Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Salon

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 2 z 2 Previous  1, 2
AutorWiadomość


Dexter Vanberg
Dexter Vanberg

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 32
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 2342
  Liczba postów : 1898
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2680-dexter-vanberg#91111
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2721-dexterkowe-lisciki
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7160-dexter-vanberg#204285
Salon - Page 2 QzgSDG8




Administrator




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Salon  Salon - Page 2 Empty20.01.14 17:10;

First topic message reminder :

Salon - Page 2 Graceful-Wooden-Living-Room-Home-Design-Interior-Ideas-with-Pics9
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Rasheed Sharker
Rasheed Sharker

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191cm
C. szczególne : Wysoki wzrost, blizny: trzy linie oplatające jego prawą dłoń
Dodatkowo : Wężoustość, legilimencja i oklumencja
Galeony : 2609
  Liczba postów : 2938
https://www.czarodzieje.org/t7093-rasheed-sharker
https://www.czarodzieje.org/t7096-callisto
https://www.czarodzieje.org/t7190-rasheed-sharker
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty01.03.14 14:56;

Przybył do salonu, gdyż jak doszły go słuchy, miało się tutaj odbyć jakieś pożegnanie czy coś w tym stylu. Nie wiedział za bardzo po jaką cholerę organizować coś podobnego, ale dzisiejszego dnia wyjątkowo nie narzekał i zjawił się w wyznaczonym miejscu o czasie, co dodatkowo było nie w jego stylu. Niespóźniający się Sharker to jak Irytek rozdający cukierki niedoprawione czymś przepysznym, a podobnym do eliksiru bujnego owłosienia. W każdym razie przyszedł, niezbyt zadowolony z tego, że uprzednio ktoś dobijał mu się do pokoju, ale jedynie taksował spojrzeniem gościa w fioletowym garniturze nie komentując go w żaden sposób… no, a przynajmniej nie werbalnie. Chude, długie nogi i cylinder jaki wsunął sobie na głowę upodabniały go do cyrkowego sztukmistrza, a zdaje się, że niekoniecznie o to właśnie mu chodziło. Zdecydowanie nie wyglądał w tym stroju poważnie, ale uwagę ściągał, to mu trzeba było przyznać. Kiedy skończył mówić, Rasheed uniósł kpiarsko brew, ale po raz kolejny już ugryzł się w język, woląc nie wykłócać się o to, że stawanie w kolejce uwłaszcza jego godności. Po prostu to zrobił, przesunął się w odpowiednie miejsce, ustawiając swój tyłek w ogonku do facecika, wyciągającego coś z worka. Co on tam rozdawał? Poćwiartowane części ciała? Byłoby zabawnie. Oprawiłby sobie czyjąś rękę w piękną rameczkę i powiesił nad kominkiem w salonie. Doprawy, niebywale urocza część wystroju, a jakże ściągająca uwagę! Tak czy siak, skrzyżował ramiona na piersi i stał sobie raczej niezbyt radośnie w kolejce, aż wreszcie po kilku długich minutach wyrwanych brutalnie z jego życia, dotarł na sam początek i odebrał swój prezencik.
- Niegłupie - pomyślał po czym zgarnął od razu swój tyłek i wyszedł aby pakować manatki.

[zt]


Miotełka Mistrza - idealna dla fanów quidditcha, którzy pragną mieć przy sobie ten piękny sport cały czas. Breloczek w kształcie najnowszego modelu miotły wyścigowej ma wygrawerowane imię właściciela i gdy tylko tego chcesz, na pstryknięcie palców zaczyna latać wokół Ciebie, co jakiś czas powtarzając, że jesteś mistrzem.
Powrót do góry Go down


Logan D. Ruthven
Logan D. Ruthven

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 556
  Liczba postów : 266
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7370-logan-darren-ruthven
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7390-lisciki-milosne-logana
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7391-logan-d-ruthven
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty01.03.14 15:21;

Kiedy rozległo się łomotanie do drzwi, Logan poruszył się niespokojnie na swoim łóżku. Właśnie był w trakcie odsypiania wyjątkowo niespokojnej i krótkiej nocy, przesyconej alkoholem wręcz do granic możliwości. Zabawne, że potrafił aż tyle wypić i nie paść od razu do tyłu nieprzytomny skoro miał tak słabą głowę, ale najwyraźniej dopóki siedział to nic się nie działo. Dopiero rano była masakra, a teraz aż zbyt dobrze to odczuwał. Zresztą sam teraz nie był pewien czy to był dobry pomysł, nawet jeśli skutecznie zapomniał o wszystkim co go martwiło do tej pory. Nie zastanawiał się nad swoim życiem uczuciowym, a po prostu wlewał w siebie wszystko co mu wpadło w ręce by teraz przeżywać gigantyczny ból głowy. Nie myślał o Margaret i Echo, ani o tym jak bardzo nie wie co mu w sercu gra. To było okropnie frustrujące. Nie rozumiał swojego postępowania i zapewne dlatego wyglądał dzisiaj jakby przebiegł przez poligon i przypadkiem zasnął podczas wspinaczki na ściankę. Nie zagłębiając się w to jednak dalej, ubrał się i wybrał na miejsce spotkania, poirytowany hałasem jaki towarzyszył zebraniu w salonie. Postał, powysłuchiwał co mają mu do przekazania, a potem postał jeszcze raz, tym razem w kolejce by odebrać prezencik i wyjść w celu doprowadzenia się do porządku.

[zt]

Lipna różdżka -  jest to magiczny przedmiot, którego zadaniem jest wycinanie wszelakich psikusów. Bywa, że różdżka odwraca zaklęcia i uderza we właściciela rykoszetem, dlatego lepiej nie wariować zbytnio z zaklęciami. Trzeba pamiętać, że można się uszkodzić!
Powrót do góry Go down


Selina O. Sheats
Selina O. Sheats

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 29
Czystość Krwi : 25%
Galeony : 0
  Liczba postów : 58
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7586-selina-orianna-sheats
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7594-trzy-krotkie-trzy-dlugie-trzy-krotkie
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7597-selina-o-sheats
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty01.03.14 15:44;

Selina, tak dla odmiany, miała także i tym razem głowę w chmurach. Nie było jej w motelu kiedy ogłaszano spotkanie w salonie, gdyż była zbyt zajęta użalaniem się nad sobą w jakimś odosobnionym miejscu. Wzięła szkicownik w łapkę i zapas magicznych, samorysujących ołówków po czym rozłożyła kartki i zaczęła śmigać po papierze. Niestety miała tylko trzy automaty i jeden zwykły, więc właśnie powstawało tylko tyle jej dzieł, które przedstawiały oczy. Ładnie wykrojone, zielone oczęta, okolone rudą czupryną. Nietrudno się było domyśleć do kogo należą, a Sel była dzisiaj wyjątkowo wybredna, jeśli chodziło o swoją twórczość. Raz po raz wyrywała kartki ze szkicownika, powtarzając cały proces ponownie i ponownie, aż w końcu pomyślała, że nie potrafi się skupić na zewnątrz, gdy śnieg zacinał jej w oczy. Poirytowana wróciła do środka, chcąc ukryć się w salonie, a wtedy… wtedy natrafiła na ten cały tłum. Jeny, bystra była, że nie usłyszała tego zamieszania siedząc tuż obok Mandragory na ławce, nie? Tak czy siak, została, zaintrygowana przysłuchując się słowom ludzika w fioletowym stroju. Koniec ferii? Szybko! No… w sumie to spóźniła się na nie dość porządnie i być może właśnie dlatego miała takie wrażenie, ale mniejsza już o to! Stanęła w kolejce po swój prezent, nerwowo upychając swoje rysunki w torbę, a gdy już się doczekała, odebrała upominek by poszukać sobie jakiegoś innego, wolnego od zgromadzeń miejsca sprzyjającego rysowaniu.

[zt]

Puffek Żądlibączkowy - wiele słyszano o tych małych, uroczych stworzonkach, jednak to niejaki Constantin Whitestrip określił ich pełną nazwę. Mianowicie jest to nic innego jak małe, różowe, puchate stworzenie z białymi skrzydełkami, które ma za zadanie poprawić Twoje samopoczucie. Będzie się do Ciebie tulił, przymilał i mówił komplementy!
Powrót do góry Go down


Nickodem Hamillton
Nickodem Hamillton

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 32
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : pałkarz
Galeony : 171
  Liczba postów : 368
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7685-nickodem-hamillton
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7690-prosze-o-list-drogi-watsonie
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7691-nickodem-hamillton
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty01.03.14 16:08;

Nickodem pojawił się w salonie, mając nadzieję na jakieś przełomowe wydarzenie. I nie pomylił się. Dawno już nie widział tylu uczniów zgromadzonych w jednym miejscu. Ostatnio chyba podczas śniadania w Wielkiej Sali, a i tak nie każdy się wtedy zjawił, bo ktoś zaspał, a ktoś inny nadal nie spakował swoich rzeczy. On zawsze był punktualny i nic dziwnego, że przyszedł do tego pomieszczenia jako jeden z pierwszych.
Przemówienie mężczyzny w fioletowym garniturze i cylindrze nawet mu się podobało, choć sam dodałby tu odrobiny poetyckości. No ale czegóż innego spodziewać się po Hamilltonie? W końcu mówcą był dobrym, choć nie zawsze wszyscy go rozumieli. Najwyraźniej ten mężczyzna chciał trafić do wszystkich uczniów, nawet tych najmłodszych, którzy póki co posługiwali się prostym słownictwem.
Gdy nastała pora, ustawił się w kolejce, oczekując na to, co przygotował dla nich sołtys Lynwood. Zapewne miało to być coś specjalnego, bo to miejsce miało nie tylko zaskakujące atrakcje, ale także cudownych mieszkańców. Z pewnością Nickodem będzie tęsknił za Kanadą, choć byłby o wiele szczęśliwszy, gdyby mieli szansę zobaczyć na własne oczy Riverside. I jakieś większe miasta w tym kraju. Na przykład Ottawę lub Montreal.
Podziękował grzecznie za upominek, który dostał i wraz z innymi ruszył do swojego pokoju, aby dokończyć pakowanie. Niedługo mieli powrócić do szkoły, a Krukon miał w zanadrzu kilka pomysłów, które musiał omówić z Echo. Będą musieli obowiązkowo spotkać się już pierwszego dnia w Hogwarcie.

z/t

Aparat Digelliusa - marzysz o karierze fotograficznej? A może po prostu uwielbiasz zapamiętywać każdą chwilę, która ma miejsce w Twoim życiu? Dzięki temu magicznemu aparatowi możesz zachować wszystkie wspomnienia, a Twoje zdjęcia będą się ruszały. Skompletuj cały album i pochwal się znajomym na wizzboku!
Powrót do góry Go down


Sunday M. Grimes
Sunday M. Grimes

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 397
  Liczba postów : 338
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7376-sunny-m-grimes
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7378-sunny
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7379-sunny-m-grimes
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty01.03.14 16:14;

Choć Sunny do tej pory darzyła Kanadę, a już zwłaszcza Lynwood, ogromną nienawiścią, ten wyjazd ostro namieszał w jej życiu. Jeden jedyny raz mogła odwiedzić dom, nie musząc znosić obecności matki, dała niezły popis podczas treningu quidditcha, a ponadto znalazła miłość życia, choć nie sądziła, że zdoła się jeszcze zakochać po przeżyciach związanych z Wanilią i zaklęciem Obliviate. Los jednak potrafi zaskakiwać i w ten oto sposób wszystko się zmieniło i to zdecydowanie na lepsze, mimo że miała na głowie teraz więcej problemów i musiała w jakiś sposób pomóc swojej dziewczynie – po prostu być dla niej wsparciem.
Rozglądała się po salonie, licząc na to, że spostrzeże gdzieś Julię, ale niestety panujący wokół tłum nie pozwalał jej na to. To sprawiło jej lekki zawód, ale i tak była w dość dobrym nastroju, aby nawet zaśmiać się z przemówienia sołtysa tego miejsca. Znała go z widzenia, bo uczniowie Riverside czasem odwiedzali Lynwood, ale dotąd nie miała okazji przyjrzeć mu się bliżej niż przez tę sekundę, gdy mówił „dzień dobry”, mijając ją i jej znajomych.
Ustawiła się w kolejce, licząc na to, że otrzyma coś ciekawego, a gdy nastała jej kolej, z uśmiechem przyjęła upominek, a potem ulotniła się, aby zdążyć spakować się, nim pojawią się jej współlokatorzy. Nie chciała cisnąć się w tym maleńkim pokoiku z pięciorgiem innych osób.

z/t


Figurka Rona Grande - jest to miniaturowa podobizna jednego z najlepszych ścigających na świecie. Jest w reprezentacji Bułgarii od kilku lat i na swoim koncie ma ponad pięćset punktów, a co za tym idzie jest uznawany za gwiazdę Quidditcha. Musisz jednak uważać, Mały Ron uwielbia się przechwalać, dlatego będziesz musieć zadbać o jego wybujałe ego. Powodzenia!
Kategoria: popularne
Powrót do góry Go down


Paul Price
Paul Price

Wiek : 43
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : zaklęcia bezróżdżkowe
Galeony : 1286
  Liczba postów : 216
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6209-paul-price#176049
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6218-growl-sowa-pp#176146
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7697-paul-price
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty01.03.14 16:58;

Odjazd był nieunikniony tak samo jak wznowienie roku szkolnego. I choć tutaj było dość przytulnie to jednak mój organizm nie do końca przystosował się do chłodnych temperatur, śniegu i śliskiej nawierzchni chodników, te ostatnie zostawiło po sobie nawet ślad. Wychodząc z domku, chyba jako ostatni, zabrałem ze sobą wszystkie drobiazgi starając się o niczym nie zapominać. Wchodząc do głównego salonu w motelu spojrzałem na znajdujących się już tam uczniów. Większość z nich spakowana i objuczona nowo nabytymi gadżetami których właściwości pozna się pewnie dopiero w szkole. Uśmiechnąłem się lekko pod nosem widząc "burmistrza" wioski i wysłuchując jego dość zagmatwanego wywodu. Czekając na transport rzuciłem torbę obok fotela i zdjąłem z pleców podłużne zawiniątko którym był mój latający dywan i oparłem go o swoje kolana. Odetchnąłem głęboko czując już nadchodzące zajęcia i usiadłem w fotelu, odchylając lekko głowę do tyłu i przymykając oczy.  Dał się słyszeć tylko szmer jakichś cichych rozmów, szuranie butów po podłodze. Nagle poczuł na swoich kolanach ciężar. Spojrzałem na spakowany przedmiot i wzrokiem odszukałem szefa Lynwood po czym podziękowałem mu uśmiechem za podarek. Na powrót przymknąłem oczy i ostatni raz chciałem zdrzemnąć się w tym lokum...
[zt]

Latający klucz - zastanawiałeś się nad tym jak to jest być klucznikiem? A może obawiasz się, że na Twojej drodze pojawiają się drzwi, których progu nie przekroczysz? Nie obawiaj się wędrowcze! Ten klucz pomoże Ci wejść wszędzie gdzie tylko dusza zapragnie, pamiętaj jednak o tym, że Twój przedmiot powinien być zawieszony na łańcuszku – zdarza się, że lubi uciekać!
Powrót do góry Go down


Nadish Narayanan
Nadish Narayanan

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 178
C. szczególne : Tatuaż na ramieniu lewej łopatce i szyi.Na lewej piersi ma 5 centymetrową bliznę po odłamku szkła
Galeony : 555
  Liczba postów : 426
https://www.czarodzieje.org/t5991-nadish-narayanan
https://www.czarodzieje.org/t6073-sowa-brandy
https://www.czarodzieje.org/t7183-nadish-narayanan#204383
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty01.03.14 17:25;

Zbliżał się powoli koniec ferii Nadish choć nie brał w nich bezpośredniego udziału już nie mógł się doczekać. Energia go rozpierała. Nie potrafił usiedzieć na miejscu, choć to akurat nic nowego.
Ten chłopak nigdy nie mógł usiedzieć na miejscu.Powygłupiał się z kolegami zajął się odpowiednio zwierzakiem a nawet już próbował coś nauczyć i teraz nie miał nic do roboty.
Postanowił pójść do salonu gdyż słyszał o jakimś zebraniu pożegnalnym,stojąc w kolejce by odebrać prezent upominek stwierdził, ze spacer jest nie dla niego więc czym prędzej pobiegł ku swojemu domkowi.
Pożegnał się po jego ojczystym języku i ruszył w znane tylko sobie miejsce.Gdzieś daleko, przed siebie. Może to średnio mądre ze względu na stan w jakim był.
Z/T

Lipna różdżka -jest to magiczny przedmiot, którego zadaniem jest wycinanie wszelakich psikusów. Bywa, że różdżka odwraca zaklęcia i uderza we właściciela rykoszetem, dlatego lepiej nie wariować zbytnio z zaklęciami. Trzeba pamiętać, że można się uszkodzić!
Powrót do góry Go down


Jack Reyes
Jack Reyes

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : legilimencja & oklumencja
Galeony : 582
  Liczba postów : 623
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7536-jack-reyes
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7537-big-jack
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7539-jack-reyes
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty01.03.14 17:59;

Na szczęście udało mu się przeżyć te całe ferie. Nikt go nie zaatakował, nie gonił, nie próbował zabić, czy też wymusić oddania pieniędzy. Mógł więc zaliczyć ten wypad do udanych. Nie mógł się jednak doczekać podróży do Wielkiej Brytanii, aby wieść spokojniejszy żywot. Nie musiałby się jakoś specjalnie martwić, że go znajdą. I choć pobyt w Lynwood był całkiem do rzeczy, to naprawdę miał już dosyć tajniaczenia się w motelu. No dobra, czasem poszedł sobie potrenować, ale to nie było nic dziwnego czy niecodziennego. Zatem miał nadzieję, że po powrocie go Hogwartu rozwinie swe skrzydła i będzie ciekawiej. Co prawda ryzyko, że spotka Sparks i de Rousvelt znacznie wzrastało, a to z pewnością wpływało niekorzystnie na jego stan psychiczny. Nie mniej jednak postanowił się nie rozdrabniać i nie przeżywać tego jak mrówka okres.
Wyszedł do salonu, jak im nakazał jakiś szalony facet, jednak bez przekonania. Leniwie przemierzał kolejne metry, a kiedy dotarł na miejsce spotkania, spokojnie wysłuchał jego gadki. Prezent? Serio? No spoko. Ustawił się grzecznie w jakiejś kolejce, a kiedy nadeszła jego kolej, po prostu odebrał coś, czemu się nawet za bardzo nie przyjrzał. Po prostu zabrał to ze sobą, by oddalić się do swojego pokoju. Unikał kontaktu wzrokowego z ludźmi, bo ulgę odczuje dopiero, gdy postawi stopę na wyspie w Europie. Teraz zwinął się zgrabnie do miejsca swego tymczasowego pobytu, by zabrać się za pakowanie. Au revoir!

z/t

Tłuczek zwycięzcy - chyba nie sądzisz, że tylko grając w bludgera będziesz mógł doświadczyć ataku kafla, prawda? Ta o to pamiątka pozwoli Ci na to, byś nigdy więcej nie załamywał się z powodu porażki, a gdy tylko magiczny upominek wyczuje, że masz doła to możesz być pewny, że w trybie natychmiastowym zacznie za Tobą latać jak szalony, by… Wybić Ci z głowy Twoje smutki!
Powrót do góry Go down


Michael Zubbe
Michael Zubbe

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 10%
Galeony : 85
  Liczba postów : 73
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7612-michael-zubbe
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7642-sterta-papierow-na-biurku-michaela
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7721-michael-zubbe
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty01.03.14 22:39;

Michael stał w tym oknie i stał, patrząc jak Selina uporczywie próbuje stworzyć coś w swoim szkicowniku. Oczywiście przy tym całym przepięknym widowisku zajadał się kanapką, którą udało mu się złożyć z produktów(a raczej ich ostatków), które wygrzebał gdzieś z zakamarków swojego składziku. Mniam. Połączenie szyneczki i miękkiej, jak skóra Seliny, bułeczki. Niestety ciekawy spektakl został przerwany przez bydło, które nagle zaczęło się zlatywać do salonu, jak społeczeństwo do sklepu, po dostawie, za czasów PRL-u. Z początku się tym nieprzejmował w ogóle, ale gdy usłyszał coś o dostawaniu rzeczy za darmo, pomyślał, że może warto byłoby się skusić na ofertę, nie ważne jaka by ona nie była, zwłaszcza, że jego obiekt zbierał się już z ławki, aby powrócić do hotelu. Pochłaniając resztę kanapki zaczął kroczyć na dół, do salonu i ustawił się w kolejce. A reszta, wliczając odbiór prezentu po staniu przez kupę czasu i pakowania się do wyjazdu, zeszła w miarę "szybko".

[z/t]

szachy czarodziejów - idealne na nudne popołudnie. Myślisz, że szachy są nudne? Nie w takim wydaniu. Wystarczy, że powiesz gdzie chcesz by dana figura się przeniosła, a ta zrobi to od razu. Pamiętaj jednak, że szachy czarodziejów to bardzo brutalna gra.
Powrót do góry Go down


Avertantur Argyros
Avertantur Argyros

Nauczyciel
Wiek : 38
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 37
  Liczba postów : 30
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7419-avertantur-argyros
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7422-avertantur-argyros
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7424-avertantur-argyros
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty01.03.14 22:40;

Avertantur leżał w łóżku opatulony najgrubszym kocem, jaki udało mu się wyprosić od starszej pokojówki z motelu, kiedy ktoś zaczął ochoczo walić w drzwi od pokoju. Nie pozwolił długo na siebie czekać, ponieważ był już ubrany (tak było cieplej), więc wstał i od razu wyszedł na korytarz. Podążając za tłumem, udał się do salonu, w którym ku jego uciesze było ciepło i przytulnie. Averty nie ukrywał, że nie może się doczekać powrotu do Hogwartu. Rozmyślenia o słońcu, które nie chowa się w nieskończoność za warstwą chmur, o ciepłym wietrze i zielonych terenach dodawały mu otuchy w tych ostatnich godzinach pobytu w Kanadzie. Jasne, Hogwart to nie tak ciepła kraina jak jego dom - Grecja, ale zawsze lepsze to od wiecznych śniegów i zimna.
Młody nauczyciel rozejrzał się po salonie, szukając jakiegoś towarzystwa, lecz każdy z profesorów, których dostrzegł, był czymś zajęty. Postanowiwszy nie przeszkadzać nikomu, Averty wycofał się w kąt i oparł o ścianę. Skrzyżował ręce - choć nie było to łatwe w dwóch warstwach grubych swetrów - i z zawadiackim uśmiechem na ustach obserwował szalejących uczniów. Dopiero kiedy zrobiło się mniej tłoczno, podszedł po swój podarunek. Dziecinne? Może, ale Avertantur nie miał nic przeciwko zabawie i dobremu humorowi.

[zt]

Fałszoskop -magiczne urządzenie dzięki, któremu odnajdziesz każdą fałszywą i niegodną zaufania osobę. Bączek będzie się kręcił, świszczał, gwizdał i informował paląc się na czerwono, że ten kto się pojawili pobliżu ma nieczyste zamiary.
Powrót do góry Go down


Karin Cortez
Karin Cortez

Wiek : 26
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 289
  Liczba postów : 285
https://www.czarodzieje.org/t6246-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
https://www.czarodzieje.org/t6248-poczta-karin?highlight=Karin
https://www.czarodzieje.org/t13558-karin-cortez?highlight=Karin+Cortez
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty01.03.14 23:11;

Karin weszła do salonu mocno spóźniona, ubrana w gruby dres, kurtkę do tego z zaróżowionymi policzkami. Niewątpliwie przed wyjazdem chciała jeszcze trochę pobiegać, dokładnie wryć w pamięć krajobrazy. Dopiero robiąc kolejne okrążenie wokół jeziora zdała sobie sprawę z faktu, iż jest już na prawdę późno i trzeba wracać. więc wróciła. Zgrzana, zadyszana i z mokrymi nogawkami, ale niebiańsko zmęczona i zadowolona.
Stanęła z tyłu, żeby nie przeszkadzać i trafiła akurat na moment w którym mężczyzna w fioletowym garniturze mówił o pozostawaniu tutaj na zawsze, zawsze. Gdy skończył mówić wszyscy ustawili się w kolejce po prezenty. Skojarzyło jej się to z kolejką dzieci w mugolskim centrum handlowym, czekających by usiąść na kolanach Mikołaja, zażyć sobie wymarzonych prezentów i dostać cukierka od elfa. Na samą tą myśl gryfonka się uśmiechnęła.
Ani się obejrzała, a wylądowała gdzieś na początku kolejki. Jak to się stało? Nie miała zielonego pojęcia, ale była z tego nawet zadowolona. Gdy przyszłą jej kolej, wzięła mały pakunek, uśmiechnęła się ładnie, podziękowała i wyszła by się spakować.
[zt]

Fiolka z pianką Afrodyty - naprawdę sądziłeś, że uniesienia cielesne mogą odbywać się tylko w łóżku bądź w jakiejkolwiek klasie? Nic bardziej mylnego! Z tą fiolką traf do łazienki, a zaraz potem pokaż swojemu partnerowi ile jesteś w stanie wyciągnąć z tego jakże przyjemnego czasu! Pamiętaj o jednym… Wdychanie zapachu piany powoduje pobudzenie wszystkich zmysłów i rozochocenie.
Powrót do góry Go down


Charlie Watson
Charlie Watson

Student Gryffindor
Rok Nauki : III
Wiek : 29
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 325
  Liczba postów : 297
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7384-charlene-watson
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7386-wendy
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7387-charlie-watson
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty02.03.14 0:10;

Charlie? Charlie nie ogarniała życia. Raz była w Londynie, raz w Kanadzie, w Lynwood. Raz rozpaczała nad swoim losem, raz piła Felix Felicis dając koncert walentynkowy. Była rozdarta między dwoma światami, nie rozumiejąc, gdzie jest w chwili obecnej, co ma tu zrobić i kiedy wrócić. Nawet Oliver nie potrafił sprowadzić jej na dobrą drogę, bo ona tego nie chciała. Ubzdurała sobie, że musi nieść swój krzyż, że musi się poświęcać w imię... nie wiedziała w imię czego. Po prostu uznała, że wszyscy wokół mają wystarczająco dużo problemów i na pewno nie chcą słuchać tego, z czym ona musi na co dzień walczyć. Za każdym razem, kiedy budzi się rano i kiedy kładzie się spać w nocy. Musi walczyć z samą sobą, a to najbardziej wyniszczające zajęcie świata. Gorsze, niż walka z kimkolwiek innym.
Nie mniej jednak teraz była na feriach, dlatego usłyszawszy, iż ma się stawić w jakimś salonie, niedokładnie wiedząc po co, zrobiła to. Potargana, rozmemłana, zwlekła się z łóżka, by ostatecznie zawlec się do pomieszczenia, w którym panował dziki tłum ludzi, których w większości zdawała się widzie po raz pierwszy w życiu. Zamrugała ospale, przecierając twarz dłońmi, by ustawić się w jakieś dziwnej kolejce. Kiedy wreszcie nadeszła jej kolej, po prostu wzięła, co jej dano, by ziewając wrócić do swojego pokoju. Teraz chyba czas wracać do Londynu.

z/t

Puffek Żolibączkowy - wiele słyszano o tych małych, uroczych stworzonkach, jednak to niejaki Constantin Whitestrip określił ich pełną nazwę. Mianowicie jest to nic innego jak małe, różowe, puchate stworzenie z białymi skrzydełkami, które ma za zadanie poprawić Twoje samopoczucie. Będzie się do Ciebie tulił, przymilał i mówił komplementy!
Powrót do góry Go down


Scarlett Maya Saunders
Scarlett Maya Saunders

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : rezerwowy pałkarz, wężoustość
Galeony : 627
  Liczba postów : 1439
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4683-scarlett-maya-saunders
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4687-sms
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7174-scarlett-maya-saunders
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty02.03.14 11:29;

To były beznadziejne ferie. Jak dobrze, że zbliżały się do końca. Wciąż była wściekła na Twycrossa, który ponownie ją wystawił. Niby nic nowego, ale bardzo frustrującego. Miała dobre chęci, mogła nawet zostać z nim na jakimś neutralnym gruncie! ALE NIE. Spieprzył wszystko, jak zwykle. Jak dobrze, że jeszcze nie dostała listów od Mandy i Wendy, bo chyba ciskałaby we wszystkich avadami. Tymczasem zaś prowadziła normalne, hejterskie życie godne gwiazdeczki Obserwatora. Nie szukała już Olivera, bo wiedziała, że to bez sensu. Nic już ich nie łączyło i nie mogło połączyć. Przygodny seks? Zdarza się. Każdy potrzebuje chwili przyjemności. I każdy powinien ją otrzymać. Dali ją więc sobie. A teraz? Teraz nie miała pojęcia co ma ze sobą zrobić. Ostatecznie jednak uznała, że ma wszystkich gdzieś. Nie będzie już dłużej zależna od innych osób. Koniec z milutką ślizgonką!
Co gorsza, chciała już wracać do domu. Jak dobrze, że jeszcze nie wiedziała, co za paskudztwo ją zaatakuje po powrocie do Hogwartu!
Tymczasem zaś wyszła z pokoju, by wysłuchać jakiejś ciulowej przemowy, a potem przepchnęła się w zbyt długiej kolejce. Nie mogła przecież stać, bo jeszcze nogi by ją robolały! Nie mniej jednak zabrała, co miała zabrać, a potem wróciła do pokoju, by dokończyć pakowanie.

z/t

perfumy z nutą amortencji - Delikatną nutą, zdecydowanie bez przesady, ale mimo małej ilości eliksiru bez wątpienia są przydatne.
Powrót do góry Go down


Echo Merope Lyons
Echo Merope Lyons

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 27
Czystość Krwi : 10%
Dodatkowo : Ścigająca
Galeony : 1913
  Liczba postów : 840
http://czarodzieje.org/t7121-echo-merope-lyons
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7122-listy-echo#203156
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7206-echo-lyons
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty02.03.14 17:04;

Echo nie należała do ludzi, którzy porządkowali swoje sprawy na bieżąco. O całej akcji, kończącej ferie, dowiedziała się gdzieś po drodze. Stwierdziła więc, że w sumie opłaca się przejść na chwilę do salonu, aby odebrać upominek czy cokolwiek co tam rozdawali. Coś jej świtało, że powinna się pakować i zająć szukaniem swoich rzeczy, które bez wątpienia przebywały też w miejscach innych niż pokój, ale nie przejmowała się tym zbytnio. Ostatecznie miała jeszcze trochę czasu.
Myśląc sobie beztrosko o wyjeździe, dotarła do salonu i stanęła grzecznie w kolejeczce. Nie miała okazji słyszeć przemowy, przez oczywisty fakt - była trochę spóźniona. Mimo tego miała jeszcze moment na przeanalizowanie, co działo się w trakcie wyjazdu. Olała ten moment konsekwentnie, nie chcąc kolejny raz rozkminiać tych samych spraw. Wyjazd się kończył, wracali do domu, i dobrze. Mogła skupić się na teatrze, wspaniałym pomyśle Nicka.
Odebrała swój prezencik i pomknęła raźnie w stronę pokoju, bo gdzieś w tłumie usłyszała, że wcale nie zostało tak wiele czasu, jak jej się wydawało.

/zt

Woreczek ze skóry wsiąkiewki - Sakiewka, do której dostęp ma tylko właściciel.
Powrót do góry Go down


Sarah El. Pauths
Sarah El. Pauths

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animag (wilk)
Galeony : 291
  Liczba postów : 572
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6998-sarah-pauths
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7004-poczta-sary-pauths
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7163-sarah-el-pauths#204296
http://thoughts-of-the-certain-girl.blogspot.com/
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty02.03.14 17:07;

Te ferie na pewno coś zmieniły. Po pierwsze Sarah coś straciła, lecz coś zyskała. Więc nie powiem, bardzo się jej podobały. Nie licząc tych dni bez Jima, ale przecież tak pięknie je uzupełnili! Eghem... To tak. Ferie się w końcu kończą nie? Niestety tak. Czas który spędziła w Kanadzie będzie pamiętać na lata, była pewna. W końcu 14 lutego w Walentynki, stało się coś co będzie pamiętać. Zresztą jakieś parę dni wstecz ten sam chłopak chciał przespać się z innym chłopakiem.. Sytuacja nie była za piękna, ale przecież to Jim! Jemu się wybacza! Lepszego w życiu nie znajdzie! Kiedy zaczęła pakowanie, usłyszała że odbywa się jakieś spotkanie pożegnalne. Nie słyszała jeszcze o takim czymś, ale ruszyła tyłek i wyszła z pokoju. Wzięła Aiona, bo zostawić go biednego w pokoju nie mogła jeszcze ktoś by tego psiaka zabił. Ruszyła w stronę Salonu.
Parę osób już było, niektórzy wychodzili z pomniejszymi upominkami. Ciekawe... Ustawiła się w danej kolejce, która przesuwała się nawet szybko, zważywszy na to ile osób w niej stało. Kiedy nadeszła jej kolej, wyciągnęła pierwszą lepszą rzecz i odeszła. Wyszła z salonu i pomknęła do pokoju, na dalsze pakowanie!

[zt]

Omnikulary - magiczna lornetka, która pozwala spowolnić każdą akcję, powtórzyć ją, przyspieszyć.
Powrót do góry Go down


Anastazja Mallory
Anastazja Mallory

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 36
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : jasnowidz
Galeony : 747
  Liczba postów : 269
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7177-anastazja-m-mallory#204602
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7220-listy-anastazji
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7251-anastazja-melissa-mallory
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty02.03.14 17:30;

Ferie były cudowne! DUŻO weny, dużo spędzonych wspaniale chwil, żadnej wizji! No wspaniale! Z tą wizją trochę się bała, jeśli jest to jest źle, jak jej nie ma... trza się bać. No, ale nie ważne. Wszędzie targała ze sobą swoje nowe obrazy, których miała chyba z pięć, dwa zeszyty wierszy oraz parę zakupionych książek! Wydała trochę galeonów, ale i tak było wspaniale!
Kiedy usłyszała, że ma się odbyć jakieś spotkanie w Salonie, nie wiedziała czy przyjść. Takie rzeczy są bardziej dla uczniów, ale co tam! Jakieś trzy lata temu, sama nim była. Raz kozie śmierć! Ruszyła w stronę kolejki i ustawiła się w niej bacznie. Kilkoro patrzyło na nią z zdziwieniem... już miała się wycofać, ale nadeszła jej kolej. Uśmiechnęła się do mężczyzny i wyciągnęła coś z worka. Nawet nie patrzyła co to, szybciutko uciekła z widoku. Kilka razy wypadło jej coś z rąk, ale jakimś cudem zgrabnie brała to z ziemi i znalazła się w pokoju. Czas się pakować! Tylko jak ona spakuje płótno... Da radę!

[zt]

Zwierciadełko - To nie jest zwykłe zwierciadełko! Po grzecznej prośbie pokaże makijaż idealny, fryzurę odpowiednią do stroju, wzorek na paznokciach - co tylko sobie wymarzysz! Dzięki niemu nigdy nie będziesz mieć problemu z dobraniem dodatków czy innych rzeczy.
Powrót do góry Go down


Lesley Willard
avatar

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 143
  Liczba postów : 115
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7655-lesley-em-willard#212872
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7658-lesley#212878
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7659-lesley-willard#212879
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty02.03.14 17:47;

Hehs, no to się rozpisałam na tych feriach, wątki będą niepokończone ale to nic, skoro i tak wpisałam się na event dopiero pod koniec. Lesley była trochę smutna z powodu swojego niewyżytego charakteru, domagającego się o wiele, oj wiele większej liczby fajnych zajęć niż ich naprawdę było, chociaż z drugiej strony, wcale nie mogła narzekać, bo nauczyciele postarali się całkiem nieźle (opinia względna) w kwestii uczniowskich atrakcji. Willardówna oczywiście na większość z nich nie chodziła, wymykając się gdzieś na spacery po miasteczku, albo na niby-randki z Denise, która wcale żadną Denise nie była, ale z pewnych pozafabularnych względów naszej ulubionej Ślizgonce nie będzie dane się tego dowiedzieć w najbliższym czasie. Oprócz tego, przedwczesny wyjazd Elzy sprawił, że tych samotnych wypadów było o wiele więcej niż sama Les mogłaby się spodziewać i pozostawało jej tylko ratować się obecnością innych swoich przyjaciół. Całe szczęście, że wyjazd wreszcie dobiegł końca, a jego ostatecznym znakiem było głośne pukanie do pokoju. Em od dawna siedziała na spakowanej walizce, tylko czekając aż ich zaproszą do salonu, tak jak to wcześniej zapowiedzieli. Wystrzeliła z pomieszczenia jak rakieta, zajmując momentalnie miejsce w wyznaczonym przez śmiesznego facecika rzędzie, postarała się przeżyć jego mowę, a potem, otrzymawszy od niego jakiś tandetny - a może nie taki znowu tandetny? - upominek, aby po chwili wyjść z całą resztą i zacząć ostatnie przygotowania do powrotu.

[zt]

Uszy dalekiego zasięgu - Dwa przedmioty w kształcie uszu z dwoma sznurkami w kolorze skóry. Umożliwiają podsłuchiwanie, czy też słyszenie dźwięków z dalszych odległości.
Powrót do góry Go down


Wolfgang Alan Schlosser
Wolfgang Alan Schlosser

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 32
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 200
  Liczba postów : 261
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2686-wolfgang-alan-schlosser#91150
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6188-wilcza-poczta#175202
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty02.03.14 18:10;

Huh, co za cudowne ferie, Wolfgang mógłby przysiąc, że dawno nie miał okazji tak sobie odpocząć.
Buehehebuehaha, jasne. Większość wolnego czasu spędził na tym, co zawsze, i wcale nie było mu z tym źle. Mógł zaszywać się w najlepszych dziurach na świecie i odlatywać w swój świat. Kanada całkiem mu się spodobała, nawet rozważał, czy nie zostać tu na dłużej. Może nie na zawsze, jak mówił ten ktoś, kto mówił, ale na jakiś czas. Żeby odpocząć od murów Hogwartu, Hampsona i zamieszania z wilkołakami. Niby nie działali od jakiegoś czasu, ale na pewno nie zamierzali przestać. Schlosser głupi nie był i wiedział, że coś się kroi. Teraz, później, nieważne, na pewno nie był to koniec zmagań z tymi paskudnymi kreaturami. W każdym razie, mógłby sobie w tej Kanadzie warzyć eliksiry i zmienić nieco środowisko. Ostatnio w szkole ktoś właził na jego teren i śmiał bezczelnie dillować, na co pozwolić nie mógł, a tu miałby problem z głowy.
Ostatecznie stwierdził jednak, że zostanie jeszcze jakiś czas. Odebrał więc swój podarunek i ruszył do pokoju, aby ogarnąć rozpierdol w rzeczach, które ze sobą przywiózł.

/zt

Mantykora - każdy chyba zna tego zwierzaka, który ma głowę człowieka, ciało lwa i ogon skorpiona. Pierwowzór maskotki jest wyjątkowo niebezpieczny i ponoć cicho nuci, kiedy pożera swoją ofiarę. Jednak te mantykory, faktycznie czasem mruczą mroczne kołysanki, ale dzięki temu właściciel zasypia znacznie szybciej. Ich melodia wydaje się kojąca, powoli ogarnia cię błogi spokój. Ich kołysanki zapewniają też bardzo przyjemne sny, po bezproblemowym zaśnięciu.
Powrót do góry Go down


Margaret Reeve
Margaret Reeve

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : pałkarz
Galeony : 185
  Liczba postów : 397
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7097-marguerite-reeve
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7099-lisciki-margaretki
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7226-margaret-reeve#204672
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty02.03.14 18:15;

Ferie się kończyły? Nawet nie zauważyła. Niektórzy by powiedzieli z ironicznym uśmieszkiem, że dlatego, że była zajęta opierdalaniem się i nawet nie zerknęła w kalendarz, ale to nieprawda. Wszyscy jej współlokatorzy dobrze wiedzieli, że o ile nie uciekała do innego pokoju, by się integrować to zajmowała się małym rudym potworkiem. Uh. Co postanowił ostatnio zrobić? Polował na jej sowę. Super, prawda? Ptak oczywiście się nie dał, to też kot dostał nauczkę, ale w odwecie posłaniec Margaret któregoś dnia ubrudził sobie piórka atramentem, który spadł z szafki. Dobra, dobra, nie będziemy tu o tym teraz pisać, bo przecież nie samymi kotami i sowami człowiek żyje, no nie? Szczególnie Maggie.
Tak więc, niezbyt wypoczęła. Nie poczuła tego czegoś. Nie zaparło jej dechu w piersiach na widok białego miasteczka. Cieszyła się więc, że już wyjeżdżają i nawet miała już spakowaną walizkę. Ubrała jakieś wygodniejsze ciuchy i podreptała do salonu, bo chyba tam właśnie mieli się wszyscy zebrać. Pewności nie miała, ale dużo osób się tam kierowało. Zanim jednak udało się jej tam dojść i wepchnąć w tłum by cokolwiek usłyszeć, wszyscy zaczęli się ustawiać w kolejkę. Tak, była poirytowana. Nie znosiła nie wiedzieć co się dzieje, a była zbyt dumna by zapytać. Uśmiechnęła się więc pięknie i zatrzepotała rzęsami do jakiegoś chłopaka, by ją wpuścił do kolejki. No i oczywiście trafiła na dżentelmena, który przecież nie odmówi, a nawet sam będzie nalegał, by tam stanęła! Usatysfakcjonowana, znalazła się na samym przedzie i już po chwili wracała do pokoju, trzymając w ręku coś, co wyciągnęła z worka.

[zt]

Zabawkowy kwintoped - Jeśli nie wiecie jak wygląda to zwierzę, to przypominam, że ma wyjątkowo nisko zawieszony tułów, podobnie jak pięć nóg, z których każda zakończona jest zdeformowaną stopą. Porośnięte są grubą, czerwonobrązową sierścią. Prawdziwe kwintopedy lubią pożerać ludzi. Ta również nie jest idealna i lubi podgryzać swoich właścicieli. Jednak jej ząbki są mięciutki i uroczo łaskoczą skórę, kiedy to robi, wywołując przyjemne dreszcze. Zaś swoimi pięcioma nogami kwintoped okazuje się być bardzo wprawny w masowaniu twoich zmęczonych plecków , relaksując lepiej niż ktokolwiek inny.
Powrót do góry Go down


Julia Heikkonen
Julia Heikkonen

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : animagia (tygrys)
Galeony : 2211
  Liczba postów : 968
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7262-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7264-julia-heikkonen
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7265-julia-heikkonen
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty02.03.14 20:48;

Julia szła właśnie w stronę salonu, po tym jak dowiedziała się, że ma tam być jakaś pożegnalna przemowa czy coś w tym stylu. Żałowała, że ferie się już kończą, w końcu to w Lynwood tak na dobrą sprawę poznały się z Sunny i chciałaby jeszcze trochę czasu spędzić w Kanadzie, która się jej spodobała. W związku z powyższym przybyła na miejsce raczej niepocieszona i wysłuchawszy tego co sołtys miasteczka ma do powiedzenia, ustawiła się w kolejce po upominek. Przecież jak dają to trzeba brać, no nie? Odstała swoje, dostała pakunek po czym natychmiast wyszła aby zacząć się pakować. Zawsze zostawiała to na ostatnią chwilę i potem musiała robić to na wariata, zupełnie tak jak i tym razem.

[zt]

Zniczek - dla tych, którzy chcieliby w swojej karierze szukającego, złapać znicz i zostać bohaterami swojej drużyny. Mniejsza wersja oryginalnego znicza ma wygrawerowane Tantum deinceps. Zawsze przed meczem możesz liczyć na kilka magicznych słów wsparcia. Pamiętaj jednak, że ta replika nie zapewni Ci zwycięstwa!
Powrót do góry Go down


Katherine Russeau
Katherine Russeau

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 170
C. szczególne : kolczyk w języku i pępku, blizna na dłoni od noża, tatuaż jaszczurka na łydce
Galeony : 325
  Liczba postów : 1894
http://czarodzieje.org/t7531-katherine-nadia-russeau#211124
http://czarodzieje.org/t7533-poczta-kat-russeau#211125
http://czarodzieje.org/t7535-katherine-nadia-russeau
https://www.czarodzieje.org/t18720-katherine-russeau-dziennik
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty03.03.14 19:39;

Katherine już po walentynkach nie miała okazji spotkać przystojnego Jacka zbyt wiele razy, jednakże postanowiła, że skoro ma jego dane to wyśle do niego czasem sowę z listem. Obiecał jej przecież wspólne latanie na miotle oraz poprawę swoich umiejętności. Ona była tylko w Znikaczach na liście rezerwowych. Oczywiście jak to Katherine, spóźniła się na spotkanie w salonie bowiem prostowała włosy w pokoju i później starała się komuś uparcie wmówić, że jest Nadią. Taka oto zabawa na zabicie nudy, gdy nie było już co robić a czas było się pakować i wracać do zamku. Wysłuchała końcówki słów człowieczka na szczudłąch a potem uśmiechnęła się lekko i ruszyła z powrotem do swojego pokoju. Trzeba było się spakować, a potem zdążyć na pociąg. Czas był tak ważny, a tak szybko umykał.

zt

Rêve Fort - rancuskie papierosy, które można znaleźć niemal w każdym zakątku świata. Podbiły rynek uroczym opakowaniem, na którym widać jednorożca palącego papierosa. Nikt nie wie skąd logo dla tej marki, zwłaszcza, że nazwa nie wskazuje na nic innego jak „mocny sen” – może to jednak kwestia tego iż po dwóch papierosach wypalonych, jeden po drugim zasypia się na dwie godziny!
Powrót do góry Go down


Elsa de Rousvelt
Elsa de Rousvelt

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : pół-wila
Galeony : 530
  Liczba postów : 232
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7604-elsa-yvette-de-rousvelt
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7609-elsowa-poczta
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7651-elsa-de-rousvelt
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty03.03.14 19:53;

Elsa była całkiem zadowolona z wyjazdu. Co prawda nie był szczytem marzeń, nie wynikły z niego żadne przełomowe sytuacje. Więcej rozrywek i niespodzianek znalazła w Londynie, podczas krótkiej przerwy od Lynwood. Mimo tego sam pobyt był przyjemny. Mogła powspominać, spotkać się ze znajomymi, a co najważniejsze odciąć się od nauki, do której średnio miała ochotę wracać. Nowe okoliczności znów zajmowały jej myśli, więc nie zapowiadało się na nudę i kontynuację sielanki. Przed przystąpieniem do pakowania udała się na krótką przechadzkę po motelu, aby ostatecznie trafić do salonu, gdzie została mile zaskoczona. Kto nie lubił darmowych prezentów? Ustawiła się w kolejkę i odczekała swoje, mając nadzieję, że nie dadzą jej jakiegoś lusterka, gdyż takich miała pod dostatkiem.
Ze swoim drobiazgiem, oczywiście kiedy już go odebrała, udała się do pokoju, aby spakować swoje rzeczy.

[zt]

Gigantojęzyczne Toffi - słodycz wymyślona przez Freda i George'a Wealeyów. Powoduje, że język konsumenta cukierków zwiększa się do nieokreślonej długośc
Powrót do góry Go down


Neva Ruby Drayton
Neva Ruby Drayton

Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 25
  Liczba postów : 402
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6781-neva-r-drayton
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6785-nevowa-sowa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7201-neva-ruby-drayton
Salon - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty04.03.14 18:55;

Zostać zawsze, na zawsze, a to znaczy na zawsze, bardzo na zawsze, dźwięczało jej w uszach i nagle poczuła wielką ochotę zdzielenia tego człowieka prosto w nos. Co to w ogóle za typ? Jego śmiech zdawał się trząść całym salonem, co Neva starała się usilnie ignorować. Jej do śmiechu bynajmniej nie było. W gruncie rzeczy czuła się rozczarowana Kanadą. Fakt, Lynwood było naprawdę piękne, miało swój urok i jakiś wyjątkowy czar, ale inaczej wyobrażała sobie spędzony tu czas. Dobre wspomnienia zapewniały jej jedynie sanki z Oliverem, długie samotne spacery i spotkanie z Mags. To pewnie była jej wina, ale wolała zwalać ją na otoczenie i mówić, że Kanada jest po prostu niebywale nudząca i nie ma tu absolutnie nic oprócz masy śniegu. Zatem z dużą ulgą przyjęła widomość o nadchodzącym powrocie do Hogwartu. Nawet wizja pakowania rzeczy nie mogła odebrać jej tego radosnego uczucia. Pozostało tylko odebrać upominek. Skoro już tutaj przyjechała, jej poświęcenie powinno zostać nagrodzone, prawda? Podziękowała grzecznie, jak na dobrze wychowane dziecko przystało, po czym wyszła, niemal w podskokach kierując się do pokoju.

z/t

Uszy Dalekiego Zasięgu - Dwa przedmioty w kształcie uszu z dwoma sznurkami w kolorze skóry. Umożliwiają podsłuchiwanie, czy też słyszenie dźwięków z dalszych odległości.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Salon - Page 2 QzgSDG8








Salon - Page 2 Empty


PisanieSalon - Page 2 Empty Re: Salon  Salon - Page 2 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Salon

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 2Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Salon - Page 2 JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
lynwood
 :: 
motel mandragora
-