Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Sekretne przejście do Miodowego Królestwa

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 3 z 4 Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość


Lunarie S. Deceiver
Lunarie S. Deceiver

Student Gryffindor
Rok Nauki : III
Wiek : 32
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : hipnoza
Galeony : 256
  Liczba postów : 816
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2228-lunarie-s-deceiver
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2230-lunarie-s-deceiver
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7745-lunarie-s-deceiver#215456
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyCzw Mar 06 2014, 18:34;

First topic message reminder :


Sekretne przejście do Miodowego Królestwa

Jedno z dwóch sekretnych przejść do Miodowego Królestwa w Hogwarcie. Niewielu o nim wie, Aby je znaleźć należy sięgnąć po wyjątkowo nudną lekturę, o długim, nużącym tytule: Cała prawda o gumochłonach i nie tylko. Poradnik, jak je wychować i jak się z nimi zaprzyjaźnić, w pigułce, który i tak nie dorównuje ani długością, ani nudnością treści.

UWAGA, KOSTKI:
Aby znaleźć skrót obowiązkowo należy rzucić kostką w pierwszym poście. nieparzysta – udaje Ci się go odkryć,
parzysta – niestety nie.
Jeśli już raz odkryjesz przejście, możesz korzystać z niego bez ponownego rzucania kością, ale możesz zdradzić skrót wyłącznie jednej osobie.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Margo Hayder
Margo Hayder

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 103
  Liczba postów : 198
https://www.czarodzieje.org/t15803-margaret-diana-hayder
https://www.czarodzieje.org/t15807-wszystkie-sowy-margo-hayder#426071
https://www.czarodzieje.org/t15804-margaret-hayder#426040
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptySob Mar 17 2018, 18:07;

Dziwnie patrzyło się na zarumienioną Bridget, nawet jeśli Margo po tylu latach zdołała przywyknąć do tego widoku. Jej przyjaciółka często była zauroczona różnymi chłopakami, ale to Ezra zajmował szczególne miejsce w sercu Hudson i blondynka doskonale o tym wiedziała. Naprawdę chciała jej uwierzyć, że wszystko jest w porządku i po prostu przeszli nad swoim rozstaniem do porządku dziennego, ale zaróżowione poliki młodszej (choć o zaledwie trzy miesiące!) Puchonki mogły zwiastować jakieś kłopoty. A może to Margaret po prostu jak zwykle nadinterpretowała, doszukując się spisku w zupełnie zwyczajnej informacji?
Nie pozwól się znowu zranić, zamigała, gdy Bridget w końcu na nią spojrzała, odsłaniając twarz zza kurtyny ciemnych włosów. Przez chwilę Hayder pożałowała, że ścięła swoje do ramion, bo sama nie mogła tak łatwo ukryć swoje zawstydzenia, kiedy chwilę później wkopała się w wyjawienie przyjaciółce swojej tajemnicy. Nawet nie była do końca pewna, na czym to wszystko stanęło.
Pokazała Bridget, by sekundę zaczekała i wyciągnęła z kieszeni swój mały notatnik wraz ze starym długopisem matki. Naprawdę doceniała ten mugolski wynalazek, bo pióra bywały dość problematyczne, jeśli chodziło o przemieszczanie się z nimi i atramentem w kieszeniach. Uznała, że łatwiej jej będzie zapisać, niż literować gestami słowa, co zajęłoby pewnie całą wieczność. Napisała coś szybko drobnymi, równymi literkami i przyjrzała się swojej wiadomości, jeszcze przez chwilę zastanawiając, czy na pewno chce to przekazać Bridget. Ale to była jej najlepsza przyjaciółka, ufały sobie, więc nawet powinna! jej powiedzieć. Skreśliła jednak pierwsze słowo i podała notes Puchonce. Chyba lubię Ewana Lanceleya.
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
Galeony : 935
  Liczba postów : 2267
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptySob Mar 17 2018, 18:27;

W relacji Bridget z Ezrą przez ostatni rok było więcej upadków niż wzlotów, a mimo to chyba w końcu udało im się zażegnać niegdyś zaogniony konflikt i załatać dziury w sercach po wielu krzywdzących czynach i raniących słowach. Dziewczynie bardzo długo zajęła akceptacja obecnego stanu rzeczy, bowiem wydawało jej się, że los zrobił to wszystko umyślnie, zrzucając na nią coraz to gorze wiadomości, coraz to nowe upokorzenia i niekomfortowe sytuacje. Najtrudniej było jej pogodzić się z faktem, że Ezra w tej chwili układał sobie życie z innym chłopakiem oraz że dostając mieszkanie po starszej siostrze, stała się sąsiadką owej pary, co w żaden sposób nie ułatwiało jej niczego. Ostatecznie musiała zacisnąć zęby i przełknąć dumę, wyciągnąć rękę, chociaż spróbować zostawić wszystkie niesnaski za sobą. I chociaż kilka miesięcy temu krzyczała mu w twarz, że szczerze go nienawidzi i zrujnował jej życie, w tej chwili nie potrafiła powstrzymać się o ponownym myśleniu o nim.
Uśmiechnęła się blado na uwagę Margo. Bardzo chciałaby nie dać się zranić, lecz nie potrafiła tego przysiąc. Clarke posiadał na nią niesamowicie duży wpływ, Bridget sama nie wiedziała, dlaczego właśnie tak było.
Dam sobie radę zamigała, posyłając jej kolejny uśmiech, nieco bardziej pokrzepiający. Naprawdę chciała ją uspokoić i przekonać, że tak będzie - a przy okazji dodać sobie samej otuchy i wiary w pomyślność losu.
Fakt, że Margo zaczęła się grzebać i wyciągać notes, sprawił, że Bridget nabrała dziwnych podejrzeń. Czy aby na pewno spodoba jej się informacja, którą dziewczyna jej przekaże? Czekała z niecierpliwością, w międzyczasie wodząc wzrokiem po kolejnych książkach, aż w końcu w jej rękach wylądował notesik Puchonki, a jej oczy wybałuszyły się.
"Lubię Ewana Lanceleya"?!
Z jednej strony poczuła wzrastającą ekscytację, że przyjaciółka podzieliła się z nią takimi informacjami - to raczej nie zdarzało się często, by jakiś chłopak zwrócił uwagę Margo na tyle, by uznała, że go "lubi". Z drugiej strony odrobinę się zmartwiła, ponieważ o ile nie miała okazji osobiście poznać się z Krukonem, słyszała o nim co nieco od Lotty i miała okazję podziwiać jego zachowanie na jakichś lekcjach czy zbiorowych imprezach, i szczerze mówiąc nie była pod wrażeniem. Wręcz obawiała się, że jeśli tylko Margo spróbuje swoich szans u chłopaka, zawiedzie się i skończy ze złamanym sercem.
- Poważnie? - zapytała teatralnym szeptem, po raz setny przebiegając spojrzeniem po napisanych przez nią słowach. - A rozmawiałaś z nim?
Powrót do góry Go down


Margo Hayder
Margo Hayder

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 103
  Liczba postów : 198
https://www.czarodzieje.org/t15803-margaret-diana-hayder
https://www.czarodzieje.org/t15807-wszystkie-sowy-margo-hayder#426071
https://www.czarodzieje.org/t15804-margaret-hayder#426040
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptySob Mar 17 2018, 19:37;

Bridget zawsze dawała sobie radę, w przeciwieństwie do Margo, która w relacjach międzyludzkich znajdowała się na poziomie depresji. A może nawet niższym i ciągle tylko wszystko psuła. Aż dziw brał, że ta Puchonka nadal wytrzymywała z Hayderówną i nie posłała jej dawno temu, gdzie asfodelus rośnie. Może jednak powinna bardziej wierzyć przyjaciółce, że ta sobie poradzi? W gruncie rzeczy i tak zazwyczaj kończyło się dobrze, zwłaszcza że miała ramię Margo do wypłakiwania się.
Pokiwała głową. W jej wspomnieniach nie wyglądało to jednak tak uporządkowanie, jak zapewne liczyła na to Bridget. Schrzaniła i to na całej linii, zachowując się jak dziecko, a nie jak na studentkę przystało. Po prostu spanikowała i trochę się tego wstydziła, więc cieszyła się, że Hudson się o tym nie dowie, dopóki Hayder nie napisze jej tego lub nie pokaże. Może nieużywanie słów miało jednak swoje dobre strony? Nie mogła tak po prostu wygadać czegoś, nawet przypadkiem, bo musiała się chwilę zastanowić przed przedstawieniem jakiejś sytuacji, nawet spojrzeć na swoje słowa, nim podała notatnik swojemu rozmówcy.
Powiedziałam mu, że mi na nim zależy, zamigała, bo Bridget nadal trzymała jej notatnik, a głupio już było w takim momencie znowu pisać. Ale nie wiem, na czym stanęło.
Skrzyżowała ręce i oparła się o regał tak, że włosy zakryły jej jednak część twarzy. Cała ta sytuacja była jakaś dziwna i totalnie dla niej niezrozumiała. Ale Hudson była chyba najlepszą osobą do zwierzeń w tej kwestii. Właściwie to chyba nawet jedyną, z którą mogła tak całkiem szczerze pogadać.
Opieranie się o regał szybko jej się jednak znudziło, zwłaszcza że dotarło do niej, że powinna wspomnieć przyjaciółce o czymś jeszcze.
Właściwie to..., zamigała i przerwała na moment, tak jakby zawiesiła się, mówiąc naprawdę. Ręce trochę jej drżały z niepewności, choć były tu całkiem same. Pocałował mnie, zanim mu to powiedziałam, ale to było takie nagłe, że spanikowałam.
Pokazała to tak szybko, że nie była nawet pewna, czy Bridget na pewno wszystko zrozumiała. Nie potrafiła jednak na nią spojrzeć, czerwona na twarzy w równym stopniu, co godło Gryffindoru.
Proszę, tylko mi nie mówi, że jestem durna, pomyślała przy tym i sięgnęła po przypadkową książkę i zaczęła ją przeglądać. "Mugole na Księżycu" nie było jednak zbyt ciekawą lekturą, zwłaszcza że zaczynało się od jakiegoś dziwaka o nazwisku Twardowsky, który powziął pakt z diabłem. Może Margaret też powinna? Umówiłaby się z demonem, że wykasowałby wszystkie jej wpadki w zamian za... No właśnie, za co? Nie mogła już oddać swojego głosu jak Mała Syrenka, bo nigdy nie miała szansy go posiadać. Może nerkę? Można żyć z jedną, prawda?
Odłożyła jednak tę jakże absurdalną książkę i posłała przyjaciółce spojrzenie pod tytułem: Bri, co ja mam robić?
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
Galeony : 935
  Liczba postów : 2267
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyNie Mar 18 2018, 01:13;

Bywało ciężko, lecz Bridget posiadała umiejętność spadania na cztery łapy jak jakiś kot, unikając większych szkód. Jedynie przed złamanym sercem nie potrafiła się uchronić, ale jako że czas leczył rany, po niemal dwóch latach od rozstania z Ezrą przestała w końcu przeżywać i zdecydowała się skupić bardziej na rozwijaniu z nim przyjacielskiej relacji. Wzajemne ignorowanie było przykre dla obojga i należało z nim czym prędzej skończyć, natomiast wizja przyjaźni stanowiła miły cel, do którego mogli dążyć, w swoim tempie.
Wszystkie rozmyślania o Clarke zeszły jednak na dalszy plan, bowiem to, co wyznała jej teraz Margo było znacznie ważniejsze! Nie dość, że ujawniła przed Bridget swoją tajemnicę, według której istnieje chłopak godzien jej uczuć i sympatii, to na dodatek okazało się, że zdołała już z nim porozmawiać! Jakkolwiek martwiła się kwestią tożsamości owego gagatka, tak nie mogła ukryć podekscytowania, które pojawiło się w jej oczach.
- No dalej! - pospieszyła ją, gdy dziewczyna zawahała się. Cudem zdołała powstrzymać ręce przed wystrzeleniem, chwyceniem i potrząśnięciem postacią Puchonki. Przecież Bridget musiała znać każdy szczegół tej rozmowy, teraz, natychmiast! Po odpowiedzi dziewczyny, zamrugała szybko. - Ale jak to nie wiesz, na czym stanęło? - zapytała, nie rozumiejąc. Również oparła się o regał i bardzo dobrze, bo gdyby nie to, kolejna wiadomość zwaliłaby ją z nóg. Wybałuszyła oczy, patrząc na Margo jak na kosmitkę. Mimo że gestykulowała naprawdę szybko, Bridget bez problemu wyłapała "pocałunek" (w końcu był to chyba jeden z najlepiej opanowanych przez nią migów...) i z wrażenia opadła jej szczęka. - Żartujesz - stwierdziła, lecz wyraz twarzy przyjaciółki nie pozostawiał złudzeń. Była zupełnie szczera... - Ale jaja - dodała niezbyt kulturalnie, przenosząc wzrok na przeciwległą ścianę i kręcąc głową z niedowierzaniem. Ewan Lanceley zazwyczaj wyglądał jak chłodny drań i podobnie się zachowywał, przynajmniej w momentach, w których Bridget miała okazję oglądać jego popisy, a tutaj takie coś? Chciała poznać wszystkie szczegóły ich spotkania, wręcz na końcu języka miała propozycję, by Margo opisała każdą sekundę, którą spędziła w jego towarzystwie. Przecież to było takie ekscytujące! - I co było dalej? Rozmawialiście później? Napisał do Ciebie coś? - wypytywała, patrząc uważnie na Margo. Oby nie chciała zatajać prawdy!
Powrót do góry Go down


Margo Hayder
Margo Hayder

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 103
  Liczba postów : 198
https://www.czarodzieje.org/t15803-margaret-diana-hayder
https://www.czarodzieje.org/t15807-wszystkie-sowy-margo-hayder#426071
https://www.czarodzieje.org/t15804-margaret-hayder#426040
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyNie Mar 18 2018, 02:13;

Zaczęła żałować, że zboczyła z tematu chłopaków znajdujących się w centrum zainteresowania Bridget. Chyba naprawdę wolała obgadywać Ezrę, jakkolwiek to nie brzmiało, niż rozmawiać o samej sobie i trudnych sytuacjach. Nawet przeklęła w myślach i to tak siarczyście, że gdyby Hudson mogła wejść w jej umysł, pewnie by się załamała nad słownictwem przyjaciółki. Na szczęście jednak nie umiała legilimencji, a przynajmniej Margo miała nadzieję, że Bri nie opanowała tej sztuki, bo miałaby bardzo przechlapane.
Kręciła głową przy każdej kwestii wypowiedzianej przez Puchonkę, gubiąc się we własnych myślach. Czuła, jak jej się trzęsą ręce, mimo że to nie było nic takiego, wiec odebrała od szatynki swój zeszyt i usiadła na podłodze, by wszystko jej opisać. Było jej przeraźliwie zimno, zwłaszcza że posadzka wydawała się wciąż wilgotna po ostatnim zalaniu, ale nie utrzymałaby się długo na nogach, także przybliżenie się do ziemi z własnej woli było o wiele lepszą opcją. Mimo że przez lata nauczyła się naprawdę ładnie pisać, teraz robiła to szybko i do tego dłonią jak z galarety, więc słowa przypominały nieco bazgroły. Albo dzieło uczącego się dopiero co alfabetu dzieciaka. Opisała jej jak poszli do klasy muzycznej, jak kręcili się po graciarni i Margo wywołała deszcz zakurzonych kwiatów. Jak pomagała Ewanowi otrzepać się z tego bałaganu i wtedy ją pocałował. A ona spanikowała, zupełnie się tego nie spodziewając i sądziła, że to jedynie czysty przypadek, albo wręcz jakiś żart, choć potem dotarło do niej, że może jednak nie.
Przygryzła na chwilę długopis i przyjrzała się temu, co napisała. Powoli zaczęła jej się kończyć strona, ale trudno. Bridget z pewnością pragnęła szczegółów, a Margo było dość głupio to opisywać, więc skracała na tyle, na ile się dało. Zresztą miała mętlik w głowie i sama już nie była pewna, co było prawdą, a co jedynie domysłami wywołanymi przez zaskoczenie. Trzymając długopis w zębach, odgarnęła włosy za uszy i kontynuowała pisanie:
Bałam się, że wszystko zepsułam, więc powiedziałam mu, że mi zależy i że nie chcę go stracić. Było łatwiej, bo nie musiałam pisać. A on stwierdził, że jemu też zależy i że "przyjaźń jest niewystarczająca", ale nie chciał o tym więcej rozmawiać. I nie wróciliśmy już do tego. Co ja mam zrobić, Bri?
Wyłączyła długopis i wetknęła go w notatnik, który podała przyjaciółce. Było jej niezręcznie patrzeć, jak Hudsonówna czyta te niewyraźne wypociny, więc zaczęła wyciągać książki z najniższej półki.
Powrót do góry Go down


Bridget Hudson
Bridget Hudson

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 167cm
Galeony : 935
  Liczba postów : 2267
https://www.czarodzieje.org/t13874-bridget-hudson
https://www.czarodzieje.org/t13915-bridget-hudson#367829
https://www.czarodzieje.org/t13904-bridget-hudson
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyNie Mar 18 2018, 23:48;

Szczerze mówiąc to zazwyczaj właśnie tak wyglądało - Bridget paplała o swoich przygodach, o swoich zauroczeniach i przemyśleniach na temat męskiej części studentów Hogwartu, a Margo cierpliwie słuchała, analizowała, udzielała jej porad lub pocieszała w zależności od sytuacji i historii. Opcja, w której to Margo zwierzała się Bridget z miłosnych uniesień była tak wyjątkowa, że kwestia tego, wobec kogo przyjaciółka żywiła głębsze uczucia zeszła na dalszy plan. Puchonka początkowo chciała wybijać jej z głowy całe to romansowanie z Lanceleyem, jako że słyszała o nim raczej niepochlebne rzeczy dotyczące jego stosunków z dziewczynami w szkole. Kiedy jednak zaczęła czytać historię Margo (z zapartym tchem, autentycznie nie oddychała przez cały czas, który poświęciła na rozszyfrowywanie jej pisma i zrozumienie opowieści), przestała się zastanawiać nad tym, czy Ewan był dla Margo odpowiednim wyborem.
- No, no - zacmokała, gdy doszła do końca. Spojrzała na dziewczynę i nie bardzo wiedziała, co miała jej powiedzieć. Sytuacja była o tyle dziwna, że Krukon postanowił znienacka ją pocałować, bez zapowiedzi i nie wiadomo, czy zrobił to, bo faktycznie chciał ich do siebie zbliżyć, czy po prostu pragnął Margo wykorzystać? - Cholera, jak Ty to w ogóle zrobiłaś? - zapytała, mając na myśli sam fakt "usidlenia" Ewana, samo zwrócenie jego uwagi na tyle, by postanowił "spróbować swoich sił". - Skoro mówił, że przyjaźń mu nie wystarczy, to może faktycznie chciałby czegoś więcej? - rzuciła w przestrzeń, sama odwracając się do półki. Jej wzrok padł na książkę o strasznie długim tytule, coś o gumochłonach. Bridget zdążyła znudzić się dwa razy podczas czytania jego połowy, ale coś ja tknęło, by sięgnąć po nią i odchylić ją od regału.
I coś się stało.
- O cholera!
Powrót do góry Go down


Margo Hayder
Margo Hayder

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 103
  Liczba postów : 198
https://www.czarodzieje.org/t15803-margaret-diana-hayder
https://www.czarodzieje.org/t15807-wszystkie-sowy-margo-hayder#426071
https://www.czarodzieje.org/t15804-margaret-hayder#426040
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptySro Mar 21 2018, 15:26;

Wzruszyła ramionami. Nie miała pojęcia jak to zrobiła, bo nawet się nie starała. W jej głowie narodził się plan cichego wzdychania do Ewana Lanceleya i cieszenia się z możliwości przyjaźni. Nie spodziewała się, że ktoś taki jak on mógłby coś do nie czuć. Wnioski wyciągnięte przez Bridget narodziły w niej nadzieję, bo sama nie chciała się na nic nastawiać, znając swoje zdolności do przekręcania faktów. Mimo wszystko niepokoił ją fakt, że Krukon nadal się do niej nie odezwał, a sama nie miała odwagi, by to zrobić. Zwłaszcza po swoim ataku paniki, który go speszył.
Zdziwiła się, kiedy Bridget udało się odkryć tajemne przejście. Przyglądała się jak dwie części regału otwierają się niczym brama, ukazując tunel, z którego przeraźliwie wiało. Zajrzała do środka, dostrzegając tylko ciemność. Aż dziwne, że najmłodsza Hudsonówna nie była przerażona wycieczkami przez to przerażające miejsce. Najwyraźniej adrenalina na myśl o słodyczach ją napędzała, ale zdaniem Margo, Bri powinna ukarać młodszą siostrę. A co, jeśli stałaby jej się krzywda? Była za młoda na samodzielne wędrówki do Hogsmeade.
Może sobie odpuścimy?, zapytała przyjaciółkę, migając. Jest zimno.
Na dodatek wydawało jej się, że tunel podłapał wilgoć z ostatniego zalania, bo na podłodze wciąż znajdowała się ogromna kałuża. Wzięła więc książkę od Bridget, uśmiechając na widok absurdalnego tytułu i przepisała go na ostatniej stronie swojego notatnika. Po wszystkim odłożyła książkę na miejsce między dwoma równie opasłymi tomami.
Brawo, Bri, pokazała Puchonce, gdy ukryła notatnik w kieszeni swetra. Idziemy na obiad?
I nie czekając na odpowiedź, pociągnęła dziewczynę w stronę wyjścia. Miała już serdecznie dość podziemi, pomimo obecności ukochanej przyjaciółki i książek. No i burczało jej w brzuchu tak mocno, że zdziwiła się, iż Hudsonówna nic nie usłyszała.

zt x2
Powrót do góry Go down


Cassandra Hawkins
Cassandra Hawkins

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 16
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 165cm
C. szczególne : promienieje radością i pozytywną energią
Galeony : 128
  Liczba postów : 151
https://www.czarodzieje.org/t16395-cassandra-hawkins
https://www.czarodzieje.org/t16404-poczta-cassie
https://www.czarodzieje.org/t16394-cassandra-hawkins#449569
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptySob Maj 04 2019, 09:43;

Cassie wzięła udział w dodatkowym zadaniu z zielarstwa i początkowo była tym bezgranicznie zachwycona. Miała własną roślinkę, którą się opiekowała i z którą może nawet się zaprzyjaźni? Problem polegał na tym, że roślince u Krukonki nie żyło się najlepiej. Dziewczynka podlewała ją i dbała o nią, a ta coraz bardziej marniała w oczach. I mała była coraz bardziej zdesperowana. 
Głównym problemem było to, że nie znała gatunku podopiecznej, a w związku z tym nie miała pewności czy sposob w jaki się nią opiekowała był właściwy. A raczej wiedziała, że jest zupełnie niewłaściwy, ale nie wiedziała jaki być powinien. I tak sięgnęła po srodki drastyczne. 
Książka o gumochłonach była długa i nużąca, a z każdą stroną Cassie coraz bardziej czuła, że jej roślinka jest czymś zupełnie innym. Mimo to z uporem godnym osła czytała dalej aż... Znalazła wskazówki o tajnym przejściu! Oooo tego się nie spodziewała! Od razu pobiegła we wskazane miejsce i... Tak! Naprawdę tam było! Ah cóż za niezwykłe zjawisko! Fenomenalne! I nie było wątpliwości co do tego, że Cassie bedzie z tego przejścia korzystać i to nie raz! 

Z/t


Kosteczka: 1
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyNie Wrz 06 2020, 16:09;

3 - bingo

Ciche kroki rozbrzmiewały po podziemnych korytarzach, zakłócając ciszę przerywaną czasem westchnieniem jakiegoś przelatującego ducha czy echem tłumionego śmiechu jakiegoś ucznia, którego Darren nawet nie zamierzał szukać - w gęstwinie korytarzy odbijający się dźwięk mógł równie dobrze pochodzić z każdego kierunku, a prefekt Krukonów mógł znajdować się tylko w jednym miejscu. Do uszu młodego mężczyzny nie docierały nawet dźwięki deszczu, leniwie obijającego się o ściany zamku - przebywanie w podziemiach skutecznie zagłuszało wszelkie atmosferyczne odgłosy dochodzące z zewnątrz.
Shaw w pewnym momencie skręcił w jedną z odnóg, oddalając się od głównego, wilgotnego i zimnego korytarza, który bardziej przypominał drogę do prawdziwego lochu i miejsca kaźni niż szkolny zaułek. Teraz mężczyzna dreptał po, wydeptanym co prawda, ale dywanie, mijając - na szczęście - szczelnie pozamykane drzwi do magazynków ze składnikami eliksirów, nieużywanych klas lekcyjnych czy innych miejsc, do których Darren wolał nie zaglądać jeśli nie był absolutnie zmuszony.
Prefekt stanął przed niewielką wnęką w ścianie. Znajdowała się w niej biblioteczka wypełniona jakimiś opasłymi tomiszczami oraz popiersiami czarodziejów, którzy "zasłynęli" na takich polach jak stworzenie przeciwzaklęć na opryszczkę czy uprawa wodorostów na karmę dla druzgotków. Darren westchnął przeciągle i poprawił stojącą nieco krzywo lampę, znajdującą się na stołku przed półką z książkami. Zerkając przy okazji w dół, Shaw zauważył jednak coś niespodziewanego, a mianowicie dwie, półokrągłe linie, odchodzące od biblioteczki i sprawiające wrażenie, jakby...
Nie czekając ani chwili, Krukon zaczął ostrożnie przekręcać popiersia, przestawiać lampę z miejsca na miejsce, stukać różdżką w drewno i mruczeć wszelkie zaklęcia otwierające jakie znał. W końcu zaczął jedna po drugiej wyciągać księgi - przy dziewiątej, traktującej o gumochłonach, coś kliknęło i stuknęło, po czym dwa skrzydła tajnego przejścia odskoczyły lekko od siebie. Co prawda, trzeba było jeszcze przez chwilę namęczyć się z ciągnięciem półek, jednak w końcu przed Darrenem ział ukryty korytarz, prowadzący w nieznanym kierunku, ciemny, cichy i pachnący stęchlizną oraz ledwo wyczuwalnym aromatem karmelu.
- Lumos - mruknął prefekt po wyciągnięciu różdżki. Zszedł kilka kroków w dół, oświetlając sobie drogę zaklęciem, jednak kiedy ścieżka wyprostowała się, nie prowadząc ani w dół, ani w górę, Shaw zatrzymał się. Przygasił nieco światło i wstrzymał oddech, wsłuchując się w mrok. Kiedy nie usłyszał jednak niczego oprócz bicia własnego serca, wzruszył ramionami i wrócił z powrotem na górę. Prawdopodobnie dzisiaj był pierwszą osobą która z tego przejścia skorzystała - a nawet jeśli był ktoś przed nim, to Darren nie miał ochoty na nocną wycieczkę do - prawdopodobnie - Hogsmeade.
Po wyjściu na górę mężczyzna zamknął za sobą oba skrzydła biblioteczki i oparł się o ścianę, zastanawiając się przez dłuższą chwilę. W końcu podniósł Wingardium Leviosą stolik z lampą, stopą zaś przesunął znajdujący się pod nim dywan pod samą biblioteczkę, zasłaniając ślady przesuwania biblioteczki.
Kończąc całe przedsięwzięcie, Shaw przystanął jeszcze przed chwilę na korytarzu, rozglądając się to w lewo, to w prawo i próbując zapamiętać dokładnie gdzie się znajduje. Kto wie, może kiedyś przyda mu się tajne przejście prowadzące poza obszar zamku?
Powrót do góry Go down


Beatrice L. O. Whitelight
Beatrice L. O. Whitelight

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Czarne oczy, przenikliwe spojrzenie, blizny na dłoniach, ukryte po metamorfomagią, tatuaż na łopatkach (kuferek), obrączka z białego złota na palcu serdecznym lewej dłoni
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 1647
  Liczba postów : 1755
https://www.czarodzieje.org/t14885-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t14920-poczta-beatrice-l-o-o-dear#397481
https://www.czarodzieje.org/t14915-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t18356-beatrice-l-o-o-dear-dziennik
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyPon Wrz 07 2020, 13:58;

Kolejny patrol na który kompletnie nie miała ochoty. Wiedziała już, że uczniowie odwalają dziwne rzeczy, nie musiała chodzić po szkolnym korytarzu, aby utwierdzać się w tym przekonaniu. Dostawała wystarczającą ilość sów od innych nauczycieli z nieskrywanym narzekaniem na jej ślizgońskich podopiecznych. Musiała przyznać im jedno, bardzo rozwinęli się przez wakacje i niemiłosiernie bardziej wkurwiali wszystkich nauczycieli. Od uczty powitalnej zaczęli, a każdego dnia było już tylko gorzej. Pozostawało mieć nadzieję, że z czasem będzie lepiej… Nie, aż tak Beatrice się nie łudziła. Wiedziała, że Ślizgoni nie zamierzają przestawać, uspokajać się. To nie było w ich stylu. Jakikolwiek by on nie był.
Nie sądziła, że tak szybko się zmęczy i zacznie po prostu odpuszczać. Przestała już zwracać uwagę na mniejsze przewinienia, których i tak nie sposób było nie dostrzec. Zaskakujące, jak bardzo pewnie czuli się uczniowie… Sądzili, że niektóre działania, tak oczywiste mogą przejść obojętnie obok nauczycielskiego wzroku. Teraz, patrząc na to wszystko z dydaktycznej perspektywy, Trice cholernie się dziwiła, jak wcześniej za swojej studenckiej kariery, mogła myśleć w tak lekkomyślny sposób. I jak mogła podejrzewać, że nauczyciele tego nie zauważą? No cóż… zauważali i to zawsze. Tylko nie zawsze chciało im się reagować.
Przechadzała się spokojnie, ściskając w dłoni swoją różdżkę. Nie było to niczym nadzwyczajnym, bo każdy kto choć raz widział profesor Dear wiedział, że nie rozstawała się ona ze swoim orędziem. Jednak dla co poniektórych zaskakującą mogła być bransoleta, która od niedawna zawsze zdobiła lewe przedramię czarownicy. I raczej nikt nie spodziewał się, co mogła ona skrywać. Naprawdę miała w serdecznym poważaniu większość zdarzeń, którą dziś dostrzegała, jednak jednego nie mogła ominąć. Niestety (i dla niej i dla ucznia) była świadkiem, jak ten wychodził zza dziwnej biblioteczki. Za swoich uczniowskich czasów, również odkryła, dokąd prowadzi dziwne przejście, z którego uczeń się wynurzył na zewnątrz. Uśmiechnęła się delikatnie, z politowaniem nieskrywanym na jej licu. Czarne oczy przyglądały się uczniowi, który wyraźnie jeszcze jej nie zauważył. Beatrice westchnęła, kiedy zobaczyła w końcu twarz tego ucznia. No ładnie, dopiero co mianowany prefekt? Świat oszalał…
Panie Shaw… – jęknęła tylko, przewracając oczami i podchodząc bliżej do ucznia. Kiedy ten w końcu ją dostrzegł, kontynuowała. – Nie stawia to pana w najlepszym świetle. Prefekt korzystający z nielegalnego przejścia? I to jeszcze na początku roku szkolnego? Miej pan dla mnie litość… – naprawdę, ale to naprawdę nie chciała zaczynać tego roku szkolnego od szlabanu. Znów westchnęła przeciągle, czekając na to, co zamierzał powiedzieć prefekt.
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyPon Wrz 07 2020, 14:35;

Darren aż podskoczył, kiedy przy wychodzeniu z biblioteczki przywitał go znajomy, acz raczej niemile "słyszany" głos. Prawdę mówiąc, niewiele było osób których bardziej nie chciał zobaczyć teraz przed sobą - może Craine'a, może Voralberga, może samego Salazara Slytherina z lewatywą i obietnicą, że w prawie bezbolesny sposób uwolni go od ćwierci mugolskiej krwi. Pani Dear nie była więc najgorszą opcją - jednak do chociaż "bezstresowej" brakowało jej wciąż zbyt dużo. Można powiedzieć więc, że nowy prefekt Ravenclawu wpadł w pułapkę, przed którą jeszcze niedawno przestrzegał pierwszorocznych na uczcie powitalnej.
Zgubił się w locach.
Shaw chrząknął, nieco zakłopotany, i zamknął za sobą biblioteczkę. Odwrócił się potem do nauczycielki i pokręcił głową.
- Proszę mi wybaczyć, pani profesor, ale dosłownie pięć minut temu w ogóle dowiedziałem się o istnieniu tego przejścia... - tu Krukon zrobił krok w bok i wskazał na wytarte ślady przesuwania mebli po podłodze, za które było odpowiedzialne zapewne parę dziesiątek uczniów, wymykających się za pomocą ukrytego korytarza... gdziekolwiek prowadził - ... więc tylko sprawdzałem czy nikogo tam nie ma. I nie ma... chyba, nie wchodziłem za głęboko - dodał, jednocześnie stopą przysuwając dywan do biblioteczki, strzepując też z rękawa parę drobinek kurzu, których byłoby przecież o wiele więcej, gdyby wybrał się na dłuższą eskapadę. W głębi duszy mężczyzna podziękował swojemu niezbyt gorliwemu podejściu do regulaminu - gdyby zdecydował się iść do samego końca drogi, to Dear zapewne spotkałaby go w połowie drogi powrotnej, gdzie do zameldowania prefekt miałby tylko coś w stylu "także ten, czysto". Nie dałby sobie ręki uciąć że opiekunka Slytherinu nie przerobiłaby go wtedy na składniki do eliksirów - ba, ucięta ręka być może byłaby najniższym wymiarem kary.
- Tak więc, "korzystanie" to chyba za duże słowo, pani profesor - powiedział - ...ująłbym to raczej jako "aktywny patrol", ale jeśli nie powinienem sprawdzać takich miejsc, to przepraszam raz jeszcze - dodał, zastanawiając się jednocześnie czy prefekci naprawdę łażą jedynie po korytarzach, a jeśli gdziekolwiek zauważą cokolwiek dziwnego, to od razu mają lecieć po najbliższego nauczyciela. Shaw wzdrygnął się, uświadamiając sobie że za dwie noce ma patrol przy gabinecie starego nauczyciela transmutacji.
Powrót do góry Go down


Beatrice L. O. Whitelight
Beatrice L. O. Whitelight

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Czarne oczy, przenikliwe spojrzenie, blizny na dłoniach, ukryte po metamorfomagią, tatuaż na łopatkach (kuferek), obrączka z białego złota na palcu serdecznym lewej dłoni
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 1647
  Liczba postów : 1755
https://www.czarodzieje.org/t14885-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t14920-poczta-beatrice-l-o-o-dear#397481
https://www.czarodzieje.org/t14915-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t18356-beatrice-l-o-o-dear-dziennik
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyPon Wrz 14 2020, 11:35;

Gdyby Beatrice tylko wiedziała, jakie wrażenie wywołuje w większości uczniów tej szkoły... prawdopodobnie nic by sobie z tego tytułu nie zrobiła. Nie przejmowała się opinią uczniów uznając, że ważniejszym dla niej jest, jak bardzo skuteczne są metody nauczania, które stosowała, a nie to, co o niej sądzą. Słyszała pogłoski o tym, że jest kosą, która nie zna litości. Również dotarło do jej uszu, że niektórzy (w jej opinii błędnie...) uznawali, że tylko kilku nauczycieli w szkole było gorszych od niej i zdecydowanie bardziej surowych. Co ciekawe, sama Dearówna uznawała, że łatwiej utrzymywać o sobie taką opinię, niż miłej i kochanej nauczycieli. Tak, zdecydowanie Perpetua musiała się o wiele mocniej napracować na swoją renomę, niż ona.
Przyglądała mu się, ze sceptycznie uniesionymi brwiami do góry, nawet nie próbując udawać, że przedstawiona przez niego historia jest dla niej tak samo wiarygodna jak istnienie ględka niepospolitego. Nawet nie zamierzała komentować tego, co aktualnie mówił. Bo jaki to miało sens? Poważnie dopiero co odkrył to przejście i tak po prostu, nie wiedząc, co w ogóle znajdzie się po drugiej stronie, a Hogwart przecież nie raz udowodnił, że wiele zagrożeń czeka na uczniów w jego murach, postanowił przespacerować się tamtędy, byle tylko dowiedzieć się, co jest po drugiej stronie?
- Panie Shaw - westchnęła głośno. Jeszcze tylko brakowało, żeby zaczęła kręcić głową, aby ostatecznie okazać swoje niedowierzanie względem całej tej przypowieści. Coraz częściej odnosiła wrażenie, że uczniowie zapominali iż wcale nie tak dawno, sama była uczniem tej szkoły i naprawdę pamiętała, jak ludzie zachowywali się za jej czasów. Zaplotła ręce na wysokości piersi, zastanawiając się, co w tej sytuacji powinna zrobić. Procedura zgłoszenia szlabanu nie była tak prosta, jakby się wszystkim wydawało. Nie wystarczyło krzyknąć "SZLABAN PANIE SHAW!" by już wszystko samo się załatwiło. Trzeba było jeszcze napisać odpowiednie papiery, zgłosić je do dyrekcji szkoły, ustalić termin i zakres zajęć, których musiał podjąć się uczeń. A jej się zwyczajnie nie chciało tego wszystkiego dzisiaj robić. Bo dziś miała dzień, kiedy pragnęła tylko ciszy i spokoju.
- Więc pana zdaniem, nikogo nie było w tym tunelu? - zapytała, kpiącym tonem, wciąż sądząc, że cała ta sytuacja zakrawa o lekki absurd. No naprawdę, chłopak miał zwyczajnie pecha. Tego typu akcje na samym początku jego kariery prefekta? Nie wyglądało by to dobrze w papierach...
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptySro Paź 07 2020, 21:19;

Darren westchnął i pokręcił głową.
- Tak jak mówiłem, byłem tylko na samym początku. Nie zszedłem nawet z ostatniego stopnia schodów i, jeśli mogę dodać, nie miałem zamiaru iść dalej - powiedział, będąc zresztą bardzo blisko prawdy - Nie mogę więc powiedzieć, czy kogoś nie ma w... dokądkolwiek toto prowadzi - dodał bardziej zmęczonym tonem. Szczerze mówiąc, gdyby w takich okolicznościach utracił odznakę prefekta - nie mógłby być nawet zły. Nie zdążył się jeszcze przyzwyczaić do kawałka metalu z herbem Hogwartu, ten zaś zdążył już mu narobić kłopotów związanych nie tylko z niewysypianiem się na zajęcia, ale też możliwością spotkania na korytarzach takich osobistości jak "Patol" Craine czy opiekunka Slytherinu, Arszenikowa Wiedźma, profesor Dear.
Może lepsza byłaby "Toksyczna Czarownica"? - pomyślał Krukon, przemykając szybko bo innych pseudonimach nadawanym kobietom-mordercom, uznając prędko jednak że "Wesoła Wdówka z Windy Nook" odpada w przedbiegach.
Prefekt - być może o jednym z najkrótszych staży w historii - Ravenclawu nabrał powietrza, chcąc kontynuować swoją linię obrony, ale dosłownie sekundę później zrezygnował z pustych słów. Zmarszczył czoło, spoglądając na coś ponad ramieniem profesor.
- Zresztą, niech spyta pani jego ile mnie nie było - powiedział, wskazując na znajdujący się vis-à-vis sekretnego przejścia obraz przedstawiający jakiegoś czarodzieja w osiemnastowiecznym, dworskim stroju, trzymającego w dłoniach butelkę z modelem statku w środku i wyglądającego, jakby znajdował się sam na jakimś okręcie oraz niewiele brakowało do tego, by poddał się zgubnemu wpływowi choroby morskiej.
- Albo mógłbym po prostu ładnie przeprosić i obiecać, że nie będę już wchodził do ciemnych tuneli samemu... - chrząknął, przemilczając fakt, że będąc w lochach NON STOP był w ciemnym tunelu - ...a jeśli pani pozwoli żebym popatrolował z panią przez chwilę ten sam kawałek korytarza, to i tak chciałem o coś panią spytać - dodał, przypominając sobie o kwestii, która gryzła go od momentu uczty w Wielkiej Sali.

Powrót do góry Go down


Beatrice L. O. Whitelight
Beatrice L. O. Whitelight

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Czarne oczy, przenikliwe spojrzenie, blizny na dłoniach, ukryte po metamorfomagią, tatuaż na łopatkach (kuferek), obrączka z białego złota na palcu serdecznym lewej dłoni
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 1647
  Liczba postów : 1755
https://www.czarodzieje.org/t14885-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t14920-poczta-beatrice-l-o-o-dear#397481
https://www.czarodzieje.org/t14915-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t18356-beatrice-l-o-o-dear-dziennik
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyWto Paź 20 2020, 17:20;

Zabawnym był dla niej fakt, że nowo mianowany prefekt domu Roweny Ravenclaw postanowił sprawdzać zakres swoich kompetencji oraz obowiązków już podczas pierwszego patrolowania szkolnych korytarzy. Może i faktycznie nie właził nigdzie głębiej, jednak wciąż pozostawało to dla Beatrice kwestią wymagającą spojrzenia spod przymrożonych powiek. Wiedziała, jak to było, bo przecież nie tak dawno sama stała po tej drugiej stronie barykady. I w tym wypadku naprawdę bardzo nie chciała dociekać całej prawdy i tylko prawdy odnośnie tego, co faktycznie miało tutaj miejsce.
-Czyli nie sprawdził pan, gdzie kończy się ten tunel? - jedna jej brew ponownie uniosła się ku górze, kiedy wypowiadała te słowa. - W takim razie, skąd może mieć pan pewność, że kilka metrów dalej jeden uczeń nie mordował właśnie drugiego? - nie omieszkała dodać po chwili, powstrzymując się jak tylko mogła, przed wybuchnięciem śmiechem. Nabijała się z niego i wcale jej to nie przeszkadzało. Pewne było jedno, chłopak miał niewątpliwie ogromne szczęście, że Dearówna nie była legilimentom, który mógłby zobaczyć w jego myślach takie słowa jak "Arszenikowa Wiedźma"...
Słuchała go dalej, coraz mocniej wykrzywiając wargi w uśmiechu. Bo sytuacja była dla niej naprawdę z rodzaju tych bardziej komicznych niż nie.
-Oczywiście, może pan coś takiego obiecać - zgodziła się z nim potwierdzając swoje słowa dodatkowym kiwnięciem głową. Z jej strony decyzja zapadła już dawno i nie zamierzała w żaden sposób karać krukona. -W takim razie, zapraszam do patrolowania - dodała po chwili, po czym ruszyła przed siebie wolnym krokiem, mając jakieś dziwne przeczucie, że czy tak, czy siak, raczej nie odmówi jej w obecnej sytuacji wspólnego spaceru celem omówienia nurtujących chłopaka kwestii. Spojrzała na niego kątem oka szczerze zaintrygowana tym, co chciał powiedzieć. - Więc co tam kołacze się pod pana kopułą? - zapytała po chwili, tym samym przerywając notoryczny i jednostajny stukot jej obcasów o zimną posadzkę.
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptySob Paź 24 2020, 09:26;

Darren zmarszczył czoło. Nie wiedział już za bardzo, czego opiekunka Slytherinu od niego chce - z jednej strony miała pretensje, że w ogóle postawił nogę za progiem tajemnego przejścia, z drugiej pytała go, czy nie sprawdził go do końca? Dziwna sprawa.
- Morderstwa nie są z reguły ciche - powiedział prefekt, przekazując nauczycielce eliksirów jedną z lekcji wyuczonych w Biurze Bezpieczeństwa - A jeśli ucznia mordował tam ktoś, kto potrafi zrobić to po cichu... to tym bardziej lepiej że nie wchodziłem głębiej, bo miałaby pani na patrolu dwóch martwych uczniów - dodał, oglądając się jeszcze raz na niewinnie wyglądającą biblioteczkę.
Chrząknął i nieco szybszym krokiem zrównał się z Dear. Ostatecznie wciskanie nosa w nieswoje tajne przejścia uszło mu na sucho - ale i tak musiał się z kimś skonsultować, czy w ogóle powinien robić takie rzeczy.
Oczywiście, że powinienem.
- A więc, chodzi mi o pani ostatnie... khm... słowa, w Wielkiej Sali - zaczął, nawiązując do wszystkim znanej sytuacji na uczcie rozpoczynającej nowy rok szkolny - Pytam, bo chciałbym wiedzieć, jak traktować sprawę Maxa Solberga - przeszedł do rzeczy Krukon - Szczerze, to wolałbym go do pani nie raportować za jakieś głupoty w stylu znalezienia go trzy minuty po dwudziestej drugiej, bo zapomni w którym pokoju wspólnym śpi.
Albo z kim - ugryzł się w język Shaw - czuł, że taki dodatkowy komentarz mógłby źle wpłynąć na jego zdrowie, życie, a być może i - co najgorsze - na sytuację punktową Ravenclawu.
Ciekawe, jak zły byłby wtedy Voralberg, gdyby to Dear najpierw urwała mi głowę.
Powrót do góry Go down


Beatrice L. O. Whitelight
Beatrice L. O. Whitelight

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Czarne oczy, przenikliwe spojrzenie, blizny na dłoniach, ukryte po metamorfomagią, tatuaż na łopatkach (kuferek), obrączka z białego złota na palcu serdecznym lewej dłoni
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 1647
  Liczba postów : 1755
https://www.czarodzieje.org/t14885-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t14920-poczta-beatrice-l-o-o-dear#397481
https://www.czarodzieje.org/t14915-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t18356-beatrice-l-o-o-dear-dziennik
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyNie Lis 01 2020, 14:43;

Oczywiście była w tym uprzywilejowanym miejscu, że mogła pozwolić sobie na jawne nabijanie się z biednego krukońskiego prefekta. No bo przecież ona w tym momencie decydowała o ewentualnym szlabanie bądź jego braku, a że humor jej dzisiaj dopisywał, to perfidnie to wykorzystywała do swojej uciechy.
-Faktycznie, z reguły takimi są. Ale jak powszechnie wiadomo, od każdej reguły mogą pojawiać się większe bądź mniejsze wyjątki, nieprawdaż? - uniosła jedną brew do góry, kiedy to wypowiadała, a na jej ustach wciąż błąkał się delikatny uśmiech. Wspomnienie a propos dwóch zmarłych uczniów zignorowała, bo jakoś miała dziwne wrażanie, że obecnie Volarberg by się tym nie przejął... Tego jednak nie zamierzała już mówić głośno.
Słuchała z uwagą tego, o co zamierzał zapytać ją, rozglądając się bez większego zainteresowania po korytarzu, którym właśnie się przechadzali. I weszli na temat pewnego ślizgona, który notorycznie potrafił przyprawić Beatrice o zawroty głowy, w negatywnym tego słowa znaczeniu. Nie wiedziała, w jaki sposób powinna do niego dotrzeć i prawdopodobnie cała reszta kadry nauczycielskiej również nie była w stanie sobie z tym poradzić.
- Może ustalmy, że sprawy mniejszego kalibru najlepiej rozwiązywać między sobą - uśmiechnęła się znowu, jednak tym razem brakowało temu uśmiechowi lekkości, która towarzyszyła mu wcześniej. - W końcu po to są prefekci, aby rozwiązywać mniejsze problemy i zadania, na które niekiedy opiekunom i pracownikom Hogwartu, może braknąć czasu - dodała jeszcze, zerkając na chłopaka, zainteresowana tym, w jaki sposób miałby zareagować w tym momencie na jej słowa.
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyCzw Lis 05 2020, 09:25;

Darren pokiwał powoli głową na słowa opiekunki Slytherinu. Czyżby miała dość zajmowania się Solbergiem i wolała o nim nie słyszeć... średnio co dwa dni?
Tak czy siak, Shaw dochodził do konkluzji, że jeśli Maxio nie ściągnie na którą z hogwarckich wież rogogona węgierskiego, to chyba będzie mógł mu dać święty spokój.
No chyba że jakoś zaciągnie go do lochów, wtedy też byłbym ślepy i głuchy - pomyślał, decydując że sprawą tak małego kalibru zająć się już mogła profesor eliksirowarstwa.
- Postaram się więc nie kierować do pani żadnych głupot - powiedział, wpatrując się w mrok korytarza oświetlanego tylko światłem z dwóch Lumos. Może Hogwart powinien zainwestować w jakieś nocne oświetlenie? Shaw szczerze współczuł prefektom z lękiem przed ciemnością, a jeśli dodać jeszcze że na szkolnych korytarzach można natknąć się było na różnych Ślizgonów i inne niebezpieczeństwa, to Darren mógł uznać że po paru dniach nocnych wycieczek najadł się więcej podskoków serca niż w czasie pracy w Biurze Bezpieczeństwa, gdzie, ku swojej rozpaczy, awansował na starszego eksperta do spraw przyrządzania napojów kofeinowych.
Krukon zerknął na zegarek. Ich milutka pogawędka sprawiła, że długich minut patrolowania zostało prefektowi nieco mniej - acz i tak w obecnej chwili wolałby robić parę innych rzeczy, ze spaniem na pierwszym miejscu.
Darren nie wiedział za bardzo jak przerwać niezręczną ciszę, która nastała po rozwiązaniu kwestii solbergowskiej. Głupio było po prostu pożegnać się i odbić w inny korytarz - szczególnie że czaić się tam mogli dzicy Ślizgoni - a z nauczycielką eliksirów, oprócz dręczenia Maxa, Shaw nie miał za wielu innych tematów. Nie była aż tak stara by zwracać się do niej jak do emerytki, ale jej młody wiek nie przeszkadzał Krukonowi w obawianiu się, że Dear w wolnych chwilach zajmuje się kąpaniem wścibskich prefektów w kwasie. A jako że w sprawach wywaroznawstwa wiedza Darrena była niewiele większa niż jakiegoś delfina, nie mógł też podpytać o jakieś tajniki ich warzenia. Został mu jedynie jeden temat ratunkowy, związany jednak z eliksirów spożywaniem, nie warzeniem.
Krukon zerknął w stronę kobiety.
- Do spożywania wywaru dobrego snu... nie ma żadnych przeciwwskazań, prawda? - spytał zmęczonym głosem. Od czasu powrotu w zamkowe mury zastanawiał się, czy nie powinien załatwić sobie paru dawek tej mikstury i zapewnić sobie czasem zdrowy, nieprzerwany sen pomiędzy zajęciami, quidditchem, obowiązkami prefekta oraz pracą.
Powrót do góry Go down


Beatrice L. O. Whitelight
Beatrice L. O. Whitelight

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Czarne oczy, przenikliwe spojrzenie, blizny na dłoniach, ukryte po metamorfomagią, tatuaż na łopatkach (kuferek), obrączka z białego złota na palcu serdecznym lewej dłoni
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 1647
  Liczba postów : 1755
https://www.czarodzieje.org/t14885-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t14920-poczta-beatrice-l-o-o-dear#397481
https://www.czarodzieje.org/t14915-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t18356-beatrice-l-o-o-dear-dziennik
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyNie Lis 08 2020, 12:13;

Nie rozumiała ludzi nadgorliwych, którzy za wszelką cenę pragnęli udowodnić sobie oraz wszystkim wokół, że są w stanie coś zrobić. Nie bardzo wiedziała, dlaczego Darren na samym początku swojej prefekciarskiej kariery przejmował się jednym, tak szczególnym przypadkiem, jakim był Ślizgon. Jednak nie kwestionowała tego. I miała nadzieję, że chłopak nie będzie tym typem, który zacznie nadużywać swojej władzy, którą tak naprawdę dopiero od niedawna posiadał.
-Będę bardzo zobowiązana - przyznała w końcu z delikatnym uśmiechem na ustach. Spacerowali dalej a Beatrice coraz mniej zaczęła zwracać uwagę na na otaczające ich mury i miejsce, ewentualne nieprawidłowości czy uczniów, których potencjalnie mogli spotkać. Z każdym kolejnym krokiem oddalał się od tego miejsca myślami, zagłębiając się w odmętach własnego umysłu. Nawet powoli przestała zwracać uwagę od podążającego obok niej Darrena, nie będąc skrępowana ciszą, jaka nastała. Lubiła ciszę i potrafiła w niej obcować, co czasami się jej wydawało, że dla innych ludzi jest czymś nie do osiągnięcia.
-Huh? - mruknęła, potrzebując chwili czy dwóch, aby powrócić myślami do obecnego miejsca i czasu. Jakby automatycznie strzepnęła nieistniejący pyłek ze swojego ubrania, aby po chwili przenieść swoje spojrzenie na zaintrygowanego krukona. - Panie Shaw, każdy eliksir, bez względu na swój skład, prędzej czy później powoduje skutki uboczne. Jedne są bardziej widoczne, inne mniej, ale nie ma eliksiru idealnego - wyjaśniła coś, co dla niej od dawna wydawało się być czymś nader oczywistym. Jednak skoro chłopak dotychczas nie zdawał sobie z tego sprawy, była szczęśliwa, że mogła go uświadomić. Zamyśliła się na chwilę nad kolejnymi słowami, które zamierzała w jego stronę skierować. - Jako takich przeciwwskazań nie kojarzę, jednak wiem, że zbyt stężony roztwór może powodować skutek bardzo niemiły. Po obudzeniu może być pan nie wypoczęty, jak może zapewniać producent, ale bardzo rozdrażniony i jeszcze bardziej zmęczony, niż przed snem. Trzeba tylko wiedzieć, jak odpowiednio go dozować i jakiej dawki dobowej bądź tygodniowej nie można przekraczać - skupiła na nim swoje czarne oczy, dokładnie studiując jego minę, kiedy zapoznawała go z tymi informacjami. Zaintrygowało ją to, że postanowił poruszyć akurat taki temat, więc jedna z jej brwi mimowolnie uniosła się ku górze. - Czyżby problemy ze snem? - zapytała w końcu, zaplatając dłonie na wysokości piersi. W zasadzie mógł nie odpowiadać na jej pytanie, bądź zwyczajowo ją okłamać, co akurat rozpoznała by bez najmniejszego problemu. Jednak wrodzona ciekawość nie pozwoliła jej na to, aby obok pozornie niewinnego pytania przejść całkowicie obojętnie.
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyWto Lis 10 2020, 00:42;

- Dziękuję - powiedział tylko Shaw. Spodziewał się małego wykładu z eliksirów, ale nie miał powodu by nie przyjąć go z niczym innym niż tylko wdzięcznością - ostatecznie Dear mogła nie odpowiedzieć mu wcale, odsyłając do biblioteki by "douczył się" nieco więcej na temat tego całkiem nieskomplikowanego wywaru. Poza tym, to ona była tutaj szkolną mistrzynią eliksirów - mogłaby recytować zapewne przepisy na dwa razy trudniejsze toniki, podczas gdy Darren miałby problem z poprawnym wymienieniem składników potrzebnych do maści na porost włosów.
Z odpowiedzią na pytanie opiekunki Slytherinu chłopak miał jednak o wiele większy problem. Z jednej strony - nie miał w zwyczaju opowiadać o sobie, o wiele bardziej wolał słuchać tego, co do powiedzenia mają inni. Z drugiej jednak, w obecnej sytuacji być może warto było zamienić parę słów z kimś naprawdę dorosłym - nawet jeśli starszym o zaledwie kilka lat - szczególnie jeśli osoby, do której teoretycznie Darren powinien móc się zwrócić najpierw nie było w Hogwarcie z powodów zdrowotnych.
Po dłuższej chwili milczenia Krukon kiwnął powoli głową.
- Jeszcze nie zaczęły się na dobre zajęcia, prace domowe i te całe... patrole - żachnął się Shaw, machając wolną ręką w bliżej nieokreślonym kierunku czerni korytarza - A jeszcze quidditch, no i... ech, pewnie czytała pani co piszą o Biurze Bezpieczeństwa w Proroku.
Darren ściągnął usta, a wyraz jego twarzy stwardniał. W połączeniu z blaskiem dochodzącym z końca dwóch różdżek można by nawet odnieść wrażenie, że nawet nieco zszarzała.
Odwrócił się w stronę profesor Beatrice.
- Co by pani zrobiła, gdyby po pierwszym miesiącu pani pracy ktoś zamordował dyrektora Hampsona, a potem nieznani, dajmy na to, Puchoni podpalili pokój wspólny... Slytherinu...? - spytał, dopiero w trakcie wypowiadania swoich słów zdając sobie sprawę że ostatnio ktoś rzeczywiście podobny prezent sprawił Ślizgonom - Nie sugeruję oczywiście, że ostatnie wydarzenie miało jakiekolwiek... związane z polityką podłoże - sprostował szybko, chcąc by kobieta skupiła się po prostu na pierwszej części jego pytania - choć im dłużej myślał o możliwości zamachu na pokój wspólny, tym bardziej prawdopodobna mu się wydawała. Choć równie dobrze mógł to być jakiś wakacyjny żart Irytka.
Powrót do góry Go down


Beatrice L. O. Whitelight
Beatrice L. O. Whitelight

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Czarne oczy, przenikliwe spojrzenie, blizny na dłoniach, ukryte po metamorfomagią, tatuaż na łopatkach (kuferek), obrączka z białego złota na palcu serdecznym lewej dłoni
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 1647
  Liczba postów : 1755
https://www.czarodzieje.org/t14885-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t14920-poczta-beatrice-l-o-o-dear#397481
https://www.czarodzieje.org/t14915-beatrice-l-o-o-dear
https://www.czarodzieje.org/t18356-beatrice-l-o-o-dear-dziennik
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyCzw Lis 19 2020, 10:54;

Wbrew temu, co można było sądzić na jej temat, naprawdę lubiła pomagać innym ludziom. W szczególności, jeśli ta pomoc należała do gatunku tych rodzaju, gdzie podmiot dzięki niej mógł poszerzyć swoją wiedzę. W końcu, w innym wypadku raczej nie podjęłaby się takiego stanowiska, jakie obecnie w szkole piastowała. Więc mały wykład, jakim uraczyła krukońskiego prefekta, był dla niej czymś kompletnie naturalnym. Nie robiła tego, aby się wywyższać czy cholera wie, co jeszcze. Zwyczajnie chciała udzielić mu jak najbardziej wyczerpującej odpowiedzi wiedząc z doświadczenia, że prawdopodobnie nie będzie chciał rozmawiać o swoim problemie. Zresztą, jak większość uczniów tej szkoły, mógł mieć nauczyciela za naturalnego wroga, którego należało się wystrzegać.
Zaskoczyła się, kiedy Darren jednak postanowił opowiedzieć jej nieco więcej o swoim problemie, lecz nie dała tego po sobie znać. Wiedziała, że nieodpowiednia mimika mogłaby kompletnie zamknąć chłopakowi usta, a przecież nie o to jej w tym momencie chodziło. Pokiwała tylko głową słysząc jego kolejne wyjaśnienia. Doskonale rozumiała, jak to jest mieć nałożone za dużo obowiązków.
- Tak, miałam okazję to czytać - mruknęła pod nosem. Wiedziała, że w ministerstwie nie dzieje się obecnie najlepiej i problemy po prostu piętrzyły się tam nieustannie. Mogła więc bez problemu zrozumieć jego frustrację.
Kolejne jego pytanie zmusiło ją do trochę dłuższego zastanowienia się nad ewentualną odpowiedzią. Co ona by zrobiła w takiej sytuacji? Zapewne stanęła by na głowie, byle tylko po pierwsze, zaniechać rozwoju sytuacji a po drugie aby nikomu nie stała się żadna krzywda. Jednak nie można było tego wymagać od ucznia, który przede wszystkim powinien skupiać się na swoich szkolnych obowiązkach. Dorośli powinni zajmować się większymi problemami, aby studenci mogli skupić się na możliwości dalszego rozwoju.
- Tu nie ma co sugerować, panie Shaw, bo dla mnie jest to raczej oczywistą kwestią. Ktoś uważa, że czystokrwiści czarodzieje powinni zapłacić za wszystkie zbrodnie tego świata. - westchnęła głośno, by po chwili przenieść spojrzenie swoich czarnych oczu na chłopaka. - To raczej oczywiste, przynajmniej dla mnie, że sytuacja jest bezpośrednio powiązana z tym, co obecnie dzieje się na arenie politycznej. Jakoś nie zauważyłam, aby osoby o pozornie gorszym statusie krwi otrzymywały pogróżki czy były nękane - nigdy nie bała się wyrażać swoich poglądów. Zarówno dawniej, kiedy uważała, że mugolacy są nic nie warci, jak i teraz, kiedy jej spojrzenie na świat było zupełnie odmienne od tego, które prezentowała jako nastolatka. Uważała, że każdy jest równy, bez względu na płeć czy magiczne powiązania. Ale nie zgadzała się z nową ideologią, którą głosiła jedna z partii. W zasadzie, nie zgadzała się również z drugą partią polityczną. - Zapewne pragnęłaby jak najszybciej wyjaśnić tę sprawę. Ale proszę pamiętać, że dla pana mimo wszystko najważniejsza powinna być nauka - dodała jeszcze, odpowiadając na jego pytanie i posyłając w jego stronę lekki uśmiech.
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyPon Lis 30 2020, 13:42;

Darren wbił wzrok w mrok korytarza. Czy osoby pochodzące z mugolskich osób nie były nękane? Co prawda Biuro Bezpieczeństwa otrzymywało informacje, że mugolacy byli nagabywani przez anonimów - jednak z reguły były to "zaproszenia do współpracy", jeśli tak można było nazwać często zawoalowane pogróżki. Jednak oczywiście nie mogło się to równać z tym, przez co przechodzili czarodzieje z rodzin o czystej krwi - i choć zdarzało się, że ich rody miały coś na sumieniu, gdzieś w dalekiej, lub mniej, przeszłości, to obecni przedstawiciele tych rodzin raczej nie traktowali mugolaków jako obywateli drugiej kategorii. Sprawa była śliska i Shaw wiedział, że po Drugiej Wojnie Czarodziejów, której jednym z haseł była supremacja czystej krwi wahadło może wychylić się w drugą stronę - ale ataków terrorystycznych się nie spodziewał.
Darren odwrócił się w stronę nauczycielki eliksirów.
- Czy szkoła prowadzi jakieś działania w celu ujęcia lub rozpoznania sprawców tego, cokolwiek stało się w lochach? - spytał Krukon formalnym, bezbarwnym tonem, który zupełnie podświadomie przyjął przy okazji używania słów, które często wypowiadał w pracy - Czy mógłbym jakoś pomóc? - dodał. Co prawda, po pierwsze był Krukonem - do pokoju wspólnego Slytherinu i tak by nie wszedł - a po drugie jedynie uczniem, ale był też pracownikiem Biura Bezpieczeństwa i prefektem. Schwytanie w nieokreślonej przyszłości jakiegoś młodego człowieka (lub i niemłodego, wypadek wydarzył się w końcu na wakacjach) o modus operandi podobnym do tego co wtedy się wydarzyło, mogło być pierwszym krokiem. Z perspektywy Shawa, SLM udowodnił tym ruchem że nawet Hogwart nie jest bezpieczny - a szkoła zareagowała jedynie rozlokowaniem tymczasowym Ślizgonów po innych domach. Choć z drugiej strony - Krukon wiedział tylko tyle, a gdzieś tam za ścianą swoje własne śledztwo mógł prowadzić Hampson.
Na kolejną radę Beatrice Darren zareagował kiwnięciem głową. Na za mało obowiązków nie mógł narzekać - nauka, praca, quidditch, a i bycie prefektem nie zapowiadało się na bułkę z masłem.
- Dziękuję - powiedział do profesor Dear - Postaramy się w tym roku odebrać wam Puchar Domów. Ekhmmhm, to znaczy, Slytherinowi - zamotał się nieco Shaw - młody wygląd opiekunki Ślizgonów nie pomagał w nie zapomnieniu o tym, że zwracać należało się do niej per "pani profesor", a nie jak do innych studentów - I na mnie już chyba czas - dodał, zerkając na zegarek - Spokojnej nocy - pożegnał się i odbił w jeden z korytarzy, który - miał nadzieję - prowadził ku wyjściu z lochów.


z/t x2
Powrót do góry Go down


Jenna Hastings
Jenna Hastings

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 13
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145
C. szczególne : Piegi; jasne, przenikliwe oczy; spojrzenie zbyt poważne jak na jej wiek. Bardzo rzadko się uśmiecha, a jej słownictwo jest zaskakująco rozbudowane.
Galeony : 250
  Liczba postów : 395
https://www.czarodzieje.org/t20652-jenna-hastings#654948
https://www.czarodzieje.org/t20720-poczta-jenny-hastings#657820
https://www.czarodzieje.org/t20653-jenna-hastings#654950
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyNie Wrz 05 2021, 21:08;

4
Jenna wciąż była pod negatywnym wrażeniem zdarzeń z pierwszego dnia zajęć. Przede wszystkim była załamana, że już na samym starcie naraziła się nauczycielce. To znaczy, tak ostatecznie to nie była jej wina, ale i tak czuła, że wszyscy mają do niej pretensję o całą sytuację. Mimo, że to ONA była poszkodowana. To JEJ złamano nos. No ale niesmak pozostał. Wszyscy pierwszoroczni zapamiętają, że to przez nią Ruth zapłakana wyleciała z miotlarstwa, na którym wcześniej brylowała. Smutne. I Jennę to bolało.
Ale jeszcze bardziej bolało ją to, że Christian był obojętny. Niby wiedziała, że to przez magiczne ciastko, ale fakt był faktem. Jej się działa krzywda, a on się nawet nie przejął. To znaczy przejął się, ale po fakcie. A to już bolało jej ego i raniło nieufne względem innych serce. W końcu Christian był jedyną osobą, której naprawdę ufała.
Rozmawiali długi czas o tej sytuacji. Ona się dąsała, a Christian przepraszał. I wreszcie ukoił jej zranioną dumę.
- Ale nie myśl sobie, że tak po prostu zapomnę. - powiedziała bardzo znaczącym tonem. Była bardzo poważna, choć sam Chris już wiedział, że przestała się dąsać i weszła w tryb droczenia. - Musisz ponieść karę. Tak będzie sprawiedliwie. Dam ci zadanie i dopiero jak je wykonasz, to wybaczę twoją nielojalność. Zgoda?
Powrót do góry Go down


Christian Hastings
Christian Hastings

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 14
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 160
C. szczególne : Rozwichrzone włosy
Galeony : 264
  Liczba postów : 231
https://www.czarodzieje.org/t20685-christian-hastings#656607
https://www.czarodzieje.org/t20721-poczta-christiana-hastingsa#657830
https://www.czarodzieje.org/t20686-christian-hastings#656610
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyNie Wrz 05 2021, 21:19;

1
Niby wiedział, że to kwestia ciastka, ale czuł, że ją zawiódł. Była młodsza, słabsza, powinien jej bronić, a zachował się, jakby mu to zwisało. Robił, co mógł, żeby ją ugłaskać, przeprosić, aż w końcu zaczęło się udawać. W oczach Jenn przestał widzieć wyrzut, za to pojawiły się chochlikowe iskierki. Ten tryb znał, a nawet lubił. Ton miała bardzo poważny i konkretny, ale wiedział już, że znowu będzie między nimi dobrze.
Jak powiedziała o karze, natychmiast ochoczo się zgodził, chociaż wiedział, że Jenn wymyśli mu coś odpowiednio trudnego. To było fair, no i było wyzwaniem, a on lubił wyzwania.
Przybrał bardzo poważną minę i pokiwał głową.
- Zgoda
Powrót do góry Go down


Jenna Hastings
Jenna Hastings

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 13
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145
C. szczególne : Piegi; jasne, przenikliwe oczy; spojrzenie zbyt poważne jak na jej wiek. Bardzo rzadko się uśmiecha, a jej słownictwo jest zaskakująco rozbudowane.
Galeony : 250
  Liczba postów : 395
https://www.czarodzieje.org/t20652-jenna-hastings#654948
https://www.czarodzieje.org/t20720-poczta-jenny-hastings#657820
https://www.czarodzieje.org/t20653-jenna-hastings#654950
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyNie Wrz 05 2021, 22:27;

Jenna uśmiechnęła się. Podobało jej się, że Christianowi było głupio przez tę akcję. Nie chciała go jakoś szczególnie dręczyć, ale po tej jego obojętności nadmierne przejęcie było miłą odmianą.
- Coś dzisiaj wymyślę. A tymczasem... Może pouczymy się do eliksirów? To podobno trudny przedmiot, a słyszałam jak mówili, że nauczycielka jest surowa. I jest opiekunką slytherinu, a oni są z zasady ambitni, może będzie chciała od razu zacząć od trudnych rzeczy.
Miała ten pomysł już wcześniej, dlatego przygotowała sobie zawczasu dwie dodatkowe książki z eliksirów, które znalazła na regale w pokoju wspólnym Krukonów. Miała też notatki, które robili z Christianem jeszcze w czasie wakacji na podstawie podręczników. Na miotlarstwo nie dało się sensownie przygotować, a na inną lekcję poszła totalnie "goła", jeśli chodzi o przygotowanie i bardzo jej nie odpowiadało to uczucie niepewności na lekcji. Tym razem chciała mieć absolutną pewność, że nie zawali. Ona ani Christian.
- Masz jakieś dodatkowe książki? Bo ja mam encyklopedię składników i "Teorię kociołka". No i podręcznik, wiadomo. Myślę, że moglibyśmy znaleźć jakieś miejsce w podziemiach, bo jest chłodniej, a poza tym... Mniej ludzi się gapi. Co ty na to?


Ostatnio zmieniony przez Jenna Hastings dnia Sob Wrz 11 2021, 08:13, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Christian Hastings
Christian Hastings

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 14
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 160
C. szczególne : Rozwichrzone włosy
Galeony : 264
  Liczba postów : 231
https://www.czarodzieje.org/t20685-christian-hastings#656607
https://www.czarodzieje.org/t20721-poczta-christiana-hastingsa#657830
https://www.czarodzieje.org/t20686-christian-hastings#656610
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyNie Wrz 05 2021, 22:52;

"Coś wymyślę", to zabrzmiało raczej złowieszczo. Jenn nie była mściwa z natury, ale była bardzo inteligentna, więc jak coś dla niego wymyśli, to nie będzie łatwo. Poczuwał się do tej kary, więc nie protestował. Ważne, że znowu z nim rozmawiała i nie była taka oschła. Nie darowałby sobie, gdyby Jenn się od niego odsunęła. Była dla niego bardzo ważna i uzupełniała go w różnych aspektach. Na przykład miała więcej dobrych pomysłów i lepiej jej wychodziło rozmawianie z obcymi. Christian zazwyczaj nie wiedział jak zacząć rozmowę, a zagadnięty odpowiadał krótkimi zdaniami. To, swoją drogą też bardzo w niej lubił, mówiła więcej niż on, więc on nie musiał. Cóż, nie oszukajmy się, w tym duecie to ona była przywódczynią. Potrafiła być zołzowata, ale taki był już jej urok. Poza tym, kiedy byli sami, była fajna, tylko przy obcych robiła się taka "strasznie dorosła".
Propozycja nauki do eliksirów bardzo mu pasowała, z tych samych powodów co Jenn. Też się nie popisał na wcześniejszych lekcjach, a nie chciał mieć etykietki głąba. A przedmiot sam w sobie interesował go od jakiegoś czasu. Mieszanie składników i sprawdzanie co się stanie, było ciekawe. Ale lepiej było wiedzieć, czego się spodziewać, żeby nie wysadzić domu, albo nie zmienić siebie w żabę. Pokiwał energicznie głową w odpowiedzi.
-Jasne! Poza tym podziemia są super, wiesz, lochy, tajemnice i w ogóle. Też znalazłem jakieś książki. - Podszedł do regału i zdjął z niego dwie książki, które wcześniej wypatrzył.
- Mam "Sztuczki eliksirowara, czyli wskazówki dla miłośników mikstur" i "zioła, czary i wywary". Chyba starczy nam na razie.  
Poszli do podziemi, przechodząc korytarzami i tymi pomysłowymi schodami. Podobno potrafiły być złośliwe, ale jeszcze im się to nie zdarzyło, kiedy dwójka dzieciaków z nich korzystała. Na dole Christian rozglądał się zaciekawiony. Żadnych potworów, nawet duchów tu nie było. Nadal były dla niego atrakcją, ale teraz akurat był skupiony na czym innym. W końcu znalazł salę, która pasowała do nauki, bo miała regał z książkami i ławę. Położył swoje książki na blacie.
- Tu będzie dobrze, jak myślisz? - Zapytał, bo chciał, żeby to jej pasowało.


Ostatnio zmieniony przez Christian Hastings dnia Sob Wrz 11 2021, 15:34, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down


Jenna Hastings
Jenna Hastings

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 13
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 145
C. szczególne : Piegi; jasne, przenikliwe oczy; spojrzenie zbyt poważne jak na jej wiek. Bardzo rzadko się uśmiecha, a jej słownictwo jest zaskakująco rozbudowane.
Galeony : 250
  Liczba postów : 395
https://www.czarodzieje.org/t20652-jenna-hastings#654948
https://www.czarodzieje.org/t20720-poczta-jenny-hastings#657820
https://www.czarodzieje.org/t20653-jenna-hastings#654950
Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 EmptyPon Wrz 06 2021, 21:48;

- Pewnie, że są super! - przytaknęła Jenna. Szła trochę za Christianem, bo chłopak miał lepsze wyczucie kierunku, a na wakacjach znajdował najlepsze miejscówki. I tym razem się nie zawiodła. Rozejrzała się z zadowoleniem po pomieszczeniu, a jej wzrok zmierzył z aprobatą regał z książkami. Położyła plecak obok ławy i wyciągnęła materiały do nauki. - Jest idealnie. To co? Eliksiry?
Nagle coś jej zaświtało w głowie i sięgnęła do kieszeni.
- Mam coś na dobry początek. Łap!
I rzuciła mu pudełko czekoladowych żab, sama rozpakowując swoją.
- ŁAŁ! - aż się poderwała z miejsca. - Morgana le Fay! Wiesz, że to ta od Merlina?! Wiesz, ta znana i ważna! Ale wspaniale! No zobacz jaką masz!
Wepchnęła czekoladę do ust, czytając napisy z tyłu karty. Kiedy ją przełknęła, sięgnęła po drugą.
- [b]Genialne są te karty. No otwórz, może będziesz miał Rowenę Ravenclaw? O, zobacz! Opalooki Antypodzki. To smok! Jak będziesz miał czarodzieja czy coś, to się z tobą zamienię. Wiesz. Żebyś miał zwierzątko. Zobacz jaki piękny... Myślisz, że takie smoki na poważnie istnieją? I że je zobaczymy?

Wstała i podeszła do regału, przeglądając tytuły książek. Jej wzrok przykuł opasły wolumin o wyjatkowo nudnie brzmącym tytule.
- Zobacz. - powiedziała, kiwając mu ręką, żeby podszedł. - "Cała prawda o gumochłonach i nie tylko. Poradnik, jak je wychować i jak się z nimi zaprzyjaźnić, w pigułce". Widzisz? Zwierzątka. A ty lubisz zwierzątka. To bardzo łaskawa kara z mojej strony.
Na jej twarzy rzadko gościł uśmiech, ale w tej chwili oczka błyszczały jej radośnie. Wróciła do ławy i z miną niewiniątka zabrała się za sporządzanie notatek.


Ostatnio zmieniony przez Jenna Hastings dnia Sob Wrz 11 2021, 23:31, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 QzgSDG8








Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty


PisanieSekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty Re: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa  Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Sekretne przejście do Miodowego Królestwa

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 4Strona 3 z 4 Previous  1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Sekretne przejście do Miodowego Królestwa - Page 3 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Podziemia
-