Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Księżycowy domek

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4498
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Księżycowy domek QzgSDG8




Gracz




Księżycowy domek Empty


PisanieKsiężycowy domek Empty Księżycowy domek  Księżycowy domek EmptySob 9 Lut 2019 - 20:04;


Księżycowy domek


Niewielka chatka z pojedynczymi łożkami urządzona jest bardzo przytulnie. W oczy rzucają się ciepłe kolory, niewielkie okna i mnóstwo najprzeróżniejszych bibelotów. Chociaż domki są dość ciasne, to przynajmniej nie można narzekać na temperaturę - dzięki magii, w środku zawsze jest przyjemnie ciepło!

Nazwa domku pochodzi od sporego kamienia księżycowego, przytwierdzonego do drzwi.

Lokatorzy:

1. Luna A. Shercliffe
2. Riley Fairwyn
3. Mefistofeles E. A. Nox
4. Everett C. Harrison



Ostatnio zmieniony przez Mefistofeles E. A. Nox dnia Sob 2 Mar 2019 - 0:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4498
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Księżycowy domek QzgSDG8




Gracz




Księżycowy domek Empty


PisanieKsiężycowy domek Empty Re: Księżycowy domek  Księżycowy domek EmptyCzw 21 Lut 2019 - 23:56;

Neirin był po prostu niezawodny i co do tego Mefisto nie mógł mieć żadnych właściwości. Z czasem ciężko było Ślizgonowi w ogóle przypomnieć sobie, jak wyglądały pełnie spędzane w samotności. Przyzwyczajony był do biegania niemalże watahą, później wszystko zaczęło się rozpadać - ostatecznie stracił towarzystwo i musiał odnaleźć się w pojedynkę. Wiedział, że mnóstwo wilkołaków w ogóle nie doświadcza luksusu spędzania pełni z kimś, zatem niezbyt nawet mógł narzekać. Dawał radę, aż wszystko się poukładało. Nawet wyjazd na Islandię nie mógł zapewnić Mefistofelesa o bezpieczeństwie puchońskiego przyjaciela; nic dziwnego, że w środowy poranek był równie padnięty, co zadowolony. Towarzystwo człowieka sprawiało, że Mefisto męczył się zarówno psychicznie jak i fizycznie, ale jednocześnie potrafił czerpać z tego tak mnóstwo przyjemności...
Merlinie, oswojona bestia.
Marzył o prysznicu. Zdołał w nocy oddalić się na tyle od osady, że czekał go jeszcze dość długi spacer. Przynajmniej nie musiał martwić się o ubrania - jak do Zakazanego Lasu chodził słabo przygotowany, tak tutaj zadbał o własny komfort. Nie zmieniało to faktu, że był zmarznięty, obolały i, cóż, zwyczajnie brudny. Śnieg przeżerał się przez warstwy ubrań, pod którymi dygotało nieelegancko muśnięte ziemią ciało. Nox musiał robić sobie przystanki, nie chcąc ryzykować z teleportacją w takim stanie. Trochę było mu szkoda, że Neirin prędko musiał zwijać się wraz ze świstoklikiem - rozumiał, bo przecież rezygnacja z ferii równała się utrzymywaniu codziennych obowiązków.
Zatrzymał się przy palenisku i chociaż zapachy rozbudzały wilczy apetyt, Mefisto nie był w stanie rzucić się na jedzenie w takim stanie. Podreptał grzecznie do Księżycowego domku, ignorując spojrzenia mijających go czarodziejów i krasnoludów. Wiedział, że wyglądał specyficznie. W powyciąganych ubraniach, z mokrymi od potu i śniegu włosami, nie prezentował się szczególnie dobrze. Drobne zadrapania na policzku i smugi ziemi również nie zachęcały, tak samo jak drżąca, skulona postawa. Najbardziej niepokojący i tak musiał być subtelny uśmiech, przebijający się przez ból i zmęczenie.
Myślał, że w środku nikogo nie spotka. Sam nie spędzał tu zbyt wiele czasu, o wiele chętniej marznąc na zewnątrz, niżeli ściskając się wewnątrz. Sypiał tu, doprowadzał się do porządku, ale nic więcej - ciężko zatem w ogóle się dziwić, że z taką obojętnością traktował swoich współlokatorów.
Teraz nie mógł.
- Wszystko w porządku? - Zagadnął drobną Ślizgonkę, której imię perfekcyjnie pasowało do tego domku. Głos miał zachrypnięty, ale nie zwrócił na to uwagi, podobnie jak szybko zapomniał o męczących go prywatnych niedogodnościach. Wystarczyło jedno spojrzenie by zorientować się, że Luna nie czuje się najlepiej. I chociaż Mefisto mógł czasem sprawiać wrażenie wycofanego i niezainteresowanego innymi, to należał do osób czujnych. No i miał jednak serce.
Podparł się o ścianę domku, próbując jakoś samemu wydedukować co mogło sprawić, że dziewczyna tak dobitnie ściągnęła na siebie jego uwagę.
Powrót do góry Go down


Luna A. Shercliffe
Luna A. Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.72 m
C. szczególne : włosy farbowane na blond, ugryzienie po zębach wilkołaka na lewym barku, dość spore blizny, wychudzona, blada, milcząca,
Dodatkowo : likantropia
Galeony : 411
  Liczba postów : 145
https://www.czarodzieje.org/t16923-luna-ann-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t16951-moon#472799
https://www.czarodzieje.org/t16922-luna-ann-shercliffe
Księżycowy domek QzgSDG8




Gracz




Księżycowy domek Empty


PisanieKsiężycowy domek Empty Re: Księżycowy domek  Księżycowy domek EmptyWto 26 Lut 2019 - 21:51;

Kiedy tu przybyła nazwa księżycowy domek była dla niej taka zabawna. Jakby ktoś, kto przydzielił ją do tego domu, wiedział, że Luna Shercliffe ma coś wspólnego z księżycem. Możliwe, że był to tylko zwykły zbieg okoliczności, ale nawet jeśli to Luna nigdy się ze swoją likantropią nie ukrywała. Też wiele osób nie miało o tym pojęcia, że ta cichutka ślizgonka może cierpieć na taką przypadłość. Dar czy przekleństwo, raczej ciekawa moc. W końcu nie każdy mógł być wilkiem, z super siłą, zwinnością i zwierzęcymi instynktami, które kazały innych kąsać w nieświadomości w wilczej skórze. Zazwyczaj starała się o eliksir tojadowy, który grzecznie zażywała. Wtedy czuła, że ma kontrole nad wszystkim. Nie tylko nad bestią w środku, ale i nad samą sobą to dodawało pewności siebie i czegoś w rodzaju władzy — uwielbiała te dwa uczucia, które nie często pojawiały się w jej ludzkim życiu.
Siedziała sama, zmęczona, obolała, wykończona. Pełnia była gorsza niż okres, który teraz traktowała jak przyjemność. Życie kobiety było męczące, zresztą fizycznie Luna jako dziewczyna, która przybiera wilczą skórę; miała gorzej. Jej chuderlawe ciało i blada skóra; mówiło samo za siebie. Jakby wszystko miała wypisane na twarzy.
Siedziała na łóżku, wpatrzona w sufit, niczym katatonik w psychiatryku zastanawiający się nad wyjściem z tego odrętwienia. Powinna się do tego przyzwyczaić, chociaż nie było to możliwe; wiedziała, gdy patrzyła, jak ojciec wracał po przemianie. Chciała pobiegać z nim, ale on nie potrafił patrzeć na nią w wilczej formie, w końcu to od niego dostała ten dar. Christopher Shercliffe tego nie rozumiał, tkwił w dwóch swoich koszmarach - wilkołactwie i alkoholizmie. Był słaby, ale starał się dla niej, chociaż tyle. Tak bardzo nienawidziła tej jego słabości, tego, jak się upokarza, jak robi z siebie ofiarę, obwinia za to, za co Luna jest mu wdzięczna. Jednak nie mogła przyzwyczaić się do zmęczenia, bólu i tych szczypiących ją teraz zadrapań. Chociaż miała swoją dziewiczą przemianę na Islandii. Wilki podbijają Islandię to dopiero dobre!
- Jak widać. - Powoli przeniosła wzrok na jego osobę. - Mogłabym zapytać cię o to samo. - Chciała dodać coś ironicznego, ale przecież nie była taka. Nie przy innych. Czasami chciała powiedzieć więcej niż dwa zdania i tak wypowiedziała dość sporo słów, jak na swoją skromną osobę.
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4498
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Księżycowy domek QzgSDG8




Gracz




Księżycowy domek Empty


PisanieKsiężycowy domek Empty Re: Księżycowy domek  Księżycowy domek EmptyCzw 7 Mar 2019 - 21:03;

Przyglądał się Lunie uważnie, doszukując się jakichś wyraźniejszych oznak. Mogła zwyczajnie się przeziębić, narażona na mało łaskawą pogodę Islandii. Nie dziwiłoby go to - wszyscy chodzili pozawijani w ciepłe ubrania od stóp do głów, ale nawet to czasem nie pomagało. Magomedycy musieli tutaj nieźle zarabiać na turystach, którzy raz jeden jedyny zapomnieli czapki, albo odrzucili opcję założenia dodatkowego swetra.
- Mogłabyś... - przytaknął, odpychając się lekko od ściany. Wymknął się w nocy na chwilę na bardziej kamieniste tereny i jakimś cudem zdołał lekko obetrzeć sobie wnętrza dłoni i podbicia stóp - to pierwsze robiło na nim niewielkie wrażenie, zaś drugie subtelnie drażniło. Mefisto zrzucił buty, które naprędce wciskał tego poranka, a następnie zaczął pozbywać się reszty wierzchnich ubrań. - Tak tylko pytam, czy nie zamierzasz na przykład zemdleć, albo zwymiotować... Zajmuję łazienkę. - Stłumił westchnięcie, kiedy zdejmował bluzę; został w samych spodniach i t-shircie, zatem można było bez problemu dostrzec ślady ziemi porozcierane po ciele. - Długa noc... - Chwilę grzebał we własnym kufrze, poszukując jakichś ubrań na zmianę i ręczników. Gdzieś tam w międzyczasie wypadł mu spomiędzy materiałów lizak befsztykowy, co nie było niczym zaskakującym; Nox kochał te wilkołacze łakocie. Teraz i tak niezbyt się nimi przejmował, z tyłu głowy trzymając wizję obfitego śniadanka, które zamierzał zaraz upolować. Pozerkiwał tylko z zaciekawieniem na swoją współlokatorkę, nucąc pod nosem bliżej nieokreśloną melodię. Jego wypowiedzi można było zaliczyć pod radosne trajkotanie, chociaż dalej w tym wszystkim przebijało się szczere zmęczenie.
I taki stan właśnie lubił najbardziej - wycieńczony po pełni, ale jeszcze za nią niespragniony. Padnięty, ale usatysfakcjonowany.
Powrót do góry Go down


Luna A. Shercliffe
Luna A. Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.72 m
C. szczególne : włosy farbowane na blond, ugryzienie po zębach wilkołaka na lewym barku, dość spore blizny, wychudzona, blada, milcząca,
Dodatkowo : likantropia
Galeony : 411
  Liczba postów : 145
https://www.czarodzieje.org/t16923-luna-ann-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t16951-moon#472799
https://www.czarodzieje.org/t16922-luna-ann-shercliffe
Księżycowy domek QzgSDG8




Gracz




Księżycowy domek Empty


PisanieKsiężycowy domek Empty Re: Księżycowy domek  Księżycowy domek EmptySob 9 Mar 2019 - 22:53;

Przyglądał się jej. Starała się jakoś tego nie odczuwać na sobie. Tego spojrzenia. Od początku trzymała tu na dystans wszystkich, z Mefistofelesem przychodziło jej to jeszcze łatwiej — facet sam tak robił. Jeszcze lepszy był w tym niż ona. Zresztą miał naprawdę dziwne imię, które przywodziło na myśl katolickich mugoli odprawiających egzorcyzmy, a gdzieś ktoś opętany krzyczał Mefisto... Feles. Feles na pewno. Nawet obawiała się wymówić na głos jego imię. Zrobiła to, gdy nikogo nie było; zazwyczaj inni gdzieś łazili. Spędzanie ferii w domku było po prostu mało atrakcyjne. Mogła liczyć na spokój, który powoli robił się nudny. Teraz jednak wolała po prostu zasnąć.
- Nie wiem. Nie pamiętam, żebym zwymiotowała po zrzuceniu wilczego futra. - Rzuciła, jakby to, co właśnie powiedziała, było totalnie oczywiste. Dobrze, że nie jadła zwierząt blisko przemiany w człowieka, potem czuło się ten dziwny posmak; ciężki do zidentyfikowania. - Zabawy w błocie? - Przyglądała się bez zażenowania, jak niemal rozbiera się na jej oczach. Nie tylko imię miał dziwne ten Nox.
- Łazienka jest twoja, ja tam wole łóżko. - Rzuciła się na brzuch i zatopiła twarz w poduszce, mamrocząc coś do siebie, a raczej wydając dziwne dźwięki, które na pewno nie przypominały tego, co nucił ślizgon. Wyglądał, jakby uciekł z psychiatryka, przebiegając przez ciemny las, potem wpadł w błoto, a następnie przeleciał przez stertę liści i gałęzi. Teraz zapewne nucił pieśń zwycięstwa. Może powinna zawiadomić najbliższy szpital magiczny? Odwróciła ponownie głowę od poduszki, która za szybko zabierała jej powietrze.
- O masz lizaka befsztykowego. Niech zgadnę, jesteś wampirem, który lubi paprać się w błocie? - Stwierdziła, sama nie wyglądając najlepiej, nadal mając w swoich jasnych włosach dwie małe gałązki, których w ogóle nie zauważyła. Na szczęście pod prysznicem była już wcześniej i umyła twarz, która wtedy to naprawdę wyglądała, jakby Luna nałożyła sobie błotną maseczkę.
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4498
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Księżycowy domek QzgSDG8




Gracz




Księżycowy domek Empty


PisanieKsiężycowy domek Empty Re: Księżycowy domek  Księżycowy domek EmptyWto 26 Mar 2019 - 12:23;

Speszenie Ślizgonki nie miało dla Mefistofelesa większego znaczenia. Unikała ludzi w taki sposób, że nijak nie zachęcała... i, do teraz, nie intrygowała. Nox potrzebował jakichś bodźców, coby zainteresować się drugim człowiekiem, a Luna mogła go ciekawić tylko ładnym imieniem (przy czym nazwisko chętnie ignorował, bojkotując znane rody tak samo, jak wszystko czarodziejskie i zadufane). Nie przejmował się zatem tym, co jasnowłose dziewczę pomyśli sobie o bezpośrednim, wytatuowanym facecie z dźwięczną melodią na ustach.
- Szczęściara - zaśmiał się, samemu mając mnóstwo mniej lub bardziej nieprzyjemnych wspomnień związanych z wilczym futrem. Bądź co bądź, pełnia do litościwych nie należała, a nawet najmocniej wspomagana odporność okazjonalnie zawodziła. Mefisto wielokrotnie chorował jako wilk... ale jakoś nie podchwycił w pełni tego tropu, uznając wypowiedź Luny bardziej za przytyk w jego stronę. W końcu obnosił się z własną likantropią do tego stopnia, że wiedzieli o tym wszyscy (?).
- Poniekąd - sporo było w tym wszystkim zabawy, to prawda. Obserwowanie zmęczonej Ślizgonki niewiele wnosiło do życia studenta; zaczął dochodzić do wniosku, że może boleśnie miesiączkować, albo w niecodzienny sposób znosić rozstanie. Oceny? Rodzina? Cokolwiek...
- Hm? A, mam... - Potaknął, zostawiając poszukiwania na rzecz przyjrzenia się słodyczy. - Wampira by chyba do Hogwartu nie wpuścili... jestem wilkołakiem i błoto mi nie przeszkadza - wyjaśnił z rozbawieniem, podnosząc lizaka. Gestem zaoferował go swojej rozmówczyni, która najwyraźniej nie tęskniła aż tak za ciszą.
Powrót do góry Go down


Luna A. Shercliffe
Luna A. Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.72 m
C. szczególne : włosy farbowane na blond, ugryzienie po zębach wilkołaka na lewym barku, dość spore blizny, wychudzona, blada, milcząca,
Dodatkowo : likantropia
Galeony : 411
  Liczba postów : 145
https://www.czarodzieje.org/t16923-luna-ann-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t16951-moon#472799
https://www.czarodzieje.org/t16922-luna-ann-shercliffe
Księżycowy domek QzgSDG8




Gracz




Księżycowy domek Empty


PisanieKsiężycowy domek Empty Re: Księżycowy domek  Księżycowy domek EmptyNie 31 Mar 2019 - 19:15;

Właściwie nie wiedziała za bardzo, jak powinno rozmawiać się z innymi ludźmi. Improwizowała. Niestety w życiu o to chodziło, o dostosowanie się, nawet jeśli było się wilkołakiem. Shercliffe słyszała, że w Hogwarcie są tacy co przyznają się do swojej likantropii, ale niewielu było takich, a ona nie interesowała się innymi, nawet jeśli mieli takie samo futro. Możliwe, że obiło się jej o uszy, że Nox jest wilkołakiem, ale zapewne wyrzuciła to z pamięci. Sama nie mówiła o sobie zbyt wiele i raczej trzymała swoją tajemnicę, w swojej głowie. Chyba że ktoś zapytał wprost. Zapewne, gdyby miała więcej znajomych, to ludzie wiedzieliby i mówili o niej. Nie miała. Była introwertyczna i zazwyczaj odrzucała ludzi, którzy chcieli nawiązać z nią głębsze relacje. Nie miała tego w genach.
Przyznał się do wilkołactwa, a na Lunie nie zrobiło to żadnego wrażenia. Jej ojciec również był wilkołakiem. Właśnie prowadzili normalną rozmowę, dla niektórych mogłaby wydawać się ona gorsząca, ale przecież dla nich był to chleb powszedni.
- Właśnie wilkołaki wpuszczają, a wampiry już nie? Co za rasizm. - Stwierdziła, błądząc wzrokiem po tym ładnym befsztykowym lizaku i jak mała dziewczynka wyciągnęła po niego dłoń, niemal wypowiadając w myślach: "daj mi go...".
- A widzisz, minęliśmy się po drodze. Mogliśmy razem powyć do księżyca. - Czy ona właśnie umawiała się z Noxem na pełnie księżyca? Nie, no, na pewno nie.
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4498
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Księżycowy domek QzgSDG8




Gracz




Księżycowy domek Empty


PisanieKsiężycowy domek Empty Re: Księżycowy domek  Księżycowy domek EmptyPią 5 Kwi 2019 - 20:24;

Gdyby tylko wiedzieli o sobie nieco więcej... mogliby dostrzec pewnego rodzaju podobieństwa. W końcu wilkołactwo zbudowało rodzinę Noxa, a przeszło także pomiędzy Shercliffe'ami. Wiele rzeczy pozostało niewypowiedzianych, a zatem rozmowa toczyła się dalej w najlepsze; taka tajemnicza i naturalna.
- Z wilkołaków chyba też się za bardzo nie cieszą... ale hej. Dobrze wiedzieć, że ktoś ma gorszą reputację - błysnął zębami w szerokim uśmiechu, podając Lunie lizaka. Zdążyło go to nawet odrobinę zdziwić, bo jednak niewiele ludzi lubiło ten smak. Może nie znała? Nie zagłębiał się w to, zbyt przejęty kwestią nieszczęsnych wampirów. Normalnie można byłoby stwierdzić, że wilkołaki większość czasu są ludźmi i to stąd możliwość uczęszczania do takiego, dajmy na to, Hogwartu... Ale niestety Mefistofeles doskonale wiedział o tym, że nie do wszystkich to docierało i niektórzy dalej uparcie traktowali likantropów jak wieczne bestie, którym nie można zaufać.
Cóż, cokolwiek. Wychodziło na to, że nie różnili się wcale tak od wampirów... czyli nieżywych stworzeń prosto z magicznego świata. Ciekawe.
- O, nie wiedziałem - przyznał, dopiero teraz rozumiejąc wypowiedzi Luny. Przekrzywił lekko głowę, a w jego zielonych oczach pojawiła się iskierka ekscytacji. - Mogliśmy... Wciąż możemy. Uciekasz gdzieś, czy chodzisz do Zakazanego Lasu? - I to już faktycznie było umawianie się. Ślizgon miał już doświadczenie odnośnie pełni spędzonych w czyimś towarzystwie, a także w samotności. Wiedział, co przynosi większą satysfakcję... Za to nie wiedział jakie podejście miała jego młodsza rozmówczyni.
Powrót do góry Go down


Luna A. Shercliffe
Luna A. Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.72 m
C. szczególne : włosy farbowane na blond, ugryzienie po zębach wilkołaka na lewym barku, dość spore blizny, wychudzona, blada, milcząca,
Dodatkowo : likantropia
Galeony : 411
  Liczba postów : 145
https://www.czarodzieje.org/t16923-luna-ann-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t16951-moon#472799
https://www.czarodzieje.org/t16922-luna-ann-shercliffe
Księżycowy domek QzgSDG8




Gracz




Księżycowy domek Empty


PisanieKsiężycowy domek Empty Re: Księżycowy domek  Księżycowy domek EmptySob 6 Kwi 2019 - 18:50;

Tkwiła w nich ta sama bestia. Te samo piętno. Mogliby się zrozumieć. Może już się rozumieli, nie byli jeszcze tego świadomi. Na pewno byłoby to nowe doświadczenie dla Luny. Głównie rodzina tworzyła i burzyła jej fundamenty. Nie znajomi, nie przyjaciele... Nie miała takich. Nie była ich świadoma. Odsuwała od siebie wszystkich, którzy chodź odrobinę, chcieli wkroczyć w jej mały świat, ale to nie przez bestie, która w niej się przebudziła. Oczywiście na pewno wpłynęło to na nią i to bardzo, ale akceptowała to. Starała się wszystko akceptować, co przynosiło jej życie. To prawda bała się, jednak nie pozwalała lękowi rozbestwić się w niej na dobre, wiedziała, że to by ją zgubiło. Właściwie ten proces powoli do niej docierał i trawił jej świadomość. Miała wrażenie, że to sen, że ta pełnia na Islandii w ogóle nie miała miejsca, dlatego tak dobrze się czuła rozmawiając z Nox'em. Po prostu robiła to, co najlepiej potrafiła; uciekała.
Odwzajemniła uśmiech i wzięła sobie od niego lizaczka. Przyglądała mu się uważnie, powoli go rozpakowując, celebrując każdy ruch, aż w końcu liznęła go sobie.
- Głównie spędzam ten czas w rezerwacie pod czujnym okiem rodziny. - Lubiła z wilkołaczej perspektywy poznawać rezerwat na nowo i nowo. - Zakazany Las... - Zamilkła na chwile, aby znowu liznąć lizaczka. - Wiesz, myślę, że to dobry pomysł. W końcu możemy tam pójść legalnie, wystarczy tylko przybrać futerko. - Tym razem to ona się wyszczerzyła, jakby planowali jakąś ekscytującą wyprawę.
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4498
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Księżycowy domek QzgSDG8




Gracz




Księżycowy domek Empty


PisanieKsiężycowy domek Empty Re: Księżycowy domek  Księżycowy domek EmptySro 24 Kwi 2019 - 21:52;

Zaczynał mieć wrażenie, że faktycznie oswaja jakąś bestię, ale zupełnie mu to nie przeszkadzało. Cierpliwie czekał na jakiś werdykt panny Shercliffe, na parę konkretnych zdanek, które rozjaśniłyby mu sytuację. Obserwował też, świadom każdego gestu zarówno jej, jak i swojego. Ciekawiło go, co może przynieść taka znajomość. Zależało mu na wilkołakach, wręcz nieznośnie mu zależało - najchętniej każdemu towarzyszyłby podczas tych początkowych chwil niepewności. I chociaż nie był pewien jak wyglądało to w przypadku Luny, to i tak oferował swoje doświadczenie. Własne, zbierane przez całe życie, ale też to zasłyszane od innych, z którymi dzielił się wiedzą.
- No i pięknie. - A zatem postanowione - czeka ich jakaś wspólna pełnia. Mefistofeles odruchowo zanotował w głowie, by uprzedzić o takich planach Neirina; nie chciał nikogo wpędzać w niekomfortową sytuację i nie uśmiechało mu się narażanie innych na zbędne niebezpieczeństwo. - Zakazany Las jest niesamowitym miejscem, z pewnością ci się spodoba. - Jeśli ktoś nie wierzył w uroki likantropii, to powinien dogłębnie zbadać ten argument. Niezaprzeczalnie prawdziwy!
- A teraz wybacz, ale bez prysznica ani rusz - mrugnął wesoło do Ślizgonki i teraz już faktycznie zostawił ją samą, znikając w łazience. Potrzebował zmyć z siebie wszystko to, co przylgnęło podczas trudów przemiany i wilczych zabaw. Zresztą, trochę nie miał siły na takie stanie i rozmawianie - należało najpierw naładować baterie, skoro już mieli zarys planu.

/zt x2
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Księżycowy domek QzgSDG8








Księżycowy domek Empty


PisanieKsiężycowy domek Empty Re: Księżycowy domek  Księżycowy domek Empty;

Powrót do góry Go down
 

Księżycowy domek

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Księżycowy domek JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
islandia
 :: 
Domki
-