Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Klasa Astronomii

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 2 z 4 Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość


Shenae Halvorsen
Shenae Halvorsen

Student Ravenclaw
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172.5cm
C. szczególne : zimne, zdystansowane spojrzenie
Dodatkowo : ścigająca, kpt
Galeony : 4500
  Liczba postów : 2821
https://www.czarodzieje.org/t7146-shenae-d-angelo#204090
https://www.czarodzieje.org/t7148-shenae-d-angelo#204119
https://www.czarodzieje.org/t7244-shenae-d-angelo#204981
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty21.01.16 22:42;

First topic message reminder :


Klasa Astronomii


Rzadko używana, stosowana zamiennie z wieżą astronomiczną klasa do nauki astronomii. Dość przestrzenna, ozdobiona przyrządami służącymi do rozpoznawania ciał niebieskich na nieboskłonie. Jedna z najbardziej atrakcyjnych wyglądem sal w Hogwarcie, szczególnie dla pierwszych roczników, nieprzyzwyczajonych jeszcze do nietuzinkowości wystroju szkoły.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Selma Fairwyn
Selma Fairwyn

Wiek : 46
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Półwila
Galeony : 269
  Liczba postów : 146
https://www.czarodzieje.org/t15103-selma-fairwyn
https://www.czarodzieje.org/t15110-markiz
https://www.czarodzieje.org/t15105-selma-budowa#402351
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty29.09.17 0:35;

Selma miała wrażenie, że połowa tej szkoły jest spokrewniona z jej zmarłym (świeć Merlinie nad jego biedną duszą) mężem, co właściwie budziło w niej mieszane uczucia. Z jednej strony zawsze to miło zobaczyć znajomą twarz, z drugiej zaś miała wątpliwości, czy nadmiar ukochanych bratanków, bratanic i innych piątych wód po kisielu nie wpłynie na jej obiektywizm. To znaczy, była pewna, że nie wpłynie, ale czy oni to wiedzieli?
Na całe szczęście chwilowo nie musiała ustawiać do pionu żadnego ze swoich krewnych, a poza przypadkami ślinotoku oraz nastoletniego buntu (bez nazwisk, bez nazwisk!) wszystko przebiegało zgodnie z planem i była szansa na załatwienie tej lekcji organizacyjnej w zamierzonym czasie.
- Świetnie. - Uśmiechnęła się do zamarzniętego Caluma. Przy jakiejś okazji udzieli mu ciotczynej rady na temat wcześniejszego wyruszania na zajęcia, ale nie zamierzała go strofować publicznie, skoro właściwie nawet się nie spóźnił. - Rzeczywiście, Tales mógł dzięki temu stworzyć ułożyć jeden z pierwszych kalendarzy. Poza astronomią dokonał wielu odkryć matematycznych, słynie również ze swoich filozoficznych rozpraw. Jak widać na jego przykładzie, wiedza nie potrzebuje magii, o czym warto pamiętać szczególnie przy obecnych zakłóceniach. Bardzo dobrze, dziesięć punktów dla Ravenclawu. - Moja krew, pomyślała w pierwszej chwili, zaraz jednak zdając sobie sprawę, że w rzeczywistości ani kropli nie dzieli z Dearami. No cóż.
Prawdę mówiąc, miała nieco niższe oczekiwania wobec uczniów, którzy zaskakiwali ją jeden za drugim - poza magnetyczną osobowością Riley posiadał najwyraźniej również całkiem konkretną wiedzę. - 1900-1991, Fancourt, dzięki magii, udoskonaliła teleskop, umożliwiając wykorzystanie lunaskopów do pójścia o krok dalej niż mugole w obserwacji Księżyca. Pięć punktów dla Ravenclawu. - No tak, przecież to oni byli tymi sławnymi kujonami. Riley powiedział jednak mniej niż Calum.
- Galileusz był, podobnie jak Tales z Miletu, człowiekiem wielu dziedzin, choć akurat zdaje się być najbardziej znany jako astronom. Warto przy nimi wspomnieć o wielkim wkładzie w rozwój teorii heliocentrycznej. Powrócimy do niego przy okazji rozmów o Jowiszu oraz Wenus. Pięć punktów dla Gryffindoru. - Selma darzyła Biankę mnóstwem ciepłych uczuć, z sentymentem patrząc na kopię swojej dawnej przyjaciółki.
No i nastoletni bunt. Fairwyn westchnęła w duchu. - Panie Walker, cieszę się, że posiada pan zainteresowania wykraczające poza przedmioty szkolne, jednak sugerowałabym na przyszłość skupiać się na temacie zajęć, a nie robieniu na złość pannie Hudson. Chyba są państwo na tyle dojrzali, żeby siedzieć w jednej ławce? - Byłoby zbyt pięknie, gdyby nie znalazła się żadna czarna owca. Przykry fakt był taki, że William sobie nagrabił, choć od całkowitego potępienia chronił go przynajmniej humor.
- Tak, panie Hamilton, Kopernik pochodził z Polski. Jako ciekawostkę można również dodać, że swój wkład miał również w ekonomię oraz geometrię. Pięć punktów dla Slytherinu.
Lotta nie miała może najlepszego gustu, jeśli chodzi o mężczyzn, ale pozytywnie zaskakiwała wiedzą. Selma pokiwała głową z uznaniem - była wręcz zaskoczona, że ktoś wymienił to nazwisko. - Bardzo dobrze, panno Hudson. Dziesięć punktów dla Ravenclawu.
- Właściwie do tej pory trwają spory, czy Aglaonike nie była rzeczywiście czarownicą. Dziękuję panno Dear, pięć punktów dla Slytherinu.
No i ta od nyktofobii. Selma nie była uprzedzona, ale zdziwiła się tak mało znanym nazwiskiem, dopiero potem orientując się w kwestii mało faktów, dużo lania wody. Niech będzie. - Nagrody Nobla - uzupełniła. Może da się faktycznie z tej dziewczyny coś wykrzesać? - Henrietta Leavitt zajmowała się jasnością cefeid, a dzięki obserwacjom wywnioskowała, wbrew współczesnej jej nauce, istnienie wszechświata poza Drogą Mleczną. Ponadto przyczyniła się do rozwoju obliczeń odległości w kosmosie. Świetnie, panno Wykeham, dziesięć punktów dla Gryffindoru. - Można? Można. Nie tylko Ravenclaw może być mądry.
- Jeżeli nie mają państwo pytań co do organizacji zajęć lub wymienionych astronomów, możemy na tym zakończyć zajęcia. Oczywiście następnym razem proszę przygotować się na pełny wymiar lekcji.
____

czas na odpis: 6.10 22:00

nie mam siły:
Powrót do góry Go down


Bocarter Hamilton
Bocarter Hamilton

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 119
  Liczba postów : 332
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14368-bocarter-hamilton?highlight=bocarter
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14422-bocarter-hamilton#381876
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14420-bocarter-hamilton#381874
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty29.09.17 21:46;

Bocarter nie miał żadnych pytań do nauczycielki, toteż po dzwonku spakował swoje rzeczy i opuścił salę. Ogólnie profesorka wywarła na nim pozytywne wrażenie, więc liczył na to, że zajęcia z nią będą ciekawe i wartościowe i że nauczy się na nich dużo interesujących rzeczy na temat wszechświata.

KUFEREK: 1

Post niezgodny z pierwszym punktem regulaminu ogólnego - upomnienie 1/5
Powrót do góry Go down


Calum O. L. Dear
Calum O. L. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 192cm
Galeony : 822
  Liczba postów : 1276
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14113-calum-isaac-dear#372995
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14192-calum-isaac-dear#374288
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14139-calum-dear
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty30.09.17 1:18;

Odetchnąłem z ulgą, gdy nauczycielka przychylnie skomentowała moją wypowiedź. W sumie nie wiem, czy spodziewałem się czegoś innego, ale ogólnie mogło zdarzyć się wiele dziwnych rzeczy. Przywykłem, że nauczyciele w tej szkole bywają bardziej zaskakujący niż magia sama w sobie. Kilkoro również wypowiedziało swoje zdanie w temacie, podając ciekawsze lub mniej postacie związane z astronomią. W zasadzie na tym upłynęła dalsza część lekcji, profesor Fairwyn wyczerpująco komentowała każdy wybór, ja sam dowiedziałem się co nieco (co to Nobel?). Ostatecznie skończyliśmy szybko, pytań co do prowadzenia lekcji nie było, bowiem nauczycielka wyraziła się dość jasno na samym początku. Zabrałem swoje rzeczy, skłoniłem się lekko w jej stronę, mamrocząc "do widzenia", po czym opuściłem salę.
/zt

32
Powrót do góry Go down


Harriette Wykeham
Harriette Wykeham

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168
C. szczególne : za duży, powyciągany wełniany sweter na grzbiecie, łańcuszek z obrączką na szyi
Dodatkowo : pałkarz Gryffu
Galeony : 1921
  Liczba postów : 2189
https://www.czarodzieje.org/t12489-harriette-morana-wykeham#336490
https://www.czarodzieje.org/t12491-poczta-ettie#336603
https://www.czarodzieje.org/t12492-harriette-wykeham#336605
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty30.09.17 2:52;

Chociaż taki był plan, naprawdę zaskoczyła ją pozytywna reakcja profesorki. I to aż dziesięć punktów! Może jednak na tych lekcjach nie zginie.
Trochę słuchała odpowiedzi innych, ale informacje, które z tego dotyczyły astronomii wyleciały jej z głowy, zanim jeszcze na dobre do niej wpadły. Nie była zbyt dobra w przyswajaniu wiedzy, która ją nie interesowała, ale z drugiej strony może właśnie dlatego tak szczegółowo pamiętała wszystko co ją ciekawiło.
Nie miała dodatkowych pytań do lekcji, może poza nurtującym ją niemal od początku zajęć "CO KONKRETNIE ZNACZYŁO JAKOŚ?", ale z przyzwoitości nie pytała. Domyślała się z resztą, że Fairwyn łatwo o niej nie zapomni i prędzej czy później i tak się dowie.

Kuferek: 0 z wyboru
//Selma, nie wpisałaś mnie i Bianci w "wypowiedź" :c
Powrót do góry Go down


Lysander S. Zakrzewski
Lysander S. Zakrzewski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 197
C. szczególne : Atletyczna budowa, veela vibe
Dodatkowo : Ćwierć wil, bezróżdżkowość
Galeony : 2320
  Liczba postów : 1657
https://www.czarodzieje.org/t14380-lysander-s-zakrzewski#381382
https://www.czarodzieje.org/t14410-krysia#381611
https://www.czarodzieje.org/t14413-lysander-s-zakrzewski#381628
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty01.10.17 21:14;

Z uwagą wysłuchałem (a przynajmniej sprawiłem pozór wysłuchania) wszystkich wypowiedzi i byłem grzecznym Lysiem tylko po to, żeby sprawić przyjemność Selmie. Jedyne co wyprowadziło mnie z równowagi to zachowanie @William Walker - ten kretyn nie miał do nikogo szacunku, włączając w to nauczycieli. Zastanawiałem się ilu osobom musiał obciągnąć, żeby dostać tę durną odznakę, którą teoretycznie należała się uczniom dobrze wychowanym i z zadowalającymi wynikami w nauce. Nie chodzi o to, że broił, bo nie bronił (zresztą w tej kategorii nie mógłbym go oceniać), ale o to, że był bezczelnym wieśniakiem, który nie miał szacunku do nikogo. Dziwiło mnie, że tak sympatyczna dziewczyna jak Lotta była z takim kimś - w moim mniemaniu była odrobinę zbyt nudna, ale na pewno zasługiwała na kogoś lepszego niż ten gbur.
Po skończeniu lekcji opuściłem salę obdarzając nauczycielkę promiennym uśmiechem. Mimo braku zainteresowania przedmiotem lekcja mi się podobała.

/zt

Kuferek: 0, Lys jest tu tylko dla Selmy.
Powrót do góry Go down


Vivien O. I. Dear
Vivien O. I. Dear

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 171
C. szczególne : Bardzo chuda sylwetka
Dodatkowo : ścigająca Slytherinu
Galeony : 3533
  Liczba postów : 2669
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14309-vivien-o-i-dear
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14330-poczta-void
http://czarodzieje.forumpolish.com/t14333-vivien-o-i-dear#378429
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty01.10.17 22:46;

Nie popisałam się wiedzą jakoś szczególnie mocno, ale lepiej dostać pięć punktów niż nie dostać nic? Przynajmniej nie zrobiłam z siebie jakiejś strasznej kretynki, z której ciotka potajemnie by się naśmiewała.
Ogólne wrażenie na temat tej lekcji miałam bardzo dobre, a Fairwyn wydawała się bardzo kompetentną nauczycielką - szkoda tylko, że nie udało jej się w ciągu tej lekcji przekazać nam zbyt wiele, ale liczyłam, że to się wkrótce zmieni - przecież nie każda lekcja jest organizacyjna.
Opuszczałam salę totalnie zafascynowana nauczycielką oraz przedmiotem, który do niedawna wydawał mi się zwyczajnie nudny i niepotrzebny - teraz miałam ochotę go wkuwać i wprost nie mogłam doczekać się kolejnych zajęć.

/zt

Kuferek: 5
Powrót do góry Go down


Lotta Hudson
Lotta Hudson

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 174
C. szczególne : Mała blizna na palcu dłoni, mocne oparzeliny na rękach i lekkie na szyi
Galeony : 1875
  Liczba postów : 1231
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13872-lotta-hudson?nid=5#367718
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13932-lotta-hudson
http://czarodzieje.forumpolish.com/t13931-lotta-hudson
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty01.10.17 23:10;

Nigdy w życiu nikt nie narobił mi tyle siary co tamtego dnia @William Walker. Byłam tak totalnie wściekła, że mój chłopak mógł się spodziewać co najmniej dwudniowego milczenia z mojej strony - jak mógł mi coś takiego zrobić. Myślałam, że spłonę ze wstydu, szczególnie gdy nauczycielka skomentowała jego zachowanie. Poza tym jeśli miał ochotę mógł się buntować do woli, byleby nie robił mi obciachu.
Na szczęście profesor Fairwyn nie zamierzała oceniać mojej wiedzy i zachowania przez pryzmat durnego chłopaka, przynajmniej na to wskazywała wysoka punktacja jaką otrzymałam za wypowiedź.
Byłam z siebie bardzo zadowolona i na moment złość na Willa trochę osłabła, ale wróciła z podwójną siłą, gdy nauczycielka zakończyła zajęcia. Rzuciłam mu pogardliwe spojrzenie i opuściłam salę bez słowa, żegnając się tylko z nauczycielką. Jedno jest pewne - Walker musiał przemyśleć swoje zachowanie, bo nie byłam jego matką, żeby wiecznie musieć się wstydzić za jego skandaliczne występki.

/zt

Kuferek: 4
Powrót do góry Go down


Riley Fairwyn
Riley Fairwyn

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 185cm
C. szczególne : cała górna lewa strona mojego ciała jest poparzona - ukrywam to za pomocą metamorfomagii; liczne blizny na dłoniach; blizna po dziobie bystroducha przebiegająca przez całą szerokość pleców
Dodatkowo : metamorfomagia, prefekt naczelny
Galeony : 4204
  Liczba postów : 1697
https://www.czarodzieje.org/t15093-riley-t-fairwyn
https://www.czarodzieje.org/t15161-maverick
https://www.czarodzieje.org/t15098-riley-fairwyn
https://www.czarodzieje.org/t18289-riley-fairwyn-dziennik
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty02.10.17 0:46;

Nawet nie pamiętałem, kiedy tak naprawdę zacząłem notować. Pewnie dopiero po swojej wypowiedzi, co wnioskowałem po skromności notatek o Talesie z Miletu oraz po niewyraźnie nabazgranej dacie przy nazwisku mojej postaci historycznej. Selma wyrzucała z siebie dodatkowe informacje z prędkością wyjątkowo wprawnego pojedynkowicza, miotającego zaklęciami podczas niezwykle ciężkiego, klubowego starcia. Wkrótce bolał mnie już nadgarstek, ale pergamin pokrywały charakterystyczne dla mnie pochyłe litery. Wyglądałem też na bardziej skupionego. Najwyraźniej sesja piśmiennicza okazała się szczęśliwa (hurra) pod względem uspokojenia samczych zapędów do mojej ciotki. Wreszcie okazało się, że tak naprawdę to był już koniec zajęć. Taka skrócona lekcja organizacyjna z pytaniami oraz odpowiedziami miała i tak więcej sensu niż wypisywanie listy podręczników na tablicy i notowanie wymaganego ekwipunku, nawet jeśli w gruncie rzeczy zajęło nam to jedynie parę chwil. Zresztą, hej, nie mogłem przemęczać mojego zwapniałego przez rok umysłu, a przynajmniej nie tak od razu, prawda? Ostatecznie mogłem też nieco odetchnąć po spotkaniu z półwilą, bo to na pewno tym była wdowa po Fairwynie, widać to było na pierwszy rzut oka (że też nie zwracałem na to uwagi za gówniarza). Jak to się stało, że wtedy, na pogrzebie, kompletnie tego nie dostrzegłem? Poczułem jak na mojej twarzy wykwita zmarszczka pomiędzy brwiami. Muszę się nad tym zastanowić. Wreszcie zabrałem manatki i pożegnawszy się z nauczycielką, opuściłem klasę. Gdzie się skierowałem? Też mi pytanie - do biblioteki, oczywiście!

0

[zt]
Powrót do góry Go down


Bianca Zakrzewski
Bianca Zakrzewski

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 25
Czystość Krwi : 25%
Wzrost : 174cm
C. szczególne : veela vibe || zniszczone terpentyną dłonie umazane farbami
Dodatkowo : ćwierć wila
Galeony : 1327
  Liczba postów : 713
https://www.czarodzieje.org/t14411-bianca-zakrzewski?nid=3#381696
https://www.czarodzieje.org/t14416-bianca#381732
https://www.czarodzieje.org/t14414-bianca-zakrzewski
https://www.czarodzieje.org/t18447-bianca-zakrzewski-dziennik
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty05.10.17 19:31;

Byłam usatysfakcjonowana tą lekcją. W gruncie rzeczy całkiem sporo się dowiedziałam, a Selma świetnie prowadziła lekcję. Co prawda byłam ciekawa jak naprawdę będzie wyglądała astronomia, bo ta lekcja była.. nie nudna, ale taka nijaka. Zdawałam egzamin z astronomii, ponieważ mnie to poniekąd fascynowało. Oglądanie nieba nocą i uczenie się o ciałach niebieskich było naprawdę interesujące. Tak więc byłam pewna, że na następnej lekcji również się pojawię. Być może było to też spowodowane tym, że czułam się fantastycznie w towarzystwie osoby, która znała moją matkę, to było coś niesamowitego. Z uwagą słuchałam każdego słowa Selmy i parsknęłam śmiechem na jej komentarz o Walkerze, który rozwalał każdą lekcję. Że też musiałam zawsze trafiać z nim do klasy.
Po zakończeniu lekcji, obdarzyłam nauczycielkę promiennym uśmiechem i wyszłam z sali.

Kuferek: 2
z/t
Powrót do góry Go down


William Walker
William Walker

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : legilimencja i oklumencja, prefekt fabularny
Galeony : 398
  Liczba postów : 467
https://www.czarodzieje.org/t14149-william-walker?nid=12#373965
https://www.czarodzieje.org/t14185-william-walker
https://www.czarodzieje.org/t14184-william-walker
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty05.10.17 19:50;

Młodzieńczy bunt – to było coś co doskonale mnie opisywało, mówiąc sarkastycznie rzecz jasna. Chyba że ktoś wspaniałomyślnie stwierdziłby, że przechodzę przez bunt od dziesięciu lat. Jak kto woli, to wolny kraj. Patrzyłem na Selmę z lekkim zainteresowaniem. Astronomia mnie raczej średnio obchodziła, przyszedłem ze względu na ogarnięcie jak nowa nauczycielka będzie prowadziła lekcję. Cóż byłem wciąż ciekawy jak to wszystko będzie wyglądało o północy. Może rzeczywiście stworzymy kółeczko wsparcia?
Jakoś nie zrobiły na mnie wrażenia słowa Selmy, ale punkt dla niej, że rzuciła całkiem niezłą ripostą. Zdrowy rozsądek nakazywał mi już siedzieć cicho, ale od zawsze kierowałem się sercem, więc zanurzyłem się po uszy w gównie. Ale prawie jej się udało zamknąć mi usta, prawie.
- Niewykluczone, że skorzystam z pani rady. Chętnie posłucham kolejnych. – powiedziałem.
To nie tak, że ja nie miałem szacunku dla nikogo. Miałem go bardzo dużo, ale bardzo zależało mi na niszczeniu swojej reputacji. Chociaż czy można zniszczyć coś, co nie istnieje.
W każdym razie domyśliłem się, że przesadziłem, bo @Lotta Hudson wstała bez słowa i skierowała się ku wyjściu.
- Cholera. – mruknąłem i również wstałem.
Podążyłem za moja dziewczyną i chwyciłem ją za rękę chcąc ją zatrzymać. Nic z tego, szybko strzepnęła moją dłoń. Uniosłem oczy ku niebu. Panie, dopomóż mi... Skinąłem nauczycielce głową i wyszedłem z klasy za Lottą. Miałem przejebane, czułem to.

Kuferek: 0 8D
z/t
Powrót do góry Go down


Boo E. A. Runner
Boo E. A. Runner

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 10%
Galeony : 60
  Liczba postów : 214
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14963-boo-e-a-runner#398619
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14971-peek-a-boo
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14970-boo-e-a-runner
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty06.10.17 15:15;

Prawdę powiedziawszy, Boo nie miał pojęcia co się dzieje. Kompletnie zagapiony na panią profesor ledwo słyszał wypowiadane przez nią słowa, choć mogło wyglądać na to, że niemal spija każde jedno po kolei. Niestety sens gubił gdzieś w całym zachwycie i dość uroczym (albo niepokojącym) zauroczeniu. Pani Fairwyn była po prostu zjawiskowa i tyle. O ile chłopak nigdy nie wiązał żadnych nadziei z astronomią, o tyle teraz miał wrażenie, że tak, to leży w zasięgu jego możliwości. W końcu nie zaszkodziłoby spróbować zabrać się za pracę, prawda?
Nawet gdyby poświęcał więcej uwagi tematowi lekcji niż pani prowadzącej, to pewnie i tak by za wiele z siebie nie wykrzesał. Szkoda, że Hufflepuff nie mógł teraz dzięki niemu zarobić paru punktów - Boo był nowy w tych sprawach, ale idea domów Hogwartu całkiem mu się podobała. Niestety o astronomach wiedział przerażająco mało i uznał, że ośmieszanie się na pierwszych zajęciach to kiepski pomysł. Siedział zatem cicho ze swoimi domysłami i z podziwem słuchał tych, którzy wiedzieli o czym mówią. Wyłamywał sobie nerwowo palce, podliczając punkty przyznawane domom przez kobietę. Ostatecznie nawet na tym nie dał rady się skoncentrować - na szczęście Fairwyn nie przedłużała lekcji, mały quiz został zakończony i byli wolni! Runner pospiesznie opuścił salę, pomrukując coś na kształt "do widzenia". W rzeczywistości był po prostu tragicznie zakłopotany i zażenowany, a kiedy piękna nauczycielka zniknęła z jego pola widzenia, to podwójnie go to uderzyło.
Piękny początek!

/zt

A w kuferku okrągłe 0!
Powrót do góry Go down


Ezra T. Clarke
Ezra T. Clarke

Nauczyciel
Wiek : 27
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 182 cm
C. szczególne : Szczupła, nawet lekko umięśniona sylwetka, zawadiacki uśmiech, zapach Merlinowych Strzał i mięty, znamię w kształcie kruka na łopatce
Galeony : 6236
  Liczba postów : 3387
https://www.czarodzieje.org/t13332-ezra-thomas-clarke
https://www.czarodzieje.org/t13336-eureka
https://www.czarodzieje.org/t13338-ezra-clarke
https://www.czarodzieje.org/t19322-ezra-t-clarke-dziennik
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty06.10.17 21:36;

Początkowo Clarke nawet nie zauważył, że ma na tych zajęciach towarzystwo - zbyt wpatrzony był w zjawiskową nauczycielkę, żeby przejąć się jakimś tam szuraniem krzesła. Bardzo chciałby równie duże zainteresowanie zachować na wszystkich innych lekcjach, może niekoniecznie skupiając się na prowadzącym zajęcia...
Tak czy inaczej, prawdopodobnie początkowo Ezra sprawiał wrażenie, że to tematyka lekcji tak bardzo zaprząta jego umysł. Wszystko się wydało w momencie, gdy musiał się odezwać. Z jednej strony nie było to aż tak żenujące - jego głupie zachowanie poza samą Selmą mogło zauważyć tylko kilka osób - głównie dziewczyny.
Ocknął się dopiero w momencie, kiedy został upomniany słownie i szturchnięciem przez Evermore'a. Ezra spojrzał na niego zdziwiony, - tym, skąd chłopak się w ogóle obok niego wziął - ale szybko zrozumiał aluzję... Pomimo starań nie był jednak w stanie całkowicie odciąć się od uroku wili i dlatego postanowił uparcie się nie odzywać żeby nie zrobić z siebie jeszcze większego debila. Nazwiska wymieniane przez znajomych nawet coś tam mu mówiły - od ostatniej rozmowy z Theo faktycznie przysiadł trochę nad podręcznikami!
Ezra na szczęście nie musiał się męczyć zbyt długo - Selma prawdopodobnie chciała tylko sprawdzić jakie grono tumanów przypadło jej w tym roku. Clarke zebrał się szybko z sali, żegnając się z drugim Krukonem mało wylewnie. Na następną lekcję będzie lepiej przygotowany!

Kuferek: 15,5!


Ostatnio zmieniony przez Ezra T. Clarke dnia 06.10.17 21:47, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Theo Romeo U. Evermore
Theo Romeo U. Evermore

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : Hipnoza
Galeony : 670
  Liczba postów : 355
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14432-theo-romeo-u-evermore#382217
http://czarodzieje.org/t14442-false#382249
http://czarodzieje.my-rpg.com/t14440-kuferek-theo#382245
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty06.10.17 21:37;

Właściwie, to Theo nie miał pojęcia, czemu nagle tak stracił głos. Zawiesił się gdzieś pomiędzy powstrzymywaniem chichotów na widok reakcji Ezry, a po prostu słuchaniem innych uczniów. Niezbyt powtarzał cokolwiek przed tą lekcją i mógł niby zdobyć jakieś punkty dla Ravenclaw, ale inni sobie radzili świetnie. Obserwował nauczycielkę i klasę, zastanawiając się przy tym, jak to wszystko ma wyglądać. Kilka osób poważnie śliniło się na widok Fairwyn. Evermore oczywiście również dostrzegał jej zjawiskowość, jej piękno i całą tę elegancką otoczkę... Może po prostu miał inne priorytety? Tym swoim kombinowaniem rozproszył się niestety tak bardzo, że jego szansa na pokazanie się w ładnym świetle przepadła. Nie cierpiał za szczególnie, po prostu wysłuchał do końca wypowiedzi Selmy. Ciekaw był, jaka będzie "normalna" lekcja - kobieta chyba była pozytywnie zaskoczona wiedzą uczniów, przynajmniej niektórych. Zanim Theo w ogóle zebrał swoje rzeczy, jego partner z ławki już zniknął... Ale może to i lepiej, bo pomimo wszelkich chęci, tych dwóch miało relacje co najmniej pokomplikowane.
Krukon pożegnał się kulturalnie i również zniknął, notując jeszcze w pamięci, że warto przejrzeć stare notatki z astronomii.

/zt

10pkt
Powrót do góry Go down


Selma Fairwyn
Selma Fairwyn

Wiek : 46
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Półwila
Galeony : 269
  Liczba postów : 146
https://www.czarodzieje.org/t15103-selma-fairwyn
https://www.czarodzieje.org/t15110-markiz
https://www.czarodzieje.org/t15105-selma-budowa#402351
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty07.10.17 15:08;

Na całe (nie)szczęście uczniowie i studenci nie prezentowali ponadprogramowego zainteresowania przedmiotem, a przedstawione im zasady były chyba wystarczająco przejrzyste, więc po tej chwili - trudno byłoby to nazwać lekcją - organizacyjnej, wszyscy rozeszli się w pokoju do domów. Selma przygotowana była na różne możliwości, zaczynając od miliona durnych pytań o podręczniki, przez jęki i płacze, aż po stado kujonów wokół jej biurka, jednak sytuacja była zwyczajnie przeciętna.
Co nie było tak naprawdę ani specjalnie niepokojące, ani przesadnie optymistyczne.
Pożegnała zatem wychodzących, w myślach powtarzając sobie jeszcze ich imiona, by opuścić salę po ostatnim uczestniku zajęć i powrócić do swojego gabinetu; należało jeszcze rozwiązać sprawę panny Wykeham.


koniec

przeżyliśmy:
Powrót do góry Go down


Caelestine Swansea
Caelestine Swansea

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 21
Wzrost : 163cm
C. szczególne : piegi
Dodatkowo : jasnowidzenie
Galeony : 1418
  Liczba postów : 781
https://www.czarodzieje.org/t17494-caelestine-swansea#491230
https://www.czarodzieje.org/t17580-michael-angelo#493038
https://www.czarodzieje.org/t17526-caelestine-swansea#491698
https://www.czarodzieje.org/t18629-caelestine-swansea-dziennik#5
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty16.09.19 15:57;

Przyszła na zajęcia jak na większość z nich, wcześnie. Tym razem nie chowała się na tyle klasy, zdając sobie sprawę z faktu, że pozostali uczniowie zawsze i tak znajdowali sposoby żeby siąść za nią. Ilekroć zajmowała ostatnią ławkę w rogu, znajdował się taki, co i tak jakimś cudem siedział za nią. Sama osobiście nie znalazłaby w sobie tyle odwagi, żeby przesuwać ławki w klasie. Zauważyła ostatnio, że środek klasy i przód jest znacznie mniej oblegany. Dlatego właśnie tam przysiadła. Rozłożyła swoje materiały, wyciągnęła szkicownik z ostatnio namalowanym szkicem, a w torbie trzymała zwinięte płótno z obrazem wykonanym pod dużym natchnieniem. Miała nadzieję, że lekcja odpowie na jej pytanie, czy możliwym było, żeby księżyc i nadchodząca pełnia, czy pozostałe ciała niebieskie miały wpływ na jej silne migreny i czy musiała się martwić, że jej obrazy były jednocześnie odzwierciedleniem rzeczywistości, czy tylko efektem umęczonego przez fazy księżycowe umysłu.
Odetchnęła kończąc ostatnio zaczęty szkic. Choć węgiel, z którego korzystała, nie był najbardziej szczegółowym narzędziem i nie oddawał detali, z papieru wyraźnie wyłaniał się męski profil. Póki co jeszcze jedynie w zarysie, w lekkim zacienieniu przez mrok nocy, dlatego rysy wydawały się niewyraźne i niemożliwe do odczytania. Caelestine wiedziała jednak, że była to twarz osoby, jaką znała ze szkoły, dlatego chciała skończyć rysunek przed przybyciem pozostałych uczniów. Z tego samego powodu, z pośpiechu trąciła ręką przygotowany kałamarz, rozlewając atrament wprost na szkicownik. Gęsta ciecz zalała nie tylko ostatnie jej dzieło, a wszystkie kartki, które tak pieczołowicie wypełniała od pierwszego dnia w Hogwarcie. Wpatrywała się tępo w granatową stróżkę, spływającą z ławki na jej uda. Gdyby ktoś nie znał dobrze Caelestine, mógłby odnieść wrażenie, że jej oczy szklą się od łez bezradności. Nie przewidziała tego. Gdyby była jasnowidzem... czy nie powinna tego zobaczyć? Dlaczego jej wizje były tak bezużyteczne i nigdy nie ostrzegały jej przed rzeczami, które mogły dotyczyć jej samej i które sprawiały jej wielką przykrość?
Powrót do góry Go down


Blaithin 'Fire' A. Dear
Blaithin 'Fire' A. Dear

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : chuda, opaska na twarzy, blizny, tatuaż, zapach damasceńskich róż
Galeony : 1181
  Liczba postów : 3632
https://www.czarodzieje.org/t13638-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t13684-dziobek
https://www.czarodzieje.org/t13647-blaithin-astrid-dear
https://www.czarodzieje.org/t21155-blaithin-fire-a-dear-dziennik
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty17.09.19 17:08;

Przyszła wcześnie, pierwszy raz od bardzo dawna zmierzając świadomie na lekcję astronomii. Na szczęście nie musieli wchodzić tym razem na wieżę astronomiczną. Fire bardzo nie lubiła przebywać na takich wysokościach. W klasie było lepiej.
To, co zachęciło jasnowłosą do przybycia to fakt, że wykładowcą miał być Fairwyn. Fairwyn wyglądający dokładnie jak Edgar, a jednak - nie będący nim, a bratem bliźniakiem. Gdy tylko o tym słyszała uznała, że będzie zabawnie. Znoszenie jednego ponurego profesora było wyzwaniem dla wielu uczniów, a co dopiero gdy było dwóch! Czysta ciekawość nakazała Blaithin zapoznać się z charakterem nowego profesora. Założyła czarodziejskie szaty, związała włosy w warkocz, nałożyła czarną opaskę na twarz i przeszła się samotnie do sali. W środku nie było zbyt wielu uczniów (nic dziwnego). Fire odruchem sięgnęła do miejsca na piersi, gdzie niegdyś przypinała odznakę prefekta, ale cofnęła błyskawicznie rękę, gdy nic nie wyczuła. Skarciła się i nagle zobaczyła, że jedna osoba miała problemy z atramentem.
Podeszła do rudzielca, gdy zaczęły jej się szklić oczy o ładnej barwie.
- Serio chcesz się z tego powodu mazać, głupia? - spytała z niesmakiem. Czy było coś bardziej odstręczającego niż widok beczącego dziewczęcia? Tak, widok beczącego kilkuletniego dziewczęcia. Nieznajoma zdawała się na tyle duża, że powinna mieć już jakieś poczucie godności. Ale Fire dostrzegła godło Hufflepuffu przy mundurku i już wiedziała, że oczekiwała zbyt wiele.
Wyciągnęła różdżkę z czarnego bzu i machnęła nią bez słowa. Rozlany na szkicowniku, blacie i udach piegowatej tusz zniknął w mgnieniu oka. Wraz z nim pozostałości po ewentualnych rysunkach, o czym Blaithin wiedzieć nie mogła. Nie wpatrywała się uważnie, co tam sobie zapisywała. Przeszła przed ławką Puchonki, przesunęła jakiś teleskop na bok i położyła swoje książki na wolnym miejscu. Klapnęła na krzesło, jak gdyby nigdy nic, dodatkowo przesuwając nogą torbę dziewczyny. Kątem jedynego oka dostrzegła wyłaniające się z niej płótno. Ciekawie, po co ktoś nosił płótna na lekcje astronomii?
- Swansea? - w Hogwarcie roiło się od artystów z tej rodziny, więc to był pierwszy lepszy strzał Dear. Usiadła w dość sztywnej pozie na krześle, kładąc łokcie na blacie ławki.

@Caelestine Swansea Zaczepiam i mam nadzieję, że nikt mi nie odgryzie głowy za to : D
Powrót do góry Go down


Luna A. Shercliffe
Luna A. Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.72 m
C. szczególne : włosy farbowane na blond, ugryzienie po zębach wilkołaka na lewym barku, dość spore blizny, wychudzona, blada, milcząca,
Dodatkowo : likantropia
Galeony : 411
  Liczba postów : 145
https://www.czarodzieje.org/t16923-luna-ann-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t16951-moon#472799
https://www.czarodzieje.org/t16922-luna-ann-shercliffe
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty23.09.19 22:04;

Umierała w środku. Nadal wracały do nie wspomnienia, posmaku metalicznej ludzkiej krwi, przestraszonej, bezbronnej dziewczynki. Koszmary nie dawały o sobie zapomnieć. Przy pełni sny były coraz brutalniejsze, myśli, emocje, a nawet ból związany z przemianą. Luna zrobiła komuś krzywdę. Wiedziała już, jak czuje się jej ojciec, ale nikt nie wiedział o jej sekrecie. Tajemnicy, którą w sobie dusiła. Zażywała więcej leków przeciwbólowych, niż powinna. Za nim weszła do klasy, na jej języku znalazła się biała pigułka, którą przełknęła z trudem, a jednocześnie z ulgą. Kilka sekund przebłysku dobrego samopoczucia. Powrót do szkoły i normalności nie był tym, czego pragnęła. Zwłaszcza że dokładnie wiedziała, kogo może tu spotkać. Swoją ofiarę; drżała na samą myśl i unikała znajdowania się w pobliżu krukońskiego dormitorium, jak i tych uczniów z tym godłem, jakby siłą umysłu mogli sprowadzić to dziecko w jej pobliże. Jednak na zajęciach zawsze istniało ryzyko.
Po feriach udawała, że wszystko jest w porządku, ale czas nie przynosił w jej przypadku ukojenia i zapomnienia, a powoli docierało to do niej, co zrobiła. W Wakacje totalnie się rozsypała, spędzając ten czas w rezerwacie, niemal nie opuszczając tego miejsca. Do szkoły wróciła z lekkim opóźnieniem, a także zrywała się z zajęć, częściej niż powinna. Jednak nadal trzymała pozory i starała się nie zawalać ocen na same trolle. Nie mogła się posypać. Dziadkowie mogli coś zauważyć, tato również — na pewno, ale Luna zawsze taka była dzika. Może mniej, ale potrafiła się wytłumaczyć. Przecież była silna, cholernie silna. Chyba.
Dawno nie miała do czynienia z astronomią. Wiadomość, że tego przedmiotu będzie uczył brat bliźniak Edgara, obiła się o jej uszy, ale wcale do niej nie dotarła. Myślami była totalnie gdzie indziej. Nieobecne spojrzenie. Wychudzona, blada... wyglądała, jakby miała się zaraz przekręcić. Nadal potrafiła sprawiać pozory i delikatnie się uśmiechać. Co musiało wyglądać nieco strasznie niż sympatycznie. Tłumaczyła się zmęczeniem, od tamtego czasu mało co mówiła o swojej likantopii; zawsze całą winę za złe samopoczucie mogła zwalić na nią, ale tylko na tyle ile można; bo właściwie to było całkowitą prawdą z dodatkiem, który akurat był ukryty.
Na zajęcia zabrała ze sobą torbę z książkami, zeszytami i piórami z atramentem. Weszła do sali, całkowicie nie zwracając uwagi na innych już siedzących czy też nie. Bezszelestnie przemieszczała się pomiędzy ławkami, znajdując sobie miejsce z dala od ludzi. Usiadła, patrząc się tępo przed siebie, po czym otworzyła książkę (chyba do góry nogami) i wpatrywała się w nią, tworząc jak zwykle pozory. Mogli uznać ją za wariatkę czy idiotkę, ale nie mogła pozwolić sobie, żeby odkryli jej tajemnice, którą zakopała w Islandii, a która niemal ciągnęła swoją zdechłą woń padliny za każdym jej krokiem, w jej spojrzeniu i mowie. Wszędzie śmierdziało trupem!
Powrót do góry Go down


Matthew C. Gallagher
Matthew C. Gallagher

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 178
C. szczególne : zawadiacki uśmiech, podczas którego jego prawa brew zawsze unosi się nieco wyżej niż lewa; dołeczki w policzkach
Galeony : 1345
  Liczba postów : 1054
https://www.czarodzieje.org/t17284-matthew-c-gallagher
https://www.czarodzieje.org/t17286-matthew-c-gallagher#484354
https://www.czarodzieje.org/t17285-matthew-c-gallagher#484235
https://www.czarodzieje.org/t18302-matthew-c-gallagher-dziennik
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty23.09.19 23:24;

Nieszczególnie przepadał za astronomią, którą uważał za nudny przedmiot. Ponadto nie wierzył w ogóle w jakieś znaki z nieba czy wróżenie z gwiazd lub innych głupich faz księżyca. Mimo swojego podejścia postanowił udać się na lekcję, licząc na to, że uda mu się zdobyć jakieś punkty dla Slytherinu. W końcu dobrze byłoby wejść z przytupem w ten nowy rok szkolny. Oczywiście zabrał ze sobą wszystkie niezbędne podręczniki, bo bez nich czuł się z astronomii totalną nogą. Czytać jednak umiał, więc kto wie, może uda mu się szybko odnaleźć odpowiedź i podnieść rękę przed innymi uczniami, kiedy zajdzie taka potrzeba. Nie miał na razie żadnego konkretnego planu, ale chęci przecież też się liczyły, czyż nie?
Wszedł do klasy przed czasem, poszukując jakichś znajomych twarzy. Jako pierwsze w oczy rzuciły mu się panny Swansea i Dear, które zajęte były rozmową pomiędzy sobą. Nie miał pojęcia o czym ze sobą gadały, więc nie zamierzał do nich podchodzić. Na szczęście zaraz dostrzegł koleżankę ze swojego domu i to do niej postanowił się przysiąść. Niefortunnie odsunął sobie krzesło i o mało co nie runął na ziemię, ale w ostatniej chwili udało mu się jakoś złapać równowagę. Chyba przesadnie naładował swoją torbę, która jakimś cudem go przeciążyła. No tak, nie ma to jak opasłe tomy traktujące o nikogo nieobchodzących planetach. Eh, miał nadzieję, że profesor wymyśli cokolwiek, co wzbudzi jego zainteresowanie.
- Hej. Dawno Cię nie widziałem. – Zagadnął do Luny, bo faktycznie miał wrażenie, że ostatnimi czasy jakoś się mijają. Wyglądało na to, że wybierali po prostu inne zajęcia. No nic, nie chciał przecież doszukiwać się w tym fakcie jakiegoś drugiego dna.
- Wiesz, kiedy odbędzie się najbliższe spotkanie koła fanów fauny? – Zapytał więc zaraz, zmieniając zupełnie temat. Wiedział, że panna Shercliffe również interesuje się opieką nad magicznymi stworzeniami i że należy do grupy zrzeszającej jej miłośników, więc nie mógł lepiej trafić. Sam od kilku dni zastanawiał się, kiedy wreszcie ktoś przejmie po Hudson pałeczkę i zorganizuje im jakąś ciekawą rozrywkę.

@Luna A. Shercliffe
Powrót do góry Go down


Jonas Rosenberg
avatar

Rok Nauki : I studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 179 cm
Dodatkowo : Prefekt fabularny
Galeony : 263
  Liczba postów : 112
https://www.czarodzieje.org/t17552-jonas-rosenberg#492244
https://www.czarodzieje.org/t17556-jonas-rosenberg#492331
https://www.czarodzieje.org/t17554-jonas-rosenberg#492276
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty23.09.19 23:48;

Nigdy nie był orłem z astronomii, a dziedzina ta do tej pory nie zdobyła jego zainteresowania. Nie skreślał jej jednak, szczególnie zważając na to, że dzisiejszą lekcję miał przeprowadził zupełnie nowy nauczyciel. Postanowił dać mu szansę, bo wiele zależało jednak od prowadzącego. Wszak nie wierzył przecież w skuteczność wróżbiarstwa, a jednak dla opiekunki Hufflepuffu i dobrej herbatki, którą kobieta zawsze częstowała swoich uczniów, uczęszczał praktycznie na każdą jej lekcję. Miał nadzieję, że podobnie będzie i z astronomią. Lubił w końcu dowiadywać się nowych rzeczy, czasami nawet zupełnie nieprzydatnych mu w życiu ciekawostek, a kto wie… jeśli tylko zapała sympatią do Fairwyna, to może stanie się częstszym bywalcem na astronomii? Był naprawdę ciekawy, kim okaże się przyjezdny pan profesor. Jego nazwisko, zważywszy na nauczyciela starożytnych run, raczej nie zachęcało, ale starał się go przedwcześnie nie oceniać. To, że mężczyźni pochodzili z tego samego rodu nie oznaczało przecież jeszcze tego, że obaj będą tak samo zgorzkniali i surowi w ocenie swych wychowanków.
Leniwym krokiem powłóczył w kierunku odpowiedniej klasy, ale nie byłby sobą, gdyby po drodze nie zahaczył o kuchnię. Poprosił skrzata o zapakowanie kilku dyniowych pasztecików na wynos i dopiero ruszył w dalszą podróż. Wreszcie przekroczył próg sali, ale prawdę mówiąc, nie miał zbytnio do kogo się dosiąść. Puchonka rozmawiała z Fire, której z nie wiadomego powodu jakoś się obawiał. Poza tym gdzieś w drugiej części pomieszczenia siedziała jeszcze dwójka Ślizgonów. Póki co machnął na to wszystko ręką i zajął miejsce oddalone od reszty. Nie potrzebował kompana, skoro miał całe pudełko smakołyków. A póki lekcja się nie rozpoczęła, pozwolił je sobie otworzyć i skubnąć kolejnego gryza dyniowego pasztecika. Stwierdził, że poczęstuje się nimi ze swoimi przyjaciółmi, o ile którekolwiek z nich zdecyduje się przyjść na lekcję astronomii. Może będą to @Morgan A. Davies, @Jeremy Dunbar albo @Skyler Schuester?
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1820
  Liczba postów : 3435
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty24.09.19 8:29;

Pojawiła się w sali tuż przed rozpoczęciem lekcji. Przynajmniej takie miała przekonanie. Nie spieszyła się jakoś przesadnie, dopiero ostatni korytarz pokonała, trochę szybciej przebierając nogami. Jej myśli pozostawały jednak w zupełnie innym miejscu. Przynajmniej na czas spaceru na siódme piętro. Zaczęło bowiem chodzić za nią naglące pragnienie kierowania się ambicjami - zarówno, jeżeli chodziło o naukę transmutacji, poznawania kolejnych zasobów wiedzy związanych z pierwszą przemianą u animagów, jak i rozpoczęcie żucia liścia. I to do tego ostatniego miała największe opory. Niby zdawała sobie sprawę, że było to nieuniknione. Że liść z czasem ją wyciszy i odblokuje w niej silniejszą świadomość własnego ciała. Ale zanim to miało nastąpić, czekał ją miesiąc memlania zieleniny. Żyć nie umierać. Nie dziwne, że odwlekała to, na ile mogła.
- Siema. - wyszeptała do Jonasa i szturchnęła go lekko w ramię, nie chcąc głośniejszym powitaniem burzyć przebiegu lekcji, co do której w sumie nie miała pewności, czy ta już się rozpoczęła, czy ten-drugi-Fairwyn czekał jeszcze na spóźnialskich. Dosiadła się do ławki Rosenberga i rozejrzała po dość pustej sali. Jej wzrok przykuła na moment Blaithin, czego nawet nie miała zamiaru jakoś szczególnie zatajać przed światem. Odwróciła jednak od niej wzrok, bo wyciągnięcie przyborów w postaci zeszytu i pióra było w tym momencie bardziej palącym obowiązkiem, przysłaniającym chęć wymiany mniej lub bardziej zajadłych spojrzeń.

______________________

But I ain't worried 'bout it
Klasa Astronomii - Page 2 UEEDvST
dancing on the clouds below
Powrót do góry Go down


Skyler Schuester
Skyler Schuester

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 23
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 179 i PÓŁ!
C. szczególne : Ciepłe spojrzenie, zapach cynamonu i Błękitnych Gryfów/mugolskich fajek; łatwy do wywołania uśmiech; czasem da się wypatrzeć malinkę czy dwie (jedna to tatuaż przy obojczyku); ciepły, niski głos i raczej spokojne tempo mówienia, tatuaże (dziennik); pierścionek zaręczynowy
Galeony : 1521
  Liczba postów : 2519
https://www.czarodzieje.org/t17504-skyler-schuester#491351
https://www.czarodzieje.org/t17509-blue-sky#491410
https://www.czarodzieje.org/t17506-skyler-schuester#491388
https://www.czarodzieje.org/t18314-skyler-schuester-dziennik#521
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty24.09.19 9:35;

Całą drogę biegł, zwalniając krok przed ostatnimi schodami, które i w normalnym tempie powinny zapewnić mu palpitacje serca. Oddychając ciężko oparł się o ścianę przed wejściem do sali, aby uspokoić swój oddech i nie zszokować wszystkich obecnych. Zamulony, zaspany Skyler - norma, do której ludzie zdążyli się przyzwyczaić. Podekscytowany i wesoły Skyler - trochę mniejsza norma, ale wciąż bez zdziwienia. Skyler wypluwający swoje płuca po wysiłku fizycznym - zdecydowanie wydarzenie godne zapamiętania. Nie mógł już czekać dłużej, bo zupełnie zmarnowałby sens tego biegu, gdyby teraz czekając przed salą zmarnował zaoszczędzony czas i się spóźnił. Szybkim ruchem poprawił włosy i wszedł do sali. Na styk, ale lekcja jeszcze się nie zaczęła, więc nie powinno być problemu, prawda?
Przywitał się z nauczycielem, a następnie rzucił "cześć" w stronę wszystkich obecnych, zauważając, że nie ma wśród nich zbyt wielu Puchonów. Nie podobał mu się taki stan rzeczy, bo jego podejście do astronomii było stosunkowo luźne, więc nie czuł się zbyt chętny do udzielania jakichkolwiek odpowiedzi, a jednak punkty dla domu by się przydały. Zawiesił dłużej wzrok na @Caelestine Swansea chcąc dać jej znać, że w razie czego może liczyć na jego (pewnie średniej jakości) reakcję, jeżeli poczuje się zagrożona przez @Blaithin ''Fire'' A. Dear. Widział już jej popis w kuchni, więc liczył się z koniecznością ingerencji, jednak nie ukrywajmy, Skyler nie jest walecznym typem, więc pewnie skończyłoby się na tym, że odciągnąłby uwagę byłej Gryfonki swoim kosztem.
Pożałował, że nie przyszedł nieco wcześniej, gdy zobaczył, że miejsce koło @Jonas Rosenberg jest już zajęte. Znając jego szczęście, to @Morgan A. Davies przyszła niewiele przed nim. Usiadł za nimi, przed tym uśmiechając się do nich lekko, nie chcąc sam ich zagadywać, skoro lekcja powinna zacząć się lada moment.
Zabrał ze sobą jedynie narzędzia do notowania, mając nadzieję, że jeżeli będzie im potrzebny jakiś konkretny sprzęt, to profesor użyczy mu go z zapasów szkoły. Swoje pieniądze zdecydowanie wolał odłożyć na składniki do eliksirów, niż kupować sprzęt do przedmiotu, z którym nie wiąże swojej przyszłości.
Powrót do góry Go down


Gabriel R. Swansea
Gabriel R. Swansea

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 191 cm
C. szczególne : wydatne kości policzkowe
Galeony : 777
  Liczba postów : 348
https://www.czarodzieje.org/t17525-gabriel-robert-swansea
https://www.czarodzieje.org/t17544-sheakespeare
https://www.czarodzieje.org/t17505-gabriel-swansea
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty24.09.19 19:39;

Uwielbiał astronomię. Może nie był super dobry z tego przedmiotu, ale słuchanie o tych wszystkich zawiłościach kosmosu zawsze go fascynowało. Podobała mu się myśl, że są tylko malutkim elementem tego wszystkiego, że tak naprawdę nic się nie liczy w porównaniu z ogromem galaktyki. Im dłużej zaczynał o tym wszystkim rozmyślać, to tym bardziej wpadał w dziwny nastrój. Zazwyczaj u ludzi takie myśli o kruchości życia doprowadzały do spadku humoru, on jednak był na to dziwnie obojętny. Lubił myśleć, że niezależnie jakiego błędu by nie popełnił to to tak nie ma większego znaczenia.
Jeszcze bardziej chciał iść na tę lekcję za względu na jej prowadzącego. Z uczty powitalnej wyszedł dość szybko, a wrócił kiedy już panował dość spory chaos - nie miał jak się upewnić w krążącej plotce. Niby Edgar miał miłego bliźniaka? Czy ten drugi Fairwyn ukradł wszystkie dobre cechy charakteru swojego bliźniaka jeszcze w łonie matki? Może był jeszcze gorszy (jeżeli było to możliwe?). A może to był tylko głupi żart kogoś, kto uznał, że fajnie będzie jak część Hogwartczyków będzie bać się nie tylko run, ale i astronomii? On nigdy nie był sparaliżowany strachem przed lekcjami Edgara, więc tym bardziej bez problemów udał się na astronomię.
Prawie by się spóźnił na lekcję, gdyby nie Elio, który uświadomił go która godzina. W pośpiechu powrzucał wszystko co potrzebne do torby, nawet sprawdził czy ma atrament, po niedawnych wydarzeniach na runach i kilka minut razem z kuzynem szli wspólnie do klasy. Brunet miał wrażenie, że już wieki nie widział się z kuzynem w normalnych okolicznościach - zawsze spotykali się na jakichś zajęciach, treningu czy w większym gronie, w którym Gab nie czuł się zbytnio swobodnie.
- Jak tam Twoje czeskie podboje? - zapytał kuzyna, nie ukrywając uśmiechu. Nie chciał podejmować tego tematu przy większej ilości ludzi, teraz byli sami, a więc i okazja była dość dobra. Nie zamierzał się jakoś szczególnie wtrącać, jednak jeżeli mógł trochę pomęczyć blondyna, to miał zamiar to zrobić.

@Elijah J. Swansea heart
Powrót do góry Go down


Nessa M. Lanceley
Nessa M. Lanceley

Nauczyciel
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 159
Dodatkowo : animag, magia bezróżdżkowa
Galeony : 916
  Liczba postów : 3856
https://www.czarodzieje.org/t15974-nessa-m-lanceley
https://www.czarodzieje.org/t15976-freya-i-korespondencja-dla-panny-lanceley#434018
https://www.czarodzieje.org/t15975-nessa-m-lanceley#433995
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty24.09.19 22:06;

Ciężko było wrócić do Hogwartu jak nigdy. Może to melancholia związana z jesienią, a może jakaś utrata wiary w ludzi? Nie potrafiła sobie odpowiedzieć. Nessa miała wrażenie, że ostatnie miesiące uciekły jej pomiędzy palcami i z wakacji nie skorzystała wcale. Rudowłosa nie miała ochoty na towarzystwo, wymieniając okazjonalnie listy z najbliższymi i ograniczając wyjścia do samotnych, głównie nocnych spacerów. Bezsenność zdawała się wtopić w nią niczym cecha charakteru. Miała nadzieję, że napływ obowiązków będzie w stanie pomóc jej obrać właściwą drogę — zwłaszcza zawodową, ponieważ rozpoczęła ostatni rok nauki w zamku. Najgorsze było w tym wszystkim jednak to, że niewielkie stworzenie przytłoczone wysokimi korytarzami wcale nie czuło się na to gotowe. Nie miała pojęcia, co ze sobą zrobić. Każdy krok niósł się echem dookoła, odbijając się od okien, za którymi tańczyły wciąż zielone korony drzew. Kiwała głową w odpowiedzi na przywitanie przez znajomych uczniów, obdarzając ich jedynie krótkim spojrzeniem karmelowych oczu.
Pewnym ruchem pchnęła ciężkie, drewniane drzwi prowadzące do klasy, w której odbywać się miały zajęcia z astronomii. Ciche skrzypnięcie sprawiło, że po skórze przebiegł jej dreszcz, a zapach stęchlizny mieszanej z aromatem zakurzonego drewna uderzył w jej nozdrza. Na swój sposób było to nostalgiczne. Dostrzegając wolne miejsce gdzieś na przedzie, zajęła bez słowa i zbędnego rozglądania się, odrzucając pukle rudych włosów na plecy po tym, jak wypakowała potrzebne rzeczy z torby na ławkę, a następnie przewiesiła ją (torbę) przez oparcie krzesła. Założyła nogę na nogę, krzyżując ręce pod biustem i stukając paznokciami w ramiona, skryte pod materiałem białej koszuli, westchnęła. Wciąż była zła przez zeszły rok i puchar domów, który mieli na wyciągnięcie ręki — wiedziała,że przez swój wyjazd i wcześniejsze opuszczenie zamku, zawiodła. Nauka oraz zdobywanie punktów zawsze stanowiły namiastkę celu, na którym mogła się skupić i ograniczyć tym samym niepotrzebne myśli, które natrętnie przychodziły jej do głowy. Na pokrytych czerwoną szminką ustach przemknął cień uśmiechu, gdy uszu dobiegł znajomy głos. Obróciła głowę przez ramię, dostrzegając twarz kuzynki. Jedyne stworzenie, które było w stanie zawsze ją zrozumieć. @Blaithin ''Fire'' A. Dear była niczym miód dla oczu, nic więc dziwnego, że Nessa posłała jej krótki, wymowny uśmiech. Zawsze miała lepszy humor, gdy mogła ją zobaczyć. Skoro już obróciła głowę, przesunęła spojrzeniem po twarzach zebranych — bez większych emocji, zupełnie jakby sprawdzając obecność mieszkańców swojego domu. Większość z nich nie była świadoma, co mogłoby nadejść, jeśli ruda uparłaby się na puchar domów w stopniu obsesyjnym, który kiedyś przeznaczony był dla samodoskonalenia. Była wtedy naprawdę paskudna, okropna. Wymagająca. Zupełnie jak przy transmutacji. W końcu zatrzymała na chwilę wzrok, mając przed oczyma znajomą twarz pewnego elfa. Jego również nie miała okazji widzieć od kilku miesięcy. Cały czas pamiętała ich poprzednie, przepełnione wodą spotkanie i musiała przyznać, że @Elijah J. Swansea był doskonałą osobą do rozmów. Posłała mu więc nieco cieplejszy uśmiech, chociaż nadal było mu daleko do wyrazu twarzy przeznaczonego dla kuzynki oraz puściła oczko, następnie siadając już prosto. Rozluźniając dłonie, jedną z nich położyła na swoim kolanie, wygładzając materiał plisowanej, sięgającej połowy uda spódnicy, a drugą na podręczniku, stukając w niego długimi paznokciami.
Powrót do góry Go down


Caelestine Swansea
Caelestine Swansea

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 21
Wzrost : 163cm
C. szczególne : piegi
Dodatkowo : jasnowidzenie
Galeony : 1418
  Liczba postów : 781
https://www.czarodzieje.org/t17494-caelestine-swansea#491230
https://www.czarodzieje.org/t17580-michael-angelo#493038
https://www.czarodzieje.org/t17526-caelestine-swansea#491698
https://www.czarodzieje.org/t18629-caelestine-swansea-dziennik#5
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty24.09.19 22:15;

Mieszało się w Celeste przeświadczenie o tym, czy Blaithin chciała jej pomóc, z wrażeniem, ze mogła to zrobić czysto złośliwie. Po tym, jak gorzko zadawała swoje pytania, Caelestine mogła pomyśleć, że Fire czerpała niemałą satysfakcję z sytuacji, w jakiej stawiała Puchonkę. Nie dziwił Cessy fakt, że Blaithin mogła mylnie założyć, że jej skrzące się oczy zwiaztowały płacz. Gdyby się nie znała, wysnułaby dokładnie te same wnioski. Nie płakała jednak od wielu lat. Od dzieciństwa. Zdziwiłoby ją samą, gdyby teraz miało się to zmienić. Musiałaby dokładnie znać się na tak silnych emocjach, a Swansea w tym zakresie wykazywała ubogą znajomość tematu. Przymknęła powieki, kręcąc głową na boki. Z dwóch przykrych spraw, bardziej przejął ją Chłoczyść koleżanki. Uniosła do niej spojrzenie, zszokowana tym, co dziewczyna zrobiła. Nie wiedziała? Jak mogła nie wiedzieć? Że zniszczyła kilkumiesięczną pracę Cealestine. Że czyszczenie komuś zeszytu doszczętnie z atramentu i jego zawartości jest co najmniej nieprzystające w normalnych warunkach. Nie wspominając już o tych, w których zniszczyła coś, czego bezpowrotnie nie dało się odtworzyć. Wiele szkiców. Naście. Nie. Dziesiątki zapełnionych kartek. Gdyby dzisiejszego dnia Celeste w ogóle miałaby płakać. Byłby to ten moment. Nie zalana spódnica, nie zalany jeden szkic i boki kartek. Wyczyszczone, puste kartki. Dni, miesiące, liczne godziny pracy i kreatywnego wyładowania. Jedyne wartości, jakie miała w życiu. Jej sztuka.
Zginęła bezpowrotnie.
Policzki zapłonęły jej czerwienią, bliską płomiennym włosom. Zacisnęła wargi, wiedząc, że dawno nie była tak zła. Nawet teraz, nie potrafiła tej złości odpowiednio wyrazić. Wzrok miała łagodny, nieco oszołomiony, ale zieleń jej oczu nie wyrażała żadnej wściekłości. W przeciwieństwie do kołatających się w jej głowie myśli, które nigdy miały jej nie opuścić.
Nie… nie odzywaj się do mnie teraz. Proszę.
Cichy ton ledwie przebił się przez powoli narastający gwar w pomieszczeniu. Nie zauważyła, kiedy przyszli tu ci wszyscy ludzie. Nie dostrzegła spojrzenia @Skyler Schuester . Oczami wyobraźni cofała się do wspomnienia rysunków. Do arogancji z jaką Blaithin kopnęła jej torbę, tylko po to żeby rozłożyć się zbyt swobodnie na swoim krześle.
Caelestine brakowało nawet słów, żeby opisać to, co właśnie się tu wydarzyło. Drżącymi rękoma złapała czysty szkicownik, wrzucając go do swojej torby. Z pełną zawartością, położyła ją na swojej ławce, odgradzając się nią od byłej Gryfonki.
Miała ochotę umrzeć.
Mniejszą, niż miała ochotę, żeby to Blaithin padła trupem.
Dopiero wtedy, uciekając wzrokiem na bok klasy, dostrzegła Puchona (@Skyler Schuester). Posyłał jej wsparcie w spojrzeniu. Uśmiechnęła się. Przynajmniej spróbowała, ale kącik jej ust ledwie drgnął. Niech uśmiech zginie razem z nią. W grobie może zazna więcej spokoju.

@Blaithin ''Fire'' A. Dear
Powrót do góry Go down


Jonas Rosenberg
avatar

Rok Nauki : I studencki
Wiek : 22
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 179 cm
Dodatkowo : Prefekt fabularny
Galeony : 263
  Liczba postów : 112
https://www.czarodzieje.org/t17552-jonas-rosenberg#492244
https://www.czarodzieje.org/t17556-jonas-rosenberg#492331
https://www.czarodzieje.org/t17554-jonas-rosenberg#492276
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty24.09.19 23:12;

Wywołał wilki z lasu. No dobra, nie miał takiej magicznej mocy, żeby przywołać do siebie przyjaciół, ale Ci na szczęście sami zdecydowali się przypałętać do klasy astronomii. Przywitał się z nimi z uśmiechem, spoglądając na przytargane przez nich przybory, a w szczególności na notes Skylera. Jeszcze raz zerknął potem na swoje podręczniki i pióro z kałamarzem… i miał wrażenie, że czegoś ze sobą nie zabrał. Tylko czego? Dopiero po dłuższej chwili namysłu klepnął się otwartą dłonią w czoło.
- Cholera jasna! Zapomniałem o swoim wykresie gwiazd. – Rzucił bardziej w eter, niżeli do Puchona i Gryfonki siedzących nieopodal. Był na siebie wściekły, bo właśnie nadarzyła się pierwsza okazja, by wypróbował sprzęt sprezentowany mu przez przyjezdną panią profesor, a on oczywiście musiał teraz zapłacić za swoje gapiostwo. Westchnął ciężko, wziął głęboki oddech, starając się przy tym uspokoić. Nie ma przecież co płakać nad rozlanym mlekiem, a przez jakiś głupi wykres gwiazd nie powinien siedzieć struty do końca tych zajęć. Co zaś najskuteczniej mogło go odciągnąć od poczucia winy? Oczywiście, że przyjaciele i coś smacznego na dokładkę!
- Pasztecika? – Wyciągnął więc pudełko wpierw w kierunku dziewczyny, tak jak to kultura nakazywała, a następnie w stronę drugiego z puchońskim prefektów. Nie wiedział, czy je lubią, ale skoro nabrał ich tyle z kuchni, to czemu miałby się z nimi nie poczęstować? Lekcja i tak się jeszcze nie rozpoczęła i wszyscy z niecierpliwością czekali na przybycie niby tego milszego bliźniaka Fairwyna.
- Myślicie, że gość jest w porządku? – Zagadał do nich nieco ciszej, konspiracyjnym tonem, bo zdecydowanie nie chciał zostać przez nauczyciela przyłapanym. Co prawda nie widział go na razie w klasie, ale jak wiadomo, zawsze mógł mieć pecha i wtrącić swoją wypowiedź akurat wtedy, kiedy ten się do nich zbliży.

@Morgan A. Davies, @Skyler Schuester
Powrót do góry Go down


Morgan A. Davies
Morgan A. Davies

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 21
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 162
C. szczególne : skórzany plecak, nieodłączne bransoletki
Dodatkowo : Animagia (wiewiórka pospolita)
Galeony : 1820
  Liczba postów : 3435
https://www.czarodzieje.org/t17419-morgan-a-davies#488348
https://www.czarodzieje.org/t17421-listy-do-moe#488357
https://www.czarodzieje.org/t17420-morgan-a-davies#488355
https://www.czarodzieje.org/t18298-morgan-a-davies-dziennik#5208
Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty25.09.19 9:14;

Dopiero po chwili od wejścia zdała sobie sprawę, że przyglądali się tutaj ludzkiej tragedii. Uczucia miała co najmniej mieszane. Kiedy przeanalizowała sobie wydarzenia, było jej żal "młodej" Swansea. W końcu utrata efektów swojej pracy z ostatnich choćby kilku godzin było już ciosem, po którym trudno byłoby się podnieść. A tutaj chodziło o znacznie większe halo. Na szczęście jednak byli czarodziejami i byli zdolni przywracać sobie niektóre zapisy nawet bez wcześniejszego zachowania ich w formie cyfrowej. Wstała z ławki, bo widok cierpień ubolałej duszyczki trochę jej doskwierał. A i prowadzenie lekcji byłoby utrudnione. Póki co zatem, w odpowiedzi na poczęstunek pasztecikiem, jedyne uniosła odmownie otwartą dłoń, aby chwilę późnij stanąć nad Swansea z Hufflepuffu.
- Podejdź po lekcji do profesor Bennett. Szkoda byłoby nie odzyskać tego wszystkiego. - ostrożnie położyła palce na wierzchu dłoni dziewczyny, pocieszająco ją po niej głaszcząc. Nie sądziła, by w tym wypadku wszystko było stracone. Ba, mocno by się zdziwiła, gdyby również w tej sali nie znalazł się ktoś, komu udałoby się cofnięcie efektów prostego chłoszczyść, jednak uznała, że być może bezpieczniejsza byłaby pomoc prawdziwej pani fachowiec.
Po swoich słowach, już bez dalszego przeżywania zaistniałej sytuacji, wróciła grzecznie do ławki. W kierunku Fire posłała jedno, bardzo krótkie, a przy tym całkiem pogodne spojrzenie. Nie podejrzewała jej o zamiary niszczenia sztuki, a na pewno nie na taką skalę. Nawet, jeżeli nie do końca wiedziała, czego jeszcze mogła się z jej strony spodziewać. Tym razem nie miała jej jednak tego za złe. Choć gdyby tak pomyśleć, Dear jeszcze niczym nie zdążyła wyprowadzić jej z równowagi. Po powrocie na swoje siedzenie, sięgnęła po pasztecik i wetknęła przysmak do ust. Pokręciła niecierpliwie głową, co było jej krótkim komentarzem całego zajścia.
- Chcesz przypominajkę? Znalazłam ją ostatnio i noszę w plecaku. Wtedy mógłbyś zapomnieć o zapominaniu przyborów. - zaproponowała, patrząc na Rosenberga i zastanawiając się, czy miała ochotę na kolejnego pasztecika, czy jednak powinna dołączyć do dyskusji na temat Fairwyna. A może w końcu skupić się na lekcji?

@Caelestine Swansea @Jonas Rosenberg

______________________

But I ain't worried 'bout it
Klasa Astronomii - Page 2 UEEDvST
dancing on the clouds below
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Klasa Astronomii - Page 2 QzgSDG8








Klasa Astronomii - Page 2 Empty


PisanieKlasa Astronomii - Page 2 Empty Re: Klasa Astronomii  Klasa Astronomii - Page 2 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Klasa Astronomii

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 4Strona 2 z 4 Previous  1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Klasa Astronomii - Page 2 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
siodme pietro
-