Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Herbaciarnia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Merlin Faleroy
Merlin Faleroy

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : Ćwierć-wil, rezerwowy obrońca
Galeony : 236
  Liczba postów : 492
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3560-merlin-faleroy
http://czarodzieje.my-rpg.com/t5349-glupia-sowa-merlina
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7199-merlin-faleroy#204423
Herbaciarnia QzgSDG8




Gracz




Herbaciarnia Empty


PisanieHerbaciarnia Empty Herbaciarnia  Herbaciarnia EmptyCzw Cze 13 2013, 00:06;

Herbaciarnia Tumblr_mhtfqpX1YF1rd1szwo1_500_large
Przytulna herbaciarnia, gdzie wszyscy goście muszą siedzieć na poduszkach leżących na ziemi!
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32494
  Liczba postów : 102877
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Herbaciarnia QzgSDG8




Specjalny




Herbaciarnia Empty


PisanieHerbaciarnia Empty Re: Herbaciarnia  Herbaciarnia EmptyCzw Lip 04 2013, 17:54;

Czymże jest herbaciarnia jak nie miejscem spotkań? Tutaj przychodzą Ci, którzy potrzebują odrobiny spokoju, miejsca do rozmowy, miejsca ogólnie do pobycia godziny czasem dwóch, ewentualnie trzech. Ale to już akt desperacji spowodowany brakiem towarzystwa. Bo często można tu zobaczyć ludzi samotnych, którzy nawet nie wyglądają, że ktoś się do nich dosiądzie. Nie potrzebuję tego. W sumie to smutne, ale czy jesteśmy tu po to, aby współczuć czy oderwać się i zabawić?
Cornelia Somerhalder wzbudza różne zdania u wszelkich ludzi, ale o nich nie będziemy rozmawiać. Dziś skupimy się na tej urocze Gryffonce, która znalazła się w herbaciarni z polecenia jednego z nauczycieli. Szkoda tylko, że ten postanowił się nie pojawić. Na jego miejsce natomiast posłano nikogo innego jak tylko Peter'a S. Lazari'ego, który wydawał się całkiem niepozorny, lecz... Lecz to może początek burzliwej znajomości. Hm. Pomyślimy zobaczymy.
Ale chłopak. Chłopak miał dostarczyć paczkę. Paczka ważna rzecz. Bo w tej paczce jest prezent dla Cornelii. No już chłopcze. Pospiesz się.

Zaczyna Peter.

Potem kosteczki dla Cornelii:
kostka parzysta - paczka zawiera zestaw jedwabnej bielizny
kostka nieparzysta - paczka zawiera kartoteki wszystkich uczniów, z którymi łączyło Cię coś więcej. Czy to oby ktoś nie popadł w obsesję?


______________________

Herbaciarnia Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Peter S. Lazari
Peter S. Lazari

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 79
  Liczba postów : 91
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQL1jAcRkXZvTRBSkHLsqyO3btG1zAjOBkwLC5jVKaR60_MF41M
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/62/Kot_domowy_ze_swoj%C4%85_zdobycz%C4%85.jpg
http://c.wrzuta.pl/wi2217/000070140003351c51d553ce/koty_sa_ciecza
Herbaciarnia QzgSDG8




Gracz




Herbaciarnia Empty


PisanieHerbaciarnia Empty Re: Herbaciarnia  Herbaciarnia EmptyCzw Lip 04 2013, 23:38;

Nie wyobrażacie sobie jak sielankowo mijały Piotrusiowi wakacje. Całymi dniami mógł leniuchować, żartować lub oczywiście trenować. W końcu miał nadzieje, że od września ruszy turniej! Zdawał sobie jednak sprawę, że po wydarzeniach z balu, wszystko będzie inaczej. Na pewno będzie wzmożona ostrożność, będą ich pilnować jak oczka w głowie. W takich chwila czuł, że niektóre decyzje wyszły mu na dobre. W kwietniu, a może w maju zamieszkał sam, przez co nie będzie go obowiązywał nadzór jakiegoś szalonego nauczyciela, który na pewno będzie zaglądał mu w talerz, do kibla czy pod pościel. Oczywiście nie każdy nauczyciel jest święty (pozdrowienia dla Nancy). Co jednak do postrzelonych, zwariowanych nauczycieli... Oczywiście w połowie wakacji, gdy już zbierał się, by wyjechać do swojego cudowne mieszkania w Hogsmade i tak załapać się na parę imprez, niespodziewanie dostał sowę od jakiegoś nieznanego mu nauczyciela. Nie miał zamiaru zastanawiać się, kim ten dziwoląg jest, dlaczego pisze do niego wielokolorowym atramentem, ani czemu ma jakieś kobiecie przekazać jakąś skrzętnie zapieczętowaną paczkę. Oczywiście pomijając, że znajduje się na niej napis "Kotku bierz co chcesz" i jest cała obcałowana (oczywiście buziaki w pełni zrobione magicznie, mieniące się wszystkimi barwami tęczy). Mało tego miał ją dostarczyć do jakiejś japońskiej restauracji. No po prostu szaleństwo... Co mu jednak szkodzi? Z chęcią zobaczy minę tej wybranki, która otrzyma od niego taki uroczy pakunek. Może nawet uda się jej zrobić jeszcze jakiś dowcip? A może okaże się idealnym kompanem do wysadzenia w powietrze całej Japonii... To się jeszcze okażę, w końcu on nie wie, że trawi na Somerhalder.
Nie filozofując dłużej, Peter w wyznaczonym dniu przeteleportował się do herbaciarni. W sumie nie zastał tam niczego niezwykłego... Zdążył już trochę ze znajomymi pokorespondować (oczywiście tymi, którzy pojechali na wakacje z hoga). Widząc tam tylko jedną osobę, od razu do niej podszedł. Oczywiście wiedział, że skądś ją zna. Nie potrafił jednak określić jakie zdarzenie ich kiedyś łączyło. Kojarzy ją jednak z kimś przyjemnym, więc tragedii nie będzie. A może ona pamięta sytuację z łazienki prefektów? Wątpię... W końcu to było już tak dawno.
- Siemasz! Jakiś postrzelony profesorek kazał Ci to przekazać. - Wesoło jak zawsze rzekł, w końcu kto by się nie cieszył? Uśmiechnął się promiennie, jakby był dumny z dostarczenia przesyłki. Tak na prawdę, to nabijał się z pakunku, który jak już wyżej napisane, do najzwyklejszych nie należy - Nie wiem co Cię z nim łączy, ale dobry z niego musi być psychol - Bo oczywiście Piotruś zakładał, że dziewczyna wie, od kogo ten uroczy podarek. Czyżby oboje zostali wtrąceni w maliny? Ups! Smuteczek...

Liczba wylosowana to 4, więc śliczniutka bielizna na ciebie czeka Kochana!
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Herbaciarnia QzgSDG8




Gracz




Herbaciarnia Empty


PisanieHerbaciarnia Empty Re: Herbaciarnia  Herbaciarnia EmptyCzw Lip 04 2013, 23:55;

Dziewczyna siedziała od dłuższego czasu w domku. Nie musiała tak, jak większość uczniów zwiedzać całej wioski, każdego zakamarka z ogromną ciekawością co do nowinek. Dlaczego? Znała to miejsce i to bardzo dobrze. Była akurat konkretnie tutaj tylko raz na wakacjach, ale często zdarzało jej się jeździć do Japonii – do najlepszego przyjaciela, oraz śp. najlepszej przyjaciółki. Dlatego też postanowiła, że skoro jak na razie nikt nie przybiegł by zająć łóżko, szafeczki etc., to powolutku rozgości się zajmując niewielką część otoczenia na wszelki wypadek, jakby ktoś z współlokatorów postanowił jednak odwiedzić to miejsce. I tak oto wypakowała dwie bluzeczki... I znudziło jej się, więc wzięła się za leniuchowanie.
Oczywiście ktoś musiał jej w tym leniuchowaniu przeszkodzić. Wleciał do niej do pokoju jakiś profesorek z bożej łaski (ciekawe dlaczego Corin tak bardzo się nie lubi z większością nauczycieli, a niektórych nawet nie kojarzy. Bardzo dziwne) i powiedział jej, że jest coś tam bla bla bla do załatwienia bla bla bla za pół godziny bla bla bla w Herbaciarni. Załapała co drugie słowo tak naprawdę, więc powoli zebrała się do wyjścia i jeszcze wolniej przemierzała okolicę żeby dostać się do akurat tej herbaciarni, do której miała. Dobrze, że w okolicy znajdowała się tylko jedna, bo gdyby powiedział coś o restauracji miałaby nie lada wyzwanie.
Weszła do ów miejsca rozglądając się na wszystkie strony. Trzeba przyznać, że wnętrze było naprawdę przyjemne. Teraz tylko pytanie – gdzie jest ten pieprzony porąbany człowiek, który niszczy jej jakże dokładny harmonogram dzisiejszego dnia! Zaskakujące tylko, że to miejsce ogólnie było dość puste. Do czasu znajomego trzasku na dźwięk którego od razu się odwróciła.
- Cześć. Kopę lat – Ona najwyraźniej pamiętała kim jest ten chłopak. Nieee, wcale nie. Kojarzyła go z którejś z imprez szkolnych, ale za cholerę nie pamiętała z której. Może to i dobrze? Nie wszyscy ludzie przyjemnie ją kojarzą, więc skoro go nie pamiętała, to na pewno nie jest to jakiś jej wróg numer jeden.
- Ee? - Spojrzała na pakunek odbierając go od chłopaka – Nie ogarniam – Dodała chwilę później starając się dobrać do środa. Położyła paczkę na stoliczku i grzecznie odpakowała po czym zrobiła oczy tak wielkie ze zdziwienia, że mało nie wypadły z oczodołów.
- Dziękuję bardzo za prezent, nie trzeba było – Powiedziała patrząc na chłopaka tak, jakby to właśnie on był sprawcą całego tego zamieszania. Nie wiedziała czy ma się zaśmiać, czy strzelić mu w papę, więc na razie krzywo się uśmiechnęła – A tak poważnie... To gdzie jest nauczyciel i co ode mnie chciał? I w ogóle który to nauczyciel?
Powrót do góry Go down


Peter S. Lazari
Peter S. Lazari

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 79
  Liczba postów : 91
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQL1jAcRkXZvTRBSkHLsqyO3btG1zAjOBkwLC5jVKaR60_MF41M
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/62/Kot_domowy_ze_swoj%C4%85_zdobycz%C4%85.jpg
http://c.wrzuta.pl/wi2217/000070140003351c51d553ce/koty_sa_ciecza
Herbaciarnia QzgSDG8




Gracz




Herbaciarnia Empty


PisanieHerbaciarnia Empty Re: Herbaciarnia  Herbaciarnia EmptyPon Lip 08 2013, 20:17;

No najwyraźniej ta szkoła nie potrafi zrozumieć, że wakacje są od tego, by leżeć, leniuchować i mieć wszystkich w głębokim poważaniu. Oni zawsze muszą coś wymyślić, coś zrobić by utrudnić życie swoim uczniom. Dodatkowo jak zawsze nieznany jest sprawca tego zamieszania, więc nawet nie ma jak pójść do dyrektora i mu złożyć skargi. Gareth na pewno by potrafił pocieszyć, ale nie sądzę, by potrafił czytać w myślach i znaleźć tego zbrodniarza, który kazał Peterowi stawić się w jakieś odległej Japonii z jakaś seksiastą paczką. W ogóle co to ma być, by nauczyciel dawał takie rzeczy uczennicą! No po prostu wstyd i hańba dla całego Hogwartu. Co miesiąc jakiś skandal! Nie ma dnia, by coś się nie działo. Jeśli ktoś to śmie nazwać sielanką, to tylko nieświadomi niczego nauczyciele, którzy wolą zwalniać uczniów z lekcji albo pić ze studentami (pozdrawiam Jeremiego).
Tak! mina dziewczyny była bezcenna gdy zobaczyła pakunek. Oczy prawie nie wyskoczył jej z powiek. Na takie chwile w swoim życiu właśnie czeka Lazari. Zawsze lubił patrzeć na ludzkie emocje, reakcje. Normalnie, choć ja marudzę na te paczkę, to ona jest dla niego darem z nieba. Zdecydowanie, jeśli kiedykolwiek spotka tego nauczyciela, to poklepie go po plecach i powie, że jest dobrym ziomalem. Może nawet uda mu się go nakłonić by zmienił uczelnie? No wszystko przed nami!
- Ale to nie mnie musisz dziękować. Ja w tym przypadku robiłem tylko za sowę - Oczywiście, nie mogło się obyć bez zainscenizowania jaka to z niego super sowa, jak rozkłada ramiona niczym skrzydła, jak robi wielkie oczy i składa usta w dzióbek. Tak, ta sowa zasługuje na order!
- Nie mam pojęcia, w końcu jestem studentem. Nie oczekuj, że będę chodził na zajęcia. - No niestety taka prawda, że studenci to na zajęcia się nie garneli. W końcu kto by nie chciał dłużej pospać czy pograć w tym czasie w Quidditha? No więc właśnie... Uśmiechnął się tylko łotrzykowato. - Nie rozumie z resztą co ci to tak przeszkadza, przynajmniej ma dobry gust - Powiedział, po czym lekko się roześmiał. U niego w szkole na szczęście nauczyciele nie dają takich prezencików. Na szczęście, bo Lazari umarłby ze śmiechu!
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Herbaciarnia QzgSDG8




Gracz




Herbaciarnia Empty


PisanieHerbaciarnia Empty Re: Herbaciarnia  Herbaciarnia EmptyPon Lip 08 2013, 22:47;

No właśnie! Nie rozumiała dlaczego nauczyciel miałby jej dać coś takiego. A skoro z Piotrusiem się znali, a ona kojarzyła, że niezły z niego żartowniś to prawie oczywiste było, że to on wymyślił jakieś dziwne spotkanie i... Co on kombinuje, że to aż tak dziwnie starał? Przecież żart można zrobić w łatwiejszy sposób i wyszłoby równie śmiesznie. Hm, w sumie nikt się nie śmieje. Naprawdę chora sytuacja.
- Żartujesz... naprawdę kazał ci to przekazać ktoś? - Spytała unosząc brew do góry, po czym zaśmiała się widząc, jak bawi się w ptaka. Naprawdę zabójczo wyglądał w ten sposób, więc nic dziwnego, że gdyby nie ciągły szok, to by pewnie wybuchła śmiechem, albo mu zawtórowała.
- A jak się okaże, że to zaczarowana bielizna, która mi zrobi krzywdę? - Wytknęła w jego stronę język. Wszystko jest możliwe w końcu, no nie? - Lepiej wiedzieć od kogo to jest.
Poczęła szukać w środku pudełka jakiejś karteczki, liściku czy czegoś podobnego. Ale nic nie wpadło jej w łapki, więc zamknęła pakunek, żeby nim nie świecić wszędzie w około. Zamruczała pod nosem coś zastanawiając się. Nie... To nie możliwe żeby...
- Słuchaj, to nie był czasem młody nauczyciel? Ciemne włosy, dość dobrze zbudowany. Od zaklęć – Wpatrywała się w niego mając nadzieję, że jej chłopak pomoże. No, ale skoro już udało im się to dość zabawne spotkanie, to:
- Chodź, postawię ci herbatę za fatygę – Zaproponowała wskazując ruchem głowy na jedno z wolnych miejsc.
Powrót do góry Go down


Peter S. Lazari
Peter S. Lazari

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 79
  Liczba postów : 91
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQL1jAcRkXZvTRBSkHLsqyO3btG1zAjOBkwLC5jVKaR60_MF41M
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/62/Kot_domowy_ze_swoj%C4%85_zdobycz%C4%85.jpg
http://c.wrzuta.pl/wi2217/000070140003351c51d553ce/koty_sa_ciecza
Herbaciarnia QzgSDG8




Gracz




Herbaciarnia Empty


PisanieHerbaciarnia Empty Re: Herbaciarnia  Herbaciarnia EmptySro Lip 10 2013, 15:54;

Na pewno też przekupił nauczyciela, wysłał sam sobie paczkę, bo stać go na dwie sowy, nauczył się nowych zaklęć by ją ozdobić, wie jaką Corni nosi bieliznę i ogarnąć spotkanie w herbaciarni, w której jest pierwszy raz w życiu! Zdecydowanie, taki z niego szaleniec, że aż głowa boli! W dodatku jak sama zauważyłaś jest tak dobrym dowcipnisiem, że na pewno znalazłby miliard innych sposobów na zrobienie jej dowcipu! Równie dobrze mógł podmienić jej kolesiowi gumki w czasie zajęć. Wtedy na pewno nimfomanka nauczyłaby się, że w sklepie papierniczym zabezpieczenia nie dostanie.
- Nie no co ty, przecież śledzę cię dniami i nocami i wiem, że brakuje ci dobrej bielizny. Z resztą na pewno wyglądam jak nauczyciel z Hogwartu. - No niby jak na swój wiek to rzeczywiście młodością nie grzeszy, jednak bez przesady... Do takiego Cubbinsa czy Brendana to mu jeszcze daleko! Swoją drogą to aż dziwne, że woźny za co starszym nauczycielami nie biega ze szczotką. W końcu każdy wie, że taki dyrekt to niedługo będzie nam się sypał, biedaczek.
- To wtedy na pewno znajdzie się ktoś chętny, by pomóc ci opatrywać te straszne rany - No przecież wizja czegokolwiek tam facetowi mogła wydawać się śmieszna. Zwłaszcza, że ta cała sytuacja do najnormalniejszych nie należała - Według mnie to powinnaś to zanieść koleżkowi od zaklęć by sprawdził czy czasem te obrania cię nie pogryzą jak książka do ONMS. - W dodatku nie powinna pominąć w tej rozmowie zdania "Czy ta bielizna jest bezpieczna". Nauczyciel na pewno pomógłby jej przymierzyć bieliznę, a przynajmniej rozebrać się do bielizny.
- No chyba nie będzie trzeba, bo herbata już do nas idzie. Profesorek najwyraźniej pomyślał o wszystkim. - Uśmiechnął się w stronę drobnej babeczki w siwych włosach splecionych do góry, która szła w ich stronę z dzbanuszkiem i filiżankami. A może to jakiś dziwny japoński zwyczaj, który nakazuje witać każdego gościa toną herbaty. Kto ich tam wie, najważniejsze, że nie będą siedzieć o suchych pyskach
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Herbaciarnia QzgSDG8




Gracz




Herbaciarnia Empty


PisanieHerbaciarnia Empty Re: Herbaciarnia  Herbaciarnia EmptySro Lip 10 2013, 22:24;

Cornelia tak naprawdę nie miała pojęcia, że kwestia dostarczenia jej paczki mogłaby być aż taką skomplikowaną sprawą. Jak dla niej to takie drobiazgi powinno się podejść i wręczyć, albo wysłać pożyczoną sową. Mniej zachodu, mniej kłopoty, a zaskoczenie podobne. Ogólnie lubiła chodzić na łatwiznę, dlatego też jeśli coś zrobiłaby prościej od kogoś, to uważała go za mało mądrego człowieka. A tak po prostu ów istotka była mniej leniwa od niej.
Pomysł z gumkami – rewelacja, gdyby nie fakt, że był skierowany w nią. Ale miała znajomych, którym można by zrobić ten dowcip i efekt byłby niemalże identyczny. Świetna sprawa!
- Chyba muszę się częściej oglądać za siebie i nie przechodzić obok przedmiotów za którymi można się schować – Wystawiła delikatnie język w jego stronę. Szczerze mówiąc, to tak naprawdę zastanawiała się, czy ktoś jej nie śledził. Bo przecież Prince dał by jej taką rzecz osobiście. Zresztą, byli pokłóceni. A nie rozmawiała tak dużo z żadnym innym nauczycielem. Kurde, strach się bać normalnie.
- To było stwierdzenie, czy sugestia? - Spytała oczywiście mając na myśli to opatrywanie ran w bardzo ciekawych miejscach. A i ta sytuacja nie miała prawie w jakikolwiek sposób nazywać się normalną – Ja się tego palcem nie tknę. Może któraś z moich ukochanych koleżanek będzie ją chciała? - Słowo 'ukochanych' podkreśliła w taki sposób, że widać było od razu, że ma na myśli wręcz przeciwieństwo tego słowa. Jak gryzące majtki, to niej gryzą wrogów O!
Widząc, że faktycznie kobieta niosła cudownie pachnącą, białą herbatę uśmiechnęła się do niej kłaniając się lekko i kwitując to słowem „Arigatou”, po czym usiadła przy stoliczku i pakunek wcisnęła pod niego. Ehehe... No i co teraz? Nadal nie ogarniała co się dzieje, ale miała nadzieję, że to nie jest jakiś głupi pomysł przyjaciółek chcących ją zeswatać.
- Nie mam pojęcia co powiedzieć – Rzuciła prosto z mostu tak, jak na Corin przystało. No bo po co miałaby cokolwiek ukrywać. Za dużego miała szoka, żeby trzeźwo myśleć. Dobry sposób na odebranie chwilowo dziewczynie rozumu.
Powrót do góry Go down


Peter S. Lazari
Peter S. Lazari

Nauczyciel
Rok Nauki : II
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 79
  Liczba postów : 91
https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQL1jAcRkXZvTRBSkHLsqyO3btG1zAjOBkwLC5jVKaR60_MF41M
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/62/Kot_domowy_ze_swoj%C4%85_zdobycz%C4%85.jpg
http://c.wrzuta.pl/wi2217/000070140003351c51d553ce/koty_sa_ciecza
Herbaciarnia QzgSDG8




Gracz




Herbaciarnia Empty


PisanieHerbaciarnia Empty Re: Herbaciarnia  Herbaciarnia EmptyPią Lip 12 2013, 16:36;

Utrudnianie sobie życia to jedna z tych rzeczy, które u Petera nie zdarzają się tak często, by jakoś mu to przeszkadzało, ale na tyle często, by ktoś patrzący na niego z boku mógł je zauważyć. Szczerze, to po prostu nie chciało mu się szukać prostszych rozwiązań. Jeśli jakieś mu wpadło do głowy to bardzo dobrze, jeśli nie wpadło to trudno, zrobi jak jest mu dane. Z resztą nie mógłby tego wysłąć sową nie wiedząc do kogo, a tamten koleżka raczej nie miałby na tyle odwagi, by TAKI prezent dać Corneli osobiście. Na to, to stać takiego pociesznego Lazariego. Pewnie nie tylko jego, ale jak się już nawinął... No to wyszło jak wyszło.
Na pewno miała wielu znajomych, którym żarciki Lazariego poszłyby w pięty... On sypie zawsze miliardem takich głupich pomysłów, ale ostatnio coś ich nie wykonuje, gdyż ten cały Hogwart to jakiś taki sztywny jest. Nie to, żeby teraz obrażał Cornelie, po prostu swoim ziomką nie będzie robił żartów, bo już mieli czas nawyknąć, a hogwartowicze nie czują jego stylu dowcipkowania. Przynajmniej jak na razie.
- No to życzę powodzenia, na pewno z domu nie wyjdziesz. Choć ten kto cię zna to i tak tam trafi - Nie wspomniał, że ona da radę, bo w końcu oboje wiedzieli, że nie da. Ten język wysunięty w jego stronę lekko go rozbawił w końcu wiadomo... To takie zachowanie jeszcze gdzieś na poziomie klas pierwszych i krzyczenia " Proszę pani! On się bardzo brzydko zachowuje!". Jak bardzo wszyscy chcielibyśmy wrócić w tamte czasy, eh... Życie.
- Na pewno będą "zachwycone" takim prezentem. Tylko pamiętaj by doczepić jeszcze jakąś kartkę z tekstem ostry towar czy życzę szalonego wieczoru. Na pewno podziała! - To w sumie też by fajnie wyglądało, jak po przeczytaniu takiej karteczki dziewczyna zrozumiałaby, że to raczej nie jest prezent na pojednanie, a na wypowiedzenie kolejnej wojny. Cóż, jednak ja się jest frajerem to trzeba za to cierpieć. Takie życie, sorry!
- Powiedzmy, że i jedno i drugie. - Peter nie należał do szalonych podrywaczy, którzy swoim zachowaniem mogą zaciągnąć każdą do łózka. Tym razem jednak wydział w tej sytuacji jakiś większy potencjał. Chcesz maleńka zaryzykować? - To coś w wzroku mówiło wręcz samo za siebie.
Usiadł blisko niej, gdy ona skończyła te japońskie ceremoniały. On się na nich całkowicie nie znał, cieszył więc go fakt, że dziewczyna wyręczyła go od tworzenia jakieś niezgrabnej wypowiedzi, mającej na celu po prostu podziękować. Powtórzył tylko za Cornelią "Arigato" i sprawa załatwiona. Nie spodziewał się, że to może być takie proste.
- Nie musisz mówić nic. - Najwyraźniej ten element szoku spowodowany cała sytuacją chłopak postanowił wykorzystać. Oczywiście nie wiedział, że dziewczyna jest nimfomanką ani, że nie wypada tak się spoufalać z prawie sobie nie znaną osobom w miejscu publicznym. Ale czy to im przeszkadza? Nie sądzę...
Powrót do góry Go down


Cornelia Somerhalder
Cornelia Somerhalder

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja, wilkołak
Galeony : 1616
  Liczba postów : 2144
http://czarodzieje.my-rpg.com/t2503-cornelia-somerhalder
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4053-corin-somerhalder#120896
Herbaciarnia QzgSDG8




Gracz




Herbaciarnia Empty


PisanieHerbaciarnia Empty Re: Herbaciarnia  Herbaciarnia EmptyPią Lip 12 2013, 23:47;

Corin zazwyczaj swoją własną egzystencję komplikowała na drodze czystego przypadku. Po prostu nie myślała o skutkach niektórych swoich działań. Taka już była. Najpierw robiła – spontanicznie, bez przemyśleń. A potem działy się różne głupoty, o których strach opowiadać. Chociaż częściej wychodziły z tego głupie i zabawne zdarzenia, choć nie podobne do tego, co działo się teraz.
- Dziękuję, za ogromne wsparcie – Odpowiedziała tym razem już nie wytykając języka, ale dalej ciągnąć te przekomarzanki słowne. Już widziała seryjnego... adoratora kupującego pięknym kobietą bieliznę?... Tak! Widziała właśnie jego, jak skrada się po ogrodzie i zostawia paczki pod drzwiami i...! Chwilkę. Przecież ona nie miała ogrodu. No, to nagle poczuła się bardzo, bardzo bezpieczna.
- Jesteś genialny. Tylko teraz trzeba wybrać ów osobę, która dostąpi zaszczytu otrzymania ów prezenciku. Masz jakieś typy? - Zagadnęła ubierając swoją uroczą zazwyczaj twarz w chytry uśmiech przebiegłego lisa. Nie może doczekać się miny kobiety biegającej po Hogwarcie w samej bieliźnie i krzyczącej donośnie „zdejmijcie to ze mnie! To zaraz pogryzie mi...” - w miejscu kropek wstawić bardziej lub mniej brzydkie słowo.
- To było najbardziej niepozorne zaproszenie do różnych wspólnych czynów, jakie kiedykolwiek słyszałam. Tak uroczo i nieśmiało zarazem – Jego wzrok chyba bardziej ją bawił, niż zachęcał do czegokolwiek. Między innymi dlatego, że starała się w miarę możliwości pilnować. A ostatnio jej to nie wychodziło. Najpierw Prince. Potem dzieje pokoikowe z Oliverem. Ah no i przecież jeszcze wcześniej była fontanna z Aaronem. Czyste szaleństwo. Dlaczego wszyscy się uwzięli, żeby przeszkodzić jej w poprawy swojej opinii z dziwki Hogwartu chociażby na ex dziwkę Hogwartu. To jakiś podły spisek wycelowany w jej godność osobistą!
- Dobra. Jednak to było najbardziej niepozorne zaproszenie świata – Odpowiedziała zaraz po jego „Nie musisz nic mówić”. Element zaskoczenia stanowił zazwyczaj najmocniejszą pozycję do ataku. Mogła go oczywiście uniknąć, ale geniusz nie domyślił się, że można się od Petera odsunąć. A tym bardziej nie podejrzewała by go o jakieś faktycznie zagrania, więc czuła się spokojna i... Chwila, chwila. Czy ona mu nie siedziała kiedyś na kolanach? Coś jej się przypomina, jak za mgłą...
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Herbaciarnia QzgSDG8








Herbaciarnia Empty


PisanieHerbaciarnia Empty Re: Herbaciarnia  Herbaciarnia Empty;

Powrót do góry Go down
 

Herbaciarnia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Herbaciarnia JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
japonia
 :: 
Wioska Sakura
-