Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Ciemnia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 8 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
AutorWiadomość


Audrey Delilah Primrose
Audrey Delilah Primrose

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Metamorfomagia, teleportacja
Galeony : 1004
  Liczba postów : 1900
Ciemnia - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Ciemnia - Page 8 Empty


PisanieCiemnia - Page 8 Empty Ciemnia  Ciemnia - Page 8 EmptyNie Cze 26 2011, 18:43;

First topic message reminder :





W tym miejscu studenci wydziału Magii Artystycznej wywołują zdjęcia. Ciemnia ta składa się z dwóch pomieszczeń. Śluza świetlna służy przejściu z części oświetlonej światłem dziennym do ciemni właściwej, gdzie mamy dostęp do wody oraz sztucznego światła. Znajdują się tu trzy lampy ciemniowe - czerwoną, oliwkową i pomarańczową. Umieszczono także specjalny, magiczny zegar ciemniowy, którego zadaniem jest precyzyjne odliczanie czasu działania odpowiednich urządzeń. Oczywiście studenci mają tu do dyspozycji mnóstwo papieru do zdjęć!
Miejsce to ma swój specyficzny urok, dostrzegalny przy oczekiwaniu, nienaturalnym oświetleniu oraz idealnie równym tykaniu zegara.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Mina Hawthorne
Mina Hawthorne

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : rozsiane po ciele tatuaże, kolczyk w nosie, na środkowym palcu prawej ręki zawsze nosi pierścień Atlantów, który przykrywa krwawy znak, praktycznie zawsze towarzyszy jej blady pyton królewski imieniem Faust
Dodatkowo : Wężoustość, prefektka
Galeony : 341
  Liczba postów : 475
https://www.czarodzieje.org/t21049-wilhelmina-hawthorne#676337
https://www.czarodzieje.org/t21573-mina#701344
https://www.czarodzieje.org/t21033-wilhelmina-hawthorne#675877
Ciemnia - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Ciemnia - Page 8 Empty


PisanieCiemnia - Page 8 Empty Re: Ciemnia  Ciemnia - Page 8 EmptySob Paź 28 2023, 21:00;

Po lekcji działalności artystycznej musiała zająć się wywoływaniem zdjęć Carly, aby przekazać je nauczycielowi. Chociaż biorąc pod uwagę fakt jak ładnie wymalowała wtedy swoją przyjaciółkę to może lepiej, gdyby te zdjęcia nigdy nie ujrzały światła dziennego. No, ale skoro pan i władca kazał im przynieść fotografie to nie miała innego wyjścia.
Zamknęła się w ciemni wraz z aparatem, który obracała w dłoniach, aby finalnie otworzyć go i wyjąć z urządzenia kliszę, którą nakręciła na spiralę, którą umieściła na ślepo w koreksie. Nie było to takie proste zadanie ze względu na to, że robiła to w całkowitej ciemności. Dlatego cieszyła się z tego, że jak zwykle towarzyszyła jej Faust, która miała o wiele bardziej wyostrzony wzrok i mogła pomóc jej w zorientowaniu się w tym, co gdzie się znajdowało.
Dopiero wtedy mogła sięgnąć po fiolkę odpowiedniego eliksiru, by wlać go do pojemnika z kliszą i poprosić węża, aby kontrolowała upływ czasu na ustawionej klepsydrze. Musiała w końcu regularnie mieszać substancję w koreksie przez równą minutę, a nigdy nie była dobra w podobnym odliczaniu. Właśnie dlatego posługiwała się klepsydrą i pytonem, który miał ją poinformować kiedy miała przestać i przejść do kolejnej części wywoływania zdjęć.
Po tym jak Faust syknęła jej, że powinna przestać, wylała eliksir do osobnego pojemnika i wlała do koreksu wodę przez szybkie i krótkie Aquamenti. Potrząsnęła kilka razy koreksem, by później wlać do niego kolejny eliksir, mający utrwalić to wszystko, co zaczęła wywoływać. Oznaczało to, że miała dla siebie jeszcze nieco czasu, bo musiała zaczekać prawie pół godziny, aby wszelkie potrzebne procesy zaszły w małym pojemniku z kliszą. Przynajmniej nie została zostawiona bez towarzystwa w takiej sytuacji.
Później znowu musiała wylać eliksir i napełnić koreks wodą. Zresztą ten proces nalewania i wylewania wody powtarzała jeszcze wielokrotnie. Czuła się nieco jakby jakiś wredny nauczyciel zaklęć się na nią uwziął i kazał jej do upadłego ćwiczyć Aquamenti dopóki nie osiągnie odpowiedniego stopnia biegłości w zaklęciu. Kto wie... może Elijah w ten sposób przelewał na swoich studentów swoje własne hogwarckie traumy? W zasadzie niczego nie można było być pewnym.
Ostatnim razem użyła eliksiru, który miał sprawić, że nic nie ulegnie rozmyciu ani nie powstaną zacieki na zdjęciach. Całe szczęście zbliżała się już do końca tego całego procesu i mogła na spokojnie odetchnąć. Kolejne kilka minut, aby wszystko zadziałało. Musiała przyznać, że wywoływanie fotografii wymagało niezwykle wiele cierpliwości, bo wielokrotnie musiała czekać aż coś zacznie działać zamknięta w ciemnym pomieszczeniu jedynie z Faust za towarzystwo. Przynajmniej miała ją.
Po wysuszeniu kliszy mogła zająć się jej powiększaniem i wykonywaniem odbitek zdjęć na odpowiednim urządzeniu. Dopiero w momencie, gdy wszystko było już gotowe mogła nareszcie opuścić pomieszczenie i skierować się do gabinetu asystenta nauczyciela działalności artystycznej.

z|t
Powrót do góry Go down


Elaine Morieu
Elaine Morieu

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 165 cm
C. szczególne : fioletowe paznokcie, charakterystyczny zapach perfumy(mieszanka cytryny, mandarynki, konwalii, jaśminu i drzewa sandałowego)
Galeony : 35
  Liczba postów : 567
https://www.czarodzieje.org/t22452-elaine-morieu#743747
https://www.czarodzieje.org/t22456-krakers#743891
https://www.czarodzieje.org/t22451-elaine-morieu#743694
Ciemnia - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Ciemnia - Page 8 Empty


PisanieCiemnia - Page 8 Empty Re: Ciemnia  Ciemnia - Page 8 EmptyNie Paź 29 2023, 00:12;

PD z Działalności Artystycznej

Potrzeba wywołania zdjęcia po ostatniej lekcji jakoś nie za bardzo przypadła mi do gustu. Sama czynność brzmiała ciekawie, skłamałabym mówiąc inaczej, jednak jakość mojej pracy budziła wiele kontrowersji. Byłam pewna mizerności swojego tworu, nawet bez faktycznego zobaczenia go. Jeszcze ktoś inny to zobaczy...Merlinie, za jakie grzechy.
Swój pobyt w ciemnicy zaczęłam od tego, że nie miałam zbytnio pojęcia co z czym się je. Co prawda przeczytałam przed przybyciem dość obszerny tekst, mówiący krok po kroku, co powinnam zrobić. Teoria w głowie, gorzej z praktyką. Wszelkiego rodzaju urządzenia wyglądały dla mnie jak czarnomagiczne artefakty, mogące mnie zjeść, jeśli zbliżę się na odpowiednią odległość. Kiedy mniej więcej ogarnęłam co z czym się je i do czego służy, wyciągnęłam kliszę z aparatu i nawinęłam ją na spiralkę. Jako, że robiłam to kompletnie po ciemku, to całość zajęła mi zdecydowanie więcej, niż bym tego chciała. Po uporaniu się z kłopotem, włożyłam całość do koreksu. Następnie wlałam do niego eliksir, odpowiedzialny za wywołanie zdjęcia. Musiałam go nieco pomieszać oraz utrzymywać odpowiednią temperaturę, aby wszystko wyszło jak należy. Po zakończeniu tego etapu, przelałam eliksir do innego pojemnika, a do koreksu nalałam wodę. Przez następne kilka minut naprzemiennie wylewałam wodę i wlewałam inny eliksir, aby po chwili zamienić obydwie ciecze miejscami. Kiedy cały proces został wykonany, odstawiłam kliszę, aby wyschła.
Zakończenie prac w ciemni podsumowałam głębokim westchnięciem. Nawet nie patrzyłam na zdjęcie, nie chcąc zobaczyć wszystkich tych niedoskonałości. Złe oświetlenie, niepoprawny obiektyw, niedostateczna ostrość...jednym słowem, klapa totalna. Zaniosłam swoją pracę do profesora Swansea, mając nadzieję, że nie dostanę godzinnego wykładu na temat, jak beznadziejną fotografką jestem.

z/t
Powrót do góry Go down


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 15
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, w trakcie mutacji
Galeony : 495
  Liczba postów : 571
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Ciemnia - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Ciemnia - Page 8 Empty


PisanieCiemnia - Page 8 Empty Re: Ciemnia  Ciemnia - Page 8 EmptyNie Paź 29 2023, 19:35;

PD z DA dla  @Elijah J. Swansea

Był szalenie ciekaw, jak im poszło robienie zdjęć podczas zajęć z czarodziejskiej fotografii, nie mógł się zatem doczekać, by wywołać swoje prace w szkolnej ciemni. Do tej pory nigdy nie miał potrzeby zaglądać do niewielkiego pomieszczenia na czwartym piętrze, był więc pod ogromnym wrażeniem panującej wewnątrz atmosfery. Dziwne, kolorowe światło, hipnotyzujące tykanie zegara i zapach specjalistycznych eliksirów wprowadzały chłopaka w stan dziwnego otępienia, ale i wzmagały jego naturalną ciekawość do odkrywania nowych rzeczy. Dokładnie zamknął za sobą drzwi, po czym odczekał chwilę, nim oczy przyzwyczaiły się do panujących wokoło ciemności, a następny ostrożnie przyjrzał się poustawianym dookoła przyrządom. Nie znał się za bardzo na fotografii, był więc ogromnie zafascynowany widokiem cudacznych przedmiotów. Zaspokoiwszy ciekawość, podszedł do stanowiska, które – jak sądził – służyło do wywoływania zdjęć. Ostrożnie wyjął kliszę, po czym nawinął ją na spiralkę, działając tak naprawdę niemalże całkowicie po omacku wśród panujących dookoła ciemności. Następnie do leżącego przed nim pojemniczka wlał jeden ze stojących nieopodal eliksirów, modląc się w duchu, by trafił na ten właściwy – nie było sekretem, że o czarodziejskich wywarach wiedział tyle, ile przeciętna małpka, a może i mniej. Mieszał tak przygotowaną miksturę zgodnie z zaleceniami, które znalazł przygotowując się do powierzonego im zadania. Po pewnym czasie wylał zawartość pojemniczka do osobnego naczynia, zamiast tego nalewając do środka czystej wody, by wypłukać zdjęcie z pozostałości po eliksirze. Następnie znów opróżnił pojemniczek, wykonał pozostałe opisane w instrukcji kroki, a na koniec wywiesił gotową odbitkę na sznurku, by wyschła po takim wieloetapowym „praniu”. Musiał przyznać, że zdjęcie wyszło naprawdę ładne – może trochę prześwietlone i ciut rozmazane, ale jego zdaniem dodawało to jedynie artystycznego sznytu do i tak bajkowej aranżacji. Zadowolony z siebie opuścił ciemnię i zaniósł zdjęcie do profesorskiego gabinetu.
Powrót do góry Go down


Harmony Seaver
Harmony Seaver

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 156 cm
C. szczególne : Wiecznie obecny, promienny uśmiech (SeaverSmile™). Często chodzi z łyżwami przewieszonymi przez ramię. Bransoletka z charmsami. Tatuaż na lewym przedramieniu - fiolka zamknięta zwojem, z którego wypływa syrenka, otoczona falami. Blizna w kształcie kluczy nad sercem.
Galeony : 1986
  Liczba postów : 2478
https://www.czarodzieje.org/t21971-harmony-seaver
https://www.czarodzieje.org/t21984-poczta-harmony-seaver#719486
https://www.czarodzieje.org/t21972-harmony-seaver#719257
https://www.czarodzieje.org/t22000-harmony-seaver
Ciemnia - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Ciemnia - Page 8 Empty


PisanieCiemnia - Page 8 Empty Re: Ciemnia  Ciemnia - Page 8 EmptyNie Paź 29 2023, 20:09;

PD z DA do @Elijah J. Swansea

Praca domowa z DA, a dokładniej z fotografii była dokładnie takim tematem, na którym mogła złapać hiperfokusa. I to też zrobiła. Nawet nie była w stanie zliczyć, o ile materiałów prosiła Elijah i ile pytań pocztą mu wysłała, dotyczącą najdrobniejszych i, zdawać by się mogło, najmniej istotnych szczegółów. Chciała wiedzieć absolutnie wszystko, uznając tę dziedzinę za swoją weekendową hiperfiksację.
W końcu, po szesnastu godzinach spędzonych ciągiem nad materiałami i niekończącym się potokiem listowego spamu (po którym nawet Lenny zaczął ją dziobać w palec z irytacją i protestował tak, że aż zmieniła sowę na tę okazję), udała się do ciemni. Bez snu, za to z mózgiem przepełnionym i aż dymiącym od informacji.
Na początku rolkę musiała nawinąć na specjalną szpulę. Co prawda ręce trochę trzęsły jej się od kofeiny, była to bowiem jedyna rzecz jaką spożyła od początku tej fiksacji, ale po kilku próbach dała radę. Z niemałą uwagą otworzyła światłoszczelną puszkę – po doświadczeniach z nawijania kliszy wiedziała, że więcej niż prawdopodobnym było jej upuszczenie, a bez snu i z dwoma procentami krwi w kofeinie zdecydowanie nie powinna dobywać różdżki z zamiarem reparo, mogłoby się to zdecydowanie źle skończyć.
Znalezienie wywoływacza jedynie w czerwonym świetle ciemni nie należało do najprostszych. Choć była skłonna zgodzić się też z faktem, że nieuwaga mogła być spowodowana zawieszeniem w eterze zagłębiania tematu wywoływania zdjęć przez kilkanaście godzin ciągiem. Jakby się nad tym zastanowić… Tak, to zdecydowanie przez to.
Koniec końców, z niemałą paniką, wyklinaniem Merlina, prawie że płaczem paniki, że go nigdzie nie ma (emocjonalność z niespania wszak nie była niczym dziwnym), wreszcie wpadła na niego, ze szczerym śmiechem stwierdzając, że miała go cały czas pod nosem. You win some, you lose some, ale przynajmniej klisza została zalana wywoływaczem, a nie łzami zmęczenia Gryfonki.
Przez trzy minuty obracała puszkę, by wywoływacz pokrył kliszę, a że trzy minuty to mniej więcej długość programu krótkiego – odtwarzała go sobie w głowie, wykonując wszystkie kroki w miejscu. Gdy czas te minął i dla pewności dośpiewała jeszcze refren najnowszego, radiowego singla, wylała płyn do miski. Nie potwierdziłaby, ale też by nie zaprzeczyła zapytana, czy trochę go nie porozlewała na boki – była szczera, a przecież w tamtej chwili zdecydowanie nie należała do najprzytomniejszych.
Za to z całą pewnością dobrze wlała przerywacz! No i poprzekręcała kliszę, pamiętając, jak ważnym to było!
Istnieje szansa, że przerywacz także ozdobił podłogę i biurko ciemni.
Na koniec utrwalacz, w którym to też poprzekręcała kliszę. W głowie cały czas powtarzając sobie całą naukę stojącą za tym procesem i fascynując się nim na nowo.
Chyba można było się spodziewać na tym etapie, gdzie znalazł się i utrwalacz, skoro głową była we wszystkich podręcznikach.
Wyciągnęła szpulę i ściągnęła kliszę, na której teraz miała obraz negatywowy, który to powiesiła na sznurku, by ten wysechł. To był chyba najtrudniejszy proces. Jej mózg dalej obracał się wokół tematu wywoływania i chciała to zrobić, przetestować, sprawdzić już teraz natychmiast! W tej sekundzie!
Czas zabiła dalszym czytaniem, gapieniem się intensywnie w negatywy, jakby to miało przyspieszyć ich schniecie, a także spamowaniem listami w podwójnym tempie. Czemu podwójnym? Bo senność zabijała kofeiną.
Wreszcie przyszedł czas na powiększalnik! Już prawie koniec! Chociaż łapy spieszyły jej się do sfinalizowania całego procesu, bardzo ostrożnie naświetlała papier fotograficzny. A gdy ten był gotowy, przygotowała pojemniczki z trzema poprzednimi cieczami, w takiej samej kolejności, w jakiej używała ich na początku.
Choć równie dobrze mogłaby te fotografie położyć na podłodze…
Na koniec już tylko zimna kąpiel dla zdjęcia ze zmiękczaczem, by nie tworzyć zacieków i suszenie! Z obsługi maszyny też się przygotowała, pamiętając dokładnie o każdym szczególe tego procesu. Zostało tak niewiele, teraz to nie chciała tego schrzanić!
Po zapakowaniu zdjęć, napisaniu ostatniego listu z uwagami, przemyśleniami i pytaniami, jej głowa i hiperfiksacja wreszcie były usatysfakcjonowane, a to oznaczało zasłużony sen. Szczególnie dla profesora, którego w końcu przestały napadać sowy z kopertami.

/zt
Powrót do góry Go down


Anna Brandon
Anna Brandon

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 156
Dodatkowo : prefektka
Galeony : 354
  Liczba postów : 619
https://www.czarodzieje.org/t22217-anna-luna-brandon#730807
https://www.czarodzieje.org/t22223-korespondencja-panienki-anny-luny-brandon#730916
https://www.czarodzieje.org/t22222-anna-luna-brandon#730888
https://www.czarodzieje.org/t22397-anna-brandon-dziennik#745098
Ciemnia - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Ciemnia - Page 8 Empty


PisanieCiemnia - Page 8 Empty Re: Ciemnia  Ciemnia - Page 8 EmptyNie Paź 29 2023, 23:45;

Praca domowa z Działalności Artystycznej  
@Elijah J. Swansea

Aneczka była zachwycona ostatnimi zajęciami z Działalności Artystycznej. Może i nie odnalazła w sobie duszy fotografa, ale za to przygotowywanie charakteryzacji dla Cleopatry okazało się szalenie kreatywnym zajęciem. Bardzo chciała już zobaczyć efekty swojej pracy, dlatego przyszła do ciemni i pospiesznie zabrała się za te wszystkie koreksy i inne eliksiry do wywoływania zdjęć.
Wszystko to było skomplikowane, ale ostatecznie jakoś się udało i Aneczka mogła się pochwalić nauczycielowi efektami swojej pracy. Nie wyszło idealnie. Widocznych było kilka błędów, które popełniła przy robieniu zdjęcia. Światło było kiepskie, no i całe zdjęcie było troszkę rozmazane, chociaż panienka Brandon bardzo się starała, by wszystko było idealne. Należało jednak przyznać, że sama Cleopatra wyglądała na zdjęciu olśniewająco. Była pięknie umalowana, a jej pozowanie należało do iście królewskich. Nic dziwnego z takim imieniem!
Kiedy wywoływanie dobiegło końca, puchonka starannie posprzątała po swojej pracy, a potem wyszła z ciemni, ruszając prosto do nauczyciela, by pokazać mu efekty swojej pracy.

ZT
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Ciemnia - Page 8 QzgSDG8








Ciemnia - Page 8 Empty


PisanieCiemnia - Page 8 Empty Re: Ciemnia  Ciemnia - Page 8 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Ciemnia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 8 z 8Strona 8 z 8 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Ciemnia - Page 8 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Skrzydlo zachodnie
 :: 
czwarte piętro
-