Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Wykopaliska

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 2 z 3 Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyPon Cze 04 2012, 01:40;

First topic message reminder :


Wykopaliska


Miejsce, w którym możesz zabawić się w poszukiwacza skarbów! Jeśli lubisz kopać, szukać, dociekać i bawić się w małego archeologa, to zdecydowanie powinieneś odwiedzić to miejsce. Każdy piszący w tym temacie powinien rzucić kostką:
1, 2, 3, 4 - niestety, nie udało Ci się znaleźć nic wartego uwagi. Mimo wszystko uważasz to za fajną zabawę i miłe, niespotykane dotąd doświadczenie. Kto wie, może jeśli wrócisz tutaj na wakacje w następnym roku uda Ci się znaleźć coś interesującego?
5, 6 - gratulację, jesteś urodzony poszukiwaczem skarbów! Kopiesz, grzebiesz, szukasz i wreszcie udaje Ci się znaleźć małą, złotą kuleczkę. Okazuje się, że jest to światełko dźwiękowe. Co prawda to nie jakiś wielki skarb, ale zawsze jakiś miły upominek, prawda?

Jeśli uda Ci się zdobyć światełko dźwiękowe, poproś któregoś z prefektów o przyznanie Ci przedmiotu.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Tilda Thìdley
Tilda Thìdley

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 46
  Liczba postów : 411
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15607-tilda-thidley#420456
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15652-tilda-thidley#421489
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15637-tilda-thidley
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyNie Kwi 01 2018, 01:35;

Nie po to tu byłam - by ich niańczyć. Jakkolwiek czułam odpowiedzialność, będąc najstarszą z zebranego tu grona, nie miałam zamiaru robić im za matkę. Jedyne co mnie poraziło w zachowaniu Noxa, to brak informowania. Już na wstępie nie podołał próbie lojalności, próbując wyłamać się z szeregu i podążając własną drogą. Tylko dlatego za nim poszłam, aby przypomnieć mu, że nie był tu sam. Naprawdę tak lekką ręką zostawiłby nas wszystkich? Osłabiłby nasze szeregi i siebie samego? Jeśli tak, świadczyło to wyłącznie o jego bezdennej głupocie lub zbyt wybujałym ego, które wyraźnie objawiło się w cynicznym uśmiechu. Mimo że nie wypowiedział słowa "mamo", niemal widziałam oczyma wyobraźni, jak jego usta układają się w kolejne głoski. Zacisnęłam pięść.
- Pójdziemy na spacer razem. Rano - powiedziałam tylko, po czym skinęłam na niego, aby wrócił do naszego obozowiska i przestał się wygłupiać. Mógł sobie być niezależny w Hogwarcie, lecz tutaj był częścią czegoś bardziej złożonego. Skoro miał ochotę uciekać, równie dobrze mogliśmy wszyscy razem zrezygnować już pierwszego dnia i wracać do łóżek. - Pułapka na tchórzy - skomentowałam jedynie w odpowiedzi na jego oskarżycielskie spojrzenie. Podeszłam kilka kroków, by złapać go za ramię i zawrócić, lecz strącił moją rękę. W wyniku tego zachwiałam się i łapiąc równowagę, postawiłam nogę niebezpiecznie blisko suchych gałęzi. Poczułam, jak drewno rysuje ostre linie na mojej łydce. Nawet nie syknęłam. Jedynie spojrzałam na niego zmrużonymi oczami, po czym odwróciłam się na pięcie i wróciłam do reszty.

DZIEŃ: 1
STAN ZDROWIA: ★ ★
EKWIPUNEK: wiggenowy x3
Powrót do góry Go down


Naeris Sourwolf
Naeris Sourwolf

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : Tatuaż anielskich skrzydeł na plecach
Dodatkowo : Szukająca Ravenclawu
Galeony : 3337
  Liczba postów : 1205
https://www.czarodzieje.org/t12503-naeris-cynthia-sourwolf
https://www.czarodzieje.org/t12508-listy-do-cierpkiej-wilczycy
https://www.czarodzieje.org/t12511-naeris-sourwolf#337284
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyNie Kwi 01 2018, 20:33;

Myślała, że nie wytrzyma w tej samotności, przytłaczającym ogromie piasku i świadomości, że jest bardzo łatwym celem. Bała się i z trudem przekonywała samą siebie, że w końcu odnajdzie grupę. Była przecież sprytna, prawda? Umiała sobie radzić z różnymi sytuacjami. Chciała pracować ze smokami! Czym była jedna wędrówka przez pustynię? Mimo, że serce podchodziło jasnowłosej do gardła, szła naprzód po nielicznych śladach. Nigdy nie ucieszyła się tak bardzo na widok drużyny lub też na widok Mefistofelesa. Przez chwilę ulga odmalowała się na twarzy dziewczyny, ale błyskawicznie zastąpiło ją poczucie winy. Skuliła się w sobie, słysząc słowa Ślizgona. Tak, czuła się okropnie, bo wystawiała grupę na niebezpieczeństwo i to z tak durnego powodu. Chciała być przydatna, tymczasem narobiła jedynie kłopotów. Powinni ją zostawić i iść dalej. W tym momencie zapomniała o tym, że pokładała taką wiarę w ich wyprawę.
- Przepraszam, przeze mnie zmarnowaliście tyle czasu... Przepraszam. - powiedziała cicho, czując się potwornie. Miała niesłuszne wrażenie, że inni będą na nią źli, a naprawdę bardzo nie chciała się zgubić. - Postaram się bardziej, obiecuję. - dodała, ale przez myśl jej przeszło, że właściwie nikt jej już nie słucha i rzuca słowa na wiatr.
Otuliła się kocem, gdy siedli w ich małym obozowisku. To nie był udany dzień i nawet fakt, że dalej mogła studiować swój runiczny kamień nie poprawiał humoru Naeris. Wtuliła twarz w miękki materiał i przymknęła oczy, nie chcąc, żeby ktokolwiek ją teraz niepokoił. Ponownie zbyt mocno przeżywała pewne sytuacje, ale starała się tego nie okazywać. Zauważyła kątem oka, że Mefisto gdzieś się wymknął, ale czy miała jakiekolwiek prawo go zatrzymywać? Myślała, że zmorzy ją niespokojny sen, ale wtedy dostrzegła, że coś niebezpiecznego działo się z Puchonem. Naeris nie wahała się nad rzuceniem na pomoc rannemu chłopakowi. Niestety, w sprawie oślepnięcia nie mogła zrobić nic wiele. Tu potrzebny był uzdrowiciel, a nie ona. Zwłaszcza, że miała mocno podkopane poczucie wartości i czuła, że nie pomoże Curtisowi.
- Nie panikuj, proszę, spróbuję to jakoś naprawić. - złapała mocno za rękę Puchona, chcąc dać mu poczucie tego, że jest obok. Zaczęła kombinować z zaklęciami i w efekcie wszystko szlag trafił. Pewnie Curtis prawie stracił obie gałki oczne, a Naeris też oberwała rykoszetem. Miała wrażenie, że pęknie jej głowa. Gorsze było jednak to, że zawiodła chłopaka. Niewiele brakowało, żeby się rozpłakała, ale przełknęła ślinę i stwierdziła tylko, że jest beznadziejna.
- Może Tilda i Mefistofeles ci pomogą. - dodała cicho. Według niej gorzej zacząć tej wyprawy się nie dało...

DZIEŃ: 1
STAN ZDROWIA: ★ ★
EKWIPUNEK: eliksir leczący rany x2, krzyż Dilys (+2 OPCM)  
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32477
  Liczba postów : 102665
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Specjalny




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyNie Kwi 01 2018, 20:33;

The member 'Naeris Sourwolf' has done the following action : Rzut kośćmi


'Wyprawa - Narracja' :
Wykopaliska - Page 2 JfphRi9

______________________

Wykopaliska - Page 2 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Curtis Mousseau
Curtis Mousseau

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 1.88 m
C. szczególne : ślad po ugryzieniu na lewej nodze i wiele mniejszych blizn, wysportowany i zbudowany, lekki zarost, akcent francuski jednak potrafi go maskować
Dodatkowo : wilkołak
Galeony : 260
  Liczba postów : 120
https://www.czarodzieje.org/t14918-curtis-mousseau
https://www.czarodzieje.org/t14965-poczta-curtisa#398627
https://www.czarodzieje.org/t14964-curtis-mousseau#398626
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyNie Kwi 01 2018, 21:49;

Ciemność.
Otaczał go mrok, mimo że słyszał głos krukonki. Starała się mu pomóc, ale najwidoczniej nic nie wyszło. Zaklęcia w Egipcie też przeżywały swoje anomalie. Gorzej, jeśli straci wzrok na zawsze, ale odetchnął i ścisnął delikatnie dłoń Nae. Nie powinien siać paniki, zapewne dziewczyna również była bliska rozpaczy.
- Mam nadzieje... Poprowadzisz mnie? - Powiedział spokojniej, niż miało to miejsce wcześniej, kiedy to wymknęło mu się brzydkie słowo.
Starał się trzymać blisko Sourwolf. Może musiał po prostu to przeczekać. Odzyska wzrok i wszystko wróci, jak należy. W końcu, kiedy usiedli do posiłku, a on mniej mówił niż zazwyczaj. Nie miał ochoty jeść, ale nie chciał paść im tu. Przeżuwał kanapkę, mając wrażenie, że jest jakaś dziwna, albo mu się wydawało. Możliwe, że anoreksja mu wyjadła dawno kubki smakowe. Jednak nie. Okazało się, że już coś przeczuwał. Obudził się rano z silnym bólem brzucha. Innym również towarzyszyły podobne objawy (wywnioskował to po stękaniu i przekleństwach). Ruszył w krzaki, w które go ktoś zaprowadził i tak w nich siedział z butelką wody i kilkoma liśćmi (wodę pił, żeby się nie odwodnić). Po jakimś czasie zaczął się śmiać (od płakania zapewne by się odwodnił), myśląc, że umrze w tych krzakach ślepy i zasrany.
Ten dzień jednak nie należał do kompletnych beznadziei. Mieli mapę, którą znalazła Tilda i szczęście Curtisa, który jakimś cudem trafił na przedmiot. Potknął się o magiczny artefakt i prawie wybił zęby. Jeszcze mu brakowała do ślepoty i srania bycia szczerbatym. Niestety po bliższym zapoznaniu się z "tym czymś, co go pozbawiło prawie zębów" okazało się, że przedmiot był fałszywy. Niestety ten dzień należał do najgorszych i w ogóle nieudanych, z lekką szczyptą ślepej nadziei.
Wyczerpany Curtis dostał eliksir leczący rany od krukonki, bo sam był na tyle głupi, że nie zakupił nic co uratowałoby mu w magiczny sposób życie.

DZIEŃ: 2
STAN ZDROWIA: ★★
EKWIPUNEK: -  
Powrót do góry Go down


Tilda Thìdley
Tilda Thìdley

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 46
  Liczba postów : 411
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15607-tilda-thidley#420456
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15652-tilda-thidley#421489
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15637-tilda-thidley
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyNie Kwi 01 2018, 22:30;

Już wczorajszy dzień przysporzył nam sporo kłopotów, w tym sporów i problemów zdrowotnych, jako że wszyscy okazaliśmy się być nie tylko zmęczeni, ale i poobijani. Curtisowi coś się stało po drodze i Naeris nie potrafiła mu pomóc, przy czym ja sama nie wiedziałam, w czym rzecz i co sprawiło, że chłopak przestał widzieć. Pozostało nam tylko zjeść ostatni posiłek...
Który równie dobrze mógłby się okazać tym OSTATNIM posiłkiem. Ból brzucha, który zbudził mnie z samego rana był nieznośny, a potrzeba wiadoma tak nagląca, że połowę porannego czasu przesiedziałam w krzakach. Na szczęście w doborowym towarzystwie, nawet Mefisto został zatrzymany przez klątwę faraona. Krótka sprzeczka poprzedniego dnia poszła w niepamięć w obliczu tragedii, która spotkała nasze obozowisko. Stwierdziłam, że przyszedł czas na wypicie eliksiru wiggenowego i później było już lepiej, a na pewno przeszedł mi ból brzucha.
Przemierzaliśmy pustynię dalej, wypatrując miejsc mogących odpowiadać kropkom zaznaczonym na mapie, którą posiadaliśmy. Największym "szczęściarzem" naszej grupy jak na razie był Puchon, który niemal wybił sobie zęby na czymś, co z początku wzięliśmy za ów szukany przez nas artefakt, a co w rezultacie okazało się być zupełnie nieznaczącym złomem. Odrzuciliśmy przedmiot, po czym ruszyliśmy dalej.
Nie muszę chyba mówić, jak beznadziejny humor trzymał się mnie tego dnia. Nerwowość sięgała zenitu, a moje zęby aż bolały od niedającego się opanować szczękościsku. Naszą drogę przecięli tubylcy, z których jeden wydawał się być wyjątkowym awanturnikiem. Nie potrzebowałam wiele, by się odpalić - byłam gotowa do bójki nawet na pięści. Jako że do człowieka nie dało się przemówić, bowiem prawdopodobnie niewiele rozumiał z tego, co próbowałam mu przekazać, nagle okazało się, że celujemy w siebie różdżkami.

DZIEŃ: 2
STAN ZDROWIA: ★ ★
EKWIPUNEK: eliksir wiggenowy x2, mapa
kostka na wyciąganie: 2
Powrót do góry Go down


Curtis Mousseau
Curtis Mousseau

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 1.88 m
C. szczególne : ślad po ugryzieniu na lewej nodze i wiele mniejszych blizn, wysportowany i zbudowany, lekki zarost, akcent francuski jednak potrafi go maskować
Dodatkowo : wilkołak
Galeony : 260
  Liczba postów : 120
https://www.czarodzieje.org/t14918-curtis-mousseau
https://www.czarodzieje.org/t14965-poczta-curtisa#398627
https://www.czarodzieje.org/t14964-curtis-mousseau#398626
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyNie Kwi 01 2018, 22:48;

Curtis po wypiciu eliksiru szybko poczuł się lepiej. Nadal jednak nie był w pełni zdrów (jeśli w ogóle kiedykolwiek był). Dalsza podróż zapowiadała się no cóż... Tilda miała zamiar się pojedynkować. Puchon wkroczył do akcji, chcąc załagodzić konflikt, ale najwidoczniej tubylec łatwo nie zamierzał odpuścić. Wykrzykiwał jakieś niezrozumiałe słowa. Mousseau nie znał tego języka. Widocznie musieli zrobić coś, co go tak zdenerwowało. Na tyle to poważnie wyglądało, że Curtis i Tilda oberwali tajemniczym proszkiem i zamienili się głowami. Nie było to takie straszne. Chociaż nie musieli sięgać po eliksir na rany. Zresztą Mousseau nie miał zamiaru przeglądać się w lusterku czy jakimś pobliskim źródełku.

DZIEŃ: 2
STAN ZDROWIA: ★★
EKWIPUNEK: -  
Powrót do góry Go down


Naeris Sourwolf
Naeris Sourwolf

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : Tatuaż anielskich skrzydeł na plecach
Dodatkowo : Szukająca Ravenclawu
Galeony : 3337
  Liczba postów : 1205
https://www.czarodzieje.org/t12503-naeris-cynthia-sourwolf
https://www.czarodzieje.org/t12508-listy-do-cierpkiej-wilczycy
https://www.czarodzieje.org/t12511-naeris-sourwolf#337284
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyNie Kwi 01 2018, 22:57;

Sytuacja w ich drużynie nie przedstawiała się kolorowo. Naeris naprawdę nieco inaczej wyobrażała sobie całą wyprawę. Nawet jeśli była gotowa na różne trudności i ból, to przynajmniej liczyła na współpracę. Wzajemne podnoszenie się na duchu, podawanie ręki, dzielenie jedzeniem, wodą i eliksirami. Ciepłe słowa, które miały nieść nadzieję i świadomość, że nie zostaniesz zostawiony na pastwę losu. Niestety, gdy jadła nieco dziwnie smakującą sałatkę (może to przez gorycz Naeris...), czuła, że nie wie na kim polegać. Tilda nie wydawała jej się zbyt przyjaźnie nastawiona, od razu uznała ją za niezależną osobę, która woli robić rzeczy po swojemu. Mefistofeles był miły, ale wydawał się nieco podirytowany i Sourwolf nie chciała dłużej iść blisko z obawy, że mógłby to źle odebrać. Curtisa spotkało spore nieszczęście, ale próbowali trzymać się razem, więc to Puchon zgarnął najwięcej sympatii dziewczyny. Mimo, że nie mówił wiele, próbowała z całych sił dopatrzeć się w nim czegoś dobrego. Czegoś, co pozwoliłoby jej uwierzyć, że ta grupa ma sens.
Zgodziła się prowadzić Curtisa, chociaż strasznie się bała, że znowu coś sknoci. Przez poprzedni porażki dopadła ją niesamowita obawa, że wpadnie w kłopoty, więc pilnowała się jak nigdy. Od grupy nie odchodziła na krok, przestała dotykać różnych znalezisk nawet jeśli miała ogromną ochotę je zbadać. Powstrzymywała swoją radość, zmuszając się do chłodnego rozsądku. Nie mówiła, jeśli ktoś nie zadał jej konkretnego pytania. Trwało to również wtedy, gdy całą ich ekipę spotkała niesamowita biegunka po zepsutym jedzeniu. Naeris nigdy nie najadła się takiego wstydu, więc kiedy kuliła się przez ból brzucha, bliska była stracenia resztek jakiegokolwiek entuzjazmu. Ale tę dziewczynę ciężko było załamać.
Dlatego, gdy Curtis odnalazł przedmiot rzuciła niepewne "Wow! Gratulacje", a kiedy okazało się, że zmarnowali czas dodała pokrzepiająco "To nic, następnym razem nam się uda". Na twarz nakleiła ciepły uśmiech i im dłużej przekonywała się, że ta wyprawa może jednak cieszyć, tym szybciej się do tego przyzwyczajała.
- Dalej mamy mapę. - mówiła, podając eliksir leczniczy Curtisowi. Sama musiała wcześniej też wypić swój, bo ból głowy i brzucha stał się niesamowicie bolesny. Studiowała mapę znalezioną przez Tildę długi czas, odnajdując na niej jakieś starożytne ruiny. Przekonała jakimś cudem grupę, żeby sprawdzić czy to tam nie kryje się przedmiot. Przy okazji zgubiła mapę, przez co momentalnie zbladła. No nie, tylko nie znowu ten pech... Przerażona nie na żarty szukała pergaminu, biegając wszędzie i zaglądając pod każdy kamień. Gdy w końcu odnalazła zgubę, ucałowała papier i mogli ruszać dalej. Oddała ją Tildzie, nie chcąc ponownie móc jej stracić... W kolejnym rozwoju wydarzeń, natknęli się na tubylców. Naeris trzymała się z daleka, bojąc, że wyniknie z tego bójka. Na szczęście Curtis pomógł uspokoić emocje, ale i tak jedno zaklęcie w nich trafiło. Sourwolf zareagowała krótkim "och" na zamianę głów. Cóż, oby nie trwało to długo.
- Ej, a Mefistofeles? - zagaiła, rozglądając się po okolicy. Serce zabiło jej szybciej.


DZIEŃ: 2
STAN ZDROWIA: ★ ★
EKWIPUNEK: krzyż Dilys (+2 OPCM)  
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4498
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyPon Kwi 02 2018, 00:13;

No dobra, było mu trochę głupio po tym, jak zachował się w stosunku do Tildy. Mefisto zazwyczaj nie przejmował się takimi drobiazgami, w szczególności w sytuacjach, w których sama poszkodowana nie wyglądała na tragicznie zdruzgotaną; nic poważnego się nie wydarzyło. A jednak teraz chłopak znajdował się w tak dziwnej sytuacji, że kusiło go rzucenie jakichś pokrętnych przeprosin, byle tylko mieć jedno zmartwienie mniej.
Najwyraźniej los postanowił pokarać go za to, że się na taki dobry czyn nie zdecydował - cała ekipa ucierpiała, kiedy poranek drugiego dnia naznaczony został potwornym bólem brzucha. Nie trzeba nawet zbytnio wyjaśniać, jak to dokładniej wyglądało... rzecz w tym, że humory się popsuły, a w dodatku stracili sporo czasu. Potem zajęli się uganianiem za jakimś cudeńkiem, które ponoć dostrzegł Curtis - brak wartości przedmiotu uświadomił Ślizgonowi, że muszą się bardziej przyłożyć. Jakby tego było mało, jakże odpowiedzialna Tilda chciała wdać się w bójkę, a na ratunek wyrwał się patykowaty Puchon. Mefistofeles nie miał pojęcia o co chodzi z tą gromadą...
Postanowił wykorzystać zamieszanie związane ze spotkaniem tubylców. Skoro poprzedniego wieczoru nie udało mu się sprawdzić swojego szlaku, to zdecydował się na to teraz; odłączył się od grupy i przeszedł spory kawałek w samotności, dopiero po dłuższej chwili orientując się, że nie jest pewien gdzie zawędrował. Cichy głosik z tyłu głowy podpowiedział mu, że jednak będzie trzeba przeprosić Naeris... Sam się właśnie zgubił.
Najpierw musiał znaleźć drogę, którą obrali jego towarzysze. Nie panikował, oczywiście, bo niewiele by mu to dało, ale...
Może by tak umrzeć sobie na pustyni?

DZIEŃ: 2
STAN ZDROWIA:
EKWIPUNEK: 3x eliksir wiggenowy  
Powrót do góry Go down


Naeris Sourwolf
Naeris Sourwolf

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : Tatuaż anielskich skrzydeł na plecach
Dodatkowo : Szukająca Ravenclawu
Galeony : 3337
  Liczba postów : 1205
https://www.czarodzieje.org/t12503-naeris-cynthia-sourwolf
https://www.czarodzieje.org/t12508-listy-do-cierpkiej-wilczycy
https://www.czarodzieje.org/t12511-naeris-sourwolf#337284
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyWto Kwi 03 2018, 22:47;

Nawet gdyby wcześniej sama się nie zgubiła, nie obwiniałaby Mefisto. Pierwszą myślą Naeris było to, że Ślizgon sobie zwyczajnie odpuścił i ich zostawił. Nie miałaby o to żalu, a wręcz przeciwnie. Próbowałaby zrozumieć takie postępowanie i wybaczyłaby, gdyby rzeczywiście stwierdził, że trzymanie się z nimi nie ma sensu. Postanowili jednak zorganizować poszukiwania. Naeris była głodna i nie chciała mówić zbyt wiele, nawet jeśli schodziło im sporo czasu. Miała nadzieję, że Nox jest bezpieczny, cały i zdrów. W końcu kiedy go znaleźli, nie powiedziała nic, sprawdzając czy zostało im trochę czasu na dalszą wędrówkę.

DZIEŃ: 2
STAN ZDROWIA: ★ ★
EKWIPUNEK: krzyż Dilys (+2 OPCM)  
Powrót do góry Go down


Curtis Mousseau
Curtis Mousseau

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 1.88 m
C. szczególne : ślad po ugryzieniu na lewej nodze i wiele mniejszych blizn, wysportowany i zbudowany, lekki zarost, akcent francuski jednak potrafi go maskować
Dodatkowo : wilkołak
Galeony : 260
  Liczba postów : 120
https://www.czarodzieje.org/t14918-curtis-mousseau
https://www.czarodzieje.org/t14965-poczta-curtisa#398627
https://www.czarodzieje.org/t14964-curtis-mousseau#398626
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyCzw Kwi 05 2018, 19:35;

Jak na należenie do kadry Hogwartu, Tilda była jakaś narwana. Curtis starał się nie dopuścić do rozlewu krwi na środku pustyni. Chyba miał więcej rozsądku niż asystentka Bergmanna. Myślał, że będą mogli na niej polegać, a ona tak po prostu dała się sprowokować. Prędzej spodziewałby się, że Mefisto rzuci się na kogoś. Wydawał się taki... Puchon nie potrafił określić, ale może to nie wina charakteru tylko ich wilkołaczej natury. Sam Mousseau przecież nie był święty. Bardzo dobrze czuł się w towarzystwie Nae, która była naprawdę miłą i sympatyczną osobą. Miał nadzieje, że jak przeżyją uda mu się z nią porozmawiać o czymś przyjemnym, czy chociażby usiąść na zajęciach w ławce.
Ten dzień niósł im niespodzianki w postaci zgubienia mapy przez krukonke, ale na szczęście jak szybko się pergamin zgubił, tak szybko się odnalazł. Podobnie było z Nox'em. Curtis dużo milczał. Starał się oszczędzać siły. Szybciej się męczył przez swoją patyczkowatą budowę (jak to ujął Mef).

DZIEŃ: 2
STAN ZDROWIA: ★★
EKWIPUNEK: -  
Powrót do góry Go down


Tilda Thìdley
Tilda Thìdley

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 46
  Liczba postów : 411
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15607-tilda-thidley#420456
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15652-tilda-thidley#421489
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15637-tilda-thidley
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyCzw Kwi 05 2018, 23:24;

Widziałam to w ich spojrzeniach - jakiś nieopisany, nieracjonalny zawód. Czym? Faktem, iż byłam człowiekiem i posiadałam swoje granice, które w tamtej chwili zostały przekroczone? Narwani byliśmy wszyscy, że w ogóle porwaliśmy się na tą wyprawę i na samotne przemierzanie pustyni. Nie podobało mi się, że w swoich umysłach robili ze mnie wariatkę. Nie miałam im służyć za wzór, jak postępować w ciężkich warunkach i działać pod presją czasu, zepsutej magii i cudzego, oceniającego spojrzenia.
Nox się zapodział i szczerze mówiąc nawet się z tego cieszyłam. Miałam szczerą nadzieję, że po tym doświadczeniu odechce mu się odłączać od grupy i szukać przygód na własną rękę. Jasne, że dołączyłam się do poszukiwań, lecz ukradkiem spoglądałam za siebie, analizując teren i kombinując, w którym kierunku powinniśmy ruszyć dalej.
A gdy Mefisto znalazł się, mogliśmy ponowić pochód.

DZIEŃ: 2
STAN ZDROWIA: ★ ★ ★
EKWIPUNEK: eliksir wiggenowy x2, mapa
szukanie Mefisto: 3  
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32477
  Liczba postów : 102665
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Specjalny




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyCzw Kwi 05 2018, 23:24;

The member 'Tilda Thìdley' has done the following action : Rzut kośćmi


'Wyprawa - Narracja' :
Wykopaliska - Page 2 39d0436dcc9ea

______________________

Wykopaliska - Page 2 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Tilda Thìdley
Tilda Thìdley

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 46
  Liczba postów : 411
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15607-tilda-thidley#420456
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15652-tilda-thidley#421489
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15637-tilda-thidley
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2018, 00:07;

Wraz z upływającymi godzinami i stopniowo zachodzącym słońcem, temperatura na pustyni zaczęła gwałtownie spadać - a kiedy mówię gwałtownie, mam na myśli naprawdę szybko! Każdy włos na moim ciele prężył się, a po plecach przebiegały mi dreszcze z każdym kolejnym powiewem chłodnego wiatru. Rozgrzana skóra nie była przyzwyczajona do podobnych doznań i choć początkowo odbierała je jako zbawienie, po jakimś czasie zimno stawało się coraz mocniej wyczuwalne. Nastrój miałam zły od wczoraj, niewiele zdążyło się zmienić, a teraz dodatkowo wywracałam oczami zirytowana, że musimy zrobić krótki postój, by wygrzebać z plecaków i reszty tobołów jakiś cieplejszy sweter lub narzutkę. Owinęłam się dodatkowo chustką, zarzucając ją również na głowę i kiedy myślałam, że możemy już ruszać, dopadła mnie niemoc. Wszechogarniające uczucie melancholii i smutku, które sprawiło, iż nie byłam w stanie podnieść się z kolan. Wciąż na klęczkach, spojrzałam na towarzyszy i pokręciłam głową z rezygnacją.
- Przecież to wszystko nie ma sensu - rzekłam głosem, w którym zwątpienie grało pierwsze skrzypce. No bo co my tam jeszcze robiliśmy? Byliśmy żałośni, że w ogóle porwaliśmy się na podobną wyprawę. Co niby chcieliśmy osiągnąć? Co pokazać? Chyba wyłącznie swoją nieudolność...
Ogarnięta przykrymi myślami, mojej uwadze niemal uszedł dziwny, włochaty stworek wyłaniający się z piasku. Gdy tylko mój wzrok padł na niego, aż podskoczyłam, podrywając się na równe nogi.
- Pogrebin! - powiedziałam, rozpoznając w zwierzęciu tajemniczego stworka, który powodował u ludzi depresję. Wiedziałam, naprawdę wiedziałam, jak należało z nim postąpić - jakże jednak miałam to zrobić? Jakim cudem mój but miałby wymierzyć kopniaka temu biedakowi? Zamrugałam gwałtownie, nie pozwalając oczom na zaszklenie się, po czym odwróciłam się do Mefisto. Minę miał, jakby za moment chciał skończyć ze swoim życiem. Wzięłam głęboki wdech. - Mefisto, kopnij go. Proszę - poleciłam. - To nam pomoże - dodałam, jakby potrzebował jakiegoś zapewnienia. I tak brzmiałam żałośnie, ogarnięta beznadziejnością życia.
Ostatecznie udało nam się go przegonić, a kilka chwil po tym jak zniknął z pola naszego widzenia, mi zaczęło się robić nieco lepiej. Mogłam z pełną trzeźwością umysłu spojrzeć na naszą sytuację oraz na to, co musieliśmy dalej robić. Ruszyliśmy dalej, spokojniejszym krokiem, rozglądając się wokół w poszukiwaniu kolejnych pogrebinów do skopania. Trochę było mi głupio, że musiałam zlecić to zadanie komuś innemu i sama mu nie podołałam, lecz przełknęłam tę delikatną gorycz. Skupiłam się na tym, że posiadaliśmy mapę i powinniśmy podążać szlakiem, który został na niej wyznaczony.
Jednak coś innego przykuło moją uwagę, a raczej ktoś inny - niedaleko nas kroczył jakiś człowieczyna, ze spuszczoną głową. Wtem dostrzegłam, że z rosnącego nieopodal drzewka, suchego i niskiego, miała spaść na niego gałąź. Kiwająca się na ostatnich nitkach, zwisała niebezpiecznie swoją ostro zakończoną częścią prostopadle do podłoża. Intuicja zadziałała szybciej niż usta zdążyły wypowiedzieć jakiekolwiek ostrzeżenie.
- Ej, ty! - W zasadzie wypowiedziałam to w tej samej chwili, w której moje ciało spotkało się z ciałem owego tubylca, odpychając go gwałtownie spod gałęzi, która ułamek sekundy później tkwiła wbita w piasek. Spojrzałam na człowieka przepraszająco, lecz okazało się, iż wcale nie musiałam - jegomość był zachwycony faktem, że ktoś mu pomógł uniknąć zranienia! Zanim się spostrzegłam, wysypywał mi na ręce monety z kieszeni, ostatecznie zostawiając mnie z "nagrodą" w postaci 60 galeonów. Chciałam mu je oddać, lecz opierał się i nie chciał przyjąć ich z powrotem, wobec czego podziękowałam, ukłoniłam się lekko i poleciłam uważać na pogrebiny czające się w okolicy.

DZIEŃ: 3
STAN ZDROWIA: ★ ★ ★
EKWIPUNEK: eliksir wiggenowy x2, mapa, 60g
walka z pogrebinem: 5+4+6 (w trzy osoby go pokonujemy)
kostka na śmiałość: 6
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4498
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyPią Kwi 06 2018, 00:24;

Nie był z siebie wcale dumny. Usilnie wmawiał sobie, że nie zgubił się - bo wcale nie szukał rozpaczliwie drogi powrotnej, prawda? Mimo wszystko trochę odetchnął z ulgą, kiedy znikąd tuż przed nim pojawiła się reszta ekipy. Nikt nie miał dobrych nastrojów, co samo w sobie świadczyło o tym, że wyprawa nie szła zbyt dobrze. Drugi dzień wędrówki skończył się ponuro; Nox również nie miał siły na pogawędki.
Poranek okazał się jeszcze gorszy, ponieważ dodatkowo postanowił dokuczać im chłód. Początkowo taki przyjemny, zaraz okazał się być najgorszą zmorą - przyzwyczajeni do upałów, teraz niezbyt mieli co ze sobą zrobić. Spróbował eliksiru wiggenowego, coby nieco go podratował, ale nie poczuł się wiele lepiej. Jakby tego było mało, paskudne humory wcale nie chciały im odpuścić, wręcz przeciwnie... Było coraz gorzej. Cisza drażniła Mefistofelesa, pozwalała na zbyt wiele rozmyślań; tonął w nich, tracąc nadzieję na jakikolwiek ratunek. Nie widział sensu w niczym. Nagle przestała go pocieszać myśl o ucieczce z Hogwartu, ale nie pomagała również ta o powrocie; nieustannie przypominał sobie o dziwnym zamieszaniu z Liamem, później serce ściskało mu wspominanie siostry, a kiedy tylko wiatr zawiał mocniej, to przypomniał słaby głos zamkniętego w Azkabanie ojca. Ślizgon niemal nieświadomie zaczął wbijać paznokcie we wnętrze dłoni, ściskając pięści tak mocno, jak tylko mógł... Ale nawet ból nie pomagał, choć nabawił się paru czerwonych kropel na skórze.
Wcale nie zauważył pogrebina, a okrzyk Tildy obchodził go jedno wielkie nic - mimo wszystko w końcu odezwała się do niego bezpośrednio. Powiódł spojrzeniem zaszklonych oczu za nią, nareszcie odnajdując włochatego potworka, tak żałosnego, tak depresyjnego... Miał ochotę zaszlochać u jego boku, a nie kopać. Przetarł dłonią twarz, walcząc jeszcze resztką sił z marzeniem o rozsypaniu się w ten złocisty piasek. Cóż, skoro już miał się zabić - a to wydawało mu się boleśnie oczywiste - to przynajmniej mógł to zrobić w ładnym stylu, prawda? Tragiczna śmierć w Egipcie, po pokonaniu pogrebina. To mu całkiem pasowało...
Kopnął słabiej, niż planował. Wystarczył ten jeden raz, aby odzyskał nieco werwy, toteż oburzył się swoją delikatnością; poprawił, rzucając się na stworzenie, chwytając je za włosy i przytrzymując, aby poprawić kopniaka kolanem. Każdy czyn zdawał się mu pomagać, odpychać nieprzyjemne myśli, aż w końcu... Odepchnął pogrebina mocniej, rozsypując piasek na wszystkie strony i odrobinę tracąc równowagę. Oddychał ciężko, spoglądając w ślad za znikającym demonem, skutecznie odegnanym przez tę krótką, satysfakcjonującą walkę.
- Nie ma za co - rzucił w stronę swojej drużyny, natychmiast ruszając w dalszą drogę. Nie potrafił się skoncentrować i ledwie orientował się w tym, co robiła Tilda - a chyba komuś pomogła i jeszcze dostała za to pieniądze. Mefisto oddalał się coraz bardziej, w głowie co i rusz przerabiając scenariusze, które wcześniej podsunął mu rosyjski demon. Pamiętał, że nie powinien zostawiać grupy, miał tego świadomość, ale nie był w stanie wytrzymać ich obecności, pochłonięty wewnętrznymi bolączkami.
Ulga po pokonaniu pogrebina zniknęła pod świeżą dawką naturalnego załamania.


DZIEŃ: 3
STAN ZDROWIA: ★ ★
EKWIPUNEK: 2x eliksir wiggenowy  
Powrót do góry Go down


Curtis Mousseau
Curtis Mousseau

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 1.88 m
C. szczególne : ślad po ugryzieniu na lewej nodze i wiele mniejszych blizn, wysportowany i zbudowany, lekki zarost, akcent francuski jednak potrafi go maskować
Dodatkowo : wilkołak
Galeony : 260
  Liczba postów : 120
https://www.czarodzieje.org/t14918-curtis-mousseau
https://www.czarodzieje.org/t14965-poczta-curtisa#398627
https://www.czarodzieje.org/t14964-curtis-mousseau#398626
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptySob Kwi 07 2018, 21:17;

Nikomu zapewne nie uszła ta nagła zmiana temperatury. Curtis z początku nawet odetchnął. Uwielbiał upał, ale kilkudniowa wyprawa wśród żaru piasku pustyni była męcząca. Szybko jednak puchon zdecydowanie pomyślał, jakby to przyjemnie było, gdyby słońce znów przygrzewało ich swoimi nieznośnymi promieniami, które na swój sposób były lepsze od chłodu na pustyni. To robiło się dziwne. Zdjął plecak i zaczął przeszukiwać czegoś, co mógł zarzucić na siebie. Właściwie nie spodziewał się takiego nagłego spadku temperatury w środku dnia w Egipcie. Znalazł jakąś bluzę z długim rękawem. Założył ją na siebie i szedł dalej, a chłód nie był ich jedynym problemem. Ten tuman piasku, który utrudniał im dalszą podróż, musiał być związany z niską temperaturą, ponieważ pojawił się w tym samym czasie.
Tilda miała racje. To wszystko nie miało sensu. Przyszłość zaczęła jawić mu się w czarnych barwach, a depresji przecież nie miał (jeszcze nie) tylko anoreksje. Zresztą nie chciało mu się nawet iść. Miał ochotę położyć się w tych piaskach i usnąć na dobre, ale to by znaczyło śmierć. No i co z tego. Nic nie miało sensu, dopóki z ust asystentki Bergmanna nie padło słowo "Pogrebin!" Wszyscy wyglądali, jakby chcieli popełnić zbiorowe samobójstwo. Thìdley gadała coś o bucie i kopaniu, na co Curtis spojrzał na Nox'a, jakby oczekując, że właśnie to zrobi. Obserwowanie jak Mef dokopuje stworowi, było istnym lekiem na tę całą depresję, która ich dopadła. Puchonowi od razu wrócił dobry nastrój, a nawet lepszy niż miał wcześniej. Po jakimś czasie spotkali jakiegoś człowieka zapewne tubylca, któremu pomogła Tilda. Wszystko zmierzało na lepsze tory, kiedy nagle ślizgon znowu im znikł. Tak też będąc drużyną ruszyli na poszukiwanie pana Nox'a.

DZIEŃ: 3
STAN ZDROWIA: ★★
EKWIPUNEK: -  
Powrót do góry Go down


Naeris Sourwolf
Naeris Sourwolf

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : Tatuaż anielskich skrzydeł na plecach
Dodatkowo : Szukająca Ravenclawu
Galeony : 3337
  Liczba postów : 1205
https://www.czarodzieje.org/t12503-naeris-cynthia-sourwolf
https://www.czarodzieje.org/t12508-listy-do-cierpkiej-wilczycy
https://www.czarodzieje.org/t12511-naeris-sourwolf#337284
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyNie Kwi 08 2018, 19:53;

Podróżować starała się z podniesioną głową. Grunt to się nie poddawać. Po tragicznym pierwszym dniu Naeris była pewna, że przetrwa już wszystko... Dzieliła się z resztą grupy wodą, jedzeniem i drobnostkami, nie żałując niczego. Wolała, żeby oni mieli wszystko blisko, ona umiała znieść trochę niewygód. W wolnym czasie wymyślała sobie opowieści o czterech wędrowcach, którzy spotykali wiele niebezpieczeństw na swojej drodze, ale zawsze działali wspólnie i zostali bohaterami. To były jedynie fantazje, ale Naeris lubiła tworzyć różne scenariusze. W pewnej chwili wędrowcy stali się czterema założycielami domów. Rowenę zawsze podziwiała i nie wątpiła, że nie byłaby dumna z tego, jak radzi sobie jasnowłosa. Krukonka nie umiała wykazywać się inteligencją, ba, wolała nie dzielić się swoimi spostrzeżeniami, bo była pewna, że inni uznają je za głupie i nietrafione.
Ochłodzenie było bardzo przyjemne, a Naeris nie czuła się aż tak zmęczona po całym dniu chodzenia. Niebawem jednak zorientowała się, że zimno wzmaga się i staje nieprzyjemne. Pocierała co chwilę swoje ramiona, żeby zyskać trochę ciepła, narzuciła nawet ciepły sweter, ale i tak szczękała zębami.
- Jasne, że ma sens... - odparła na słowa Tildy, ale w głosie Sourwolf pojawiło się ogromne zwątpienie. Pesymizm zaczął ciążyć w atmosferze panującej między nimi. Widziała po twarzach swoich towarzyszy, że bardzo cierpią. Sama też czuła się źle, jakby zdążyła zapomnieć czym jest nadzieja, tak bardzo dla jasnowłosej ważna. Pogrebin nieco przestraszył dziewczynę, bo wiedziała, jak niesamowicie niebezpieczne mogą się okazać. Gdyby któreś z nich spotkało pogrebina w pojedynkę... Naeris wolała nie zastanawiać się nad tym, bo już i tak miała wystarczająco czarne myśli. Na całe szczęście w grupie byli ludzie, którzy potrafili działać, a nie tylko kulić się z tyłu.
- W porządku, Mefisto? - zapytała cicho, zerkając na Noxa, gdy pokonał pogrebina. Cóż, żadne z nich nie miało ochoty na długie dywagacje, a dodatkowo Naeris nie bardzo wiedziała, jak rozmawiać ze Ślizgonem. Powróciła więc do wędrówki, zaczepiając z lekkim uśmiechem Curtisa. Otrząsnęła się z przygnębienia chyba szybciej niż inni. Po prostu naturalna radość dziewczyny nie pozwalała się tłamsić.
- A ty się jakoś trzymasz? - zapytała. Później Mefisto ponownie zniknął, ale tym razem Sourwolf przejęła się nie na żarty. Widziała, że wpłynęło na niego spotkanie z potworem, a dodatkowo i bez niego nie wyglądał na zbyt pozytywnie nastawionego... Co jeśli chciał coś sobie zrobić? Noxowi mógł być obojętny los, ale z pewnością Krukonka nie zamierzała stać i czekać. Żwawo ruszyła na poszukiwania chłopaka, wypatrując wytatuowanej sylwetki z daleka.

DZIEŃ: 3
STAN ZDROWIA: ★ ★
EKWIPUNEK: krzyż Dilys (+2 OPCM)  
Powrót do góry Go down


Tilda Thìdley
Tilda Thìdley

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 46
  Liczba postów : 411
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15607-tilda-thidley#420456
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15652-tilda-thidley#421489
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15637-tilda-thidley
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyPon Kwi 09 2018, 21:32;

Spotkanie z pogrebinem na pewno odcisnęło piętno na każdym z nas, widziałam to w reszcie twarzy. O ile jednak Naeris i Curtis szybko wyzbierali się z nagłej depresji narzuconej przez stworzenie, Mefisto nie zdołał wyrwać się ciemnym mackom, które najwyraźniej ściągnęły go gdzieś wgłąb pustyni. W chwili, gdy próbowałam porozumieć się z tubylcem, Puchon z Krukonką zgłosili, że Ślizgona nie było nigdzie widać. Znów poczułam ukłucie gdzieś w środku - czy tym razem wyprawa przerosła wytrzymałość chłopaka? Czy Nox postanowił ich opuścić? A może zwyczajnie nie potrafił poradzić sobie z tym, co pogrebin przywołał do jego myśli? Intuicja podpowiadała mi, że trzecia opcja mogła być tą prawdziwą, w związku z czym poczułam strach o jego zdrowie i stan. Należało go szybko znaleźć!
Na szczęście nie był tak daleko, jak sądziliśmy - po prostu szedł przed siebie ze wzrokiem wbitym w piasek, ze ściągniętymi brwiami. Dopadliśmy go w trójkę. Wyciągnęłam rękę, łapiąc go za ramię i dając sygnał, by się zatrzymał. Tym razem jej nie zrzucił.
- W porządku? - zapytałam, patrząc na niego badawczo, ale chyba było już dobrze. Ruszyliśmy więc w dalszą drogę.

DZIEŃ: 3
STAN ZDROWIA: ★ ★ ★
EKWIPUNEK: eliksir wiggenowy x2, mapa, 60g
szukanie mefa: 5+2+2=9
Powrót do góry Go down


Naeris Sourwolf
Naeris Sourwolf

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : Tatuaż anielskich skrzydeł na plecach
Dodatkowo : Szukająca Ravenclawu
Galeony : 3337
  Liczba postów : 1205
https://www.czarodzieje.org/t12503-naeris-cynthia-sourwolf
https://www.czarodzieje.org/t12508-listy-do-cierpkiej-wilczycy
https://www.czarodzieje.org/t12511-naeris-sourwolf#337284
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyWto Kwi 10 2018, 00:32;

Odnalezienie chłopaka było jak kamień z serca. Najwidoczniej nie byli wcale aż tak niezgrani. Mimo wszystko w wyjątkowych sytuacjach trzymali się razem i szukali zagubionych towarzyszy. Naeris wolałaby, żeby nikt więcej nie zabłądził między piaskami, ale nie chciała też udawać jakiejś opiekunki. Rzekomo to Tilda miała sprawować nad nimi pieczę jako członkini grona pedagogicznego Hogwartu...
Uśmiechnęła się lekko do Mefisto, próbując dodać mu otuchy. W dalszej wędrówce starała się nie narzekać nawet w myślach. Natknęli się na parę starych chat, a Naeris coś tknęło, żeby je przeszukać.
- Może coś tam znajdziemy? - zagaiła, kierując się z ostrożnością ku budynkom. Rzeczywiście, w środku odnalazła eliksir uzdrawiający, ale nic poza tym. Trochę szkoda, ale wywar był też dobrym pocieszeniem. Dziewczyna podała go Curtisowi, bo jemu mógł się przysłużyć prędzej niż jej. Odczuwała już niezłe zmęczenie po tym bardzo długim dniu. Najchętniej zawinęłaby się w swój śpiwór i odpoczęła trochę. Nie proponowała tego głośno, ale może któreś z nich w końcu powie, że czas rozbić obóz?


DZIEŃ: 3
STAN ZDROWIA: ★ ★
EKWIPUNEK: krzyż Dilys (+2 OPCM)  
Powrót do góry Go down


Curtis Mousseau
Curtis Mousseau

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 1.88 m
C. szczególne : ślad po ugryzieniu na lewej nodze i wiele mniejszych blizn, wysportowany i zbudowany, lekki zarost, akcent francuski jednak potrafi go maskować
Dodatkowo : wilkołak
Galeony : 260
  Liczba postów : 120
https://www.czarodzieje.org/t14918-curtis-mousseau
https://www.czarodzieje.org/t14965-poczta-curtisa#398627
https://www.czarodzieje.org/t14964-curtis-mousseau#398626
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyWto Kwi 10 2018, 11:22;

Grunt to się nie poddawać. Curtis nadal miał nadzieje, że ich wyprawa w końcu dobiegnie szczęśliwie do finału. Celem tej wyprawy było odszukanie tego zaginionego artefaktu. No, ale jeśli go nie znajdą, a wyjdą z tego cali, też będzie dobrze. Mousseau miał wrażenie, że coraz bardziej przywiązuje się do tych ludzi na swój sposób ciągle się gubiących (Nox) i uczynnych (Sourwolf). Naeris była taka śliczna, uczynna i po prostu puchon bardzo się cieszył, że mają ją w drużynie.
- Może nie wyglądam, ale trzymam się nawet dobrze. - Uśmiechnął się do jasnowłosej. Dobrze, że Nox tak szybko się znajdował, jak szybko się gubił. Nae znowu coś wypatrzyła, tam też ruszyli. Po przeszukaniu starych chat chyba zaczynało sprzyjać im szczęście.
- Dziękuje. - Wziął eliksir uzdrawiający od niebieskiej. Może to przez to, jak wyglądał? Nie trzeba było być wróżbitą, ale jednak Sourwolf musiała coś przeczuwać. Curtis myślał, że weźmie go na przytrzymanie, zawsze może komuś się przydać. Nie spodziewał się, że tak szybko mu będzie potrzebna pomoc eliksiru (już drugiego). Jak on nie znosił pić tych miksturek, ale co zrobić...
Puchon chciał się do czegoś przydać, mimo swojej chuderlawego ciała. Po jakimś czasie natrafili na niewielki staw, nad którym znajdowała się cienka kładka, tak też Curtis postanowił na niej stanąć, aby sprawdzić, czy w wodzie nie znajdują się ryby nadające się na dzisiejszy posiłek. Wieczór się zbliżał, mieli niedługo obozować. Niestety ten dzień nie miał zakończyć się dla niego najlepiej. Idąc po śliskiej kładce, w końcu wpadł do strumienia. Chłodna woda przemoczyła go do suchej nitki. Kichnął kilka razy, starając się wydostać i nagle upadł, czując silny ból w kostce. Zacisnął usta.
- Przepraszam. Idiota ze mnie. - Usiadł i wypił eliksir uzdrawiający, dziękując w duchu, że Nae go znalazła i mu podarowała. Jak on jej się odwdzięczy, jak przeżyją? Ta dziewczyna ciągle go ratowała albo starała się mu pomóc. Jakich on sobie długów narobił...

DZIEŃ: 3
STAN ZDROWIA: ★★
EKWIPUNEK: -  
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32477
  Liczba postów : 102665
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Specjalny




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyWto Kwi 10 2018, 12:52;

The member 'Tilda Thìdley' has done the following action : Rzut kośćmi


'Wyprawa - Narracja' :
Wykopaliska - Page 2 LSwOYW7

______________________

Wykopaliska - Page 2 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Mefistofeles E. A. Nox
Mefistofeles E. A. Nox

Absolwent Slytherinu
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 185
C. szczególne : Tatuaże; kolczyki; wilkołacze blizny; bardzo umięśniony; skórzana obroża ze złotym kółkiem; od 14.02.2022 pierścionek zaręczynowy!
Dodatkowo : Wilkołak, Legilimencja
Galeony : 4495
  Liczba postów : 4498
https://www.czarodzieje.org/t15136-mefistofeles-e-a-nox#403342
https://www.czarodzieje.org/t15139-kind#403356
https://www.czarodzieje.org/t15134-mefistofeles-e-a-nox
https://www.czarodzieje.org/t18387-mefistofeles-e-a-nox-dziennik
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptySro Kwi 11 2018, 22:57;

Nie wdawał się w rozmowy, na wszelkie dopytywania odnośnie jego samopoczucia odpowiadając krótko i lakonicznie. Odetchnął dopiero wtedy, kiedy znalazł się sam - teraz jakby w spokoju mógł poprzeżywać wszystko to, co pogrebin podsunął mu do głowy. Przewałkował po kolei każdą myśl, stopniowo się uspokajając. Ucieszył się na widok zbliżającej się do niego grupy; nie odtrącił Tildy, uśmiechnął się blado i zapewnił całą trójkę, że wszystko w porządku. Byli zmęczeni, widział to.
Kolejny dzień wcale nie przyniósł niczego lepszego - wędrowali dalej, napotykając tylko raz jakiegoś bełkoczącego niemiłosiernie faceta. Nie dało się z niego wycisnąć żadnych konkretnych informacji, a Nox zaczął tracić cierpliwość. Przejął mapę, usiłując coś z niej odczytać. Zrobili mały postój pośród jakichś starych domków, a Ślizgon wyjątkowo nierozsądnie położył mapę na jednej okiennicy, chcąc znaleźć w torbie trochę wody. Nie miał pojęcia jakim cudem gdy podniósł wzrok, to już cennego przedmiotu nie było.
- Cholera - westchnął, a następnie poinformował drużynę o swoim popisie. Więc jak nie gubił siebie, to gubił coś? Wspaniale.


DZIEŃ: 4
STAN ZDROWIA: ★ ★
EKWIPUNEK: 2x eliksir wiggenowy  
Powrót do góry Go down


Tilda Thìdley
Tilda Thìdley

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 46
  Liczba postów : 411
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15607-tilda-thidley#420456
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15652-tilda-thidley#421489
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15637-tilda-thidley
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyPią Kwi 13 2018, 00:56;

Poprzedni dzień zakończył się niezbyt ciekawie dla naszej czwórki i kolejny wcale nie był lepszy. W moim mniemaniu warunki panujące na pustyni pogarszały się z każdym dniem. Miałam wrażenie, że kolejne dni były coraz gorętsze, natomiast noce zimniejsze od poprzednich, a w tym wszystkim nam wcale nie przybywało energii do dalszych poszukiwań. Spotkanie pogrebina chyba wywarło na nas długotrwały wpływ, bowiem następnego ranka każdy z osobna miał kwaśną minę, obolałe ciała i nikłe chęci do kontynuowania.
Szliśmy jednak dalej, przemierzając gorące piaski pustyni, walcząc z zatapiającymi się w nim nogami i z prażącym z góry słońcem. Język niemal przywarł mi do podniebienia z braku wody i panującego ukropu, lecz nie narzekałam, rozmyślając o dalszych aspektach podróży w milczeniu. Dopiero napotkanie na drodze owego dziwacznego jegomościa sprawiło, że nieco się ożywiłam. Niestety nie potrafiłam zrozumieć, o czym mówił - niemniej jednak był niezwykle zaaferowany jakimś faktem i to dało mi do myślenia, że na pewno jesteśmy już blisko celu. Później natomiast zaczęłam rozważać opcję, że po prostu trafiliśmy na szaleńca. Ostatecznie nie dowiedzieliśmy się niczego konkretnego, toteż ruszyliśmy ponownie w drogę.
Oddałam mapę Mefisto i był to ostatni raz, kiedy ją widziałam. Nie powstrzymałam się od wywrócenia oczami z irytacją. Biednemu to i piach w oczy, i... Nieważne. Wciąż tkwiliśmy na środku niczego, bez większego planu, bez wyznaczonego kierunku wędrówki, teraz również bez jedynej rzeczy, która mogłaby nam go wskazać. Zaklęłam pod nosem.
Postanowiliśmy jednak pójść dalej. Zostałam z tyłu, rozglądając się po okolicy, głównie w poszukiwaniu dopiero co zgubionej mapy. Wytężyłam wzrok i słuch, starając się wyłapać jakikolwiek dźwięk, jakikolwiek ruch w okolicy, który mógłby zwrócić moją uwagę. Och, co to? Coś się błysnęło? Spojrzałam kątem oka na plecy kroczących z przodu towarzyszy, po czym podjęłam decyzję - sprawdzę to sama. To nie tak, że im nie ufałam. Po prostu wolałam działanie w pojedynkę, przynajmniej w razie niepowodzenia mogę złościć się wyłącznie na siebie i swoją nieudolność. Zmieniłam delikatnie kierunek, w którym dotychczas podążałam, aż natrafiłam na walczące zwierzęta! W jednym z nich rozpoznałam gatunek, któremu groziło wyginięcie, toteż za pomocą czarów udało mi się przepędzić napastnika, a następnie zabezpieczyć pozostałe osobniki przed kolejnym jego atakiem. Wytarłam ręce w spodnie, nie chowając różdżki, po czym odwróciłam się...
I zostałam sama.


DZIEŃ: 4
STAN ZDROWIA: ★ ★ ★
EKWIPUNEK: eliksir wiggenowy x2, 60g
GUBIĘ SIĘ


Ostatnio zmieniony przez Tilda Thìdley dnia Wto Kwi 17 2018, 20:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32477
  Liczba postów : 102665
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Specjalny




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyWto Kwi 17 2018, 18:48;

Tracicie cały dzień na poszukiwania @Tilda Thìdley, którą znajdujecie dopiero po zmroku. Po tym rozbijacie prowizoryczny obóz i szybko zapadacie w sen.

W sytuacji, gdy jedno z was odpadnie, a dzień zostanie rozegrany - osoba, która przeżyła rzuca ostatnim narratorem. Następnie rozgrywa dzień zgodnie z jego treścią, pod koniec dodając, że także powróciła do Londynu.
Tylko postacie, które zdobędą przedmiot, odpadną w wyniku ran lub zakończą wątek w powyżej wymieniony sposób, będą mogły otrzymać punkty kuferkowe za wyprawę.

______________________

Wykopaliska - Page 2 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32477
  Liczba postów : 102665
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Specjalny




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyWto Kwi 17 2018, 18:48;

The member 'Mistrz Gry' has done the following action : Rzut kośćmi


'Wyprawa - Narracja' :
Wykopaliska - Page 2 QDBkk10

______________________

Wykopaliska - Page 2 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Tilda Thìdley
Tilda Thìdley

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 46
  Liczba postów : 411
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15607-tilda-thidley#420456
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15652-tilda-thidley#421489
http://czarodzieje.forumpolish.com/t15637-tilda-thidley
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyWto Kwi 17 2018, 20:55;

Pech chciał, że poszukiwania moich towarzyszy spełzły na niczym i ostatecznie musiałam znaleźć się sama. Nie ukrywałam, że było mi z tego powodu źle, lecz z drugiej strony czułam, iż może w pewien sposób zasłużyłam? Sama nie przykładałam się specjalnie do poszukiwania reszty towarzyszy - może jedynie Mefisto zaniepokoił mnie swoim zniknięciem po spotkaniu pogrebina, a tak to liczyłam na ich względną samodzielność.
Postanowiliśmy rozbić obozowisko i podzielić się zadaniami. Mnie przypadło zabezpieczenie terenu, na którym mieliśmy się osiedlić, jako że w pobliżu krążyli nieprzyjaźnie wyglądający i potencjalnie groźni tubylcy. Stwierdziłam, że najlepszym wyjściem będzie szybkie przebadanie terenu, a jako że tym razem znałam miejsce, do którego musiałam wrócić, nie bałam się o to, że bezpowrotnie stracę z oczu resztę drużyny. Udałam się na pertraktacje z tubylcami, którzy nie okazali się być przychylni mojej prośbie o bezpieczeństwo podczas nocy. Zmuszona byłam sięgnąć po różdżkę i stanąć do pojedynku. Przywódca miał pecha - posiadałam pewną znajomość czarnej magii, której jego oczy jeszcze w życiu nie widziały. Strwożony efektem zaklęć, uniżył się i przystał na moje warunki, gwarantując nam nietykalność. Zawarłszy ową umowę, wróciłam do obozowiska, którym praca szła wre.
- Jak coś to nikt nas nie napadnie - rzuciłam, powiadamiając resztę o rezultacie moich działań. - Trzeba w czymś pomóc? - zapytałam jeszcze, rozglądając się za zadaniami do wykonania.

DZIEŃ: 5
STAN ZDROWIA: ★ ★ ★
EKWIPUNEK: eliksir wiggenowy x2, 60g
kuferek: ponad 10 z cm
Powrót do góry Go down


Curtis Mousseau
Curtis Mousseau

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 90%
Wzrost : 1.88 m
C. szczególne : ślad po ugryzieniu na lewej nodze i wiele mniejszych blizn, wysportowany i zbudowany, lekki zarost, akcent francuski jednak potrafi go maskować
Dodatkowo : wilkołak
Galeony : 260
  Liczba postów : 120
https://www.czarodzieje.org/t14918-curtis-mousseau
https://www.czarodzieje.org/t14965-poczta-curtisa#398627
https://www.czarodzieje.org/t14964-curtis-mousseau#398626
Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 EmptyNie Kwi 22 2018, 10:56;

Ta wyprawa nigdy nie miała się skończyć. Takie wrażenie odnosił Mousseau. To cud, że jego ciało przeżyło kolejny dzień i kolejny dzień... Miał wrażenie, że jest niezdarą. Wpadał w kłopoty jak typowy puchon. Nic dziwnego, że żółci mieli taką opinię. Jego myśli niemal majaczyły, poddawał się temu tokowi myślenia, pchając się coraz bardziej w ponure miejsca i zakamarki swojego umysłu. Słońce grzało nad ich głowami, a gdzie by się nie rozejrzeć, leżał piasek, piasek, piasek... - w końcu znajdowali się na pustyni. W tym momencie wydawało mu się to straszne durne, że się zgłosił do tej morderczej wyprawy. Jego beztroskie myślenie kazało mu spodziewać się przyjemnej podróży z lekkim niewygodnościami. Uwielbiał podróże może to dlatego, jego rozum nie poddał się logicznemu myśleniu. Jaki on był durny!
Miał wrażenie, że jego mózg się wyłączył, od kiedy znowu spotkali jakiegoś szaleńca na swojej drodze, gadającego od rzeczy. Chociaż... może to Mousseau postradał zmysły w środku tych gorących egipskich piasków. Znowu ktoś się zgubił. Poszukiwania innych ciągle ich opóźniały w celu tej wyprawy, ale jaki był cel? Curtis już nie myślał. Dziękował Merlinowi, że Tilda się znalazła, nawet jeśli nastąpiło to po późnym zmroku. Tak też szybko zapadł w sen, nie pamiętając czy w ogóle rozbili jakiś obóz. Może zasnął, kładąc głowę na pustynnym piasku?
Następny dzień trochę go ożywił, mimo że podróż znowu nie przynosiła żadnych rezultatów, na koniec dnia wszyscy zabrali się do przygotowania konkretnego obozu. Nie zamierzał tym razem budzić się ze śladem na policzku i złotym piaskiem w kącikach ust. Wszyscy zabrali się do swoich zadań. On postanowił przyrządzić posiłek. Trochę się na tym znał, ale nie chciał ryzykować potrucia innych, dlatego kupił zioła u okolicznej sprzedawczyni. Lepiej nie ryzykować. Ciężko było wydać mu te osiemdziesiąt galeonów, zwłaszcza że nie miał za dużo przy sobie, ale jeśli to miało im zapewnić bezpieczny posiłek... W końcu pieniądze do czegoś się przydały, a on przecież nie był materialistą. Tylko sympatycznym, towarzyskim puchonem z wielkim sercem!
- Posiłek gotowy. - Poinformował wszystkich, ale spojrzał na Tilde, która zajmowała się zabezpieczeniem terenu obozowiska przed różnymi wypadkami i niechcianymi gośćmi. - To dobrze. - Obdarował ją swoim słodkim uśmiechem i podał miskę z zupą. Woń ziół niosła się niemal po całym obozowisku, ale miał szczęście że spotkał tą zielarkę (i wydał 80 galeonów ;-;).

DZIEŃ: 5
STAN ZDROWIA: ★★
EKWIPUNEK: - 80g  


Ostatnio zmieniony przez Curtis Mousseau dnia Wto Kwi 24 2018, 18:22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Wykopaliska - Page 2 QzgSDG8








Wykopaliska - Page 2 Empty


PisanieWykopaliska - Page 2 Empty Re: Wykopaliska  Wykopaliska - Page 2 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Wykopaliska

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Strona 2 z 3 Previous  1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Wykopaliska - Page 2 JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
egipt
 :: 
Pustynia
-