Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Magiczny Dom Dziecka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3
AutorWiadomość


Deven Quayle
Deven Quayle

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : szukający, kapitan
Galeony : 2720
  Liczba postów : 778
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6697-deven-quayle#189490
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6700-pocztowki-z-innej-epoki#189533
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7227-deven-quayle
Magiczny Dom Dziecka - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty


PisanieMagiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty Magiczny Dom Dziecka  Magiczny Dom Dziecka - Page 3 EmptyPon Cze 13 2016, 21:48;

First topic message reminder :


Magiczny dom dziecka


To tutaj mali czarodzieje, których życie postanowiło nie oszczędzać, znajdują namiastkę domu i rodzinnego ciepła. Dyrektorka, panna Hopkins, nie ma własnej rodziny i jest oddana całym sercem dzieciom, które trafiają pod jej skrzydła. Magiczny Dom Dziecka znajduje się niedaleko domu Potterów. Otacza go ogród, z którego w ciepłe dni dobiega dziecięcy śmiech. Pani Hopkins dba, aby każdy z jej podopiecznych czuł się bezpieczny i kochany. Jej wielkie serce i oddanie jest znane w całej Dolinie Godryka, a liczni darczyńcy sprawiają, że życie czarodziejskich sierotek jest na tyle pogodne, na ile to możliwe, fundując im zabawki czy wyjazdy wakacyjne.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 472
  Liczba postów : 417
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Magiczny Dom Dziecka - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty


PisanieMagiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty Re: Magiczny Dom Dziecka  Magiczny Dom Dziecka - Page 3 EmptyPią Mar 29 2024, 19:44;

- Ten scenariusz też biorę pod uwagę - skomentowała, lekko marszcząc brwi, choć szczerze powiedziawszy, nie sądziła, że będzie w stanie pogodzić się z wyjściem stąd, choć minutę wcześniej, jeśli wszystko nie będzie dopięte na ostatni guzik. Nie była typem perfekcjonistki, ale to była naprawdę wyjątkowa okazja.
Z pomocą ponownie rzuconego Celefacio posiekała drobno rybę, by zamoczyć ją w marynacie teryiaki, o którą uprzednio poprosiła domowe skrzaty z Hogwartu. W normalnych warunkach przyrządziłaby ją sama, ale wiedziała, że na pewno zabraknie jej czasu. Gdy mięso się marynowało, Honeycottówna zajęła się studzeniem ryżu i rozkładaniem wodorostów. Czekało na nią niestety jeszcze najbardziej pracochłonne zadanie, czyli zwijanie kulek. Niestety, nie udało jej się znaleźć odpowiedniej inkantacji, która pomogła, by jej uporać się z tym problemem.
- Oj zaraz złota - odparła skromnie, choć na jej twarzy zakwitł uśmieszek - Po prostu jestem Honeycott.
To prawda, karmienie innych ludzi było czymś, co jej rodzina miała we krwi, a gdy można to było robić w dobrej intencji. A skoro już o pomaganiu innym mowa...
- Od czasu do czasu. Ale żadna ze mnie aktywistka tak szczerze. A ty? - odpowiedziała, zaraz odbijając pytanie, by również wyciągnąć jakąś informację na temat Maxa. A co do wolontariatu, aktywizmu i wszelkich tego typu form - Adela była dobrym serduszkiem i w celu pomagania innym była nawet w stanie zrzec się swojej żądzy zarabiania i przepieprzania hajsu. Jej empatię budziły (poza jej bliskimi) głównie dzieci, starsi ludzie i zwierzęta, niemniej pomaganie samo w sobie nie było jej stylem życia - robiła to czasem, gdy poczuła potrzebę lub ktoś ją wzruszył.
Chcąc nie chcąc, podeszła w końcu do zwijania onigiri, bo choć nie było to najłatwiejsze zadanie, to wiedziała, że musi uporać się z nim możliwie jak najszybciej, by podołać pozostałym obowiązkom.
Powrót do góry Go down
Online


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32476
  Liczba postów : 102626
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Magiczny Dom Dziecka - Page 3 QzgSDG8




Specjalny




Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty


PisanieMagiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty Re: Magiczny Dom Dziecka  Magiczny Dom Dziecka - Page 3 EmptySob Mar 30 2024, 14:31;

Może trzeba było po prostu przyznać, że nie było tutaj niczego niezwykłego? A może wręcz przeciwnie, było tutaj coś, co wybitnie nie chciało zostać odkryte. Coś, co ukrywało się gdzieś pod podłogą, co kręciło się niespokojnie z miejsca w miejsce, chociaż na razie nie było o tym nic wiadomo. Na pewno nie wiedziały tego dzieci, wyraźnie rozproszone, niepewne, wyraźniej zirytowane pyłem wróżek, który utrudniał im i tak trudne życie, z jakim miały problem sobie poradzić. Nic dziwnego, że rozmowy były skomplikowane, a skoro nic nie szło tak, jak pójść powinno, to najwyraźniej Benjamin musiał wykazać się, cóż, kreatywnością, jakiej z pewnością nie brakowało mu jako pisarzowi. Co do tego nie powinno być żadnych wątpliwości, prawda?
Dyrektor spojrzał na niego niepewnie, kiedy ten zadał kolejne pytanie, jakby chciał go zapytać, czego właściwie tutaj szukał, a później otarł pot z czoła. Mężczyzna nie wyglądał dobrze, by nie powiedzieć, że prezentował się z każdą mijającą chwilą gorzej i nawet obejrzał się, choć na razie nic nie powiedział na temat tego, co się działo.
- Nie wiem, jakie to ma znaczenie, ale kiedyś mieszkała tutaj całkiem majętna rodzina. A później, cóż, podobno jeden z dziedziców chciał zostać druidem i zaczął robić różne dziwne rzeczy, więc dom opustoszał. Został później oddany w ręce Ministerstwa i takim sposobem znaleźliśmy się tutaj my, ale... czy pan też słyszał chichot? Nie? Och, w takim razie znowu się zaczyna... Proponowałbym, żeby jak najszybciej opuścił pan budynek, jeśli nie chce pan przekonać się na własnej skórze, co się tutaj dzieje - powiedział, nim zaczął rozglądać się tak nerwowo, że nie ulegało wątpliwości, że nie byli tutaj sami.

Decyzja: możesz posłuchać dyrektora i faktycznie się oddalić albo zostać i spróbować zorientować się, co się tutaj dzieje. W drugim wypadku musisz jednak rzucić kość literową, gdzie spółgłoska oznacza, że zostałeś przyłapany i natychmiast usunięty z budynku. Samogłoska oznacza, że przez okno dostrzegasz w ogrodzie coś, co przypomina kręgi grzybów i możesz obejrzeć je z bliska.
Niezależnie od wyborów, możesz zakończyć wątek w swoim poście.

~Christopher Walsh

______________________

Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4245
  Liczba postów : 11886
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Magiczny Dom Dziecka - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty


PisanieMagiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty Re: Magiczny Dom Dziecka  Magiczny Dom Dziecka - Page 3 EmptyWto Kwi 02 2024, 13:52;

Podczas, gdy  @Adela Honeycott brała na siebie poważną robotę, on dekorował deseczkę, raz po raz coś podjadając. Nie jego wina, że te owoce wyglądały naprawdę smakowicie. Oczywiście zwracał uwagę, by większość jedzenia wylądowała na desce, a nie w jego żołądku, co wymagało od chłopaka wiele samozaparcia, jak już zaczął wkładać sobie do paszczy to i owo.
-Honeycott? Jak ta siwa od gotowania? - Zapytał, nie wiedząc wcześniej, że te kobiety może coś łączyć. Poza talentem kulinarnym, ale to i Carly posiadała i wiele innych uczniów, których udało mu się w swoim życiu poznać.
-Ja? - Zdziwił się na to pytanie, z jakiegoś powodu. Aż mu wykałaczki pospadały ze stołu. Pozbierał je, przepłukał, żeby darczyńcy nie umarli na jakąś gangrenę nim zdążą przekazać odpowiednie miliony na szlachetny cel i dopiero wtedy kontynuował wypowiedź. -Kiedyś dużo częściej. Moi przybrani biegali po różnych bankietach i akcjach i targali mnie czasem ze sobą. Ale teraz już zdecydowanie mniej. - Przyznał, wspominając jeden z takich wieczorów. Aż mu się przykro zrobiło, że zaniedbał podobne akcje. W tej chwili ograniczał się do swojej Gwiazdkowej tradycji pilnowania, by znajoma melina nie wypełniła się zaraz samymi trupami, o czym oczywiście Adeli nie wspomniał.
-Chyba gotowe. - Podsunął jej deskę z serami i resztą pod nos, by oceniła, czy dobrze wykonał swoją robotę. Trochę tego było i gdyby nie znał naburmuszonych bogaczy, pewnie zastanawiałby się bardziej, czy dadzą radę to przejeść. W tej chwili nie miał jednak najmniejszych wątpliwości, że jak nie zeżrą, to pewnie pochowają co mogą po kieszeniach swoich niepotrzebnie drogich garniaków.

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down
Online


Benjamin Auster
Benjamin Auster

Absolwent Slytherinu
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180 cm
C. szczególne : zagojone blizny po cięciach na przedramieniu zakryte zazwyczaj koszulą z długim rękawem
Galeony : 1815
  Liczba postów : 411
https://www.czarodzieje.org/t22014-benjamin-auster
https://www.czarodzieje.org/t22020-skrzynka-bena
https://www.czarodzieje.org/t22013-benjamin-auster#720723
https://www.czarodzieje.org/t22025-benjamin-auster-dziennik#7211
Magiczny Dom Dziecka - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty


PisanieMagiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty Re: Magiczny Dom Dziecka  Magiczny Dom Dziecka - Page 3 EmptySro Kwi 03 2024, 18:16;

Widziadła: H, nie
Dorzut literki: B

Słuchał dyrektora z coraz większym zaintrygowaniem, ale i niepokojem. To pierwsze wynikało z tego, do czego się przyznał. No cóż, to już jakaś wskazówka, może mógłby poszperać w historii tej rodziny, bo różne dziwne rzeczy brzmiało bardzo… obiecująco. Przyczyna rosnącego strachu była taka, że nic tu nie znajdzie. Nie, zdecydowanie efekt jego poszukiwań nie nadawał się na pierwszą stronę. Chociaż może... kto wie? Przy tym wszystkim Ben musiał ignorować dzielnie spojrzenie swego rozmówcy, który w najlepszym wypadku oskarżał go o brak profesjonalizmu, zaś w najgorszym mógł przypuszczać, że najadł się szaleju. Auster podziękował mu za rozmowę, zapewniając, że drogę do wyjścia znajdzie sam.
Oczywiście, nie zmierzał jeszcze do domu.
Nie w smak było mu odejście stąd bez jakiejkolwiek pewnej poszlaki, toteż szybko odbił w lewo i szarpnął za klamkę pierwsze lepsze drzwi. Wślizgnął się do pokoju, w którym było co najwyżej kilka łóżek, i zaczął grzebać w tym, co wyglądało jakkolwiek interesująco. Nie obchodziło go, że unosiły się tu tumany wróżkowego pyłu, był na tyle zdeterminowany, że nie zważał na widziadła i ewentualnie konsekwencje.
To był jego błąd. Choć na halucynacje okazał się wyjątkowo odporny, zdradziło go ciało. Kichnął i zaraz zaklął pod nosem, bo to nie mogło na pewno umknąć uwadze pracowników sierocińca… miał rację, bo po chwili do środka wpadł tutejszy opiekun z domowym skrzatem. Powiedzieć, że byli oburzeni to spore niedopowiedzenie.
- Oj, chyba się zgubiłem – przyznał Ben z głupim uśmiechem. Nie żeby ktokolwiek był na tyle naiwny, aby w to uwierzyć. Nikt nie zdążyłby powiedzieć nawet „quidditch”, a już wyleciał z hukiem na bruk przed budynkiem.


+ pracowy

______________________


Quiet

when I'm comin' home and I'm on my own
I could lie, say I like it like that, like it like that

Powrót do góry Go down


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 472
  Liczba postów : 417
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Magiczny Dom Dziecka - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty


PisanieMagiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty Re: Magiczny Dom Dziecka  Magiczny Dom Dziecka - Page 3 EmptySob Kwi 13 2024, 20:10;

Ręczne zwijanie onigiri okazało się wyjątkowo upierdliwym zajęciem i szczerze powiedziawszy Adela coraz bardziej żałowała, że nie zna zaklęcia, które mogłoby zrobić robotę za nią. Finalnie, z pomocą kilku magicznych kombinacji ogarnęła sytuację tak, by zwijanie szło jej choć ciut szybciej, ale przy takiej ilości, tak czy siak była to droga przez mękę.
- To moja kuzynka – skomentowała Adela, śmiejąc się pod nosem z określenia „siwa od gotowania”. Nie planowała mówić tego Gwen, ale było to całkiem zabawne porównanie. No i przynajmniej pierwszy raz od dawna ktoś nie powiedział o słodyczach.
Nie znała Maxa na tyle, by wiedzieć coś więcej na temat przybranych rodziców, więc wolała się nie zagłębiać w temat – faktycznie, bywała całkiem często niestosowna, niemniej ten temat, jako osobie z dużej i bardzo specyficznej rodziny (choć rzecz jasna najlepszej), wydał się zbyt drażliwy, by go zgłębiać, więc skupiła się na innym aspekcie wypowiedzieli Ślizgona.
- W takim razie super, że udało nam się coś zrobić razem – powiedziała, zwijając ostatnie onigiri. Tak się szczęśliwie złożyło, że skończyła w podobnym czasie co Max, który poradził sobie z deskami serów wyśmienicie. Honeycottówna nie mogła odmówić mu wizji i nie zamierzała szczędzić komplementów. Niemniej, po długiej salwie pochwał, postanowiła ruszyć do przodu – w końcu mieli jeszcze sporo pracy. Brudne naczynia wrzuciła do samozmywaka, a następnie zaczęła zarządzać kolejnymi zadaniami.
Sięgnęła po odpowiednie składniki na chłodzące półki, a następnie spojrzawszy ponownie na swojego towarzysza niedoli (która w gruncie rzeczy była całkiem miło spędzonym czasem), dodała:
- Skoro tak chwaliłeś się umiejętnością przygotowania pierników, to zrobisz dzieciakom przyjemność.
Nie było w tym cienia złośliwości, ani jakiejś władczości. Po prostu zarządzała pracą. Sama zabrała się za przyrządzanie zapiekanych paluszków – choć było to raczej główne danie, to ze względu za możliwość sprawnego podania w małych porcjach wydało się jej dobrym rozwiązaniem. Nie zastanawiając się zbyt długo, zaczęła nacierać palce druzgotka (niewyglądające w tamtym momencie zbyt apetycznie) wyciągiem z korzenia dyptamu.

@Maximilian Felix Solberg

Powrót do góry Go down
Online


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4245
  Liczba postów : 11886
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Magiczny Dom Dziecka - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty


PisanieMagiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty Re: Magiczny Dom Dziecka  Magiczny Dom Dziecka - Page 3 EmptyPią Kwi 19 2024, 10:45;

Cóż, sam nie był w stanie jej pomóc, bo z zaklęć do gotowanie znał głównie te siekające i podgrzewające, choć i tak nie używał ich zbyt często. Wolał stosować bardziej tradycyjne metody przy warzeniu eliksirów, pomimo posiadania najbardziej zaawansowanego sprzętu jaki istniał na rynku magicznym.
-No proszę. Czyli u was gotowanie płynie w żyłach? - Nawet go to zaciekawiło. O słodyczach Honeycottów wiedział tyle, że są i dostarczają cukru, czyli automatycznie były dobre. Sam nie miał zbyt wyszukanego smaku i ciężko mu było określić jakość tych wyrobów, więc po prostu ufał, że muszą być one naprawdę technicznie lepsze od innych bomb cukru, sprzedawanych w sklepach.
Dawniej nie potrafił za bardzo rozmawiać o swojej sytuacji rodzinnej, ale już dawno zaczęło go to bawić, ze względu na reakcję ludzi, którzy często mieszali się i nie wiedzieli, jak dalej kontynuować rozmowę, gdy dowiedzieli się mniej lub więcej o wychowaniu Solberga. Z Adelą nie było tego problemu, choć dziewczyna taktownie nie ciągnęła tematu.
-Może zrobi się z tego jakaś tradycja. Chociaż wolałbym coś zrobić dla samych dzieciaków, a nie tych nadętych dupków. - Zauważył, po czym zameldował gotowość do dalszego działania, jako że deska serów została przez niego wykończona. Czuł się dziwnie miło połechtany jej komplementami. Sam pomógł ogarnąć stanowisko i umył ponownie ręce, by nie zasmrodzić reszty jedzenia resztkami sera, o różnym stopniu dojrzewania.
-Teraz pewnie je spalę i wyjdzie, że mam wybujałe ego i to bez pokrycia. Wkopałem się. - Zażartował ze swojej sytuacji, ale wyciągnął notes i odnalazł przepis, który zapisał podczas pamiętnych warsztatów. Tym razem zdecydował się na bardziej normalne kształty ciastek, skoro miał je podać dzieciom. Wyszukał składniki, które były mu potrzebne, a następnie wygmerał kilka foremek w kształcie różnych magicznych stworzeń.
Dość mocno zaangażowany w pracę, podwinął rękawy, by wygodniej wyrobić ciasto, zapominając, jak wiele blizn pokrywa jego umięśnione ramiona. Wszystko oczywiście robił ręcznie, bo choć żył w czarodziejskim świecie od lat miliona, to wciąż sięgał po różdżkę głównie wtedy, gdy nie miał już innej opcji.
-Jezu, co to za szkarady? - Wzdrygnął się na widok palców druzgotka. Chyba nie miał jeszcze okazji obserwować, jak to danie jest przygotowywane i musiał faktycznie przyznać, że wyglądały na tym etapie dość odrażająco.

@Adela Honeycott

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down
Online


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 472
  Liczba postów : 417
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Magiczny Dom Dziecka - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty


PisanieMagiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty Re: Magiczny Dom Dziecka  Magiczny Dom Dziecka - Page 3 EmptyPią Kwi 26 2024, 23:01;

- Powiedzmy. Mój tato pisze też książki kulinarne – odparła zdawkowo, jednak nie zgłębiając tematu rodziny. Z całego serca kochała tatę i dziadzię, ale nie miała ochoty na rozmowę o fabryce słodyczy, skrzatach i całej tej otoczce, którą uwielbiała, ale nie czuła chęci, by dzielić się nią.
Nacieranie paluszków szło jej całkiem sprawnie, a miłe towarzystwo zdecydowanie umilało pracę, która mimo umiejętności kulinarnych, przy tak masowej produkcji, była dość żmudna, nawet mimo dobrego celu.
- Może następnym razem po prostu przyjdziemy ugotować coś dzieciakom? Już bez kółka – zaproponowała, bo szczerze powiedziawszy, też wolałaby podać coś smacznego typowo dzieciom (stąd pomysł zlecenia pieczenia Maxowi), niż karmić snobów. Poza tym byli tutaj w ramach koła, a czasem warto zrobić coś dobrego po prostu od serca.
- Nie spalisz, będzie git – powiedziała, dodając mu otuchy. To nie tak, że wywierała presje, po prostu zależało jej, by Max dostał zadanie adekwatne do swoich umiejętności, a przy okazji pożyteczne. Na całe szczęście, mimo tego początkowego, lekko niepewnego komentarza, niemal natychmiast wziął się do pracy, więc Honeycottówna nie mogła narzekać. Ona sama spożytkowała ten czas, by powoli zawijać paluszki w ser.
- Nie bądź złośliwy – odparła z lekkim, choć w gruncie rzeczy żartobliwym wyrzutem – Obiecuję, że będą smaczne, nawet jeśli wyglądają paskudnie.
Faktycznie, same paluszki wyglądały lekko makabrycznie, bo w gruncie rzeczy było widać, że to po prostu palce. Ale spokojnie – już owinięcie ich w ser robiło dobre wrażenie, a Adela była pewna, że po upieczeniu wszystko zagra jak w zegarku. Nawet się nie obejrzała, a udało jej się uporać ze wszystkimi – tak zawiniętą potrawę mogła od razu wsadzić do piecownika. Dobrze, że mieli dwa, bo dzięki temu mogła uniknąć problemu, że Max nie będzie miał gdzie wsadzić pierniczków.

@Maximilian Felix Solberg
Powrót do góry Go down
Online


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4245
  Liczba postów : 11886
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Magiczny Dom Dziecka - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty


PisanieMagiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty Re: Magiczny Dom Dziecka  Magiczny Dom Dziecka - Page 3 EmptyPon Kwi 29 2024, 11:13;

Zagwizdał z podziwem na tę rewelację, ale nie ciągnął tematu czując, że Adela nie do końca ma na to ochotę. Rodzinne komplikacje potrafiły być naprawdę popierdolone i akurat on zdawał sobie z tego sprawę bardzo dobrze.
-To nie takie głupie. Może Ty byś zajęła się pieczeniem, a ja bym przyniósł jakąś książkę Stacey i im poczytał, czy coś? - Zaproponował, bo jeśli była jakakolwiek opcja, żeby wymigać się od kuchni, to był bardziej niż gotowy podjąć to ryzyko. Zresztą, dzieciakom należało się nie tylko dobre jedzonko, ale i trochę rozrywki w tym kurwidołku.
-Obyś miała rację. - Puścił jej oczko i wziął się za piernikowe szaleństwo. Co jak co, ale wyglądało na to, że obydwoje są dość zadaniowymi ludźmi. Przynajmniej przy tej okazji nie zamierzali marnować czasu.
-Wybacz, ale konkursu na manicure to by nie wygrali. - Podniósł uwalone od ciasta ręce w obronnym geście. Same druzgotki nie były najpiękniejsze, w jego oczach, a ich palce jakoś wyjątkowo go odrażały. Co nie zmieniało faktu, że gdy będą już przygotowane, zamierzał schrupać jednego czy pięć. -No i to jest najważniejsze. Jak je przyprawiasz? - Zapytał z ciekawości, bo nie znał się na temacie ni chuja i potrzebował by dziewczyna nakreśliła mu jakiś większy obraz tego wszystkiego.
Adela szybciej zajęła się pieczeniem, gdy on był wciąż na etapie wykrawania magicznych istot z ciasta. Starał się jak mógł, a przez to tempo pracy miał nieco wolniejsze. Inwestorów to tam miał w dupie, ale nie chciał otruć biednych dzieciaków. -Myślę, że jak skosztują tego wszystkiego dorzucą kilka galeonów gratis. Takiej wyżerki to jeszcze tu nie mieli, zapewniam Cię. - Podbił im jeszcze bardziej morale, układając w końcu pierniczki na blaszce i wsadzając do piecownika. -Pomożesz mi z dekorowaniem? - Zapytał, bo o ile ołówkiem jeszcze jakoś się posługiwał, tak lukier i cała reszta wychodziły spod jego rąk, jakby zajmował się tym upośledzony dwulatek bez dłoni.

@Adela Honeycott

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down
Online


Adela Honeycott
Adela Honeycott

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 175
C. szczególne : Piegi, blizny na rękach
Galeony : 472
  Liczba postów : 417
https://www.czarodzieje.org/t22851-adela-honeycott-w-budowie#769055
https://www.czarodzieje.org/t22858-karmelek#769490
https://www.czarodzieje.org/t22857-adela-honeycoot
https://www.czarodzieje.org/t22859-adela-honeycott-dziennik#7694
Magiczny Dom Dziecka - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty


PisanieMagiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty Re: Magiczny Dom Dziecka  Magiczny Dom Dziecka - Page 3 EmptyWczoraj o 21:47;

- Chcesz się wywinąć od czarnej roboty? – zażartowała, choć w gruncie rzeczy wcale nie przeszkadzało jej, że miałaby gotować. Skoro Max lepiej czuł się w literaturze niż w garach to nic nie stało na przeszkodzie, by zachowali taki podział obowiązków – Niech będzie.
Ślizgon mógł narzekać na wygląd jej potrawy, ale ona wiedziała co robi. Jego żartobliwe uwagi skwitowała tylko uniesieniem brwi, bo wiedziała, że paluszki same się obronią. I rzecz jasna, tak właśnie się stało, bo gdy otworzyła piecownik, w całym pomieszczeniu można było poczuć wybitną woń ziół dodanych do tego dania.
- To proste danie. Dyptam i odpowiedni ser to klucz, ale zioła i czosnek nie zaszkodzą, wręcz przeciwnie – odpowiedziała na pytanie z uśmiechem. Nie dało się ukryć, że czuła lekką satysfakcję, że miała jednak rację co do dania. Niemniej, czekała na nią jeszcze próba smaku. Tutaj również się nie zawiodła – chrupiący paluszek wypadł wyśmienicie.
Przygotowali naprawdę dużo jedzenia i choć Adela trochę „rządziła” Maxem, to w gruncie rzeczy bez jego pomocy nie byłaby nawet w połowie tej pracy. A to, że towarzystwo było wyjątkowo miłe, sprawiało tylko, że jeszcze bardziej cieszyła się z wyboru towarzysza.
- Oczywiście, że ci pomogę – powiedziała, sięgając po gotowe tubki z lukrem. Zapewne lepszy byłby ręcznie wykonany lukier, ale wtedy na pewno nie skończyliby do jutra.

@Maximilian Felix Solberg
Powrót do góry Go down
Online


Maximilian Felix Solberg
Maximilian Felix Solberg

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 194 cm
C. szczególne : leworęczność, Znak zorzy w postaci czerwonej kreski na palcach lewej dłoni, tatuaż kojota na lewym ramieniu,tatuaż fiolki z syreną i sroką na lewym przedramieniu, Telepatyczne połączenie z Brewerem
Galeony : 4245
  Liczba postów : 11886
https://www.czarodzieje.org/t18528-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18530-poczta-maxa-felixa
https://www.czarodzieje.org/t18529-maxmilian-felix-solberg
https://www.czarodzieje.org/t18677-max-felix-dziennik
Magiczny Dom Dziecka - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty


PisanieMagiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty Re: Magiczny Dom Dziecka  Magiczny Dom Dziecka - Page 3 EmptyDzisiaj o 11:23;

-Tylko trochę. - Nie miał zamiaru ściemniać, skoro i tak przez cały czas dawał jej do zrozumienia, że choć eliksirowarem jest z pasji, to stać przy garach w kuchni nie powinien. Zaraz też ucieszył się, gdy dziewczyna przyjęła propozycję. To była dobra współpraca, nie dało się zaprzeczyć.
-To pachnie zabójczo. Daj jednego. - Musiał przyznać, że poprzednia opinia o potrawie szybko została zapomniana, gdy poczuł woń unoszącą się z piecownika. Jednak przyprawy i umiejętności potrafiły wszystko zmienić. Teoretycznie to wiedział, ale w praktyce nie potrafiłby sam tego zastosować. Degustatorem za to był wybornym, bo nie było chyba na świecie niczego, czego nie wziąłby do ust. -Kurwa, zajebiste. - Dodał jeszcze jeden komplement, gdy już palec druzgotka trafił do jego gardła. Nie mógł jednak zeżreć wszystkiego, bo po pierwsze, zadufani sponsorzy musieli coś dostać, a po drugie, czekała go jeszcze reszta pracy nad pierniczkami. Na szczęście miał w tym wyśmienitą pomoc.
-Myślę, że nikt nie będzie marudził na naszą robotę. Sam chyba też dorzucę trochę galeonów dla tych dzieciaków. - Przyznał, próbując zrobić z lukrem coś ładnego, ale wychodziło mu to najwyżej średnio. Ciasteczkowe zwierzaki, które wyszły spod jego ręki wyglądały, jakby przynajmniej doszło do kilku komplikacji w ich DNA. Mimo to, podali całe jedzenie na odpowiednich naczyniach, a gdy impreza się zaczęła, mogli skończyć pracę i wrócić do szkoły.
-Co powiesz na jakąś kawę? - Zaproponował, gdy zostawiali Dom Dziecka za sobą...

//zt x2

______________________



 
I thought that I could walk away easily
But here I am, falling down on my knees
Powrót do góry Go down
Online


Sponsored content

Magiczny Dom Dziecka - Page 3 QzgSDG8








Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty


PisanieMagiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty Re: Magiczny Dom Dziecka  Magiczny Dom Dziecka - Page 3 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Magiczny Dom Dziecka

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 3Strona 3 z 3 Previous  1, 2, 3

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Magiczny Dom Dziecka - Page 3 JHTDsR7 :: 
Dolina Godryka
 :: 
Centrum miasteczka
-