Fontanna znajdująca się na Plaça d'Espanya. Często ludzie robią sobie koło niej pikniki i w ten sposób spędzają wolne popołudnia. To idealne miejsce na randkę, spotkanie z przyjacielem, czy też spacer po obiedzie lub ciężkim dniu w pracy. W wietrzne ale ciepłe dni, stając w odpowiednim miejscu można poczuć na ramionach lekką bryzę, która idealnie ochładza podczas upałów.
Kostki na zdarzenie losowe:
1 - coś wpadło Ci to oka. I choć samo to zdarzenie jest nieprzyjemne, to da się z nim przeżyć. Gorszym jest jednak fakt, że w jakiś magicznych sposób uruchamia to całą lawinę zdarzeń. Bo robisz krok i Twoja noga staje na deskorolce, która uciekła spod nogi jednemu z grupki skejterów nieopodal. To znów sprawia, że tracisz równowagę i już po chwili obijasz sobie boleśnie tyłek o ziemię. 2 - zagapiłeś się na coś i kompletnie nie zauważasz rowerzysty, który w pierwotnym planie miał minąć cię bez problemów. Pech chciał, lub też może Twoje kulawe szczęście, że kierujący pojazdem stracił nad nim kontrolę. Rzuć jeszcze raz kostką: parzysta-w ostatniej chwili udaje Ci się odskoczyć, nieparzysta - kompletnie nie zauważasz nadjeżdżającego, a ten, choć trochę udało mu się wyhamować i tak wjeżdża rowerem prosto w Ciebie 3 - nie ważne, czy siedzisz akurat rozmawiając z kimś, czy biegniesz spiesząc się gdzieś. Właśnie stałeś się najlepszym przyjacielem małego uroczego bąbla, który po hiszpańsku próbuje Ci opowiedzieć, jak to ostatnio z tatą na rybach złapał taaaaaaakiego dużego druzgotka 4 - to już jest pewne i chyba zapisane gdzieś w jakiejś księdze losu, że starsze panie z Barcelony nie są Twoimi fankami. Siedzą w trzy patrząc na Ciebie i co chwila szepcząc sobie coś do ucha. Po czym jedna podchodzi i zupełnie bez ostrzeżenia uderza Cię torebką po głowie. Cokolwiek zrobiłeś by je zezłościć - podziałało. 5 - jesteś świadkiem napadu na kobietę. Złodziej ucieka akurat w twoją stronę. Rzuć jeszcze raz kostką: parzyste - udaje Ci się go zatrzymać. Brawo, zostałeś bohaterem, nieparzyste - już praktycznie go miałeś, ale skurczybyk jest cwany. Już po chwili biegnie dalej, a w twoich dłoniach zostaje tylko jego koszula. Coś poszło nie tak. 6 - chciałeś tylko zmoczyć rękę, w fontannie, ale ktoś popchnął Cię, z pewnością całkowicie przypadkiem, nie zmienia to jednak faktu, że nie udaje Ci się odzyskać równowagi i lądujesz w fontannie.