Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Miodowe Królestwo

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 16 z 17 Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17  Next
AutorWiadomość


Rose Stuner
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Galeony : -16
  Liczba postów : 974
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyPią Cze 11 2010, 22:56;

First topic message reminder :


Miodowe Królestwo

Jest to najbardziej oblegany przez uczniów sklep w Hogsmeade. Cały to obszerne i przytulne pomieszczenie jest bardzo kolorowe i pełne regałów wypchanych po brzegi niezwykłymi i bardzo smakowitymi słodyczami. Mając taki wybór zawsze trudno zdecydować się co najlepiej kupić. A można tu dostać Gumy do żucia Drooblesa, Lodowe myszy, Czekoladowe żaby, Cukrowe pióra, Fasolki Wszystkich Smaków Bertiego Botta i wiele innych pysznych słodyczy.

Likworowa pałeczka
Lizaki o wszelakich smakach
Balonowa guma Drooblego
Dyniowy pasztecik
Miętowa ropucha
Pieprzny diabełek
Blok orzechowy
Ślimak-gumiak
Cukrowa mysz
Czekoladowa żaba
Miodowe Toffi
Lodowa kulka umożliwiająca lewitację
Musy-świrusy
Kociołkowe pieguski
Paczka fasolek Bertiego Botta
Cukrowe pióro
Kwachy
Kanarkowe kremówki
Eksplodujące cukierki
Słoik waniliowo-czekoladowych karaluchów


Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 776
  Liczba postów : 2616
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptySob Gru 26 2020, 10:51;

Rozumiała podejście Darrena, sama też raczej nie brałaby byle czego i to w dodatku z byle kim. Wynajęcie własnego kąta nie było jednak takie proste, jak mogło się wydawać. Trzeba było podjąć wiele decyzji, które mogły zaważyć na tym, jak będzie się w danym miejscu mieszkało.
-Czyli planujesz po studiach zostać w Anglii? - Zapytała z zainteresowaniem. Ludzie mieli naprawdę różne plany, a ona sama nie wiedziała jeszcze, czy nie wróci do Francji. Miała nadzieję, że prędzej czy później tak się właśnie stanie.
Ze spokojem czekała aż kasjerka podliczy całe jej zakupy, których było naprawdę mnóstwo. Całe szczęście nie musiała tego dźwigać, skoro mogła wylewitować siatki całą drogę do Hogwartu. Nie było tajemnicą, że do najsilniejszych na świecie, pod względem fizycznym, to ona nie należała i takie miliony kilogramów słodyczy mogły ją bardzo łatwo wcisnąć w podłogę.
-Na pewno wystawię odpowiednią recenzję, jak tylko uda mi się wszystkiego spróbować. - Posłała mu uśmiech, gdy czekała aż zostanie obsłużony przy kasie. Trzeba było przyznać, że mogli nakarmić tymi słodyczami pół Hogwartu i jeszcze pewnie by im coś zostało.
-Chyba na dzisiaj mam dość zakupów. Teraz trzeba będzie to wszystko ładnie spakować. Mam nadzieję, że się do świąt wyrobię. - Nałożyła na głowę czapkę, którą zdjęła, gdy weszli do środka i szczelnie zawinęła się szalikiem, żeby nie zmarznąć na chłodnym, grudniowym powietrzu.

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptySob Gru 26 2020, 20:58;

  - Oprócz wakacji, raczej tak - odpowiedział Irvette na jej pytanie dotyczące tego, czy pozostanie w Anglii. Przy czym "pozostanie" to raczej duże słowo - nie wykluczał ścieżki kariery podążającej śladami jego ojca, który co prawda część roku spędzał w Brytanii by potem przez parę miesięcy badać grobowce, zamczyska czy inne stare budowle, częściej puste, rzadziej najeżone czarnomagicznymi klątwami i pułapkami.
  Po wyjściu z Miodowego Królestwa Darren zadarł głowę do góry. Z nieba spadały rzadkie płatki śniegu, roztapiające się od razu po dotknięciu ciepłej jeszcze po wyjściu ze środka twarzy Krukona. Shaw westchnął ciężko i naciągnął głębiej czapkę. Odwrócił się w stronę Irvette, z kieszeni wyciągając rękawiczki.
- Wracamy do Hogwartu czy masz ochotę jeszcze zwiedzić Hogsmeade? - spytał, dopinając kurtkę pod sam podbródek - Byłaś w Trzech Miotłach... to znaczy Różdżkach? Zawsze zapominam że zmienili nazwę - westchnął i pokręcił głową. No tak - przecież ten lokal był obecnie miejscem wspierającym całkiem jawnie jeden z obozów politycznych, a mianowicie Koalicję. Darren sam nie wiedział co o tym myśleć, wybrał więc najłatwiejsze rozwiązanie - nie myślał o tym w ogóle.
+


Ostatnio zmieniony przez Darren Shaw dnia Sob Lut 27 2021, 19:32, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 776
  Liczba postów : 2616
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyPon Gru 28 2020, 17:29;

Kwestia odnalezienia własnego kąta na ziemi nie była łatwa, ale wiele osób miało już jakieś plany związane z życiem po opuszczeniu murów zamku. Ona sama wiedziała tylko tyle, że musi mieszkać w miejscu, w którym będzie mogła pracować i wszystkiego doglądać. Nie widziała innej opcji, choć nie wiedziała jeszcze, jakie nieszczęście sprowadzi na nią los w te święta.
-Trzy różdżki? To ta restauracja, do której nie wpuszczają już mugolaków? - Zapytała, bo słyszała krążące po zamku niezadowolone głosy, które buntowały się przeciwko takiemu stanowi rzeczy. Sama jakoś średnio się tym interesowała, wiedząc co o mugolach sądzić powinna. Zapisała się jednak do Wspólnego Domu i była ciekawa, czy to ugrupowanie będzie w stanie ją czymś przekonać.
-Myślę, że możemy się udać na coś ciepłego. Mają tam może grzane wino? - Zapytała, po czym dała się poprowadzić w stronę lokalu, o którym mówił krukon.

//zt x2

+

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Alec Taylor
Alec Taylor

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : Kilka tatuaży na ciele, mała blizna na prawym policzku, szczególnie widoczna, kiedy się uśmiecha, wyraźny amerykański akcent
Galeony : 153
  Liczba postów : 228
https://www.czarodzieje.org/t20127-alec-dustin-taylor
https://www.czarodzieje.org/t20144-sowa-aleca#623436
https://www.czarodzieje.org/t20143-alec-taylor#623361
https://www.czarodzieje.org/t20651-alec-taylor
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyCzw Wrz 09 2021, 10:11;

Nie ma co się dziwić, że kiedy tylko Alec znalazł chwilę czasu, to udał się do Hogsmeade. Miał jedno, bardzo konkretne miejsce do odwiedzenia i chciał je sprawdzić jak najszybciej. Wielokrotnie słyszał o tym, jakie to niesamowite rzeczy można było odnaleźć w Miodowym Królestwie, lecz niestety dotychczas nie miał sposobności go odwiedzić. Kto jak kto, ale taki wielbiciel czekolady jak Alec, mógł tam z pewnością zaszaleć, więc zamierzał dokładnie sprawdzić, co tak wspaniałego miało to miejsce w swojej ofercie sprzedaży. Co prawda nie bardzo wierzył, że będą posiadać coś, co jeszcze może go zaskoczyć, ale kto wie… Może się okaże, że najlepsza czekolada, jaką w życiu jadł, była od zawsze skrywana pod szyldem Miodowego Królestwa?
Pogoda nie rozpieszczała, gdy wybrał się do wspomnianego sklepu. Niepocieszony tym faktem, założył kurtkę i praktycznie całą drogę posiłkował się parasolem. Mimo to, nim dotarł na miejsce, zdążył już porządnie zmoknąć. Niepocieszony tym faktem, wszedł do środka, choć widok, który tam zastał, wynagrodził mu cały trud, jaki włożył w tę podróż! Wszędzie piętrzyły się stosy różnorakich słodyczy. Lizaków, cukierków, żelków, ciastek i ciasteczek wszelakiej maści. No i czekolady! Stosy różnorakich czekolad, tak niesamowitych, jak tylko Alec był sobie w stanie wyobrazić, a nawet lepszych. Niczym małe dziecko, ze świecącymi się od ekscytacji oczami, od razu podszedł do jednej z półek, gdzie oferowano te z nadzieniem tak ekscentrycznym jak to tylko możliwe.
Merlin sprawił, że znalazł się w niebie...
Powrót do góry Go down


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 776
  Liczba postów : 2616
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyCzw Wrz 09 2021, 14:17;

Przyszedł wrzesień i choć nie był to żaden szczególny miesiąc, Ruda już czuła, że potrzebuje słodkiego doładowania. Wzięła sobie naprawdę wiele obowiązków na kark, a do tego zbliżał jej się okres, więc potrzebowała słodyczy. Trochę naiwnie liczyła, że już teraz będzie mogła zaopatrzyć się w pokazane jej przez Darrena cuda, jakimi były karmelkowe wampiry, więc gdy tylko miała dłuższy czas wolnego, ubrała się ciepło i ruszyła w stronę Hogsmeade.
Jak zawsze posiłkując się wyczarowaną parasolką przemierzała drogę swobodnie, lecz pewnie, mijając po drodze mniej lub bardziej znajome twarze. Szczerze cieszyła się na powrót do szkolnej rzeczywistości i nie mogła się już doczekać, co przyniesie.
Weszła do środka suchutka, kończąc działanie magicznej ochrony przed deszczem i od razu zaciągając się zapachem łakoci, który uderzył jej nozdrza. Miodowe Królestwo było dość tłoczne, ale Ruda wiedziała, które półki interesują ją najbardziej i to tam właśnie ruszyła. Niestety miała tego pecha, że tuż przed nią wyrósł jakiś dryblas, który zasłaniał jej widok na asortyment, który pragnęła zobaczyć.
-Przepraszam, mógłbyś się przesunąć? Albo chociaż udzielić mi informacji, czy mają już tu karmelowe wampiry? - Zaczepiła chłopaka, bo raczej nie miała zamiaru na siłę przestawiać go na inne miejsce.

@Alec Taylor

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Alec Taylor
Alec Taylor

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : Kilka tatuaży na ciele, mała blizna na prawym policzku, szczególnie widoczna, kiedy się uśmiecha, wyraźny amerykański akcent
Galeony : 153
  Liczba postów : 228
https://www.czarodzieje.org/t20127-alec-dustin-taylor
https://www.czarodzieje.org/t20144-sowa-aleca#623436
https://www.czarodzieje.org/t20143-alec-taylor#623361
https://www.czarodzieje.org/t20651-alec-taylor
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptySro Wrz 22 2021, 10:30;

Kompletnie stracił kontakt z rzeczywistością i otaczającym go światem. Byl tak zafascynowany widokiem tych niesamowitych słodyczy, że nic innego nie mogło mieć teraz dla niego znaczenia. Każdy, kto go znał, wiedział doskonale, jak bardzo kochał słodycze, a już w szczególności czekoladę i wszystkie wyroby czekoladopodobne. Nic dziwnego, że całkowicie przepadł, gdy znalazł się przed półką zastawioną wyłącznie tymi łakociami. Wpatrywał się w nie, jakby było to przynajmniej najpiękniejsze dzieło na świecie. Ślina wypełniła jego usta na myśl o spałaszowaniu tego wszystkiego. Merlinie kochany, Morgano słodziutka. Już nawet przemoczone ubrania nie miały dla niego aż takiego znaczenia.
Słowa, jakie skierowała do niego jakaś dziewczyna, były tak nienaturalne w tej scenerii, że pierwotnie nie zwrócił na nie żadnej większej uwagi. Dopiero po chwili czy dwóch, jego mózg zakodował informację, że ktoś coś do niego mówi! Otrząsnął się z dziwnego uwielbienia w które wpadł, co widać było na jego twarzy, do której powróciło racjonalne myślenie.
- Em, sory, tak, już się odsuwam - zwrócił się do rudowłosej dziewczyny, posyłając w jej kierunku charakterystyczny uśmiech. Po sekundzie czy dwóch przypomniał sobie, co jeszcze prócz przesunięcia się, mówiła dziewczyna. - Widziałem te karmelowe wampiry. Tam, na najwyższej półce - wskazał odpowiednie miejsce na regale, do którego on mógł sięgnąć bez najmniejszego wysiłku, a dziewczyna... pewnie niekoniecznie. Czasami jednak przydawał się ten jego naprawdę duży wzrost.
Powrót do góry Go down


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 776
  Liczba postów : 2616
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyNie Wrz 26 2021, 16:46;

Sama w przeciwieństwie do niego nie odleciała we własny świat. Rozkoszowała się otaczającymi ją widokami i zapachami, jednocześnie świadomie brnąc tam, gdzie liczyła znaleźć słodycz, jakiej szukała. Niestety, jakiś wysoki chłopak stanął jej na drodze i nie mogła dojrzeć, czy asortyment już został zaopatrzony w to, co chciała, czy też jeszcze nie.
-Dziękuję. - Uśmiechnęła się do niego, gdy w końcu zauważył jej obecność, ale to nie był koniec problemów. Wyciągnęła swoją ręką i z zawodem zdała sobie sprawę, że nie dosięgnie do skarbu, po jaki przyszła. Nie była jednak bezradna. Wyciągnęła różdżkę, by przy pomocy Accio sprowadzić kilka karmelkowych wampirów na ziemię. Niestety, jej zaklęcie zadziałało aż za dobrze i zarówno ją, jak i stojącego obok chłopaka przysypała góra słodyczy.
-Wybacz, nie chciałam. - Powiedziała, próbując posprzątać bałagan jaki narobiła. -Z drugiej strony, przynajmniej nie musimy się już wysilać. Masz na coś ochotę? - Zażartowała, po czym wskazała na walające się obok słodycze, wsadzając sobie około tuzina karmelkowych wampirów do koszyka. Nie miała zamiaru zmarnować takiej przychylności losu.

@Alec Taylor

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Alec Taylor
Alec Taylor

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : Kilka tatuaży na ciele, mała blizna na prawym policzku, szczególnie widoczna, kiedy się uśmiecha, wyraźny amerykański akcent
Galeony : 153
  Liczba postów : 228
https://www.czarodzieje.org/t20127-alec-dustin-taylor
https://www.czarodzieje.org/t20144-sowa-aleca#623436
https://www.czarodzieje.org/t20143-alec-taylor#623361
https://www.czarodzieje.org/t20651-alec-taylor
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyWto Wrz 28 2021, 13:42;

Przyglądał się z ciekawością dziewczynie, kompletnie niepewny, czy miał wcześniej okazję ją poznać, czy niekoniecznie. Jakoś tak kojarzył ją z widzenia, ale pewnie nie mieli ze sobą zbyt wiele wspólnego. Nic dziwnego. W Hogwarcie wiele było takich osób, które Gryfon znał wyłącznie z widzenia i kompletnie nie zamienił nigdy nawet jednego zdania. Nie to, że jakoś unikał ludzi, czy coś, po prostu nie czuł potrzeby zaprzyjaźniania się z każdym mijanym przez niego na szkolnym korytarzu uczniem.
Obserwował jak próbowała sięgnąć po wybrane przez siebie łakocie, które były jednak zdecydowanie za wysoko. Już miał po nie sięgnąć, wykorzystując w tym celu swój ponadprzeciętny wzrost, ale okazało się, że dziewczyna postanowiła po prostu skorzystać z magii. Zdążył jedynie nieco osłonić swoją głowę, a już sterta czekolad, cukierków i lizaków leciała na niego i dziewczynę. Od kilku cuksów oberwał mocniej, od kilku słabiej, ale jakoś nie miał tego za złe.
- Daj spokój, nie przepraszaj - powiedział, strzepując ze swojego barku pasek długiej gumy balonowej, który się tam znalazł. Sięgnął do kieszeni spodni po swoją różdżkę, aby pomóc dziewczynie w doprowadzeniu tego wszystkiego do pierwotnego porządku. - W sumie to miałem nieco ograniczyć czekoladę, ale skoro ta dosłownie mnie zaatakowała… - wyszczerzył zęby do dziewczyny, po czym pochylił się i od razu złapał trzy losowe tabliczki. No nie mógł odmówić, kiedy los sam stwarzał mu takie a nie inne warunki… Przecież to by było sprzeczne z jego naturą!
- Tak w ogóle, to Alec jestem - przedstawił się dziewczynie. Teraz jakoś zyskał pewność, że nawet jeśli ją już wcześniej widział, to kompletnie nie wiedział, z kim ma do czynienia. A nic tak nie łączyło dwojga ludzi jak obsypanie górą słodyczy.
Powrót do góry Go down


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 776
  Liczba postów : 2616
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptySro Wrz 29 2021, 10:26;

Hogwart był na tyle duży i tłoczny, że ciężko było znać każdego, kto przemierzał jego korytarze. Ruda oczywiście starała się jak mogła zapamiętać chociażby ślizgonów, których miała pod opieką, ale mnogość nazwisk zdecydowanie jej tego nie ułatwiała. Była pewna, że kojarzy chłopaka z jakiś zajęć, ale nie potrafiła niczego konkretnego przypisać do tej twarzy.
Niepotrzebnie i bezmyślnie narobiła bałaganu, który czuła się w obowiązku teraz posprzątać. Na szczęście nie dostała od nieznajomego zjeby, a raczej pomoc, co naprawdę ją ucieszyło. Tacy gryfoni to był skarb!
-Znak prosto z niebios, że trochę cukru czasem się przyda szczególnie, że idzie Halloween. To chyba nie jest najlepszy czas na dietę. - Uśmiechnęła się, samej pakując do koszyka kilka łakoci, które uwielbiała.
-Irvette, miło mi. - Wyciągnęła ku niemu dłoń, by dopełnić formalności, a następnie wrócić do sprzątania całego tego bałaganu. -A wystarczyło schować dumę i poprosić Cię o pomoc. Następnym razem nie popełnię tego samego błędu. - Uśmiechnęła się do niego, gdy kolejne łakocie lądowały z powrotem na swoich oryginalnych miejscach. Kątem oka widziała obsługę, która średnio przychylnie się na nich patrzyła, ale nie mogła zbyt wiele w tym temacie zrobić. Nie chciała powodować takiego zamieszania.

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Alec Taylor
Alec Taylor

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 192
C. szczególne : Kilka tatuaży na ciele, mała blizna na prawym policzku, szczególnie widoczna, kiedy się uśmiecha, wyraźny amerykański akcent
Galeony : 153
  Liczba postów : 228
https://www.czarodzieje.org/t20127-alec-dustin-taylor
https://www.czarodzieje.org/t20144-sowa-aleca#623436
https://www.czarodzieje.org/t20143-alec-taylor#623361
https://www.czarodzieje.org/t20651-alec-taylor
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyWto Paź 05 2021, 11:59;

Nie potrzebował, aby wszyscy go kojarzyli i wiedzieli kim jest, szczególnie, że posiadał silne przekonanie co do faktu iż jego popularność mogła dotyczyć tylko jego pochodzenia i niedawnego pojawienia się w szkole. No i może jeszcze tego, że posiadał dwójkę rodzeństwa, łudząco do niego podobnego. Nie miał więc nic przeciwko poznaniu kogoś, kto o nim nie słyszał i kto w sumie miał w nosie, kim jest. Kogoś, kto nie będzie patrzył na niego jak na dziwoląga z obcej szkoły i to uczucie było tak po prostu, po ludzku miłe.
Parsknął śmiechem na jej słowa i pokręcił głową z niedowierzaniem. Faktycznie, zapomniał o tym, że Halloween jest za pasem i za niedługo wszyscy będą myśleć wyłącznie o dyniach i tym, aby dobrze zabawić się na jakiejś halloweenowej imprezie.
- W takim razie, chyba powinniśmy dzisiaj zrobić porządne zapasy. Wiesz, zanim podniosą ceny przed wysypem chętnych do zrobienia zakupów uczniów - oznajmił po czym, zgodnie ze swoimi słowami, wrzucił do swojego koszyka garść różnorakich słodyczy. Jakieś cukierki, jakieś lizaki, wszystko to, co bez wątpienia było po prostu pyszne!
Uścisnął jej dłoń, zwracając uwagę na obcobrzmiące imię. W Wielkiej Brytanii takich raczej się nie spotykało na co dzień i miał tego świadomość.
- Też nie jesteś stąd, co? - zapytał, zanim zdążył ugryźć się w język. Sama dziewczyna na pewno domyśliła się, że Alec Anglikiem nie był. Nawet gdyby nic nie mówił, a mówił całkiem sporo, jak na swoje umiejętności, to jego akcent mówił sam za siebie. I prawdopodobnie szybko zdradzał jego pochodzenie. - Wiesz, proszenie o pomoc, to nic nadzwyczajnego, jakby ktoś mnie o to pytał - dodał po chwili, wzruszając delikatnie ramionami przy tych słowach.
Powrót do góry Go down


Irvette de Guise
Irvette de Guise

Absolwent Slytherinu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : Burza rudych włosów, piegi, lawendowy tatuaż za lewym uchem, krwawa obrączka na palcu
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 776
  Liczba postów : 2616
https://www.czarodzieje.org/t19796-irvette-lavena-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19821-poczta-irvette#601307
https://www.czarodzieje.org/t19797-irvette-de-guise
https://www.czarodzieje.org/t19820-irvette-de-guise-dziennik#601
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyPon Paź 11 2021, 19:25;

Ruda nie była raczej kimś, kogo nie obchodziło, kim jest jej rozmówca, choć jeżeli nie kojarzyła nazwiska z jakimś czystokrwistym rodem po prostu przejmowała się tym mniej, nie musząc martwić się o odpowiednie podejście do danej osoby i zachowanie wszelkich konwenansów.
We Francji Halloween nie było aż tak popularne, ale Irv polubiła tę tradycję, z jaką dużo lepiej zapoznała się po przeprowadzce. Imprezy podczas których mogła wcielić się w kogoś innego były jednymi z jej ulubionych i zawsze chętnie przyjmowała na takowe zaproszenia, co roku dając z siebie wszystko, by jej strój zachwycał nie tylko otoczenie ale i ją samą.
-Dokładnie dlatego tu przyszłam. Nie przepadam za zakupami w tłumach, choć ceny aż tak nie robią mi różnicy. Całe szczęście słodycze nie psują się tak szybko i nie trzeba się martwić, że kupimy coś nieświeżego. - Przyznała mu po części rację, choć szczerze nawet nie pomyślała o tym, że ceny ulegną zmianie. Jej sakiewka miała się dobrze jak zawsze i nie musiała się tym przejmować.
-Pochodzę z Francji. W Anglii znalazłam się trzy lata temu. - Potwierdziła jego słowa. Jej imię nie raz budziło wątpliwości w krajach, w których się znajdowała, ale nie przeszkadzało jej to. Znała jego znaczenie i przede wszystkim znała wartość osoby, która za tym imieniem stała, więc dumnie je nosiła i naprawdę lubiła, choć dla niektórych mogło być dziwaczne. -Jesteś Amerykaninem? - Zapytała, nie chcąc z góry stwierdzać faktu, choć jego akcent wskazywał raczej na tamtą część świata niż jakieś bardziej egzotyczne miejsce. Wiedziała jednak, że jest możliwość, że się pomyliła. -Wiele osób tak uważa, ale nie można być wiecznie zdanym na czyjąś pomoc, prawda? - Przechyliła lekko głowę dając jednocześnie upust swojej opinii jak i będąc ciekawą, co Alec sądzi na ten temat. Lubiła poruszać różne kwestii osobowościowe z ludźmi, choć nie ze wszystkimi jej to wypadało. Gryfon wydawał się jednak na tyle przystępny, że nie bała się zadać mu tego pytania. Podobnie, jak miała z Harielem podczas ich wyprawy do opuszczonych szklarni.

______________________



 
A star becomes a sun, under the pressure of darkness.
Powrót do góry Go down


Viego Honeycott
Viego Honeycott

Absolwent Slytherinu
Wiek : 34
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Nosi długi rękaw
Dodatkowo : magia bezróżdżkowa
Galeony : 152
  Liczba postów : 125
https://www.czarodzieje.org/t22508-viego-honeycott#746819
https://www.czarodzieje.org/t22514-slodka-poczta-viego#746878
https://www.czarodzieje.org/t22497-viego-honeycott-kufer-slodkosci#746486
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptySob Paź 07 2023, 22:38;

Pierwsza samonauka MG w październiku

Za pośrednictwem kilkudziesięciu galeonów oraz znajomości się z pewnym wpływowym dziadkiem, nauczyciel uzyskał pozwolenie na pokorzystanie dziś z dobrodziejstwa zaplecza Miodowego Królestwa. Szczególnie, że on sam ze swoją siostrą równie słodcy co ów miód byli to właściciel z dąsającą minął zgodził się. O ile zbytnio tegoż miejsca nie zniszczą tudzież nie przyprawią pracowników na zmianie o ból głowy.
  Trudno też mówić tu o znalezieniu dobrego momentu na wtargnięcie do miejsca, w którym działa się magia słodyczy, gdyż w podobnych miejsca życie tętni cały czas. Niemniej Viego postanowił nabrudzić jak najmniej. Za siostrę odpowiadać nie mógł i nawet nie zamierzał. Wszak byli dorośli, tak rocznikowo co najmniej. Albo co najwyżej, zależy od punktu widzenia.
  Komnata tajemnic miodowego królestwa się przed nimi otworzyła pierwsze, co zrobił Viego to wzięcie mąki w garść i rozsypanie jej na roboczym blacie. Zrobił to w iście melancholijnym geście, co mogłoby się wydawać zaskakujące nawet jak na porę i okoliczności. Za oknem mogli się rozkoszować burą i ponurą jesienią, niczym z szarych obrazków Anglii. Zaś wewnątrz kuchni cieszyli się ciepłem bijącym z serca piekarnika.
  - Chyba mi się już nie chce nic robić - zaklęciem obwiązał zapaskę wokół bioder, biegnąc od razu pod zlew, aby umyć ręce. - Ale obiecałem sam sobie zrobić księżycowe babeczki. - Dodał z ciężkim westchnięciem jakoby niezrobienie ich przez następną godzinę miało świadczyć o zakończeniu wszelkiego istnienia w tej galaktyce.
Powrót do góry Go down


Gwen Honeycott
Gwen Honeycott

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 173
C. szczególne : nosi rękawiczki, które zdejmuje tylko do gotowania
Galeony : 1053
  Liczba postów : 340
https://www.czarodzieje.org/t22493-gwen-honeycott#746421
https://www.czarodzieje.org/t22524-aero#747360
https://www.czarodzieje.org/t22492-gwen-honeycott-kuferek#746415
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptySob Paź 14 2023, 12:42;

Odkąd dzieckiem była, nie zdarzyło jej się odmówić propozycji spędzenia odrobiny czasu w kuchni, jakakolwiek by ona nie była. Trudno jej było odmówić tym bardziej, jeśli to była kuchnia, do której zazwyczaj dostępu mieć nie mogła, a już szczególnie jeśli w grę wchodziło zaplecze Miodowego Królestwa.
Miejsce było przepełnione aromatami i kulinarnymi cudami, zaklętymi w sposób taki, by taśmowo produkowały łakocie na wiecznie wyprzedające się półki i lady sklepu. Miejsce to przypominało jej trochę Fabrykę dziadka, w związku z czym od progu już uśmiechała się promiennie, zupełnie na przekór jesiennej słocie, z której uciekli w ciepło wnętrza budynku.
- Nie jadłam Twoich księżycowych babeczek chyba z dziesięć lat. - uniosła brwi, zakładając fartuch i myjąc skrupulatnie ręce w zlewie- Ja dostałam zamówienie od Dear na babeczki, może to dobra okazja, żeby coś przygotować. - rozejrzała się po składnikach, które Viego zdołał dla nich na dziś załatwić - Wydajesz się być jakiś przygnębiony ostatnio, Vi. - zauważyła tonem względnie lekkim, przeglądając przyprawy i segregując je według jakiegoś sobie znanego systemu, który najwyraźniej był tak odmienny, że w każdej kuchni poza swoją musiała od tego zaczynać pracę. Nie chciała naciskać na brata, zmuszać go do zwierzeń, ale też ostatnimi czasy widziała w nim mniej ambicji niż zazwyczaj, co ją odrobinę martwiło. Czyżby ktoś skradł jego serce?
- Widzisz gdzieś olej krokoszowy? - dodała, rozglądając się po szafkach, wszak pogoda paskudna, kilka kropel zdrowia i odporności w płynie nie zaszkodzi.
Powrót do góry Go down


Viego Honeycott
Viego Honeycott

Absolwent Slytherinu
Wiek : 34
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Nosi długi rękaw
Dodatkowo : magia bezróżdżkowa
Galeony : 152
  Liczba postów : 125
https://www.czarodzieje.org/t22508-viego-honeycott#746819
https://www.czarodzieje.org/t22514-slodka-poczta-viego#746878
https://www.czarodzieje.org/t22497-viego-honeycott-kufer-slodkosci#746486
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptySob Paź 21 2023, 13:35;



Podstawowym wyposażeniem każdego rzemieślnika kulinariów winien być uśmiech, który natychmiast doprawia scenerię wypełnioną aromatami pozytywną energię. Wszak nie od dziś wiadomo, iż nastrój wpływa na potrawy, które gotujemy. Chociażby Viego przyrządzał zupy, gdy się smucił a babeczki, kiedy potrzebował oczyścić umysł z głupot i nachalnych myśli.
  - Dekadę temu to ja gotowałem rzodkiew, myśląc, że to małe dzieło sztuki - zaśmiał się, wycierając mokre dłonie o czystą ścierkę. Oczywiście, 10 lat temu to on brylował w kulinariach po studiach, ale nie mógł sobie odpuścić sposobności na taki komentarz. - Łączymy przyjemne z pożytecznym? Obiecałaś coś konkretnego czy pieczemy półksiężyce na masę? - Dopytał, szukając sitka do przecedzenia mąki. Zapach skrobi prędko wywołał uśmiech na jego ustach. Nawet jeśli produkt został pozbawiony gluteny z racji dziwnej nowej mody. #makeKalorieGreatAgain.
  - Czasami myślę, że powrót do Hogwartu nie był dobrym pomysłem - nie spuszczał spojrzenia z mąki, która usypywała się w delikatną chmurkę na dnie miski. - Może powinienem zwyczajnie robić warsztaty w jakiejś restauracji i odnalazłbym się w tym bardziej? - Spojrzał na siostrę z braterskim uśmiechem. - Wątpliwości sprawiają, że nasze życie nabiera smaku? Nie czuję się przygnębiony, zwyczajnie mam naturalną rozterkę - tak jak przy tworzeniu koktajlu, mieszając różne smaki alkoholu, które w nieodpowiednich i nieodważnych rękach mogą się zważyć, tworząc katastrofę.
  - Za tobą po prawej - powiedział z łatwością, jakby pracował w tej kuchni co najmniej trzy lata. - Możesz mi od razu podać dwie mniejsze miski, im szybciej rozrobimy lukier, tym krócej będę się denerwować, że wyszedł mi zły kolor - dodał z miną załamanego skrzata, bo mieszanie barw stanowiło jego słabość. Nigdy nie umiał wyczuć kiedy ciemny błękit przechodził w jasny granat.
Powrót do góry Go down


Gwen Honeycott
Gwen Honeycott

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 173
C. szczególne : nosi rękawiczki, które zdejmuje tylko do gotowania
Galeony : 1053
  Liczba postów : 340
https://www.czarodzieje.org/t22493-gwen-honeycott#746421
https://www.czarodzieje.org/t22524-aero#747360
https://www.czarodzieje.org/t22492-gwen-honeycott-kuferek#746415
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptySob Paź 21 2023, 16:51;

Kuchnia Gwen od zawsze doprawiona była uśmiechem. I dużą ilością pikanterii, jako, że miała dość ciężką rękę w kwestii przypraw. Musiała się długo uczyć, by wprowadzić w życie zasadę, że mdławe jedzenie też ma swoich amatorów, a szaleństwo na podniebieniu nie zawsze jest pożądane. Uśmiech jednak był za darmo, a Honeycottówna jakby nie patrzeć uśmiechała się zawsze i do każdego, nawet, jeśli ktoś tego nie chciał.
Szturchnęła go łokciem w bok rozbawiona, bo skromność wydawała jej się tak bardzo mu nie pasować i przewróciła oczami. Pamiętała dobrze jakim był mistrzem za szkolnych czasów i wiedziała doskonale, że miał w rękach dar, którego ona i Monty mogli mu tylko zazdrościć. Zawsze pozostawał niedoścignionym wzorem, nawet, jeśli udawał, że wcale tak nie jest.
- Nie zamówiła nic konkretnego, więc możemy lecieć taśmowo. - przyznała, sięgając po miski o które poprosił i po olej krokoszowy, podsuwając mu butelkę bez słowa, bo o ile w życiu codziennym zdarzało im się nie rozumieć nawet najprostrzych słów mówionych do siebie, to w kwestiach kulinarnych, kiedy pracowali razem, a nie przeciwko sobie, było to zupełnie inne.
Wyjęła z szafki słoik z laskami wanilii by rzucić na nie zaklęcie wybierania nasion i przywołała miskę, w której lekkimi ruchami nadgarstka wprawiła składniki w drżenie by się dobrze wymieszały.
- Nie jesteś zadowolony ze stanowiska nauczycielskiego? - spojrzała na niego. Przez chwilę jej wewnętrzna potrzeba rywalizacji zatliła się w piersi myślą, że będzie brylowała będąc jedyną nauczycielką gotowania w szkole, zaraz jednak myśl ta zgasła, przykryta troską o samopoczucie starszego brata.
- Nie podoba Ci sie praca z dzieciakami? Coś się stało? - dopytała, obserwując jak przyzwał do siebie jajka- Cokolwiek nie zdecydujesz to Cie wspieram, wiesz o tym.
Powrót do góry Go down


Viego Honeycott
Viego Honeycott

Absolwent Slytherinu
Wiek : 34
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Nosi długi rękaw
Dodatkowo : magia bezróżdżkowa
Galeony : 152
  Liczba postów : 125
https://www.czarodzieje.org/t22508-viego-honeycott#746819
https://www.czarodzieje.org/t22514-slodka-poczta-viego#746878
https://www.czarodzieje.org/t22497-viego-honeycott-kufer-slodkosci#746486
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptySob Paź 21 2023, 18:41;


Zarazem najgorszym i najlepszym jest komentarz, iż ma się wolną rękę. Zrób dobrze to, co robisz dobrze, a ja i tak będę zadowolony. Z jednej strony to tak zupełnie nie działało, z drugiej - sprawdzało się więcej i nie ograniczało. Chociażby jedna, mała podpowiedź o tym czy idziemy w prostotę czy wyrafinowanie nadałoby innego tępa do mieszania składników w kuchni.
  - Wiem, że jesteśmy w fabryce, ale aż tak taśmowo robić. Jedzenie wtedy traci swoje jestestwo. - Siostrze tego tłumaczyć nie musiał, ale aż podszedł do stworzonego wcześniej sezamka. - O wiele bardziej smakowałby mi, gdyby zrobiły go twoje 3-letnie rączki, bo wiedziałbym, że robiłaś to ze staraniem dla mnie. - Viego nie przyznałby tego głośno, ale zależność między fizycznym staniem potrawy a jego psychoaktywnym efektem zależnym od tego ile wiemy o procesie jego tworzenia była zabawna.
  Trzepaczka do jajek poszła w ruch, niesiona czysta istota magii. Blondyn poczuł jak nagle dorastają mu dodatkowe dłonie, robiące za niego cała brudną robotę. Spojrzał na siostrę z czymś, co otwierało jego serce i już teraz wiedział, że wyjdą stąd z kulinarnym majstersztykiem.
  - Czuję się świetnym nauczycielem, ale słabym pedagogiem - powiedział tylko tyle i aż tyle. - Nie martw się. Dalej będziesz się męczyła ze mną w tej szkole - to nie był żart tylko groźba. Wyrażona w drobnej iluzji jawiącej się w mące. Gdy ta wysypywała się z palców Viego na blat, odwzorowywała scenę jak rodzeństwo kiedyś rozpętało wojnę na jedzenie podczas jednych zajęć.
Powrót do góry Go down


Gwen Honeycott
Gwen Honeycott

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 173
C. szczególne : nosi rękawiczki, które zdejmuje tylko do gotowania
Galeony : 1053
  Liczba postów : 340
https://www.czarodzieje.org/t22493-gwen-honeycott#746421
https://www.czarodzieje.org/t22524-aero#747360
https://www.czarodzieje.org/t22492-gwen-honeycott-kuferek#746415
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptySob Paź 21 2023, 20:19;

Zaśmiała się wesoło na jego pouczenie.
- No dobra, dobra. - pokręciła głową, po czym pozostawiając waniliowy cukier na wierzchu zaczęła szukać i przygotowywać blaszki do muffin. Przyzwała zaklęciem papilotki, po czym spróbowała zmienić ich wygląd na taki, by bardziej pasował do tematyki księżycowych babeczek - Będziemy do nich robić małe czekoladowe ozdoby, czy wolisz takie tylko z kremem i posypką? - spojrzała na brata, bo w szafce z papilotami znalazła kilka ciekawych foremek na czekoladę.
- Wtedy to chyba robiłam głównie babeczki z błota. - parsknęła. Było jej bowiem w kuchni równie dużo co w ogrodzie i bardzo ciężko było ją zatrzymać w miejscu na tyle długo, by się na czymś skupiła. Gdzieś jej to dziecięce ADHD zgasło, a może wypiekło się w końcu na zwykłą-niezwykłą energię do życia.
Zammyśliła się chwilę, patrząc na mączny obrazek dokazujących sobie smarków.
- Dla mnie byłeś zawsze dobrym pedagogiem. - powiedziała, spoglądając na niego ciepło, po czym pstryknęła palcami- A może do ozdobienia zrobię taką chrupiącą kruszonkę?! - i z tej nostalgii jak do basenu z zimną wodą wskoczyła w proces szukania składników do palonego cukru na kruszonkę.
Powrót do góry Go down


Marcella Hudson
Marcella Hudson

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.67 m
C. szczególne : piegi na całej twarzy, gęste brwi, rumiane policzki i pomalowane usta
Dodatkowo : wężoustość
Galeony : 531
  Liczba postów : 394
https://www.czarodzieje.org/t22455-marcella-hudson
https://www.czarodzieje.org/t22458-poczta-panienki-hudson
https://www.czarodzieje.org/t22454-marcella-hudson
https://www.czarodzieje.org/t22684-marcella-hudson-dziennik#7597
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyPon Lis 06 2023, 18:47;

| wybaczcie ale ja tu mam zamiar pisać

Jej palce sprawnie lawirują między apaszką, którą wiąże sobie na szyi. Kremowy płaszczyk zapina na każdy możliwy guziczek — jest już tak chłodnawo, ale bywają i cieplejsze dni. Jeszcze niedawno wysłała list do Terrego, z przejęciem oczekując jego odpowiedzi, ale się zgodził. Dziwne jakby tego nie zrobił! Zabiera ze sobą torebkę w fikuśnych kolorach jakaś żółć, zgniła zieleń, coś złotego; taka nieduża, ale pomieści wszystko. Na pewno mnóstwo galeonów! Tak, Marcella jest teraz chodzącym bankiem Gringotta! Ostatnio szczęście jej sprzyja, na samych loteriach zgarnęła niezłe sumki. Właściwie to miała zamiar kupić sobie miotłę, ale musiała wyrwać jakiegoś Baxtera, bo totalnie się na tym nie zna, teraz jednak w jej głowie zrodził się inny plan. Właściwie to nie teraz, a wcześniej, ale nie ma co roztrząsać, kiedy macha na powitanie Andersonowi już klamka zapada.
- Idziemy do Miodowego Królestwa wydać moje galeony na słodycze. Będziemy jeść i jeść, aż się porzygamy! - Wyciąga obie ręce w stronę puchona, aby przybili podwójną piątkę. Tak to piękny dzień, jeden z tych wiekopomnych. Nie pytając o zdanie łapie Terrego za rękę i tak o to ciągnie go w stronę Hogsmeade. Dzisiaj ten wolny dzień od nauki, mogą przeznaczyć na musy-świrusy, czekoladowe żaby i co im się żywnie podoba.- Szkoda, że nie umiem teleportacji łącznej, to bym nas teleportowała. Wiesz, umiem w indywidualną, ale łączna to inna bajka. Bo jak się teleportujesz, to trochę rzygać się chce, ale to potem przechodzi, jak popijesz kremowym piwem, albo zagryziesz żelkiem. Zresztą sam zobaczyć może nawet niedługo jak nauczę się łącznej. - Trajkocze przez pół drogi jak nakręcona.
- Bolą Cię nogi? - Spogląda spojrzeniem pełnym troski na Terre'go. - Mogę Cię ponieść. - Śmieje się radośnie, ale nie dlatego, że to żart po prostu ma dobry humor, a mówi całkiem poważnie.
W końcu znajdują się przy drzwiach Miodowego Królestwa. Sięga za klamkę, a wrota słodkości stają przed nimi otworem.
- Oh na pana boga i słodkie czekoladowe żabki to wszystko jest nasze Terry! - Rozpościera ręce niczym Jezus do swoich apostołów na ostatniej wieczerzy. Szybko ląduje przy półce z lodowymi kulkami umożliwiającymi lewitacje. Sięga po jedną i wkłada sobie do ust. Mroźny promień przeszywa jej język, buźke, sunie do główki.- Ugh mrozi łeb, mrozi łeb!- Klepie się dłoniami po rumianych policzkach, które stają się bardziej rumiane.

Powrót do góry Go down


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 15
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, w trakcie mutacji
Galeony : 432
  Liczba postów : 565
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyPią Lis 10 2023, 20:16;

Każdy, kto znał Puchona, wiedział, że chłopak miał niemałą słabość do słodyczy, które to niemal zawsze były w stanie poprawić mu humor. A sam Merlin mu świadkiem, Terry ostatnimi czasy naprawdę potrzebował czegoś, co by go rozweseliło, wyrywając z otchłani zmartwień i wyrzutów sumienia. Nawet osoba zupełnie mu obca z łatwością mogłaby dostrzec, że piętnastolatek nie jest w szczytowej formie. Przez ostatnie tygodnie omijał większość posiłków w Wielkiej Sali, co odbiło się widocznie na jego sylwetce, dawniej po prostu szczupłej, teraz niemal wychudzonej. Upstrzona piegami twarz zdawała się poszarzała od braku słońca i witamin, a podkrążone oczy nieomylnie zdradzały wiele nieprzespanych nocy. I choć chłopak powoli wracał do normalnego funkcjonowania w Hogwarcie, to dni spędzone samotnie w dormitorium, kiedy nie wychodził z łóżka dalej, niż do toalety, odcisnęły na nim swoje piętno, odbierając chłopcu wygląd kędzierzawego aniołka. Mimo wszystko, otrzymawszy list od Marcelli, Puchon ze wszystkich sił postarał się doprowadzić się do porządku, nim spotka się z dziewczyną w umówionym miejscu. Wziął szybki prysznic, założył gruby sweter i kurtkę, a na głowę wcisnął czapkę, chowając pod nią czuprynę blond loków, które desperacko potrzebowały strzyżenia. Wybiegł z lochów, zgarniając po drodze torbę z niezbędnymi drobiazgami i nim się spostrzegł, już obejmował Krukonkę w ciasnym uścisku, całując oba zaróżowione z zimna policzki.
- Bogactwo Ci sprzyja, wyglądasz zjawiskowo Marcyś! – rzucił na przywitanie, uśmiechając się szeroko. Już dawno doszedł do wniosku, że dziewczyna jest jedną z najpiękniejszych osób, które kiedykolwiek widział na oczy – nawet biorąc pod uwagę jego preferencje, zwyczajnie nie mógł nie zachwycać się urodą Krukonki, dopełnianą jedynie przez jej równie słodki charakter. Ze świecą szukać równie uroczej osóbki.
- Umrzeć w Miodowym Królestwie to piękna śmierć. Jak myślisz, kto płakałby po nas rzewnymi łzami? Może Patton? Zawsze miałem wrażenie, że ma wrażliwą naturę…  - z żartobliwym błyskiem w oku przybił dziewczynie piątkę, a następnie pozwolił zaciągnąć się w kierunku Hogsmeade.
Przemierzając wysypaną żwirem dróżkę prowadzącą do pobliskiej wioski, Terry zmuszony był zapiąć kurtkę aż pod szyję, by zdradliwy wiatr nie wdarł mu się za kołnierz, niechybnie doprowadzając do kataru czy innego przeziębienia. Już i tak miał tyle szkolnych zaległości, że zwyczajnie nie mógł pozwolić sobie na ani jeden dzień zwolnienia chorobowego – nawet jeśli wizja ponownego skrycia się we własnej pościeli wydawała mu się wyjątkowo kusząca. Pomijając wichurę, na zewnątrz nie było szczególnie zimno, przynajmniej mając na uwadze szkockie standardy. Od kilku dni nie padało, i choć o tej porze roku wilgoć stanowiła nieodzowny element pogodowy, to była ona znacznie mniej dokuczliwa w obliczu przebijającego się tu i ówdzie jesiennego słońca. Gdyby nie silne podmuchy, dudniące w uszach i zagłuszające świergotanie idącej obok niego Marcelli, Terry chętnie przystanąłby i zmrużywszy oczy, wystawił twarz w kierunku ciepłych promieni. Rzeczywistość malowała się jednak inaczej, dlatego przyśpieszył kroku, chcąc czym prędzej znaleźć się w zamkniętym pomieszczeniu.
- Ale w Hogwarcie przecież nie można się teleportować, nie? – zapytał, przekrzykując gwiżdżący wiatr, który targał nagimi konarami rosnących przy ścieżce drzew, jak gdyby chciał wyrwać je z ziemi i unieść w powietrze. Zaśmiał się cicho, z ulgą stwierdzając, że Marcella traktuje go dokładnie tak samo jak wcześniej, mimo incydentu podczas szkolnej wycieczki – nadal jest tak samo uroczo bezpośrednia, mówiąc to, co jej ślina na język przyniesie, sprawiając wrażenie, jakby wcale nie przejmowała się tym, co sobie o niej pomyślą inni. Napawało to Puchona tak szczerą sympatią, że nie było mowy, by w jej towarzystwie choć przez chwilę smucił się lub boczył. – Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, jak miałbym zdać egzamin na teleportacje. Brzmi zajebiście, ale przeraża mnie sama wizja, tego co może pójść nie tak.
Nie kłamał. Kiedy pierwszy raz usłyszał, że teleportacja jest możliwa, nie mógł doczekać się, by wziąć udział w kursie i zdać egzamin. Z wypiekami na twarzy wyobrażał sobie wszystkie egzotycznie miejsca, które zwiedzi, kiedy tylko umożliwi mu się tak łatwy sposób podróżowania. Jednak im więcej dowiadywał się na temat zasad panujących w czarodziejskim świecie, z tym większym niepokojem myślał o magicznym środku lokomocji. Tyle rzeczy może przecież pójść nie tak, a mając na względzie jego umiejętności i szczęście do pakowania się w kłopoty, nie było wątpliwości, że rozszczepi się przy pierwszej sposobności.
- Jeszcze nie jestem staruszkiem, nawet jeśli ubieram się dziadziuś. – wyszczerzył się na propozycję, po chwili wtórując Krukonce śmiechem. Tak właśnie działała na niego obecność Marcysi – zaraźliwie dobry humor, beztroska i namiastka dziecięcej słodyczy, których tak mu brakowało na co dzień.
Przekroczywszy wreszcie próg Miodowego Królestwa, Terry niemal przewrócił się w przejściu, kiedy uderzyła go słodka woń najróżniejszych przysmaków. Ciepło bijące z kominka, zaparowane szyby i mały tłum uczniów, którzy tak jak oni zamierzali wykorzystać dzień wolny od szkoły by napchać buzie tyloma słodkościami, na ile starczy im galeonów – resztki złego samopoczucia ulotniły się z piętnastolatka, niczym topniejący na wiosnę śnieg. Wraz z Marcellą przepchnęli się w kierunku lodowych kul, które od razu przykuły wzrok dziewczęcia. Z łobuzerskim uśmiechem obserwował koleżankę, czekając, aż ta wzniesie się pod sufit, ku uciesze wszystkich zebranych, a strapieniu i tak znerwicowanej obsługi. Sam zrezygnował z mrożących mózg łakoci, sięgając po jeden z lizaków, by bezceremonialnie włożyć go sobie do buzi.
- Ooo piernikowy! Marcyś on smakuje jak święta! – zapiszczał podekscytowany, bo i faktycznie, rozpływający się na podniebieniu cukierek przywodził na myśl udekorowane lukrem pierniczki, zapach bożonarodzeniowego drzewka i płonącego w kominku drewna. Jak? Nie miał pojęcia, ale nie zamierzał narzekać.

@Marcella Hudson
Powrót do góry Go down


Marcella Hudson
Marcella Hudson

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.67 m
C. szczególne : piegi na całej twarzy, gęste brwi, rumiane policzki i pomalowane usta
Dodatkowo : wężoustość
Galeony : 531
  Liczba postów : 394
https://www.czarodzieje.org/t22455-marcella-hudson
https://www.czarodzieje.org/t22458-poczta-panienki-hudson
https://www.czarodzieje.org/t22454-marcella-hudson
https://www.czarodzieje.org/t22684-marcella-hudson-dziennik#7597
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyPon Lis 13 2023, 17:15;

Zawsze wydaje się pełna radości i ciekawości pięcioletniego dziecka. Zachwycona nad każdym elementem otaczającego świata, jakby wiedziała coś, czego inni nie wiedzą — jakąś pokręconą tajemnice wszechświata. Może po prostu taka jest stworzona ręką Boga niczym cudowne dzieło Swansea'ów. Zamyślona, szczęśliwa, niewinna i radosna. Zmuszająca innych do poddania się jej urokowi, bo tak ciężko jest odmówić takiej słodkiej buźce. Nikt nie chce mieć na sumieniu delikatnego serduszka. Chociaż czy było ono tak delikatne? Tego jeszcze nikt nie sprawdził.
Marcella Hudson na swój sposób jest pokręcona, a także również ma słabość do słodyczy. Dlatego bardzo cieszy się, że Terry jej nie odmawia. W duchu wie, że i on jest wielkim maniakiem Miodowego Królestwa, czekającego na wszystkich, ale tylko prawdziwi słodkożercy są stworzeni do takiego miejsca.
Tuli go w swoich ramionach niczym najukochańszego pluszaka. Jego, jak i jej policzki toną w przyjacielskich całusach. Jak ona kocha tego słodkiego puchona, troskliwego, miłego, pomocnego, a także pełnego cudowności. Dziękuję mu za komplementy czy bogactwo jej sprzyjało to na pewno, lecz ta obfitość mogłaby być wszystkim — metaforą czegoś głębszego, bo szczęście zapisane jest w marcellinowej duszy.
- To prawda on ma wrażliwą duszę i bardzo piękną. Ale chyba wstydzi się ją pokazać światu. Myślę, że płakałby najbardziej. - Podchwytuje żartobliwy ton Andersona, a jednak w jej słowach nie słychać żartu. Nie wiadomo czy mówi to na poważnie, znając Hudson, niczego nie można być tak do końca pewnym.
Idą sobie, a krukona jest w swoim świecie, a jest to świat pełen słodyczy, piękności, jednorożców, tęczy, biszkoptów z bitą śmietaną, miodu, truskawek... Nie zwraca uwagi na chłód jesieni.
- No nie, ale byśmy odeszli od zamku trochę. - Niestraszne jej jakieś tam rozszczepienia czy niedogodności, tak bardzo chciałaby pokazać Terremu jakie to fajnie uczucie, jakby jechanie kolejką w Wesołym Miasteczku. - Dlatego ja myślę pozytywnie, bo to fajniejsze jest. - Oczywiście czasami dobre nastawienie zderzało się z rzeczywistością, która mówiła, że sami siebie okłamywaliśmy — okrutne, ale lepsza zawsze jest prawda od iluzji.
Pewnie dlatego mu to zaproponowała, widząc jego bladą twarz, szczuplutkie ciało i lekko przygaszony uśmiech. Mogła go nieść, tyle ile trzeba, ale on odmawia i razem się śmieją.
Zapach Miodowego Królestwa może powalić na nogi każdego oddanego smakosza tej poważnej sprawie. Rynek słodyczy zdecydowanie przytuli dzisiaj wysoką sumkę marcellinowych galeonów.
Smak lodowych kulek przeszywa zimnem całe ciało, ale za to ta cudowność pozwala na lewitacje.
- Terry ja latam! - Unosi się trochę wyżej niż normalnie przeciętny zjadacz mroźnej kulki, bo wpakowała już ze trzy do buzi.- Chcesz coś z wyższej półki? Mogę sięgnąć! - Śmieje się, machając do puchona.
- Też chce! Święta smakują świetnie. Lubię święta. - Oznajmia to całemu sklepu, po chwili powoli zniżając się do podłogi, gdzieś kątem oka dostrzegając skaczącą czekoladową żabkę, która komuś widocznie uciekła.
- Zbierasz karty z czekoladowych żab? - Pyta chłopaka, dołączając po chwili do niego, częstując się magią świąt zaklętą w lizakach, chociaż trafia na jakiś inny smak egzotyczny, przypominający oceaniczne kąpiele na rajskiej wyspie w akompaniamencie dzikich barwnych ptaków.

Powrót do góry Go down


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 15
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, w trakcie mutacji
Galeony : 432
  Liczba postów : 565
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyPią Lis 17 2023, 14:10;

Niewątpliwie tęskno mu było do beztroski, niewinnego i naiwnego szczęścia, w którym skąpane było całe jego dzieciństwo, a które zostało mu odebrane wraz z nadejściem listu z Hogwartu. Brutalne zderzenie z czarodziejską rzeczywistością obudziło w chłopcu nieufność, powodując niepokój i na pewien czas niemal zupełnie odbierając mu umiejętność cieszenia się z drobnych rzeczy. Ciągłe przejęcie, czy aby nie odstaje zbytnio od rówieśników wysysało z niego i siły, i chęci. Straciwszy poduszkę bezpieczeństwa, przepadł w bezdenną otchłań kompleksów, lęków i wątpliwości, z której nadal nie udało mu się w pełni wygrzebać.
Ale starał się.
Tak jak najmniejsze światełko wabi do siebie nierozumną ćmę, tak i on lgnął do ludzi o radosnych, wesołych, wręcz promieniujących energią, którzy czerpali z życia pełnymi garściami. Nic więc dziwnego, że darzył Krukonkę tak głęboką sympatią, widząc w jej rozczulającej naturze strzępki swojego dawnego życia, kiedy wszystko wydawało się proste i przyjemne. Uwielbiał spędzać czas z dziewczyną, bez względu na to, czy akurat odrabiali prace domowe, czy przyglądali się żukom. Jej towarzystwo zawsze działało na niego kojąco, uciszając wszelkie zmartwienia, a wyciągając na wierzch dziecięcą ciekawość, umiłowanie do psot i niebywały optymizm.
- I właśnie dlatego stara się sprawiać wrażenie takiego chłodnego i nieprzystępnego. On się po prostu boi, że świat go skrzywdzi. – pokiwał głową z udawanym zamyśleniem, wzdychając melodramatycznie. Nie podejrzewał Pattona o podobne czułostki, mając go za człowieka do cna przerażającego i szyderczego, choć budzącego respekt w umiłowanej przez nich obu dziedzinie. Czarodziej niewątpliwie posiadał wybitne umiejętności poparte ogromną wiedzą, jednak jego metody nauczania i stosunek do bogu ducha winnych uczniów pozostawiały wiele do życzenia. Puchonowi trudno było się pogodzić z tym profesorskim dualizmem – jak szanować kogoś, kto doprowadza jedenastolatki do płaczu, jawnie się z nich naśmiewając? Jak nie szanować kogoś, kto opanował do perfekcji sztukę transfiguracji?
- Ale wtedy ominąłby nas spacerek w doborowym towarzystwie, wśród uroków jesieni. – odparł, choć jak na ironię wyjący wiatr niemal całkowicie zagłuszył jego słowa. Oczywiście, że chciałby móc się teleportować – mógłby wówczas odwiedzać rodziców, kiedy tylko najdzie go ochota, no i cały świat wreszcie stanąłby przed nim otworem. Chłopak desperacko marzył o ekscytujących podróżach pełnych przygód i niebezpieczeństw – miał pod tym względem duszę prawdziwego Seaver’a. Podróże wymagały jednak przede wszystkim funduszy, a z tym… no cóż, nie było najlepiej. Nie narzekał, wdzięczny za to, co dostaje od rodziców, ale także za ich bezwarunkową miłość, wyrozumiałość i troskę. Doskonale zdawał sobie sprawę, że inni nie mieli tyle szczęścia w życiu. Nigdy zresztą nie chodził głodny, pod choinką zawsze czekał na niego prezent, a od czasu do czasu udawało im się wybrać z rodzicami na weekend za miasto. Nie musiał daleko szukać, by przekonać się, że sytuacja może wyglądać znacznie gorzej – wystarczyło przejść się na spacer po osiedlu, na którym się wychowywał.
Tego dnia nie musieli się jednak przejmować finansami, bez oporów oddając się słodkim przyjemnością w miejscu, gdzie magia smakowała najlepiej. Terry nie raz zastanawiał się, czy nie byłoby mu lepiej, gdyby nigdy nie dowiedział się, że jest czarodziejem – pytanie, na które nadal nie znał odpowiedzi, a które powracało do niego niczym boomerang, nachalnie wkradając się w podświadomość w najmniej sprzyjających momentach. Wiele było argumentów za i przeciw, jednak gdyby nie list z Hogwartu, chłopak nigdy nie zaznałby uroków Miodowego Królestwa. Połączenie czarów ze słodyczami, ta odrobina rozkoszy, fantazji i humoru, była warta wielu trudów i nieprzyjemności, które czyhały na niego wśród zamkowych murów.
- Nie słyszę cię, jesteś tak daleko. – posłał bezczelny uśmiech aż pod sklepienie, gdzie unosiła się rozradowana Marcella, zwracając na siebie uwagę chyba wszystkich obecnych w pomieszczeniu. Uwielbiał chaos, który zawsze tu panował – ktoś biegał, ktoś latał, ktoś kupował, ktoś testował smaki. Można tu było doświadczyć wszystkiego, spotkać każdego i przede wszystkim – uraczyć się najlepszymi słodkościami na świecie.
Rzucił dziewczynie lizaka, samemu uciekając myślami ku nadchodzącej gwiazdce. Kochał święta wraz z ich kiczowatością i tandetą, które u tak wielu wywoływały oburzenie i niesmak. Uwielbiał śmiać się z pokracznych świątecznych sweterków (im brzydszy, tym lepszy!), stroić dom aż do przesady, czy podziwiać urokliwe wystawy sklepowe pełne dziadków do orzechów, światełek, bombek i błyskotek. Było w tym wszystkim coś tak radosnego, że chłopak szczerze dziwił się, ilekroć ktoś narzekał przy nim na gwiazdkowy przepych. Nie wspominając już nawet o ciepłej atmosferze, rodzinnych tradycjach, smakach znanych z dzieciństwa… Jak można nie kochać świąt?
- Zbieram. – pokiwał głową, spoglądając na dziewczynę pytająco – Chociaż bardziej niż karty interesuje mnie zawsze czekolada. – przyznał rumieniąc się lekko. Ktoś mógłby powiedzieć, że był łakomy, wręcz żarłoczny, ale chłopak miał prawdziwą słabość do wszelkich wyrobów czekoladowych. – A ty? Masz ulubioną postać? – zapytał, rozglądając się po sali w poszukiwaniu następnego przystanku w ich podróży po ból brzucha – Wiesz, mugole mają dużo takich gier karcianych, że najpierw zbierasz karty na przykład z chrupek, a potem gracz tymi kartami w jakieś bitwy czy oblężenia. Każda karta ma swoją moc i różne bonusy. – opowiadał, aż wreszcie jego wzrok zatrzymał się na poszukiwanym regale – Ha! Co powiesz na małą zabawę z fasolkami?  

@Marcella Hudson
Powrót do góry Go down


Marcella Hudson
Marcella Hudson

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.67 m
C. szczególne : piegi na całej twarzy, gęste brwi, rumiane policzki i pomalowane usta
Dodatkowo : wężoustość
Galeony : 531
  Liczba postów : 394
https://www.czarodzieje.org/t22455-marcella-hudson
https://www.czarodzieje.org/t22458-poczta-panienki-hudson
https://www.czarodzieje.org/t22454-marcella-hudson
https://www.czarodzieje.org/t22684-marcella-hudson-dziennik#7597
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyNie Lis 19 2023, 17:04;

Kochać wszystkich to mieć duszę prawdziwie piękną! Wydaje się, że marcellinowy umysł jest ozdobiony lekkim upośledzeniem szczęścia. Nigdy nie dopatruje się złych rzeczy w życiu, jego gorzko-cierpkiego smaku; bo czasami takie jest i nic nie można na to poradzić. Wracając do przeszłości do pierwszego ekscytującego roku w Hogwarcie, trzeba było przyznać, że Hudson zderzyła się ze swoimi marzeniami. Jaka dziewczynka nie chciałaby umieć czarować? Magia jest realna tak jak truskawkowe lody w wafelku!
Bardzo lubi Terrego, bo są podobni. Chłopak oddałby swoją puchońską duszę za słodkości. Jest miły i pomocny, a także taki bardzo mądry. Krukonka przytakuje mu bezgłośnie, zastanawiając się nad psychologicznym portretem Pattona Craine, a także aspektami duchowymi. Dobrze to wie, że ludzie okazujący chłód, niedostępność i zamknięcie w sobie muszą być bardzo zranieni, boją się na nowo zaufać, ale nie należy się poddawać! Może jeszcze można uratować ich ukryte szczęście, które schowali głęboko przed sobą samymi i przed całym światem.
Gdyby usłyszała jego słowa, które nie zostałyby zagłuszone przez wiatr, z pewnością zgodziłaby się z nim, mówiąc mu jak bardzo lubi piesze wędrówki, biwakowanie i jazdę rowerkiem, tak jej tego brakowało, odkąd Hogwart zabierał Marce tak dużo czasu, który poświęcała z tatą na te fajne rzeczy. Jack Hudson jako dobry ojciec, kochający swoją jedyną córkę nad życie, nie raz pisał do dyrekcji; na weekendy chciał zabierać dzieciaka do domu. Zwłaszcza te pierwsze lata były tak bardzo trudne.
Nie przejmuje się, że Terry jej nie słyszy w tym całym królestwie miodowego chaosu. W końcu tu wszystko kradnie uwagę tak niespodziewanie. Łapie lizaka rzuconego przez puchona bez problemu. Ma się trochę tej quidditchowej wprawy. Cieszy się smakiem, słuchając Andersona.
- Czekoladowe żaby są ciężkie do złapania, trudniej je złapać niż takie żywe. - Dobrze pamięta, kiedy po deszczu przed domem dziadków pojawiało się dużo małych żabek, które Marcelka zbierała do wiaderka, a następnie wrzucała do wanny i robiła wyścigi pływackie płazów. Piękne czasy. - Tak też wolę czekoladę, te karty łatwo zgubić dużo gdzieś mi przepadło. - Wkłada całego lizaka do ust, aby następnie go pogryźć. - Wiesz, ja to bardziej chciałam trafić jakieś zwierzęta jednorożca lub feniksa albo zebrać całą kolekcję smoków.
- Tak jestem za fasolkami! - Rzuca beztrosko, ruszając w stronę regału z fasolkami Bertiego Botta — wszystkich smaków!
- Wiem! Zbierałam takie. - Komentuje w międzyczasie radośnie jego wykład na temat mugolskich kart z chupków. Chłopak nie może wiedzieć, że Marce całe swoje życie wychowała się wśród mugolskiego, taty, dziadka i babci. Ale w końcu każde ich spotkanie przybliża ich do bliższego poznania siebie nawzajem. - Albo żetony! - Dodaje, otwierając paczkę z fasolkami i losując... kwaśną o smaku limonki. - Oj ugh... kwaśna. - Przesuwa torebkę w stronę puchona, chcąc, aby i on zdał się na los fasolowego szczęścia.

Powrót do góry Go down


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 15
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, w trakcie mutacji
Galeony : 432
  Liczba postów : 565
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyPią Lis 24 2023, 18:03;

Wiele rzeczy można mu było zarzucić, jednak brak empatii zdecydowanie nie był jednym z nich. Chłopak zawsze na pierwszym miejscu stawiał innych, starając się ze wszystkich sił, by w jego towarzystwie nikt nie poczuł się odtrącony, smutny lub rozgniewany. Cudze radości nieraz cieszyły chłopca bardziej niż własne sukcesy, a poprawienie komuś samopoczucia stanowiło w jego ocenie największy możliwy triumf. Nie było takiej osoby, której chłopak szczerze by nienawidził, głęboko przekonany, że każdy zasługuje na szacunek i wyrozumiałość. Oczywiście zdarzało się, że za kimś nie przepadał, jednak podobna niechęć nigdy nie sięgała na tyle głęboko, by przerodzić się w prawdziwą wrogość. Co do zasady Terry starał się znaleźć w każdym napotkanym człowieku choćby najmniejszą cząstkę dobra, wierząc, że ludzka natura zawsze skrywa w sobie więcej szlachetności niż zgnilizny. Był też orędownikiem tezy, że nie da się w pełni ocenić zachowania drugiej osoby bez uprzedniego poznania stojącej za nim historii.
Ów dziecięca słodycz charakteru była cechą łączącą chłopca i Krukonke, i może właśnie dlatego oboje czuli się w swoim towarzystwie tak beztrosko – jak dzieci garnące do letniego słońca, kolorowych błyskotek i pysznych deserów. No właśnie, deserów! Miodowe Królestwo równie dobrze mogłoby zostać tego dnia przemianowane na Cukrową Krainę Marcysi i Terry’ego, bowiem ta dwójka zamierzała w pełni wykorzystać możliwości, które stawiała przed nimi pokaźna suma galeonów i niemal nieograniczony dostęp do łakoci. Każde z nich było w tym miejscu już wiele razy, a mimo to nie wiedzieli na czym zawiesić wzrok, otoczeni ze wszystkich stron wymyślnymi cukierniczymi wyrobami. Terry miał ochotę spróbować wszystkiego, najlepiej od razu.
- Panno Hudson, kiedy miała Pani okazję łapać żaby? – posłał koleżance bezczelny uśmiech – Taka ułożona i elegancka osoba jak Pani? – starał się naśladować głosem opiekuna Krukonów, który zawsze wzbudzał w chłopcu pewnego rodzaju obawę. Ten człowiek był taki poważny! Jego próby okazały się jednak niezbyt skuteczne, wszak Puchon, będąc w najlepszym możliwym humorze, zwyczajnie nie mógł przestać chichotać.
- W którejś z tych na pewno jest jednorożec! – wskazał na sięgającą sufitu piramidę opakowań z czekoladowymi żabami. – Jedno z nas musi na niego trafić!
Najlepsze należy jednak zostawić na sam koniec, toteż ominęli na razie stoisko z kakaowymi płazami, kierując się w stronę regału obleganego przez uczniów w każdym wieku – od najmłodszych klas, aż po dorosłych studentów. Przecisnęli się między małym tłumem i dorwawszy jedno z opakowań, od razu przeszli do degustacji. – Jak myślisz, kto pierwszy trafi na coś nienormalnego? – zapytał, rozbawiony reakcją dziewczyny na kwaśną fasolkę. Może wylosowała cytrynę? Sięgnął do podstawionego mu opakowania, pogrzebał i wyciągnął podejrzanie wyglądający żelek o brązowawym kolorze. – Módlmy się, żeby to była czekolada. – jęknął i ostrożnie odgryzł kawałek. – Hm… to chyba herbata. – wrzucił resztę cukierka do buzi i uśmiechnął się szeroko – Tak i to jakaś taka smakowa. Może z miodem? – wybrał z paczki fasolkę o złotawym, mieniącym się kolorze i dorzucił ją do przeżuwanej poprzedniczki – Bleh, ta smakuje jak masło. – skrzywił się na nietypowe połączenie smaków. – Jaka była najgorsza fasolka, na jaką trafiłaś?

@Marcella Hudson
Powrót do góry Go down


Marcella Hudson
Marcella Hudson

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.67 m
C. szczególne : piegi na całej twarzy, gęste brwi, rumiane policzki i pomalowane usta
Dodatkowo : wężoustość
Galeony : 531
  Liczba postów : 394
https://www.czarodzieje.org/t22455-marcella-hudson
https://www.czarodzieje.org/t22458-poczta-panienki-hudson
https://www.czarodzieje.org/t22454-marcella-hudson
https://www.czarodzieje.org/t22684-marcella-hudson-dziennik#7597
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptySro Lis 29 2023, 14:07;

Wychowanie w dobrym, kochającym domu daje miłe wspomnienia. Marcella była kochana i jest, chociaż jej mama zapewne nie chciała takiej dziewczynki jak ona. To tata ze swoimi rodzicami świetnie sobie poradzili. Dlatego Hudson lubi się przytulać, okazywać radość niczym małe dziecko, gadać różne niestworzone rzeczy, chociaż zapewne na swój sposób jest specyficzna, to nie wydaje się, że taka istotka jak ona mogłaby kogoś skrzywdzić! Terry też nie, dlatego, nawet jeśli coś zaszło między nim, a Leroyem na wycieczce to Marce w to nie wierzyła. Zresztą każdemu zdarza się zdenerwować, chociaż patrząc na krukonke, wydawało się, że nie czuje ona żadnej złości, ani negatywnych emocji.
Dać sto galeonów w marcellinowe ręce to nie najlepszy pomysł! Miodowe Królestwo było pierwszym z miejsc, które odwiedziła w Hogsmeade! Teraz jednak nie istnieją żadne granice, kiedy złote galeony stukają po kieszeniach i w sakiewce! Brzuchy będą boleć! Najlepiej wszystkiego spróbować w ilościach ciężarówkowych! Dlatego na jednej fasolce się nie kończy i nie zamierza się skończyć!
Do tej pory nie wiedziała, że Anderson ma takie świetne umiejętności aktorskie. Śmieje się, kiedy ten próbuje udawać poważny ton z pewnością jakiegoś z profesorów, bo tylko grono pedagogiczne umie mówić "panno Hudson", co nigdy jej się nie podobało.
- Profesorze łapałam je elegancko i bardzo ułożenie. - Zaciska buźkę w kreskę, jak na prawdziwą damę przystaje. Postanawia zagrać w to przedstawienie, po chwili wybucha marcellinowym śmiechem. Zaraz to kieruje wzrok na stos czekoladowych żab, przytakując Terremu i grzecznie omijając stosik słodkich płazów. Najlepsze najpóźniej, chociaż lepiej po próbować inne rzeczy za nim zapchają się tylko żabami, a potem nic nie wcisną! To byłaby totalna tragedia! Sięga po kolejną fasolkę, zachęcona tym, że puchon wylosował właśnie herbatę z miodem!
- Lubię z miodem. Te fasolki to takie ryzykowne są, czuje się, jakbym robiła coś groźnego i zaraz wpadnie tata, krzycząc: "Marcella nieee!".- Naśladuje głos Jacka, a umie to robić bardzo dobrze. W końcu pan Hudson nie raz musiał ratować swoją córkę z opałów, która wiedziona ciekawością trochę wariatkowała! - Fu masło to dobre na kanapki. - Wyciąga białą w czerwone kropki. Wkłada do buzi, przegryza. - Ta smakuje tak koktajlowo i waniliowo? Jakaś niedobra. - Wypluwa sobie na rękę, sięgając po chusteczki, które ma w kieszeni.
- Najgorsza? - Zastanawia się i rozmyśla.- Hmm... A wiem! - Zakrzykuje jakby właśnie padło słowo "Eureka"! - Trocinowa. Sucha takie drzewo z piachem. - Odpowiada na pytanie chłopaka, sama zainteresowana jego odpowiedzią. Miała szczęście, nigdy nie trafiło się jej jakieś straszne okropieństwo, od którego można się porzygać. - A twoja jaka? - Zamierza sobie odpuścić kolejną fasolkę. Rozglądając się za jeszcze czymś fajnym do spróbowania! Żaby mogą poczekać!

Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 424
  Liczba postów : 400
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyPon Lut 19 2024, 23:36;

Przed feriami

Adela nie mogła doczekać się ferii, wiązało się to jednak z pewną niedogodnością - aby nie stracić części pensji, w związku z wyjazdem w Himalaje, przez pierwszą część miesiąca brała horrendalną ilość godzin. Zależało jej, żeby na wakacje jechać ze spokojną głową i bez stresu, że straci część wynagrodzenia.
Tamten tydzień był dla niej wyjątkowo niefortunny - trafiała na wyjątkowo złośliwych klientów, a na dodatek trafiły im się, aż dwie niekompletne dostawy, przez które musiała zostać dodatkowo po godzinach, by jeszcze raz je przeliczyć i odnaleźć brakujące przedmioty. Sobota nie zapowiadała się wcale lepiej, głównie ze względu na to, że w ten dzień do sklepu poza studentami i dorosłymi mieszkańcami wioski, mieli zawitać także młodsi hogwartczycy. Choć Honneycottówna robiła dobrą minę do złej gry, to wiedziała, że nie będzie to łatwy dzień, szczególnie że wzięła dwunastogodzinną zmianę.
Początek dnia okazał się jednak zaskakująco błogi - dostawa dotarła do nich w komplecie, bez żadnych braków czy popsutych słodyczy. Pierwsi klienci tego dnia byli także wyjątkowo mili - do tego stopnia, że pewna starsza czarownica zostawiła nawet sowity napiwek w jej pojemniczku galeony. Niestety, nic nie trwa wiecznie - i tak było i tym razem.
Zgodnie z oczekiwaniami, po pojawieniu się w sklepiku uczniów Hogwartu, w sklepie zaczął się niespotykany chaos, ktory sprawiał, że jedyne o czym Adela marzyła to zaszycie się na zapleczu w towarzystwie najlepszej bombonierki z kolekcji dziadzi. Niestety - taka opcja nie istniała, trzeba było brać się do pracy. Choć robiła wszystko, by ten dzień przebiegł możliwe pomyślnie, to wszystko zaczęło się komplikować.
Najpierw, chamski dwunastolatek, który praktycznie na nią nakrzyczał. Potem, nagła choroba jej współpracownicy i samodzielne zostanie na zmianie, przy obsłudze tej całej hordy. Na końcu - bójka dwojki czwartoklasistów na tyłach sklepu, która skończyła się wywróceniem regału z czekoladowymi żabami. Część z nich uciekła z opakowań, rozbiegając się po całym sklepie. KATASTROFA!
- Niech to centaury porwą - przeklęła zrezygnowana. Niestety nie było dla niej nadziei na to, że dzień się poprawi. Musiala przynajmniej na godzinę zamknąć sklep, by ogarnąć ten rozgardiasz, co rzecz jasna (ku niezadowoleniu szefa) odbiło się na utargu z tego dnia. Dobrze, że nadchodziły ferie, bo w końcu miała szansę trochę odetchnąć.

/zt
Powrót do góry Go down


Czarodziejowa Dusza
Czarodziejowa Dusza

Galeony : 906
  Liczba postów : 943
https://www.czarodzieje.org/t10816-czarodziejowa-poczta
Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8




Specjalny




Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 EmptyCzw Mar 28 2024, 16:04;

Pospiesznym krokiem, do Miodowego Królestwa, wpadła czarownica obładowana wieloma pudłami i torbami, niczym gwiazda z filmu, przy czym nie było w tym nic chyba filmowego, więcej chaosu niż luksusowego dobrobytu. Kilka elegancko zapakowanych pudełek lewitowało kawałek za nią, ewidentnie już nie mieszcząc się w jej rękach.
Miała na sobie elegancki płaszcz, skrojony wyraźnie na miarę, przy czym był pstrokaty we wszystkie możliwe, szczególnie gryzące się ze sobą kolory. Spojrzała w stronę lady sprzedawców, spojrzeniem ostrym, wymagającym, cmokając pod nosem, choć trudno było tak od razu wyczuć, z czym wiązało się jej zniecierpliwienie.
Wszystko zawsze na jej głowie, ciągle i cały czas. Ruszyła pospiesznym krokiem w stronę @Adela Honeycott, tupiąc obcasami w kształcie skaczących żabertów i grzebiąc w torbie odchrząknęła, domagając się atencji i obsługi:
- Witam, potrzebuję wielu rzeczy. Czy jest pani tu osoba kompetentną do przyjmowania dużych zamówień, czy muszę marnować czas, czekając na jakiegoś przełożonego? - nie marnowała czasu. Wyciągnęła notes, pełen rozlatanych kartek, zakładek z serwetek i wstążek i zaczęła wertować, spoglądając na dziewczynę znad linii papierów pytającym wzrokiem.

| pisze Lockie
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Miodowe Królestwo - Page 16 QzgSDG8








Miodowe Królestwo - Page 16 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 16 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 16 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Miodowe Królestwo

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 16 z 17Strona 16 z 17 Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Miodowe Królestwo - Page 16 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
-