Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Stoliki przy jeziorze

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 11 z 11 Previous  1, 2, 3 ... 9, 10, 11
AutorWiadomość


Dahlia E. Slater
avatar

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : -2
  Liczba postów : 524
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5106-dahlia-e-slater
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5108-sowka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7187-dahlia-e-slater
Stoliki przy jeziorze - Page 11 QzgSDG8




Gracz




Stoliki przy jeziorze - Page 11 Empty


PisanieStoliki przy jeziorze - Page 11 Empty Stoliki przy jeziorze  Stoliki przy jeziorze - Page 11 EmptyWto Maj 21 2013, 19:37;

First topic message reminder :


Stoliki przy jeziorze

Na samym, samiuteńkim końcu parku, aż za Lawendowym Szlakiem, znajdują się drewniane stoliki z widokiem na hogwarckie jezioro oraz tereny przyległe. Idealne miejsce na odpoczynek od cywilizacji.



wiklinowe kukły:

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1069
  Liczba postów : 1256
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Stoliki przy jeziorze - Page 11 QzgSDG8




Gracz




Stoliki przy jeziorze - Page 11 Empty


PisanieStoliki przy jeziorze - Page 11 Empty Re: Stoliki przy jeziorze  Stoliki przy jeziorze - Page 11 EmptyWto Paź 31 2023, 10:24;

- Narazie się wstrzymaj. Ale dziękuję, będę wiedział do kogo się zgłosić o pomoc. - powiedział Nicholas, starając się, by ton jego głosu nie brzmiał na zdystansowany. Wziął głębszy wdech dla uspokojenia, a potem obserwował chwilę jak Harmony przeszukuje swoje zapiski. - Nie sądzę, żebyś coś znalazła. O ile mi wiadomo ślady po czarnomagicznych klątwach zostają na zawsze.
W jego słowach pobrzmiewała gorycz. Nie przyglądał się dłużej jej gorączkowym poszukiwaniom, zamiast tego spoglądając jeszcze raz na inkantację opisaną w podręczniku, który ze sobą zabrał. A właściwie czemu by nie miał spróbować? Rozejrzał się czy dookoła nich nie ma nikogo oprócz ich dwojga, po czym podwinął mankiet lewego rękawa, odsłaniając pokryty bliznami nadgarstek.
- Abscedo. - powiedział bez przekonania, celując różdżką w ślad po krępujących mu niegdyś ręce kajdanach. Nic się nie wydarzyło, różdżka nie dobyła z siebie nawet iskierki. Nicholas zacisnął usta i wbił spojrzenie w okaleczone ciało. Dlaczego nie działało? Może tak naprawdę nie chciał się pozbyć tych blizn? Może były tak wryte w jego istnienie, że umysł nie potrafił się zdobyć na ich zakrycie? Zamknął na chwilę oczy i wyobraził sobie czystą, gładką, nienaruszoną skórę. Potem wypuścił powietrze i uniósł powieki. Tak. Musiał spróbować jeszcze raz.  - Abscedo.
I tym razem nic się nie udało. Może to było za trudne? Zbyt złożone? Oczywiście, wiedział, że ma póki co za niski poziom, ale liczył, że uda mu się osiągnąć cokolwiek. Choćby rozbłysk światła. Może chociaż rozmazanie albo załagodzenie blizn. Ale nie, nic z tego nie wyszło, a Nico poczuł ogarniającą go coraz większą frustrację.

Kostki na następny post:
Powrót do góry Go down


Harmony Seaver
Harmony Seaver

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Galeony : 1986
  Liczba postów : 2478
https://www.czarodzieje.org/t21971-harmony-seaver
https://www.czarodzieje.org/t21984-poczta-harmony-seaver#719486
https://www.czarodzieje.org/t21972-harmony-seaver#719257
https://www.czarodzieje.org/t22000-harmony-seaver
Stoliki przy jeziorze - Page 11 QzgSDG8




Gracz




Stoliki przy jeziorze - Page 11 Empty


PisanieStoliki przy jeziorze - Page 11 Empty Re: Stoliki przy jeziorze  Stoliki przy jeziorze - Page 11 EmptyWto Paź 31 2023, 11:05;

Po czarnomagicznych klątwach zostają na zawsze., wybrzmiało w jej głowie tysiącem echa. Nie wiedziała wiele o tym, co działo się z Nicholasem, kiedy zniknął, ale urywki informacji, krótkie zdania wplątywane tu i ówdzie, niesione jedynie emocjami w danym momencie, zbyt wzmożonym przez chwilę ciężarem, składały się na coraz dokładniejszy, wyraźniejszy obraz.
Nie był to obraz, którego chciałoby się doświadczać.
Jednak, niezależnie od tego, jak trudno byłoby spojrzeć w jego stronę, twarzą w płótno, analizując wszystkie emocje, wydarzenia i symbole, należał od do Nico. Nie mogła się od niego odwrócić. Nie mogąc zapytać się, co dokładnie oznaczał, ani też zamknąć na niego oczu, po prostu patrzyła, uzupełniając kolejne luki w swojej wiedzy i dając mu przestrzeń na to, czy chciał, by dalej go odkrywała.
Za to słowa te ostudziły jej poszukiwania. Przynajmniej na ten moment. Jeżeli było to coś czarnomagicznego, potrzebowałoby specjalnie spreparowanego pod to zaklęcia, może runy? Może jednego i drugiego? By walczyć z takimi bliznami, by ciało mogło je wchłonąć, może by… Nie sądziła, nawet przez chwilę nie próbowała sobie wmawiać, że na etapie, na jakim była, byłaby w stanie stworzyć nowe zaklęcie.
Mogła jednak myśleć, kombinować i składać wzory, które może, kiedyś, w dalszej przyszłości byłaby w stanie złożyć w całość.
Bowiem pomyślała, że zaklęcie takie musiałoby „wyssać” pozostałości po czarnej magii, sprawiając, że ciało mogło się i z nich zaleczyć. Czy zrobiłaby to runa w połączeniu z potężnym zaklęciem, czy też ono samo, musiałoby mieć taką właśnie właściwość. A takie właśnie już istniały, w innej formie, ale zostały stworzone!
Sugervirus.
Wyszukała zaklęcia w podręczniku, otwierając przy tym swoje własne notatki, które także sporządziła na podstawie Venetiańskich zwojów. Czas było dopisać do nich kolejne przemyślenia. Zaklęcie to mogłoby być dobrą bazą. Swoistym początkiem drogi, którą trzeba by było przejść, by stworzyć coś nowego. Owszem, to wciąż była póki co praca koncepcyjna, ale zgłębiając tę wiedzę, mogła doprowadzić do czegoś większego.
Zaklęcie, poprawnie rzucone, sprawiało, że wysysało truciznę z ciała. To było jego podstawowe zadanie i wielu Venetiańskich uzdrowicieli badało, czy dało się je przekształcić na tyle, by leczyło Morbus Mortus, „wyciągając” wirusa z ciała. Niestety, nie udało im się tego osiągnąć, ale fakt, że próbowali oznaczał, że coś w historii powstania tego zaklęcia, w jego podstawowej koncepcji, pozwalało na takie tworzenie technik na jego bazie.
Więc, wertując podtytuły dotyczące Sugervirus, zaczęła szukać i zgłębiać historię tego, w jakich okolicznościach powstało i co przyczyniło się do tego, że w końcu zadziałało.

Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1069
  Liczba postów : 1256
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Stoliki przy jeziorze - Page 11 QzgSDG8




Gracz




Stoliki przy jeziorze - Page 11 Empty


PisanieStoliki przy jeziorze - Page 11 Empty Re: Stoliki przy jeziorze  Stoliki przy jeziorze - Page 11 EmptyWto Paź 31 2023, 14:18;

Kostki: 97, 68, 88

Nicholas nie drążył tematu, Harmony również, co w sumie było na ten moment względnie komfortową opcją. Ona się uczyła swoich rzeczy, on swoich i mogli milczeć w swojej obecności. A to też było ważne, prawda?
Seaver wczytał się w teorię dotyczącą zaklęcia, które starał się zgłębić, starając się zrozumieć temat od innej strony. Miał cały czas wrażenie, że wszystko się rozbijało o temat woli i intencji. Czuł, że sam się kara za to, co go spotkało, i że to jest częściowo przyczyną wszystkich jego niepowodzeń związanych z próbą magicznego maskowania blizn. Spróbował wziąć głębszy oddech i opanować emocje. Te blizny nie były nim. Nie były jego. Nie chciał im dać się pochłonąć. Wypuścił powietrze dla uspokojenia i ponownie podniósł różdżkę.
- Abscedo - powiedział, już spokojny i zdeterminowany. I... zadziałało! Nicholas zamrugał z niedowierzaniem i przyjrzał się gładkiej, nienaruszonej skórze. JEGO skórze. Takiej, jakiej niemal już nie pamiętał. - Rems! Rems, zobacz!
Niemal się poderwał, pokazując jej swój nadgarstek. Nie wiedział, czy bardziej chciał się śmiać czy płakać z radości. Serce waliło mu jak szalone tak bardzo, że aż mu się robiło słabo. Nogi się pod nim ugięły, więc klapnął z powrotem na ławkę, starając się powstrzymać łzy napływające do oczu. Opanował się, a potem odsłonił całe okaleczone przedramię i drżącą ręką podniósł różdżkę.
- Abscedo! - powiedział, ale czuł, że emocje wpływają na to jak skuteczne będzie zaklęcie. I faktycznie, ślady po cięciach i przypaleniach ledwo zbladły. Nicholas poczuł żal i rozczarowanie tak silne, że już ledwo udawało mu się przełykać łzy. Musiał jednak nad sobą zapanować, przecież chwilę wcześniej mu się udało! Przecież zadziałało raz, czemu nie miałoby zadziałać po raz drugi?! Wziął znów kilka głębokich wdechów, a potem już względnie uspokojony wypuścił powietrze i znów podniósł różdżkę. - Abscedo.
I znów jego skóra zrobiła się gładka, delikatna, nienaznaczona żadnym niechcianym śladem. Taka, o jakiej Nicholas marzył całą swoją duszą.
Powrót do góry Go down


Harmony Seaver
Harmony Seaver

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Galeony : 1986
  Liczba postów : 2478
https://www.czarodzieje.org/t21971-harmony-seaver
https://www.czarodzieje.org/t21984-poczta-harmony-seaver#719486
https://www.czarodzieje.org/t21972-harmony-seaver#719257
https://www.czarodzieje.org/t22000-harmony-seaver
Stoliki przy jeziorze - Page 11 QzgSDG8




Gracz




Stoliki przy jeziorze - Page 11 Empty


PisanieStoliki przy jeziorze - Page 11 Empty Re: Stoliki przy jeziorze  Stoliki przy jeziorze - Page 11 EmptyWto Paź 31 2023, 20:49;

Notowała jak szalona, jakby próbowała na jednym posiedzeniu pochłonąć wszelkie tajniki i techniki magii leczniczej. Zaklęcie wysysające trucizny z ciała mogło być bardzo dobrą, przydatną bazą. Ale wiedziała, że to nie wszystko, że to był dopiero początek poznania tej sztuki. Praca konceptowa była wspaniała, a z myślą o Nico na pierwszym planie czuła się, jakby pochłaniała fakty trzy razy szybciej. Nie ma to jak stary, dobry, hiperfokus.
To jednak nie był koniec, czuła, że dopiero się wkręcała i tak oto zaatakowała notatki o kolejnym zaklęciu. Imago morbus także bardzo dobrze przerobiła w Venetii, pamiętała, że za jego sposobem uzdrowiciele chcieli „namierzyć” zakażone tkanki, a zaklęciem skalpela je „wyłowić” A co to oznaczało dla niej? Że imago właściwie rzucone mogło targetować tkankę, jeżeli we właściwy sposób się ją „opisało”. Znowu, może runą, może modyfikacją zaklęcia, na pewno było na tyle fleksyjne, lub też mogło zostać do tego zmuszone wraz z dopasowaniem intencji, ruchu różdżką czy wyobrażonego celu.
Zanim jednak w ogóle do czegoś takiego mogłaby doprowadzić, musiała je dobrze przestudiować, dokładnie i od podstaw. Więc, śledząc to, co już zdążyła o nim zanotować w swoim notatniku, o tym, jak uzdrowiciele je modyfikowali, w jakich wariantach używali i jak na jego szkielecie pracowali, mając to wszystko powtórzone, przeszła do podręcznika. Ponownie chciała zgłębić historię powstania zaklęcia, co doprowadziło, do jego wynalezienia, jaka myśl stała na czele, jakie wydarzenie, co je zmotywowało. Czytała o jego powstawaniu, notując ważne fakty, wydarzenia i nazwiska, by przy następnym posiedzeniu zgłębić także je. Póki co poznawała całą genezę zaklęcia.
Gdy postawiła kropkę przy ostatnim zdaniu, spojrzała na Nico, który ją zawołał. Chwilkę przyglądała się mu skonsternowana, nie rozumiejąc, o co mu chodziło, a później zobaczyła, jak zaklęcie działało. Nawet, jeżeli ręki do tego nie przyłożyła, omal jej serce nie wybuchło z dumy, z radości, jak bardzo się z tego cieszył.
- Na Merlina Nico! Kiedy się tego nauczyłeś?! – wykrzyknęła rozentuzjazmowana, z zaangażowaniem przyglądając się jego kolejnym próbom. – I ZNOWU!!! – wypiszczała, gdy raz jeszcze mu się udało. – Jak to zrobiłeś?! – zapytała, nie kryjąc zachwytu.

/zt

+
Powrót do góry Go down


Nicholas Seaver
Nicholas Seaver

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : Zawsze ubrany na czarno w strój zakrywający wszystko prócz dłoni i głowy. Prawie nigdy się nie uśmiecha, za to wiele emocji można wyczytać z jego spojrzenia.
Galeony : 1069
  Liczba postów : 1256
https://www.czarodzieje.org/t22374-nicholas-seaver#735851
https://www.czarodzieje.org/t22378-poczta-nicholasa#736146
https://www.czarodzieje.org/t22376-nicholas-seaver#735915
https://www.czarodzieje.org/t22839-nicholas-seaver-dziennik#7685
Stoliki przy jeziorze - Page 11 QzgSDG8




Gracz




Stoliki przy jeziorze - Page 11 Empty


PisanieStoliki przy jeziorze - Page 11 Empty Re: Stoliki przy jeziorze  Stoliki przy jeziorze - Page 11 EmptyWto Paź 31 2023, 21:13;

Nicholas wpatrywał się w swoją skórę oczarowany skutecznością zaklęć. To było dokładnie to, czego szukał. Dokładnie to, czego potrzebował! Na Merlina, czyżby właśnie osiągnął swój upragniony cel?! Zaczął skrupulatnie przeglądać książkę, jeszcze raz doczytując wszystkie szczegóły związane z zaklęciem, które starał się przyswoić. No i tak! Działało dokładnie tak, jak tu napisano. Ukrywało wszystkie blizny. Czasowo, ale jednak. Młody Seaver cieszył się tak mocno, że wreszcie na jego twarzy wymalował się znów uśmiech. Tak jak wtedy, gdy pływali z Rems po Morzu Śródziemnym, odbijając w jego głąb od brzegów Venetii.
- Ani śladu! - powiedział, wzruszony i przejęty do granic. Naprawdę miał ochotę się rozpłakać z radości. - Psidwaku, naprawdę mogę tak wyglądać!
Oczy mu się szkliły, ale nie mógł teraz odpuścić. Podwijał rękaw jeszcze mocniej, skrupulatnie tuszując wszelkie ślady działalności Wiedźmy, nie mogąc się w pełni nacieszyć efektami. No tak, ale co z drugą ręką? Tą, w której trzymał różdżkę? Czyżby zawsze potrzebował do pełnej skuteczności drugą osobę? Ale przecież druga osoba musiałaby wtedy patrzeć na jego okaleczone ciało, a tego chciał właśnie uniknąć. Musiał na to istnieć jakiś sposób, tylko Nicholas jeszcze nie miał pomysłu jaki dokładnie.
- Wiesz co Rems, chyba muszę poszukać więcej na temat tego zaklęcia. - powiedział i zaczął pakować pospiesznie swoje rzeczy do torby. - Może jednak będę chciał się skontaktować z tą specjalistką od transmutacji. Ale jeszcze zobaczę, najpierw sam poszperam. Nie sądziłem, że to się uda tak szybko i że tak dobrze zadziała!
Podniósł się z ławki i pożegnał się serdecznie z kuzynką, a potem wystrzelił w stronę filii bibliotecznej w Hogsmeade, chcąc tam dorwać jakieś nowe informacje na interesujący go temat.

ZT
+
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Stoliki przy jeziorze - Page 11 QzgSDG8








Stoliki przy jeziorze - Page 11 Empty


PisanieStoliki przy jeziorze - Page 11 Empty Re: Stoliki przy jeziorze  Stoliki przy jeziorze - Page 11 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Stoliki przy jeziorze

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 11 z 11Strona 11 z 11 Previous  1, 2, 3 ... 9, 10, 11

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Stoliki przy jeziorze - Page 11 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
 :: 
Park
-