Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Kajuta #23

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4
AutorWiadomość


Shenae Halvorsen
Shenae Halvorsen

Student Ravenclaw
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172.5cm
C. szczególne : zimne, zdystansowane spojrzenie
Dodatkowo : ścigająca, kpt
Galeony : 4500
  Liczba postów : 2821
https://www.czarodzieje.org/t7146-shenae-d-angelo#204090
https://www.czarodzieje.org/t7148-shenae-d-angelo#204119
https://www.czarodzieje.org/t7244-shenae-d-angelo#204981
23 - Kajuta #23 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty


Pisanie23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty Kajuta #23  23 - Kajuta #23 - Page 4 EmptyNie Sie 02 2015, 13:07;

First topic message reminder :


Kajuta 3-osobowa

Jedna z kilku wzorcowych kabin na statku, wyposażona w łóżka o zadziwiająco miękkich, wygodnych materacach. Tym, którym przestrzeń wydaje się ciasna, którzy nie mogą się znaleźć gdzieś pomiędzy szerokim dwuosobowym łożem, a jednoosobówką w wejściu, jeden z załogantów, Stalowogęby Jorge opowie historię jak kiedyś to spało się w lochach, dzieląc łóżko ze szczurami, za poduszkę mając twardą jukę, pełną cuchnących ryb. Jednocześnie, jedynym sposobem na zmycie z siebie było obmycie się wiatrem solanki ułowionej na burcie. Jeśli więc ktoś pomyśli o narzekaniu na małą klitkę z kibelkiem, spłukującym odchody wprost do morza, wyposażoną w umywalkę, wbudowaną w niewielką szafkę i postanowi pisnąć choćby słowo na temat magicznie zasilanego natrysku, nakierowanego prosto na podłogę odpływową obok wucetu, niech lepiej pilnuje się czy Stalowogębego nie ma w pobliżu.


Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Morticia Slippery
Morticia Slippery

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : wężoustość
Galeony : 429
  Liczba postów : 527
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11479-morticia-slippery
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11485-poczta-morta
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11486-morticia-slippery#308559
23 - Kajuta #23 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty


Pisanie23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty Re: Kajuta #23  23 - Kajuta #23 - Page 4 EmptyPon Wrz 21 2015, 22:46;

Ale, ale... Ruda doskonale wiedziała co robi. Przecież to nie byłaby ona, gdyby się jeszcze nie pobawiła po swojemu. Nie to, że nie chciała się z nim bawić, wręcz przeciwnie - właśnie to robiła, ale po swojemu. Palenie jej się podobało i to bardzo, chłopak był w tym dobry. I zapewne nie tylko w tym, ale w to już nie chciała jak na razie wnikać. Chyba nigdy w to nie wniknie, chodź z drugiej strony kto ją tam wie? W końcu po niej można było spodziewać się wszystkiego. No, ale żeby Piątkowi utrudnić życie i mieć dziwną satysfakcję, stwierdziła, że trochę zmienią się zasady. Fakt, że prawie nie ogarniała, no ale - jakoś sobie poradziła.
Nie dała mu kosza, ale on niech sobie tak myśli. W końcu znając życie rudej, ich znajomość skończy się wraz z końcem tej imprezy, tak samo jak się zaczęła. Więc co jej była za różnica, jak go potraktuje? Tak, miała pecha do facetów i tego się nie da ukryć.
- Nie twierdzę, że nie.
Powiedziała. Nie no, nie wątpiła w to - serio był wygodny. No i proszę, w końcu się przedstawił. Jakież to miłe z jego strony. Uśmiechnęła się do niego słodko i mu odmachała.
- Morticia. Nie, Morisia jak to niektórzy mówią, bo się na to denerwuje. Po prostu Morticia, co najwyżej Mort, albo Morti. Chyba się rozumiemy. Miło mi Cię poznać i to nawet bardzo.
Wzięła jeszcze łyka jakiegoś napoju, tym razem bezalkoholowego i rozejrzała się po ludziach. Niektórzy już sobie poszli, zostało już mało osób. Dziewczyna ziewnęła i przysłoniła usta dłonią. Oparła głowę o ramię chłopaka, to jest - przytuliła się do niego.
- Jak Ci tu zasnę to przepraszam... No, ale wiesz jak to jest. Alkohol, papierosy i tak dalej.
Mruknęła, przymykając oczy. Nie no, nie zaśnie. Chociaż... Dla niej impreza mogłaby się już skończyć. Mogłaby iść spać i byłoby jej fajnie. No chyba, że znajdzie się jakiś sposób, żeby ją rozbudzić. Na przykład wylać na nią kubeł zimnej wody, ale wtedy byłaby zła. Zła ruda to okropna ruda, smutne życie.
Powrót do góry Go down


Coccinelle Lepeltier
Coccinelle Lepeltier

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : ćwierć-wila
Galeony : 626
  Liczba postów : 383
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8255-coccinelle-pensee-lepeltier
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8262-biedroneczka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8258-coccinelle-lepeltier
23 - Kajuta #23 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty


Pisanie23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty Re: Kajuta #23  23 - Kajuta #23 - Page 4 EmptyPon Wrz 21 2015, 23:04;

Słowa chłopaka jakoś ją uspokoiły. Nie była sama w tym poczuciu, że wszystko co tu się dzieje to jeden wielki chaos. Najwyraźniej on to wolał nazywać jakimś tunelem. Bez znaczenia. Rozumiała go, więc uśmiech mimowolnie pojawił się na jej twarzy. Jak dobrze, że na tej planecie jest jeszcze ktoś w miare normalny!- Trudno. Przeżyjesz. - Skwitowała, nie ciągnąć dłużej tego nieprzyjemnego tematu. W końcu wolała nie wiedzieć już kto, gdzie, z kim i dlaczego. To wszystko było za trudne dla niej w tym stanie. - Spacer? W takim razie musisz mnie stąd wynieść. Nie wiem ile jeszcze zniosę to przeciskanie się w tłumie. - Zaproponowała, robiąc bardzo teatralną, zmęczoną minę. Ona po prostu lubiła być traktowana jak księżniczka. Nie marzyła, by ludzie przejmowali się jej życiem, ale wiedziała, że skoro ich do siebie przyciąga to warto z tego korzystać. Zwłaszcza w pewnych momentach. Taki właśnie nastał.
Przytuliła się do Arsa, by nie czuć się stłamszona w tym szale ciał. Zapach jego ubrań oczywiście nieco niwelował to uczucie społecznego gówna jakie towarzyszyło jej od feralnego widoku. Może jednak wszystko zakończy się dobrze?
Powrót do góry Go down


Ambroge Friday
Ambroge Friday

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 166
  Liczba postów : 1394
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6204-ambroge-friday
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6383-ambroge-friday
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7523-a-friday
23 - Kajuta #23 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty


Pisanie23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty Re: Kajuta #23  23 - Kajuta #23 - Page 4 EmptyPon Wrz 21 2015, 23:26;

To znaczy, problem był taki, że… Piątek też był lekko nie w stanie. Może nie było po nim tego do końca widać, bo jakoś się trzymał, niemniej. Alkohol, zielsko, cudowne stany, jakie teraz przeżywał, no i jakaś wyczulona wrażliwość.. nie miał pojęcia czemu, ale jakoś ostatnio często go to dopadało. Co by nie było, pewnie normalnie by tak nie pomyślał, ale kto wie? Przecież nie znał jej długo, jak zostało to słusznie zauważone. A czy się skończy tutaj…? Kto wie, ciężko powiedzieć. Sam zainteresowany, na pewno w aż tak daleką przyszłość nie wybiegał. Z resztą, nie miał zamiaru tego robić. Po pierwsze dlatego, że od jakiegoś czasu nie interesowała go jakoś bardzo, a po drugie to chyba nie był najlepszy moment. i stan do takich przemyśleń, ale kto wie? Z ciekawością wysłuchał jej imienia. Mortisia..? dziwne naprawdę dziwne są niektóre przezwiska, idące od imion , jakimi obdarzeni są ludzie. Niemniej, wszystkiego wysłuchał z uwagą. – Morticia… będę Ci mówił Mort, dobrze? – zapytał, po czym wszystkie zażyte tego wieczoru substancje zaczęły działać. Nagle się ożywił i bez większego wstępu zaczął napierdalać. – A wiesz, że to zabawne. Mort. We francuskim jest taki ładny zwrot La petite mort i to bardzo ciekawy idiom, którym właśnie Francuzi no i cała ludność frankofońska określa orgazm. No i no. To bardzo piękne, w sensie zabieg językowy, jak i cały jego wydźwięk, bo przecież to w tłumaczeniu znaczy tyle co piękne morderstwo, czy coś w ten deseń.. – gadałby tak pewnie jeszcze więcej, gdyby dziewuszka nie zaczęła usypiać. Czyżby to przez niego? A nie, jednak nie. To tylko ten alkohol, papierosy. Ktoś tu chyba nie był przyzwyczajony do imprezowania. No cóż, zdarza się nawet najlepszym, jak to mówią. Co by nie było, popatrzył na nią z uśmiechem. – Nie, chyba jednak nie wiem. Wiesz, w sumie mało imprezuje. Jakieś kilkanaście razy w tygodniu. – odparł zanosząc się śmiechem. Chyba serio był wygodny. – Ale wiesz, co? To chyba będzie nieco nietaktowne tak zasnąć, zatem.. może się ruszmy stąd? Chyba serio powinnaś się położyć. – rzekł, po czym nie czekając na jej odpowiedź, wziął ją na ręce i wyprowadził z kajuty, celem zaprowadzenia dziewczyny do spokojnej, miał nadzieję, jej kajuty, co by się wyspała.


z/t Mort i Piąt.
Powrót do góry Go down


Arsène Deisinger
Arsène Deisinger

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 25%
Galeony : 383
  Liczba postów : 203
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11040-ignatz-arsene-deisinger#299853
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11099-bialy-kruk#300192
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11202-arsene-deisinger#301869
23 - Kajuta #23 - Page 4 QzgSDG8




Gracz




23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty


Pisanie23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty Re: Kajuta #23  23 - Kajuta #23 - Page 4 EmptyWto Wrz 22 2015, 01:26;

Nie wiem, czy byłem normalny. Lubiłem wdawać się w polemiki z kloszardami, a artystów zwykle poszukiwałem w zadymionych pubach, zamiast przechadzać się po białych galeriach, w których przy każdym eksponacie widniała plakietka z wygrawerowanym nazwiskiem. Pewnie biłbym się na zdania z umysłowymi kalekami, ale… nie miałem w sobie tej Gryfońskiej krzepkości, może byłem zbyt leniwy, a może po prostu wolałem zachować w świecie równowagę?
Wiedziałem jedno. Nawet w tak kruchym stanie umysłowym, w jakim znajdowałem się teraz, pewne zachowania wydawały mi się po prostu mało frapujące. Zdaje się, że naprawdę potrzebowałem znacznie więcej, by stracić kontrolę. Roczny pobyt w Paryżu najwyraźniej zaprawił mnie w boju i uzbroił w wysoki próg dla oddziaływania używek.
Posłałem Cinny pobłażliwe spojrzenie, uśmiechając się przy tym nonszalancko.
- To chodź – nie miałem w zwyczaju traktować kobiety źle – może i potrafiłem igrać z emocjami, ale zwykle zachowywałem się szarmancko, zawsze podając pomocną dłoń, zawsze wykazując zainteresowanie czy chęć do zabawy. Byłem jak pluszowy miś, którego zawsze warto mieć pod ręką, ścisnąć mocniej w chwili słabości, a później odstawić z powrotem na półkę.
Nie przeszkadzał mi taki żywot.
Otoczyłem Cinny ramionami, powoli podnosząc ją na ręce. Była lekka jak piórko, niczego innego się nie spodziewałem. Spokojnym krokiem przedostałem się do drzwi, starając się, by nie odczuła najmniejszego drgania.
Stać mnie na taki gest i na tysiąc innych.
- Teraz już nie masz wyjścia, porywam cię na resztę wieczoru.

zt x2 (ja i Cinny)
Powrót do góry Go down


Sponsored content

23 - Kajuta #23 - Page 4 QzgSDG8








23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty


Pisanie23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty Re: Kajuta #23  23 - Kajuta #23 - Page 4 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Kajuta #23

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 4Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: 23 - Kajuta #23 - Page 4 KQ4EsqR :: 
kajuty uczniów
-