu, żeby przypadkiem nie wygrać. Bo po co miałby wygrywać i cieszyć się jak durny, że jeszcze trochę sobie pogra. Ale nie, dopiero teraz musiał rzucić jedenastkę. Jakby nie mógł wcześniej! Ale nie. Gdyby meta nie była na 30 polu, byłby teraz na polu czterdziestym. No co za przegrana, eh.

I tak, 6 i 5 z kostek, trzecia kostka parzysta.
Powrót do góry Go down


Belphegor Bloodcrow
Belphegor Bloodcrow

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animagia (wilk)
Galeony : 162
  Liczba postów : 193
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12196-belphegor-bloodcrow#331868
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12403-belphegorowy-kruk
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12402-belphegor-bloodcrow#331933
Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 EmptyPon Kwi 18 2016, 11:31;

Kostka: 3


Belphegor po całym tym wywiadzie z obserwatorem nie był pewien, czy między nim a Clarissą wszystko jest tak samo. Od tamtej nocy spędzali ze sobą każdą wolną chwilę, jednak nie każda chwila była wolna. I w jednej z takich chwil trochę się namieszało. Akurat wtedy, kiedy chciał zadać jedno ważne pytanie pannie Grigori. Już nie chodziło o to, żeby dopiec ojcu zmieszaniem się z kimś, kto nie jest w stu procentach czarodziejem. Belphegor czuł, że to własnie z Clarissą chciał spędzić resztę życia, a fakt, że w tym roku skończy studia był dodatkowo na plus. Będzie mógł się zająć zarabianiem, a Rissa spokojnie skończy szkołę i swoje studia. Plan idealny.
Chcąc, żeby ta chwila była jak najbardziej romantyczna, gryfon przez wiele dni zwiedzał okolice Hogsmeade w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca. Pewnego razu pod postacią wilka trafił na to jezioro. Nie było łatwo dostać się na miejsce, jednak po kilku godzinach szukania, udało się. Raz czy dwa nawet zabrał tu Clarissę nie mogąc wytrzymać, żeby jej pokazać lodowe jezioro. Tym razem spotkanie miało mieć poważniejszy charakter. Chłopak siedząc na skale przed wejściem na teren zbiornika wodnego, obracał w dłoniach pudełeczko, w którym umieszczone były dwie rzeczy. Naszyjnik i pierścionek zaręczynowy. Ciągle myślał tez o słowach wywiadu. Clarissa w ciąży? Przecież by powiedziała... Nie można wierzyć Obserwatorowi...
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Lodowe jezioro - Page 2 QzgSDG8








Lodowe jezioro - Page 2 Empty


PisanieLodowe jezioro - Page 2 Empty Re: Lodowe jezioro  Lodowe jezioro - Page 2 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Lodowe jezioro

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 10Strona 1 z 10 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Lodowe jezioro - Page 2 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
 :: 
Okolice Hogsmeade
-