Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Ced Savage

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Ced Savage
Ced Savage

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 17
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 187 cm
Galeony : 127
  Liczba postów : 167
https://www.czarodzieje.org/t22745-ced-savage#767083
https://www.czarodzieje.org/t22757-szara#767227
https://www.czarodzieje.org/t22746-ced-savage#767086
https://www.czarodzieje.org/t22850-ced-savage-dziennik#768897
Ced Savage QzgSDG8




Gracz




Ced Savage Empty


PisanieCed Savage Empty Ced Savage  Ced Savage EmptySob Lut 03 2024, 10:40;


Ced Savage

DATA URODZENIA 21/11/2006
CZYSTOŚĆ KRWI 75%
MIEJSCE URODZENIA Dolina Godryka
MIEJSCE ZAMIESZKANIA Hogwart / Dolina Godryka (wakacje)
W HOGWARCIE JEST OD KLASY I
OBECNIE JEST NA ROKU VII
WYMARZONY DOM Hufflepuff
WYBRANY WIZERUNEK Dominik Sadoch

Wyglad

WZROST 187 cm
BUDOWA CIAŁA smukła, ale z lekko zarysowanymi mięśniami
KOLOR OCZU zielone
KOLOR WŁOSÓW złocisty blond
ZNAKI SZCZEGÓLNE brak
PREFEROWANE UBRANIA niewyróżniające go z tłumu


Charakter

Główne cechy, jakie przejawia to wyraźny wewnętrzny spokój, lojalność wobec przyjaciół, uczciwość wobec własnych ideałów, zdrowy kompas moralny, sprawiedliwość, a także sumienność w wykonywanych działaniach.


W LUSTRZE

W lustrze wszystko wydaje się zupełnie inne niż w rzeczywistości. Życie jest prostsze, kiedy widzisz tą ujmującą twarz człowieka, który zdaje się nie nieść na swoich barkach żadnych problemów. Patrzysz w czyste, zielone, bystre oczy. Nie wydają się takie mdłe, ale głębokie, jakby było wiele rzeczy, którymi mógłby Cię zaskoczyć, gdyby chciał. Nie chce. Woli być właśnie taki. Prosty, przewidywalny. Ulegasz wrażeniu, że go znasz, jest przecież właśnie taki – nieskomplikowany. Zdaje się, że jego tęczówki oczu nie są niczym zmącone. Patrzy na Ciebie trochę zmęczonym, znużonym wzrokiem, ale w gruncie rzeczy od jego twarzy bije spokój. Dokładnie taki jest. Stonowany i łagodny. Jakby chciał zarazić swoją cierpliwością wszystkich wokół. Kiedy spojrzysz na niego z tej strony, nie widzisz nic niepokojącego w sposobie, w jaki taksuje siebie w odbiciu lustra. Jakby chciał sobie powiedzieć coś nieuprzejmego. Naprawdę... nie widzisz tego? Jakbyś mógł: spoglądasz na określoną powłokę człowieka, bo to kim dla Ciebie jest, jest tylko tym, kim chce żebyś go postrzegał. Jest całkiem przyjemny, prawda? Kiedy go widzisz, światło wchodzące przez szerokie okiennice ginie w złocie jego włosów, reflektując pogodnym ciepłem, więc kiedy obdarowuje Cię tym jednym spojrzeniem, stojąc tyłem do słońca, jego twarz promienieje, rozświetlona przez poranną łunę światła, Jego wzrok Cię parzy, w ten najprzyjemniejszy, gorący sposób. Taki jest według Ciebie zawsze. Nie całkiem niefrasobliwy, ale urzekający swoją dobrocią, czułością i opieką, jaką ogarnia bliskie mu osoby. Pomyślałbyś, chłopak nie ma na głowie nic prócz sielankowych spraw i rozmyślania jak dostać tytuł aktualnego filantropa roku. Nie wiesz, że jest jeszcze druga strona.

PO DRUGIEJ STRONIE

Po drugiej stronie rzeczywistość przypomina raczej krzywe zwierciadło. W krzywym zwierciadle widzisz, że w zasadzie on nigdy się nie uśmiecha, nie ma do tego powodów. Tłumi w sobie pamięć o przykrych wspomnieniach. Kryje się tu chłopak, który agresywnie próbuje się wyrwać na zewnątrz, do ludzi – z całymi swoimi problemami. Czuje się, jakby jeszcze nie przegrał w życie, ale powoli, niebezpiecznie zbliżał się do tej granicy. Tutaj, po tej stronie, chowa cały swój mrok młodego, dojrzewającego mężczyzny, który ma światu wiele do zarzucenia. To on, ten sam – pełen goryczy – chowający urazę do czarnoksiężników młodzieniec, już dawno nie dziecko. Dokładnie wie, kiedy i dlaczego opuściła go wiara w ludzi. Pamięta towarzyszące mu emocje. rozgoryczenie i zawód, kiedy świeżo po śmierci ojca otrzymał ofertę dołączenia do kilku klubów w szkole. Maskotka szkoły (ale tylko przez chwilę, do następnej rewelacji). Syn bohatera tragicznego wypadku, nagle dostrzegany przez ludzi. Przypomina sobie strach, bezsilność i niemoc. Kumuluje w sobie to wszystko. To beznadziejne poczucie, że życie wysuwa mu się spod stóp. W krzywym zwierciadle zaczynasz dostrzegać smutne spojrzenie, ciemność w gasnących oczach i ból… kiedy wydaje się, że jest spokojny, a tak naprawdę wszystko w nim rwie się do krzyku. Nie pierwszy raz, z pamiętnym rozdarciem na ustach, odtwarzając po stokroć te same bolesne scenariusze kształtu swojego obecnego życia. Nie jest szczęśliwy. Z każdym wypowiedzianym: „wszystko w porządku” czuje się, jakby przekonywał nie świat, a siebie, że tak będzie. Udaje, ze nie pamięta nazwisk oprawców ojca, ich zadowolonego, usatysfakcjonowanego okrzyku – "Tak jest! Złamali aurora". Więc nic nie jest w porządku. Jest coraz gorzej; im głębiej daje się ponieść swoim wewnętrznym demonom, coraz mocniej zakopuje się w swoim cieniu. Im dalej ucieka od swoich nocnych mar, tym bliższy jest szaleństwa, a im bardziej mu się wydaje, że nad wszystkim sprawuje kontrolę, traci ją.


Historia


Dorastał w zwyczajnej, magicznej rodzinie w Dolinie Godryka. Jako dziecko nie wykazywał specjalnych talentów magicznych i wysokiego potencjału zdolności, nawet jego pierwsze przejawiania magii nie były zjawiskowe, przez co umknęły uwadze jego rodziców. Mimo to, państwo Savage nigdy nie zastanawiali się, czy do ich syna przyjdzie list z Hogwartu. Kiedy tak się stało, nie wydawali się zdziwieni, wierząc, że nie każde magiczne dziecko musi mieć efektowny start. Tak samo w szkole zawsze plasował się raczej wśród tych nienajgorszych, ale najbardziej przeciętnych uczniów, mimo ogólnej opinii sumiennego. W szkole obracał się wśród wąskiego grona, którym ufał, ale oprócz swojej strefy bezpieczeństwa, nigdy nie szukał sobie nowych znajomych – zawsze starał się wtopić w tłum. Tak samo było na lekcjach, nie lubił generować nawet najmniejszych konfliktów, dlatego zawsze przychodził z gotową pracą domową, a odpowiedzi udzielał tylko zapytany. Wbrew temu, nie należał do grona tych, co wykuwają wszystko na pamięć, czas wolał spędzać ze swoimi przyjaciółmi i jak każdy uczeń, nawet mieszkańcy jego Domu, zdarzało mu się o czymś zapomnieć, czy przepisać pracę domową na ostatnią chwilę. Wśród przyjaciół on zawsze nosił tytuł rozjemcy – z jakiegoś powodu to jego zawsze pytali o rozwiązanie sporów. Inaczej było z ojcem, z którym wiecznie darł koty przy każdym powrocie na wakacje w rodzinne strony – miał do niego żal, że bywał częściej w pracy, niż w dolinie. Mimo to, to z nim posiadał głębszą relację, może właśnie dlatego, tak bardzo mu jej brakowało, kiedy nie było go w domu. I właśnie dlatego, tak przeżył jego śmierć, kiedy jednego dnia dwóch przyjaciół ojca, wybranych z aurorów i pracowników Wizengamotu  – z którymi widział się częściej niż z nimi – przyszło poinformować ich w przerwie świątecznej o jego śmierci. Wraz z matką, dzięki znajomościom ojca, brali udział w procesach czarnoksiężników, był to błąd. Od czasu śmierci ojca ma problemy z zaśnięciem, budzi się zlany potem, tłumacząc sobie, że przecież nie jest jedynym, który w dzisiejszych czasach zmaga się z ciężkim snem. Nieprzespane noce spędza na spacerach w późnonocnych godzinach, czy wyczerpujących treningach fizycznych, wierząc, że wycieńczenie organizmu pomoże mu zasnąć, jak na razie bez skutku. Mimo, że otaczają go ludzie, z którymi czuje nierozerwalną więź, nie podjął próby opowieści o ostatnich wydarzeniach w jego życiu, a spytany o samopoczucie, zawsze odpowiada, że nigdy nie był w lepszej formie – nie mógłby bardziej skłamać. Chociaż sam zawsze się nim brzydził – kłamstwem – to jedno wypowiada z taką pewnością, jakby sam w nie wierzył – bo próbuje uwierzyć.


Rodzina


Deven Savage – ojciec, zm. 2 stycznia 2024 roku, legenda wśród aurorów, nie każdy znał bądź widział go osobiście, ale prawie każdy w Ministerstwie Magii słyszał o jego zasługach i ilości schwytanych przez niego czarnoksiężników. Utalentowany – mimo wieku – auror, ale w pozostałych dziedzinach życia młody mężczyzna popełniający wiele błędów.

Cassia Savage – matka, młoda, energiczna kobieta, długo bezrobotna pani domu, po śmierci męża pałająca się każdą pracą w zakresie jej specjalności – magicznego gotowania i działalności artystycznej. Zarabia głównie ze zleceń krawieckich.


Ciekawostki

❞ To tych spokojnych ludzi najbardziej powinieneś się bać,
oni mają najwięcej do ukrycia.

★ Nigdy nie znajdował się w świetle reflektorów, lśnił tylko w swojej grupie zaufanych ludzi, teraz chciałby być nawet bardziej niewidoczny niż wcześniej, ale niestety, większość osób zaczyna kojarzyć jego nazwisko ze świeżą sprawą śmierci jego ojca, przez co stał się rozpoznawalny.

★ Nie przyznaje się do tego, ale po ostatnich przeżyciach skupienie się na nauce sprawia mu trudność, co nieco komplikuje choćby wykonywanie prostych zaklęć z poziomu pierwszej klasy. Zdaje sobie sprawę z tego, że ta blokada leży w jego psychice, próbuje się z tym zmagać na własną rękę, bez pomocy specjalistów, czy rozmowy z przyjaciółmi.

★ Nie wykazuje szczególnych uzdolnień w jednej dziedzinie magii – jest przeciętny we wszystkich.

★ Egzamin na teleportację zdał od razu po swoich siedemnastych urodzinach, dzięki wcześniejszym, teoretycznym przygotowaniom z ojcem, ale mimo zdanego egzaminu, obecnie nie jest w stanie skutecznie się teleportować, co szczęśliwie podczas roku szkolnego nie ma większego znaczenia.






Ostatnio zmieniony przez Ced Savage dnia Nie Lut 04 2024, 13:47, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry Go down


Frederick Shercliffe
Frederick Shercliffe

Dorosły czarodziej
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 189
Dodatkowo : Animagia
Galeony : 1417
  Liczba postów : 558
https://www.czarodzieje.org/t21919-frederick-shercliffe#718423
https://www.czarodzieje.org/t21926-alchiba#718462
https://www.czarodzieje.org/t21921-frederick-shercliffe#718425
Ced Savage QzgSDG8




Moderator




Ced Savage Empty


PisanieCed Savage Empty Re: Ced Savage  Ced Savage EmptyNie Lut 04 2024, 14:08;



HUFFLEPUFF!

Witamy Cię na Czarodziejach! Twoja karta zostaje zaakceptowana, dostajesz więc uprawnienia do gry. Poniżej znajdziesz przydatne w dalszych krokach na forum linki, z którymi warto abyś się zapoznał!


Następne kroki:
stworzenie poczty
założenie dziennika
zaczęcie gry
rozwój postaci




Życzymy

miłej gry!


______________________

I'm real
and the pretender
I have my flaws
I make mistakes
But I'm myself
I'm not ashamed
Powrót do góry Go down
 

Ced Savage

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Ced Savage QCuY7ok :: 
karty postaci
 :: 
karty uczniów i studentow
-