Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Plaża Mussie

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4
AutorWiadomość


Finn Gard
Finn Gard

Student Hufflepuff
Rok Nauki : II
Wiek : 23
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 177
C. szczególne : Podkrążone oczy, nerwowość i spięcie widoczne w każdym ruchu i grymasie, trochę nieprzytomny wzrok.
Galeony : 689
  Liczba postów : 1829
https://www.czarodzieje.org/t16780-finan-gard-konczy-sie-tworzyc#466593
https://www.czarodzieje.org/t16790-listy-do-finnu#466907
https://www.czarodzieje.org/t16783-finan-gard#466737
https://www.czarodzieje.org/t18293-finan-gard-dziennik
Plaża Mussie - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plaża Mussie - Page 4 Empty


PisaniePlaża Mussie - Page 4 Empty Plaża Mussie  Plaża Mussie - Page 4 EmptyNie Lip 05 2020, 22:13;

First topic message reminder :




Plaża Mussie


Nazwa plaży wzięła się od legendy związanej z istnieniem prastarego stwora, podobno przodka niektórych mniejszych smoków - Mussie. Tutejsi mawiają, że raz na sto lat zielonołuski Mussie wyłania się z głębin po to, by zebrać z okolicznych wiosek krwawe ofiary.

Rzuć kostką, aby dowiedzieć się co Cię spotkało :

Szczęściarz 1,2 - spacer po plaży (a może wylegiwanie się na kocu?) zaowocował pewnym znaleziskiem. W pewnym momencie do Twoich oczu dobiega blask, a po chwili analizy zauważasz bardzo ładną muszlę. Ledwie ją dotkniesz, ta zmienia swój rozmiar na taki, iż ledwie mieści Ci się w dłoni. Możesz zatrzymać ją na pamiątkę albo sprzedać, a otrzymasz za nią aż 50 Galeonów.

Krok za krokiem 3, 4 - słyszałeś, że bosy spacer po kamieniach jest dobry dla zdrowia? Jeśli tak to właśnie udowadniasz, że niekoniecznie. Postawiłeś zły krok, a Twoją stopę rani ostry kraniec jednego z ciemnych kamieni. Rana nie jest głęboka, ale piekielnie bolesna. Potrzebujesz zaklęcia leczniczego albo eliksiru wiggenowego. Mało tego, zauważasz, że tak długo jak z Twojej rany sączy się krew Twoje włosy przybierają ciemnozielony kolor (nie da się tego usunąć zaklęciem). Wylecz się, a odzyskasz swoją naturalną barwę.

Orzeźwienie 5, 6 - nic nie narusza Twojego spaceru i relaksu. Wręcz przeciwnie, szum morza jest taki kojący i przyjemny, aż nie chce się stąd nigdy wychodzić. Jeśli byłeś spięty to możesz zauważyć, że Twoje ciało samo się rozluźnia i poddaje letniej morskiej aurze. Jeśli odczuwałeś jakikolwiek ból ten zmniejsza się aż zanika. To niezwykle orzeźwiający spacer.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Laurel Miskinis
Laurel Miskinis

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : litewski akcent, dużo przekleństw, donośny głos
Galeony : 198
  Liczba postów : 176
https://www.czarodzieje.org/t18096-laurel-miskinis#514713
https://www.czarodzieje.org/t18100-plomykowka-kitka#514798
https://www.czarodzieje.org/t18097-laurel-miskinis#514712
Plaża Mussie - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plaża Mussie - Page 4 Empty


PisaniePlaża Mussie - Page 4 Empty Re: Plaża Mussie  Plaża Mussie - Page 4 EmptySob Wrz 12 2020, 19:31;

- Laurel, ale ludzi mówią tu prościej czasami, że Laurka. - wzruszyła ramionami i przedstawiła się bowiem istotnie nie posiadała żadnego powodu, aby zatajać tę informację. Nie znała chłopaka na tyle, aby móc wiedzieć czy dałby się wkręcić w zachęcanie do udzielania wiedzy. Zmrużyła ciemne oczy kiedy nachylił się do niej z bardzo nieprzyjemną uwagą. Od razu zabił kręcące się w jej ciele przyjemne ciepełko. Odwróciła się do niego bardziej bokiem i zmierzyła go wzrokiem. - To szczerość, jakbyś nie widział. Ja nie kłami i nie owijam w bawełni. - najwyraźniej napotka faceta, który był odporny na kobiece walory (gej?) albo o dziwo używał rozumu, co nie było aż tak często spotykane w gatunku męskim. Owszem, myślała bardzo krzywdząco jednak całe jej podejście brało się z najgorszego na świecie męskiego wzorca, którego musiała oglądać długi czas - własny ojciec. Zmarszczyła nos i wrzuciła niedbale krem do torby. Nagle opalanie się było już mniej fajne. - Jedni faceci lubi bezbronne dziewuszki, a innych da się łatwiej bądź trudniej przekonać do odwalenia roboti. - ale choć o tym mówiła to nagle nie było w niej tej wcześniejszej pewności siebie. Lubiła grać na męskich uczuciach i wykorzystywać ich ego przeciwko nim. Gunnar zbyt szybko ją przejrzał. Coś jej mówiło, że w niektórych rzeczach ma rację i od razu się jej to nie spodobało. Puściła uwagę o misiu mimo uszu. Zdezorientował ją. - A po co ci widzić? Jakbym miała faceta to bym nie siedziała tak blisko ciebi i gdybyś ty miał dziewczyni to byś na to… - wskazała na dzieląca ich nieprzyzwoicie niewielka odległość - … nie pozwalał. - usiadła do niego przodem, krzyżując swoje nogi w wygodniejszym siadzie. To nic, że teraz piasek uwierał ją w kolana. Musiała mieć na widoku twarz tego chłopaka. Coś zbyt bystry się wydawał.
Powrót do góry Go down


Gunnar Ragnarsson
Gunnar Ragnarsson

Student Slytherin
Wiek : 25
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : blizna z pazurów wzdłuż kręgosłupa do połowy pleców; na ramionach tatuaże run nordyckich wpisanych w islandzką, mistyczną symbolikę i zarys skalnych grani
Galeony : 2445
  Liczba postów : 928
https://www.czarodzieje.org/t17572-gunnar-e-ragnarsson#492803
https://www.czarodzieje.org/t17578-huugin#493014
https://www.czarodzieje.org/t17571-gunnar#492793
https://www.czarodzieje.org/t18614-gunnar-ragnarsson-dziennik#53
Plaża Mussie - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plaża Mussie - Page 4 Empty


PisaniePlaża Mussie - Page 4 Empty Re: Plaża Mussie  Plaża Mussie - Page 4 EmptySob Wrz 12 2020, 20:43;

Zastanowił się nad tym co powiedziała. Z jego znajomością islandzkiego, który uchodził za język ogrów, jej imię wcale nie było trudne, za to nick wydawał się takim być. Wyjątkowo miękkim, melodyjnym i przekombinowanym, dlatego skinął z wolna głową, przyjmując do wiadomości jej pełne imię.
A więc, Laurel… — zdecydował, szybko łapiąc odpowiedni akcent. Odchylił się mimochodem trochę w tył, kiedy ona przesiadła się przodem do niego, Narzucił im większy dystans, żeby z większą swobodą móc obserwować jej twarz, ale przez to musiał się praktycznie położyć na piasku, opierając się łokciami za sobą. Dalej, mimo pruderyjnego charakterku, była ładną dziewczyną, więc jej bliskość zdawała się dużym rozproszeniem. Chciał zachować pełne skupienie, stąd ta odległość, jaka teraz wydawała się bezpieczna.
Nie trzeba kłamać, Laurie — zdrobnił jej imię nieprzypadkowo, zwyczajnie ciekaw jej reakcji — wystarczy trochę wyczucia. Jak zauważyłaś, każdy facet lubi co innego.
Obserwował ją mimo wszystko uważnie. To nie tak, że był całkiem odporny na jej wdzięki. Był po prostu świadomy mechanizmów jakie za tym szły. Czystej biologii i czystego pożądania. Tak działało. A ona miała, cóż, wrażliwość i subtelność słonia w składzie porcelany. Ciężko było jej szybko nie przejrzeć. A mimo to… jednak czaiła się w niej jakaś niewinność. Uśmiechnął się szczerze rozbawiony, kiedy naiwnie założyła, że każdy ma tak poczciwe i szczere podejście do związków jak ona. Na tą wieść, nawet zyskała trochę w jego oczach, po podniósł się znów, tym razem samowolnie pochylając się w jej stronę, żeby skupić uwagę na jej tęczówkach z niewielkiej odległości. Chciał widzieć, jak zareagują jej źrenice na jego następne słowa. Szokiem, neutralnością, oburzeniem?
Może nie jestem jednym z tych facetów? Dla którego jego dziewczyna stanowi problem dla dobrej zabawy z miłą dla oka, niegłupią, nowo poznaną koleżanką?
Oczekiwał jej reakcji. Ostatecznie nic o nim nie wiedziała. Czy miał dziewczynę. Czy jej nie miał. Mógł mieć. I chyba nawet sądził, że mógł być tym facetem. Który miał jedną, a uganiał się za drugą. W zależności od tego, na czym miałaby się opierać jego relacja. Uczuciach, czy zwykłej fizyczności?
Pomyliłem się do Ciebie. Jednak bywasz urocza, Laurie.
Powrót do góry Go down


Laurel Miskinis
Laurel Miskinis

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : litewski akcent, dużo przekleństw, donośny głos
Galeony : 198
  Liczba postów : 176
https://www.czarodzieje.org/t18096-laurel-miskinis#514713
https://www.czarodzieje.org/t18100-plomykowka-kitka#514798
https://www.czarodzieje.org/t18097-laurel-miskinis#514712
Plaża Mussie - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plaża Mussie - Page 4 Empty


PisaniePlaża Mussie - Page 4 Empty Re: Plaża Mussie  Plaża Mussie - Page 4 EmptySob Wrz 12 2020, 21:01;

Zaimponował jej poprawnym wymówieniem imienia. Nie było może tak bardzo skomplikowane jednak wiele osób kładło się przy akcentowaniu. Kąciki jej ust drgnęły w lekkim i dosyć czystym uśmiechu, a to nie było aż tak częste na jej twarzy. Często przemykała w jej mimice złość, irytacja czy gwałtowność. Nie była delikatną panienką i cnotliwą dziewicą dla której pocałunek był szczytem marzeń. - Dobri, dobri, poniosło mni. Wzięłam cię za tępego osiłka ale się myliłam. Pasi? - niechcący podniosła ton, a zawsze się to działo kiedy się przed czymś w jakiś sposób broniła. Na wiele sytuacji reagowała podnoszeniem głosu, przeklinaniem czy złością. W chwili obecnej czuła się przez niego subtelnie opieprzona i skarcona jak niesforny dzieciak. Nie podobała się jej ta forma rozmowy, wolałaby chyba aby nie był zbyt przenikliwy. Dodatkowo swoimi słowami przemycała pokrętne przeprosiny, a tych nie umiała za bardzo rozdawać. Przynajmniej ogarnęła się i nie będzie go próbować poderwać skoro wyglądał na odpornego. Uniosła wyżej brwi kiedy nachylił się nieprzyzwoicie blisko, a w jej oczach błysnęło wyzwanie. - To musiałbyś być chamem. - oznajmiła i pokusiła się o drobny gest. Przesunęła palcem wskazującym po jego podbródku kończąc pieszczotę tak szybko jak się zaczęła. Dopiero teraz jej źrenice się odrobinę rozszerzyły. - Albo ona musiałaby być głupi skoro wypuszcza faceta samego z potencjalnymi potrzebami. - policzki ją zapiekły. Czy aby sama nie próbuje namówić innego chłopaka do zdrady swojej dziewczyny? Wmawiała sobie, że to inna sytuacja, bo chodziło o te prawdziwe uczucia, które błagały o atencję. - A może ja nie chci być uroczi? - zapytała z pretensją w głosie, bowiem nie zrobiła ani nie powiedziała nic co miałoby skazywać ją na takie określenie. Z drugiej strony zdrobnienie przypadło jej do gustu. Dobrze brzmiało w jego wąskich ustach.
Powrót do góry Go down


Gunnar Ragnarsson
Gunnar Ragnarsson

Student Slytherin
Wiek : 25
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : blizna z pazurów wzdłuż kręgosłupa do połowy pleców; na ramionach tatuaże run nordyckich wpisanych w islandzką, mistyczną symbolikę i zarys skalnych grani
Galeony : 2445
  Liczba postów : 928
https://www.czarodzieje.org/t17572-gunnar-e-ragnarsson#492803
https://www.czarodzieje.org/t17578-huugin#493014
https://www.czarodzieje.org/t17571-gunnar#492793
https://www.czarodzieje.org/t18614-gunnar-ragnarsson-dziennik#53
Plaża Mussie - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plaża Mussie - Page 4 Empty


PisaniePlaża Mussie - Page 4 Empty Re: Plaża Mussie  Plaża Mussie - Page 4 EmptyNie Wrz 13 2020, 12:07;

Gunnar zupełnie nie wziął tego do siebie. Mógł wyglądać na tępego osiłka. Przez posturę, swój sposób bycia. Dlatego wzruszył ramionami. Naprawdę nie miało to znaczenia, czy wzięła go za naiwnego idiotę. Istotne, że udało się to szybko sprostować. Wydawał się nawet odrobinę rozbawiony oburzeniem dziewczęcia. Nie próbował jej złościć, ale frustrowała się zadziwiająco łatwo. I lawirowała pomiędzy tym do czego przywykła, a do czego przyzwyczajona nie była. Dlatego najpierw się denerwowała, a teraz unosiła dłoń do jego podbródka. Utrzymał jej spojrzenie, zastanawiając się do czego dziewczyna tym gestem zmierzała.
Nie przeszkadza mi bycie chamem — stwierdził, wpatrując się wprost w jej tęczówki oczu. A potem zaśmiał się szczerze rozbawiony.
Nie gustuję w głupich dziewczynach.
Oparł przedramiona na swoich kolanach, latwo wchodząc w ten temat dyskusji. Jeszcze nie do końca dał znać czy miał dziewczynę, czy jej nie miał, ale skoro nie miało to dla niego żadnego znaczenia, to czy musiał to rozjaśniać?
A ty jesteś głupiutką trzpiotką czy podstępną, inteligentną bestią?
Co do ostatniego nie mógł się z nią zgodzić, dlatego z początku przemilczał jej wypowiedź, poprawiając jedynie przedramiona na kolanach. Przytrzymał jedno z nich dłonią, przerzucając spojrzenie z jednej części jej twarzy na drugą, aż w końcu wzruszył ramionami. Czy tego chciała czy nie, miała przebłyski urokliwości.
Nie tobie o tym decydować — skwitował.
Powrót do góry Go down


Laurel Miskinis
Laurel Miskinis

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : litewski akcent, dużo przekleństw, donośny głos
Galeony : 198
  Liczba postów : 176
https://www.czarodzieje.org/t18096-laurel-miskinis#514713
https://www.czarodzieje.org/t18100-plomykowka-kitka#514798
https://www.czarodzieje.org/t18097-laurel-miskinis#514712
Plaża Mussie - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plaża Mussie - Page 4 Empty


PisaniePlaża Mussie - Page 4 Empty Re: Plaża Mussie  Plaża Mussie - Page 4 EmptyNie Wrz 13 2020, 12:25;

Oglądała sobie przystojną twarz z bliska i zastanawiała się czemu nie spotkała go wcześniej zanim nie straciła głowy dla innego. Z takim Gunnarem mogłoby być zaiste bardzo ciekawie, rozmowy nie były wypełnione rutyną, miał w sobie aurę tajemniczości, która wabiła Laurel niczym ćmę światło. Nie owijał w bawełnę, umiał powiedzieć coś wprost, ale też pokazał, ze subtelność nie jest mu obca. Kobieca intuicja podpowiadała jej, że te wielkie osiłkowe dłonie mogłyby mieć w sobie delikatność tak samo jak w ślepiach znalazłaby znacznie więcej ciekawszych rzeczy gdyby poświęciła czas i energię na odkrycie tajemnic Gunnara. - Czyli albo masz dziewczyni i jesteś chamem, a ona głupia albo nie masz jej a teraz ze mną igrasz. Skłaniam się do drugiej opcji. - uniosła dumnie podbródek pewna swoich wniosków. Zasiewał w niej sporo wątpliwości, nie dawał jednoznacznych odpowiedzi jednak Laurel była dumna i wolała trzymać się najmniejszej poszlaki aniżeli przyznać, że nie wie czego się spodziewać po tym chłopaku. Na szczęście nie miała najmniejszego problemu z wytrzymywaniem jego spojrzenia. - Nie jestem idioti. - oburzyła się, wyciągając z jego pytania obelgę, że w ogóle miał czelność pomyśleć, iż rozmawia z jakąś tam głupią dziewuszką, co ma pstro w głowie. Sięgnęła do włosów aby je uwiązać wygodnie w poplątanego koka. Słońce prażyło coraz mocniej. Zmrużyła oczy w wąskie szparki i próbowała przejrzeć swojego rozmówcę. - Czego tak naprawdi chcesz, Gunnar? Możemi miło spędzić czas… - z całej siły woli powstrzymywała się przed wymownym zlustrowaniem jego sylwetki pomna tego, że nie podobała mu się jej bezpośredniość. Ten pstryczek w nos który jej zaserwował dosyć mocno ją zabolał tylko nie przyznawała się do tego przed samą sobą. - … bo innej opcji nie widzę. Nie lubię nudi i rutyni w rozmowach i wolnym czasie. - i teraz poczuła ulgę, że nie określiła co widziałaby pod definicją "miłego spędzania czasu" (jakby nie było to oczywiste ale ważne, że się stara!), bowiem wachlarz możliwości był teraz szeroki i mogli robić co chcieli. Swoją potrzebę atencji mogła spróbować jakoś przytłumić skoro Gunnar nie da się omotać.
Powrót do góry Go down


Gunnar Ragnarsson
Gunnar Ragnarsson

Student Slytherin
Wiek : 25
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188 cm
C. szczególne : blizna z pazurów wzdłuż kręgosłupa do połowy pleców; na ramionach tatuaże run nordyckich wpisanych w islandzką, mistyczną symbolikę i zarys skalnych grani
Galeony : 2445
  Liczba postów : 928
https://www.czarodzieje.org/t17572-gunnar-e-ragnarsson#492803
https://www.czarodzieje.org/t17578-huugin#493014
https://www.czarodzieje.org/t17571-gunnar#492793
https://www.czarodzieje.org/t18614-gunnar-ragnarsson-dziennik#53
Plaża Mussie - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plaża Mussie - Page 4 Empty


PisaniePlaża Mussie - Page 4 Empty Re: Plaża Mussie  Plaża Mussie - Page 4 EmptyNie Wrz 13 2020, 12:41;

Jej akcent był wyraźny w jej angielskim, ale i tak łatwy w zrozumieniu. Dla Gunnara, który wychował się w domu otwartym dla przyjezdnych, rozpoznawanie lekkich zmian w akcentach zdawało się bardzo naturalne. Jej przylegał do niej jak znak rozpoznawczy, obok burzy kręconych, gęstych włosów, rumianych ust i ciemnych oczu z kaskadą tak samo gęstych, jak włosy rzęs.
Nie mam dziewczyny — powiedział w końcu, ponieważ temat już zdążył się przejeść i nie był już tak zabawny, kiedy doszła do własnych wniosków.
Obserwował ją uważnie. Chociaż z początku potraktował ją, jako przecietną podrywaczkę i łamaczkę męskich serc, teraz przypatrywał się jej z większym zainteresowaniem. Sposób w jaki reagowała na jego zaczepki zdawał się jeszcze bardziej go do nich prowokować. Wiedział już, że łamanie jej strefy komfortu nie było wobec niej żadną bronią, ponieważ musiała mieć ją bardzo wąską. W ten sposób nie dało się jej zawstydzić. Natomiast wchodzenie jej na ego… wywoływało ciekawe odpowiedzi jej ciała i ciętego języka.
W takim razie wybieram miły czas.
Sprawiał wrażenie, jakby istotnie miał jakiś wybór, chociaż nie dała mu żadnego. Zaproponowała tylko jedną opcję, a on i tak właśnie na tą postanowił się zdecydować. Jakby właśnie egzekwowanie okoliczności należało do niego, a nie do niej, mimo, że wynikało to z jej żądań. Mimo wszystko, zamiast zwyczajnie zdać się na jej definicję miłego spędzenia czasu, uległ własnym instynktom. Gwałtownie szarpnął się z pozycji siedzącej w przód. Przerzucając ciężar ciała z tyłka na kolana. Klękając, chwycił dziewczynę w pasie, podrywając ją do góry.
Ale najpierw, nie może być miło, kiedy jest tak kurewsko gorąco.
To prawda. Gunnar źle znosił ciepło. Wolał chłód wkradający się pod skórę. Dlatego teraz, przerzucając ją sobie przez ramię, zamiast kontynuować prażenie się na słońcu, zdecydował się na kąpiel w morzu. O czym świadczył jego bieg w kierunku wody, zanim dziewczę zdążyłoby mu się wyrwać.
Przyjemny chłód rozlał się najpierw po jego stopach, następnie kolanach, odznaczając się dreszczem na rozgrzanej skórze. Przez gwałtowną różnicę temperatur pomiędzy wodą, a panującym skwarem. Chwilę później, w kilku większych susach, wbiegł w falę, ostrzegając jedynie przez ostatnie oznaki uprzejmości:
Wstrzymaj powietrze.
Bo zaraz później zanurzył ich oboje w wodzie, wynurzając się z niej z poczuciem odświeżenia i wyraźnie wypisanej na jego twarzy ulgi dla zgrzanego ciała.
Powrót do góry Go down


Laurel Miskinis
Laurel Miskinis

Student Gryffindor
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 23
Czystość Krwi : 10%
Wzrost : 167 cm
C. szczególne : litewski akcent, dużo przekleństw, donośny głos
Galeony : 198
  Liczba postów : 176
https://www.czarodzieje.org/t18096-laurel-miskinis#514713
https://www.czarodzieje.org/t18100-plomykowka-kitka#514798
https://www.czarodzieje.org/t18097-laurel-miskinis#514712
Plaża Mussie - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plaża Mussie - Page 4 Empty


PisaniePlaża Mussie - Page 4 Empty Re: Plaża Mussie  Plaża Mussie - Page 4 EmptyNie Wrz 13 2020, 13:05;

Mina Laurel przypominała minę zadowolonego i najedzonego kota, który nasycił się upolowaną grubą myszą. Rada była z tego małego sukcesu, którym było poprawne odgadnięcie kwestii posiadania dziewczyny. Powstawało pytanie czy nie miał może chłopaka, ale to byłby szczyt wścibskości, a ta informacja też nie była jej do szczęścia potrzebna. Choć miała wobec niego odrobinę mieszane uczucia to królowała swoboda jakby natknęła się właśnie na osobę z którą warto częściej spędzać czas. Kto wie co ciekawego mogłoby się wydarzyć w jego interesującym towarzystwie. Nie dawał się stłamsić, omotać ani nad sobą zapanować i choć ją to uraziło to jednocześnie zyskał sobie jej szacunek. - Prawidłowi wybór i prawidłowi towarzystwo. - uśmiechnęła się szerzej przez co zdarzyła się rzecz niesłychana, w jej policzku pojawił się delikatny dołeczek. Uniosła ręce w geście obronnym kiedy wyrwał się do przodu. Nie wiedziała dokładnie co planuje ale zmniejszenie dystansu ich ciał przypadło jej tak czy siak do gustu. Gdy ośmielił się ją podnieść - a ciężka to ona nie była - niechcący pisnęła z szoku. Sekundę później już biegł niosąc ją jak worek ziemniaków. Ten worek jednak nie był ani trochę spokojny - nie wyrywała mu się o dziwo, a próbowała zahaczyć się w jego pasie nogami aby zmniejszyć trzęsienie podczas biegu. Ani trochę jej to nie wyszło. - Ziiiimneeee! - krzyknęła w proteście kiedy pierwsza woda oziębiła jej ciało. Nie wstrzymała oddechu, była zajęta pisko-śmiechem gdy nagle wpadli w fale wody, a następnie się pod nią znaleźli. Odruchowo zacisnęła paznokcie na skórze jego ramion, aby był jej kołem ratunkowym a ona jego kotwicą . Szok temperatur był okropnie nieprzyjemnym doświadczeniem, jej ciało protestowało choć te siniaki które gdzieś jeszcze się kryły na jej ciele nagle utraciły jakąkolwiek odczuwalność. Gdy się wynurzyli rozkaszlała się, ale jakoś się z niego wyplątała, aby stać o własnych siłach. Woda ciekła po jej twarzy, a puszyste związane loki oklapły i mocno przylgnęły do jej głowy. Oglądanie przemoczonego Gunnara sprawiło, że wydawał się teraz jeszcze bardziej pociągający, aż chciało się tu zostać i bawić dalej. Oczy jej zaświeciły w jawnym zachwycie widokiem jego sylwetki. - Nie ujdzi ci to płazem! - zagroziła choć nie miała szansy na zemstę bowiem był od niej większy, masywniejszy i silniejszy. Nie powstrzymało ją to przed uderzeniem kantami rąk w taflę wody i ochlapaniem jego twarzy. Popchnęła… wróć, próbowała go popchnąć na wodę, ale zaczęła się śmiać kiedy nie drgnął nawet o pół cala. - Właź pod wodi bo się mszczę! - krzyknęła ze złością przesianą rozbawieniem. Znów go popchnęła, co skończyło się tak samo. Czmychnęła zatem za jego plecy i wskoczyła na nie, bo czemu by nie? - Pod wodi! - zawołała prosto do jego ucha łudząc się, że jej ciężar ciała będzie mu w jakikolwiek sposób przeszkadzać. Oplotła jego szyję ramionami, kolanami w pasie i mieszanką angielsko- litewską próbowała go zmusić do samopodtapiania bowiem inaczej jej zemsta nie miała szans istnieć.
Powrót do góry Go down


Keyira Shercliffe
Keyira Shercliffe

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 24
Czystość Krwi : 75%
Wzrost : 168 cm
C. szczególne : magiczny tatuaż w formie węża | blizn zbyt wiele, by można je było zliczyć | tęczówki w odcieniu sztormu | jakieś zwierzę jako częsty towarzysz
Dodatkowo : animagia
Galeony : 851
  Liczba postów : 693
https://www.czarodzieje.org/t17789-keyira-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t17819-meresin#501873
https://www.czarodzieje.org/t17805-keyira-shercliffe
https://www.czarodzieje.org/t19447-keyira-shercliffe-dziennik#57
Plaża Mussie - Page 4 QzgSDG8




Gracz




Plaża Mussie - Page 4 Empty


PisaniePlaża Mussie - Page 4 Empty Re: Plaża Mussie  Plaża Mussie - Page 4 EmptyPon Wrz 21 2020, 10:46;

Początkowy stan bariery: 68 pkt
Tura: dziewiąta
Aktualny stan bariery: 0 pkt
Zaklęcie: Protego Maxima, 100

Jakkolwiek nieumiejętnie Perpetua obchodziła się z kłamstwami, Keyira wiedziała, że za prawdą także można się skutecznie ukrywać. Nie powiedziała tego jednak na głos, jak wielu innych rzeczy, nie tyle z obawy przed reakcją kobiety, co po prostu przez to dziwne, nie do końca słuszne przeświadczenie, że jeśli zdradzi zbyt wiele swoich myśli – za bardzo się odsłoni.
Kiedy prawda przychodzi zbyt łatwo, ludzie stają się podejrzliwi — wzruszyła niedbale ramionami, po prostu stwierdzając, w swoim mniemaniu, zwykły fakt.
Reakcja medyczki na jej, bądź co bądź, szczery komplement, wprawiła ją w lekkie zakłopotanie. Nie były jeszcze na takim etapie, by podobne słowa padały w ich konwersacji na porządku dziennym i Shercliffe wątpiła, by akurat ten aspekt ich znajomości kiedykolwiek uległ zmianie. Przynajmniej z jej strony. Nie była przyzwyczajona do tego, by ktoś przyjmował jej pochlebstwa w sposób tak… Cóż, emocjonalny.
Studentka odwróciła wzrok, akurat na czas, by móc zaobserwować jak tarcza Whitehorn rozpada się pod wpływem ostatniego zaklęcia. Uniosła kącik ust na ten widok, po czym przeciągnęła się z zadowoleniem.
Sądzę — przyznała zgodnie z własnym przekonaniem i pokiwała głową.
Propozycja Perpetuy miała sens. Uwinęły się dosyć sprawnie i miały wystarczająco czasu na krótki pojedynek. Mimo wszystko jednak Ślizgonka chciała jeszcze przeznaczyć ten czas na załatwienie kilku prywatnych spraw.
Wybacz, ale dziś to chyba szczyt moich możliwości — odpowiedziała, z westchnieniem chowając różdżkę do pokrowca.
Przyjrzała się sceptycznie manekinom, a po chwili pokręciła głową, bo równie dobrze mogły tutaj zostać i "ozdabiać" plażę. Keyira zbliżyła się do nauczycielki, szukając na jej twarzy jakiejkolwiek oznaki urazy odmową.
Odprowadzę cię — zaproponowała, po czy skierowała się do najbliższej ścieżki.


2xzt
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Plaża Mussie - Page 4 QzgSDG8








Plaża Mussie - Page 4 Empty


PisaniePlaża Mussie - Page 4 Empty Re: Plaża Mussie  Plaża Mussie - Page 4 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Plaża Mussie

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 4Strona 4 z 4 Previous  1, 2, 3, 4

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Plaża Mussie - Page 4 JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
luizjana
 :: 
mokradla
 :: 
Opuszczony port
-