Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Pokój rozrywek

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 15 z 35 Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16 ... 25 ... 35  Next
AutorWiadomość


Effie Fontaine
Effie Fontaine

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : pół wila
Galeony : 4381
  Liczba postów : 2482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t24-effie-fontaine
http://czarodzieje.forumpolish.com/t253-effie-fontaine
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7168-effie-fontaine#204310
http://czarodzieje.forumpolish.com/forum
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Administrator




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyNie Cze 12 2011, 14:20;

First topic message reminder :





Na czwartym piętrze, z myślą o studentach powstał obszerny Pokój Rozrywek. W miejscu tym, każdy uczeń może się nieco zrelaksować. Zapewne dlatego miejsce to jest tak popularne i raczej nigdy nie świeci pustkami. Znajdują się tutaj dwa duże stoły bilardowe, tarcza do gry w rzutki, kilka stolików do gry w szachy, a także do eksplodującego durnia. Na szafkach znajduje się kilka klasycznych czarodziejskich gier, chociaż można tu znaleźć i coś bardziej mugolskiego. W rogu pokoju stoi nieco zniszczona, stara kanapa, zwykle przez kogoś zajmowana. Natomiast za nią jest duży kosz, który dzięki zaklęciom, zawsze chłodzi jego zawartość, czyli różne butelki z napojami. Zazwyczaj pod sokami dyniowymi ukryte są butelki piwa kremowego, a i niekiedy można znaleźć tam coś innego.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Louisa Kabocha
Louisa Kabocha

Student Gryffindor
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 34
  Liczba postów : 30
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10809-louisa-kabocha?nid=1#296581
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10812-pumpkin
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10811-louisa-kabocha
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyNie Maj 24 2015, 21:16;

Louise weszła dziarskim krokiem do pomieszczenia kierując się w stronę beczki z napojami, wyjęła swój ulubiony napój - sok dyniowy. Oparła się na stole bilardowym prawie na nim siadając i rozejrzała się po pomieszczeniu. W sali znajdował się Avixiam, którego kojarzyła z imprezy u piątka oraz zajęć teatralnych oraz przystojny zmarniały chłopak oraz dziewczyna. Było od razu widać kto nie miał zbyt dobrego dnia. Louise dobrze znała ten stan to był kac. Długo nie myślała nad tym co powinna zrobić w sytuacji, w której jej nikt nie zauważył, wypiła kolejny łyk soku i chwyciła w dłoń dwa kijki bilardowe. Jeden podała znanemu jej chłopakowi, a drugi zatrzymała dla siebie.
-Kto przegra kupuje wygranemu whisky - powiedziała przygotowując stół do gry. Louisa czuła się dość nieswojo, znowu brakowało jej tego kogoś, jednak nie dała po sobie tego poznać. Od dawna miała dziurę w sersu którą w kółko wypełniała litrami alkoholu. W tym była podobna do mamy, niestety. Szybko przegoniła myśli o swojej rodzicielce i skupiła się na obecnej sytuacji.
-Miło mi was wszystkich poznać. Jestem Louisa Kabocha.
W końcu ktoś miał wspaniałą okazje zobaczyć jej piękny hollywoodzki uśmiech. Jeszcze przez chwile przewinęła jej się myśl, że i tak nikt nie zwróci na nią uwagi. Sięgnęła do kieszeni i wyjęła swoje ulubione delikatne czekoladowe papierosy Wizz-Wizz i gestem poczęstowania towarzystwa spytała się czy ktoś może chce. Odpaliła jednego i relaksowała się przez moment smakiem, po chwil jednak zabrała się do grania.
Powrót do góry Go down


Avixiam Ackernyth
Avixiam Ackernyth

Student Ravenclaw
Rok Nauki : II
Wiek : 29
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 30
  Liczba postów : 20
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10808-avixiam-ackernyth
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10810-orka-oficjalne-relatywne-korespondencje-avixiama
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10813-avixiam-ackernyth#296590
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyNie Maj 24 2015, 21:59;

Zanim ktokolwiek z zapytanych przez Avixiama miał czas aby odpowiedzieć, krukon usłyszał znajomy głos. Odwrócił się i zauważył Louisę, która jakimś cudem niezauważona weszła do pokoju. Przez chwilę patrzył to na wejście, to na gryfonkę, jakby nie mógł przetrawić faktu, że nikt jej nie zauważył, gdy wchodziła. Jednak gdy wręczyła mu kijek do bilarda i zaproponowała w miarę niezłą ofertę, stwierdził, że nie ma co nad tym tak długo rozmyślać i także podszedł w kierunku stołu bilardowego.
- No no Louise, widzę, że pewna siebie jak zwykle, hm? - Avix zagadał. Odmówił zapalenia papierosa - nie był zbytnim fanem Wizz-Wizzów - i pomógł jej w rozstawianiu bil, które sam wcześniej powbijał do uzd. Nie znał Louisy zbyt długo - tak na prawdę pierwszy raz zwrócił na nią jakąkolwiek uwagę na urodzinach Piątka - lecz już wtedy udało mu się zauważyć, pomimo ilości alkoholu jaką w siebie wlał, że jest ona bardzo dziarską i niezależną kobietą. Przy okazji dowiedział się, że potrafi wypić więcej niż nie jeden zaprawiony imprezowicz, którego znał, przy czym zachowując czystość umysłu - po prostu cud dziewczyna! Nie żeby Avixiam chciał zarywać czy coś... nawet gdyby chciał to wiedział, że nie ma u niej szans.
- Pozwól, że rozbiję... - rzekł do gryfonki, porzucając jakiekolwiek dżentelmeństwo na bok i przymierzając się do uderzenia. Rozbicie było całkiem niezłe - już razem z nim udało mu się wbić jedną pasiastą bilę do uzdy. - Czyli ja pasy, co... - powiedział sam do siebie, po czym przymierzył się do kolejnego uderzenia.
Powrót do góry Go down


Nathaniel Woods
Nathaniel Woods

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 339
  Liczba postów : 405
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10490-nathaniel-woods
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10493-sowa-natha
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10494-nathaniel-woods#288855
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyPon Maj 25 2015, 18:53;

Uśmiechnął się lekko, kiedy pan Krukon był tak miły i podał mu butelkę, sam pewnie by tego nie zrobił. Powoli się podniósł i oparł wygodnie o kanapę, naciągnął rękawy na dłonie, ponieważ zrobiło mu się chłodno i otworzył butelkę. Przez kolejny tydzień będzie pił jedynie soczki i nic więcej.
-W takim razie witaj Avix- powiedział unoszą butelkę ku górze i upił z niej łyk- Piątka? Tego Piątka?- zapytał zaciekawiony. Głupie pytanie, jasne że tego! Nie przepadał za nim, choć właściwie go nie znał. Ale przecież zranił jego przyjaciółkę, więc hey. Słuchał chłopaka z bólem wymalowanym na twarzy, on zdecydowanie nie miał ochoty się ruszać.
-Czuję się jakbym umierał. Ale może pani ładna chce zagrać?- zapytał z uśmiechem na twarzy Puhonkę, która stała niedaleko. Zanim zdążył ponownie otworzyć usta, do pokoju wpadła kolejna pani. Jak zwykle chciał pobyć sam, marzenia. Jednak nie przeszkadzało mu towarzystwo tamtych, wszyscy wydawali się w porządku.
-Widzisz druga pani ładna z Tobą zagra- powiedział i odetchnął z ulgą, przecież nawet by tego kija nie utrzymał w ręce. Kiedy tamta dwójka ruszyła się do bilarda, Woods odczekał chwilę i wstał. Tak, wstał. Całkiem dobrze mu to poszło, a poza tym utrzymał się nawet na nogach! Rozłożył ręce po bokach próbując złapać równowagę i potoczył się pod stół.
-A mi kupisz whisky, za ładne oczy?- zapytał Gryfonki podchodząc do niej, następnie przystanął zaraz obok i obrócił głowę, przyjaźnie się uśmiechają. Gdyby kupowali mu alkohol za każdy uśmiech, to chyba nie pomieściłby go w domu. Ale czy on właśnie był na kacu i miał dość alkoholu? Najwyraźniej o tym zapomniał, ale chyba nie na długo.
Powrót do góry Go down


Laura Manese
Laura Manese

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 170
  Liczba postów : 136
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11189-laura-manese
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11196-dostalam-ladna-sowe
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11195-laura-manese#301728
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptySro Paź 21 2015, 00:34;

Samotne życie w Anglii ani troche nie okazało się być ciekawym doświadczeniem. I uwierzcie mi, lub nie, świadomość, że po zamku chodzi twoja druga, młodsza połówka i nieco nienormalny kuzyn, w niczym nie pomagały Laurze dobrze bawić się w Hogwarcie.
W zasadzie nie rozmawiała z nikim poza Salemczykami, wśród których miała nawet takich wiecie...bliższych. Wow, to mi dopiero sukces, Laura ma z kim rozmawiać i w gruncie rzeczy nie chodzi cały czas obrażona! Tak, dobrze słyszycie. Czasem nawet się uśmiechnie, chociaż zdecydowaną większość stanowi słynna obojętna na otaczający ją świat mina numer 5, która swoją drogą również w tym momencie widniała na pięknej twarzyczce naszej bohaterki.
W sumie nawet nie wie z jakiej racji tu przyszła. Potrzebowała chyba chwili spokoju, ale nie wiedzieć czemu nogi same zaprowadziły ją pod drzwi pokoju rozrywek. Mając nadzieję, że nie zastanie tu żadnego zabłąkanego Salemczyka,  weszła do środka i z ulgą stwierdziła, że nikogo tu nie ma. No, a przynajmniej ona nikogo nie widzi. Kto wie, może jakiś kretyn siedzi pod swoją peleryną niewidką i obserwuje każdego człowieka, który tu przyszedł... Oby nie...Chociaż w tym świecie chyba wszystko jest możliwe, a ona dla samej pewności zatrzymała się w pół kroku i nie ruszała nawet o milimetr przez dobrą minute, jak nie więcej. Nie śmiejcie się jednak, w tej chwili naprawdę chciała pobyć sama. Przynajmniej przez pierwsze 5 minut.
Powrót do góry Go down


Leif Olof Lofgren
Leif Olof Lofgren

Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 22
  Liczba postów : 22
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11679-leif-olof-lofgren
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptySro Paź 21 2015, 00:58;

Hogwart był dziwnym miejsce. Może nawet nie tyle dziwnym, co po prostu innym. Ogólnie Leifowi podobało się na Wyspach, ale dalej nie mógł się otrząsnąć po ostatniej stracie. To wszystko było mu potrzebne, żeby zmienić życie. Po to, żeby mógł zacząć od nowa i odciąć się od demonów przyszłości. Chciał zmienić swoje życie.
Niekoniecznie na lepsze.
Od początku założył sobie, że zacznie korzystać z życia pełnymi garściami. Będzie robił to, na co ma ochotę. Nie zamierza się jakkolwiek męczyć i użerać z innymi. Nie po to uciekł od szwedzkiej codzienności.
Zamek był dla niego nowością. Właściwie jego struktura. Z każdym dniem odkrywał coraz to nowe miejsca w których mieściły się ciekawe pomieszczenie. Dzisiaj dotarł do Pokoju rozrywek, który.. własciwie go nie zainteresował.
Jednak po przekroczeniu progu i rozejrzeniu się dostrzegł znajomą postać. Właściwie ledwo znajomą, ale zawsze. Cóż, jak nie teraz to kiedy pozna nowych ludzi?
- Wyglądasz jakbyś czekała na księcia. - zaśmiał się idąc w jej kierunku. Popatrzył dookoła, ale nie zauważył niczego co by go zainteresowało. Po raz kolejny. No, może poza Laurą. - W sumie się doczekałaś, haha.
Powrót do góry Go down


Laura Manese
Laura Manese

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 170
  Liczba postów : 136
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11189-laura-manese
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11196-dostalam-ladna-sowe
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11195-laura-manese#301728
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptySro Paź 21 2015, 15:24;

Z zamyślenia wyrwał ją znajomy głos. Zmarszczyła brwi, nieco niezadowolona, że ktoś przerwał jej utęsknioną chwilę ciszy i próbując zidentyfikować stojącego nad nią człowieka, podniosła do góry głowę. Z ulgą stwierdziła, że nie jest to żaden Salemczyk i tylko cicho westchnęła, robiąc miejsce na kanapie.
-Może czekam. -Odpowiedziała i wciąż patrząc się na chłopaka, zarzuciła jedną nogę na drugą. Kojarzyła go i to całkiem dobrze. Był przecież jedną z tych nielicznych osób z nowej szkoły, które od czasu do czasu zamieniły z Laurą jedno zdanie. -Co ty taki pewny siebie Leif? -Spytała i machinalnie uniosła brew, czekając na odpowiedz. Uśmiechnęła się lekko, patrząc na znajomego i całym ciężarem oparła się o starą kanapę. Spojrzała na nią niepewnie, jakby zaraz miała się rozwalić, po czym zamknęła oczy, a głowę odchyliła do tyłu. Była naprawdę zmęczona, a odbywające się chwilę temu przesłuchanie u dyrektora naprawdę nie poprawiało sytuacji. I mimo, że nie dostała szlabanu, wie, że musi poważnie porozmawiać z niektórymi znajomymi. I rodziną.
-Czemu tu przyszedłeś? -Spytała po dłuższej chwili, nadal z zamkniętymi oczami. Chciało jej się spać, a najchętniej zahibernowałaby się na całą zbliżającą się wielkimi krokami zimę.
Powrót do góry Go down


Leif Olof Lofgren
Leif Olof Lofgren

Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 22
  Liczba postów : 22
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11679-leif-olof-lofgren
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyCzw Paź 22 2015, 22:58;

Mimo tego, że w Hogwarcie był od niedawna i sam mógł określić się mianem obcego w tym miejscu, to była grupa osób, która w dużo większym stopniu odstawała od reszty. Mowa tu oczywiście o Salemczykach, uczniach ze Stanów Zjednoczonych, którzy pojawili się w Anglii po spłonięciu ich szkoły.
Właściwie to było bardzo, bardzo podejrzane ale Leif nie zwracał na to większej uwagi. Po co miał się przejmować problemami, które w ogóle go nie dotyczyły?
Apropos Salemczyków. Właśnie spotkał jedną dziewczynę pochodzącą ze Stanów. W sumie nie była taka brzydka, ani niemiła. Nie rozumiał tej krytyki wobec przyjezdnych. Przecież to, że byli inni niż reszta nie stawiało ich na gorszej pozycji.
- A tak jakoś, uznałem, że bardziej będziesz na mnie lecieć jak od początku będe pewny siebie. - powiedział do niej przechodząc obok i dotykając lekko jednym palcem jej ramienia. Po chwili odwrócił się i spokojnym krokiem ruszył w drugą stronę.
- Nie wolisz od razu stawiać sprawy jasno i bezpośrednio? - zapytał nie odwracając głowy. No cóż, czasem zgrywanie niezainteresowanego popłaca. Czy tym razem wyjdzie? Cóż, nie musi. Ważne, żeby się dobrze bawić.
- Po co tu przyszedłem? Nie wiem, zwiedzam. Też nie uczę się tu długo. A Ty? Poza czekaniem na księcia.
Powrót do góry Go down


Laura Manese
Laura Manese

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 170
  Liczba postów : 136
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11189-laura-manese
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11196-dostalam-ladna-sowe
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11195-laura-manese#301728
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyPią Paź 23 2015, 19:40;

Parsknęła śmiechem, gdy usłyszała odpowiedź chłopaka, która w tej chwili wydała się jej nad wyraz zabawna. Popatrzyła na niego z niedowierzaniem i lekko pokręciła głową. -A może kręcą mnie nieśmiali? -Uniosła machinalnie brwi i lekko drgnęła, gdy Leif ją dotknął. Odprowadziła go wzrokiem, nie ruszając się jednak z kanapy i utkwiła w nim uważne spojrzenie zielonych oczu. -Skąd pomysł, że będę na Ciebie lecieć? -Wygięła usta w lekko zadziornym uśmiechu i czekała na odpowiedź chłopaka.
Prawdę mówiąc w Hogwarcie czuła się samotnie. Mimo tego, że spędziła tu już trochę czasu, wciąż nie potrafiła się się zaaklimatyzować, a tym bardziej przekonać do Anglików. Irytował ją ich akcent, pomimo tego, że jest naprawdę przepiękny. Owszem, lubiła ich słuchać i często podsłuchiwała, gdy rozmawiali między sobą, ale na dłuższą metę nie potrafiłaby tego słuchać. Do tego dochodził fakt, że niektórzy mieszkańcy wysp zachowywali się naprawdę paskudnie w stosunku do ludzi z Ameryki. Szczególnie Ci, którzy na mundurku mieli węża, Ślizgoni, czy jak im tam było. Większość uczniów z tego domu zachowuje się jakby byli nie wiadomo kim. Przecież Laura też pochodzi z wpływowej rodziny, a aż tak bardzo się tym nie chwali.
Odwróciła wzrok, gdy chłopak zadał jej pytanie. Zmarszczyła brwi, jakby intensywnie się nad czymś zastanawiała i wlepiła wzrok w kłębiące się za oknem chmury. -O co Ci chodzi? -Zapytała, nadal nie odwracając wzroku od ciemnego nieba. Nagle poczuła się bardzo mała, słaba i niepewna siebie. Chyba zmęczenie i chęć powrotu do domu robią swoje. -Ja... -Zaczęła, po czym przygryzła wargę i ciężko westchnęła. -Szukałam spokojnego miejsca. Hogwart, mimo wszystko, jest bardzo męczącym miejscem.
Powrót do góry Go down


Leif Olof Lofgren
Leif Olof Lofgren

Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 22
  Liczba postów : 22
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11679-leif-olof-lofgren
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyPią Paź 30 2015, 00:00;

Rozmawianie z kobietą nigdy nie należało do łatwych. Wystarczył jeden moment, jeden głupi neuron w mózgu i nagle pojawiało się tysiące problemów. Dlaczego masz inne skarpetki? Dlaczego sznurówek nie zawiązałeś? Czemu koszulka Ci wystaje spod bluzy? Czemu nie uczesałeś włosów? I tak dalej, i tak dalej. W takich momentach lepiej nie drażnić płci pięknej i po prostu przytakiwać i przepraszać. Choćbyście nie wiadomo jak bardzo mieli rację w tym co mówicie.
- Na mnie każdy leci! - zaśmiał się Leif zaczynając otrzepywać kurz z ramion. - No, może poza heteroseksualną częścią mężczyzn, ale chyba im to wybaczymy, co?
Taki właśnie był Leif. Zbyt pewny siebie, zbyt bezpośredni. Nie bawił się w półśrodki. Nie miał praktycznie już nic do stracenia, bo wszystko co miało jakąkolwiek wartość przeminęło jak wczorajsza pogoda. Ale czy można za to winić Szweda? Po prostu szukał nowego siebie i chciał się rozluźnić zaczynając nowy etap w życiu. A to, że przy okazji bawił się kosztem innych.. Cóż, wszystko miało jakieś wady.
- To po co się tu przeniosłaś? - zapytał chłopak nie do końca wiedząc na czym polegała ta cała wymiana z Salem. To znaczy.. Słyszał, że spłonęła im szkoła, i że część studentów po prostu się tu przeniosła, ale mogła przecież zostać w Stanach. - Wiesz, w mojej ciepłej pościeli można się bardzo zrelaksować, a ewentualne zmęczenie połączone będzie z dobrą zabawą!
Powrót do góry Go down


Laura Manese
Laura Manese

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 170
  Liczba postów : 136
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11189-laura-manese
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11196-dostalam-ladna-sowe
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11195-laura-manese#301728
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyPią Paź 30 2015, 14:43;

Lubiła ludzi takich jak Leif. Bezpośrednich, szczerych do bólu i nie obawiających się konsekwencji. Dlatego obserwowała go z niemałym zainteresowaniem, jednocześnie śmiejąc się z tak wielkiej pewności siebie, która od niego biła. -Na mnie też, ale wiesz co? -Wstała z kanapy i podeszła do stojącego do niej (nadal) tyłem chłopaka. Stanęła obok niego na palcach, tak, że w tej chwili nie była aż tak od niego niższa (hehs) i przystawiła usta do jego ucha. -Ja się tak tym nie chwalę. -Dokończyła, po czym nadal uważnie na niego patrząc, stanęła już na całych stopach. Musiała nieco unieść głowę, żeby patrzeć mu na twarz, bo matka natura poskąpiła jej paru dodatkowych centymetrów, przez co Laura była prawie od wszystkich niższa. No cóż, ktoś musi, prawda?
Na kolejne pytanie Ślizgona nie odpowiedziała od razu. Z początku jedynie wzruszyła ramionami, jakby chciała dać mu do zrozumienia, że w zasadzie ona sama nie wie czemu tu przyjechała. Po chwili jednak zaczęła się nad tym zastanawiać, przypominając sobie zdarzenia z Salem. -Chyba po prostu nie chciałam tam zostawać. Za dużo bólu. -Nagle zamilkła, zdając sobie sprawę, że być może powiedziała więcej niż chciała powiedzieć. Nie miała w zwyczaju opowiadać nowo poznanym ludziom o jej stracie, dlatego postanowiła szybko zamknąć temat. -Chce skończyć studia, a Hogwart obecnie jest jedną z lepszych szkół. -Dokończyła i podeszła do okna, bawiąc się rękawem swetra. Nie chciała w tej chwili patrzeć na twarz znajomego, w obawie przed tym, że zorientuje się iż coś jest nie tak. Po chwili jednak odwróciła się, opierając plecami o zimny parapet i znów spojrzała na chłopaka. -Co za wyrafinowane zaproszenie do łóżka, no nie wierzę.
Powrót do góry Go down


Leif Olof Lofgren
Leif Olof Lofgren

Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 22
  Liczba postów : 22
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11679-leif-olof-lofgren
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyNie Lis 01 2015, 23:34;

Szczerość i bezpośredniość były bardzo ważnymi cechami w życiu. Może nie niezbędnymi, każdy mógł znaleźć jakiś substytut, ale bardzo ważnymi. Dlaczego? W znacznym stopniu ułatwiały życie. W końcu kto nie lubił załatwiać sprawy od razu, od ręki? Bez żadnych skrupułów i nieśmiałości kroczyć przez życie? No właśnie, większość. Oczywiście trzeba było zostawić margines błędu na zbłąkane owieczki, które z natury stroniły od kontaktu z ludźmi.
Leif stojąc w pokoju rozrywek nie spodziewał się jednak, że Laura też lubi sobie czasem pograć twardą sztukę, która nie boi się podrywu. Tym bardziej zaskoczył się, kiedy zaczęła mu szeptać do ucha. Jego ciała zauważalnie wzdrygło się i pokryło gęsią skórką. Przez chwilę poczuł się niepewnie, ale licząc w myślach do czterech szybko wrócił do siebie. Odwrócił się na pięcie, żeby zobaczyć gdzie udała się dziewczyna. Nie myśląc za wiele zrobił kilka powolnych kroków w jej stronę.
- Nie zdzieliłaś mnie jeszcze po twarzy, mam to rozumieć jako zgodę? - zapytał ujmując jej brodę prawą ręką. Spojrzał głęboko w jej oczy i się uśmiechnął. Musiała za chwile utracić tą pewność siebie. Płeć piękna miała to do siebie, że zazwyczaj nie potrafiła długo zgrywać pewności siebie, bo traciła grunt pod nogami kilkoma prostymi sztuczkami. Brakowało dziś tylko komplementów. Ale po co zagadywać kobietę dennymi i płytkimi tekstami, które tak naprawdę nic nie znaczą i są tak szczere jak mózg trolla.
Nagle chwycił jej biodro lewą ręką i zgrabnym ruchem całego ciała podmienił się z nią miejscami tak, żeby to on zaczął opierać się o parapet, a ona znajdowała się przed nim w jego ramionach.
- To co, wolisz przyjść do mnie, czy nie wytrzymasz i rzucisz się na mnie w tym momencie? - po raz kolejny szepnął do dziewczyny, która teraz znajdowała się bardzo blisko. Niby przypadkiem na koniec musnął nosem płatek lewego ucha i cicho się zaśmiał.
Powrót do góry Go down


Laura Manese
Laura Manese

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 170
  Liczba postów : 136
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11189-laura-manese
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11196-dostalam-ladna-sowe
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11195-laura-manese#301728
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyPon Lis 02 2015, 23:06;

Kątem oka zauważyła gęsią skórkę,  która pojawiła się na rękach chłopaka i pogratulowała sobie w myślach. Uśmiechnęła się lekko, wiedząc, że nie tylko stojący przed nią Ślizgon działa tak, a nie inaczej na płeć przeciwną. Ona też cieszy się dużym powodzeniem zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet, dlatego jej pewność siebie była uzasadniona. Zresztą...nigdy nie była nieśmiała, a tacy ludzie naprawdę ją śmieszyli. Pewność siebie pomaga w życiu i nie można temu zaprzeczyć.
-Czemu miałabym to robić? Jesteś bezczelny, ale już się przyzwyczaiłam. -Przekrzywiła głowę, patrząc mu prosto w oczy, gdy ten ujął ją za brodę. Odwzajemniła uśmiech, wiedząc o co mu chodzi i powoli położyła swoją dłoń na jego. Splotła swoje palce z jego i już miała wykonać jakiś ruch, którego jeszcze nawet nie zaplanowała, gdy stojący przed nią osobnik okazał się być szybszy. Nagle znalazła się przed chłopakiem, ale nie opierała się już o parapet. Zamiast tego stała w ramionach Leif'a nieco zdezorientowana i zmieszana. Zmarszczyła brwi, gdy Ślizgon po raz kolejny się do niej odezwał i mocno zacisnęła dłonie na jego torsie, wciąż uważnie mu się przyglądając. I mimo, że wcześniej widziała go nie raz i nie dwa, dopiero teraz dostała szanse, żeby przyjrzeć mu się uważniej niż kiedykolwiek wcześniej. Spodobał jej się i w tym momencie tylko to się liczyło.
-Chyba nie wytrzymam. -Szepnęła po chwili i uniosła brew, czekając na rozwój wydarzeń.
Gra właśnie się zaczęła.
Powrót do góry Go down


Leif Olof Lofgren
Leif Olof Lofgren

Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 22
  Liczba postów : 22
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11679-leif-olof-lofgren
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyCzw Lis 12 2015, 16:22;

Pewność siebie rzadko kiedy bywała wrodzona. W większym stopniu wpływało na nią doświadczenie i umiejętność wychodzenia z niezręcznych sytuacji. No i nie było z nią tak, że juz zawsze będziemy chodzić z dumnie podniesioną głową. Bycie pewnym siebie trzeba było cały czas doskonalić, bo w każdym momencie mogliśmy przestać wierzyć w siebie i wrócić do punktu wyjścia.
Leif starał się na bieżąco zwalczać nieśmiałość, która w głębi jego duszy tkwiła. Może były to minimalne pokłady, ale czasami dawały o sobie znać. Oczywiście, że nie było tego widać. Ale kto nie doświadczył uczucia przełamywania swoich słabości raczej tego nie zrozumie.
- Bezczelny? Ja jestem po prostu bezpośredni, nie chce mi się udawać słodkiego i kochającego, żeby zaliczyć. Możesz nazywać to jak chcesz, ale ja po prostu jestem szczery. - mruknął od niechcenia przypominając sobie dziesiątki wspomnień w których faceci stawiali drinki kobietom i zalewali je dennymi komplementami, żeby je tylko zaciągnąć do łóżka, a później uciec jak najszybciej.
Stojąc z Laurą w ramionach zdał sobie sprawę, że nie spodziewał się tego, iż dziewczyna tak chętnie zacznie z nim flirtować. Zazwyczaj trafiał na opór, który po jakimś czasie topniał. Tym razem jednak nie wszystko przebiegło po jego myśli. Musiał się jednak z tym zmierzyć i pokazać, że jednak to on jest górą.
- To co, może zobaczymy kto szybciej wymięknie? - szepnął jej do ucha muskając czubkiem nosa jej policzek. Po chwili położył swoją dłoń na jej żebrach i powoli zaczął ją przesuwać w kierunku brzucha.


///TERAZ JUŻ BĘDE NA BIEŻĄCO ODPISYWAŁ 8D
Powrót do góry Go down


Azalia Aristow
Azalia Aristow

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 23
  Liczba postów : 318
http://czarodzieje.org/t12002-azalia-aristow
http://czarodzieje.org/t12005-sowa-freyr
http://czarodzieje.org/t12006-azalia-aristow#322905
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyPią Sty 29 2016, 12:07;

Czas w Hogwarcie mijał nie ubłaganie. Zajęcia zajęciami, ale jednak zbyt wiele wolnego miała, a jednocześnie nie opłacało jej się wracać do Londynu na dwa dni by potem wrócić tutaj na tydzień. Chociaż jej celem tutaj jest nauka, to czasem ma te gorsze dni i wszystko olewa, ma dość i trudno u niej o ten uśmiech, którym tak bardzo uwielbia obdarzać ludzi. Nadchodził ten okres gdy powinna się bać o swój stan? Na razie ni jest źle, jeszcze nikogo nie zabiła w myślach gołymi rękoma bo tylko takie wyobrażenia miała. Nie za pomocą różdżki i bez wysiłku użyć zaklęć, ale przepełnione kontaktem fizycznym i wręcz wyżywaniem się cielesnym czy psychicznym na drugiej osobie. Nie upatrzyła sobie żadnego takiego celu, ale musiała przyznać, że ostatnio zdarzało jej się coś wygiąć lub złamać w dłoni całkiem nieświadomie tego czynu. Odwiedzenie pokoju rozrywek to chyba dobry wybór w takiej sytuacji. Nie wzbudzając niczyich podejrzeń może sobie pograć w rzutki z myślą czyje oko mogłoby być celem. 10 punktów na białko, 15 za tęczówkę i 20 za źrenicę. To powinno podejść pod leczenie, ale naprawdę nieliczni wiedzą o stanach psychicznych Azalii nie licząc jej rodziny, w której jest to właściwie normalne.
Jak zawsze ktoś obecny tu był, studenci rzadko kiedy wpadają tutaj młodsi. Chyba, że chcą zasmakować czegoś więcej niż piwo kremowe i licząc na to, że jakaś dziewczyna wpadnie w oko studentowi Slytherinu. Gdy tutaj przybyła od razu została przydzielona do domu, nie czuła się z tym dobrze bo wiązało się to z podziałami, których nie było w Norwegii. Tarcza do rzutek była wolna, tak jak sobie wcześniej zażyczyła. Jest powód by jednak ten dzień był lepszy. Wzięła do ręki kilka rzutek, stanęła w odpowiedniej odległości od tarczy i zaczęła celować. Niestety potrzebuje w tym wprawy by zdobyć te 20 punktów, które sama sobie ustaliła. Oczywiście by grać pozory celowała oczywiście w sam środek.
Powrót do góry Go down


Lilith Nox
Lilith Nox

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 229
  Liczba postów : 1077
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12138-lilith-nox
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12139-lilith-i-jej-bianeczka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12141-lilith-nox
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyPią Sty 29 2016, 12:33;

Gryffonka krążyła po korytarzach wielce znudzona. Nikt nie miał albo czasu, albo ochoty spędzić z nią dzisiejszego popołudnia, co było dla niej dosyć męczące. Nie, że musiała z kimś zawsze siedzieć i narzucać się komuś, ale akurat dzisiaj czuła się odrobinę samotna, właśnie dlatego szukała towarzystwa gdziekolwiek z kimkolwiek. W pewnym momencie dziewczyna zatrzymała się i z wielką zadumą wlepiła swoje spojrzenie w spadający bez przerwy śnieg. Z dnia na dzień robiło się go coraz więcej i nawet taka osoba jak Lilith, która uwielbiała śnieg sprawiało to trudność. Z biegiem czasu zaczynała się zastanawiać, czy przypadkiem za niedługo nie będzie musiała latać z miejsca na miejsce, bo wchodząc w zaspę zakryje ją całą i umrze w samotności i z zimna pod pięknym puchem… chociaż alternatywa latania z miejsca na miejsce przerażała ją w tym samym stopniu.
Dziewczyna w końcu ruszyła się z miejsca i pełna powagi zastanawiała się jaką wolałaby alternatywę. Zginąć zapomniana i utopiona w śniegu, czy spróbować lotu na miotle, który był dla niej tak samo przerażający. Z tych jakże twórczych i ambitnych myśli wybił ją fakt, że… no cóż nie do końca wiedziała gdzie się podziała.
Tak właśnie kończy się jak zamiast skupić się na drodze myślisz o pierdułkach…
Lil w zastanowieniu ruszyła przed siebie i szukała jakiegoś charakterystycznego miejsca, które pomogłoby się jej odnaleźć.
Uczyła się w tej szkole pięć lat i nadal nie znała większości miejsc w tej szkole. Przez co gubiła się i to był główny powód spóźniania się na zajęcia… ale nie ważne. W końcu dostrzegła drzwi, które bez zastanowienia otworzyła.
Jej oczom ukazał się pokój rozrywek, który kojarzyła z opowieści znajomych. Dopiero teraz zorientowała się, gdzie dokładnie się znajduje i z szerokim uśmiechem weszła do pomieszczenia.
Skoro już tu jestem…
Rozglądając się po pomieszczeniu dostrzegła pewną osobę, która ją zaciekawiła. Bardzo dobrze znała tą osobę, a jednak nie była pewna czy wypadało podejść i zagadać. Panna Aristow wyglądała na skupioną, a znając zdolności Lilith od razu wybiłaby dziewczynę z transu…
Tak więc z szerokim uśmiechem i po cichutku podkradła się do dziewczyny i zatrzymała się za jej plecami. Stała przez chwilę w ciszy, aż w końcu nie wytrzymała.
- Hey! – powiedziała trochę głośniej niż powinna – Mogę się przyłączyć? - och gdyby tylko wiedziała, że te rzuty miały być nie do tarczy, a do czyjejś gałki ocznej, to trzymałaby się z daleka… albo z samej ciekawości z jeszcze większą chęcią by się przyłączyła. No cóż jak to miała w zwyczaju, nie czekając na następne pytanie klapnęła na kanapie i z uwagą przyglądała się jak wyjdzie Azalii rzut.
Powrót do góry Go down


Azalia Aristow
Azalia Aristow

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 23
  Liczba postów : 318
http://czarodzieje.org/t12002-azalia-aristow
http://czarodzieje.org/t12005-sowa-freyr
http://czarodzieje.org/t12006-azalia-aristow#322905
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyPią Sty 29 2016, 13:33;

Faktycznie była skupiona na tym co robi, bo teoretycznie rzecz biorąc bardzo rzadko grała w cokolwiek, a o rzutkach lepiej nie wspominać. Dlatego nie spodziewała się, że uda jej się trafić chociaż w pobliżu środka tarczy. Oczywiście mogłaby liczyć na szczęście początkującego, chwilę się nacieszyć faktem, że trafiła i jakieś punkty jej się zebrały by potem popaść w depresję, że nie jest wstanie trafić w żaden z kolorów. Trzeba ćwiczyć i ćwiczyć, ale na pewno nie ma zamiaru przy tym spędzić połowy życia. Pokój rozrywek to i po to tu jest, by coś porobić i zabić ten nieubłaganie, wolno ciągnący się czas. Nie przyszło jej do głowy by kogoś znaleźć, nie wiedziałaby kogo w ogóle mogłaby zaprosić na pogawędkę, cokolwiek. Miała bliższych znajomych, ale nie wiedziała czy na tyle bliskich. Większość spotkań opierała się na czystych zbiegach okoliczności lub nagłej myśli "A co u niego słychać? Z pół roku się nie widzieliśmy" i tak średnio co kilka miesięcy dochodzi do sympatycznego spotkania w jakim londyńskim lokalu przy piwie kremowym.
Rzuciła pierwszą rzutką, białe pole. Chyba dobrze, zresztą nie robiła tego by zdobyć konkretny wynik i dać upust swojej wyobraźni i aktualnego nastroju. Ponownie zaczęła celować gdy ze skupienia wybudził ją dziewczęcy głos, miała tak jednostajnie skierowane myśli, że ten niespodziewany akt ją wystraszył. Drgnęła i upuściła rzutkę na dywan.
-Dobrze, że ostry koniec nie miałam skierowany na swój nos - skomentowała krótko by odreagować tę sytuację. Odwróciła się by spojrzeć na młodszą gryfonkę, Lilith Nox. Jak ją kojarzyła zawsze pełna energii i entuzjazmu, co ją przywiało w to miejsce do potocznie zwanego pokoju dla studentów.
-Jasne, może Ty jesteś w tym lepsza - dodała podając brunetce lotki. Niech rzuca, Azalia chyba jednak podziękuje dalszej grze. Nie ma szans by trafiła w to wymyślone oko, za to wybrała sobie inny cel. Kosz z zimnymi napojami, sok dyniowy. Po otworzeniu i pierwszym łyku jak zawsze mogła stwierdzić, że to najlepszy sok na świecie. Niech nawet alkohol się schowa, no dobrze jest na równi z winem.
Powrót do góry Go down


Lilith Nox
Lilith Nox

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 229
  Liczba postów : 1077
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12138-lilith-nox
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12139-lilith-i-jej-bianeczka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12141-lilith-nox
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyPią Sty 29 2016, 13:53;

Reakcja dziewczyny lekko ją rozbawiła, jednak słowa, które nastąpiły potem troszkę zmartwiły.
- Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać no musisz mi wybaczyć! – zaśmiała się pod nosem i odebrała lotki od blondynki. Jedną podniosła z ziemi i spojrzała na tarczę z zaciekawieniem.
- Prawdę mówiąc to nigdy w to nie grałam, nie wiem jakie są nawet zasady, ale wiem, że trzeba… – bez zastanowienia zamachnęła się i rzuciła w tarczę… pierwsza lotka trafiła blisko środka. Ktoś tutaj coś wcześniej wspominał o szczęściu początkującego – trafić w tarczę… – dodała po chwili, a jej twarz rozjaśniała z radości. Nie sądziłam, że twarz dziewczyny mogła być jeszcze bardziej radosna, ale widocznie się udało. Można powiedzieć, że zarażała swoim optymizmem i radością.
- O jacie! To nie jest takie trudne jak myślałam… – powiedziała do siebie i po chwilę zwróciła się w stronę puchonki – może mam ukryty talent i jestem mistrzem lotek… – odwróciła się na pięcie ponownie bez zastanowienia rzucając lotką. Jednak tym razem nie doleciała nawet do tarczy, a dziewczyna zaśmiała się zakłopotana – albo po prostu miałam szczęście – wydukała i podrapała się po głowie niepewnie. No cóż do trzech razy sztuka. Ostatni rzut i… tym razem lotka uderzyła w ścianę… nawet nie było to blisko tarczy!
Lilith wpatrywała się zdezorientowana na swój niesamowity rzut. To się nazywa talent. Rzuca prosto a trafia kilka metrów w prawo… Dobrze, że nikt tam nie stał…
- Wiesz co, może teraz twoja kolej, zanim kogoś zabije – rzuciła w stronę dziewczyny i również podeszła do koszu z zimnymi napojami. Wiedziała, że to miejsce zazwyczaj zajęte jest przez studentów i uczniowie nie zapuszczają się tutaj sami. Ale nie wiedziała dlaczego. Wyciągnęła z kosza pierwszy lepszy napój który stanął na jej drodze.
- Wiesz, tak troszkę się wbiłam do ciebie, ale chyba Ci nie przeszkadzam? – zapytała otwierając napój i pijąc… kiedy poczuła smak skrzywiła się pod nosem niezadowolona… sok dyniowy… nie za bardzo za nim przepadała… ale nie przeszkadzało jej to w pociągnięciu kolejnego łyka – A może czekasz na kogoś?
Powrót do góry Go down


Azalia Aristow
Azalia Aristow

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 23
  Liczba postów : 318
http://czarodzieje.org/t12002-azalia-aristow
http://czarodzieje.org/t12005-sowa-freyr
http://czarodzieje.org/t12006-azalia-aristow#322905
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyNie Sty 31 2016, 12:16;

-Wybaczę bo serce mi nie wyskoczyło z piersi i żyję. Miło Cię widzieć tak w ogóle Lilith - no jakby mogłaby nie wybaczyć takiej sympatycznej dziewczynie? zaprawdę różnice w ich charakterach sa ogromne, dzieli je niemalże przepaść, ale dzięki temu w jakiś dziwny sposób się dopełniają wzajemnie. Nawet różnica wieku i fakt, że Azalia jest studentką już drugiego roku, a Lilith wciąż uczennicą wcale nie robi wielkiej różnicy. Może i nie raz, nie da marudziła na Hogwart i wiele rzeczy jej się nie podoba, ale musi przyznać, że te mury łączą ludzi i powstają niesamowite znajomości.
Ujrzała pierwszą próbę gryfonki, patrzyła z niedowierzaniem. To co mówiła, a co zrobiła jednak trochę odbiegało od siebie. Czyli jednak fart początkującego jest faktem i ma mnóstwo potwierdzeń w praktyce. Tylko się śmiać, jak to się dzieje, że wielcy mistrzowie nie tracą zapału gdy to szczęście znika i trzeba zacząć pracować nad sobą. Ogólnie rzecz biorąc Azalia może tak mówić o sobie, marzenie zostania magomedykiem. Początki wydają się łatwe, musiała jakoś dojść pod górkę by nie rezygnować i teraz z przyjemnością czyta o ziołach leczniczych.
-Raczej to drugie kochana, coś o tym wiem. Gdy kiedyś pierwszy raz trzymałam rzutki też myślałam, że mam ukryty talent - no cóż sytuacja ja zmusiła do tego bolesnego strzału i pozostanie tą realistką, co nie nadaje się do pobudzania czyjegoś ducha. Co poradzić, na szczęście Lilith raczej zdawała sobie sprawę jaka czasem potrafiła być Puchonka.
-W sumie to nawet nie chcę. Zaczęłam bo nie miałam co robić, teraz chociaż z kimś porozmawiam - odparła podnosząc butelkę z sokiem dyniowym na znak, że jednak woli go dokończyć i cieszyć się tym cudownym smakiem - Nie, na nikogo, więc spokojnie. Powiedz w takim razie co Ciebie tutaj przywiało hm? - spytała przytykając usta do butelki, gdy ją przechyliła jednak patrzyła szarymi oczyma na młodszą koleżanka czekając na odpowiedź. Skoro tak postanowiła "wbić" chyba oznacza, że również nie miała co ze sobą zrobić. Już jest po zajęciach, uczniowie robią co chcą i chowają się po różnych kątach. Niby tak wiele ich jest, ale czasem korytarze są takie puste. Są takie miejsca gdzie faktycznie pomyśleć można, ich ta szkoła jest opustoszała, bez żywej duszy i prędzej na Grubego Mnicha da się wpaść.
Powrót do góry Go down


Lilith Nox
Lilith Nox

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 229
  Liczba postów : 1077
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12138-lilith-nox
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12139-lilith-i-jej-bianeczka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12141-lilith-nox
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyNie Sty 31 2016, 16:18;

Dziewczyna odłożyła rzutki na miejsce i oparła się obok puchonki. W zamyśleniu piła sok dyniowy, rozglądając się po pomieszczeniu. Nie znała tutaj nikogo, wszyscy byli dla niej obcy, z wyjątkiem Azalki, do której była w pewien niewytłumaczalny sposób przywiązana. Miała dziwny charakter i była tego świadoma, czasami mówiła rzeczy, które w normalnym wypadku zabolałyby pannę Nox, ale jakoś w tym przypadku ulatywały w powietrze, jakby w ogóle nie miały miejsca. To była dziwna znajomość, trzeba przyznać, jednakże Lilith bardzo podobała się ta znajomość.
- Zgubiłam się! – odpowiedziała z szerokim uśmiechem i rzuciła pustym opakowaniem do kosza na śmieci. Ten rzut można uznać za udany, a ona sama zachwyciła się tym trafieniem – znalazłam pierwsze lepsze drzwi i spotkałam w nich ciebie! – w tym momencie przyjrzała się uważnie blondynce – Wiesz… – wydukała niepewnie – odprowadziłabyś mnie później kawałek?
No cóż była świadoma, że z jej umiejętnościami, mogłaby się zgubić jeszcze z piętnaście razy zanim odnalazłaby drogę… ewentualnie pobiegłaby za jakimś motylkiem… wróć… jest zima i nie ma motylków… No cóż pół biedy, ale na pewno by coś ją rozproszyło.
- Właśnie! – krzyknęła niespodziewanie, wyglądała tak jakby wpadła na jakiś genialny pomysł zmienienia świata, albo pomysł przejęcia władzy nad światem, albo destrukcji! Nie ważne… tak czy siak, jej entuzjazm i mimika mówiła jedno… na coś wpadłam! – Jedziesz na ferie? – zapytała, a na jej twarzyczce pojawiła się ciekawość, a wraz z nią chytry uśmieszek. Ciekawe co takiego planowała?
Panienka Nox miała już pomysł jak spędzi pierwszą noc  na feriach, miała zamiar sama wszystko ogarnąć, a później kombinować ze swoim genialnym pomysłem. Nie mogło nie wyjść, taka jest racja! Tylko musiała mieć pewność, że osoby, na których jej zależy będą na feriach, inaczej może być problem.
Powrót do góry Go down


Azalia Aristow
Azalia Aristow

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 23
  Liczba postów : 318
http://czarodzieje.org/t12002-azalia-aristow
http://czarodzieje.org/t12005-sowa-freyr
http://czarodzieje.org/t12006-azalia-aristow#322905
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyNie Sty 31 2016, 20:02;

Obcy ludzie, tak? Azalia rozglądała gdy weszła do tego pokoju, też nie znała obecnych tu osób. Kojarzyła z twarzy, ale na pewno nie było tutaj nikogo z kim mogłaby mieć zajęcia. Do tego rozproszenie, ciągłe przenoszenie się pomiędzy Hogwartem a Londynem, nie sprzyja poznawaniu się. To i tak szczęście, że Azalia poznała kilka osób, z którymi może porozmawiać od czasu do czasu, o ile w ogóle ma szansę się na kogoś natknąć. Niestety z nikim chyba nie ma na tyle bliskiej więzi by wysyłać sobie wzajemnie sowy gdy jest z kimś w rozłące. Zaprawdę dawno nie wysłała sowy nikomu poza rodziną, jakoś nie miewała takiej potrzeby.
-Jak to? Mieszkasz tutaj już piaty rok i się gubisz? - zrozumiałym jest, że Azalia może nie znać wszystkich miejsc w tym wielkim zamku. Nie dość, że ma z nim do czynienia dopiero dwa lata to jeszcze bardzo nieregularnie. Jak tylko miała szansę z początku starała się zapoznać z tym miejscem by się nie gubić i wiedzieć czego szukać na jakim pietrze lub w kondygnacji.
-Tak jasne. Przynajmniej do momentu gdzie wiem jak się kierować w stronę waszego dormitorium. - odpowiedziała z uśmiechem. Dokończyła sok, niestety taki mały i nie wystarczył na długo by popieścić jej kubki smakowe.
-Ferie? Ty jeszcze pytasz? Dla mnie ferie są sto razy lepsze od wakacji, zimna to w końcu mój żywioł - jak tylko o tym wspomniała od razu pomyślała sobie, że ferie zimowe w Hogwarcie zawsze są pełne śniegu i atrakcji. Idealne dobrane miejsca sprawiają, że Azalia czuje się jak w domu rodzinnym. Tyle cudownych wspomnień, nic tylko korzystać z szerokim uśmiechem na twarzy. Naprawdę nie mogła się doczekać, najgorzej jak zawsze będzie problem z pakowaniem się. Co jak co, że ona to ma co pakować to kuferków. Zapewne skorzysta z zaklęcia zmniejszająco-zwiększającego by nie sprawiać problemu ze zbyt dużym bagażem.
Powrót do góry Go down


Lilith Nox
Lilith Nox

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 229
  Liczba postów : 1077
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12138-lilith-nox
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12139-lilith-i-jej-bianeczka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12141-lilith-nox
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyNie Sty 31 2016, 20:54;

Słysząc jej pytanie zaśmiała się zakłopotana i podrapała się po głowie.
- No wiesz, jak czasami się zamyślę, to później nie wiem gdzie jestem… tak już mam – wydukała, sama nie bardzo to rozumiała. Czasami wydawało jej się, że doskonale zna drogę, a później okazywało się, że tak naprawdę nie ma zielonego pojęcia gdzie wylądowała i zrozpaczona prosiła wszystkich o pomoc w odnalezieniu się. Nawet za dzieciaka miała w nawyku pobiec za motylkiem, czy za swoim ukochanym Pusiem i wylądować w nieznanym jej miejscu. Płakała wtedy w samotności przytulając swoje zwierzątko i czekając na jakikolwiek ratunek – tak teraz myślę… – dodała po krótkim zastanowieniu, a na jej twarzy rozkwitła powaga – może to jest moja super moc! Może jestem super bohaterem i o tym nie wiedziałam! – jej wyraz twarzy mówił: „Jak ja mogłam wcześniej tego nie zauważyć” – Azalio! Jak myślisz, jak powinnam się nazwać? – zapytała z wielką ekscytacją. Po chwili wybuchła śmiechem nie wierząc, że powiedziała coś takiego i to z taką powagą… może powinna zostać aktorką, z takimi zdolnościami?
Kiedy już się uspokoiła nastał temat ferii, dziewczyna z uwagą przysłuchiwała się puchonce, po czym uśmiechnęła się szeroko.
- To tak jak ja… uwielbiam zimę i śnieg jest taki… fascynujący… a przede wszystkim zawsze jestem pochłonięta poszukiwaniami motyli – nie wyglądało to na przenośnie, ale nie wyglądało to też na żart. Jednak panienka Nox nie miała zamiaru rozwijać swojej myśli o motylach – bo wiesz miałam zamiar zorganizować coś w ferie, ale nie wiem czy uda mi się to zrobić… muszę najpierw załatwić kilka rzeczy – powiedziała w wielkim zamyśleniu. Jakby właśnie w tej chwili wyliczała wszystko co musi zrobić – ale chciałabym, żeby przyszły wszystkie osoby, na których mi zależy… dlatego tak mi zależy na twojej obecności na feriach! – wracając z krainy marzeń, Lilith posłała szeroki uśmiech Azalii.
Powrót do góry Go down


Azalia Aristow
Azalia Aristow

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 23
  Liczba postów : 318
http://czarodzieje.org/t12002-azalia-aristow
http://czarodzieje.org/t12005-sowa-freyr
http://czarodzieje.org/t12006-azalia-aristow#322905
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyNie Sty 31 2016, 21:40;

-Rozumiem, rozumiem. Każdemu się zdarza, ja od dziecka muszę sobie radzić z nawigacją i staram się zapamiętywać jaką drogą podążam - nie tylko warunki w jakich się wychowywała wymuszały to na niej, ale także szkoła kładła nacisk na naukę przetrwania. W Hogwarcie podczas gdy uczy się latania miotle, z mroźnych warunkach posyłało się uczniów w tundrę i trzeba sobie jakoś radzić! Oj, początki były naprawdę straszne, wręcz przerażające i wyczerpujące gdy pierwszy raz samemu trzeba było się odnaleźć i radzić sobie w niezbyt przyjaznych warunkach. Oczywiście to nie było wszystko, w końcu magia przede wszystkim. Nie zabrakło zaklęć, obrany przed czarna magią czy jej ulubionej transmutacji.
-Bohater? Wybacz, chyba nie jestem zbyt dobra w wymyślaniu nazw. Może pomyśl o jakimś zwierzęciu lub znanym duchu? - jakoś niebyła wstanie przywieść na myśl jakiegoś ciekawego i chwytliwego tytułu na bohatera. W końcu nie dość, że musi pasować to jeszcze brzmieć w sposób przyciągający słuch, a za nim i resztę zmysłów.
-Poszukiwanie motyli? To prędzej na wiosnę - nawet nie zdawała sobie sprawy z takiego zainteresowania Lilith, a może to jakaś interesująca przenośnia? zaintrygowało ją to. Wyłożyła nóżki na kanapę i skrzyżowała je po turecku. Tak lepiej, nie czuje się tak sztywno w tej pozycji. Przy okazji mogła odwrócić się przodem do dziewczyny.
-Zorganizować? - uniosła brew z zaciekawieniem tego zdania. nawet nie domyślała się o co mogłoby chodzić - Miło to słyszeć. Na pewno będę i możesz na mnie liczyć o ile nie będę w jakimś lesie lub nad jakimś zamarzniętym jeziorem i trzeba będzie mnie ściągnąć na ziemię. - zaśmiała się tak skrótowo nawiązując do jej planów na ten wyjazd. Korzystać, oddychać świeżym powietrzem i zachwycać się widokami, które na pewno będzie miała gwarantowane. Po prostu to wie i już.
Powrót do góry Go down


Lilith Nox
Lilith Nox

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 229
  Liczba postów : 1077
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12138-lilith-nox
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12139-lilith-i-jej-bianeczka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12141-lilith-nox
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyNie Sty 31 2016, 21:53;

No cóż miała tego świadomość, że kiedy ktoś wspomina o poszukiwaniu motyli zimą, to na pewno będzie wypytywany o to, o co chodzi z tymi motylami. Dziewczyna uśmiechnęła się sama do siebie i wlepiła spojrzenie w sufit.
- To są specjalne motyle… występują tylko zimą… – wydukała niepewnie. Nie była pewna, czy chce mówić o tym komukolwiek… ale to była Azalia, jakoś wydawało jej się, że może jej ufać – skoro byłaś zaskoczona motylami zimą, to pewnie nie słyszałaś o śnieżnych motylach – gryffonka zaśmiała się pod nosem i nie odrywając rozmarzonego spojrzenia o sufitu zaczęła opowiadać – istnieje legenda, w której mówi się, że kiedy zauważysz śnieżnego motyla, spełnić się może każde twoje życzenie… oczywiście nie można niczego otrzymać za darmo… musisz wraz z wypowiedzianym życzeniem powiedzieć, co byłabyś w stanie poświęcić, dla spełnienia tego życzenia… – Lilith na chwilę zamilkła i zamknęła oczy. Wyglądała tak jakby właśnie w tej chwili ‘rozmawiała’ z magicznym motylem, pełna powagi i spokoju… chcąc by jej największe pragnienia się spełniły – nie jest to proste… znaleźć takie stworzonko… jest on cały biały… tylko kiedy lata i promienie słońca dobrze go oświetlą to mieni się kolorami… wygląda wtedy jak gwiazda… a do tego… jeżeli nie jesteś w stanie poświęcić czegoś o równej wartości do twojego życzenia… to nigdy ono się nie spełni… a może się odwrócić przeciwko tobie…
Panienka Nox westchnęła pod nosem. Właśnie w tym momencie doszła do wniosku, że nie ważne jak na to spojrzeć, nie warto uganiać się, za tym motylem… może nic nie zyskać, a tylko stracić wiele… a jednak nadal była w stanie poszukiwać go i wierzyć w to, że jego istnienie pomoże jej sprawić niemożliwe…
No cóż temat się zmienił, także i jej rozmarzenie ulotniło się w mgnieniu oka.
- Ja też mam zamiar wybrać się na wycieczkę po przyjeździe! – powiedziała z wielkim entuzjazmem – widzieć te wszystkie piękne widoki… normalnie z zachwytu pewnie dostanę zawału! Nic więcej się nie może stać! Nie mogę się już tego wszystkiego doczekać!
Powrót do góry Go down


Azalia Aristow
Azalia Aristow

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 23
  Liczba postów : 318
http://czarodzieje.org/t12002-azalia-aristow
http://czarodzieje.org/t12005-sowa-freyr
http://czarodzieje.org/t12006-azalia-aristow#322905
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyPon Lut 01 2016, 15:58;

-O jejku. Pół życia spędzić w miejscu skalanym śniegiem, górami i zimą i nie mieć pojęcia o czymś takim? Aż mi wstyd! Może to dlatego, że na północy zima trwa pół roku to pewnie nie byłoby to takie nadzwyczajne zjawisko. - była naprawdę zaskoczona. Myślała, że wie wszystko o legendach związanych z zimą i wyjątkowych wydarzeniach jakie mają miejsce na północy, ale jednak nie! Nie dobrze, to ujma na jej honorze norweskim. Jednakże jednocześnie podziwiała Lilith za taką wiedzę! Naprawdę zimowy motyl, niesamowite. Magia i stworzenia magiczne w ogóle jest niesamowite, nieprawdopodobne. Codziennie coś może zaskoczyć.
-Wiesz co byłabyś wstanie poświęcić? To jest naprawdę trudne, samo znalezienie tego motyla, a jeszcze taka decyzja. Coś za coś. Ja pewnie nie byłabym wstanie podjąć tego rodzaju decyzji - chyba tutaj wjechała trochę na dylematy moralne. Jej serduszko mówiło jej wyraźnie, że to jest okazja jak jedna na milion i jak tutaj z takiej nie skorzystać. Z drugiej strony ta obawa z czego zrezygnować, do tego by było to równo warte do życzenia.
-Tylko uważaj by się nie zgubić. Chociaż najpierw trzeba wiedzieć co to za miejsce. Jednakże Hogwart nie zawodzi i adekwatnie dopasowuje miejsce do wydarzenia. Na pewno będzie dużo śniegu i lodu - westchnęła rozmarzona, już tym żyła i fakt, że ma z kim dzielić ten entuzjazm tylko bardziej ją nakręca - Najgorzej będzie z bagażem. Nauczona zawsze biorę rzeczy, których czasem ostatecznie nie potrzebuję. Potem strasznie dużo tego się robi i mam najwięcej rzeczy ze wszystkich - taka już przypadłość, tak ja uczono no i tak tez praktykuje i trudno jej z tym zerwać i zrozumieć, czasem wystarczy jej naprawdę jedna para butów na jeden weekend, a nie od razu trzy.
Powrót do góry Go down


Lilith Nox
Lilith Nox

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : V
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 229
  Liczba postów : 1077
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12138-lilith-nox
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12139-lilith-i-jej-bianeczka
http://czarodzieje.my-rpg.com/t12141-lilith-nox
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Gracz




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptyPon Lut 01 2016, 16:46;

Gryffonka zaśmiała się pod nosem widząc jej reakcję. Nie dziwiła się, że puchonka nic nie słyszała o tym motylu. Ona natrafiła na tą legendę tylko raz i to w tak starej książce, że bała się, że rozpadnie się na proch, gdy jej dotknie. A wspomniano o nim tylko w kilku zdaniach. Jednak tak bardzo zainteresowało ją to zjawisko, że natarczywie i można by powiedzieć obsesyjnie poszukiwała informacji na jego temat.
Jej pytanie było oczywiste. Lilith wlepiła w Azalie swoje oczy i uśmiechnęła się szeroko.
- Wiesz, dlaczego cena jest taka surowa? – zapytała i przez chwilę wyglądała tak jakby oczekiwała jakiejkolwiek odpowiedzi od swojej towarzyszki, jednak tak nie było – Żeby uświadomić ludziom, czego tak naprawdę pragną. Jeżeli nie jesteś w stanie poświęcić dla czegoś bardzo cennego, dla tego największego pragnienia, to znaczy, że nie jesteś gotowa je utrzymać… marnować życzenie na coś, co później okazuje się nie być dla nas takie ważne… – dodała po chwili w zamyśleniu. Ona wiedziała, co byłaby w stanie poświęcić, ale czy wypowiedziała by swoją samolubną prośbę motylowi? Zapewne nie… - oprócz tego wydaje mi się, że z tą ceną to pic na wodę… bo sama odnalezienie tego motylka to nie lada wyzwanie… poświęcając swój czas, swoją siłę, cierpliwość… to wszystko zamiast w poszukiwania mogłybyśmy włożyć w nasze życzenie... wtedy by się spełniło bez pomocy motyla…
Dziewczyna westchnęła i rozciągnęła się. Ona miała swoją własną wersję do tej legendy. Ceną za nasze życzenie jest właśnie to jak bardzo się staramy, jak bardzo pragniemy i dążymy do celu. Ból, cierpienie, trudności, a czasami nawet najpiękniejsze chwile, niektóre z tych rzeczy otrzymujemy, inne za to porzucamy, by zdobyć to, co nam zależy… to tak, jakbyśmy nieświadomie poprosili motyla o pomoc, a on tworzy całą tą drogę do celu… prawdopodobnie prowadzi nas odpowiednią ścieżką…
- Masz rację,  z moimi zdolnościami orientacyjnymi, nie powinnam się sama za daleko ulatniać… a przynajmniej nie bez różdżki… wiesz, zawsze łatwiej jak będę mogła korzystać z zaklęć. – zaśmiała się zakłopotana. Jej wypowiedź na temat rzeczy całkowicie zwróciła uwagę panny Nox. Lilith usiadła po turecku i wpatrywała się w dziewczynę z uwagą – To tak jak ja! Wszyscy patrzą na mnie na wariatkę jak wypakowuję się… nigdy nigdzie nic mi się nie mieści, bo tego za dużo! A ja wolę być przygotowana na wszystko! Na najgorsze, ot co! – zaśmiała się pod nosem – Wiesz co? Mam pomysł. Powinnyśmy się spotkać i może razem wybierzemy się na wyprawę poznawczą, tak o, przed siebie! Nie musimy iść pierwszego dnia, możemy w późniejszym terminie, ale razem! Ku przygodzie!
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32437
  Liczba postów : 102427
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8




Specjalny




Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 EmptySro Mar 02 2016, 21:15;

Gra III

@Vulpes Harris, @Katja Beelund, @Evanna Lacey

Ledwie wczoraj się zapisałeś, a już dzisiaj otrzymałeś list zapraszający na spotkanie. Ach, nie ma to jak sprawnie działający klub gargulkowy, nieprawdaż? Może poznasz jakichś nowych znajomych, z jakimi będziesz mógł potem latami spotykać się w sobotnie wieczory i cieszyć się, gdy gra splunie koledze w twarz śmierdzącym płynem? Wszystko jest możliwe!
List pokierował Cię wprost do pokoju rozrywek. Kiedy już uchyliłeś skrzypiące w zawiasach drzwi, mogłeś dostrzec, że do gry użyto podniszczonego stolika wykorzystywanego do gry w eksplodującego durnia. Znalazłeś na nim trzy zestawy do gry i być może pozostałych dwóch klubowiczów, z którymi dziś będziesz grał. Gdzieś przy stoliku lewitowała taca z trzema filiżankami, butelką soku dyniowego oraz dzbanem herbaty, żeby umilić wspólną grę.

Na odpisy macie 3 dni, po tym czasie Mistrz Gry zdyskwalifikuje nieaktywnego gracza, a reszta będzie mogła swobodnie kontynuować grę.

Miłej zabawy!

Zasady:

______________________

Pokój rozrywek  - Page 15 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Pokój rozrywek  - Page 15 QzgSDG8








Pokój rozrywek  - Page 15 Empty


PisaniePokój rozrywek  - Page 15 Empty Re: Pokój rozrywek   Pokój rozrywek  - Page 15 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Pokój rozrywek

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 15 z 35Strona 15 z 35 Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16 ... 25 ... 35  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Pokój rozrywek  - Page 15 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Skrzydlo zachodnie
 :: 
czwarte piętro
-