Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Stara altanka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 12 z 12 Previous  1, 2, 3 ... 10, 11, 12
AutorWiadomość


Dahlia E. Slater
avatar

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : -2
  Liczba postów : 524
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5106-dahlia-e-slater
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5108-sowka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7187-dahlia-e-slater
Stara altanka - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Stara altanka - Page 12 Empty


PisanieStara altanka - Page 12 Empty Stara altanka  Stara altanka - Page 12 EmptyWto Maj 21 2013, 17:34;

First topic message reminder :




Podłoga altanki jest wyścielona petami po papierosach, a na ławkach wypalone są dziury po nich. Drewno przesiąknięte jest zintensyfikowanym zapachem dymu papierosowego, a gdzieniegdzie na słupkach czy ławce wyryte są różdżką podpisy uczniów z aktualnych i dawnych lat. Uczniowie i studenci (a czasem i nauczyciele) męczeni nałogiem papierosowym podkradają się tu o różnych porach, by popalać - należy jednak uważać, bowiem kilkoro nauczycieli zna tę miejscówkę i czasami tu zagląda, by przepędzać niesfornych uczniów.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Terry Anderson
Terry Anderson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : V
Wiek : 15
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 166 cm
C. szczególne : mocny szkocki akcent, piegi na całym ciele, kilka pryszczy na twarzy, w trakcie mutacji
Galeony : 432
  Liczba postów : 565
https://www.czarodzieje.org/t22400-terrance-anderson#739510
https://www.czarodzieje.org/t22405-poczta-terry-ego#739699
https://www.czarodzieje.org/t22401-terrance-anderson#739613
https://www.czarodzieje.org/t22440-terry-anderson-dziennik#74317
Stara altanka - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Stara altanka - Page 12 Empty


PisanieStara altanka - Page 12 Empty Re: Stara altanka  Stara altanka - Page 12 EmptyCzw Lis 30 2023, 17:51;

Nie wyobrażał sobie, by ktoś mógł chcieć skrzywdzić tak urocze i niewinne stworzenie jak Faust. Nie mieściło mu się w głowie, jakim zwyrodnialcem trzeba być, żeby znęcać się nad Bogu ducha winnymi zwierzakami, które przecież nikomu nie wadziły, nie przeszkadzały i nie miały żadnych złych intencji. Nie był może zwolennikiem przemocy, ale zdecydowanie łatwiej było mu zrozumieć niechęć wobec człowieka, który był przecież istotą świadomą i samodzielnie kierował swoim postępowaniem. Jeśli więc taki człowiek krzywdził kogoś swoim zachowaniem to było to działanie celowe, za którym stała przemyślana decyzja i nic dziwnego, że wywoływało to niesmak i awersję. Natomiast zwierzątka? Słysząc o niesprawiedliwościach, których doznawały często bezbronne istotki, Terry odczuwał przejmujące współczucie, sprzeciw i ukierunkowaną w stronę dręczycieli odrazę.
– Nie wiedzą, co tracą. – uśmiechnął się, przekonany, że nawet najwięksi przeciwnicy gadów nie byliby w stanie oprzeć się urokowi Faust, gdyby tylko lepiej poznali jej sympatyczną naturę.
– No to do dzieła! – ucieszył się, kiedy problem został rozwiązany i wraz ze Ślizgonką mogli zabrać się za składanie kasztanowych figurek. Na pierwszy ogień poszedł konik, przede wszystkim dlatego, że jego stworzenie wymagało najmniejszej ilości leśnych skarbów. Jeden kasztan, jeden żołądź i… - Gotowe! – wykrzyknął z wypiekami na policzkach, kiedy po kilku nieudanych próbach jego pokraczny ludzik utrzymał się na czterech wykałaczkowych nogach.
– Jak byś go nazwała? – zapytał z dziecięcą niemal niewinnością, w myślach przerabiając listę możliwych imion. – Według mnie wygląda na Bucefała

@Mina Hawthorne
Powrót do góry Go down


Mina Hawthorne
Mina Hawthorne

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 172cm
C. szczególne : rozsiane po ciele tatuaże, kolczyk w nosie, na środkowym palcu prawej ręki zawsze nosi pierścień Atlantów, który przykrywa krwawy znak, praktycznie zawsze towarzyszy jej blady pyton królewski imieniem Faust
Dodatkowo : Wężoustość, prefektka
Galeony : 339
  Liczba postów : 472
https://www.czarodzieje.org/t21049-wilhelmina-hawthorne#676337
https://www.czarodzieje.org/t21573-mina#701344
https://www.czarodzieje.org/t21033-wilhelmina-hawthorne#675877
Stara altanka - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Stara altanka - Page 12 Empty


PisanieStara altanka - Page 12 Empty Re: Stara altanka  Stara altanka - Page 12 EmptySob Gru 02 2023, 01:54;

Niestety, ale wśród ludzi istniało niewiele wiele bestii i zwyrodnialców, którzy skrzywdziliby nie tylko węże, ale także te z reguły częściej uznawane za niewinne i urocze stworzonka. Hawthorne nie potrafiła tego zrozumieć i najchętniej sama odpowiedziałaby im podobnym traktowaniem. Może nie było tego po niej widać, ale jednak posiadała sporą sympatię dla zwierząt.
Odpowiedziała delikatnym uśmiechem na to stwierdzenie, bo miała wrażenie, że istotnie tacy ludzie nie mieli pojęcia na temat tego, co tracą. Faust była niesamowicie inteligentna i na pewno okazałaby się idealnym towarzyszem dla wielu osób. Szkoda tylko, że nie każdy to widział.
- Masz jakiś pomysł na to, co chcesz dokładnie zrobić? - zapytała jeszcze, szukając jakiejś inspiracji.
Sama zaczęła składać ludzika, którego głową był jeden kasztanów z kawałkiem łupiny, która mogłaby służyć jako swoisty kapelusz. Od dawna nie robiła nic podobnego i potrzebowała jakiegoś pomysłu czy też instrukcji, aby nie zostać monotematyczną w tworzeniu kolejnych żołędziowo-kasztanowych tworów.
Przyjrzała się jeszcze wskazanemu przez Terry'ego konikowi, któremu musieli w jakiś sposób przypisać imię. Finalnie po prostu skinęła głową na propozycję Puchona, która wydawała jej się być może i nieco dziwaczna, ale sama nie miała lepszej.
- Myślę, że pasuje - odparła po czym uniosła wykonanego z kasztanów człowieczka z żołędzimi butami. - A jego jak byś nazwał?
Skoro już ktoś był skory do wymyślania imion to nie zamierzała mu w tym przeszkadzać. W końcu jej własne sugestie pewnie nie byłyby tak interesujące jak te, z którymi mógłby wyjść chłopak.

@Terry Anderson
Powrót do góry Go down


Anabell Goldbird
Anabell Goldbird

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 160
C. szczególne : Rude włosy
Galeony : 178
  Liczba postów : 397
https://www.czarodzieje.org/t22215-anabell-goldbird-budowa#730633
https://www.czarodzieje.org/t22218-anabell-goldbird#730825
https://www.czarodzieje.org/t22216-anabell-goldbird#730634
https://www.czarodzieje.org/t22227-anabell-goldbird-dziennik#731
Stara altanka - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Stara altanka - Page 12 Empty


PisanieStara altanka - Page 12 Empty Re: Stara altanka  Stara altanka - Page 12 EmptySro Kwi 10 2024, 09:28;

Widziadła: G, Nie

Ubrała się trochę bardziej elegancko na to spotkanie choć w jej przypadku były to po prostu bardziej wyjściowe ubrania niż te które nosi na co dzień po szkole. Na miejsce przyszła parę minut przed czasem tak dla własnego spokoju. Kojarzyła to miejsce tylko z tego, że inni przychodzili tu palić i zapach poczuła stojąc niedaleko altanki, skrzywiła się, nie przepadała za tym zapachem. Za każdym razem odrzucał ją równie mocno. Dlatego też zdecydowała pochodzić sobie w okolicy altanki podziwiając rosnącą roślinność, która tutaj była oraz drzewa, które były bardzo wysokie z grubymi konarami liczące ładnych lat, a może nawet i setek. Nie znała się aż tak na drzewach by móc je dobrze ocenić.

@Wiktor Krawczyk
Powrót do góry Go down


Wiktor Krawczyk
Wiktor Krawczyk

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Mańkut, Rude włosy, centymetrowa blizna na udzie w kształcie smoka. Na policzkach i nosie ma piegi, które według rodzeństwa dodają mu uroku. Amulet Uroborosa zawsze na szyji +1 ONMS
Galeony : 1017
  Liczba postów : 741
https://www.czarodzieje.org/t18845-wiktor-iwan-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19010-irys-wik#547591
https://www.czarodzieje.org/t18897-wiktor-iwan-krawczyk#543748
Stara altanka - Page 12 QzgSDG8




Gracz




Stara altanka - Page 12 Empty


PisanieStara altanka - Page 12 Empty Re: Stara altanka  Stara altanka - Page 12 EmptyNie Kwi 14 2024, 19:55;

WIDZIADŁA G NIE

Wiktor był dziś wyjątkowo rozdrażniony chociaż nie wiedział czym konkretne.
Po ostatnim spotkaniu na feriach w kuchni jego i Val po wyznaniu co do koleżanki czuje sprawiało, że Puchon chodził nabuzowany przez kilka ostatnich tygodni choć już troche minęło od ferii.
Zdarzyło mu się nawet rozwalić kufer w dormitorium i część łóżka
dlatego dzisiaj postanowił wyjść na świeże powietrze spokojnie odegnać myśli natrętne nie chciane i pobyć z dala od osób które powodowałyby utratę jego samokontroli.
Zabrał tylko kurtke, postanowił wyjść na świeże powietrze. Zbliżało się już południe na zewnątrz nie było aż tak gorąco.
Wyszedł a raczej wybiegł  z zamku, popychając z barka niejednego ucznia po drodze.
Po drodze, kiedy był już w bezpiecznym miejscu, dochodząc nagle do altanki, przez chwilę nawet myślał, że jest tu
pusto, jednak na ławeczce siedziała jakaś ślizgonka, której nie poznał na pierwszy rzut oka.
Stanął w progu będąc do dziewczyny bokiem i oparł się o filar, starał się patrzeć w jej stronę.
- Długo czekasz? Od czego zaczynamy?- zapytał dalej na nią patrząc i westchnął cicho.
Nie można powiedzieć tak do końca, że miał zły humor, jednak był wściekły, czuł jak każda żył na jego ciele pulsuję i z chęcią podgryzłby gardła rodzeństwu lub mlodszym uczniom.
Patrzył przed siebie, ciesząc się, że jest tu tylko ta dziewczyna, a nie kolejne tłumy małolatów.


@Anabell Goldbird
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Stara altanka - Page 12 QzgSDG8








Stara altanka - Page 12 Empty


PisanieStara altanka - Page 12 Empty Re: Stara altanka  Stara altanka - Page 12 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Stara altanka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 12 z 12Strona 12 z 12 Previous  1, 2, 3 ... 10, 11, 12

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Stara altanka - Page 12 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
blonia
 :: 
łąka
-