Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Skrzydło Szpitalne

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 21 z 21 Previous  1 ... 12 ... 19, 20, 21
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptyCzw Gru 04 2014, 00:23;

First topic message reminder :




W skrzydle szpitalnym należy zachowywać bezwzględną ciszę, o czym informuje tabliczka przybita do drzwi wejściowych. Panuje tu pedantyczna czystość, a w powietrzu unosi się drażniący zapach chloru i środków dezynfekujących.



Też parę godzin później do Skrzydła Szpitalnego zajrzała Bell. Ciekawa była tej dziewczyny, chciała dowiedzieć się O CO CHODZIŁO. Bo Bell była z natury niezwykle ciekawska. Zajrzała przez szparę w drzwiach i stwierdziwszy, że pielęgniarki nie widać, weszła po cichu. Puchonka już nie spała. Leżała z otwartymi oczami. Podeszła do niej i stanęła z boku łóżka.
- Cześć. Jak się czujesz? - zaczęła, przyglądając się jej. Pewnie nie miała pojęcia kim ona jest. Albo i miała, wiadomo, może ją kojarzyła? W końcu od paru lat była prefektem naczelnym. Posłała dziewczynie uśmiech. - Jestem Bell. Znalazłam cię pod ścianą zamku - wyjaśniła.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Wiktor Krawczyk
Wiktor Krawczyk

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Mańkut, Rude włosy, centymetrowa blizna na udzie w kształcie smoka. Na policzkach i nosie ma piegi, które według rodzeństwa dodają mu uroku. Amulet Uroborosa zawsze na szyji +1 ONMS
Galeony : 1017
  Liczba postów : 741
https://www.czarodzieje.org/t18845-wiktor-iwan-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19010-irys-wik#547591
https://www.czarodzieje.org/t18897-wiktor-iwan-krawczyk#543748
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptySob Lut 03 2024, 18:10;

Tego ranka Wiktor postanowił odwiedzić skrzydło szpitalne, choć do tej pory myślał, że nigdy go to nie czeka ze względu na pogodę ducha czy ciągłe kłopoty jakie się pakował.
Teraz w zasadzie było rudzielcowi wszystko jedno co się dzieje, potrzebował tylko kogoś, kto się nim zajmie i uśmierzy jego cierpienie.
A to dzięki swojej głupocie i złemu humorowi Irytka. W dodatku u puchona pojawiła się senność i zmęczenie, odczuwał też silny głód i pragnienie.
Oprócz tego Wiktorowi wydłużył się język na widok wszelkich słodyczy jak się powstrzymać.
Trudno co kol wiek zrobić w takim stanie zwłaszcza mówienie jest trudne, więc irytek naśmiewał się z rudzielca. Przez co spadł ze schodów przez swoja głupotę i w jakim stanie był obecnie.
Ze schodów ktoś ze starszego rocznika pomógł Krawczykowi udać się do sali szpitalnej, układając ostrożnie w jednym z łóżek, wcześniej zdejmując z niego śnieżnobiałą pościel.
Młody Puchon wyglądał jak obraz nędzy i rozpaczy - zaschnięta krew na twarzy a w tym złamany nos przypominający sobą czerwoną bulwę, do tego złamane obydwie kości w prawymi lewym obojczyku oraz mnóstwo fioletowych siniaków na nogach, rękach i nie tylko.
Wszystkiemu wtórował niesamowity ból rozprzestrzeniający się po całym ciele. Ale jak na razie tego nie czuł. W końcu był przytomna cały czasu.

@Noreen Finch
Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 887
  Liczba postów : 247
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptySro Lut 07 2024, 23:42;

Dzień zapowiadał się spokojnie - do czasu. Noreen zorientowała się już dawno temu, jeszcze pracując w szpitalu, że nie powinno się takich rzeczy zapeszać. Gdy wszechświat słyszał, że jest dobrze, chyba uważał to za rzucaną mu rękawicę i czym prędzej podejmował wyzwanie. Właśnie wydawała jednej studentce fiolkę z eliksirem migrenowym, by zaradzić jej problemom, kiedy znacznie większy kłopot zawitał w progach Skrzydła.
- Co się dzieje? - rzuciła zaniepokojona w kierunku drzwi, gdzie pojawiła się sylwetka jakiegoś chłopaka wspierającego innego ucznia, ewidentnie poszkodowanego i to dotkliwie. Noreen przekazała dziewczynie fiolkę i przeprosiła ją szybko, by w kilku susach dotrzeć do szpitalnej kozetki. Rudzielec wyglądał jak ostatnie nieszczęście, cały zakrwawiony, umorusany, posiniaczony i ze zdecydowanie złamanym nosem, teraz wyglądającym jak sinoczerwona bulwa na środku twarzy. - Jak do tego doszło? - zapytała, nie wiedząc do kogo to pytanie skierować. Ten, który przyprowadził Puchona zrelacjonował jedynie, że spadł ze schodów. Noreen odesłała go do swoich zadań, skupiając resztę uwagi na zbolałym młodzieńcu. - To na pewno tylko schody? - zapytała, chcąc upewnić się, że miała do czynienia z wyjątkowo pechowym wypadkiem, a nie przypadkiem próby tuszowania pobicia na tle jakichś towarzyskich niesnasek. - Będę musiała nastawić Ci nos - zapowiedziała, chcąc jednak najpierw dowiedzieć się, co faktycznie wydarzyło się przed paroma chwilami w jego życiu. Do tego dobrze byłoby go najpierw zaopatrzyć przeciwbólowo, bo nastawianie dalekie było od przyjemnych doznań.

@Wiktor Krawczyk
Powrót do góry Go down


Wiktor Krawczyk
Wiktor Krawczyk

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Mańkut, Rude włosy, centymetrowa blizna na udzie w kształcie smoka. Na policzkach i nosie ma piegi, które według rodzeństwa dodają mu uroku. Amulet Uroborosa zawsze na szyji +1 ONMS
Galeony : 1017
  Liczba postów : 741
https://www.czarodzieje.org/t18845-wiktor-iwan-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19010-irys-wik#547591
https://www.czarodzieje.org/t18897-wiktor-iwan-krawczyk#543748
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptySro Lut 14 2024, 09:11;

Krawczyk nie miał pojęcia, która była godzina, ponieważ w pomieszczeniu nie było zegara.
Wiktor- dobroduszny - postanowił sobie w duchu, że przy następnej okazji kupi tej sympatycznej pielęgniarce jakiś fajny zegar do powieszenia na ścianie, co by przypadkiem nie zatraciła się
w czasie a teraz jednak wciąż wpatrywał się w sufit przeliczając od początku każde zarysowanie i tak mijały rudzielcowi minuty... o ile nie godziny, leżenia w jednej pozycji.
Oby ulga przyszła szybko tuż po nieznośnej fali bólu, przeszywającej puchona ciało na wskroś pierwszym co odczuł na pewno nie była ulga z podanego medykamentu.
-Będę żyć? Co z obojczykami i nosem- to było jedyne co wydusił z siebie rudzielec.
- Cóż... miał niezbyt przyjemne spotkanie z ziemią - mruknął cicho, po czym opowiedział jak Irytek sie z niego naśmiewał a raczej z tego jak wyglądał z długaśnym jezorem na wierzchu i się potknął i spadł ze schodów.
Puchon spojrzenie wlepił w sufit, zastanawiając się kiedy będzie mogł opuścić skrzydło. Jednak wciąż czuł się kiepsko.
- Połamany nos, obojczyk i duuużo siniaków. Ale da sie wszystkie nastawić kości.
Tylko trochę boli... gorzej z nosem, bo widać, że coś z nim nie tak - pokazał palcem na swój bądź co bądź wciąż spuchnięty i czerwony nos, nie siląc się nawet na żaden uśmiech.

@Noreen Finch
Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 887
  Liczba postów : 247
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptySob Lut 17 2024, 12:35;

Szczęśliwi czasu nie liczą. A Noreen, chociaż do szczęśliwej było jej daleko, po prostu nie zwracała uwagi na mijające godziny. Czas był pojęciem względnym, a jej rytm dobowy i tak był kosmicznie zaburzony. Jej bezsenność ostatnimi czasy dawała jej się we znaki, nie tylko znacząc jej powieki podkrążeniem i cieniem, lecz także zamazując w jej głowie granice między dniem obecnym, a tym przyszłym i minionym.
Na jej ustach pojawił się blady uśmiech, gdy chłopak wyjęczał pytająco, czy będzie żyć.
- Będziesz żył - zapewniła go. Wysłuchała następnie jego historii, wyłapując z niej informację o długim języku, ale na dany moment nie poświęciła jej więcej uwagi. Uczniowi należało pomóc czym prędzej i uwolnić go od bólu i dyskomfortu. Poleciła mu, by podniósł się nieco na łokciach. - Irytek potrafi być naprawdę bezlitosny - skwitowała jeszcze jego przeżycia z poltergeistem. Końcem różdżki uniosła mu nieco brodę do góry, by przyjrzeć się obrażeniom nosa. - Najpierw spróbujemy Ci go trochę znieczulić, potem go nastawimy - zakomunikowała, chcąc poinformować go o jej dalszych krokach. Z doświadczenia wiedziała, że pacjenci zawsze lepiej współpracowali, gdy wiedzieli, co zamierza się z nimi zrobić. Machanie różdżką bez słowa wyjaśnienia zawsze rodziło w nich mnóstwo wątpliwości, a nawet gniewu, plus nadszarpywało zaufanie, którym mieli darzyć uzdrowiciela. Wycelowała koniec różdżki w nos Wiktora, po czym rzuciła Duritio, wytaczając niewielki okrąg nadgarstkiem, obejmując działaniem zaklęcia szerszy obszar opuchlizny. - Gotowy? - spytała, po czym rzuciła Episkey, które ze słyszalnym kliknięciem nastawiło kości i chrząstki na twarzy chłopaka. - I zrobione - stwierdziła z zadowoleniem, zamierzając następnie przejść do naprawienia mu obojczyka.

@Wiktor Krawczyk
Powrót do góry Go down


Wiktor Krawczyk
Wiktor Krawczyk

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Mańkut, Rude włosy, centymetrowa blizna na udzie w kształcie smoka. Na policzkach i nosie ma piegi, które według rodzeństwa dodają mu uroku. Amulet Uroborosa zawsze na szyji +1 ONMS
Galeony : 1017
  Liczba postów : 741
https://www.czarodzieje.org/t18845-wiktor-iwan-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19010-irys-wik#547591
https://www.czarodzieje.org/t18897-wiktor-iwan-krawczyk#543748
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptySob Mar 02 2024, 18:36;

Ałć...mruknął pod nosem.
Wszystko mnie boli - dodał zamykając mocno powieki chcąc wyłączyć wszystkie dźwięk z jego otoczenia. Rudowłosego chłopaka miotały takie uczucia i emocje, których chyba nie doświadczył jeszcze nigdy i nie wiedział co ma z tym wszystkim zrobić i jak się zachować.
Jednak wiedział jedno...pielęgniarka jasno dała do zrozumienia chłopakowi, że takie urazy jak złamany nos czy obojczyki obydwa to nie problem dla pielęgniarki.
Wiktorowi zdawało się że ,minęło dobre pół godziny zanim pielęgniarka wróciła jakiekolwiek funkcje życiowe i sprawnościowe.
Jego tłumaczenie może nie do końca było trafne ze względu na lęk wysokości, który towarzyszył Puchonowi od dziecka, ale przynajmniej częściowo pokrywało się z prawdą.
- Tak... poślizgnąłem się przez Irytka to wszystko - odpowiedział cicho, wcale nie czując się dobrze z tym, że kłamie.
- Jestem po prostu chodzącym nieszczęściem i samymi kłopotami które sam na siebie sprowadzam - chciał ukryć twarz w dłoniach jakby miał płakać ale ból nadal doskwierał.
W pewnej chwili długotrwałego leżenia Krawczyk poczuł, że zaraz go szlag trafi. Ci co znają rudzielca mieli rację co do tego, że Wiktor lubi kłopoty różne i może jest nadpobudliwy.
To skrzydło wcale nie pomagało w zdrowieniu! Wręcz przeciwnie - sprawiało, że człowiek dostawał białej gorączki.
Wiktor pokręcił zrezygnowany głową, dochodząc do wniosku, że sam się zwolni ot tak po prostu.
Czy długo tu zostanę będę mieć wszystko sprawne zapytał kiedy pielęgniarka  miała mu nastawić oba obojczyki. A co z językiem pokazał palcem.starczą syropy tak z kilka na
zapas nie będę przecież za każdym razem przychodzić po syrop aby wypić na PUFKOZE



@Noreen Finch
Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 887
  Liczba postów : 247
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptyNie Mar 03 2024, 18:29;

- Zaraz przestanie - stwierdziła łagodnie, reagując na pojękiwania chłopaka. Co jak co, ale rzucanie zaklęć zmniejszających ból i miejscowo znieczulających opanowała do perfekcji podczas swojej pracy w szpitalu św. Munga. Wielu jej pacjentów z tamtego oddziału wymagało przewlekłego leczenia przeciwbólowego po obrażeniach odniesionych w kontakcie z czarną magią. Na niektórych biedaków niestety część zabiegów w ogóle nie działała, ale to jednak był znacznie wyższy kaliber niż uczeń, który stoczył się z dwóch kondygnacji schodów.
Wbrew pozorom Noreen pracowała szybko i sprawnie, lecz powszechnie wiadomo, że pacjentom zawsze się wydaje, że siedzą na szpitalnym łóżku zdecydowanie zbyt długo. Dobrze, że nie mieli w zamiarze hodowania całych kości, bo Wiktor musiałby spędzić na kozetce całą noc.
- Nie - stwierdziła, celując różdżką w jeden z jego obojczyków, by ponownie znieczulić tę okolicę zaklęciem przed nastawianiem i rzucaniem kolejnych zaklęć, które miały na celu poskładać go w pełni. - Do dziesięciu minut skończymy - poinformowała go, starając się ukryć irytację tonem jego głosu. Zachowywał się, jakby leżał na łóżku godzinami, kiedy to Noreen rzuciła wszystko, co robiła, by czym prędzej mu pomóc. Za parę chwil oba obojczyki były nastawione. Pielęgniarka odeszła na bok, by wyciągnąć z szafki fiolkę eliksiru wiggenowego, który powinien załatwić sprawę reszty rekonwalescencji. Dopiero jego pytanie o język zwróciło jej uwagę.
- A co z językiem? - dopytała, bo akurat ta kwestia była zupełnie nowo poruszanym tematem w ich rozmowie. - Pufkoza? Od kiedy chorujesz na pufkozę?

@Wiktor Krawczyk
Powrót do góry Go down


Wiktor Krawczyk
Wiktor Krawczyk

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Mańkut, Rude włosy, centymetrowa blizna na udzie w kształcie smoka. Na policzkach i nosie ma piegi, które według rodzeństwa dodają mu uroku. Amulet Uroborosa zawsze na szyji +1 ONMS
Galeony : 1017
  Liczba postów : 741
https://www.czarodzieje.org/t18845-wiktor-iwan-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19010-irys-wik#547591
https://www.czarodzieje.org/t18897-wiktor-iwan-krawczyk#543748
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptyPon Mar 18 2024, 11:31;

Rudzielec czuł się już o niebo lepiej, jednakże jego wygląd języka nadal pozostawiał wiele do życzenia. Pech chciał, że kiedy ponownie chciał coś powiedzieć to nie dało rady raczej z długim językiem chyba że ktoś potrafił Wiktora zrozumieć w takim stanie.
za mocno poruszył prawą ręką sprawiając sobie przy tym nic innego, niż ból.
- jestem chodzącym nieszczęściem - jęknął cicho, uśmiechnął się nikle do pielęgniarki Przywykł już do tego, że ludzie uważali go za wiecznego nieudacznika lub takiego drugiego Pottera. Swój rozum jednak miał i jak widać nie wyszedł na tym najgorzej. Nawet najlepsi kłamią.
Siedział całymi dniami z nosem w książkach i prawie z nikim nie rozmawiał jak już to rzadko się odzywał do kogoś.
-Zwierzaka mam już bardzo długo ,a choroba PUFKOZA tak od kilku miesięcy chyba ze potrafiła być dobrze ukryta uśpiona.dodał z językiem wywalonym na wierzchu.
Ale wolę przychodzić po leki wtedy będzie pani mogła mieć mnie na uwadze czy co tam porzeba.np: senność i zmęczenie, zmniejszenie zdolności do nauki, mam silny głód i pragnienie, moja waga lub co innego według potrzeby pomogę i dostosuje się do potrzeb chociaż z tym
Puchon może mieć problemy. A zwierzaka nie oddam ot co.
No i oczywiście słodycze kto ich nie kocha to najbardziej bym tylko jadł ciągle je.
Czy dzisiaj wyjdę w końcu - dodał bardziej do siebie niż do pielęgniarki ale jak zajdzie potrzeba to zostanę dłużej.
Siedział i czekał... i nadal nic. Pomału zaczynał cierpliwość, nigdy nie lubił przez dłuższy czas siedzieć i nic nie robić.

@Noreen Finch
Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 887
  Liczba postów : 247
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptyPon Mar 18 2024, 19:07;

Zupełnie jak na zawołanie z ust chłopaka wypadł powiększony język, na widok którego Noreen mało profesjonalnie wzdrygnęła się. Nie z obrzydzenia, bo widziała już w życiu znacznie gorsze rzeczy niż powiększony mięsień, lecz raczej z zaskoczenia, bo nie spodziewała się, że ten poobijany chłopiec mógł mieć jeszcze jeden problem. A miał, w dodatku przewlekły. Wysłuchała cierpliwie wszystkiego, co miał jej do powiedzenia w tym temacie. Przyznał się do posiadania pufka, z którym pewnie spędzał bardzo dużo czasu i od którego nabył tę oto przypadłość.
- Oddanie pufka w tej chwili na niewiele się zda - skomentowała, gdy tak zażarcie zamierzał zapierać się, że w życiu nie odda nikomu swojego zwierzaka. W tym temacie mleko się już rozlało i jedyne, co im pozostało, to przewlekłe prowadzenie Wiktora jako pacjenta z pufkozą. - Leczenie opiera się na zażywaniu eliksirów wzmacniających, dwa razy na miesiąc. Dam Ci dzisiaj kilka fiolek, później będziesz mógł wpaść po więcej, jak już załatwimy sprawę dzisiejszego upadku i włączymy odpowiednie leczenie - stwierdziła, odchodząc na moment, by wyciągnąć z szafki trzy fiolki z eliksirem wzmacniającym. Podała je chłopakowi. - Jedną zażyj już dzisiaj, nawet teraz - poleciła. - Pomoże Ci dojść do siebie po tych felernych schodach. Kolejną za dwa tygodnie. I unikaj słodyczy, to język powinien też wrócić do normy - dodała, uśmiechając się lekko.

@Wiktor Krawczyk
Powrót do góry Go down


Wiktor Krawczyk
Wiktor Krawczyk

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Mańkut, Rude włosy, centymetrowa blizna na udzie w kształcie smoka. Na policzkach i nosie ma piegi, które według rodzeństwa dodają mu uroku. Amulet Uroborosa zawsze na szyji +1 ONMS
Galeony : 1017
  Liczba postów : 741
https://www.czarodzieje.org/t18845-wiktor-iwan-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19010-irys-wik#547591
https://www.czarodzieje.org/t18897-wiktor-iwan-krawczyk#543748
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptyNie Kwi 07 2024, 19:23;

Wiktor jedynie westchnął ciężko, marszcząc brwi.
Łyknął dany eliksir i położył się na łóżko.Leżał tak i odpoczywał ściskając dłonie.
Po dłuższej chwili Rudzielec stwierdził, chociaż wciąż w myślach, że aż tak tragicznie nie jest.
Teraz Puchon skupił się na znalezieniu czegoś co pozwoli mu względnie i bezboleśnie w ciszy i spokoju przespać cały dzień.
-Mogę tu jeszcze zostać? - Dodał, marszcząc brwi. Krew nie leciała?
Nie leciała, boleć nie bolało, a zatem pielegniarka spisała się na medal i mogła być z siebie dumna. A tak!
Najwyraźniej jestem jeszcze większą sierotą w tej szkole.
Jak to leczenie myślałem że skończy się tylko na eliksirach i koniec.
A tak bedę przychodził jeszcze i pokazywał się czy ok wszystko.

@Noreen Finch
Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 887
  Liczba postów : 247
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptyPon Kwi 08 2024, 11:29;

W zasadzie nie miała tu wiele więcej do roboty. Chłopak był poskładany, kości pozrastane, ból uśmierzony, a eliksiry wzmacniające za kilka minut powinny osiągnąć w jego organizmie maksymalne stężenie i działanie terapeutyczne, dzięki czemu zarówno jego pobudzenie powinno się unormować, a język wrócić do normalnych rozmiarów. Był prawdziwym pechowcem, skoro nie dość, że nabawił się pufkozy, to jeszcze spadł z tylu schodów. Szkoda również, że nie zamierzał pozbyć się zwierzęcia - Noreen rozumiała przywiązanie, jak najbardziej, sama przecież posiadała pupila i obecnie nie wyobrażałaby sobie oddania go komuś, szczególnie w związku z jego dość tragiczną historią utraty poprzedniego właściciela i wciąż trwającą żałobą. Domyślała się jednak, że pufek znalazłby nawet wśród jego znajomych z roku nowego opiekuna, co nie oznaczałoby dla niego zupełnej rozłąki. Ale to już nie była jej sprawa.
- Oczywiście, możesz tu zostać ile potrzebujesz - powiedziała, kładąc nacisk na ostatnie słowo. Niejednokrotnie zdarzało się, że niektórzy jej pacjenci, choć wcale nie musieli, zostawali na noc, bo szpitalne łóżko było wygodniejsze niż ich własne w dormitorium. Noreen nic nie mogła na to poradzić, o komfort ciężko chorych pacjentów należało dbać wielotorowo i miękki materac był jednym z narzędzi.
Skoro jednak był już zupełnie zaopiekowany, wróciła na moment do dziewczyny, z którą rozmawiała zanim wniesiono Wiktora do Skrzydła. Uczennica potrzebowała eliksirów migrenowych, bo od wszystkich tych halucynacji rozbolała ją głowa.

@Wiktor Krawczyk
Powrót do góry Go down


Wiktor Krawczyk
Wiktor Krawczyk

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 160cm
C. szczególne : Mańkut, Rude włosy, centymetrowa blizna na udzie w kształcie smoka. Na policzkach i nosie ma piegi, które według rodzeństwa dodają mu uroku. Amulet Uroborosa zawsze na szyji +1 ONMS
Galeony : 1017
  Liczba postów : 741
https://www.czarodzieje.org/t18845-wiktor-iwan-krawczyk
https://www.czarodzieje.org/t19010-irys-wik#547591
https://www.czarodzieje.org/t18897-wiktor-iwan-krawczyk#543748
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptyWto Kwi 16 2024, 11:29;


Jak tylko Wiktor uniósł oczy ku niebu na słowa pielęgniarki!
Już dobrze się czuje? To co mogę jeść jak prawie wszystko co lubie to słodycze, jakiś mały jadłospis może pani mi coś poradzi? zapytał grzecznie.
Oczywiście potakiwał gdy dostał wszystkie wskazówki i specyfiki od pielęgniarki.Może Pani mi wysłać sowe z wytycznymi co jeśc i pić .
Rudzielec szybko wrócił do siebie, nic dziwnego pora bardziej pasowała na sen niż na pogawędki.
Pokrótce Puchon poczuł się lepiej i mógł już opuścić skrzydło szpitalne.
Pozbierał się po czym, opuścił nogi na podłogę i udał się w stronę drzwi by udać się do swojego dormitorium.


@Noreen Finch

daj z/t dla nas
Powrót do góry Go down


Noreen Finch
Noreen Finch

Nauczyciel
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 170
C. szczególne : często w towarzystwie kruka
Galeony : 887
  Liczba postów : 247
https://www.czarodzieje.org/t22652-noreen-finch#757668
https://www.czarodzieje.org/t22683-poczta-noreen#759648
https://www.czarodzieje.org/t22653-noreen-finch#757669
https://www.czarodzieje.org/t22685-noreen-finch-dziennik#760145
Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8




Gracz




Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 EmptyWto Kwi 16 2024, 21:49;

Noreen uśmiechnęła się pod nosem na jego uwagę. No tak, ciężko było zrezygnować ze słodyczy, gdy było się cukroholikiem. Ona sama przepadała za słodkościami, szczególnie za maślanymi karmelkami i cukrowymi piórami, ale w przypadku choroby, którą miał Puchon, należało wyzbyć się z diety wszelkiego cukru, by nie zaostrzać objawów, szczególnie tych związanych z powiększaniem się języka. Skoro nie zamierzał rozdzielić się od swojego pupila, skazany był na restrykcje żywieniowe okupione dużym poświęceniem, miejmy nadzieję, że nie zbyt dużym dla siedemnastolatka.
- Postaram się posłać notkę do kuchni, by skrzaty przez jakiś czas przygotowywały dla Ciebie specjalne menu. Jeszcze się zastanowię, co konkretnie w nim umieścić - powiedziała, zapisując w pamięci na później, by usiąść i przemyśleć wskazaną dietę dla chłopaka. Nie była w tym zbyt dobra, ale od czego była masa książek w bibliotece, a także zaznajomione z kuchniami świata skrzaty? Przy użyciu magii nic nie było niemożliwe. Może użycie jakichś zamienników cukru będzie w zupełności wystarczyło, by ograniczyć jego objawy chorobowe? Najpewniej przekonają się w swoim czasie.
Dała mu zielone światło do wyjścia. Jeśli czuł się już na siłach, mógł wstać i wrócić do swoich spraw, bo Noreen nie miała już zbyt wiele do robienia w jego przypadku. Wszystko grało jak w zegarku, a zaklęcia znieczulające i uśmierzające ból eliksiry będą działały jeszcze kilka długich godzin. Zajęła się więc przygotowaniem eliksirów migrenowych dla uprzednio wspomnianej dziewczyny nękanej bólem głowy po wyjątkowo paskudnych epizodach halucynacji. Opowiedziała jej, że miała wrażenie, jakby ją coś napadło i skopało, nie tylko po kostkach, ale też po uszach i nosie. Wyjątkowo paskudny przypadek! Na szczęście przy pomocy eliksirów będzie mogła w nocy spać spokojnie, a rano obudzi się bez dudnienia w głowie.

/ztx2
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Skrzydło Szpitalne - Page 21 QzgSDG8








Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty


PisanieSkrzydło Szpitalne - Page 21 Empty Re: Skrzydło Szpitalne  Skrzydło Szpitalne - Page 21 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Skrzydło Szpitalne

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 21 z 21Strona 21 z 21 Previous  1 ... 12 ... 19, 20, 21

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Skrzydło Szpitalne - Page 21 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Wielkie schody
 :: 
pierwsze pietro
 :: 
skrzydło szpitalne
-