W związku z nieoczekiwaną chorobą profesor Grey, poproszono mnie o wystosowanie noty ze szczegółami szlabanu, który jest wynikiem nieodpowiedzialnego wyścigu w Zakazanym Lesie, w którym brał Pani udział. Będę oczekiwać na Pani przybycie 25 marca punktualnie o szóstej rano w Katedrze Kul Kryształowych. Jestem pewna, że wczesna pora zmobilizuje Panią do wytężonego wysiłku ze względu na to, że w przypadku wydłużenia się kary, zarówno Panią, jak i mnie ominie śniadanie. A tego nie chciałby nikt. Zadanie będzie polegać na oporządzeniu wróżbiarskiego sprzętu profesora Ellery’ego. Oczywiście, różdżka nie będzie Pani potrzebna.
Łączę wyrazy szacunku Persephone Aniston
______________________
A jeśli już
to wezmę tam ze sobą bukiet róż przy bramie będę czekał, patrząc w dół ty w wolnej chwili czasem na mnie spójrz
Gwen Honeycott
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 173
C. szczególne : nosi rękawiczki, które zdejmuje tylko do gotowania
NA DUPSKO MERLINA Szlaban?! W pierwszy tydzień szkoły po feriach?! Gdybym mogła bardziej, to bym chyba osiwiała, Twój stary mnie wypatroszy. Błagam Cie na świętość czekoladek babci, odrób ten szlaban bez przypałów, bo mi zwiędną uszy, jak Ben zacznie swoją pogadankę o niepedagogicznym podejściu, a ja coś wymyślę, co mu powiedzieć, żeby go nie odkleiło.
I bardzo Cie prosze, jak idziesz w nocy do Zakazanego to oglądaj się, czy Cie jakaś Xanthea nie śledzi. To taki rookie mistake...
Gwen
Maximilian Felix Solberg
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Chciałbym Cię przeprosić za moje grubiańskie zachowanie podczas kursu. Zachwyciłem się pełną formą Twojego imienia tak bardzo, że nie sądziłem, że mógłbym Ciebie tym urazić.
Wybacz także tak surową ocenę Twojego występu. Nie wynikało to z mojej złośliwości, ani tym bardziej z jakiegoś braku talentu u Ciebie. Wręcz przeciwnie, błędnie uznałem, że idzie Ci tak dobrze, że powinien być bardziej surowy.
Wiem, że to nie usprawiedliwia mojego zachowania, gdybyś jednak zechciała mi wybaczyć, to serdecznie zapraszam na lekcję, tym razem na mój koszt. Masz spory talent i nie chciałbym go zaprzepaścić przez moje grubiaństwo. Wierzę, że kiedyś będę mógł zobaczyć Cię na prawdziwej scenie.
I przysięgam, mam dobre intencje, proszę o szansę na udowodnienie tego.
PS. Mam nadzieję, że wybaczysz mi zuchwałość i wykorzystanie Twojego adresu z listy uczestników.
Z szacunkiem William Carter
Choć litery są staranne, widać w nich lekkie wahanie - przegrałem z silną wolą podczas bycia na rauszu. Do listu dołączono bukiet białych, niewinnych róż.