Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Pub przy dworcu kolejowym

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 3 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość


Drake Bennett
Drake Bennett

Student Hufflepuff
Rok Nauki : III
Wiek : 30
Czystość Krwi : 10%
Galeony : 301
  Liczba postów : 240
http://czarodzieje.org/t4899-drake-bennett
http://czarodzieje.my-rpg.com/t4902-drastyczna-poczta
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyCzw Maj 23 2013, 10:58;

First topic message reminder :


Pub przy dworcu kolejowym

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Rebeca Clarity
Rebeca Clarity

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 84
  Liczba postów : 136
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13370-rebeca-clarity
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13372-fafik
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13373-rebeca-clarity
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyCzw Wrz 08 2016, 11:42;

Dziewczyna weszła tu jak do siebie. Często odwiedzała tego typu miejsca. Wynikało to z tego, że nieudolnie szukała pracy jako kelnerka, czy barmanka. Tu przez miesiąc zajmowała się zmywaniem naczyń. Dlaczego już tego nie robi? Oczywiście z powodu swojego charakterku. Nawet już nie pamiętała, co zrobiła źle. Chyba rzuciła w kelnerkę talerzem, gdy ta zaczęła ją namolnie poganiać. Ot taki... Drobiazg. Drobiazg, za który ją wyrzucono. Dlatego przychodziła tu już tylko jako gość.
Podeszła do lady i poprosiła o jakiekolwiek dwa soki. W ten sposób w jej dłoniach umiejscowione zostały dwie szklanki. Jedna soku porzeczkowego, druga bananowego. Machnęła głową chcąc, by dziewczynka na którą wcześniej przestała zwracać uwagę na kilka chwil poszła za nią. Usiadły przy pierwszym lepszym stole.
- Jeśli jesteś głodna, to musisz sobie sama coś kupić - Odpowiedziała przypominając sobie, jaki wcześniej potwór grasował w żołądku dzieciaka. Aż ona go słyszała. Komentarz Rebecki wydawał się więc zimny i nieczuły, jednak wynikał on z braku pieniędzy. Obecnie wszystko, co miała odkładała na wynajęcie pokoju. Żeby nie musiała ciągle siedzieć w Hogwarcie z tymi wszystkimi namolnymi ludźmi. Chciała mieć swój własny pokój, swoją strefę bezpieczeństwa. Szkoda, że jedyne pieniądze jakie utrzymywała to te, za bycie sierotą. Ich dopływ skończy się wraz ze studiami, więc musiała na nich zostać jak najdłużej. Jednak to nie zmusza do mieszkania w szkole.
Powrót do góry Go down


Nikola Kotecka
Nikola Kotecka

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 152
  Liczba postów : 155
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13082-nikola-kotecka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13100-grom
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13103-nikola-kotecka#350756
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyCzw Wrz 08 2016, 12:33;

No i w końcu doszły do Pubu. Kiedy dziewczyna dostała sok nie zdążyła nawet podziękować. Rebeca wspomniała jej o jedzeniu. Właśnie! A ona całą noc chodziła w koszuli Seby! Na nią miała narzuconą tylko kurtkę, zwykłe botki i czapka z daszkiem. Ciekawy styl, zwłaszcza, że zapomniała ubrać jakąkolwiek bieliznę gdy wychodziła z domu... ale nie ważne.
Kiedy krukonka wspomniała jej o jedzeniu, ta wypięła dumnie 'pierś' i bez zbędnego zastanawiania się powiedziała.
- Nie jestem wcale głodna – przyłożyła szklankę do ust majtając nogami do przodu i do tyłu, po czym jej żołądek zaczął się kłócić z jej słowami. Jej policzki natychmiast zaróżowiły się, a ona zakłopotana wlepiła spojrzenie w stolik i odłożyła naczynie – nie mam przy sobie pieniędzy. – odpowiedziała zgodnie z prawdą. Cholerny organizm się jej buntuje przez co nie może udawać silnej i wytrwałej. Gdyby to był las, to już dawno znalazłaby jakieś pożywienie, a nie siedziała głodna i błądziła. W mieście nie widać nawet gwiazd. Jakby na tą myśl wyjrzała za okna i wlepiła swoje utęsknione spojrzenie w niebo. Było szare i bure. Nie można było dostrzec nic poza chmurami. Przykry widok. Łokieć oprała o stół, a twarz o dłoń i trwała w tej pozycji całkowicie ignorując pannę Clarity.
- Dziękuję – przerwała ciszę, do której pewnie już przyzwyczaiła się dziewczyna. Nawet nie umiała spojrzeć na jej twarz, kiedy dziękowała za tą... może nie dobroć, ale za ten soczek, o!
Powrót do góry Go down


Rebeca Clarity
Rebeca Clarity

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 84
  Liczba postów : 136
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13370-rebeca-clarity
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13372-fafik
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13373-rebeca-clarity
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyCzw Wrz 08 2016, 12:51;

Szczerze mówiąc, to dziewczyna nawet nie zwróciła uwagi na ubranie blondyneczki. Ludzie różnie chodzą. Różnie się ubierają. Różne mają odpały. Chodzenie w męskiej koszulki to akurat jedna z najmniejszych ekstrawagancji, które widziała. Sama zresztą nie ubierała się tak, jak przystało dziewczynie. Prędzej jak jakiś gangster. Tym bardziej powinna wyglądać na niebezpieczną, a nie milutką i pomocną. Nic dziwnego w sumie, że w pierwszej chwili dzieciak zareagował tak ostro.
-Słychać - Mruknęła, a pro po bycia głodną. Ta jednak szybko wyjaśniła o co chodzi. No tak. Brak pieniędzy to jest jakiś problem. No i w sumie jeśli nie ma zawiązanego woreczka na udzie, pod koszulą to faktycznie nie miała nawet gdzie schować kasy. Mogła się domyślić, że to dlatego siedzi byle gdzie w parku.
Rebeca westchnęła. Wyjęła zwykły, mugolski portfel i przeliczyła ile dokładnie ma przy sobie pieniędzy. 4 galeony. 10 euro. To zdecydowanie nie jest wystarczająca kwota by komuś postawić żarcie. Trzeba więc to rozwiązać inaczej. Olać. Zignorować... Tylko dlatego miała z tym taki problem? Zazwyczaj robiła to bez mrugnięcia okiem. Ostatnio zrobiła się jakaś wrażliwsza na cudzą krzywdę.
- Nie ma za co - Odpowiedziała trochę zaskoczona jej podziękowaniem. To przekonało Rabcię do tego, by wykonać jeszcze jeden miły gest w jej stronę. Ale już ostatni - Umówmy się tak. Kupię Ci coś do jedzenia żebyś miała trochę sił, a potem odprowadzę do domu. Niech twoi rodzice mi oddają pieniądze i będzie kwita. Pasuje? - No, altruizmu nadal tu nie było. Na prawdę jej nie stać na altruizm. Potrzebuje na wynajęcie pokoju.
Powrót do góry Go down


Nikola Kotecka
Nikola Kotecka

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 152
  Liczba postów : 155
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13082-nikola-kotecka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13100-grom
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13103-nikola-kotecka#350756
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyCzw Wrz 08 2016, 14:46;

Słysząc jej propozycję zamarła. W pierwszym momencie miała ochotę wykrzyczeć jej w twarz, że nie jest dzieckiem, że nie mieszka z rodzicami, ma już narzeczonego i bla, bla, bla, bla. Ale żołądek zareagował, a ona opuściła wzrok i jednym ruchem głowy zgodziła się na takie warunki. Nie miała zamiaru przyznawać się już do tego, że mieszka u 'chłopaka', a nie z rodzicami. Kiedy dojdą na miejsce, to odda jej podwójną, albo nawet potrójną wartość wszystkiego, co musiała na nią wydać. W jej portfelu dostrzegła, że posiada dwie waluty, więc zapyta ją, która będzie odpowiedniejsza.
- Dziękuję – powiedziała już trochę przyjaźniej i napiła się soku bananowego. Nigdy nie sądziła, że będzie w takiej sytuacji, że będzie musiała prosić o pieniądze na jedzenie. Wychowywała się w bogatej rodzinie i jedzenia nigdy nie brakowało. Nawet jeżeli była w lesie, to była w stanie sobie coś upolować, a tutaj? Była tak bardzo ograniczona i bezradna, że to głowa mała. Widać, że to dziecko nigdy nie spędzało długo czasu w mieście.
- Jak się nazywasz? – zapytała w końcu. Przecież nie może zwracać się do dziewczyny cały czas na TY. Zwłaszcza, że teraz zyskała do niej trochę szacunku. Jeżeli chodzi o jedzenie, to dziewczyna zadowoli się czymkolwiek. Nawet zwykłą grzanka z serem będzie czymś, co zje z wielką chęcią. Co ja mówię, sama grzanka byłaby świetna!
Powrót do góry Go down


Rebeca Clarity
Rebeca Clarity

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 84
  Liczba postów : 136
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13370-rebeca-clarity
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13372-fafik
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13373-rebeca-clarity
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyCzw Wrz 08 2016, 16:55;

Rebeca była przekonana, że dziewczyna ma co najwyżej 16 lat. W Hogwarcie natomiast nigdy jej nie widziała, a i akcent sugerował, iż przyjechała tu na wakacje z rodzicami. Dlatego też spodziewała się, że uciekła im podczas jakiejś nudnej wycieczki po zabytkach i trzeba ją odstawić do Hotelu. To taka szybka analiza życia całkiem obcej istoty, którą próbowała bezskutecznie zignorować. Ta jednak z powodu głodu robiła się potulna jak baranek, więc jedyne co pozostało, to spełnić swoją obietnicę i zamówić jej coś do jedzenia. Po dokładnym wypytaniu czym się "naje" podeszła za ladę i poprosiła o ciepły posiłek. Może jest zmarznięta. Mimo iż dni są ciepłe, to noce jednak potrafią nawet największego twardziela doprowadzić do drgawek. Dlatego ona chodziła o tej porze w skórzanej kurtce. Niestety był tu przede wszystkim fastfood. Miała nadzieję, że to wystarczy.
No to przeciwnie, niż Rebeca. Krukonka wychowywała się praktycznie na ulicy, gdzie o kawałek ciasta, kiedy ktoś w sierocińcu miał urodziny trzeba było wręcz walczyć i to często z silniejszymi od siebie. Kilkukrotnie oberwała, wiele razy ktoś ją szantażował, jeszcze częściej musiała się o wszystko prosić. Ostatecznie szkoła przetrwania nauczyła ją tego, co wychodziło z niej teraz. Chłód, nieprzystępność i agresja. Nic dziwnego, że nie potrafiła spędzać z nikim dłuższego czasu. A raczej nikt z nią nie wytrzymywał, a jeśli mu się to udawało... To sama nie chciała. Z obawy w zaangażowanie.
- Rebeca. A ty? - To nie było z grzeczności. Zależało jej po prostu, żeby rozmowę przerzucić na dziewczynę, a nie na siebie. Standardowe zagranie panny Clarity. Oj, to nazwisko. Przejrzysta. O ironio! - Masz Słowiański akcent. Polska, Czechy, Rosja? - Zagaiła chcąc jeszcze bardziej zmusić ją do mówienia o sobie, a umniejszyć pytania, które mogły by wywołać tylko kręcenie i kłamstwo.
Powrót do góry Go down


Nikola Kotecka
Nikola Kotecka

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 152
  Liczba postów : 155
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13082-nikola-kotecka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13100-grom
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13103-nikola-kotecka#350756
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyCzw Wrz 08 2016, 19:00;

Całkowicie różne, a jednak tak były do siebie podobne. Pod pewnymi względami oczywiście. To było na swój sposób zaskakujące.
Kiedy dziewczyna przerzuciła pytanie na polkę, ta pomajtała nogami do przodu i do tyłu po czym powiedziała jakby od niechcenia.
- Nikola – wyszeptała, a w tym momencie dostała jedzenie. Mimika twarzy całkowicie się zmieniła, a ta obojętność i nuda zamieniła się w zachwyt i wielką radość – Smacznego – zagaiła po norwesku, często mieszała języki, po czym zaczęła jeść. Wyglądała jakby nigdy na oczy jedzenia nie widziała, a szczęście wylewało się z niej na wszystkie strony. Świat się nie liczył, gdyby ktoś zabrał jej teraz talerz sprzed nosa, to by chyba na miejscu zabiła.
Kolejne pytanie jakie zadała panna Clarity w stronę Koteckiej zatrzymało cały ten proces szczęścia w dziwnym momencie. Akurat burgera miała przy ustach i odgryzała kawałek. Wlepiła w nią swoje oczy jakby obserwowała każdy jej ruch. Wyglądała jak dzikie zwierzę, które zostało zauważone przez człowieka i ma nadzieję, że w bezruchu ten jednak je zignoruje, a ucieka, gdy ten wykona jakikolwiek większy gest.
Odłożyła na bok bułkę i wzięła frytkę do buzi opierając się o dłoń.
- Widzę, że ty też nie lubisz mówić o sobie – sama bardzo dobrze znała tą grę. Szybko atakuj pytaniami, albo się nie odzywaj. Wtedy nie będziesz musiała odpowiadać. Nikt nie musi nic o tobie wiedzieć, to nie jest ważne. Dlaczego ktoś miałby? Jednak nie zignorowała tego pytania – urodziłam się w Polsce – na tym skończyła swoją wypowiedź i wróciła zachwycona do jedzenia. Nie odbijała pytania, po prostu postawiła na ciszę.
Powrót do góry Go down


Rebeca Clarity
Rebeca Clarity

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 84
  Liczba postów : 136
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13370-rebeca-clarity
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13372-fafik
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13373-rebeca-clarity
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyCzw Wrz 08 2016, 19:16;

Wydawało jej się, że ta dziew... Że Nikola jest w takim razie Polką lub Czeszką. Ta jednak wyraźnie odezwała się po Norwesku. To nie tak, że Rebeca była jakąś szaloną lingwistką, czy coś. Ona po prostu kojarzyła ze słuchu bardzo wiele rzeczy. Nie mogła zrozumieć co mówi gryfonka, ale mogła domyślić się mniej więcej jakiego używa języka. Oczywiście często się myliła, ale nie przyznała by się do tego. No bo komu? W każdym razie w takich chwilach było widać, że nie jest to tylko agresywna i pozbawiona hamulców dziewczyna. Była inteligentna. Dlatego też trafiła do Ravenclaw. Nawet, jeśli ludzie nie mieli pojęcia dlaczego i zastanawiali się czemu nie uchowała się w Slytherinie. To pewnie przez mugolskie usposobienie. Jednak charakterowo pasowała i tu i tu.
Rebeca skupiła się na swoim soku. Sama nie kupiła nic do jedzenia. Rzadko była głodna. Jadła jak ptaszek, więc akurat na jedzeniu oszczędzała bardzo dużo. Na ten swój wymarzony pokoik, najlepiej w mugolskiej dzielnicy - żeby działał telefon komórkowy, jedyny luksus jaki zawsze ze sobą nosiła. Zamiast różdżki.
- To nie tak, że nie lubię - Kłamstwo - Nie ma co mówić - Drugie kłamstwo - Zdecydowanie bardziej interesują mnie inni ludzie - Trzecie kłamstwo, mamy combo. Jednak po jej twarzy, sposobie mówienia nie było możliwości, by ktoś kto nie zna jej doskonale zauważył, że ściemnia. Zastanowiło ją słowo "też". Choć w sumie nie ma się czemu dziwić. Na duszę towarzystwa to blondynka nie wyglądała. W każdym razie po odpowiedzi "Polska" zapanowała już cisza. Jedna piła. Druga jadła. Gdyby ktoś miał za zadanie je śledzić, to by się chyba zanudził na śmierć. Mimo to krukonce odpowiadał taki stan rzeczy. Tylko przy jednej osobie nie bardzo wiedziała jak się zachowywać w chwili ciszy, ale to dłuższa historia.
Powrót do góry Go down


Nikola Kotecka
Nikola Kotecka

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 152
  Liczba postów : 155
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13082-nikola-kotecka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13100-grom
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13103-nikola-kotecka#350756
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Wrz 09 2016, 08:36;

Zamyśliła się wpatrując w krukonkę. Wrzuciła do buzi kilka frytek przeżuwając je w tym stanie i majtając nóżkami do przodu i do tyłu. W końcu wzięła burgera, jednak nie dobrała się do niego.
- Co takiego jest interesującego w innych ludziach? – nie wiedząc czemu do jej myśli przybiegł pewien mężczyzna, który kiedy tylko ją spotkał rozgadał się jak mało kto i zadawał jej pytania bez żadnego zażenowania. Ona tak nie umiała. A przede wszystkim nie umiała na nie odpowiadać, nie umiała z nim rozmawiać. Wiedziała, że czeka ją długa droga przed otwarciem się przed ludźmi, o ile w ogóle będzie chciała to robić. Połowę dzieciństwa spędziła sama, drugą połowę spędziła w towarzystwie zwierząt. Tam nie trzeba dużo gadać, wystarczy spojrzenie i gest, a twój brat wie już co uczynić. Przez słowa komunikacja się załamuje najczęściej – Jeżeli pytasz o coś człowieka, musisz być gotowy na odpowiedzenie na to same pytanie – nawiązała do jej wcześniejszego pytania skąd pochodzi. Równie dobrze mogła je teraz odbić w stronę dziewczyny, jednak zamiast tego dodała – a wtedy słowa nie ma co mówić nie koniecznie zadziałają – po tym zdaniu wzięła wielki gryz i wróciła do zajadania się ze szczęśliwą minką. Nie trwało długo, aż talerz zrobił się pusty, a ona odetchnęła szczęśliwa.
- Dziękuję za posiłek! – wyćwiergotała dopijając sok i dokańczając całość, nie zostawiła nawet okruszków – Tak więc Rebeco, ile kosztował cały ten zestaw? – dopytała. Wolała to zrobić teraz, skoro i tak nie mają o czym rozmawiać.
Powrót do góry Go down


Rebeca Clarity
Rebeca Clarity

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 84
  Liczba postów : 136
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13370-rebeca-clarity
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13372-fafik
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13373-rebeca-clarity
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Wrz 09 2016, 09:47;

Co takiego jest interesującego w innych ludziach? Tu ją złapała. Nie miała pojęcia, co jej na to odpowiedzieć. Przecież ludzie są cudowni, mają wiele pasji, zaskakujących i ciekawych wspomnień. Tak powinna jej odpowiedzieć. Co z tego jednak, skoro ona na co dzień unikała kontaktów z nimi? Lepiej się czuła w pojedynkę. Wtedy była pewna, że za wszystko co się dzieje wokół jest odpowiedzialna tylko ona. Poza tym żyło się wtedy tak spokojnie. Tak cicho. To czasem mogło być irytujące, ale w takich chwilach mogła się po prostu do kogoś odezwać i tyle. Dużo łatwiej znaleźć ludzi gdy jest się samotnym, niż znaleźć samotność gdy wokół Ciebie pełno ludzi.
- Chyba... Chyba każdy ma w sobie coś ciekawego - Mało ambitny powód, ale coś powiedziała. Zresztą potem i tak nastała znowu cisza, którą przerwało jedynie uderzenie pustej szklanki od stół, gdy odstawiała sok porzeczkowy. Smaczny, ale nie był jej potrzebny do życia. Szkoda kasy.
-Tylko, że czasem na prawdę nie ma o czym mówić. Może mam amnezję, czy coś? - Uśmiechnęła się do niej delikatnie. Wymyśliła sobie całkiem ciekawy pomysł na to, by w razie czego nie musieć rozmawiać o sobie. Może powinna właśnie tak zazwyczaj odpowiadać? Wypróbuje to kiedyś, jak ktoś będzie ją namolnie dopytywał.
-15 euro. Wybacz, ale nie bardzo mogę Ci jeszcze za coś zapłacić. Więc musimy powrót do domu ogarnąć bez autobusu czy taksówek. Pod jaki adres będę Cię miała odstawić? Muszę przemyśleć, czy znam drogę. - Pociągnęła rozmowę na tematy ściśle informacyjne, nic osobistego tak na prawdę z wyjątkiem tego adresu i niezdolności finansowej Rebecki.
Powrót do góry Go down


Nikola Kotecka
Nikola Kotecka

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 152
  Liczba postów : 155
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13082-nikola-kotecka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13100-grom
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13103-nikola-kotecka#350756
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Wrz 09 2016, 11:29;

Nie odpowiedziała na jej stwierdzenie. Czy każdy ma w sobie coś ciekawego? Na pewno każdy nosi na swoich ramionach pewną historię. Nie zawsze jest bolesna i ciężka, czasami przypomina komedię, albo sielankę. Każda z nich ma w sobie coś ciekawego, ale również każda z nich ma ciemną stronę, której nikt nie chce pokazać innym ludziom. Dlaczego? Nikt nie chce się przyznawać do słabości. Lubimy być silni, piękni i niezastąpieni. Kruchość, słabość i brzydota wcale nie są rzeczami, do których chcemy się przyznawać.
Kształtowani przez los i życie jesteśmy tacy jacy jesteśmy, ona o tym wiedziała, właśnie dlatego nie pytała, jeżeli ktoś będzie chciał się podzielić swoją historią to zrobi to, koloryzując, kłamiąc, albo mówiąc prawdę. Zawsze jest coś, czym chcemy się pochwalić nawet przed obcymi.
Kolejne jej słowa ją rozbawiły.
- A ja może mam ojca alkoholika, który za kasę na wódę sprzedał mnie jakiemuś bogatemu oblechowi z Anglii, od którego udało mi się uciec, a ty za wszelką cenę chcesz mnie do niego zaprowadzić z powrotem – wlepiła w nią swoje spojrzenie, które nie mówiło nic. Czy to była prawda, czy kłamstwo? Trudno stwierdzić. Jednak wiedziała jedno, a raczej miała takie przeczycie, że tu nie o amnezję chodzi. Gdyby ją miała, to nie przyznała się do niej tak łatwo. Jednak Kotecka była w całkowicie innej sytuacji. Kiedy ktoś mówi Ci prawdę, możesz na nią odpowiedzieć prawdą, albo kłamstwem. Nawet jeżeli to jest kłamstwo, to drugi człowiek odpowiada na to zazwyczaj prawdą. Jednak nic nie można było ocenić w tym momencie. Rebeca mogła mówić prawdę, a ona mogła ją źle ocenić, zdarza się, może właśnie dlatego nie wytknęła jej tego sugestywnego kłamstwa prosto w twarz.
- Chodźmy już – wydukała w końcu odrywając od niej swoje lalkowe oczy i zeskoczyła z krzesła ruszając w stronę wyjścia. Słysząc jej tekst o pieniądze, spojrzała na nią zaskoczona – nie wymagam od ciebie więcej, jakżebym mogła? – po jedzeniu ta dziewczyna stała się jakoś tak elokwentna, to pewnie dlatego, że już nie myślała o głodzie... może również trochę dojrzalsza? - Zrobiłaś wystarczająco dużo jak na obcą dla ciebie osobę, zwłaszcza, że chcesz mnie odprowadzić, mieszkam na obrzeżach Londynu – powiedziała i wymieniła dokładny adres – Nie wiem jak tutaj, ale w Polsce można zamówić taksówkę i zapłacić dopiero po dotarciu do mieszkania, poczekałabyś w samochodzie, a ja skoczyłabym wtedy po jakieś pieniądze – zaproponowała.
Powrót do góry Go down


Rebeca Clarity
Rebeca Clarity

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 84
  Liczba postów : 136
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13370-rebeca-clarity
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13372-fafik
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13373-rebeca-clarity
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Wrz 09 2016, 13:45;

Oj tak. Przyznawanie się do słabości, to jeden z wielkich problemów Rebecki. No, a gdyby się zagłębić, to byłoby ich wiele. Choćby irracjonalny strach przed sowami. Lęk przed dotykiem. Głęboko skryta naiwność, której się wyzbyła na rzecz braku zaufania do świata. Mnóstwo słabości, które chowała przed wszystkimi swoją codzienną postawą. Swoich chłodem. Dystansem. Agresją. Najwyraźniej zarówno Nikola jak i Rebeca mają swój sposób radzenia sobie ze słabościami. I myślę, że każdy psycholog świata powiedziałby, że jest on wysoce nieodpowiedni.
- Lepiej oblech z Anglii od którego łatwo uciec niż ojciec alkoholik - Skwitowała z równie kamienną twarzą, ale zaraz za tym się uśmiechnęła. Była przekonana, że ta żartuje (od autorki: XD). Na prawdę. Nikt jej nie wmówi, że jeszcze na świecie dzieją się takie rzeczy. Nie jesteśmy w średniowieczu. Poza tym bez większego problemu przyjęła wcześniej wizję odstawienia jej do domu, więc na pewno to nie o to chodzi. Już bardziej prawdopodobna była ta amnezja, która jakoś nie objęła większości miejsc w Londynie, do których drogę znała na pamięć.
Więc jednak mała laleczka potrafiła docenić to i owo. To miło. Nic więc dziwnego, że twarz Rebecki była bardziej pogodna, niż wcześniej. Można nawet powiedzieć, że delikatnie się uśmiechała. Już kiedyś to powiedziała - nie jest z kamienia. To na prawdę sympatyczna kobieta. Jednak trzeba do niej powoli dotrzeć. Małymi kroczkami. I jak widać różnymi drogami. Jedni robili to ciągle ją prześladując, a jednocześnie się nie narzucając. Innym wystarczyło po prostu być do niej podobnym.
-Na obrzeża taniej dojechać autobusem. No i przystanek jest kawałek stąd - Odpowiedziała jej nie dlatego, że taksówka była za droga i nie chciała Nikoli dodatkowo kłopotać. Kwestia braku zaufania do świata. Kto wie, czy ta nie wbiegnie do domu po kasę i nie zamknie za sobą drzwi narażając ją na kolejne koszty. Oczywiście to była mało prawdopodobna wersja, jednak krukonka na prawdę miała problem z wiarą w ludzi. Dlatego postanowiła nie odstępować jej teraz na krok. Aż odzyska swoje pieniądze.
Powrót do góry Go down


Nikola Kotecka
Nikola Kotecka

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 152
  Liczba postów : 155
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13082-nikola-kotecka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13100-grom
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13103-nikola-kotecka#350756
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Wrz 09 2016, 14:17;

Łatwo mówić. Naprawdę bardzo łatwo mówić. W przypadku Nikoli była świadoma faktu, że o wiele bardziej wolałaby mieć ojca alkoholika, niż być w rękach oblecha.
Jak porcelanowa laleczka, tak śliczna – w jej głowie pojawiły się słowa, które od razu sprawiły, że zakręciło jej się w głowie i zrobiło niedobrze. Cóż ona ma poradzić na takie wspomnienia? Nie koniecznie wszystko co powiedziała było kłamstwem. Już raz trafiła do takiej osoby, a ucieczka nie była niczym łatwym i przekreśliła jej dotychczasowe życie. Czy mi się wydaje, czy na wszystkie te myśli lekko pobladła? Wspomnienia wydają się być bardzo na nią wpływać. Chociaż z perspektywy krukonki mogło to zostać wywołane całonocnym maratonempo mieście.
Na świecie dzieje się dużo strasznych rzeczy, o których normalni ludzie tacy jak my nie mają pojęcia. To, że się o czymś nie mówi, czy się czegoś nie widzi, nie znaczy, że to nie istnieje.
Dobrze, że Rebeca nie nazwała ją małą laleczką, bo ta nie wahałaby się jej zaatakować. Może trochę. Miałaby opory tylko i wyłącznie z powodu dobroci, którą od niej otrzymała. Podejrzewam, że ugryzłaby się w język z wdzięczności, a kiedy oddała wszystko co była jej winna, to przywaliła jej w twarz z dopiskiem za co. Nienawidziła tego sformułowania, kiedy ktoś ją tak nazywał po całym jej ciele przechodziły ciarki i to nie takie normalne, wręcz przeciwnie, te obrzydliwe, które zabierały dech w piersiach i doprowadzały ją do płaczu.
Skoro jej 'opiekunka' postanowiła jechać autobusem, to nie miała zamiaru się z nią kłócić. Wzruszyła tylko ramionami pokazując, że jej to jest wszystko jedno w tym momencie i ruszyła za dziewczyną w stronę przystanku autobusowego. Jakoś tak... nie do końca chciała się jej pozbyć, jak to zazwyczaj miewa z innymi natrętami. W tej ciszy i tym... można powiedzieć przekomarzaniu się dziewczyna czuła się coraz bardziej swobodnie.

z\tx2 (zaczniesz na przystanku??)
Powrót do góry Go down


Vittoria Findabair
Vittoria Findabair

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 438
  Liczba postów : 381
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13824-vittoria-sanchez-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13831-fafel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13833-vittoria-findabir
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptySro Sty 18 2017, 22:17;

18:00. Oboje powinni być już na miejscu. Wyszła z łazienki i usiadła na jednym z wolnych miejsc, zaraz przy oknie by widzieć wejście do toru kartingowego. Kelnerka podeszła zapytać, czy wszystko z nią w porządku. No tak, spędziła ponad pół godziny w łazience. Potrzebowała chwili spokoju, by użyć zaklęcia "Acie Mentis". Musiała sobie jeszcze raz spróbować wszytko poukładać. Wnioski, do jakich doszła były straszne. Po raz kolejny otworzyła w swojej głowie szufladkę o nazwie "Dracon", by dokładnie ją przeanalizować. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to ta część jej myśli i wspomnień na stałe będzie się łączyć z inną szufladką. "Sunny". Wzięła sobie na cel, że pomoże dziewczynie się o niego postarać. I tak faktycznie zrobiła. Z dnia na dzień jednak stawała się o nią coraz bardziej zazdrosna, aż w końcu... Przejrzała na oczy. Zrobiła coś, czego nigdy nie powinna była robić. Zaczęła się angażować. Już po ich pierwszym spotkaniu miała ochotę widywać go coraz częściej. Potem zaczęła tęsknić za kontaktem z nim. A teraz? Teraz nie mogła się odnaleźć w tym wszystkim i czuła się z tym strasznie. Zaangażowała się w coś, co nie istnieje. W relację z kimś, kto ma dziewczynę, jest od niej sporo starszy, a jego życie to ciągły podryw. Westchnęła cicho. Może dobrze, że w razie czego poinformowała Alice, gdzie będzie można ją znaleźć. Ten wieczór może skończyć się różnie. Postanowiła bowiem, że spróbuje zapomnieć o tym co dzieje się budynek dalej. Zamówiła więc drinka z podwójną wódką i sokiem pomarańczowym. Tak będzie najłatwiej. Kuźwa, dawno nie miała powodu, by się upijać. Kto wie, może pijana trafi na jakiegoś miłego Pana i ten wieczór rozwieje jej obawy na temat tego, że... Że mogła zauroczyć się tym dupkiem. Dupkiem, który ostatnio zostawił ją w pokoju po to, by nie zdradzić swojej dziewczyny. Nie był dupkiem. Ona nim była. Pewnie namieszała mu w głowie i tyle. Natłok myśli. Dawno tego nie miała. Nic dziwnego, że pękała jej głowa. Oparła więc czoło o stolik i zamknęła oczy. W bluzie z kapturem założonym na głowę musiała wyglądać jak jakiś menel...
Powrót do góry Go down


Alice Månen-Findabair
Alice Månen-Findabair

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : animagia
Galeony : 394
  Liczba postów : 450
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13826-alice-manen-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13830-piru#366380
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13828-alice-manen-findabair#366376
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyCzw Sty 19 2017, 19:58;

Widziała, gdzie siostra postanowiła się zaszyć dzisiejszego wieczoru. Widziała jej zachowanie w domu i zmartwiła się. Ona nigdy, nie wyglądała tak źle. Nie mogła jej porzucić! Musiała się dowiedzieć, co się dzieje z jej ukochaną siostrzyczką. Kiedy tylko uporała się z dziennymi obowiązkami, ruszyła do mugolskiej dzielnicy. Znała Londyn bardzo dobrze, o wiele lepiej niż magiczne miejsca. Tutaj spędziła swoje dzieciństwo, tutaj walczyła o życie, to miejsce było jej bliskie, a równocześnie przerażało ją.
Szła pewnym siebie krokiem, z głową dumnie uniesioną. Wyglądała jak dziecko, a raczej zbuntowana nastolatka, w czarnym płaszczu i czapce z kocimi uszkami i rękawiczkami z tym samym design-em. Otworzyła drzwi pubu, przy okazji męcząc się z nimi i rozejrzała wokół. Na jej drobnej postaci, zatrzymało się sporo oczu, które pewnie zastanawiały się, co tutaj robi taka mała dziewczynka. Kiedy odnalazła wzrokiem swoją ofiarę, ruszyła przed siebie i w kilku susach doskoczyła do siostry siadając naprzeciwko niej.
- Cześć menelku – powitała ją z szerokim uśmiechem, jak to miała w zwyczaju i wyprostowała się. Chciała wyglądać na większą i na starszą, ale to nie było możliwe z jej dzisiejszym outfitem.
Powrót do góry Go down


Vittoria Findabair
Vittoria Findabair

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 438
  Liczba postów : 381
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13824-vittoria-sanchez-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13831-fafel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13833-vittoria-findabir
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyCzw Sty 19 2017, 20:27;

Leżała na stole starając się nie myśleć o niczym. Odkąd nauczyła się zaklęcia, dzięki któremu mogła układać sobie życie, było to znacznie łatwiejsze. Teraz jednak? Stało się wręcz niewykonalne! Jedno imię turlało się bez przerwy po jej głowie. Obijało się o czaszkę i przyprawiało ją o wielką migrenę. Na chwilę uniosła się ze stołu, upiła przez rurkę niemal połowę drinka na raz i ponownie położyła się na stół. Wtedy właśnie drzwi pubu się otworzyły i ktoś do nich wszedł. Mało ją to obchodziło do momentu, gdy usłyszała nad sobą znajomy głos. Uniosła głowę tak, by jedynie oczy wystawały z założonych rąk, na których to przed chwilą leżała.
-Bry - Odpowiedziała jej jakże elokwentnie, po czym z powrotem schowała twarz gdzieś za rękawami bluzy. No proszę, chyba nadchodzi koniec świata, skoro Titi nie była zbyt rozmowna. Po chwili jednak nadszedł ratunek dla ludzkości, bo zadała pytanie - Co tu robisz?
Powrót do góry Go down


Alice Månen-Findabair
Alice Månen-Findabair

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : animagia
Galeony : 394
  Liczba postów : 450
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13826-alice-manen-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13830-piru#366380
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13828-alice-manen-findabair#366376
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Sty 20 2017, 08:57;

Kocia dziewczyna obserwowała bardzo uważnie małego menelka. Szukała jakichś znaków, które pokażą jej, że z nią jest wszystko w porządku. Sam fakt, że nie odzywała się zbyt dużo, już ją zmartwił. Westchnęła głęboko i spojrzała na jej szklankę, która powoli już pustoszała. Wstała z miejsca i ruszyła do baru. Po chwilowej kłótni i udowadnianiu, że jest pełnoletnia i może kupować takie rzeczy, wróciła trzymając dwa kolorowe (jeden trochę mniej) drinki. Ten na bazie soków cytusowych, siostrze, ten na bazie wody sodowej, dla niej.
- Co się z tobą dzieje siostrzyczko – nie miała zamiaru owijać w bawełnę. Powie jej po co tu przyszła, czego chciała się dowiedzieć. Skoro ona nie była w stanie się przed nią otworzyć, uderzy ją jej szczerością, może to pomoże? – zachowujesz się bardzo, ale to bardzo jak nie ty! – stwierdziła, z bardzo szeroką gestykulacją. Położyła się na stole tak, by móc spojrzeć na jej twarzy i westchnęła po raz kolejny – Martwię się o ciebie, możesz się ze mną podzielić tym, może mogę pomóc! Nie umiem na ciebie patrzeć, gdy się czymś martwisz!
Alice powiernik sekretów. Wyobrażam sobie dziewczynę, w krótkiej, czarnej mini, której zadaniem na pewno nie była okrycia ciała, z mocnym makijażem. Z rozpuszczonymi, rozmierzwionymi włosami, zerkającą zza ramienia i trzymającą wielką, starą, zabezpieczoną milionem łańcuchów księgą. W prawym ręku, wyciągnęła w stronę obserwatora, rzucając zaklęcie różdżką, by pozbyć się u niego chęci przejrzenia tych sekretów. Ciekawe, czy sprawdziłaby się w tej roli. Jako wyciągnięta z rzeczywistości, zbierająca myśli ludzkie i dająca im odetchnąć od problemów dnia codziennego.
Powrót do góry Go down


Vittoria Findabair
Vittoria Findabair

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 438
  Liczba postów : 381
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13824-vittoria-sanchez-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13831-fafel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13833-vittoria-findabir
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Sty 20 2017, 17:33;

Nowa ksywka. Menelek. Oby się nie przyjęła, bo jeszcze Titi poczuje się w obowiązku dopasować siędo ów określenia i na jednym drinku się nie skończy. Choć picie w takim miejscu było zdecydowanie poniżej jej godności. Może zorganizuje jakąś imprezę, czy coś. Zaprosi wszystkich znajomych, ich rodzinę, ich znajomych. To by pomogło jej odpędzić od siebie te dziwne myśli. Na prawdę świetny pomysł! Jednak wolała jak na razie nie mówić Alice o swoim planie, z prostej przyczyny - nie zgodziłaby się na zorganizowanie wielkiej imprezy w noc, w której to matka leci do Rumunii by dowiedzieć się więcej o smokach miniaturkach, a im na głowie zostawia całą klinikę. Była zbyt obowiązkowa. Zbyt grzeczna.
Bez większej ilości słów wypiła do końca swojego drinka nawet nie zauważając, że siostra gdzieś poszła. I tak zaraz wróci i nie myliła się. Widząc jednak, że ta przynosi jej kolejną kolejkę uśmiechnęła się nikle, a potem znowu przeszła do poprzedniego wyrazu twarzy.
-Dzięki - Mruknęła prawie niedosłyszalnie. Chyba wciąż liczyła na to, że puchonka się stąd usunie i nie będzie zadawała pytań. Choć od czasu wspólnego ćwiczenia oklumencji stały się sobie w pewien sposób bliższe. Nic więc dziwnego, że Alice za punkt honoru wzięła sobie pomoc siostrze.
-Nie da się mi pomóc. To nie zależy ani od ciebie, ani ode mnie - Odpowiedziała jej zgodnie z prawdą. To nie tak, że koniecznie chciała powód przed nią ukryć. Po prostu sama nie była w pełni świadoma tego, jak głęboko wpadła. Nawet, jeśli świetnie było po niej to widać. Westchnęła odwracając twarz w stronę szyby i obserwując drzwi Toru Kartingowego. Właśnie zauważyła, że wychodził z nich znajomy mający obsługiwać gokarty. Co? Tak szybko? Czyżby coś się stało? Od razu trochę się ożywiła. Była bardzo ciekawa. Dlaczego nie pojeździli dłużej, skoro mieli na to aż godzinę?! Chyba nie trafiła w gust Dracona. Załamana swoją porażką ponownie położyła się na stół.
Powrót do góry Go down


Alice Månen-Findabair
Alice Månen-Findabair

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : animagia
Galeony : 394
  Liczba postów : 450
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13826-alice-manen-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13830-piru#366380
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13828-alice-manen-findabair#366376
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Sty 20 2017, 18:25;

Zaśmiała się pod nosem słysząc jej wypowiedź. Nie da się jej pomóc? Może i ma rację, ale nie dlatego, że to niemożliwe, ale tego po prostu nie chce. Na pewno istnieje jakiś sposób, dzięki któremu dziewczyny mogłyby rozwiązać ten problem. Zwłaszcza, że puchonka posiada pewną wiedzę na ten temat, o której nie miała możliwości poinformować siostry, nawet nie wiedziała, czy może.
- Masz rację, dopóki nie będziesz chciała pomocy – wydukała przykładając szklankę do ust i obserwując uważnie gryffonkę, która nagle się wyprostowała i wyjrzała przez okno. Jej wzrok automatycznie poleciał w to samo miejsce. Zobaczyła wychodzącego mężczyznę, którego nie znała. Kim on był? Czy Titi na kogoś czego? Ponownie prześlizgnęła się zgrabnie między oknem, do Vittorii. Widząc jej załamanie westchnęła głęboko.
- Titi… co się dzieje? – zapytała ponownie. Nie da jej spokoju, będzie ją męczyć tak długo, aż dziewczyna postanowi jej wyjawić swój problem. Jeżeli nie chcesz, by ktoś się przejmował twoimi problemami, nie pokazuj ich, taką zasadę wyznawała Alice. Kiedy się z czymś męczyła, a nie chciała obarczać tym innych, uśmiechała się udając, że wszystko jest okej. To nie było dobre, wręcz przeciwnie. Była przez to samotna i nie była w stanie nikomu zaufać, ale teraz nie o niej tu mówimy. Swoim wymagającym spojrzeniem zaatakowała twarz siostry z nadzieją, że to właśnie to zachęci ją do mówienia.
Powrót do góry Go down


Vittoria Findabair
Vittoria Findabair

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 438
  Liczba postów : 381
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13824-vittoria-sanchez-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13831-fafel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13833-vittoria-findabir
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Sty 20 2017, 18:36;

Nie chciała pomocy. Zawsze chciała sobie radzić sama, ze wszystkim. I tym razem właśnie taki miała plan. Wszystko zrobić sama. A właściwie, to nic nie robić. Już swoje zorganizowała, oni się pewnie pogodzą i wyjdą z budynku obściskując się i miziając i... Uh, znowu to nieprzyjemne uczucie w żołądku. Ścisk, który łapał ją za każdym razem, gdy o nich myślała. To już ostatecznie upewniło ją, że za głęboko weszła w tą relację. Pojawiło się uczucie i choć była to zaledwie iskierka, to zdążyła już mocno na nią wpłynąć. Musi się jakoś od tego odseparować.
-Alice chodźmy gdzieś. Potańczyć, poderwać kogoś, pobawić się - Wyskoczyła ewidentnie nie chcąc odpowiadać jej na pytanie. Nigdy tego nie robiła, nie unikała odpowiedzi. Tym razem jednak nie widziała innej opcji. Wzięła do ręki szklankę i również tym razem wypiła prawie połowę jej zawartości. Liczyła na to, że będzie miała szybko w czubie. Ah, trzeba zabezpieczyć swoje obowiązki.
-Tamten tor kartingowy. Gdybym nie była w stanie, to podejdziesz go zamknąć gdy Draco i Sunny stamtąd wyjdą? -Poprosiła wyciągając z kieszeni bluzy klucze i pokazując jej, który jest do drzwi budynku. Że będzie tam trzeba posprzątać nie mówiła jej, bo po co? Jedno zaklęcie i nie ma problemu.
Powrót do góry Go down


Alice Månen-Findabair
Alice Månen-Findabair

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : animagia
Galeony : 394
  Liczba postów : 450
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13826-alice-manen-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13830-piru#366380
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13828-alice-manen-findabair#366376
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Sty 20 2017, 19:05;

Tym bardziej się zmartwiła. Jej wyraz twarzy natychmiast się zmienił. Ta dziewczyna przestawała się małpio uśmiechać tylko wtedy, gdy brała coś na poważnie. Zmarszczyła brwi, spoglądając niezadowolona na siostrę i nie odrywając od niej spojrzenia. Co ona miała zrobić? Nie miała zamiaru naciskać na nią bez końca, bo tak nie można. Jednak nie miała zamiaru jej pozostawić samej sobie. Jedna strona jej osobowości, zapewniała ją, że ta powie, gdy tylko poczuje taką potrzebę. Druga krzyczała prosto do ucha, że nie można tego tak zostawić.
- Dracon? – dotarło do niej to jedno słowo. Jakby podkreśliło się w jej umyśle. Co? Dlaczego akurat Dracon i jakaś kobieta miałaby ją obchodzić w tym momencie. Odwróciła się w stronę okna i zamyśliła przed chwilę. Czyżby oczekiwała, aż ktoś wyjdzie z toru kartingowego? Właśnie stamtąd wyszedł mężczyzna, przez którego dziewczyna się załamała. Co tutaj się dzieje? Myśl, Alice myśl! Zamknęła oczy zwracając się ponownie do gryffonki. Weszła na największe obroty skupienia. Mężczyzna wyszedł, ale to nie na niego czekała Vittoria. Skoro wie, że jest tam pan Venimeux z jakąś kobietą, to znaczy, że musiała ich śledzić, tak? Ale dlaczego miałaby to robić? Czyżby była zainteresowana jedną z tych dwóch osób? Kim? I dlaczego akurat zdarza się to akurat wtedy, kiedy zorientowała się, że podoba się temu mężczyźnie? Nie… to nie tak, nie układa się to w logiczną całość. Gdyby go śledziła, nie musiałaby zamykać toru, a to znaczy, że musiała pomóc w organizacji tego spotkania… ale komu? Jemu, czy jej? Nie znała tej kobiety, a jeżeli jej przypuszczenia co do Draco są słuszne, to nie poprosiłby jej o to, ba! Sam by ją zaprosił do takiego miejsca… co jeszcze, brakuje fragmentów układanki – To przez niego się tak zachowujesz, prawda? – to już nie było pytanie, tylko czyste stwierdzenie. Uchyliła powieki wlepiając w nią swoje uważne spojrzenie, potrzebowała większej ilości puzzli.
Powrót do góry Go down


Vittoria Findabair
Vittoria Findabair

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 438
  Liczba postów : 381
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13824-vittoria-sanchez-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13831-fafel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13833-vittoria-findabir
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Sty 20 2017, 20:41;

No Dracon, Dracon. Jeden wielki, stary, denerwujący, dupkowaty, podrywający, irytujący, namolny, ciekawy, świetnie całujący, przysto.... Eee... Znaczy się... Jeden wielki problem. A nie powinien nim być. Nie powinno jej w żaden sposób zależeć. Nie powinni się dwukrotnie całować. Nie powinien pierwszy raz chcieć z nią uprawiać seks. Nie powinien jej za drugim razem odrzucić. Nie powinien się do niej zbliżać mając przez cały ten czas dziewczynę, a będąc z nią jedynie skłócony. TO NIENORMALNE! Ta relacja była nie do przyjęcia i DLATEGO WŁAŚNIE Tori za wszelką cenę postanowiła się od niej uwolnić. Zresztą chłopak i tak się do niej nie odzywał od sytuacji w Motelu. Oj gdyby Alice wiedziała, jak wiele prawdy jest w wysuniętych przez nią wnioskach. Dziewczyna jednak nie czytała w myślach i nie wiedziała jak blisko odkrycia jej mini sekretu jest siostrzyczka. Była jednak tak strasznie uparta, jak nigdy. Na prawdę mocno się o nią martwiła. No dobrze...
-Lubię go. Ale nie chcę o tym rozmawiać - Mruknęła nie podnosząc się ze stołu tym razem. Liczyła chyba, że jednak puchonka jej nie dosłyszy.
Powrót do góry Go down


Alice Månen-Findabair
Alice Månen-Findabair

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : animagia
Galeony : 394
  Liczba postów : 450
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13826-alice-manen-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13830-piru#366380
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13828-alice-manen-findabair#366376
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Sty 20 2017, 21:22;

Dziewczyna zacisnęła dłonie na szklance i nie wypowiedziała już żadnego słowa. Co ona miała zrobić? Chciała, by Titi znowu była uśmiechnięta, wredna, bezpośrednia. Nie mogła jej pomóc, nie mogła rozwiązać jej problemów. Nie sądziła, że to może być takie trudne. Przynajmniej zna już część odpowiedzi, która jednak nie ma żadnego sensu. Lubi Draco… wszystkie jej poprzednie domniemania nie mają sensu w takim wypadku. Więc dlaczego tutaj jesteś Titi, na co czekasz? Co zrobić, byś poczuła się lepiej. Mogła odpuścić, ale wtedy musiałaby wyjść, a nie może jej zostawić. Zacząć inny temat? To nie ma sensu.
Nagle Alice uchyliła powieki, a jej oczy zadrżały, wpadła na pomysł, który nie był ani dobry, ani zły. Uśmiechnęła się szeroko, wyglądała tak, jakby nie zamierzała wracać do tego tematu.
- Nigdy nie byłam na torze kartingowym. – skwitowała nie odwracając od niej spojrzenia – Zawsze chciałam zobaczyć, co tam się robi, może się przejdziemy? – pomysł byłby dobry, gdyby nie fakt, że cały budynek został wynajęty dla parki, która tam teraz siedziała – Wtopimy się w tłum, nawet nas nie zauważą! – dodała od razu, próbując przekonać siostrę do tego pomysłu. Nie wiedziała, że Dracon się z kimś spotyka, a chciała zobaczyć na własne oczy, kim jest ta kobieta, która tak martwi jej siostrę.
Powrót do góry Go down


Vittoria Findabair
Vittoria Findabair

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 438
  Liczba postów : 381
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13824-vittoria-sanchez-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13831-fafel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13833-vittoria-findabir
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Sty 20 2017, 21:32;

O nie! To był zły pomysł! Titi zareagowała na jej słowa prawie jak oparzona. Usiadła wyprostowała się i z jej ust uciekło krótkie, ale bardzo stanowcze "Nie". Ponieważ jej reakcja była zbyt ostra wzięła swojego drinka, wypiła go do końca. No dobra, dobra! Już. Wszystko jej powie! Inaczej Alice zrobi wszystko, by jakoś inaczej wyciągnąć z niej te informacje. Może i dobrze. Wyleje z siebie to, co ją męczy i na pewno poczuje się lepiej.
- Tor jest już zamknięty. Dracon ma tam randkę ze swoją dziewczyną. Załatwiłam jej to, bo ostatnio się kłócili - Poszło prawie wszystko. Jak na spowiedzi. Dla siebie zachowała jedynie te mało istotne kwestie. Takie jak na przykład to,co wydaje jej się, że czuje do Draco. To, że jest zazdrosna. To, że prawdopodobnie niespodzianka się kompletnie nie spodobała. Chodziło o to, by wybić Alice głupi pomysł z głowy. Wtopić się w tłum... Jaki kuźwa tłum, jak tamci byli tam we dwoje!
Powrót do góry Go down


Alice Månen-Findabair
Alice Månen-Findabair

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : animagia
Galeony : 394
  Liczba postów : 450
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13826-alice-manen-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13830-piru#366380
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13828-alice-manen-findabair#366376
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyPią Sty 20 2017, 21:39;

Podskoczyła w miejscu widząc jej nagłą i agresywną reakcje. Przez jej spojrzenie przeszedł błysk niepewności, a ona nie zwróciła na niego, zresztą jak zawsze, większej uwagi. Wpatrywała się w siostrę, która za wszelką cenę starała się wyrzucić z jej głowy ten pomysł.
Zarezerwowała im cały tor? Tylko dla nich? Teraz to całkowicie straciła rachubę. Żeby nie stracić twarzy, westchnęła teatralnie widocznie zawiedziona tym faktem. Wyłożyła się na stole próbując zrozumieć tok myślenia siostry i tego, co się tam właśnie dzieje. Czy to miało jakiś logiczny sens? Czego jej brakuje? Ta układanka nie chce współpracować z nią i to jest najgorsze.
Nagle Alice zamrugała widocznie zdezorientowana i wyprostowała się zerkając na siostrę. Przyłożyła kciuka do ust i przegryzła nerwowo paznokieć, to był jej charakterystyczny tik, który sugerował, że myśli intensywnie. Przypominała sobie wszystkie spotkania z Draco, wszystkie rozmowy, które odbyła do tego czasu. Ostatnimi czasy przychodziła do niego częściej ze względu na treść listu, którą otrzymała przez przypadek. Dowiadywała się wielu rzeczy, była przebiegła, a on był na tyle leniwy, że nie chciało mu się ukrywać.
- Dziewczyna… – wyszeptała i próbowała sobie za wszelką cenę przypomnieć coś, co miała na końcu języka – dziewczyna? – tak Alice, dziewczyna, to taka kobieta, która spotyka się z facetem, całują się i kochają – Jaka dziewczyna? - zapytała w końcu, odstawiając dłoń na bok i zerkając na nią widocznie zdezorientowana.


Ostatnio zmieniony przez Alice Månen-Findabair dnia Nie Sty 22 2017, 12:00, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Vittoria Findabair
Vittoria Findabair

Student Gryffindor
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Galeony : 438
  Liczba postów : 381
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13824-vittoria-sanchez-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13831-fafel
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13833-vittoria-findabir
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyNie Sty 22 2017, 11:59;

Dziewczyna. Dziewczyna. Jaka dziewczyna. Przysięgam, że Titi jeszcze raz usłyszy słowo dziewczyna, a ją po prostu udusi. Z każdym dopytywaniem gryfonka coraz bardziej czuła, że zagłębia się w ten stół, na którym tak ciągle leżała. Chyba liczyła na to, że ten ją wciągnie i nie będzie dzięki temu musiała odpowiadać na głupie pytania. Była jeszcze inna opcja, by tego oczywiście nie robić. Trzeba było jak najszybciej zmienić temat. Tylko, że przy Alice było to strasznie trudne, bo ten pomiot aniołów się musiał interesować, bo jego życiową misją było pomagać siostrą we wszystkim. W takim wypadku trzeba znaleźć inny rodzaj planu. WIEM! MAM! Trzeba zrobić wszystko, żeby siostra sama chciała się stąd usunąć.
-Wiesz jak poznałam Marcelka? - Uniosła się ze stołu, oparła plecami o swoje siedzenie i założyła nogę na nogę. Uśmiechnęła się delikatnie, bo już na samą myśl tego, co chce jej powiedzieć mile łaskotało ją serducho. Nie czekając na odpowiedź ze strony siostrzyczki zaczęła jej opowiadać -Wpadł na mnie na korytarzu i poszliśmy razem do łazienki. No wiesz, żeby się wykąpać. Powiem Ci, facet ma zajebiste ciało. Wysoki, świetnie zbudowany i ma zajebiście dużego - Ha! Doskonale wiedziała co zrobić, by Alice koniecznie przestała jej słuchać. wystarczyło ją porządnie speszyć. A do tego celu wystarczała jakakolwiek historia związana z jej przygodami seksualnymi.
Powrót do góry Go down


Alice Månen-Findabair
Alice Månen-Findabair

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 0%
Dodatkowo : animagia
Galeony : 394
  Liczba postów : 450
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13826-alice-manen-findabair
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13830-piru#366380
http://czarodzieje.my-rpg.com/t13828-alice-manen-findabair#366376
Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 EmptyNie Sty 22 2017, 12:08;

Skupienie na twarzy gryffonki nie zmieniało się. Wpatrywała się w siostrę ślepo analizując każde słowo, które dotarło do niej w ostatnim czasie. Poruszała głową, przytakując każdemu jej słowu, a tak naprawdę nie słyszała nic. Dziewczyna… była święcie przekonana, że rozmawiała z nim o tym. Przez wzgląd na to, że odwiedzała go ostatnio często, a on już się do niej widocznie przyzwyczaił, mówił jej nie chcący więcej, aniżeli chciał. Nawet mu ta mała puchonka wysprzątała mieszkanie, byleby się czegoś dowiedzieć. Widocznie była dobra w przekonywaniu. Zresztą znalazła dużo ciekawych rzeczy, a mężczyzna stosował taką samą taktykę jak Titi, kiedy nie chciał odpowiedzieć na pierwsze pytanie, zmieniał temat, a kiedy znalazła coś, co mu bardziej przeszkadzało, dla jej własnej satysfakcji, wracał do pytania, które było bezpieczniejsze. Nie zachowywał się jakoś dziwnie, pomimo tego, że martwił się o niego Nicholas.
- Yhym – odpowiedziała na jej cały wywód. Już po tym dźwięku gryffonka mogła mieć stu procentową pewność, że Alice nie słyszała słowa z jej monologu – czekaj… – wydukała i wlepiła w nią swoje zmieszane spojrzenie – mówisz dziewczyna, a z tego co ja wiem, to jest singlem – czy jej się coś pomyliło? Możliwe, ale… - skąd wiesz, że to jego dziewczyna? – zapytała, a to pytanie miało odpowiedni wydźwięk, by dziewczyna zaczęła się zastanawiać nad swoją interpretacją zdarzeń przeszłych. Ona nie była przekonana do swoich podejrzeń, mogła się pomylić, ale skoro ona mogła coś źle zinterpretować, to czemu Vittoria nie mogła? Dopóki on sam nie powiedział jej, że jest w związku, nie odrzuci myśli, że może mieć rację.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 QzgSDG8








Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty


PisaniePub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty Re: Pub przy dworcu kolejowym  Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Pub przy dworcu kolejowym

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 5Strona 3 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Pub przy dworcu kolejowym - Page 3 JHTDsR7 :: 
londyn
 :: 
Mugolskie miejsca
-