DZIAŁA? CAESAR?

Wszystko jest dokładnie tak jak mówiłeś!

Są kwiatki i kominek i portret H. Hufflepuff

I wejście przez beczkę też!

DZIAŁA!!!

Ja jestem na jakimś tysięcznym piętrze i musieliśmy czekać na schody z kwadrans, bo uciekły!

Też mam obraz, ale nie Gryffindora, więc to trochę bez sensu

Ale w środku jest taki wielki obraz lwa i to jest super!

O Mój Merlinie, jak to zrobiłeś

to po "bez sensu"?

Musisz przesunąć piórem na bok strony i ci wyskoczą takie obrazeczki do wstawiania!

Brat mi kiedyś pokazywał

A jak kilku użyjesz, to potem same będą ci skakały po stronie jako podpowiedzi, żeby je wstawić do tekstu!

o jak ich dużo, muszę wypróbować je wszystkie. Bo chyba nie wszystkie rozumiem... Niektóre są jakieś dziwne

Musisz mieć super widok z okna z dormitorium!  Tez macie takie śmieszne zasłonki wokół łóżek?

Noooo! Można też wysyłać zdjęcia przez wizzengera, ale nie pamiętam jak się to robiło… bardzo trudne było!

Widok nawet spoko! Ale ty masz super blisko do kuchni… Pokazywali ci gdzie jest wejście do niej???

MAMY BALDAHIMY! JAK W PAŁACU JAKIMŚ!

Do tego najpierwej trzeba mieć zdjęcia...

Fajnie by było mieć swój własny aparat, ale zawsze możemy też coś po prostu narysować!

Coś wspominali o gruszce, ale w kuchni podobno zawsze roi się od skrzatów... Nigdy z żadnym nie rozmawiałem, to mogłoby być dziko niezręczne.

...mam nadzieję, że to nie było niegrzeczne. To nie tak, że mam coś do skrzatów. Po prostu myśl o rozmowie z nimi... Nie wiem

Oj to chyba ty, bo ja nie umiem rysować…

To może trzeba znaleźć tę gruszkę? Ze skrzatami na pewno będzie ciekawie! Ja raz jednego widziałem, ale nawet nie rozmawiałem ani nic…

Może polubisz skrzaty?

No jakby... Nie twierdzę, że ich nie polubię, tylko dlatego, że są skrzatami. To by było coś bardzo złego do powiedzenia. Na pewno skrzaty są super. No nie wszystkie, tak jak nie wszyscy ludzie. Skoro są ludzie-zwyrole, to na pewno też są skrzaty-zwyrole

Jesteś pewien, że to nie był goblin?

Ej, a jest więzienie dla skrzatów-zwyroli?

Bo jakby, dla czarodziejów jest raczej mało więzień, więc…?

No goblin i skrzat to totalnie co innego! Z goblinem nawet rozmawiałem! W banku…

Może te dla czarodziei mają jakieś inne cele dla skrzatów...

Ej, bo zapomniałem Ci powiedzieć, że wcale nie musisz jakoś super rysować, by rysować

W sensie ja też nie umiem jakoś super, ale lubię!

I myślę, że każdy może

I mogłoby być zabawnie sobie coś powysyłać narysowanego, skoro nie mamy jak wysyłać zdjęć

Dla wilkołaków podobno mają!

Ale wilkołaki to bardziej ludzie niż skrzaty. Czy jeśli są cele dla skrzatów, to dla goblinów też?

Nooo, ale to mniej zabawy jak wychodzi tylko patyczak

Narysuj coś!

A może ja ci powiem co masz narysować?

Ale chyba takiego Wilkołaka trudniej powstrzymać, nie?

Skrzaty przecież są dużo mniejsze

Do każdej kreski dostaw drugą i patyczak już nie jest patyczakiem!

Okej, dajesz! Tylko nic zwyrolskiego...

Nooo skrzaty są mniejsze, ale też mają dobrą magię, nie? Bo chyba nie używają różdżek?

Bez przesady, nie dałbym ci nic zwyrolskiego!

Toooo może narysuj Tiarę Przydziału?

Może być??

Ej całkiem fajne!

Czemu Ravenclaw?

Jeden chłopak w pokoju wspólnym stwierdził, że tiara tutaj wygląda jak zużyty kondor. Chyba nie wiem co to znaczy.

Nie lubię jak ludzie pytają, czy rysuję siebie, więc nie chciałem dawać Hufflepuffu. Nie chciałem, byś pomyślał, że to Baby, więc też nie Slytherin. I nie chciałem, żebyś myślał, że się z Ciebie naśmiewam, więc nie Gryffindor

Więc został Ravenclaw

Nie żebym coś miał do Ravenclawu

W sumie to przez jakiś czas bardzo chciałem iść do Ravenclawu...

Ale chyba to jednak nie moje klimaty

Myślałem, że jestem mądry, ale jak słucham Emrysa, to wiem, że nie w ten sposób

Zużyty kondor? Spytałeś o co chodzi?

A często rysujesz?

Ja chyba średnio lubię Ravenclaw. To takie mądrale...

...jak Emrys! Pochwaliłem jego imię, a on zaczął mi tłumaczyć moje imię

Hufflepuff i Gryffindor są najfajniejsze!

Nie zapytałem. Zaśmiałem się odruchowo, bo i on się śmiał  

Slytherin też nie może być taki zły, skoro Baby tam trafiła!

I myślę, że fajnie byłoby być taką mądralą, wiedzieć tyle ciekawych rzeczy i w ogóle

I nie wiem ile to już "często", ale czasami rysuję w swoim dzienniku

Myślę, że całkiem ładnie rysuję kwiatki, bo rysowałem każdą roślinę, którą wklejałem do swojego zielnika!

Niestety dotarłem jedynie do f... ale może znajdę czas na resztę. Kiedyś czy coś.

Jak chcesz, to mogę Ci narysować różne rzeczy, ale teraz uciekam już spać, bo chcę zasnąć zanim pogaszą światła  

Dobranoc
wijki na noc
i chropianki za falbanki

Prawda, Slytherin spoko, ale nie NAJspoko

Ale super, czyli serio rysujesz!

Branoc!!!

Caesar!!!

Chciałbyś może uwarzyć ze mną MÓJ PIERWSZY ELIKSIR W ŻYCIU??

Brakuje mi części składników, ale wiem, że sobie poradzę z przepisem na Ridikuskus

to taki śmieszny eliksir, po którego wypiciu robi Ci się wesoło

Ok!!!

Ale pod warunkiem, że ty uwarzysz MÓJ pierwszy ze mną!

Bo też nie robiłem żadnego nigdy!!!

A jakie składniki masz?

Wypożyczony kociołek, destylowaną wodę i dużo chęci

Ale zaraz zdobędę też imbir z cieplarni i trochę składników mamy dostępnych do naszego użytku w składziku hogwarckim...

Muszę jeszcze tylko wykombinować skąd wytrzaśniemy skrzydła żądlibąka i kolce szpiczaka, ale to brzmi jak jakieś owady, które pewnie i tak się pałętają w cieplarni...

EEEEEJ, chilluj

Mogę zamówić te składniki ze sklepu w Hogsmeade! Byłem tam z siostrą kiedyś i mówiła, że mają super ceny

Mama mi na pewno da hajs na naukę!

Brzmi jak super mama!

Na następny nasz eliksir zdążę uzbierać galeony!

Taaaa, ją obchodzi tylko nauka i praca

Dobra, ale ten imbir załatw, to wyjdzie taniej!