Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Magiczna Menażeria

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 5 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość


Rose Stuner
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Galeony : -16
  Liczba postów : 974
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptySob Cze 12 2010, 13:09;

First topic message reminder :


Magiczna Menażeria

W tym małym i dusznym sklepie można kupić wszelakie magiczne zwierzaki. Od pięknych śnieżnych sów, poprzez ropuchy, a skończywszy na kotach. W asortymencie jest tu także pokarm dla różnych zwierząt, oraz wszelakie odżywki i klatki.
Przypominamy o punktowych limitach ilości posiadanych zwierząt!

Dostępne przedmioty:

Dostępne zwierzęta:

Jeśli posiadasz licencję, możesz zakupić również zwierzęta takie jak:

Rozliczeń dokonuj w tym temacie.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Go??
avatar

Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8








Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyPon Cze 21 2010, 01:11;

Uśmiechnęła się do Blair.
-Proponuję szukać galerii metodą prób i błędów - powiedziała i pomyślała przez chwilę - znam jedną, chodź, może trafimy - rzekła, ciągnąc Blair do wyjścia.
Postawiła Adolfa na ziemi, a kot grzecznie za nimi poszedł.
-Mam nadzieję, że nie będzie próbował zwać - delikatnie poklepała kota po głowie.
Powrót do góry Go down


Blair Delgado
Blair Delgado

Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : 64
  Liczba postów : 59
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyPon Cze 21 2010, 01:12;

Dobra metoda.
- Poczekaj! - powiedziała biorąc na ręce Hope - jeszcze mogę kota zgubić!
Włożyła kotkę do klatki, aby nie uciekła. W końcu jest jeszcze malutka.
- Prowadź - uśmiechnęła się - tylko właśnie uważaj, żeby Adolf nie zwiał.
Powrót do góry Go down


Paulina McColin
Paulina McColin

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VI
Wiek : 27
Galeony : 77
  Liczba postów : 77
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptySob Cze 26 2010, 18:57;

Przychodzi do Londynu i wchodzi do Menażerii. W oko wpada jej jedna sowa, którą od zaraz ją polubiła. Podchodzi do tej sowy i widzi na tablicy, że ona kosztuje 21g 12s 4k. Poszła do kasy i poprosiła tą sowę, oraz klatkę i jedzenie dla niej. Zapłaciła jej i wyszła ze sklepu.
Powrót do góry Go down


Mark White
avatar

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VI
Wiek : 31
Galeony : 340
  Liczba postów : 337
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyWto Cze 29 2010, 12:42;

Mark wchodzi na ulicę pokątną, i od razu zobaczył Menażerię. Wszedł do niej z pośpiechem, ponieważ już nie mógł się doczekać gdy kupi swoją sowę. Zauważył piękną sowę śnieżną, i od razu ją kupił, oraz do tego klatkę i pokarm, co wyosiło razem 29 Galeonów, 15 Sykli i 4 Knuty. Mark za wszystko zapłacił, włożył sowę do klatki, oraz włożył pokarm do kieszeni i wyszedł.
Powrót do góry Go down


Ann Brown
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : 151
  Liczba postów : 151
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyWto Cze 29 2010, 20:24;

...

Podróż zajęła im dość sporo czasu, jednak upłynęła im na beztroskiej rozmowie i zabawie. Dziewczyna bardzo dobrze czuła się w towarzystwie chłopaka, choć widziała, że przez cały czas trzymał dystans. W pewien sposób jej to odpowiadało. Czy kiedykolwiek przełamie się aby jej znajomość z jakimkolwiek chłopakiem nie opierała się tylko na przyjaźni? Długo analizowała tą kwestie, ale wolała, aby czas sam to wyjaśnić. Widziała jednak, że chłopak szuka w niej jakiegoś potwierdzenia, którego ona nie mogła mu dać. Przynajmniej narazie. Jej psychika była dziwnie pogmatwana.
Stanęli przed drzwiami sklepu ze zwierzakami. Ann z szerokim uśmiechem na ustach przekroczyła próg. W sklepie panował przyjemny harmider i nieład. Od razu podeszła do nich uśmiechnięta ekspedientka, jednak dziewczyna podziękowała jej mówiąc, że najpierw chce się na coś zdecydować. Podeszła do pierwszego lepszego kota i zaczęła go głaskać. Nie zwracała o dziwo uwagi na kolor jego sierści. Kot był biały i miał bardzo puszystą sierść. Złapała go za pyszczek i spojrzała mu w oczy.
- To chyba nie to... - powiedziała cicho do siebie.
Pogłaskała go jeszcze przez chwilę wyłapując wzrokiem rudy ogon. Schylona szła za nim, bo właśnie się gdzieś przemieszczał. Powoli wyciągnęła rękę i uchwyciła go w dłonie.
- Mam cię - powiedziała tryumfalnie, biorąc go na ręce.
Kot przyjemnie mruczał i tulił się do jej szyi. Dziewczyna mimowolnie się uśmiechnęła.
Powrót do góry Go down


Arthur Uther
avatar

Uczeń Ravenclaw
Wiek : 30
Galeony : 239
  Liczba postów : 242
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyWto Cze 29 2010, 20:29;

Arthur widział, jak idzie i wyczuwał, że nie ma w niej potwierdzenia. na chwilę stanał, zawiedziony. Błąd szczeniaka. Zaczać czuć coś do drugiej osoby, ale ona nie da Ci nigdy tego samego. Zacisnął pięśc, ale rozjaśnił twarz uśmiechem by tego nie widziała. Mógł jej nawet nie całować. W zasadzie zachował się jak szczeniak, angażując się. Spojrzał i uśmiechnał się nikło widząc, jak idzie z rudym kotem:- O no nie, tylko nie rudy!!-powiedział z czarującym uśmiechem.
Powrót do góry Go down


Ann Brown
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : 151
  Liczba postów : 151
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyWto Cze 29 2010, 20:48;

Głaskając i przytulając rdzawego kota patrzyła na niego radosnym wzrokiem.
- No chyba mi nie odmówisz - wyciągnęła ręce z kotem w jego stronę. - Zobacz jaki jest milutki.
Kot bardzo jej się podobał. Nie szukała w nim tak naprawdę odpowiedniego koloru, ale przyjaźni i ciepła. U zwierząt bardzo szybko wyczuwa się charakter.
Kiedy podawała nowego pupila Arthurowi, ten prychnął i drapiąc ją zeskoczył z jej rąk. Tylko lekko ją zaszczypało. Spojrzała obrażonym wzrokiem na kota. Przeszła jej chęć na zwierzaka. Swój wzrok przeniosła na zranionego palca. Obejrzała go uważnie, po czym podmuchała go. Przyniosło jej to niewielką ulgę. I tak już nie bolało.
- Koty... - prychnęła oglądając się za rudym ogonem znikającym między wiklinowymi koszykami.
Powrót do góry Go down


Arthur Uther
avatar

Uczeń Ravenclaw
Wiek : 30
Galeony : 239
  Liczba postów : 242
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyWto Cze 29 2010, 21:01;

Arthur podszedł bliżej, choć ostrożnie i ujał jej palec. Podmuchał chwile i spytał:- Boli?-spojrzał jej w oczy, ale szybko odwrócił wzrok, by nie widziała jego smutku. ucałował to miejsce i powiedział:- Może powinnaś pomyśleć nad innym zwierzakiem.. ten kot wyczuł, ze go nie lubię...
Powrót do góry Go down


Ann Brown
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : 151
  Liczba postów : 151
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyWto Cze 29 2010, 21:13;

Przez dłuższy czas pozwoliła trzymać mu swoją dłoń. Uśmiechnęła się gdy pocałował jej niewielkie skaleczenie.
- Może po protu nie przepadał za wilkami - przyznała ciągnąc go za rękę w stronę czarnego kota. Ukucnęła przy nim ostrożnie go głaskając. - Będziesz musiał jakoś go oswoić.
Gdy łasił się wokół jej nóg dostrzegła w jego sierści nieliczne pukle szarości. Wyglądał jak zwyczajny dachowiec jednak miał coś w sobie. Chyba naprawdę uparła się na kota.
Widziała jak rudy ogon cały czas kręci się w jej pobliżu.
Powrót do góry Go down


Arthur Uther
avatar

Uczeń Ravenclaw
Wiek : 30
Galeony : 239
  Liczba postów : 242
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyWto Cze 29 2010, 21:21;

Arthur spojrzał za rudym ogonem:- Chyba nikt go nie chce,.... i wiem, czemu..-uśmiechnał się. Po czym podszedł do Ann, i do czarnego kota:- Wydaje sie lepszy... ale... ma coś w sobie....-przyjrzał sie kotu. Wydawał się pod jakimś względem inny. Spostrzegłszy, ze jest blisko Ann, odsunał się trochę.
Powrót do góry Go down


Ann Brown
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : 151
  Liczba postów : 151
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyWto Cze 29 2010, 21:28;

Jej wzrok mimowolnie śledził rudawego kota. Tak bardzo jej się podobał i chyba ona jemu też, bo po chwili znowu łasił się do jej nogi, a czarny kot ustąpił mu posłusznie miejsca. Swoimi bystrymi oczkami śledził Arthura. Chyba naprawdę nie przypadł mu do gustu. Ann roześmiała się cicho.
- Nie mam wyjścia, muszę go wziąć - przyznała gładząc jego lśniącą sierść. - Mam nadzieje, że nie masz nic przeciwko - dodała biorąc zwierzaka ponownie na rękach.
Znowu przyjaźnie się do niej przytulał. Może rzeczywiście wyczuwał, że chłopak miał trochę z wilka i pałał przez to do niego niechęcią. Dziewczyna zaczęła zastanawiać się jaką ona przybrałaby postać jako animag. Nigdy ją to nie fascynowało, aż do teraz.
Powrót do góry Go down


Arthur Uther
avatar

Uczeń Ravenclaw
Wiek : 30
Galeony : 239
  Liczba postów : 242
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyWto Cze 29 2010, 21:39;

Arthur spojrzał na kota i pokręcił głowa. Widział, ze zwierzak go śledzi, ale nie przejmował się tym. Powiedział:- czyli bierzesz rudego? No cóż.. ja tam bym wolał już czarnego...-po czym spojrzał na kota i prychnał, a rudy zjerzył się. Arthur uśmiechnał sie do Ann:- Słuchaj... Ann... czy dzisiaj masz ochotę porozmawiać?
Powrót do góry Go down


Ann Brown
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : 151
  Liczba postów : 151
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyWto Cze 29 2010, 21:55;

- Możesz chwilkę poczekać? - zapytała kierując się w stronę lady.
Pokazała mile wyglądającej kobiecie puszystego kociaka, po czym zapłaciła za niego i skierowała się w stronę Arthura. Po drodze wcisnęła go do torby tak, aby wystawał mu łepek. Kot był widocznie zadowolony. Żegnając się wyszli na zatłoczoną ulicę.
Wzrok dziewczyny przyciągnął ogromny plakat znanej dziennikarki. Z rozrzewnieniem stwierdziła, że sama jeszcze nie wie dokładnie co będzie robić kiedy opuści Hogwart. Nawet nie potrafiła sobie tego wyobrazić.
- O czym chciałeś ze mną porozmawiać? - zapytała głaszcząc kota.
Powrót do góry Go down


Arthur Uther
avatar

Uczeń Ravenclaw
Wiek : 30
Galeony : 239
  Liczba postów : 242
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyWto Cze 29 2010, 22:00;

Arthur odparł:- A wiesz.. tak.. wyrwało mi sie.... myślałem, ze możesz.... spróbować potrenować ze mną to, czego mnie uczyli..-podrapał sie po głowie zakłopotany. Nie mógł jej spytać, czy jej zależy i czy jest sens to ciągnąć, czy ma sobie odpuścic.
Powrót do góry Go down


Go??
avatar

Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8








Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptySro Cze 30 2010, 11:58;

Już od dawna zamierzała kupić sobie jakieś zwierzę, ale od samego początku jej ojciec na to nie pozwalał.
Tym razem postanowiła złamać jego zakaz, jak to miała w zwyczaju i po prostu weszła do środka rozglądając się we wszystkie strony, co mogło wyglądać na zachowanie typowej księżniczki, którą na całe szczęście nie była.
Podeszła do klatki z sowami, gdzie ujrzała chyba jednego z ostatnich czarnych ptaków. Gdzieniegdzie tkwiące białe piórka idealnie współgrały z jej całością. Chciała ją sobie wziąć, ale nie mogła znaleźć właściciela, dlatego po prostu zaczęła się bawić z sową wkładając do jej klatki swoje palce.
Powrót do góry Go down


Selena Russo
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : 163
  Liczba postów : 246
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyNie Lip 04 2010, 17:14;

Przechodząc ulicą zobaczyła sklep. No i w tym czasie kiedy potrzeba....
Wchodzi do sklepu i widzi wiele różnych zwierząt. Zainteresowało to ją. Patrzyła na wszystkie zwierzaki. Po kliku minutach zauważa dwa zwierzaki, które ją zainteresowały. Bierze małego kota na ręce i sowę śnieżną na ramię. Podchodzi do lady i daje wyliczone pieniądze i wychodzi ze sklepu.
[Wygląd sowy: http://republika.pl/blog_rv_4384338/6355438/tr/hhhheddddddddddddddddddddddddddddd.jpg wygląd kota: http://images02.olx.pl/ui/2/48/55/37484355_1.jpg]
Powrót do góry Go down


Shiou Tan
Shiou Tan

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : IV
Wiek : 27
Galeony : 32
  Liczba postów : 25
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyCzw Lip 15 2010, 13:17;

Wchodzi do Magicznej Menażerii. Rozglądając się zauważa kilku uczniów, zapewne z Hogwartu. Obserwuje zwierzęta. Jej uwagę przyciąga czarny, nieduży i młody kociak. Ma białe plamki na łapkach, które wyglądają jak skarpetki. Na twarzy dziewczyny pojawia się uśmiech.Podchodzi do kota i bierze go na ręce. Kot od razu zaczyna głośno mruczeć i ocierać się o Shiou. Dziewczyna nie ma wątpliwości, że spędzi z tym kotem wiele ciekawych dni. Nadal z kotem na rękach poszukuje jakiegoś "mieszkanka" dla niego. Po chwili namysłu wybiera dużą, miękką poduszkę w czarnym kolorze. Starannie dobiera też pokarm dla zwierzątka. Zastanawia się nad kupnem obroży, ale chyba w czarodziejskim sklepie tego nie będzie. "Poproszę mamę, wyśle mi sowią pocztą", myśli i udaje się do kasy. Naciska dzwonek, a po chwili zza kotary oddzielającej sklep od zaplecza wyłonił się sprzedawca. Chwali wybór i przyjmuje od Shiou pieniądze. Zadowolona dziewczyna wychodzi ze sklepu.
Powrót do góry Go down


David Willey
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : -7
  Liczba postów : 114
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptySro Lip 28 2010, 23:23;

Chodząc po magicznym mieście zauważył menażerię w której sprzedają zwierzęta. David wszedł do budynku. Pewnie wyruszył do kasy i powiedział:
-Poproszę jakąś żabkę.- poprosił uprzejmie.
Podczas gdy dostał żabę zapłacił i wyszedł z budynku.
Powrót do góry Go down


Frank Salinger
Frank Salinger

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : IV
Wiek : 28
Galeony : 4
  Liczba postów : 9
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyPią Wrz 10 2010, 18:04;

Witam miłą panią powiedział Frank . Poprosze tego krolika.Zapłacił i wyszedł

Upomnienie 1/5 - złamanie czwartego punktu regulaminu ogólnego
Powrót do góry Go down


Serena Alexis Sexton
Serena Alexis Sexton

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : VI
Wiek : 29
Galeony : 21
  Liczba postów : 14
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyPon Paź 18 2010, 16:51;

Pewna blond włosa nastolatka szła obok pewnej kobiety z niezbyt zadowoloną miną. Kobieta starsza od niej o -naście lat musiała być jej matką, bowiem Serena zdawała się być jej młodszą wersją. Obie miały na sobie eleganckie ciuchy rodem z markowego sklepu odzieżowego.
-Czy naprawdę nie mogłam zrobić tych zakupów sama? Wszędzie muszę się ciągnąć razem z tobą? Sheila?! Odpowiedz mi!- głos blondynki był naprawdę szorstki i wielce niezadowolony. Nigdy nie zaprzątała sobie głowy tym by mówić do rodziców -per matko bądź -per ojcze. Nie wychowywali jej, więc byli dla niej tylko opiekunami, którzy dają jej kasę na to by mogła poprawnie funkcjonować. Weszła do magicznej menażerii, nie zwracając uwagi na to, że niby to przypadkiem zatrzasnęła swojej matce drzwi przed nosem.
-Dzień dobry, czy macie nadal czarne kocięta, które widziałam w zeszłym tygodniu? Mam nadzieję, że tak. W takim razie poproszę czarnego kocura- od razu rzuciła swe żądanie w stronę sprzedawczyni za ladą nie pozwalając nawet jej dojść do słowa czy nawet powiedzieć coś od siebie.
-Już, spieszy mi się- ponagliła ją, kiedy ta już otwierała usta by jej odpowiedzieć. Sprzedawczyni nie chcąc się narażać ruszyła w kierunku klatki z małymi czarnymi kociętami, a kiedy przyniosła jednego w małej przenośnej klatce, matka Sereny zdążyła już tam stanąć przy niej.
-Przepraszam panią za córkę. Naprawdę ma dzisiaj zły dzień- usprawiedliwiła nastolatkę z łagodnym uśmiechem na speszonej i zawstydzonej twarzy.
-Jak każdy Sheila- dodała z przekąsem Serena.
Sprzedawczyni jednak uśmiechnęła się i podając nastolatce kota powiedziała: nic nie szkodzi, często tutaj zdarza mi się obrywać, nawet bez powodu, taka praca.
Matka nastolatki zapłaciła za kota określoną sumę pieniędzy po czym obydwie opuściły sklep, matka jak najszybciej by nie spalić się ze wstydu za córkę, zaś Serena z miną pełną udanej satysfakcji z klatką kocurka w ramionach.
Powrót do góry Go down


Keira Mooney
Keira Mooney

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VI
Wiek : 30
Galeony : 15
  Liczba postów : 15
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptySob Paź 23 2010, 17:40;

Kilka miesięcy wcześniej:

Keira weszła wesołym krokiem, jedząc lody czekoladowe, które przed chwilą kupiła. Przyszła tutaj tylko i wyłącznie po to, aby pooglądać zwierzaki. Wakacyjna nuda jej strasznie doskwierała - wszystkie książki już kupione, u ojca w Edynburgu już była... Pozostało jej tylko siedzenie większość dni na Pokątnej i oglądanie różnych rzeczy. Zdążyła już obejrzeć sowy i kameleony, które tak bardzo ją intrygowały. Zamierzała już wracać do domu... Kiedy nagle zobaczyła coś. To "coś" wydawało się być małą, białą, futrzaną kulką. Ta kulka okazała się małym... kotkiem. A dokładnie kotem birmańskim. Keira zakochała się w nim od razu. Nie wahając się, wzięła malucha na ręce i wygrzebując z kieszeni pieniądze podeszła do kasy, gdzie zapłaciła za Mimi - bo tak kotkę nazwała. Zadowolona wyszła ze sklepu.
Powrót do góry Go down


Elizabet Bennet
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : IV
Wiek : 27
Galeony : 21
  Liczba postów : 25
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyCzw Lis 11 2010, 20:59;

Elizabet naprawdę wolałaby przyjść tu sama. Rodzice nie są jej potrzebni jako towarzysze. Umie już swoje sprawy załatwiać sama. Ale mama się uparła, że zakupy robi się całą rodziną, więc ramie w ramię, Eli, Jenny i Kevin weszli do sklepu. Pan domu intensywnie myślał o swojej drugiej rodzinie, kochance i córce. To z nimi wolałby tu być.
Pani domu cały czas myślała o pracy. Pan Johnson najprawdopodobniej ma smoczą ospę, a nikt nie potrzebuje epidemii.
Wysoka brunetka stała za ladą, czytając jakąś książkę. Gdy tylko usłyszała otwierające się drzwi, poderwała się spoglądając na potencjalnych klientów. Uśmiechnęła się.
- W czym mogę służyć? - spytała.
- Szukamy kota - powiedziała Elizabet, nim odezwała się jej mama.
- Kochanie, nie wolisz sowy? Są... pożyteczniejsze.
- Oh, koty też mogą być pożyteczne! - entuzjastycznie powiedziała pracownica. - No.. polują na pająki i myszy, nikt już się nie musi obawiać w domu owych zwierząt.
- Eli, spójrz na naszą sowę, ona wszędzie doleci - zaoponowała Jenny.
- Nasza sowa nie żyje od zeszłego roku. Wiedziałabyś, gdybyś miała więcej znajomych.
- Elizabet! - zakrzyknął Kevin.
- Nie umarła z głodu, stołowała się u sąsiadów - dodała dziewczyna. Widząc zagniewane spojrzenie ojca, dopowiedziała: - Nie patrz się tak na mnie, byłam w szkole. Nie mogłam jej karmić.
Kevin westchnął. Alyson była grzeczniejsza.
- Jakiego kota może nam pani polecić?
- Tego ocicata, wabi się Mruczka. Jest taki wesoły i oddany. Świetny do szkoły, bo lubi towarzystwo.
- Ile kosztuje? - spytał Kevin.
- Kochanie, to nie ma znaczenia - skarciła go żona. - Bierzemy.
- Kosztuje 17 galoenów, 14 sykli i 20 knutów. Koszyk gratis. Karma kosztuje 2 sykle i 1 knut.
- Poproszę siateczkę - z ironią powiedział Kevin
Powrót do góry Go down


Kayla Morra
Kayla Morra

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 28
Galeony : 94
  Liczba postów : 104
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyPią Gru 03 2010, 14:17;

Kayla szła po ulicy Pokątnej szukając pewnego sklepu. Dokładnie wiedziała czego chce, ale nie była do końca pewna gdzie ma tego szukać. Znała doskonale tą ulicę, ale zawsze jeszcze nigdy nie była w tym sklepie. Przechodząc obok kobiety w średnim wieku wyglądającą na miłą zatrzymała się. Chwilę się zastanawiała i w końcu podeszła do niej.
- Przeprasza, czy wie Pani gdzie znajduje się sklep "Magiczna Menażeria"? - zapytała pewna siebie.
- Ależ oczywiście. Kupiłam tam moją pierwszą sowę! To tuż za rogiem. W następną ulicę skręć w prawo. - powiedziała i z dziwnym śmiechem teleportowała się w miejsce tylko Jej znane.
Pierwsza w prawo... - pomyślała i poszła w tamtą stronę. Po paru chwilach ukazał jej się budynek z szyldem "Magiczna Menażeria". Weszła do środka. Od razu jej uwagę zwróciły koty. Podeszła do jednego z nich. Była to czarna kotka, która spojrzała się na Kaylę wymownie. Dziewczynie wydawało się, że kocica wręcz prosi ją o wzięcie do Hogwartu. Brązowowłosa bez zastanowienia podeszła do kasy, zapłaciła za kotkę, jej jedzenie, i wyszła ze sklepu.
- Nazwę Cię Negra. - powiedziała do kocicy i udała się w stronę szkoły.
Powrót do góry Go down


Hanna Glau
avatar

Student Slytherin
Wiek : 32
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : -7
  Liczba postów : 1004
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyPią Lut 04 2011, 18:48;

Aż żal myśleć, że przez kilkanaście, a dokładniej to już osiemnaście lat, biedna panna Glau żyła pozbawiona miłości zwierzaka. Owszem, miała sowę, lecz ta niezbyt przychylnie reagowała na wiadomość, że może dziś spać z Hanią i zazwyczaj uświadamiała jej to dziobiąc ją w dłoń. Od rana chodziła struta, wpatrzona w blizny na ręce i pewnie wypełniłaby ból w sercu dwoma czekoladowymi jogurtami, ale idąc w stronę wielkiej sali dostrzegła pierwszaka w barwach Slytherinu który w dłoniach ściskał małego węża. Pomińmy fakt, że stworzenie sykiem błagałoby go zostawił i przestał pchać wnętrzności w kierunku gardła. Odezwał się w niej instynkt macierzyński, a biorąc pod uwagę fakt, że nie może sobie zrobić takiej małej Lusi jaką miała Tosia postanowiła odwiedzić Hogsmeade by sobie kupić zwierzątko. I dotarła tam, ale widząc ceny prychnęła głośno, kopnęła w drzwi menażerii i teleportowała się do Londynu by odwiedzić MM i tam zakupić zacne zwierzątko z którym by spała. Początkowo chciała węża coby sobie z nim nocami plotkować i wciągnąć w to Ver, ale wchodząc nie dało się nie zauważyć klatki z ogromnym królikiem tak pięknym, że aż westchnęła z zachwytu. Dorwała się do niego szybko i obejmując klatkę drobnymi dłońmi umieściła ją pod pachą, po drodze zgarniając z szafki akcesoria i jedzenie dla ów zwierzęcia. Do kasy dotarła stosunkowo szybko, a to dlatego, że już chciała króliczka objąć i pochwalić się znajomym, a że sprzedawca strasznie się ociągnął trochę go pogoniła i po kilku minutach rzuciła pieniądze na ladę, a następnie opuściła sklep w towarzystwie nowego pupilka i skierowała się w stronę sklepu Madame by nabyć jakąś śliczną kokardę.
Powrót do góry Go down


Go??
avatar

Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8








Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyPon Kwi 18 2011, 18:25;

Sierpień...

Każdy adept sztuk magicznych powinien mieć zwierzątko i właśnie z takim zamiarem wszedłem do sklepu, aby wyjść z niego z jakimś towarzyszem.
Pohukiwania sów i zapach charakterystyczny dla tych ptaków, to pierwsze, co odczułem zaraz po zamknięciu drzwi.
- Dzień dobry... - rzekłem rozglądając się po zwierzakach, zupełnie, jakbym to mówił do nich. Jakiś głos sprzedawcy odpowiedział mi niezbyt przytomnie.
Okey, to które zwierzątko wybrać sobie? Sowy są popularne i nie przepadam zbytnio za nimi, więc odpada. Może jakiś gad? Hm... Zimne w dotyku i zazwyczaj się do nich nie przytula, zwłaszcza, jeśli jest to jadowita ropucha - wniosek taki, iż to zwierze również się dla mnie nie nadaje. Z krukami mam złe wspomnienia, choć z drugiej strony przywiązują się na całe życie i są wierne...
Moją uwagę przykuł mały ruch szarej kulki. Podszedłem bliżej do wielkiego kosza z kotami nie spuszczając wzroku z owego futrzaka. Kłębek poruszył się i wynurzyła się malutka główka, a już po chwili patrzyły na mnie niebieskie okrągłe oczka.
- Jakiś tyś śliczny! - pisnąłem do kotka zauroczony jego wdziękiem.
Wziąłem go na ręce, choć swobodnie mógłby się zmieścić w jednej, aby go dobrze obejrzeć.
- Jesteś idealny.. - rzekłem do kotka uśmiechnięty, a następnie zwróciłem się do sprzedawcy podchodząc do lady - To ja wezmę tego malca.
Handlarz wyburczał cenę 17g 14s 20k, do tego kupiłem jeszcze jedzonko dla koteczka, co w sumie zapłaciłem 18g. Położyłem mu pieniądze na ladzie i zabrawszy kotka i pokarm skierowałem się do wyjścia.
Powrót do góry Go down


Nesta van der Rose
Nesta van der Rose

Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Galeony : -9
  Liczba postów : 54
Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8




Gracz




Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 EmptyWto Lip 12 2011, 19:31;

Dwa lata temu, kilka dni przed Bożym narodzeniem:

Weszła do środka z oczyma przykrytymi czyimiś dłońmi. Zdając się na pozostałe zmysły zmarszczyła nos i zapytała:
- To Twoja niespodzianka na święta? Miejsce w którym niezbyt przyjemnie pachnie? - chwyciła jego dłonie by w końcu móc zobaczyć gdzie się znajdują. Jej oczom ukazała się Menażeria i pełno różnego rodzaju zwierząt. - Co my tu robimy? - kolejne pytanie padło z jej malinowych ust gdy zaczęła strzepywać płatki śniegu z włosów i czarnego zimowego płaszcza.
- Wszystko w swoim czasie kuzyneczko. - odpowiedział jej wysoki chłopak i podszedł do sklepowej lady. - Jest?
Jedno słowo wystarczyło. Sprzedawca kiwnął naprędce głową i wycofał się do magazynu.
- Nic nie rozumiem. - zmarszczyła czoło Liv i skrzyżowała ręce na piersi. - O co tu chodzi?
- Spokojnie, zawsze jesteś taka niecierpliwa? Po prostu mam dla Ciebie prezent na gwiazdkę.
W oczach dziewczyny pojawiły się błyski.
- Prezent?
- Tak. Dziwiło mnie zawsze to, że nie masz zwierzaka.
- Nie mam czasu na zwierzę.
- Masz, tylko wolisz kupować ubrania. - pokazał jej język. W tym samym momencie pojawił się sprzedawca z niewielką klatką w której siedział mały kociak. Maleństwo siedziało w kąciku klatki i wyglądało na totalnie przerażone. Lively podeszła bliżej i zerknęła na kocię. Zwierzątko odwróciło łebek. Był biały jak padający śnieg za oknami, jedynym wyjątkiem była czarna łatka na prawym oku. Był niesamowicie puchaty i wpatrywał się oczkami w zdziwioną Liv.
- Mogę? - zerknęła w stronę sprzedawcy, który kiwnął głową. Lively wyciągnęła kocie z klatki i podrapała za uszkiem. Kociak był wystraszony jednak po kilku chwilach pieszczoty zaczął mruczeć i tulić się w ramiona dziewczyny.
- To dla mnie? - uśmiechnęła się promiennie w stronę kuzyna.
- Pewnie. Wesołych Świąt Livko. - odpowiedział jej i zapłacił sprzedawcy.
- Dziękujemy. Wesołych Świąt. - i opuścili wspólnie sklep.

Tak oto Liv, weszła w posiadanie kociaka o imieniu Stella.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Magiczna Menażeria - Page 5 QzgSDG8








Magiczna Menażeria - Page 5 Empty


PisanieMagiczna Menażeria - Page 5 Empty Re: Magiczna Menażeria  Magiczna Menażeria - Page 5 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Magiczna Menażeria

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 10Strona 5 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Magiczna Menażeria - Page 5 JHTDsR7 :: 
londyn
 :: 
Ulica Pokątna
-