Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Ryan Maguire
Ryan Maguire

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180
C. szczególne : irlandzki akcent | niesforne loki | podobny do Tomasza ale wyższy i ładniejszy ofc
Galeony : 490
  Liczba postów : 299
https://www.czarodzieje.org/t22430-ryan-maguire#742030
https://www.czarodzieje.org/t22432-ryan-maguire
https://www.czarodzieje.org/t22429-ryan-maguire
niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8




Gracz




niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  EmptyWto Wrz 26 2023, 14:41;


Retrospekcje

Osoby: Ryan Maguire i @Longwei Huang
Miejsce rozgrywki: Londyn
Rok rozgrywki: lato 2018
Okoliczności: Ryan wraca z rozmowy o pracę i niespodziewanie wpada na znajomego ze szkoły - Longweia, który jakimś cudem nie został w międzyczasie zjedzony przez jakieś magiczne stworzenie.


Zwlekał jak mógł z opuszczeniem ciasnej budki telefonicznej - bo wciąż jeszcze musiał udawać się do i z Ministerstwa wejściem dla interesantów - gdyż nijak mu się nie uśmiechało wyjście na zalaną strugami deszczu ulicę; nie miał też za bardzo pomysłu na to, gdzie teraz pójść i co ze sobą zrobić. Nie zostało mu już nic do załatwienia i nie chciał, by w domu dopadli go ojciec z Peterem z milionem pytań jak mu poszło i czy na pewno dobrze wypadł w oczach rekrutera. Idealnie byłoby po prostu się wyluzować, ale jak na złość żaden ze znajomych nie miał dla niego czasu tego popołudnia. Tak to właśnie jest, kiedy zaczyna się dorosłość; westchnął dramatycznie, żałując że nie może się nawet przespacerować, gdy z budki wypędziła go pukająca nerwowo w szybę czarownica, ewidentnie zirytowana że blokuje jej przejście do Ministerstwa. Chcąc nie chcąc, wygramolił się na zewnątrz, mamrocząc przeprosiny i uszedł zaledwie dwa kroki, gdy odniósł wrażenie że idący z naprzeciwka koleś jest znajomy. Przyjrzał mu się uważniej, wyczarowując jednocześnie nad głową zaklęcie odpychające deszcz, bo podczas tych kilku sekund już zdążyły zmoknąć mu loki i zaczynał wyglądać mniej jak elegancki kawaler, a bardziej jak mokry pudel.
- Wei? Longwei? To naprawdę ty? Ale heca, myślałem że wyemigrowałeś na zawsze... albo coś cię w końcu zeżarło - zawołał, rozpoznając w przechodniu kolegę z lat szkolnych i wyciągnął do niego ręce by wymienić energiczny uścisk dłoni. Stracili kontakt na czas studiów, gdy porozjeżdżali się po świecie po zdaniu OWUTEMów, i w życiu by się nie spodziewał, że po kilku latach nagle wpadnie na eks Puchona w samym środku Londynu. - Co tam u ciebie? Udało ci się w Chinach wytresować akromantulę? - zagaił żartobliwie, wciąż mając w pamięci incydent, który wstrząsnął Hogwartem gdy Ryan był na pierwszym roku studiów.
Powrót do góry Go down


Longwei Huang
Longwei Huang

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177cm
C. szczególne : krwawa obrączka na serdecznym prawym palcu, tatuaż chińskiego smoka na lewej ręce, runa jera na karku, blizny na łydce i na plecach, łagodny uśmiech
Galeony : 2732
  Liczba postów : 1075
https://www.czarodzieje.org/t20234-longwei-huang#630705
https://www.czarodzieje.org/t20253-poczta-longweia#631638
https://www.czarodzieje.org/t20251-longwei-huang#631542
https://www.czarodzieje.org/t21405-longwei-huang-dziennik#693068
niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8




Moderator




niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty Re: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  EmptyCzw Paź 12 2023, 21:12;

Garnitur, parasol w dłoni ubranej w skórzaną rękawiczkę z powodu chłodu - tak powinien prezentować się każdy urzędnik w mugolskim świecie, a że podobny styl podobał się Longweiowi, nie widział problemu aby ubierać się tak do pracy. Przynajmniej w te dni, kiedy będzie musiał zajmować się dokumentami, raportami i resztą papierologii. Tego dnia miał zanieść brakujące dokumenty, aby mogli uzupełnić jego teczkę, czy co to tam mieli na każdego urzędnika po tym, jak już przyjęli go do pracy. Od następnego dnia miał się stawiać na wzgórzach smoków i pomagać tamtejszym opiekunom w codziennych obowiązkach. Prawdę mówiąc, już nie mógł się tego doczekać z różnych powodów, ale przede wszystkim dlatego, że w końcu robił coś tylko dla siebie.
Pogrążony w myślach kierował się do wejścia do Ministerstwa, nagle nieruchomiejąc, kiedy usłyszał, że ktoś go wołał. Niewiele osób zwracało się do niego zdrabniając jego imię i też niewielu osobom na to pozwalał. Zmarszczył więc brwi, a kiedy w końcu jego spojrzenie trafiło na właściciela głosu przez chwilę jeszcze stał nieruchomo, aż uśmiechnał się szczerze, mrużąc przy tym oczy z wyraźnej radości.
- Ryan, nie zmieniłeś się przez ostatnie trzy lata - odpowiedział w ramach powitania, po chwili z cichym śmiechem opuścił głowę. - Jak widać nic mnie nie pożarło, choć próbowano wepchnąć mnie w małżeństwo. Nie wytresowałem też akromantuli, ale wciąż jestem zdania, że jest to wykonalne. Za to całkowicie pochłonęły mnie smoki i cóż… Jestem nowym opiekunem smoków dla tutejszego Biura Wyszukiwania i Oswajania Smoków. Dostałem list, co jeszcze mam donieść do Ministerstwa i od jutra zaczynam - dodał, rozglądając się po chwili wokół, aż nie dostrzegł kawiarni stojącej nieopodal, która wydawała się lepszym miejscem na rozmowę niż chodnik w deszczu.
- Spotykamy się tu, bo też podjąłeś pracę w Ministerstwie? - zapytał, wskazując nieznacznie gestem na budkę telefoniczną, nim ostatecznie zaproponował, żeby przeszli do kawiarni i zagrzali się chwilę przy rozmowie.

______________________

I won't let it go down in flames
Powrót do góry Go down


Ryan Maguire
Ryan Maguire

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180
C. szczególne : irlandzki akcent | niesforne loki | podobny do Tomasza ale wyższy i ładniejszy ofc
Galeony : 490
  Liczba postów : 299
https://www.czarodzieje.org/t22430-ryan-maguire#742030
https://www.czarodzieje.org/t22432-ryan-maguire
https://www.czarodzieje.org/t22429-ryan-maguire
niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8




Gracz




niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty Re: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  EmptyCzw Gru 28 2023, 20:48;

Wyszczerzył się wesoło, gdy dawny przyjaciel go rozpoznał, co, jak się okazało po jego słowach, najwyraźniej wcale nie było takie trudne, bo Ryan rzeczywiście nie zmężniał ani nie spoważniał od czasu studiów ani trochę - i chyba tak miało zostać już na zawsze. Wei zresztą podobnie, chociaż trzeba przyznać, że w eleganckim garniturze prezentował się wyjątkowo poważnie i z pewnością bardziej szykownie niż sam Maguire, choć - jak się miało zaraz okazać - oboje lada moment mieli zostać urzędnikami.
- Małżeństwo? To już lepsze pożarcie - skwitował z udawanym oburzeniem, bo osobiście był na takim etapie życiowym, że wizja jakiegokolwiek stałego, a co dopiero przypieczętowanego na papierze związku wydawała mu się tak absurdalna, że aż przerażająca - i serdecznie współczuł Weiowi, że musiał przeżyć tego typu perypetie. Ruszył w stronę kawiarni, którą wskazał rozmówca, uznając że to idealny pomysł - na szybką kawkę czy herbatkę zawsze znajdzie się czas, prawda? -  a jednocześnie szczerze się ucieszył gdy usłyszał rewelacyjne wieści. Biuro Wyszukiwania i Oswajania Smoków było jednym z bardziej elitarnych oddziałów zajmujących się stworzeniami, więc otrzymanie w nim pracy nie było wcale proste. Kto jak to, ale Longwei nadawał się tam idealnie. Prawdziwy pasjonat.
- O, stary, gratulacje! Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu - pochwalił go, naprawdę pod wrażeniem, i z dumą pokiwał energicznie głową na znak, że on też zasili szeregi Ministerstwa - TAK. Departament Międzynarodowej Współpracy Czarodziejów. Już wiesz, komu w przyszłości dziękować, jak już zapanuje pokój na świecie - zażartował i przytrzymał drzwi kawiarenki, żeby Wei mógł pierwszy wejść do środka. - To co... smocze espresso dla opiekuna smoków?
Powrót do góry Go down


Longwei Huang
Longwei Huang

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177cm
C. szczególne : krwawa obrączka na serdecznym prawym palcu, tatuaż chińskiego smoka na lewej ręce, runa jera na karku, blizny na łydce i na plecach, łagodny uśmiech
Galeony : 2732
  Liczba postów : 1075
https://www.czarodzieje.org/t20234-longwei-huang#630705
https://www.czarodzieje.org/t20253-poczta-longweia#631638
https://www.czarodzieje.org/t20251-longwei-huang#631542
https://www.czarodzieje.org/t21405-longwei-huang-dziennik#693068
niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8




Moderator




niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty Re: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  EmptyPią Gru 29 2023, 16:44;

Huang zaśmiał się cicho, zasłaniając usta zwiniętą w pięść dłonią, zgadzając się w pełni z dawnym kompanem. Małżeństwo, gdy nie było się na nie gotowym, gdy było aranżowane przez innych, było o wiele gorsze od pożarcia przez smoki, czy spopielenia przez nie. Nie chciał podobnego losu dla siebie i wolał wrócić od razu do Anglii, pilnując, aby Mulan także z nim wróciła, niż zostawać dłużej w Chinach, choć brakowało mu trochę tamtejszej kultury. Z drugiej strony, tutaj mógł być choć trochę swobodniejszy.
Podziękował cicho na gratulacje, mając świadomość, że nie wszyscy byli tego samego zdania co Ryan odnośnie jego pracującego przy smokach. Bywali tacy, co uważali, że im większą pasją pałasz do czegoś, nie powinieneś tym się zajmować przez zaburzony osąd, albo możliwość wypalenia, kiedy zderzysz się z rzeczywistością. Jednak w tej chwili było za wcześnie, aby oceniać predyspozycje Huanga do pracy opiekuna, więc jedynie uśmiechał się lekko, słuchając Maguire, aby zaraz pokiwać z uznaniem głową.
- Podziwiam, że masz cierpliwość do wykłócania się z innymi o wspólne zasady i reguły - powiedział całkowicie szczerze, wiedząc, że sam nie byłby w stanie pracować w tym Departamencie. - Tylko nie daj się mojemu ojcu, gdyby próbował jakoś pokazać, że wciąż jesteś młody - dodał, zastanawiając się, czy Ryan pamiętał, że starszy Huang pracował w tym Departamencie, skupiając się głównie na współpracy z krajami Azji Wschodniej. Wszedł do kawiarni, od razu spoglądając na menu, jakie oferowali, poszukując zielonej herbaty.
- Jakkolwiek uwielbiam smoki, tak do kawy wciąż się nie przekonałem. Dla mnie zielona herbata - odpowiedział Ryanowi, od razu zamawiając dla siebie napój, gdy tylko dziewczyna za kasą zwróciła na nich uwagę. - To w sumie dobrze, może uda nam się widywać na korytarzach, gdy tylko będę wpadał uzupełnić dokumentację. Mieszkasz z rodziną, czy już na swoim? Jak dobrze pamiętam jesteś z Irlandii? - dopytał, skupiając się znów w pełni na znajomym.

______________________

I won't let it go down in flames
Powrót do góry Go down


Ryan Maguire
Ryan Maguire

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180
C. szczególne : irlandzki akcent | niesforne loki | podobny do Tomasza ale wyższy i ładniejszy ofc
Galeony : 490
  Liczba postów : 299
https://www.czarodzieje.org/t22430-ryan-maguire#742030
https://www.czarodzieje.org/t22432-ryan-maguire
https://www.czarodzieje.org/t22429-ryan-maguire
niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8




Gracz




niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty Re: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  EmptySob Gru 30 2023, 19:50;

Nie wyobrażał sobie, jak można zajmować się czymś, do czego nie czuje się choć odrobiny powołania i pasji właśnie - sama myśl o tym, że miałby codziennie chodzić do pracy by robić rzeczy, które absolutnie go nie pociągają, sprawiała że robiło mu się słabo. Podziwiał wybór Huanga, którego zainteresowania bynajmniej nie należały do najłatwiejszych i z pewnością mógłby wybrać jakąś mniej ryzykowną ścieżkę kariery związaną ze zwierzętami - ale zamiast tego poszedł na całość. W porównaniu z opieką nad smokami, długie spotkania Ryana z urzędnikami i próby dojścia do międzynarodowego porozumienia z pewnością nie były niczym godnym podziwu. Zachichotał pod nosem, słysząc słowa kolegi.
- Kluczem jest to, by przekonać drugą stronę, że to czego od niej oczekujesz to tak naprawdę jej pomysł - zdradził - Myślę, że nawet najupierdliwsza Rada Ministrów wciąż jest łatwiejsza do opanowania niż smok. No i na moich spotkaniach są uprzejmości, bankiety, pogaduszki, nie jest tak źle - dodał z uśmiechem i pokiwał głową, doskonale pamiętając, że pan Huang zajmuje jeden ze stołków w Ministerstwie i sieje postrach wśród wszystkich przydzielonych do pracy z Azją Wschodnią. Całe szczęście, że akurat z tym regionem Ryan miał nie mieć zbyt wiele do czynienia, chociaż kto wie, jak się potoczą jego losy. - Nie dam się, chociaż pewnie nie będzie łatwo. Myślisz, że jak wspomnę przy nim coś o tobie to potraktuje mnie przychylniej? - zastanawiał się, bo zdecydowanie wolałby wejść ze współpracownikiem w pozytywne stosunki i był gotów podjąć każdą drogę, by to osiągnąć; poza daniem sobą pomiatać, naturalnie.
- A widzisz, może się zestarzeliśmy, ale pewne rzeczy pozostają niezmienne - stwierdził, tak jakby oboje byli już grubo po czterdziestce, a nie świeżo po studiach, i zamówił dla siebie ulubiony napój od czasów... bardzo zamierzchłych: chochlikowe kapuczino. Przycupnęli przy jednym ze stolików, gdy miła kelnerka oświadczyła że zaraz przyniesie im zamówione napoje, i podjęli rozmowę.
- Byłoby miło! Chociaż nie wiem, na ile ja będę na miejscu, a ile w delegacjach. Zakładam, że czeka mnie sporo wyjazdów, no, dlatego właśnie na razie zostałem w Dublinie, znaczy w domu - wyjaśnił, potwierdzając przy okazji, skąd jest - No i, szczerze, to zupełnie się nie opłaca wynajem w pojedynkę, o kupnie nawet nie wspomnę... A ty? Gdzie się urządziłeś po powrocie? - skrzywił się na myśl o kosmicznych cenach nieruchomości i rozsiadł wygodniej, oczekując na odpowiedź Longweia.
Powrót do góry Go down


Longwei Huang
Longwei Huang

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177cm
C. szczególne : krwawa obrączka na serdecznym prawym palcu, tatuaż chińskiego smoka na lewej ręce, runa jera na karku, blizny na łydce i na plecach, łagodny uśmiech
Galeony : 2732
  Liczba postów : 1075
https://www.czarodzieje.org/t20234-longwei-huang#630705
https://www.czarodzieje.org/t20253-poczta-longweia#631638
https://www.czarodzieje.org/t20251-longwei-huang#631542
https://www.czarodzieje.org/t21405-longwei-huang-dziennik#693068
niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8




Moderator




niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty Re: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  EmptySob Sty 06 2024, 03:33;

Zaśmiał się cicho, spoglądając na moment na czubki swoich butów, kiedy tylko Ryan wpadł na jakże błyskotliwy pomysł ug,łaskania starego Huanga. Problem polegał na tym, że przyznanie się do znajomości z Longweiem niekoniecznie mogło przynieść coś dobrego, zwłaszcza, że starszy mężczyzna wciaż miał za złe swojemu synowi, że wolał czyścić smocze skrzydła, niż zajmować poważne stanowisko w Ministerstwie.
- Możesz spróbować, ale zdecydowanie lepiej narzekaj przy na to, co robię, niż wyrażaj swoją aprobatę dla mojej pracy. Wtedy z pewnością uzna cię za odpowiedzialnego młodego człowieka, który zna wartość stanowiska w Ministerstwie i robi należyty użytek z własnego wykształcenia - odpowiedział, na koniec przyjmując poważny wyraz twarzy, imitując swojego ojca. Jakkolwiek jego słowa mogły wydawać się gorzkie, Wei nie przejmował się nimi tak bardzo. Wciąż jeszcze miał za złe swojej rodzinie, że próbowała ingerować w jego życie i w tym jednym aspekcie dalekowschodnia kultura nie miała dla niego większego znaczenia.
Zaśmiał się cicho, kiedy mężczyzna brzmiał, jakby byli starcami, ale nie poprawiał go. Z uśmiechem usiadł do stolika, dopytując go o wszystko, z zaciekawieniem słuchając odpowiedzi. Z jakiegoś powodu cieszył się, że niektóre rzeczy pozostawały niezmienne, choć nie był w stanie powiedzieć, gdzie w Dublinie mieścił się rodzinny dom Maguirów. Mimo to wiedza, że znajojmy wciąż mieszkał w jednym miejscu była na swój sposób pocieszająca.
- Ceny rzeczywiście są straszne, ale też mieszkanie w pojedynkę nie jest dla mnie czymś przyjemnym. Wciąż więc mam swój pokój w domu w Dolinie i staram się nie wchodzić w drogę pozostałym - odpowiedział, przechylając głowę nieco w bok z przymrużonymi w uśmiechu oczami, jakby chciał pokazać, że zupełnie nie przejmował się swoją sytuacją. - Poza tym, wynajem z kimś całkowicie obcym także nie jest dobry, gdy korzysta się z mieszkania bardziej, jak z hotelu. Zostaje więc wierzyć, że wkrótce znajdzie się wyjście z tej sytuacji i pojawi się jakieś niezwykle tanie mieszkanie, albo coś podobnego - dodał jeszcze, poprawiając się na krześle.

______________________

I won't let it go down in flames
Powrót do góry Go down


Ryan Maguire
Ryan Maguire

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180
C. szczególne : irlandzki akcent | niesforne loki | podobny do Tomasza ale wyższy i ładniejszy ofc
Galeony : 490
  Liczba postów : 299
https://www.czarodzieje.org/t22430-ryan-maguire#742030
https://www.czarodzieje.org/t22432-ryan-maguire
https://www.czarodzieje.org/t22429-ryan-maguire
niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8




Gracz




niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty Re: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  EmptySro Sty 10 2024, 14:46;

Rozbawiła go ta imitacja starego Huanga w wykonaniu jego syna, a na te słowa sam próbował przybrać podobnie poważny, nadęty wyraz twarzy.
- Smoki nadają się tylko jako materiał na porządne, skórzane aktówki. Tak samo ludzie, którzy z nimi pracują - oświadczył snobistycznym tonem z wielkim, udawanym oburzeniem i pokręcił głową z lekkim uśmiechem, bo to brzmiało idiotycznie nawet w żartach. - Czyli rozumiem że ojciec nie pogratulował nowej pracy. Szkoda, ale dobrze że się nie ugiąłeś - skomentował, jednocześnie mu współczując, bo ciężko się żyło bez wsparcia bliskich, ale i podziwiając, że obrał własną ścieżkę. - Mój też trochę stękał, że dlaczego nie Wizengamot, ale na szczęście szybko mu przeszło - podzielił się własnym doświadczeniem, choć zdawał sobie sprawę że pewnie nie będzie to dla kolegi wielkie pocieszenie. Stary Huang zdawał się być bardziej surowy niż stary Maguire, a więc pewnie dłużej mu zajmie pogodzenie się z sytuacją.
Wyglądało na to, że sprawa mieszkania wyglądała podobnie u obojga, co trochę Ryana pocieszyło. Nie był sam w tej niedoli mieszkania z rodziną, a więc nie był aż takim nieudacznikiem jak czasem mu się wydawało.
- Mieszkanie w domu rodzinnym ma swoje plusy, nie powiem... Chociaż minusów jest chyba więcej. Najgorzej, jak chcesz kogoś zaprosić... Nie dalej jak w zeszłym tygodniu, słuchaj, chciałem kontynuować randkę u mnie, wiadomo, wchodzimy, a tam w salonie mój stary w samych gaciach i wyskakuje do mnie z pretensjami, że za późno wracam i że mój pies narobił mu na buty. I macha nam tymi butami przed nosem! Wyobrażasz sobie? Żenada, dziewczyna wyszła i usunęła mnie na wizzbooku... Umrę jako stary kawaler i to będzie wina Ewana, przysięgam. Twoja urocza rodzinka też ci tak bojkotuje życie uczuciowe? - zrelacjonował tragiczną historię miłosną, która na szczęście z perspektywy czasu robiła się coraz bardziej zabawniejsza. Wydał z siebie coś pomiędzy parsknięciem śmiechem a westchnięciem i podziękował kelnerce za podane właśnie napoje. -Tak, musimy mieć nadzieję na nagły spadek cen... Albo na szybki awans i podwyżkę. Za sukces! - podsumował, unosząc filiżankę w geście toastu. Musieli myśleć pozytywnie, co innego im pozostało?
Powrót do góry Go down


Longwei Huang
Longwei Huang

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177cm
C. szczególne : krwawa obrączka na serdecznym prawym palcu, tatuaż chińskiego smoka na lewej ręce, runa jera na karku, blizny na łydce i na plecach, łagodny uśmiech
Galeony : 2732
  Liczba postów : 1075
https://www.czarodzieje.org/t20234-longwei-huang#630705
https://www.czarodzieje.org/t20253-poczta-longweia#631638
https://www.czarodzieje.org/t20251-longwei-huang#631542
https://www.czarodzieje.org/t21405-longwei-huang-dziennik#693068
niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8




Moderator




niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty Re: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  EmptyPon Sty 15 2024, 13:15;

- Wiesz, dla niego odpowiednia praca wymaga noszenia do niej garnituru, przekładania papierków i prezentowania się poważnie na jakiś konferencjach, czy co to u was jest. Nie ma znaczenia, że garnitur noszę codziennie, bo to lubię, jeśli w jego oczach jedynie przerzucam smocze łajno i jeszcze mogę stracić rękę. Kiedyś przywyknie, albo mu przejdzie całkowicie... Albo ja zmienię pracę, choć nie wiem co musiałoby się wydarzyć, aby do tego doszło - powiedział, zupełnie nie przejmując się podejściem swojego ojca do pracy. Był moment, że chciał mu ulec i iść od razu za biurko w Ministerstwie, ale coś w nim pękło w chwili, w której dowiedział się o aranżowanych zaręczynach. Wtedy doszedł do wniosku, że nie będzie całkowicie posłuszny rodzinie i cóż, skończył jako smoczy opiekun. To zawsze lepiej niż bycie gajowym w Hogwarcie a i takie plany miał Huang pod koniec nauki w zamku.
Uśmiechał się wciąż lekko, choć z rosnącym z każdą chwilą rozbawieniem, kiedy słuchał opowieści Ryana. Wei nie zapraszał do domu dosłownie nikogo i nie chodziło o to, że nie miał nikogo na oku, że właściwie nikim się nie interesował. Znajomych również wolał nie zapraszać do rodzinnego domu, dobrze wiedząc, że mogły być z tego różne problemy, a i nie miał ochoty tłumaczyć się przed rodziną z tego, z kim się zadaje.
- Ależ moja rodzinka próbowała o nie zadbać... Ja po prostu nie mam życia uczuciowego, gdy wszystko kręci się wokół smoków. Jeśli kiedyś będę kogoś miał... Raczej nie przedstawię im tej osoby zanim nie upewnię się, że nie ucieknie przez nich - odpowiedział szczerze, na koniec jedynie zastanawiając się nad każdym słowem. Prawdę mówiąc nigdy nie rozważał możliwości posiadania ukochanej osoby, którą chciałby przedstawić rodzicom. Zakładał, że nie spotka nikogo, kto zdołałby go zaciekawić bardziej od wielkich gadów, którymi się zajmował. Zaraz też uniósł filiżankę z herbatą w górę w geście toastu.
- Zawsze można poszukać odpowiedniej osoby, do której będzie można się wprowadzić. Wspólny wynajem jest łatwiejszy, choć chwilowo doceniam, że nie płacę za pokój. Maści na poparzenia robią się coraz droższe - dodał, kręcąc głową nad cenami leków, które były dla niego wręcz podstawowymi.

______________________

I won't let it go down in flames
Powrót do góry Go down


Ryan Maguire
Ryan Maguire

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180
C. szczególne : irlandzki akcent | niesforne loki | podobny do Tomasza ale wyższy i ładniejszy ofc
Galeony : 490
  Liczba postów : 299
https://www.czarodzieje.org/t22430-ryan-maguire#742030
https://www.czarodzieje.org/t22432-ryan-maguire
https://www.czarodzieje.org/t22429-ryan-maguire
niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8




Gracz




niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty Re: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  EmptyWto Sty 16 2024, 10:02;

- Tak, niektórzy, zwłaszcza ze starszego pokolenia, często myślą że jedyna słuszna droga to ta, którą sami idą... A może on tą dezaprobatą po prostu wyraża zmartwienie, nie da się zaprzeczyć że wybrałeś niebezpieczną robotę. Tak czy siak, mam nadzieję, że prędzej twój ojciec ją doceni niż ty zmienisz - odpowiedział, próbując może jakoś usprawiedliwić niezbyt przyjemne zachowanie pana Huanga i szczerze liczył na to, że jego kolega się nie podda i jeszcze kiedyś stanie na czele całego biura wyszukiwania smoków.
Zachichotał pod nosem z uwagi Huanga o rodzinie dbającej o jego życie uczuciowe, chociaż śmiech był trochę gorzki, bo doskonale wiedział że aranżowane małżeństwa to nieciekawa sprawa. Pokiwał głową ze zrozumieniem, gdy kolega przyznał że praca zabiera mu zbyt wiele czasu i uwagi, by poświęcać ją romansom i musiał przyznać, że to wcale nie brzmiało tak źle. Wei mógł dzięki temu oszczędzić sobie tych rozczarowań związanych z nieudanymi próbami znalezienia drugiej połówki.
Potraktowanie zapoznania z rodziną jak ostatecznego testu wydało mu się dobrym pomysłem.
- Brzmi rozsądnie - przyznał -Ale będzie do tego trzeba nie lada odwagi, celuj najlepiej w absolwentów Gryffindoru - zażartował, nie ciągnąc dłużej tematu na poważnie, skoro dowiedział się już że rozmówca niekoniecznie jest zainteresowany związkami; nie widział w tym niczego dziwnego, w końcu ilu ludzi, tyle sposobów na życie. A jednym z takich, całkiem sprytnych sposobów, było dzielenie mieszkania, o czym wspomniał właśnie Wei.
- Fakt. To wiesz, jakbyś szukał współlokatora, wiesz gdzie mnie znaleźć - odparł luźno, uznając że powinien rzeczywiście rozważyć opcję wyniesienia się z domu w towarzystwie jakichś znajomych, skoro nie mógł tego zrobić samodzielnie a życie z ojcem coraz mocniej testowało jego cierpliwość. Skrzywił się ze współczuciem na słowa kompana o rujnujących codzienny budżet lekach, bo to brzmiało fatalnie - nie dość, że doznajesz uszczerbków na zdrowiu w ramach wykonywania obowiązków, to jeszcze musisz samemu płacić za leczenie. - Skandal, że wam ich nie finansują, powinniście o to zawnioskować! - oburzył się - Poparzenia to codzienność, jak rozumiem? A często zdarzają się poważne wypadki? - zagadnął, ciekawy szczegółów.
Powrót do góry Go down


Longwei Huang
Longwei Huang

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177cm
C. szczególne : krwawa obrączka na serdecznym prawym palcu, tatuaż chińskiego smoka na lewej ręce, runa jera na karku, blizny na łydce i na plecach, łagodny uśmiech
Galeony : 2732
  Liczba postów : 1075
https://www.czarodzieje.org/t20234-longwei-huang#630705
https://www.czarodzieje.org/t20253-poczta-longweia#631638
https://www.czarodzieje.org/t20251-longwei-huang#631542
https://www.czarodzieje.org/t21405-longwei-huang-dziennik#693068
niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8




Moderator




niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty Re: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  EmptyPią Sty 19 2024, 18:55;

Wei także miał nadzieję, że prędzej ojciec przestanie narzekać na jego pracę, niż on pójdzie za biurko, ale co czas miał przynieść, tego nie wiedział. Był jedynie pewien, że jeśli kiedykolwiek zmieni miejsce pracy, będzie to spowodowane koniecznością, nie zaś kaprysem, czy życzeniem osoby trzeciej. Temat szczęśliwe zszedł z pracy, choć rozmowa o życiu miłosnym również nie była najlepsza, a przynajmniej Wei wiedział, że nie mógł podzielić się żadnymi ciekawymi historiami. A jednak kiedy dotarło do niego, że pomysł z ostatecznym testem w postaci poznania rodziny przypadł d gustu także Ryanowi, uśmiechnął się z cieniem rozbawienia, które jedynie wzrosło na kolejną uwagę mężczyzny.
- Tak, gdy będzie tak daleko, zapytam się tej osoby, czy była w Gryffindorze i przyjdę z paczką upieczonych bułek, czy czymś podobnym - podchwycił i choć ton głosu miał poważny, wyraźnie widać było, że żartował sobie, że zwyczajnie dobrze bawił się pomysłem, który podejrzewał, że nigdy nie znajdzie odzwierciedlenia w rzeczywistości. W końcu żaden człowiek nie był ciekawszy od smoków, żaden też nie potrafił ich zastąpić, a więc dla smokologa nie było wizji na przyszłość u boku drugiej osoby. Przynajmniej jego zdaniem, i zdecydowanie nie rozpaczał z tego powodu.
- Jeśli nie znajdę nikogo w międzyczasie to się zgłoszę - odpowiedział z uśmiechem, żeby niewiele później uśmiechnąć się nieco zaczepnie, spoglądając w dół, w swoją filiżankę herbaty. Prawdą było, że nie wzgardziłby dofinansowanymi lekami, ale też inaczej było, gdyby przyłożył się wcześniej do nauki uzdrawiania. - Wiesz, nie byłoby źle, ale wystarczy też nie robić zakładów, kto zdoła podejść bliżej ognia i jak najpóźniej się teleportować. NIby wszyscy traktujemy pracę poważnie, a jednocześnie… Czasem nie da się nie wziąć udziału w podobnym wyzwaniu - stwierdził, spoglądając na Ryana z wesołym błyskiem w oku. Nie powinien być dumnym z podobnych rzeczy, ale jednocześnie był tym, który podchodził do smoków bez różdżki w dłoni i traktował je jak przerośnięte psy, więc coś podobnego nie powinno nikogo dziwić. Zwłaszcza kogoś, kto pamiętał jego próby ujeżdżania akromantuli.

______________________

I won't let it go down in flames
Powrót do góry Go down


Ryan Maguire
Ryan Maguire

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 180
C. szczególne : irlandzki akcent | niesforne loki | podobny do Tomasza ale wyższy i ładniejszy ofc
Galeony : 490
  Liczba postów : 299
https://www.czarodzieje.org/t22430-ryan-maguire#742030
https://www.czarodzieje.org/t22432-ryan-maguire
https://www.czarodzieje.org/t22429-ryan-maguire
niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8




Gracz




niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty Re: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  EmptyCzw Sty 25 2024, 12:11;

- No i to jest plan! - zaśmiał się całkiem rozbawiony tą dosyć absurdalną wizją, gdy Longwei podchwycił żartobliwie temat zapoznania nowej osoby. Tak się dosyć niefortunnie złożyło, że Ryan poruszał jeden po drugim niekoniecznie wygodne dla rozmówcy tematy jak rodzina i związki, ale w końcu nie widzieli się tak długo, że trudno było nie zacząć rozmowy od tego typu podstaw. Ostatecznie udało mu się chyba skierować ploteczki na przyjemniejsze dla Longweia tory, znaczy dzielenie się gorącymi szczegółami pracy smokologa, które wyglądały zupełnie inaczej niż te, o których mógłby opowiedzieć on sam.
- Okej, to już wiem dlaczego wam nie finansują leków - parsknął śmiechem, słysząc o tym jakie rozrywki fundują sobie koledzy ze smoczego departamentu; pokręcił głową niby z niedowierzaniem czy dezaprobatą, jakby miał do czynienia z psotnym dzieciakiem, ale tak naprawdę nie do końca był zdziwiony tym wyznaniem. Może na pierwszy rzut oka Longwei wyglądał na bardzo spokojnego i niekoniecznie żądnego przygód, ale Ryan doskonale wiedział jaki bywał z niego gagatek ujeżdżający dzikie akromantule. - Doskonale rozumiem, praca pracą ale małe wyzwanie dla przerwania rutyny przyda się każdemu - przyznał -Aż teraz żałuję, że w moim departamencie na pewno nie będą one aż takie ciekawe... Dlaczego nie zostałem smokologiem? - stwierdził z udawanym żalem, ale uśmiechał się przy tym bo doskonale wiedział że nadawałby się do tego jak skrzat domowy do bezrobocia. Powoli dopijał kawę, a kiedy zerknął przy tym na zegarek, zorientował się że w dobrym towarzystwie czas mijał szalenie szybko i wkrótce będzie musiał wracać. - Zaraz się zbieram, mam jeszcze coś do załatwienia. Daj koniecznie znać jak będziesz w głównym budynku Ministerstwa, może się spotkamy! Albo jak dla odmiany zapragniesz ludzkiego towarzystwa, to ja zawsze chętnie gdzieś wyskoczę, o ile czas pozwoli - zaproponował na koniec, bo szkoda by było gdyby świeżo odnowiona znajomość miała znów się rozluźnić w nadmiarze życiowych obowiązków.
Powrót do góry Go down


Longwei Huang
Longwei Huang

Absolwent Hufflepuffu
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177cm
C. szczególne : krwawa obrączka na serdecznym prawym palcu, tatuaż chińskiego smoka na lewej ręce, runa jera na karku, blizny na łydce i na plecach, łagodny uśmiech
Galeony : 2732
  Liczba postów : 1075
https://www.czarodzieje.org/t20234-longwei-huang#630705
https://www.czarodzieje.org/t20253-poczta-longweia#631638
https://www.czarodzieje.org/t20251-longwei-huang#631542
https://www.czarodzieje.org/t21405-longwei-huang-dziennik#693068
niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8




Moderator




niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty Re: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  EmptySob Sty 27 2024, 21:16;

W jego przypadku Huang był pewien, że do czegoś podobnego nie dojdzie. Z drugiej strony, gdyby rodzice wrócili do tematu małżeństwa mógłby sobie szybko poszukać kogoś z Gryffindoru. Obojętnie kogo, byle tylko na swój sposób uciec rodzicom. Wiedział, że takie myślenie nie było właściwe, ale tak długo, jak długo zachowywał to dla siebie, to nie powinno być problemu. Uśmiechał się, z każdą chwilą nieco szerzej, kiedy przyznawał do jakich zakładów dochodziło między opiekunami. To właśnie przez takie zabawy miał pewność, że teleportowanie się zbyt blisko ognia mogło skończyć się poparzeniem, pomimo pozornej ucieczki. Wiedział, że dla osób z boku mogło to brzmieć jak istne szaleństwo, ale też praca ze smokami, ich tresowanie, nie należały do zwyczajnych zajęć, którymi mógł zajmować się absolutnie każdy.
- Jestem pewien, że w twoim Departamencie możesz słowami zrobić więcej, niż ja u siebie czynami. A i dłużej z pewnością mógłbyś obserwować efekty raz puszczonej plotki - odpowiedział, przekrzywiając nieco głowę. Co prawda sam nie uznawał plotek za coś dobrego, widział w nich jedynie narzędzie do czynienia krzywdy innym, ale wiedział, że wiele osób plotki traktowało jak on teleportowanie się w ostatniej chwili sprzed paszczy smoka - zabawa, coś co może dodać emocji nudnej pracy. Był również ciekaw, czy jego ojciec zdołałby kiedykolwiek odnaleźć źródło plotek, na które tak często narzekał, ale nigdy nie próbował ich ukrócić. Zupełnie, jakby sam zaczynał traktować je jak coś pożytecznego, jako dodatkowe źródło wiedzy na temat innych czarodziejów.
- Oczywiście, dam znać, gdy będę musiał przyjść sporządzić kilka raportów. Dobrze będzie znowu się zobaczyć - zapewnił, jeszcze zanim rozeszli się w swoje strony, ciesząc się, że jednak nie wszystkie dawne znajomości całkowicie zanikają przez rozłąkę.

z.t. x2

+

______________________

I won't let it go down in flames
Powrót do góry Go down


Sponsored content

niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QzgSDG8








niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty


Pisanieniesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty Re: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach   niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  Empty;

Powrót do góry Go down
 

niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: niesamowite nieoczekiwane spotkanie po latach  QCuY7ok :: 
retrospekcje
-