Krążą plotki, że nazwa drogerii znaczy więcej niż by się wydawało. Nikt tego nie potwierdził, ale podobno perfumy, które czuć w sklepie to te słynne z nutą Amortencji. Coś w tym musi być, bo jak raz wejdzie się do sklepu, ciężko go opuścić, bez wydania chociażby paru galeonów. Ściany wyłożone są lustrami, przez co wydaje się, jakby pomieszczenie ciągnęło się i ciągnęło, a na szklanych półkach porozkładane są niezliczone kosmetyki. Miłe panie zachęcają do zakupu - uważaj, bo możesz nie umieć się oprzeć ich propozycjom!
Może i obecność Luke'a w takim sklepie wydawała się dziwna, ale czy to nie było idealne miejsce, na zdobycie jakiegoś ciekawego upominku? Rozejrzał się po pułkach uważnie, faktycznie, w sklepie wyjątkowo ładnie pachniało i aż chciało się coś kupić. Wybrał perfumy z nutą amortencji i magiczne soczewki. Niedługo wyjeżdżał i z jakiegoś powodu chciał kupić dziewczynie coś fajnego, w końcu czego się nie robi dla tych, którzy polewają ci w niedoli. Podszedł do kasy, zapłacił 85 galeonów i wyszedł z tego sklepu zanim zapach zdążył go przekonać do innego niepotrzebnego zakupu. W końcu nie będzie tutaj kupował nic dla Fire... amortencja mogłaby jej się nieciekawie skojarzyć.
chciałbym zakupić perfumy z nutą amortencji oraz syrenią spinkę. Proszę o dostarczenie przesyłki jak najszybciej na adres podany na odwrocie. Należna kwota znajduje się w kopercie.
zwracam się do Państwa z prośbą o wysyłkę magicznych soczewek na mój adres podany na odwrocie. Galeony znajdują się w drugiej kopercie - odliczona kwota.
poniżej zamieszczam listę produktów, które chciałabym zamówić wraz z prośbą o przetransportowanie ich na teren zamku Hogwart. Odbiorę je osobiście jeszcze dziś u bram szkoły, jeżeli możliwe byłoby dostarczenie ich w tak błyskawicznym tempie.
C. szczególne : niewielki tatuaż z przodu lewego barku, często zmienia kolor włosów oraz korzysta z magicznych i barwiących soczewek, czasami chodzi z widocznym modelem smoka chińskiego ogniomiota, którego nazwała pieszczotliwie Mushu