Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Huśtawka ogrodowa

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 1 z 14 1, 2, 3 ... 7 ... 14  Next
AutorWiadomość


Elisabeth Shepherd
Elisabeth Shepherd

Nauczyciel
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 53
  Liczba postów : 51
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySro 12 Wrz 2012 - 22:48;

]



Huśtawka ta odwiedzana jest często przez zakochańców. Wystarczy raz ją trącić a będzie huśtać samodzielnie, powoli i przez dobrą godzinę. Co więcej okoliczne aromaty kwiatów w magiczny sposób zmieszały się przez co w powietrzu wyczuć można zapach swojej amortencji - nie mota ona jednak zmysłów, a jedynie uprzyjemnia spędzony tu czas.
Powrót do góry Go down


Elisabeth Shepherd
Elisabeth Shepherd

Nauczyciel
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 53
  Liczba postów : 51
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySro 12 Wrz 2012 - 22:52;

Gdy już wszyscy uczniowie markotnie wyszli z klasy Elisabeth schowała iPoda i głośniki. Pierwsza lekcja zawsze taka musiała być. Nudna, że lepiej być gdzie indziej. Elka starała się skrócić lekcję zanim do reszty zniechęci uczniów i studentów.
Na następnej lekcji za to będzie niespodzianka. Ell próbowała właśnie ściągnąć sprzęt do szkoły. Na szczęście w Ministerstwie jest pełno rzeczy ulepszonych magicznie, które będą działać w Hogwarcie w celu nauczania. W dodatku Ell miała tam kontakty. Czasem warto mieć rodzinę czystej krwi, która nie jest zwykłą rodziną, a rodem o bogatej historii.
Kobieta wstała i wolnym krokiem wyszła z klasy. Szła dumnie wyprostowana. Co jakiś czas zatrzymywała się, by popatrzeć z nostalgią na pewne miejsca, przedmioty, czy obrazy. Znała ten zamek jak własną kieszeń. Nie zmienił się po tylu latach co bardzo ucieszyło pannę Shepherd.
Po dłuższym czasie wyszła z zamku i udała się w swoje ulubione miejsce. Do Kwiecistego Ogrodu. Zawsze lubiła rośliny. Dlatego nauczała też Zielarstwa niegdyś. Kiedyś często bywała w tym miejscu, by znaleźć natchnienie do nauki i pisania zadań domowych. Nawet zimą, choć ogród nie był wtedy tak okazały, a mróz był okropny, ona siadała na huśtawce i dumała. Dzisiaj również chciała sobie posiedzieć i podumać.
W końcu dotarła do ogrodu i znalazła się przy ławce. Była wolna i całe szczęście, bo by musiała delikwentów postraszyć utratą cennych punktów. Choć to było kuszące, Ell nie była potworem. Nigdy nie była i dzięki pewnemu rudzielcowi nigdy nie będzie. Choć ma swoje wady to nie jest zła do szpiku kości jak co po niektórzy z jej rodziny.
Kobieta usiadła wygodnie na huśtawce i zaczęła się lekko kołysać. Zamknęła oczy i po prostu odpłynęła myślami gdzieś daleko.
Powrót do góry Go down


Nero Crow
Nero Crow

Nauczyciel
Wiek : 40
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja, leglimencja & oklumencja
Galeony : 402
  Liczba postów : 393
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySro 12 Wrz 2012 - 23:00;

No cóż, dzień jak co dzień. W takiej szkole nie ma zbyt wiele do roboty, a kiedy już jest co robić jest to zazwyczaj czynność nudna, bądź monotonna. Rzadko kiedy tu się coś cokolwiek działo. Wilkołaków nigdzie nie było, a uczniowie niezbyt chętnie uczęszczali na lekcje. Czyżby profesor Crow robił lekcje nudne. No cóż niestety taki jest. Powolnym krokiem szedł przez piękny ogród, podziwiając kwiaty i inne przepiekne cuda natury. Cicho i spokojnie. On to lubił. Tak na chwilę się wyciszyć... Jednak usłyszał dźwięk ławki. Skrzypiała niemiłosiernie. Zastanowiło go to. Uczeń? Poszedł w tamtą stronę i... Jego serce zostało przebite strzałą. Toż to.. Elisabeth! Jego dawna miłość! Pierwsza! Nie wiedział co do niej powiedzieć. Jednak zbliżył się do niej i z szerokim uśmiechem na twarzy powiedział:
- Elisabeth.. Kopę lat! Zostałaś nauczycielką? Tu w Hogwarcie? Popatrz niby ploty tak szybko się roznoszą, a ja jeszcze nic o tym nie słyszałem. Mogę się przysiąść?
Powrót do góry Go down


Elisabeth Shepherd
Elisabeth Shepherd

Nauczyciel
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 53
  Liczba postów : 51
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySro 12 Wrz 2012 - 23:12;

Elisabeth nie słyszała, że ktoś chodzi po ogrodzie. Nie słyszała nawet, że ktoś podszedł do huśtawki. Była tak zamyślona, a huśtawka tak skrzypiała, że kompletnie nic nie słyszała.
Podskoczyła, gdy nieznajomy się odezwał. Chwila. Czy na pewno nieznajomy? Skądś ten głos znała... Odwróciła się i ujrzała osobę, której nie trudno było zapomnieć skoro znało się tyle lat. Całe dzieciństwo, a nawet kawałek lat młodzieńczych.
Nero był jej przyjacielem. Bliskim przyjacielem i chociaż nie wyjawiała mu wszystkich tajemnic wiedziała, że na nim może polegać. Jonathan, jej brat, coś mówił, że ów mężczyzna żywił do niej większe uczucia niż tylko przyjaźń. Niestety Elisabeth nie jest specjalnie spostrzegawczą osóbką w takich sprawach i nie zdawała sobie sprawy. Do dzisiaj nie wie, czy to co jej brat mówił to prawda, czy tylko zazdrość Jon'a.
-Witaj Nero... Dawno Ciebie nie wiedziałam. Siadaj. - Uśmiechnęła się przyjaźnie i przesunęła, by mężczyzna mógł usiąść.
-Wcześniej pracowałam we Francji jako nauczycielka Zielarstwa i Mugoloznastwa, ale postanowiłam wrócić do domu i pracować tu... - Na chwilę przerwała, by spojrzeć na zamek z nostalgią. Bardzo kochała ten zamek. Był jej drugim domem. Jak dla każdego ucznia, choć dla niektórych był czymś więcej.
Gdy Nero wspomniał o plotkach Elisabeth spojrzała na niego i zaśmiała się.
- Widzisz... Bo wyprzedzam własne plotki i chowam je w szafie, by nikt nic nie wiedział - Znowu się zaśmiała. Jak zwykle sypała sucharami. Ona to potrafiła powiedzieć coś takiego, ale jakoś nigdy jej to nie przeszkadzało.
Powrót do góry Go down


Nero Crow
Nero Crow

Nauczyciel
Wiek : 40
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja, leglimencja & oklumencja
Galeony : 402
  Liczba postów : 393
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySro 12 Wrz 2012 - 23:19;

Usiadł koło Eli i zapatrzył się w nią.. Chwilę... Po tej chwili jednak również spojrzał na zamek. Tsa... To też jego drugi dom. Kiedy Elka walnęła suchara on zaśmiał się i powiedział:
- Tym razem Ci się udało. Jednak tu trzeba uważać na każdym kroku. Zawsze możesz zrobić coś nie tak, a wtedy zostaniesz przyłapana, a Twoja słabośc zostanie okrutnie wykorzystana, aby plotkary miały temat na korytarzach. To podstępne żmije uważaj na nie. No właśnie... Opowiedz co tam u Ciebie? Jak tam Twój partner?
Kurcze blaszka, znów ta legilimencja. Można by powiedzieć, że Nero już się uzależnił od czytania w myślach innych. Ale to był dla niego świetny trening - był coraz lepszy w tej sztuce.
Powrót do góry Go down


Elisabeth Shepherd
Elisabeth Shepherd

Nauczyciel
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 53
  Liczba postów : 51
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySro 12 Wrz 2012 - 23:42;

Wzruszyła ramionami na słowa Nero.
-Jakoś nigdy mnie nie obchodziło co o mnie mówią. Nie sądzę, by to się teraz miało zmienić. - Powiedziała ze spokojem. Dawniej też ją nie interesowało, czy mówią o niej dobrze, czy nie.
- Zresztą wiem Nero jacy są ludzie. Myślisz, że we Francji było inaczej? Zawsze znajdzie się ktoś kto wyciągnie brudy na wierzch i wszystkim pokaże prawdę lub pół-prawdę. - Uśmiechnęła się lekko. Dobrze wiedziała o tym, że niektórzy żywią się wstydliwymi informacjami. Dzięki Jonathanie uodporniła się na takie szumowiny i teraz po prostu ignoruje. Mogą myśleć co chcą, a ona i tak zrobi swoje.
Gdy Nero zapytał ją o James'a spojrzała na niego zdziwiona.
-Jak... Długo już przeszukujesz mój mózg? - Zapytała niezadowolonym głosem, aczkolwiek nie była wściekła. Faceci. Ciekawość zżera jak cholera. Swoją drogą wcale nie zdziwiło ją to, że Nero potrafi legilimencję. Bardziej ją zdziwiło, że użył jej na swojej przyjaciółce. Co z tego, że dawna przyjaciółka. Przyjaciółka to przyjaciółka i nie grzebie się w jej umyśle bez jej zgody i tyle.
-Co do James'a... Ostatnio mamy ciche dni z racji, że pracuję w Hogwarcie. Chciał mnie ściągnąć z Francji, ale nie przypuszczał, że mu zniknę ponownie i zaszyję się w kolejnej szkole. - Powiedziała głosem mówiącym, że ma za złe zachowanie swojego narzeczonego. Rozumiała, że tęskni za nią, że chce być z nią kiedy to tylko możliwe, ale nie rozumiała dlaczego nie chciał, by uczyła. By była nauczycielką.
Powrót do góry Go down


Nero Crow
Nero Crow

Nauczyciel
Wiek : 40
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja, leglimencja & oklumencja
Galeony : 402
  Liczba postów : 393
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySro 12 Wrz 2012 - 23:47;

O cholera. Czyli ona coś o tym wie. Jest chyba pierwszą osobą, która się domyśliła
- O. Spostrzegawcza jesteś... Ciche dni rozumiem.. Wy zamierzacie się pobrać? Mam nadzieję, że zaprosicie mnie na wesele.
Powiedział, jednak był wściekły w głębi. Na siebie, że porzucił budowanie relacji z nią dawno temu. Teraz ona jest z jakimś.. James'em. Nie cieszyło go to wcale. Z resztą jego serce było poszarpane jakby wpadło między stado głodnych wilków. Wszystkie te akcje z Corin. Był bardzo trudnym człowiekiem.
Powrót do góry Go down


Elisabeth Shepherd
Elisabeth Shepherd

Nauczyciel
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 53
  Liczba postów : 51
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyCzw 13 Wrz 2012 - 12:32;

Spojrzała na Nero z wyrzutem.
-Nero... Nie ma innej odpowiedzi na to skąd wiedziałeś o James'ie. Nikt nie wie prócz moich rodziców i Jonathana, a z tego co wiem to kontakt naszych matek się urwał, więc tylko Legilimencja pozostała. - Powiedziała ze spokojem. Gdy zapytał o ślub wzdrygnęła się lekko.
-To dość skomplikowane. Przecież wiesz jakie mam na ten temat mniemanie. Ślub mnie nie uszczęśliwia, ale najwyraźniej jego bardzo uszczęśliwia... - Przerwała swój mały monolog. Rzeczywistość była taka, że kochała swojego Jamesa. Kochała swoich dwóch mężczyzn. Jonathana i Jamesa. Brat ją rozumiał. Wiedział, że ślub dla niej nie jest tym samym co dla innych. Wiedział, że ona to widzi jako ograniczenie. Nie chciała, by mężczyzna miał władzę nad nią tylko dlatego, że jest kobietą. Elisabeth od dziecka była indywidualna. Wolała sama i inaczej wykonywać zadania niż inni. Była bardzo trudną kobietą i chyba tylko rudzielec potrafił z nią wytrzymać dłużej niż miesiąc. Nie licząc oczywiście jej brata.
Elisabeth spojrzała na swoje dłonie. Minęły dwa lata odkąd James się oświadczył. Wciąż naciskał, by już wziąć ten ślub, a ona wciąż się opierała. Czasem się zastanawiała, czy aby przypadkiem James nie był pod wpływem eliksiru miłosnego, bo niektóre jego czyny były groteskowe.
Z pewnością teraz Nero buszuje w jej umyśle. Kobieta postanowiła zamknąć przed nim co po niektóre sceny z życia. Te najbardziej prywatne i intymne. Nie będzie właził w środek scen miłosnych, bo jeszcze zawału dostanie na tej huśtawce z wrażenia.
Jedno jest pewne. Jeżeli naprawdę zagląda do jej umysłu to musiał się już natknąć na jej rozmowę z jej bratem, gdy Jonathan mówił, że chyba Nero coś do niej czuje. Ciekawe, czy poruszy ten temat. Ell nie zapomniała o nim. Wciąż był dla niej przyjacielem, może nawet kimś więcej, ale nigdy nie wiedziała, czy to co mówił Jon to prawda, czy tylko przypuszczenia zazdrosnego brata. Dobrze wiedziała, że Jon niechętnie patrzy na Jamesa. Wiedziała, że brat ją kochał ponad wszystko i chciał ją ochraniać ze wszystkich stron. To ją trochę przerażało, bo chłopak wciąż nie miał nikogo do kogo mógłby się przytulić, z kim mógłby spędzić resztę życia. Wcześniej nie była świadoma jak wielka może być miłość rodzeństwa.
Po tych całych rozmyślaniach spojrzała na Nero jakby chciała dowiedzieć się o czym myśli. Niestety nigdy nie będzie wiedziała, bo ani nie czyta w myślach, ani nie rozpoznaje ruchów ciała. Dopóki sam jej nie powie nigdy nie będzie wiedziała.
Powrót do góry Go down


Nero Crow
Nero Crow

Nauczyciel
Wiek : 40
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja, leglimencja & oklumencja
Galeony : 402
  Liczba postów : 393
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyCzw 13 Wrz 2012 - 17:17;

Westchną głęboko. Jego uczucie do Elisabeth nigdy nie osłabło, nawet gdy przestał utrzymywać z nią kontaktu, nigdy o niej tak naprawdę nie zapomniał. Jej sposób bycia, charakter, wygląd wszystko to go urzekało i uwodziło w Elisabeth. Kochał ją mocno, nawet jeśli ta nie czuła do niego nic. Myślał wciąż, jak by tu ją odbić ot tego... James'a. Nie nie penetrował jej umysłu już. Postanowił zaprzestać tego, ponieważ to jego przyjaciółka... Był konkretnym i dobitnie szczerym człowiekiem więc trzymanie tajemnicy nie było mu na rękę. Spojrzał się na pannę Shepherd i powiedział:
- Elisabeth. Wiesz Twój brat jednak nie mylił się tak całkiem. Ja się kiedyś w Tobie podkochiwałem. Byłaś moją pierwszą wspaniałą miłością. Jednak szkoda że bez wzajemności...
Powrót do góry Go down


Elisabeth Shepherd
Elisabeth Shepherd

Nauczyciel
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 53
  Liczba postów : 51
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyCzw 13 Wrz 2012 - 18:13;

Teraz Ell otworzyła tak szeroko oczy ze zdziwienia, że można by było pomyśleć, że jej gałki oczne wylecą z oczodołów.
-Co... - Zdołała tylko tyle wydusić z siebie.
Patrzyła przez dłuższą chwilę na mężczyznę bez mrugania. Wyglądało to tak jakby się zawiesiła i nie mogła nic, ale to kompletnie nic zrobić.
Gdy się ocknęła jej ciało dostało lekkich dreszczy. To pewnie przez nieruchomą pozycję.
-Dlaczego nie powiedziałeś wcześniej? - Zapytała cicho. Trochę przerastało ją to. Lubiła, gdy ktoś szczerze wyjawiał co czuje, ale mimo, że przez brata się domyślała to nie sądziła, że to będzie prawda. Po latach przestała wierzyć, że Jon mówił prawdę. Sądziła, że mu się coś przywidziało. Przecież ona nic nie wiedziała.
-Jja... - Przyłożyła dłoń do czoła jakby chciała po mugolsku mierzyć temperaturę. Po chwili zaczęła masować sobie czoło.
-Nie wiem, czy bez wzajemności... - Powiedziała cicho. Spojrzała w bok i zaczęła obserwować rośliny.
-Nigdy nie byłam dobra w okazywaniu uczuć, a co dopiero w odgadywaniu ich u innych. Nawet nie podejrzewałam do póki Jon nie powiedział. Nie wiem co wtedy do ciebie czułam, ale to nie była zwykła przyjaźń. Przynajmniej tak mi się wydaje... - Mówiąc to patrzyła wciąż na rośliny. Mówienie o uczuciach zawsze sprawiało jej problemy. Nigdy wtedy nie mogła spojrzeć w oczy rozmówcy. Nie potrafiła. Jej wzrok mimowolnie wędrował gdzieś w bok, albo gdzieś powyżej głowy rozmówcy. Za to jak ta osoba opowiadała to ona patrzyła prosto w oczy. Taki był jej urok. Cud, że James wciąż próbuje ją rozszyfrować. Cud, że w ogóle ktoś ją pokochał, a co dopiero dwie osoby. Jon się oczywiście nie liczy.
Powrót do góry Go down


Nero Crow
Nero Crow

Nauczyciel
Wiek : 40
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja, leglimencja & oklumencja
Galeony : 402
  Liczba postów : 393
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyCzw 13 Wrz 2012 - 18:22;

Serce Crowa, zaczęło bić szybciej, mocniej i wydajniej. Był... Oczarowany. Czyli nie bez wzajemności... Tak go to ucieszyło. Nie wiedział jednak co powiedzieć... W końcu zebrał się na odwagę i rzekł:
- Elisabeth.. To wspaniale... Ale Ty masz tego... James'a. Trudno jest mi określić, co ja do Ciebie czuję.. Jednak jest to uczucie pozytywne, podchodzące pod... Miłość... Ale to nie jest miejsce na takie rozmowy
Powiedział i powoli lekko i delikatnie chwycił Elcię za rękę
- Chodźmy do jakiejś knajpy.. Nie wiem, Hogsmead, cokolwiek... Tam pogadamy w spokoju, przy kawie
I pociągnął ją, prowadząc do wioseczki.

/ztx2
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyPią 2 Lis 2012 - 19:21;

Gwen nie mogła długo wysiedzieć w zamku z tego też powodu opuściła jego mury. Wędrowała po terenie zewnętrznym zamku. Lubiła wygląd Hogwartu, ponieważ był stary. Interesowały ją stare budowle, ponieważ miały w sobie niepowtarzalny i unikalny charakter. Przeżywały wiele i jeszcze więcej widziały. Choć nie mogły tego powiedzieć to w jakiś sposób potrafiły przekazać swoje historie. Od dziecka kochała otwartą przestrzeń i wolność. Nie miła tego w Londynie, gdyż rodzice mieli dom w samym centrum miasta. Choć miała tam swój pokój, to praktycznie w nim nie mieszkała. W każdej wolnej od szkoły chwili uciekała do pięknych krajobrazów Bawarii.
Choć pogodna nie zachęcała do spacerów, von Ingersleben wcale nie zwracała na to uwagi. Narzuciła tylko kurtkę i szczelnie owinęła szyję szalem. Co, jak co, ale Gwen nie cierpiała, kiedy wiało jej po szyi. Dlatego też mogła mieć rozpiętą kurtkę, ale szyja musiała być chroniona.
Dziewczyna zawędrowała do ogrodu.
Usadowiła się na huśtawce.
Powrót do góry Go down


Silver Shadow
Silver Shadow

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 46
  Liczba postów : 61
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyPią 2 Lis 2012 - 21:25;

Shadow spokojnie kroczyła w kierunku Ogrodu, przyciskając do piersi stare tomisko "Dumy, uprzedzenia i magii". Mimo, że czytała ją już dziesiątki razy, zawsze z chęcią do niej wracała, gdy tylko potrzebowała chwili odpoczynku i rozrywki, a taka sytuacja właśnie miała miejsce. Czarownica miała już dość ciągłej lektury historii magii, albo podręcznika do eliksirów. Wystarczyło jej tego zakuwania po siedmiu latach samotnego siedzenia w kącie, z tomem z zaklęciami w ręku. Nadszedł czas na zasłużoną przerwę. Oo taak... - pomyślała - Dość już umiem
Młoda kobieta poprawiła kaptur płaszcza, zbliżając się coraz bardziej do huśtawki. Dostrzegła na niej sylwetkę, należącą z pewnością do jakiejś dziewczyny. Gdy podeszła bliżej uznała, że parę razy już ją zauważyła na korytarzu szkolnym, jednak nigdy nie miała okazji nawiązać z nią kontaktu...
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySob 3 Lis 2012 - 15:06;

Gwen pomimo swoich siedemnastu lat czasami chętnie zachowywała się jak dziecko. Szczególnie jeśli nikt nie patrzył. Nie wspominając o dziwactwach wydawała się całkiem normalna. Każdy przecież miewał jakieś dziwactwa więc, chyba nic w tym złego?
Właśnie zamierzała zacząć się huśtać, kiedy usłyszała kroki więc zaniechała tego.
- Witam - buzia Gwen rozciągnęła się w szeroki uśmiech. Właśnie znalazła potencjalna osobę do rozmowy. Miała tylko nadzieję, że nie wystraszy dziewczyny swoim uśmiechem. - Niezbyt ciekawa pogoda.
Temat dobry jak każdy inny. Liczyła, że nieznajoma okaże się rozmowna.
- Ale gapa za mnie - dodała po chwili. - Jestem Gwen von Ingersleben z Huffelpuffu.
Tym razem odpuściła sobie swoje pełne imię. Miała mamie za złe, że tak ją skrzywdziła. Była dumna ze swoich niemieckich korzeni, a Gwenllian von Ingersleben w ogólnie nie brzmiało niemiecko. Dziadkom imię się podobało. Z resztą oni też nie do końca, zdaniem Gwen, byli jak większość ludzi. Widać cała rodzina była lekko skrzywiona.
Powrót do góry Go down


Silver Shadow
Silver Shadow

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 46
  Liczba postów : 61
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySob 3 Lis 2012 - 15:18;

Silver widząc dziewczynę już w całej okazałości, uniosła lekko brew patrząc na nią z ironicznym uśmieszkiem. Oby nie okazała się kolejną idiotką roześmianą 24 godziny na dobę.. - Nie chciała być niemiła, jednak o takie osoby było w tych czasach coraz łatwiej... A nie wydawało jej się, by takowe były dobrymi partnerkami do rozmowy.
- Silver Shadow. Gryffindor. - rzuciła krótko w stronę dziewczyny, po czym bez wahania usadowiła się obok niej na ławce, siadając na okrak huśtawki. Książkę zaś położyła przed sobą, opierając się o nią zmarzniętymi dłońmi.
- Słońce niby świeci, niby nie pada... Ale jest coraz zimniej, cholerka. - Stwierdziła, wbijając spokojny, pozbawiony emocji wzrok w brązowowłosą.
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySob 3 Lis 2012 - 15:33;

Gwen zmniejszyła nieco swój uśmiech. Tata zawsze powtarzał, żeby nie szczerzyła się ile wlezie, bo nic z tego dobrego nie wyjdzie. Prawdopodobnie uznają ją za wariatkę lub nie wiadomo co jeszcze. Nie raz zetknęła się z tym, przed czym ostrzegał ją tata, ale pomimo wszystko Gwen nadal ciężko było się odzwyczaić. Lubiła się uśmiechać, bo uważała, że zdecydowanie za dużo osób chodzi po świecie ponurych i zajętych tylko i wyłącznie sobą. Miło by było, gdyby ludzie bardziej interesowali się innymi.
- Bardzo mi miło - powiedziała Gwen. - Nie da się ukryć, że zima się zbliża.
I Halloween, choć tego głośno nie powiedziała. O tak, Gwen bardzo lubiła święto duchów. Jako dziecko nie raz straszyła swoją rodzona, tylko brata nigdy nie mogła nastraszyć. Wydawało się, że Klaus niczego się nie boi. Nie ważnie, co wymyśliła, on nawet nie drgną. Z niektórych horrorów nawet się śmiał.
- Co czytasz? - Zainteresowała się Gwen. Kolejna jej wada, że lubiła wiedzieć wszystko o wszystkich. Z wiekiem na szczęście udawało jej się nieco okiełznać to zainteresowania, które niektórym wydawało się wręcz wścibstwem. – Szkoda, że nie wystawiają żadnych sztuk teatralnych w szkole. Wydaje mi się, że mogłoby być to niezwykle ciekawym przeżyciem.
Powrót do góry Go down


Silver Shadow
Silver Shadow

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 46
  Liczba postów : 61
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySob 3 Lis 2012 - 18:44;

Shadow od razu zauważyła zmianę wyrazu twarzy Gwen, co odrobinkę ją rozbawiło. Biedna, najwyraźniej bała się odrzucenia. Jednak o to nie powinna się martwić, Gryfonka tylko na początku sprawiała wrażenie chłodnej, później zaczynała się coraz bardziej otwierać, rozluźniać. Ona również lubiła halloween, jak wszystkie inne święta czy zwyczaje. Nie była bowiem w żaden sposób sztywna, wręcz przeciwnie. Lubiła dobrą zabawę, od czasu do czasu.
- Niestety. Przynajmniej z każdym dniem jest coraz bliżej gwiazdki. Nie wiem, jak można nie lubić tych wszystkich dekoracji i zapachu cynamonu unoszącego się w korytarzach... - Dodała cicho, przesuwając wzrok z twarzy Gwen na rośliny, i drzewa, które z każdym dniem zmieniały swoją barwę na rudą, żółtą i czerwoną. Wyglądały pięknie. Słysząc pytanie dotyczące dzieła, na jej wargach zatańczył przez krótką chwilę uśmiech - ponownie spojrzała na znajomą.
- Oh. To klasyka. - Odpowiedziała krótko, pokazując jej tytuł. Wzięła podniszczony tom do ręki, przesuwając kciukiem po wypukłym napisie, a następnie wręczyła go czarownicy.
Teatr w Hogwarcie? Byłoby wspaniale! Z pewnością znalazłaby się na liście stałych gości, może nawet miałaby jakieś zniżki? Shadow od dziecka uwielbiała grę aktorów, chociaż nie zawsze mogła podziwiać te sztuki.
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySob 3 Lis 2012 - 23:27;

- Gwiazdka - buzia Gwen jeszcze raz rozciągnęła się w uśmiech. - Jak jak to uwielbiam. Szczególnie zapach sosen i pieczenie pierników. - Rozmarzyła się na moment. - Czekanie na pierwszą gwiazdkę i prezenty.
Może to dziecinne ze strony panny von Ingersleben, ale zawsze kochała dostawać prezenty i niespodzianki. Uważała, że każdy pretekst jest dobry, aby dostać od kogoś jakiś drobny podarek. Najbardziej jednak ze wszystkiego lubiła właśnie Boże Narodzenie, szczególnie jeśli był śnieg, oraz swoje urodziny.
Gwen rozejrzała się po ogrodzie.
Jesień jak żadna inna pora roku miała zachwycające kolory. Czasami sprawiała wrażenie, jakby cały świat stanął w płomieniach. Dziewczyna miała zawsze nazbyt wybujałą wyobraźnie. Wszyscy zawsze jej to powtarzali.
- "Duma, uprzedzenie i magia" - przeczytała Gwen biorąc książę do ręki. Wolała przygodowe książki. Osobiście nie czytała, ale babcia jej o tym opowiadała. - Mogłaby być z tego ciekawa sztuka teatralna.
Przez chwilę milczała.
- Teraz cudownie byłoby wybrać się na przejażdżkę konną - mruknęła Gwen.
Powrót do góry Go down


Silver Shadow
Silver Shadow

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 46
  Liczba postów : 61
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptySob 3 Lis 2012 - 23:43;

Teatr? Czy ktoś tu powiedział "teatr"? Silver otworzyła szerzej oczy.
- Teatr... Uwielbiam. - Skomentowała krótko, zapatrzona małego, żółtego ptaszka na drzewie. Młoda kobieta miała czasem takie momenty "zawieszenia", kiedy to marzyła o czymś, lub zastanawiała się nad czymś. Teraz była urzeczona pomysłem wizyty w teatrze - strojami, aktorami, którzy tak dobrze potrafili wczuć się w rolę. Przynajmniej w większości przypadków.
- Lubisz czytać? - Podjęła temat literatury, nagle jakby ockąwszy się z zamyślenia. Uniosła lekko brwi , po czym poprawiła szeroki szalik, osłaniający jej szyję przed chłodem. Co jak co, ale chorować Shad nie chciała teraz ani trochę.
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyNie 4 Lis 2012 - 0:07;

Puchonka ucieszyła się, że nie jest osamotniona w swoim lubieniu teatru. Nie żeby za nim aż tak mocno szalała. Ale lubiła od czasu do czasu iść na jakieś przedstawienie. Znacznie różniło się to od uczuć jakich doznawała w kinie. Jej ciocia Greta jest mugolką więc jako tako Gwen orientowała się w tym temacie. Jednakże dla odmiany czasami lubiła popatrzeć na żywych ludzi, grających bez żadnych efektów specjalnych z rekwizytami, które mają pod ręką.
- Lubię czytać - zgodziła sie Gwenllian. Popatrzyła na Silver z lekkim uśmiechem. – Moim zdaniem pozwalają na oderwanie się do rzeczywistości. Po za tym pobudzaj wyobraźnię.
A tej Gwen nie brakowało. Nie raz wyobrażała sobie zakończenia książek inaczej jeśli jej się nie spodobało.
Powrót do góry Go down


Silver Shadow
Silver Shadow

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 46
  Liczba postów : 61
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyNie 4 Lis 2012 - 0:21;

- Masz jakieś ulubione ? - Zapytała cicho, spoglądając na swój egzemplarz. silver nigdy nie miała ulubionych książek, utworów czy kolorów. Owszem, lubiła wiele - jedne trochę bardziej, drugie mniej...Jednak nie na tyle, by móc się ubierać tak samo przez cały rok, ani by czytać coś bez przerwy.
- No i zgadzam się z tobą. Świetne oderwanie... Podobnie jak muzyka. To znaczy według mnie. - Dopowiedziała, przymykając oczy. W następnej minucie zawiał silny, chłodny wiatr zapowiadający oziębienie w najbliższych dniach. Co za szkoda. Shadow zawsze lubiła przesiadywanie w samotności poza murami szkoły, a teraz, gdy przebywanie na świeżym powietrzu będzie tylko doskonałą okazją do zachorowania, trzeba będzie znaleźć jakąś pustą klasę w szkole. Wiatr smagnął Gryfonkę po policzkach jeszcze raz, tym razem pozostawiając po sobie różowy ślad. Ahh, ta pogoda.
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyNie 4 Lis 2012 - 17:11;

- Mam kilka ulubionych książek. Głownie są to raczej przygodowe – odpowiedziała Gwen. Czasami uważała, że zdecydowanie nie rozwija się jak jej rówieśnicy tylko zostaje nico za nimi. - Magiczny Ogród, Mały Czarodziej, Opowieści z Hogsmeade – zaczęła wyliczać na palcach. – No i jeszcze Władca Różdżek, Wczoraj, Tristan, Izolda i Amortencja. To moi faworyci.
Gwenllian potrafiła kilka razy przeczytać swoje ukochane książki. Większość znała już na pamięć i mogła już przerzucać kartki, bo doskonale widziała, co będzie dalej. Miewało to swoje złe i dobre strony.
- Muzyka jak nic potrafi poprawić nastrój - zgodziła się Gwen. – Lubię też słuchać gry na pianinie – dodała.
Sama chciałaby grać, ale jakoś nie mogła się nauczyć, ponieważ w rodzinie jakoś nikt nie przejawiał talentów muzycznych. Ona zresztą zbyt późno zainteresowała się instrumentami. A na koniec brakowało jej cierpliwości do nauki.
Pogoda nie pozwoliła zapomnieć, że lato skończyło się bezpowrotnie. Następne za rok. Wiatr zawiał i spróbował wcisnąć się pod szal szczelnie owiniętą wokół szyi Gwen. Dziewczyna sprawdziła, czy szal leży tak jak w chwili, kiedy wyszła z zamku. Wszystko było w porządku.
Powrót do góry Go down


Silver Shadow
Silver Shadow

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 46
  Liczba postów : 61
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyNie 4 Lis 2012 - 19:48;

Dziewczyna pokiwała głową ze zrozumieniem. Wszystkie te książki znała, chociażby ze słyszenia. Ale niektóre, takie jak na przykład "Opowieści z Hogsmeade" przeczytała za czasów dzieciństwa. Nie była to może powieść do której by wróciła, jednak nadal miło ją wspomina - podczas czytania nie nudziła się.
- Pianino... - Powtórzyła. Jej babcia grała na pianinie gdy była dzieckiem, przynajmniej tak opowiadała. Później jednak musiała swój ukochany instrument sprzedać, gdy nastały cięższe czasy. Od tamtej pory miała w sobie ponoć dużo mniej energii, co było zadziwiające, bo Silver zawsze pamiętała ją jako bardzo żywiołową i zabawną kobietę.
- ...ono też coś w sobie ma, zdecydowanie. - Oceniła, spoglądając na swoje ręce. Były różowe i wysuszone. Dopiero teraz Gryfonka uświadomiła sobie, że jest jej zimo, pomimo kurtki którą wcześniej założyła. To pewnie przez ten klimat.. Czarownica bowiem przyzwyczaiła się do dużo wyższej temperatury, mieszkając w Hiszpanii. Nawet, jeśli już od siedmiu lat przyjeżdżała tam tylko na wakacje, to i tak pozostała wielkim zmarźluchem.
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyNie 4 Lis 2012 - 20:05;

- Chciałabym się nauczyć, ale brak mi cierpliwości - oznajmiła Gwen. - Po za tym teraz i tak to nie maiłoby raczej sensu. Przez prawie cały rok jestem w szkole. Brak czasu.
Gwen spojrzała w niebo.
Typowe angielskie niebo. Przeważnie deszczowe i zasnute szarymi obłokami ciężkimi od wody, która kiedyś z nich spadnie. To była jedna z wad, które tak bardzo irytowały młodą czarownicę. Kochała słońce i czyste niebieskie niebo. Nie miała też nic przeciwko białym chmurą, które nie zwiastowały opadów.
- Jaka szkoda, że w szkole nie ma jakiś dodatkowych zajęć po za tym, które są dla nas niezbędne - odezwała się Gwen. - W mugolskich szkołach mają jakieś zajęcia dodatkowe.
Von Ingersleben schowała ręce do kieszeni, ponieważ zrobiło jej się nieco zimno. Mimo to nie chciała wracać do zamku. Jeszcze sie tam na siedzi. Po za tym przyroda ma w sobie o wiele więcej przyjaźni niż kamienne mury nawet jeśli płonie ogień w kominku czy siedzi się pod kołdrą.
- Lubisz przyrodę? - Spytała Gwenliian, Gryfonkę. - Gdyby nie to, że teraz robi się coraz zimniej najchętniej nie wracałabym do środka.
Powrót do góry Go down


Silver Shadow
Silver Shadow

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 46
  Liczba postów : 61
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyNie 4 Lis 2012 - 20:30;

Silv kiwnęła głową. Mugolskie obyczaje nie były dziewczynie zbyt dobrze znane gdyż wychowywała ją typowo czarodziejska rodzina. Tylko jej koleżanki wspominały coś o lekcjach tańca, śpiewu, plastyce i innych zajęciach, które można było sobie wybrać dodatkowo. Panna Shadow doskonale pamiętała, jak musiała się wykręcać znajomym od odpowiedzi, dlaczego nie chodzi razem z nimi do szkoły. Najczęściej zbywała ich po prostu zmyślonymi bajeczkami: zwykle mówiła , że uczy się w domu, ponieważ ma chory kręgosłup i nie może się przemęczać (co było po części prawdą, a dokładniej ta częśc o nauce). Tak naprawdę bała się przyznać koleżankom, że jest inna, że potrafi sprawić, aby coś spłonęło lub napełniło się wodą. Była niemal pewna, że nikt jej nie uwierzy. Większość z nich poznała prawdę dopiero w wieku trzynastu lat, gdy zobaczyli jak Silver mówiła coś w pustą przestrzeń. Tak naprawdę był to rzecz jasna Testral. Wszelkie dalsze wyjaśnienia nie miały już najmniejszego sensu, bo przecież wszyscy zgodnie twierdzili, iż ich znajoma jest po prostu chora psychicznie. Mimo, że odrzucenie ją zabolało, zdecydowała się na dalsze utwierdzenie wszystkich w przekonaniu, że jest wariatką. Sprawiało jej to nawet zabawę, przez jakiś czas. Dopiero w piątej klasie spoważniała na tyle, by po prostu nie dostrzegać palców i szeptów skierowanych pod jej adresem... Ze świata wspomnień wyrwało ją pytanie znajomej.
- Kocham zwierzęta...Uwielbiam przesiadywać na świeżym powietrzu. Nie jestem jednak masochistką, jak tylko temperatura spadnie poniżej zera, będę siedzieć przy ciepłym kominku, opatulona kocykiem. - Odparła, wzruszając ramionami. Shadow zawsze interesowała przyroda, głównie zwierzęta. Rośliny nie fascynowały ją do tego stopnia, by godzinami czytać o nich pod kołdrą. Gryfonka potarła dłońmi o siebie, lekko je rozgrzewając. Przydałby się w tym momencie kubek z czymś gorącym. Może czekoladą, albo grzanym winem? Ono na pewno rozgrzałoby ją od środka, przynajmniej na jakiś czas.
Powrót do góry Go down


Gwen von Ingersleben
Gwen von Ingersleben

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 28
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 297
  Liczba postów : 523
Huśtawka ogrodowa QzgSDG8




Gracz




Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa EmptyPon 5 Lis 2012 - 20:45;

Gwen od małego ciągnęło na dwór. Mama i babcia musiały ją siłą zabierać do domu, kiedy była mała. A latem jedynie na posiłki wracała. Spędzała dużo czasu na zabawach.
I nie wyrosła całkowicie z tego mimo, że obecnie była już prawie pełnoletnią pannicą jeśli patrzeć na wiek dojrzałości mierzony miarą czarodziejów. Często Klaus śmiał się, że zatrzymała się w rozwoju na trzeciej klasie Hogwartu.
- Ja także kocham zwierzęta – powiedziała Gwenllian. – Szczególnie psy i konie. Wydaje mi się, że zwierzęta potrafią być lepszymi kompanami do rozmów, choć nie potrafią odpowiedzieć czy milczenia.
Ileż to już razy von Ingresleben rozmawiała ze swoją klaczą Błyskawicą? Nie potrafiła nawet tego zliczyć. Cieszyła się, że dziadkowie ją jej sprezentowali, ponieważ uważała, że jest to najlepszy prezent na jaki mogła liczyć.
- Ja też nie siedzę cały czas na dworze – kontynuowała. – Źle się wyraziłam. Uwielbiam spędzać czas na zewnątrz, ale są jakieś granice. Z resztą mniejsza z tym.
Wstała z huśtawki, aby rozprostować kości. Przy jesienniej pogodzie długie siedzenie na dworze sprawia, że Gwen miała wrażenie jakby jej kości zaczęły nico rdzewieć. Mimo to żal byłoby jej wracać do środka. Mama mawiała, że
- Myślałam, aby w przyszłości pracować ze zwierzętami – oznajmiła, by zmienić nieco temat.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Huśtawka ogrodowa QzgSDG8








Huśtawka ogrodowa Empty


PisanieHuśtawka ogrodowa Empty Re: Huśtawka ogrodowa  Huśtawka ogrodowa Empty;

Powrót do góry Go down
 

Huśtawka ogrodowa

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 14Strona 1 z 14 1, 2, 3 ... 7 ... 14  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Huśtawka ogrodowa JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
blonia
 :: 
łąka
-