Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Stary balkon

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Darren Shaw
Darren Shaw

Absolwent Ravenclawu
Wiek : 23
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 184cm
Dodatkowo : Mistrz Pojedynków I Edycji Profesjonalnej Ligi
Galeony : 3011
  Liczba postów : 3049
https://www.czarodzieje.org/t18607-darren-shaw
https://www.czarodzieje.org/t18609-skrzynka-darrena#532211
https://www.czarodzieje.org/t18608-darren-shaw#532138
https://www.czarodzieje.org/t18612-dziennik-darren-shaw#532281
Stary balkon QzgSDG8




Gracz




Stary balkon Empty


PisanieStary balkon Empty Stary balkon  Stary balkon EmptyWto Lis 30 2021, 18:11;


Stary balkon

Stary balkon przyległy bezpośrednio do korytarza. Widać z niego położone na dole stare, zamkowe ogrody oraz część lasu za murami. Nie wyróżniałby się niczym specjalnym gdyby nie to, że stał się schronieniem dla części populacji gnomów z Camelotu. W reszcie zamku większa część została usunięta, jednakże niezbadane zakamarki wciąż roją się od mieszkańców, którzy przez ostatnie stulecia były jedynymi istotami go zamieszkującymi.

Obowiązkowy rzut kostką k6.

Spoiler:
Powrót do góry Go down


Aurora N. Taylor
Aurora N. Taylor

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 172
C. szczególne : Kilka tatuaży, burza loków na głowie, silny amerykański akcent
Galeony : -159
  Liczba postów : 134
https://www.czarodzieje.org/t20361-aurora-nora-taylor
https://www.czarodzieje.org/t20368-niepoczytalna-poczta-aurory#644120
https://www.czarodzieje.org/t20363-aurora-n-taylor
Stary balkon QzgSDG8




Gracz




Stary balkon Empty


PisanieStary balkon Empty Re: Stary balkon  Stary balkon EmptyPon Sty 03 2022, 15:02;

Ostatnio była trochę rozdrażniona. Świąteczno-noworoczny klimat wciąż przypominał jej tylko o tym, że całkowicie zaniedbała relacje rodzinne i nawet nie wie kiedy ostatni raz widziała się ze swoimi braćmi na dłużej niż to było konieczne, przesiadując razem z rodzicami przy mniejszym niż zazwyczaj stole. Dziadkowie z Ameryki nie dali rady przyjechać do nich na święta, na co w głównej mierze składa się ich wiek i niemożność swobodnego przemieszczania się międzykontynentalngo, a ci ze Szkocji również nie zaszczycili ich swoją obecnością i nikt do końca nie wie czym było to spowodowane. I chociaż matka trojaczków wśród całej swojej pogoni za karierą znalazła czas na przygotowanie pysznej świątecznej kolacji, przy stole zasiedli jedynie jej najbliżsi członkowie rodziny, zupełnie jakby była to zwyczajna kolacja, jakich mieli w swoim życiu wiele.
Tak naprawdę nie wiedziała czemu w ogóle tu przyszła. Świąteczny jarmark ominęła szerokim łukiem, bo chociaż jako typowa amerykanka, od zawsze przepadała za wszelkimi bożonarodzeniowymi bzdurami, dzisiaj kompletnie nie miała ochoty nawet rzucać na to wszystko okiem. Zamiast tego nogi mimowolnie skierowały ją w stronę zamku, a tam - zamiast na którąś z wystaw, powędrowała w kierunku tej nieco mniej obleganej części, swoją krótką wycieczkę kończąc w ostateczności na starym balkonie, który wiosną i latem z pewnością przyciągał wielu ludzi w celu pięknych widoków na zamkowe ogrody i ciągnący się w tle las. Teraz jednak nie zrobił na niej najmniejszego wrażenia, chociaż i tak stanowił całkiem dobre miejsce na wyciszenie, którego chyba podświadomie potrzebowała. Rozejrzała się wokół, co chwila zgarniając z twarzy niesforne kosmyki włosów, które przez wiatr żyły własnym życiem i kiedy już chciała usiąść na jednej z kamiennych ławek, zauważyła parę monet rozrzuconych w jednym z kątów między ścianą zamku a balustradą.

Kostki: 1

@Kaldred Sindre
Powrót do góry Go down


Kaldred Sindre
Kaldred Sindre

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 19
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 180 cm
Galeony : 76
  Liczba postów : 176
https://www.czarodzieje.org/t21040-kaldred-sindre#676149
https://www.czarodzieje.org/t21083-kaldred-sindre-poczta#677970
https://www.czarodzieje.org/t21013-kaldred-sindre#674871
Stary balkon QzgSDG8




Gracz




Stary balkon Empty


PisanieStary balkon Empty Re: Stary balkon  Stary balkon EmptySob Sty 08 2022, 12:14;

Kostka: 3,3

Błądząc po zakamarkach Camelotu natrafiłem na korytarz wychodzący na zewnątrz. Już z daleka widziałem poniszczoną balustradę, która wzbudziła we mnie ciekawość. Podszedłem tam powoli, wciąż mając w pamięci moje ostatnie przygody w zapomnianych miejscach. Żadna z nich nie zakończyła się uszczerbkiem na zdrowiu, co nie oznaczało, że jeszcze tak się nie może stać. Patrzyłem na ściany korytarza, szukając dziwnie zachowujących się zbroi lub statuł. Najwidoczniej nie zakłóciłem spoczynku żadnego z magicznych obrońców, bo bezpiecznie doszedłem na balkon. Nieco mnie to rozczarowało, liczyłem na zamkowe blanki wiodące do innych części zamku, lub zewnętrzne schody do wieży. Rozejrzałem się i zatrzymałem wzrokiem na zbierającą monety kobiety.
-Hej, to własność króla Artura! - zdobyłem się na poważny ton. Dobyłbym miecza, ale niestety pozostawał mi Brutus. Zrobiłem groźną minę i zapewne mogłoby się to różnie skończyć gdyby nie...gnomy. Zdążyłem usłyszeć dziwny pisk dochodzący z dołu, a następnie poczułem jak...coś gryzie mnie w kostkę! -Ała! - krzyknąłem, machając nogą, próbując strącić warczącego i charczącego gnoma. Zanim to zrobiłem, do mojej drugiej kostki dopadł kolejny gnom, a następnie jeszcze jeden. Moje kostki musiały wyglądać bardzo apetycznie, bo liczba wściekłych gnomów wciąż rosła. Kilkanaście podgryzień, kopnięć i rzuconych zaklęć później zdołałem odeprzeć atak przeciwnika, a dokładniej to zostałem zostawiony w spokoju. Ugryzienia nie wyglądały jakoś bardzo groźnie, ale były na tyle bolesne, że praktycznie spadłem tyłkiem na ławkę, przymykając oczy i klnąc pod nosem, zapominając przy tym o obecności kobiety.

@Aurora N. Taylor
Powrót do góry Go down


Aurora N. Taylor
Aurora N. Taylor

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 20
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 172
C. szczególne : Kilka tatuaży, burza loków na głowie, silny amerykański akcent
Galeony : -159
  Liczba postów : 134
https://www.czarodzieje.org/t20361-aurora-nora-taylor
https://www.czarodzieje.org/t20368-niepoczytalna-poczta-aurory#644120
https://www.czarodzieje.org/t20363-aurora-n-taylor
Stary balkon QzgSDG8




Gracz




Stary balkon Empty


PisanieStary balkon Empty Re: Stary balkon  Stary balkon EmptyPią Lut 04 2022, 21:19;

Błogą ciszę, leniwie okraszającą zimową, nieco tajemniczą aurę zakłócił jakiś niekoniecznie znany jej głos. Szybkim ruchem podniosła ostatnią leżącą na ziemi monetę i gwałtownie wyprostowała się, a zdziwiony wzrok przeniosła na stojącego nieopodal chłopaka. Zmarszczyła brwi i już chciała mu coś odpowiedzieć, kiedy zauważyła biegnące w jego kierunku gnomy, które najwyraźniej były z czegoś wybitnie niezadowolone. Nie zdążyła jednak ostrzec stojącego tyłem do nich nieznajomego i już po chwili stworzenia rzuciły mu się do kostek. Zszokowana całą tą sytuacją Aurora, stała jak głupia na środku balkonu i jak zaczarowana przyglądała się całej akcji, bowiem dałaby sobie uciąć rękę, że jak przyszła tu niepełna trzy minuty temu, nie było tu pół gnoma, ani żadnego innego stworzenia.
-O Merlinie, wszystko w porządku? - Niewiele się zastanawiając, podeszła do już wpół leżącego na kamiennej ławce chłopaka, kątem oka szybko spoglądając na pogryzioną, czerwonawą kostkę. -Hej, nie wygląda tak źle...ale pewnie cholernie boli... -Powiedziała, drugą część zdania szybko dopowiadając, gdy zauważyła lekko zirytowany wzrok chłopaka. Od zawsze była optymistką, chociaż szczerze - nigdy nie została ugryziona ani przez gnoma, ani przez mugolskiego psa, ani przez nic innego, co nie jest jej bratem nr 1 lub bratem nr 2 z okresu wczesnego dzieciństwa - i prawdopodobnie dlatego trudno jej się było postawić w sytuacji, w której znajduje się chłopak. Nie bardzo wiedząc co zrobić, nieśmiało usiadła obok niego i zawiesiła wzrok na jego skupionej twarzy, marszcząc przy tym brwi, zupełnie jakby intensywnie się nad czymś zastanawiała. Miała nieodparte wrażenie, że...
-Wybacz, że tak prosto z mostu, ale czy ty przypadkiem nie chodziłeś kiedyś do Ilvermorny? -Nie mogła wytrzymać, a jej naturalna ciekawość również w tym przypadku wygrała z opanowaniem, które powinna trzymać i nie puszczać. Była jednak pewna na 90%, że gdzieś już widziała jego twarz, dlatego postanowiła zaryzykować.
Najwyżej wyjdzie na idiotkę i ucieknie szybciej niż się tu pojawiła.  

@Kaldred Sindre

Wybacz, ze z takim opóźnieniem! Uczelnia i życie mnie porwało!
Powrót do góry Go down


Kaldred Sindre
Kaldred Sindre

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VI
Wiek : 19
Czystość Krwi : 0%
Wzrost : 180 cm
Galeony : 76
  Liczba postów : 176
https://www.czarodzieje.org/t21040-kaldred-sindre#676149
https://www.czarodzieje.org/t21083-kaldred-sindre-poczta#677970
https://www.czarodzieje.org/t21013-kaldred-sindre#674871
Stary balkon QzgSDG8




Gracz




Stary balkon Empty


PisanieStary balkon Empty Re: Stary balkon  Stary balkon EmptyWto Lut 08 2022, 20:52;

Dałbym sobie kostkę odciąć, że minęło sporo czasu nim usłyszałem obcy głos. Dobiegał on jakby z daleka, i równocześnie z bliska. Otworzyłem lekko załzawione oczy, patrząc na balkon i...siedząco tuż obok mnie dziewczynę. Mrugnąłem zdziwiony i machinalnie odchyliłem się tułowiem w drugą stronę. Popatrzyłem na nią zdziwiony, nie rozumiejąc co się dzieje. Skąd ona się tu wzięła?
-Czy ja umarłem? - spytałem się, wodząc wzrokiem po twarzy Aurory. Była aniołem, który przybył mnie poinformować o śmierci? Valkirią zabierającą do Valhalli? Biorąc pod uwagę moje ostatnie bitwy, to zasługiwałem na ucztowanie ze znakomitymi wojami.-Wygląda źle? - spojrzałem w dół, podążając za wzrokiem gryfonki. Widok pogryzionych kostek sprowadził mnie do rzeczywistości. -Aha! - zerwałem się na nogi, ale od razu spadłem z powrotem na ławkę. -Jesteś w zmowie z gnomami! Chcecie okraść Camelot! - wskazałem ją palcem i zrobiłem groźną minę. No, jak moje standardy.
Wytrwałem w tej pozycji kilka sekund, z wielkim westchnięciem przymykając oczy i opierając głowę o balustradę. Miałem gdzieś, że zachowuje się jak uciekinier z psychiatryka - przywykłem do takich opinii i komentarzy. Chociaż, z drugiej strony...nie powinienem bardziej o to dbać w nowym środowisku?
-Co? - ponownie zerknąłem na Aurorę, tym razem otwierając tylko jedno oko. -Chodziłem. - odparłem krótko, marszcząc brwi. Przyglądnąłem się bardziej dziewczynie i doszedłem do wniosku, że skądś ją znam. Tylko nie miałem bladego pojęcia skąd.

@Aurora N. Taylor
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Stary balkon QzgSDG8








Stary balkon Empty


PisanieStary balkon Empty Re: Stary balkon  Stary balkon Empty;

Powrót do góry Go down
 

Stary balkon

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Stary balkon JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Camelot
 :: 
Zakamarki
-