Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Skaliste wybrzeże

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Rasheed Sharker
Rasheed Sharker

Nauczyciel
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 191cm
C. szczególne : Wysoki wzrost, blizny: trzy linie oplatające jego prawą dłoń
Dodatkowo : Wężoustość, legilimencja i oklumencja
Galeony : 2609
  Liczba postów : 2938
https://www.czarodzieje.org/t7093-rasheed-sharker
https://www.czarodzieje.org/t7096-callisto
https://www.czarodzieje.org/t7190-rasheed-sharker
Skaliste wybrzeże QzgSDG8




Gracz




Skaliste wybrzeże Empty


PisanieSkaliste wybrzeże Empty Skaliste wybrzeże  Skaliste wybrzeże EmptyPią Maj 13 2016, 17:57;


Skaliste wybrzeże

W tym miejscu woda wiecznie jest wzburzona. Uderza wściekle o nadbrzeżne skały, rozpryskując się dziko i dając świadectwo siły i nieposkromienia natury. Każda kąpiel w tej okolicy mogła zakończyć się tragicznie, więc czarodzieje zadbali o bezpieczeństwo turystów, zaczarowując wodę w ten sposób, aby nie można było do niej wejść dalej niż po kolana. Na szczęście dno opada dość łagodnie, dlatego można zapuścić się stosunkowo daleko i cieszyć się z ochłody w słoneczne, upalne dni.
Powrót do góry Go down


Tori Lacroix
Tori Lacroix

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : pół wila
Galeony : 482
  Liczba postów : 451
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12900-toralei-lacroix
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12904-fire
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12905-toralei-lacroix
Skaliste wybrzeże QzgSDG8




Gracz




Skaliste wybrzeże Empty


PisanieSkaliste wybrzeże Empty Re: Skaliste wybrzeże  Skaliste wybrzeże EmptySro Lip 13 2016, 21:31;

Jak dobrze potrafić teleportację łączną! Ciągle jej się przydawała. To miejsce widziała z daleka, ale mimo to udało jej się przeteleportować tu siebie i Shane. Było na uboczu. Brakowało tu wścibskich spojrzeń czwartoklasistów, które wraz z Hogwartem przyjechały na wakacje i dzieci turystów. Można się było odprężyć i zrobić nie tylko to. W końcu przeniosła ich tu z konkretnym zamysłem.
- Tak, Francja - Odpowiedziała mu dopiero teraz - Ale nigdy w życiu nie byłam na Wieży Eiffla, pomyślałbyś? - Dodała chwilę później. Zaraz po tym podniosła pareo, gdzie okazało się, że na jej udzie znajduje się coś w rodzaju neseserki. Trzymała tam różdżkę, ale nie tylko. Tori zawsze miała swoje za uszami, choć akurat tego, co wyciągnęła nikt się po niej nie spodziewał. Był to bowiem Opyrlak! Dla niedoświadczonych, narkotyk. Powodował pobudzenie, spontaniczność. Skoro Toralei była taka na co dzień, to po tym na prawdę można się było już po niej spodziewać wszystkiego. No a najbardziej lubiła kolor włosów, który przyjmowały jej włosy po dłuższej chwili. Śliczny brąz niemal nie do podrobienia przez żadne zaklęcie.
-Nie wiem, czy to twoje klimaty, ale wspominałeś o czymś mocniejszym- Powiedziała trochę nieśmiało wyciągając różdżkę i bez ociągania odpalając nią białego skręta. Papierosów nie paliła zbyt często, więc nie była w tym dobra. Z narkotykami natomiast musiała uważać, bo Gilles by ją zabił gdyby zobaczył co robi jego grzeczna siostrzyczka. Stąd przy pierwszym pociągnięciu lekko się zakrztusiła, ale to nie miało znaczenia - od razu opanowało ją to świetne uczucie. Uczucie, że może zrobić wszystko. Wystawiła w jego stronę z uśmiechem, któremu niemal nie da się odmówić.
Powrót do góry Go down


Shane Parker
Shane Parker

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 77
  Liczba postów : 111
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12980-shane-parker#348844
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12993-parker#349050
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12992-shane-parker#349049
Skaliste wybrzeże QzgSDG8




Gracz




Skaliste wybrzeże Empty


PisanieSkaliste wybrzeże Empty Re: Skaliste wybrzeże  Skaliste wybrzeże EmptySro Lip 13 2016, 22:13;

Jak on nienawidził się teleportować. Zawsze miał przy tym dziwne uczucie, jakby przeciskał się przez słomkę. To po prostu było nie naturalne i tyle. Pewnie nawet delikatnie zbladł na twarzy, bo dziewczyna zrobiła to z zaskoczenia. Skrzywił się, ale zaraz wszystko wróciło do normy. Nawet jej twarz dostała koloru.
- To nawet zabawne. Chociaż, ja tak szczerze nie wiem co wszyscy widzą w tej wieży.- wzruszył delikatnie ramionami. Oczywiście gdy dziewczyna podniosła te swoje okrycie i pokazała swoją figurę, na chwilę zatrzymał się na niej wzrokiem. Nie byłby facetem, gdyby tego nie zrobił. Ale zaraz potem odwrócił wzrok, nie ładnie tak się na kogoś gapić. Choć większość kobiet to uwielbiała, to nie każda sie do tego przyznawała. Przecież każda chciała być adorowana i tak dalej.
Co jak co, ale Shane nie próbował nigdy tego narkotyku. Nie miał pojęcia jak to działa, ale jakoś miał ochotę się przekonać. Widząc jak dziewczyna odpalał białego skręta, aż sam chciał spróbować. -Tak szczerze, to nigdy tego nie próbowałem. Ale zawsze może być ten pierwszy raz.- wzruszył ramionami. Nie miał zamiaru się powstrzymywać. Kto wie, może będzie to lepsze od alkoholu. Zawsze to jakiś inna forma rozrywki. Widząc jej uśmiech, gdy podawała mu blant, cóż, nie potrafił odmówić i jak zahipnotyzowany przeją pałeczkę. Zrobił to samo co ona, zaciągnął się, przytrzymał w płucach. I nagle ogarnęło go coś wspaniałego, takie lekkie uczucie. Czuł się dobrze. Chwile potem wypuścił dym. Gdzieś tam w między czasie na pewno się zachłysnął, co było normalne przy pierwszym razie. Uśmiechnął się delikatnie do niej i oddał jej skręta. - To nawet przyjemne.- powiedział spokojnie i usiadł na ziemi, tak, że plecami opierał się o jeden z kamień. Jednak zanim to zrobił, zdjął z siebie koszule, zostając tak w samym podkoszulku i położył ją obok siebie. Żeby dziewczyna mogła na niej usiać.
Powrót do góry Go down


Tori Lacroix
Tori Lacroix

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : pół wila
Galeony : 482
  Liczba postów : 451
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12900-toralei-lacroix
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12904-fire
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12905-toralei-lacroix
Skaliste wybrzeże QzgSDG8




Gracz




Skaliste wybrzeże Empty


PisanieSkaliste wybrzeże Empty Re: Skaliste wybrzeże  Skaliste wybrzeże EmptySro Lip 13 2016, 22:32;

Generalnie Toralei zdała teleportację za pierwszym razem, a potem wiele razy ją poprawiała nim mogła zaliczyć łączną. Jednak nie chwaliła się swoją nieudolnością przy pierwszych próbach, żeby ludzie nie bali się z nią przenosić. Zresztą, jak widać najczęściej robiła to bez pytania, jak wiele innych rzeczy. Nic dziwnego, że niektórzy nie bardzo wiedzieli czego się mogą po niej spodziewać. Szczególnie, gdy nie znali jej dobrze i nie zostali uświadomieni o jej szalonych wyskokach.
-Ja też nie wiem. Od wysoki stop żelaza - Skomentowała krótko. Nie przepadała za wysokością, choć jej się nie bała. Tak na prawdę jedynym jej strachem były potwory ze zdeformowaną, ludzką twarzą. Na przykład dementorów. Dlatego już bardzo dawno nauczyła się Patronusa. Koniecznie musiała go ogarnąć by czuć się bezpieczną.
Mógł patrzeć. Nie ze względu na to, że jakoś szczególnie jej to schlebiało - wiedziała, że jest ładna. Wiedziała w końcu kim jest. Jednak przede wszystkim była do tego przyzwyczajona. Już dawno przestała się denerwować, że wszyscy się na nią gapią choćby była w stroju brzydkiej zakonnicy.
-Czyli jesteś kolejną osobą, którą zdemoralizowałam. Niedługo mnie za to wyrzucą ze szkoły - Zaśmiała się zaraz po tym, jak podała mu skręta. Wpatrywała się w niego i cicho zaśmiała, gdy ten się zakrztusił. Jak dwa oseski, które pierwszy raz jarają. Co u niej zdecydowanie nie było prawdą. Usiadła z cichym "dzięki" na jego koszuli i ponownie się zaciągnęła, by potem znów oddać mu pałeczkę. Zgodnie z zapowiedzą jej włosy zmieniły kolor na brązowy. I zaczęło się. Do jej głowy napływały różne durne pomysły. Między innymi taki by mimo fal mocno uderzających o brzeg wejść do wody. Na razie jednak jeszcze mu tego nie zaproponowała.
-Jad bazyliszka też jest spoko, ale to już idzie w żyłę, więc trzeba uważać - Skomentowała stając się pod wpływem narkotyku zdecydowanie zbyt otwarta. Działało to na nią niemal tak, jak verita serum. Dziwne, że mimo to chętnie sięgała po opyrlak. Może była już troszkę uzależniona, skoro zdarzało się to raz na parę tygodni.
Powrót do góry Go down


Shane Parker
Shane Parker

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 77
  Liczba postów : 111
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12980-shane-parker#348844
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12993-parker#349050
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12992-shane-parker#349049
Skaliste wybrzeże QzgSDG8




Gracz




Skaliste wybrzeże Empty


PisanieSkaliste wybrzeże Empty Re: Skaliste wybrzeże  Skaliste wybrzeże EmptyPią Lip 15 2016, 21:49;

Na szczęście, Shane przeżył tą całą teleportacje. Sam jeszcze nie zdawał, bo jakoś nie miał do tego weny. Przyjdzie na to czas, to na pewno. Ale to dopiero za jakiś czas, na razie woli przemieszczać się ja mugol. Bezpieczniej, poza tym na teleportacji trzeba się skupić. A on w tej chwili nie miał na to siły.
-Dokładnie.- skinął głową na jej słowa. Miała tutaj wiele racji, on nie wiedział w tym nic fajnego. I to miało być niby romantyczne miejsce? On jednak wolał plaże i zachód słońca, lub też wschód. Lub las, lasy też lubił. Shane w sumie nie bał sie niczego, to głupi brzmi. Ale to co było dla niego najważniejsze, już stracił. Więc czego miał się obawiać? Może tylko tego, że straci więcej osób na których mu zależy.
Może jej to nie przeszkadzało, ale Shane nie był nachalny i nie lubił się patrzeć bezkarnie na kobiety. To było takie infantylne, takie nie w jego stylu. Był wychowany na dżentelmena i tego będzie się trzymał. Prawie zawsze uprzejmy Shane Parker.
Zaśmiał się cicho pod nosem i pokręcił głową. - Nie martw się, nikomu nie powiem. Poza tym warto znać osobę, która demoralizuje innych. No i ciesze się, że nie jestem pierwszy.- odparła spokojnie. Choć miał wrażenie, że jego wypowiedź nie miała żadnego sensu. O wiele lepiej brzmiała w jego głowie. Przejął od niej skręta, po raz kolejny. Teraz już się nie zakrztusił. Zamknął swoje oczy i po chwili wypuścił dym. Spojrzał sie na dziewczynę i oddał jej "magicznego papierosa". Dopiero teraz zauważył, że jej włosy zmieniły kolor. - Jesteś metamorfomagiem? Czy to przez to ?- wskazał palcem na skręta. Skąd miał wiedzieć, że jego włosy też zmieniły kolor, na bardziej jaśniejszy kolor, bo ciemniejsze już nie mogły być. Nie wiedział do końca co się z nim działo, ale odczuwał już działanie tego czegoś. Znów zapomniał jak to się nazywało. Spojrzał się na wodę i uśmiechnął pod nosem. A jakby tak do niej wskoczyć, z jakiegoś kamienia? Bo czemu nie!
-Widzę, że siedzę tutaj z wielkim znawcą.- zaśmiał się. Oczywiście, nie chciał jej tutaj obrazić. Nawet o tym nie pomyślał, poza tym jego śmiech był na to za szczery.
Powrót do góry Go down


Tori Lacroix
Tori Lacroix

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : pół wila
Galeony : 482
  Liczba postów : 451
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12900-toralei-lacroix
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12904-fire
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12905-toralei-lacroix
Skaliste wybrzeże QzgSDG8




Gracz




Skaliste wybrzeże Empty


PisanieSkaliste wybrzeże Empty Re: Skaliste wybrzeże  Skaliste wybrzeże EmptySob Lip 16 2016, 15:43;

Tak właściwie, to Tori nie bardzo znała się na romantyzmie. Kompletnie nie była do niego przyzwyczajona. Jakoś takie gesty mało kiedy gościły w jej życiu i nie wiedziała za bardzo jak na nie reagować. Dlatego ten zachód słońca czy inne "duperele" o których myślał Shane były dla niej obce i nie wiem, jakby na to zareagowała. Jak na razie swoje najlepsze randki spędziła hm... Na środku jeziora w łódce i w Pokoju Życzeń zamienionego w wielkie oceanarium. Zabawne, że oba te pomysły były wykonane z jedną i tą samą osobą. Choć nie ma w tym nic dziwnego.
-Trzymam Cię za słowo, że będziesz mnie kryć. No i nie zdziw się, jak dostaniesz sowę, że czekam w jakimś barze przy ognistej. Jak demoralizować, to na całego- Odpowiedziała mu po czym zaśmiała się wesoło. W ten sposób na prawdę chętnie poznawała ludzi. Nie do końca było to mądre, bo po alkoholu lub/i narkotykach zachowywali się inaczej niż zwykle, jednak nie były to raczej przyjaźnie na całe życie. Choć Shane wydawał się być spoko koleś.
-Nie jestem, a ty masz jaśniejsze włosy. Domyśl się - Wytknęła język w jego stronę w kolejnych przekomarzankach -W sumie dobrze Ci tak. Może na stałe się przefarbuj - Zasugerowała kradnąc swojego skręta i mając nadzieję, że nie skończy się zbyt szybko. Słysząc jego komplement na temat tego, że się zna nie skomentowała go. Jednak nie wyglądała na obrażoną czy zagniewaną. Ot po prostu postanowiła to przemilczeć, bo to nie jest temat do ciągnięcia na rozmowę z obcym chłopakiem...
-Co powiesz na wejście do wody?! - Zaproponowała w końcu to, o czym oboje myśleli. I nie czekała na jego odpowiedź tylko trzymając ich "pokarm bogów" ruszyła w stronę stromego zejścia ze skał, by dostać się do wody.
Powrót do góry Go down


Shane Parker
Shane Parker

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 77
  Liczba postów : 111
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12980-shane-parker#348844
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12993-parker#349050
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12992-shane-parker#349049
Skaliste wybrzeże QzgSDG8




Gracz




Skaliste wybrzeże Empty


PisanieSkaliste wybrzeże Empty Re: Skaliste wybrzeże  Skaliste wybrzeże EmptyNie Lip 17 2016, 17:55;

Cóż, Shane znał się na romantyzmie a to pewnie przez jego siostrę. Ona zawsze opowiadała mu, co najbardziej jej się podoba i gdzie spędziła fajne randki. I tak jakoś przeszło to na niego, tak samo jak na młodszą siostrę. Której w sumie dawno nie widział, cóż. Pewnie znalazła sobie jakieś lepsze zajęcie. Oby było to zajęcie lepsze niż jego.
- Cóż, na pewno skorzystam. Bo jak tutaj odmówić?- rzucił z uśmiechem. Nie odmawia się takich zaproszeń. Bo jak się bawić/demoralizować to na całego. Więc gdyby dziewczyna wysłała mu taką wiadomość, na pewno by skorzystał nie zastanawiając się ani chwili. Torii wydawała się dość miłą osobą, choć jej nie znał za bardzo. No i gdyby, powiedziała mu, że jest wilą. Cóż, na pewno patrzyłby na nią inaczej. Bo wiadomo jakie one są. Ale ona zachowywała się tak naturalnie, że to nawet nie wchodziło w grę.
Był ciekawy, jak w tej chwili wyglądają jego włosy. Ale nie miał przy sobie żadnego lusterka, a miał je tak krótkie, że sam na nie, nie spojrzy. Więc musiał jej zaufać. - Będę musiał to przemyśleć.- odparł krótko. Może przyda mu się jakoś zmienić swój wizerunek, kto wie? Ale jak na razie nie miał na to ochoty. Pierw musi zobaczyć jak wygląda w tym kolorze, poza tym teraz wpadałby mu do głowy inne pomysły. Jak skakanie do wody i inne różne dziwne rzeczy. O których bałby się pomyśleć na trzeźwo. Nie dość, że ten cały skręt zmienił mu kolor włosów, to jeszcze pomieszał mu w głowie.
- Jestem za!- odparł czym prędzej i poszedł za dziewczyną. Nawet za bardo nie przejmował się ty, aby zdjąć z siebie ubranie. Poza tym, hallo. Ma różdżkę zawsze może się wysuszyć zaklęciem, co to za problem. W tej chwili nie sądził, że ten pomysł jest głupi i mogą przez to zginąć. W tej chwili był to najlepszy pomysł na jaki mogliby wpaść. Autentycznie. Po jakieś tam chwili, chłopak już moczył nogi w wodzie. -Całkiem przyjemnie.-
Powrót do góry Go down


Tori Lacroix
Tori Lacroix

Student Slytherin
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : pół wila
Galeony : 482
  Liczba postów : 451
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12900-toralei-lacroix
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12904-fire
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12905-toralei-lacroix
Skaliste wybrzeże QzgSDG8




Gracz




Skaliste wybrzeże Empty


PisanieSkaliste wybrzeże Empty Re: Skaliste wybrzeże  Skaliste wybrzeże EmptyNie Lip 17 2016, 23:48;

Tori wręcz przeciwnie. Była jedynaczką, a wychowywała się w domu, w którym ojciec spędzał wszystkie zachcianki matki i cały ten obraz szczęśliwej rodzinki był trochę skrzywiony. Nigdy nie było wiadomo, czy tata kocha matkę, czy jest pod wpływem uroku i hipnozy. Trudno wręcz o romantyczność. No i poza tym wychowała się z facetami, przede wszystkim z Jonathanem. Między innymi dlatego miała taki prostolinijny umysł - bez ociągania mówiła co myśli nawet będąc w pełni trzeźwą. To też robiło jej wrogów. No trudno. Takie już było życie osoby jej pokroju. Ale z Shane jak na razie miała pozytywny kontakt, więc jest spoczko.
-Nie da się - Zaśmiała się na temat braku możliwości odmowy. Była bardzo przekonująca no i zachwycona, że znalazła sobie kompana do niezobowiązujących wyskoków. Choć generalnie powinna się zacząć ogarniać. Co będzie, jak skończy szkołę i nadal najważniejszą częścią tygodnia będzie wyjście ze znajomymi na ognistą? To nie brzmi dobrze. Choć Tori tak na prawdę nie miała pojęcia co chce robić po studiach. Żadnego planu. Żadnego zainteresowania, które przeważało nad innymi. No może OPCM było przez nią uwielbiane, ale nie chciała być Aurorem. I jak tu znaleźć sobie cel w życiu?
Dziewczyna w sumie też dobrze wyglądała w brązie, jednak nie zamierzała zmieniać koloru. Jej naturalny błyszczał się wręcz srebrzystą poświatą, dodając jej niesamowitego uroku. Kto by z tego zrezygnował nawet, jeśli jest poirytowany swoją nadzwyczajną urodą? Natomiast fakt iż zmieniał jej się kolor tęczówki nawet jej się podobał. Przypominało to trochę jej braciszka Gillesa, którego soczewki co chwilę zmieniały kolor w zależności od jego emocji. Bycie podobnym do kogoś, w kogo była zapatrzona dawało jej radość.
Po drodze zrzuciła z siebie wszystko z wyjątkiem stroju kąpielowego. Bycie przy kimś w samym stroju nie było dla niej niczym specjalnym, dlatego nie zamierzała moczyć pareo. Woda mocno uderzała o skały, a ona mimo to weszła do niej jakby były to jakieś cudowne, gorące źródła. Niestety wręcz przeciwnie. Różnica temperatur sprawiła, że gdy tylko wsadziła stopę do wody pisnęła.
-Przyjemne? Zimne!- Krzyknęła ze śmiechem. To jej jednak nie zraziło. Wchodziła dalej w wodę oglądając się za Shane. Problem tylko, że gdy weszła po kolana to nie dało się już dalej. Jakby jakaś siła trzymała ją przy brzegu. Obrażona usiadła w wodzie spoglądając, czy Shane dał radę dojść dalej. Kuźwa. Tu było rzucone jakieś zaklęcie!
Powrót do góry Go down


Shane Parker
Shane Parker

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 77
  Liczba postów : 111
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12980-shane-parker#348844
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12993-parker#349050
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12992-shane-parker#349049
Skaliste wybrzeże QzgSDG8




Gracz




Skaliste wybrzeże Empty


PisanieSkaliste wybrzeże Empty Re: Skaliste wybrzeże  Skaliste wybrzeże EmptyNie Lip 24 2016, 18:41;

Posłał jej delikatny uśmiechem. Cóż, Parkera nie trzeba było długo przekonywać, on zazwyczaj się zgadzał na różne rzeczy i to dość szybko. Nie miał z tym większego problemu, chyba, że coś było bardzo głupie. A co on chciał robić po szkole? Jakoś się nad tym nie zastanawiał, bo w sumie było na czym? Może po prostu powinien zająć się czymś, co lubi robić. Tylko musiałby coś wybrać a to dość trudna sztuka. Nie potrafił wybrać jednej rzeczy, on chciałby robić wszystko na co tylko ma ochotę. Na pewno nie chciałby pracować w Ministerstwie, to jednak takie oklepane. Może jeszcze kiedyś znajdzie coś, co by chciał bardzo robić, przez całe życie. Ale czy robienie tylko jednej rzeczy, nie jest czymś nudnym? Ciągle to samo. To też, za bardzo go nie kręciło.
Zauważył, że Tori pozbyła się tego czegoś co miała na siebie narzucone. Nie wiedział jak to się nazywało, przecież był facetem. Jakoś to nie było mu potrzebne do życia. On nie przejął się tym, że wszedł do wody w ubraniu. – Nie jest aż tak źle- zaśmiał się i pokręcił głową. Rzeczywiście woda była zimna. Ale w taki upał, to nawet raj na ziemi. Po jakieś chwili zauważył, że mógł iść i iść a wody miał dalej po kolana. Cóż, pewnie zostało rzucone tutaj jakieś zaklęcie. Bezsensu. W taj chwili było to bardzo bez sensu. Gdyby trzeźwo myślał, na pewno uważałby to za bardzo dobry pomysł. Ale w tej chwili, było to co najmniej żenujące. Wrócił do dziewczyny i usiadł w zimnej wodzie. – Myślałem, że będzie to bardziej ekscytujące – odparł z przekąsem. Ah ta magia, potrafi zepsuć naprawdę wszystko. A miało być tak fajnie, niestety. Czasem nauczyciele potrafili wiele zepsuć..


*wybacz, brak weny, brak czasu :<
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Skaliste wybrzeże QzgSDG8








Skaliste wybrzeże Empty


PisanieSkaliste wybrzeże Empty Re: Skaliste wybrzeże  Skaliste wybrzeże Empty;

Powrót do góry Go down
 

Skaliste wybrzeże

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Skaliste wybrzeże JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Kolumbia
 :: 
Wybrzeże
-