Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Korytarz na III piętrze

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 16 z 16 Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t649-bellcia
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptyPią Cze 11 2010, 17:33;

First topic message reminder :




Spore okna, jednak w dość dużej odległości, nadają korytarzowi nieco tajemniczości. Jedynie nieliczni wiedzą, że za jednym z wielu posągów znajduje się tajne przejście, prowadzące wprost do Miodowego Królestwa. Skorzystanie z niego jest możliwe jedynie przy znajomości odpowiedniego zaklęcia...
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Felinus Faolán Lowell
Felinus Faolán Lowell

Nauczyciel
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1973
  Liczba postów : 7412
https://www.czarodzieje.org/t18786-felinus-faolan-lowell#539099
https://www.czarodzieje.org/t18807-felinus-faolan-lowell#539739
https://www.czarodzieje.org/t18806-felinus-faolan-lowell#539737
https://www.czarodzieje.org/t18796-felinus-faolan-lowell
https://www.czarodzieje.org/t18814-felinus-faolan-lowell-dzienni
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptyCzw Maj 27 2021, 21:12;

Transmutacja z powrotem w ludzką formę przebiegała pomyślnie. Na szczęście nieszczęśnik posiadał na sobie wcześniejsze ubrania, co mogło pozwolić na uniknięcie pytań, co jeden z uczniów robi nago na środku korytarza, no i dlaczego związany z tym wszystkim jest właśnie on - student przynoszący problemy niczym kot swojemu właścicielowi najróżniejszego rodzaju gryzonie. Będące prędzej problemami, aniżeli czymś, z czego szkoła mogłaby być potencjalnie dumna. Trudno było ukryć jeden, prosty fakt - Lowell niespecjalnie wpadał w najróżniejsze kłopoty, a przynajmniej tak to wyglądało teraz, co nie zmienia faktu, iż ostatecznie nie wychodził na tym wszystkim na plus. Zazwyczaj na minus - ale najwidoczniej sam Merlin miał go ostatnio w opiece i nie pozwalał na to, by los wytykał go w widoczny sposób własnymi palcami. Mógł wówczas odetchnąć z ulgą, zapominając o wielu niesnaskach, jakie to miały miejsce w jego życiu.
Czekoladowe tęczówki, utkwione w twarz przemienionego już ucznia, którego kojarzył doskonale (szkoda by było, żeby nie kojarzył), nie były zdziwione. Prędzej emanowała przez nie czysta, ludzka wyrozumiałość, wszak nie na co dzień człowiek zmaga się z takim nieprzyjemnym zdarzeniem, jakim jest bycie zamienionym w jednego z chochlików.
- Proszę, siedź jeszcze spokojnie na miejscu, to są skutki po transmutacji. - polecił w prostym geście, nadal siedząc na ziemi. Różnica wzrostu była widoczna dość porządnie, ale Lowell nie zwracał na nią żadnej szczególnej uwagi, spotykając w swoim życiu ludzi o bardzo zbliżonym wzroście. Oparłszy własne łokcie o kolana, wszak znajdował się w siadzie tureckim, przyglądał się, chcąc wyłapać jakiekolwiek najmniejsze objawy potencjalnych skutków ubocznych - poza problemu ze światłowstrętem oczywiście. - Rzucę zaklęcie ocucające, powinno być wówczas trochę lepiej. - i jak powiadomił, tak zrobił; swoiste Rennervate przeszyło powietrze w formie niewerbalnej, być może przywracając jasność umysłu u Lilaca, zanim to nie spojrzał na niego z częściowym zaciekawieniem, jak i lekką, prawie niewidoczną iskrą niepokoju.
- Stary, jak się zamieniłeś w chochlika? - zapytawszy się, jeszcze siedział do momentu, dopóki ta rozmowa nie postanowiła zostać przeniesioną na normalny, ludzki grunt. Pytanie nie bez powodu zadał, wszak wiązała się z tym całkiem niezła historia z początkiem tego roku szkolnego w Hogwarcie. - Nie żeby coś, ale na samym początku roku ludzie tak się powkurzali na te istoty, że gdybyś znalazł jakiegoś zapaleńca eksterminacji chochlików, to by ci jebnął książką, że śmignąłbyś prawdopodobnie przez ścianę. - założył ręce na piersi, wszak nikt normalny nie transmutuje ludzi w te magiczne stworzenia, wiedząc doskonale o tym, że wrażenia z nimi wcale nie ucichły na tyle, by można było normalnie przelatywać nad potencjalną gromadą uczniów i studentów.

Powrót do góry Go down


Drake Lilac
Drake Lilac

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 19
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 214 cm
C. szczególne : Bardzo wysoki i barczysty. Praktycznie cały czas nosi na palcu pierścień tojadowy - tak na wszelki wypadek.
Dodatkowo : Wilkołak, prefekt
Galeony : 358
  Liczba postów : 1948
https://www.czarodzieje.org/t20288-drake-lilac
https://www.czarodzieje.org/t20289-poczta-drake-a#636524
https://www.czarodzieje.org/t20286-drake-lilac#636463
https://www.czarodzieje.org/t20314-drake-lilac-dziennik#638560
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptyCzw Maj 27 2021, 23:31;

Tak, transmutacja w chochlika nie była czymś co chciałby zapamiętać. Zwłaszcza jak pomyśli o tym że mógł trafić na jakiś trzecioklasistów którzy unieruchomiliby go immobilusem i odbijali między sobą za pomocą książek. Wizja bycia piłką do squasha niezbyt mu pasowała. Miał szczęście że to na Felinusa trafił, a nie na jakiegoś młodocianego psychola.
Zgodnie z prośbą poczekał jeszcze moment aż efekty miną, a zaklęcie przywróci mu nieco sił.-Szczerze to można powiedzieć że przez przypadek.- Zaczął nieco się rozciągając. Transformacje zawsze miały swoje minusy, które zazwyczaj były dosyć upierdliwe.-Szedłem sobie korytarzem aż nadepnąłem na jakąś piłeczkę, która potem za mną podążała. Podniosłem ją i puf... Jestem chochlikiem.- Nie wiedział do tej pory że można trafić na takie przedmioty, ale widocznie tak. Ciekawe czy istnieją przedmioty, które pozwoliłyby przetransmutować się w inne stworzenia. Niekoniecznie tak irytujące jak chochliki. W sumie lepszy chochlik niż chrobotek albo gumochłon. Wtedy już nie miałby zbyt dużych szans na to że ktoś go odczaruje.

Powrót do góry Go down


Felinus Faolán Lowell
Felinus Faolán Lowell

Nauczyciel
Wiek : 24
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 178
C. szczególne : Na prawej dłoni nosi Sygnet Myrtle Snow i Pochłaniacz Magii. Spokojne spojrzenie, łagodna aparycja.
Dodatkowo : Oklumencja
Galeony : 1973
  Liczba postów : 7412
https://www.czarodzieje.org/t18786-felinus-faolan-lowell#539099
https://www.czarodzieje.org/t18807-felinus-faolan-lowell#539739
https://www.czarodzieje.org/t18806-felinus-faolan-lowell#539737
https://www.czarodzieje.org/t18796-felinus-faolan-lowell
https://www.czarodzieje.org/t18814-felinus-faolan-lowell-dzienni
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptyPią Maj 28 2021, 01:13;

Lowell wcześniej może potraktowałby takiego chochlika potencjalną zabawą w ping-ponga zgodnie z rytmem ksiąg odbijających piłeczkę będącą ciałem zwierzęcia. Teraz jednak pozostawał bardziej świadomy tego, jak wiele niebezpieczeństw, mimo "bezpiecznej szkoły", trzymało się w murach Hogwartu. Ot, jednego dnia można było obudzić się w kompletnie innym wydaniu i zauważyć, że na miejscu nie ma wielu charakterystycznych części ciała, innego dnia można obudzić się jako dziadek znajdujący się na emeryturze. Poezja - każdy dzień stanowił zagrożenie i ludzie zauważali to, że pewne rzeczy wcale nie powinny dziać się w takich ilościach, w jakich to się działy.
Jak chociażby to, że na początku roku szkolnego z szafy w sali u Cortez wyszedł sobie bogin, zaczepiając Merlinowi ducha winnych uczniów. I nie zawsze się to mogło skończyć pozytywnie, co nie było opcją możliwą do jakiegokolwiek podważenia.
- Piłeczkę? - zastanowił się, prychnąwszy tym samym pod nosem, kiedy to wytrzepał spodnie z potencjalnego kurzu, jaki to znajdował się na podłodze. Różdżkę schował tym samym do kieszeni, ażeby jakkolwiek mu nie wadziła po zastosowaniu wszystkich zaklęć, jakie były potrzebne. Drewniany patyczek pozostawał dość niebezpieczną bronią w nieodpowiednich rękach. Być może nawet i gorszą od mugolskiej. - No, ale dobrze, że na tym się to skończyło. - przetarł jedną ze skroni, czy to ze zmęczenia, czy to po prostu z odetchnięcia. Zawsze mogło skończyć się gorzej i branie tego pod uwagę było równie ważne - w szczególności, gdy uczniowie zaczęli bardziej się przemieszczać. - Będę leciał, mam jeszcze parę spraw do ogarnięcia. Uważaj następnym razem, bo szkoda byłoby zdobić ścianę chochliczą krwią. - kiwnąwszy głową, chwycił tym samym za torbę, ażeby udać się w stronę miejsca, gdzie musiał jeszcze pobyć parę godzin. W imię nauki, oczywiście.

6/6
@Drake Lilac

[ zt x2 ]
+
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 4107
  Liczba postów : 1961
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18089-chris
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Moderator




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptyCzw Paź 19 2023, 19:34;

Christopher był oczywiście świadom tego, że wyjaśnienia drugoklasisty, który próbował zakraść się do jednej z cieplarni, były całkowicie absurdalne, ale nie uważał, żeby mógł całkowicie o nich zapomnieć. Ostatecznie nieszczęsny uczeń próbował w cały ten bałagan wrobić jednego z nauczycieli, co było całkowicie i absolutnie absurdalne, za co należała się nagana i oczywiście, a jakże, drobny szlaban w ogródku warzywnym. Ktoś w końcu musiał doglądać dojrzewających dyń, które już wkrótce miały wypełnić cały zamek i jego okolicę, przypominając o zbliżającej się wielkimi krokami Nocy Duchów. Zielarz uśmiechnął się na myśl o tym wydarzeniu, przypominając sobie, jak jeszcze nie tak dawno sam zajmował się tymi dekoracjami, dochodząc ostatecznie do wniosku, że powinien wspomnieć skrzatom, że chętnie im znowu z tym wszystkim pomoże. Od czasu kiedy został profesorem, te patrzyły na niego nieco inaczej, niż do tej pory, ale Chris się tym nie przejmował, nie uważając, żeby profesura jakoś szczególnie mocno go zmieniła. Uznał więc, że jeśli nie znajdzie teraz Viego, skieruje się do kuchni, gdzie być może przy okazji natknie się na mężczyznę, którego poszukiwał. Okazało się jednak, że miał całkiem sporo szczęścia, bo dostrzegł go, gdy wychodził z pokoju nauczycielskiego.
- Profesorze Honeycott – rzucił, chcąc zwrócić na siebie jego uwagę, nie zamierzając gonić go po całym korytarzu. To nie byłoby ani mądre, ani właściwe, kiedy otaczali ich uczniowie spieszący na zajęcia, próbujący przekonać się, czy nie udałoby się im zaszyć gdzieś w dormitorium i tam przeczekać do kolacji. Chris zdawał sobie sprawę z tego, że jego zawołanie na pewno zwróciło na niego uwagę kilku dzieciaków, zastanawiających się zapewne, co się właściwie wydarzyło, ale jedynie uśmiechnął się łagodnie, przelotnie, nie chcąc stawać się głównym aktorem sztuki, która wcale sztuką nie była.
- Możemy chwilę porozmawiać? Wygląda na to, że niektórzy uczniowie albo nie zrozumieli zadanego im przez pana zadania, albo próbują wykręcić się od kary pańskim nazwiskiem – powiedział spokojnie, kiedy zrównał się z Viego, niespiesznie wyjaśniając powód tego spotkania. Być może Honeycott tego nie potrzebował, ale dla Walsha mimo wszystko było to naprawdę istotne i pozwalało mu czuć się swobodnie, bez przeświadczenia, że robi coś niewłaściwego.

@Viego Honeycott

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Viego Honeycott
Viego Honeycott

Absolwent Slytherinu
Wiek : 34
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Nosi długi rękaw
Dodatkowo : magia bezróżdżkowa
Galeony : 125
  Liczba postów : 88
https://www.czarodzieje.org/t22508-viego-honeycott#746819
https://www.czarodzieje.org/t22514-slodka-poczta-viego#746878
https://www.czarodzieje.org/t22497-viego-honeycott-kufer-slodkosci#746486
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptySob Paź 21 2023, 13:51;



Na samą frazę Profesorze Honeycott główny zainteresowany zamarł w połowie kroku, myśląc na jakie zwarzone mleko ktoś wymaga od niego teraz wchodzenia na szczyt profesjonalizmu i tytułowania się abstrakcyjnymi tytułami pseudo-naukowymi. Może i Viego miał wiedzę, pozwalającą na napisanie doktoratu o rozdzielaniu żółtek od białek w jajach niemal każdego stworzenia z magicznej fauny, ale żeby od razu tak atakować go profesurą? No cóż, ze skromności odmówić sobie nie mógł. Od razu jego twarz przybrała służbowy uśmiech numer jeden pt. jestem tu dla ciebie.
  Wszak z początku blondyn posądzał któregoś ze wszędobylskich uczniów o niemądry interes w jego stronę, co prędko okazało się nadzieja zgubną. Niemal jak do odpowiedzi wywołał go Mr. Walsh, do którego Honeycott podszedł z mniej służbowym, a bardziej koleżeńskim uśmiechem. No, jak już przebił się przez kaskadę dzieciaków, które jeszcze nie nauczyły się planu zamku i niekiedy truchtały dzielnie w nieznanym nawet sobie kierunku.
  - Możliwe, że zrobiłem coś niewłaściwego - czarodziej wyznał z pokorą, jednak zamiast zwracać uwagę na swojego równolatka, ten zajmował się źle zgiętym mankietem koszuli. - Jeśli ma profesor teraz czas to chętnie wysłucham, co się wydarzyło i czemu ktoś zaaferował w to moje nazwisko - to już było rzeczą bardziej zajmującą. Viego poprosił profesora zielarstwa o osunięcie się kilka kroków w bok, aby nie blokować korytarza niczym święte krowy. - Mam nadzieję, że nikt nie rozbił szklarni, bo z pewnością "wywarzenie ziół w żeberkach" nie powinno do tego doprowadzić - strwożył się i nie wiedział kto chce zrobić z kogo idiotę w tym momencie. On ze studentów czy studenci z niego.
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 4107
  Liczba postów : 1961
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18089-chris
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Moderator




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptyNie Paź 22 2023, 20:29;

Można by powiedzieć, że obaj nie czuli się zbyt komfortowo w zaistniałej sytuacji. Z różnych względów, to prawda, ale jednocześnie widać było, że obaj nie do końca wiedzieli, jak odnaleźć się w zaistniałej sytuacji. Christopher nie miał bladego pojęcia, jak powinien zwracać się do Viego, nie chcąc wychodzić na jakiegoś natarczywego idiotę, który każdego profesora uważał za swojego przyjaciela, a jego rozmówca również sprawiał wrażenie, jakby nieco się tym wszystkim krępował.
- Cóż, wydaje mi się, że nie jest pan zbyt daleki od prawdy - odparł łagodnie, kiedy już odsunęli się nieznacznie na bok, a później posłał mu spokojny uśmiech, który świadczył o tym, że nie miał mu niczego za złe. Ostatecznie bowiem to nie on nakłonił uczniów do tego, żeby biegali po zamku i próbowali zgarnąć wszystko, co do nich nie należało. Przynajmniej dokładnie w to starał się wierzyć Walsh, bo ostatecznie trudno było mu powiedzieć, czy taka właśnie była prawda, czy jednak ktoś tutaj z kogoś próbował zrobić idiotę.
- Jeden z uczniów postanowił zakraść się do szklarni, twierdząc, że potrzebuje koniecznie ziół na kolejne zajęcia z gotowania, uważając, że najlepsze z nich znajdzie właśnie tam, a nie w kuchni. Nie sądzę, żeby tak brzmiało zadanie, ale dowiedziałem się, że zgodnie z tym, co pan przekazał, zioła mają być jak najświeższe. Jestem pewien, że ktoś próbował tutaj wykraść coś ciekawszego, niż szałwia albo mięta, ale kto wie? - wyjaśnił spokojnie, bez krzyków, czy niepotrzebnego unoszenia głosu, wzruszając przy tej okazji ramionami, jakby chciał pokazać, że uczniowie nie takie rzeczy robili i nie takie rzeczy próbowali forsować, więc byłby w stanie uwierzyć dosłownie we wszystko. Dodał również, że gdyby faktycznie potrzeba było jakichś szczególny ziół, nie miałby nic przeciwko temu, żeby wspólnie je wyhodować i zebrać, żeby uczniowie wiedzieli, jak powinni się z nimi obchodzić.

@Viego Honeycott

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Viego Honeycott
Viego Honeycott

Absolwent Slytherinu
Wiek : 34
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Nosi długi rękaw
Dodatkowo : magia bezróżdżkowa
Galeony : 125
  Liczba postów : 88
https://www.czarodzieje.org/t22508-viego-honeycott#746819
https://www.czarodzieje.org/t22514-slodka-poczta-viego#746878
https://www.czarodzieje.org/t22497-viego-honeycott-kufer-slodkosci#746486
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptyPią Lis 10 2023, 01:14;


Więc mimo szczerego braku chęci profesor podjął rękawicę i postanowił się odnieść profesjonalizmem, którego - zdaje się - Walsh od niego oczekiwał. Mimo tego, że w latach szkolnych mógł wrzucać Christopherowi mokre kulki z miodu za kołnierz. Jednak różne drogi się rozchodzą, a czarodzieje przecinają swoje ścieżki ponownie niczym obcy. Szczególnie jeśli znów dzieje się to w zamku i to na innym poziomie.
  - Poproszę o ich nazwiska, aby wyjaśnić sytuacje z opiekunami ich domów. - Dodał natychmiast, nawet nie silił się na chęć zachowania ich anonimowości. Wszak grzechy i grzeszki się zdarzały, ale że od razu kradzież? To już widniało jako spora przesada.
  - Mniej więcej kojarzę rośliny, które hodowane są w naszej szklarni. Większość używanych tam ziół zalicza się do grupy na tyle pospolitej, iż nie używam jej na lekcjach. Tego mogą nauczyć się w domu. Naprawdę mi przykro z zaistniałej sytuacji i przysięgam, iż intencjonalnie nic nie zrobiłem w tym kierunku. - Zarzekał się niemal na lizaki swojego dziadka. - Myślę, że to dobry pretekst do zorganizowania zajęć z kuchennego BHP i sposobów pozyskiwania składników do potraw etycznie. Najwyraźniej komuś tego brakuje - przechylił kark, trzaskając nim, jakoby jego ciało samo sugerowało, że kolejne zajęcia młodszych roczników nie będą opiewać w sam cukier.
  - Czy mogę jakoś pomóc z renowacja szkód? - Zapytał chłodno, poczuwając się do odpowiedzialności mimo tego, że nie widział w tym swojej winy.
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 4107
  Liczba postów : 1961
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18089-chris
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Moderator




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptySob Lis 11 2023, 21:26;

Wiele wody upłynęło od czasu, kiedy kończyli szkołę, toteż nawet jeśli ich ścieżki kiedyś się przecinały, Christopher nie był w stanie tak od razu wskoczyć na przyjacielski tryb, uważając każdego pracownika Hogwartu za kolegę, do którego mógł odnosić się, jak mu się podobało. Było to na swój sposób zabawne, zadawał sobie z tego sprawę, ale nie był w stanie do końca przełamać swojej nieśmiałości, swojej niepewności, kiedy znajdował się w nowych sytuacjach. Oczywiście, o ile te nie wymagały od niego natychmiastowego działania albo zajęcia się młodocianymi przestępcami, o których nie mógł zapominać. Spokojnie wspomniał zatem, o kim właściwie mówił, później uśmiechając się lekko, jakby nie miał problemu z tym, co się wydarzyło.
- Nie podejrzewałem, żeby zadanie polegało na próbie wykradnięcia ziół, ale widać niektórzy wolą wybierać sobie linie najmniejszego oporu. Być może powinienem nauczyć ich czegoś więcej o szałwii, rozmarynie albo mięcie - powiedział prosto, marszcząc ledwie dostrzegalnie brwi na uwagę drugiego mężczyzny, po czym sam przekrzywił głowę, zastanawiając się nad tym, co zostało powiedziane. Wydawało mu się, że Viego był dość prędki w swoich osądach, ale to mogło być oczywiście tylko i wyłącznie wrażenie.
- Może po prostu przejdziemy się do cieplarni i podyskutujemy o możliwościach zasadzenia tam roślin, które faktycznie okażą się użyteczne w czasie zajęć z gotowania? - odpowiedział prosto, spokojnie, jak zawsze cierpliwie, nie dając się w tej chwili porywać żadnym emocjom, tym bardziej że nie był w stanie do końca sprecyzować, czy czuł się skrępowany, czy w pewnym sensie urażony. Być może gdzieś tam leżał cień czegoś takiego, ale nie zamierzał z tego powodu rozpaczać, ani się tym nadmiernie chwalić.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Viego Honeycott
Viego Honeycott

Absolwent Slytherinu
Wiek : 34
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Nosi długi rękaw
Dodatkowo : magia bezróżdżkowa
Galeony : 125
  Liczba postów : 88
https://www.czarodzieje.org/t22508-viego-honeycott#746819
https://www.czarodzieje.org/t22514-slodka-poczta-viego#746878
https://www.czarodzieje.org/t22497-viego-honeycott-kufer-slodkosci#746486
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptySro Lis 15 2023, 02:14;


Zaznaczmy, iż sytuacja dla nikogo nie zdawała się być komfortowa. Nie tylko z punktu widzenia, iż panowie nie umieli się ze sobą porozumieć w kwestii grzecznościowej i Viego czuł się jak na kolacji, w której należy wykazać się najwyższą umiejętnością bon tonu, ale i nie mieć w dupie kija od mopa. Zadanie nieco trudne, ale intrygujące w swojej zawiłości. Drugim problemem ich pogadanki zdawali się uczniowie i stosunek samego Walsha do poczynań młodych czarodziejów. A raczej wobec tego czy ten ma pretensje do samego Honeycott'a, czy jedynie jest mu przykro ze wzgląd na sytuację.
  - Jestem zdania, iż ktoś potrzebował jedynie pretekstu, aby wykorzystać mienie szkoły bez pozwolenia we własnych celach. Zdaję sobie sprawę, że dla nie jest to abstrakcyjne, jednak ośrodek w korze przedczołowej dojrzewa u ludzi do 25. roku życia i stąd różnego tupu wybryki się nam klarują. Dosłownie mamy w głowie pstro - uśmiechnął się pogodnie, wykładając powody pewnego, ludzkiego szaleństwa wobec zabawy. Zaś tym uśmiechem blondyn chciał ukryć, iż jego wiedza o ludzkich organach wywodzi się z przepisów niektórych odizolowanych plemion, raczących się ludziną. - Przepraszam - rzucił prędko w stronę profesora, nie chcąc go pozostawiać w połowie tematu. - Odreyen, czy mogłabyś przekazać, że zaczniemy nasze zajęcia pół godziny później niż zwykle? - Złapał pędzącą Krukonkę, aby za moment nie stworzyło się zamieszanie, iż Viego nie przychodzi na własne zajęcia dodatkowe.
  - Chętnie się przejdę do szklarni - rozejrzał się po korytarzu, sprawdzając jak najłatwiej będzie im się włączyć do ruchu. Po czym Viego zaprzestał swojego rekonesansu, bo nie wiedział czy drugi nauczyciel ma na to czas teraz. Sam też musiał pamiętać o swoich rutynowych sprawunkach. - Mam w tym momencie niecałe dwie godziny do dyspozycji - otworzył ramiona, siląc się na przyjemny uśmiech. - W tym czasie mogę ci pomóc jakkolwiek tego potrzebujesz - zapewnił po krótce.
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 4107
  Liczba postów : 1961
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18089-chris
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Moderator




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptySob Lis 18 2023, 19:53;

Trochę się pogubili i było to widać w ich chaotycznej rozmowie, z której niewiele w tej chwili wynikało. Brzmiało to co najmniej śmiesznie, żeby nie powiedzieć, że wręcz tragicznie, ale właściwie Christophera zaczynało to wszystko bawić. Był w tym jakiś urok, który przypominał mu o tym, że nawet dorośli ludzie miewali swoje problemy, z jakimi trudno było im sobie poradzić, z którymi było im trudno walczyć. Nieśmiałość, niepewność, kultura osobista, która kazała mu zachowywać się tak, a nie inaczej, to wszystko się na siebie składało i prowadziło do takiej, a nie innej sytuacji, powodując, że tkwili obecnie w dziwnym impasie, nie mogąc właściwie wykonać żadnego sensownego ruchu. Zupełnie, jakby gdzieś po drodze utknęli, co było prawdziwą komedią.
- Na całe szczęście to ten z wybryków, na jakie można przymknąć oko. Być może jednak pozostała im w głowie reszta oleju i nikt nie próbował dostać się do cieplarni, w której mamy najniebezpieczniejsze okazy - odparł, uśmiechając się łagodnie, na znak, że nie uważał, żeby stało się coś aż tak złego, choć oczywiście dodał, że kara została wystosowana, bo mimo wszystko pewnych rzeczy nie można było puszczać mimo uszu, mimo oczu, mimo wszystkiego. Obaj doskonale wiedzieli, że czasami trzeba było kogoś postraszyć, żeby coś z tego było, bo później nie dało się nad taką jednostką w żaden sposób zapanować. Co, cóż, było nieco ironiczne, a przynajmniej tak mu się wydawało.
- W takim razie chodźmy - odpowiedział, kiedy Viego załatwił już wszystko, co miał załatwić, by wskazać mu drogę, najszybszą i być może zdecydowanie mniej przeludnioną. Bo obecnie korytarz przypominał zdecydowanie drogę szybkiego ruchu albo peron w Hogsmeade w ostatni dzień szkoły, kiedy dzieciaki wyruszały do domów, by przygotować się do wakacji. - Chętnie posłucham, czego chciałbyś używać na zajęciach w tym roku szkolnym, jestem pewien, że mogę stworzyć warunki wzrostu nawet egzotycznym ziołom i przyprawom, więc możesz spokojnie składać nawet szalone życzenia - dodał, przechodząc spokojnie na ty, skoro Viego już to zrobił, uznając, że może faktycznie tak będzie im łatwiej rozmawiać.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Viego Honeycott
Viego Honeycott

Absolwent Slytherinu
Wiek : 34
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Nosi długi rękaw
Dodatkowo : magia bezróżdżkowa
Galeony : 125
  Liczba postów : 88
https://www.czarodzieje.org/t22508-viego-honeycott#746819
https://www.czarodzieje.org/t22514-slodka-poczta-viego#746878
https://www.czarodzieje.org/t22497-viego-honeycott-kufer-slodkosci#746486
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptySob Lis 25 2023, 15:26;


Blondyn przełknął ślinę dość wymownie, kiedy temat innych cieplarni został poruszony. Może nie na tyle głośno, że w filmowym kadrze słychać byłoby tylko pracę grdyki, ale na tyle zauważalnie, iż lekki stres w podstawie Honeycott dało się zauważyć. Oczywiście, gdyby ktoś chciał zwrócić na to uwagę.
  - Skoro wyniknęła taka sytuacja to od razu cie uprzedzę, iż od następnego roku wszyscy studenci na moich zajęciach będą poznawać kuchnie regionalne mniejszości etnicznych. Tam często są wykorzystywane rośliny, które trzymamy w cieplarni numer 3. Po pierwsze, zastanowię się czy w takim wypadku w ogóle warto coś takiego organizować. Po drugie, wyślę profesorowi sowę w przyszłym semestrze, jeśli te zajęcia będą wykorzystywać zasoby, którymi się zajmujesz - uprzedził lojalnie i beznamiętnie. W duchu stwierdził, iż na tyle śmiałe jednostki, aby okradać niebezpieczne cieplarnie powinny spotkać się z kara wymierną i wymierzoną przez samą florę zaklętą w tamtej cieplarni.
  - W Anglii kuchnia bazuje na dziesięciu podstawowych ziołach, które i tak są hodowane u nas w zamku. Nawet jeśli nie w cieplarniach to na parapetach w kuchni głównej - zaczął, całkiem swobodnie, kiedy mógł już się wypowiadać na znajomy sobie temat. - Miło byłoby mieć dostęp do wszystkich składników, które bazują na korze, jak wanilia czy kora z drzewa wiggen chociażby. Wspaniałe byłyby również goździki czy dzikie byliny, które rosną na polach: szczaw czy babka lancetowata - nawet zaczął wyliczać na palcach wszystkie przykłady, o których właśnie wspomniał.
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 4107
  Liczba postów : 1961
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18089-chris
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Moderator




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptySob Lis 25 2023, 20:27;

- Być może przyda im się wtedy lekcja właśnie w tamtej cieplarni. Często odnoszę wrażenie, że nasi uczniowie zupełnie ignorują potęgę roślin, a później są niesamowicie zdziwieni, kiedy okazuje się, że te jednak są niebezpieczne. To straszna ignorancja i założę się, że robią to samo w stosunku do jedzenia. A przecież w innych kulturach spożywa się ponoć choćby toksyczne ryby - zauważył spokojnie Christopher, na poły poważnie, na poły żartobliwie, ale Viego mógł być pewien, że zamierzał pokazać uczniom Hogwartu, co hodowano w ostatniej z cieplarni i dlaczego jej drzwi były właściwie stale zamknięte. To nie było miejsce do zabaw, to nie było miejsce, w które każdy mógł zgodnie z własną wolą zaglądać, to nie było miejsce na żadne niemądre zabawy. A jednak znajdowali się tacy, którzy tego próbowali i z całą pewnością powinni przekonać się, z jakiego powodu zabraniał im wstępu w to miejsce. Podobno bowiem człowiek uczył się najlepiej na własnych błędach.
- Jestem pewien, że skrzaty radzą sobie fantastycznie z tym, co same hodują. Doglądasz tych ziół? - zapytał z ciekawością, a później skinął lekko głową. - Rozważam zasadzenie cynamonowców. To będzie długi proces, nawet jeśli wspomogę się nieznacznie magią, ale możesz sporządzić listę interesujących cię roślin i spróbuję znaleźć dla nich miejsce. Szczaw i babka nie są dla mnie większym problemem, więc jeśli są ci potrzebne, mogę zasadzić je nawet dzisiaj - wyjaśnił, zaraz też z ciekawością pytając, czy miał na myśli jakieś konkretne dania, kiedy wymieniał akurat te rośliny. Chris nie był bowiem najlepszym na świecie kucharzem, bazował na najłatwiejszych do znalezienia produktach i przepisach, i jakoś sobie z nimi, na całe szczęście, radził. Jednak do alfy i omegi w tym temacie było mu niesamowicie wręcz daleko, co nie powinno nikogo tak naprawdę dziwić.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Viego Honeycott
Viego Honeycott

Absolwent Slytherinu
Wiek : 34
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Nosi długi rękaw
Dodatkowo : magia bezróżdżkowa
Galeony : 125
  Liczba postów : 88
https://www.czarodzieje.org/t22508-viego-honeycott#746819
https://www.czarodzieje.org/t22514-slodka-poczta-viego#746878
https://www.czarodzieje.org/t22497-viego-honeycott-kufer-slodkosci#746486
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptySro Lis 29 2023, 15:56;


Temat trujących ryb zdawał się dopiero zwrócić uwagę Honeycotta w pełni, a na taką wzmiankę profesor się wręcz niemal uśmiechnął, chcąc już zaprezentować oralnie cały elaborat o tym, co fascynującego kryje się w jedzeniu takich ryb, czemu smakują wybornie oraz jak je przygotować. Oczywiście, za pomocą magii jest o wiele prościej.
  - W naszym kręgu kulturowym je się chociażby muchomory, więc trujące ryby nie powinny być nawet zaskoczeniem - nie miał być to przytyk, a jedynie zauważenie, że nas - jako ludzi - szokują rzeczy, które już są w naszej kulturze, a jedynie przejawiają się w nieco odmienny sposób.
  Sam spacer w stronę cieplarni zdawał się podobnie stresujący, co początkowa rozmowa z profesorem Walshem. Viego nie umiał ujarzmić myśli skąd u niego taki stosunek do tej przechadzki, jednak podobne odbywał jedynie z siostrą i ta czynność z innym profesorem zdawała mu się taka - nienaturalna. Niczym spacerek na dywanik do dyrektora za jego czasów wczesnoszkolnych.
  - Skrzaty ich doglądają i pozwalają mi się nimi częstować. - Wyznał tonem, który zdradzał pewne zakłopotanie. Wszak Viego nie chciał i nie lubił się wtrącać w zajęcia skrzatów kuchennych, które wykraczają poza gotowanie w jego najprostszym rozumieniu. - Porozmawiam o tym z siostrę i podeślę ci listę sową. Nie chcę podejść do tego tego tak bardzo egoistycznie, ale bardzo dziękuję za tę propozycję. - Uśmiechnął się jeszcze.
Powrót do góry Go down


Christopher Walsh
Christopher Walsh

Nauczyciel
Wiek : 34
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 183
C. szczególne : Blizna u dołu brzucha oraz niewielka blizna na ręce, blizny na piersi po jadzie akromantuli, ciemnogranatowe blizny na lewym ramieniu; obrączka z czarno-zielonej muszli; runa agliz na lewym nadgarstku
Galeony : 4107
  Liczba postów : 1961
https://www.czarodzieje.org/t18076-christopher-o-connor#514253
https://www.czarodzieje.org/t18088-poczta-chrisa#514438
https://www.czarodzieje.org/t18089-chris
https://www.czarodzieje.org/t18079-christopher-o-connor#514252
https://www.czarodzieje.org/t18310-christopher-o-connor-dziennik
Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8




Moderator




Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 EmptySro Lis 29 2023, 19:54;

- Muchomory? Przyznam szczerze, że o tym nie słyszałem, ale bardzo chętnie dowiem się, co dokładnie się pod tym kryje. O którym konkretnie mówimy? - odpowiedział, wyraźnie zaciekawiony tematem, uśmiechając się łagodnie i sprawiając wrażenie, jakby chciał powiedzieć, że oczywiście może hodować również te grzyby, gdyby tylko zaszła taka konieczność. Nie widział w tym niczego złego, wręcz przeciwnie, uważał również, że do sprawy można było podejść na wiele różnych sposobów, że można było po prostu wykorzystać te grzyby do kolejnej lekcji, że można było studentom zaprezentować coś, co byłoby dla nich co najmniej ciekawe. Bo Christopher wiedział, że niektóre lekcje wydawały się im nużące, że nie wszystkie były czymś, co ich bawiło, co ich ciekawiło, że nie wszystko było czymś, co wydawało im się przydatne. On również kiedyś się uczył i miał tego świadomość, tak samo jak tego, że zarówno on, jak i Viego, nieco się niepokoili tym spotkaniem, dopiero przecierając pewne szlaki.
- Są bardzo uczynne, ale kiedy mogę, staram się im pomagać. Uważają, że od kiedy jestem profesorem, nie powinienem przejmować się dyniami, czy warzywniakiem, ale prawdę mówiąc, nie wyobrażam sobie tego porzucać - przyznał prosto, a później uśmiechnął się lekko i zapewnił, że będzie czekał na propozycje roślin, jakie mógłby zasadzić w cieplarni. Widać było, że nie stanowiło to dla niego absolutnie żadnego problemu i zwyczajnie cieszył się tą możliwością. - Jeśli dacie mi jakieś zagadki roślinne, to dodatkowo się ucieszę, że mogę poznać jakiś gatunek.

______________________

After all these years
you still don't know
The things
that make you
beautiful
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Korytarz na III piętrze - Page 16 QzgSDG8








Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty


PisanieKorytarz na III piętrze - Page 16 Empty Re: Korytarz na III piętrze  Korytarz na III piętrze - Page 16 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Korytarz na III piętrze

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 16 z 16Strona 16 z 16 Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Korytarz na III piętrze - Page 16 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
trzecie pietro
-