Éléonore i Elijah

First topic message reminder :

Braciuszku!

Jak Ci idzie praca w Wielkim Świecie? Chciałabym z Wami porozmawiać. Dlaczego sprawy komplikują się akurat wtedy, gdy nie ma na nic czasu?

*30 minut później*

Halko.

*dzień później*

Żyjesz? Martwię się. Odpisz nawet jeśli coś Cię tam zjadło w tym USA neutral

Re: Éléonore i Elijah Nie Mar 29 2020, 20:39;

Tak, już się tam teleportuję. Postaram się czegoś dowiedzieć.

Wracaj do domu, odpocznij. I... nie mów rodzicom, gdzie jestem. W razie czego powiedz, że... nie wiem, że robię zakupy na Pokątnej.

*3 minuty później*

Dziękuję, że mi napisałeś.

Re: Éléonore i Elijah Nie Mar 29 2020, 20:44;

Daj mi potem znać.

I... nie sypnę, obiecuję.

Elijah.

Dasz wiarę, że on uciekł ze szpitala? Nie mam na to słów! Roll

Żyje, ale nie jest z nim najlepiej.

A w jakim stanie jest ta dziewczyna, którą ratowaliście? Wiesz może?

Zrobił... co?

CO?

I dokąd niby uciekł?

Merlinie, a niby Krukoni tacy mądrzy. Nie dziwię się, że jesteśmy ostatni w tabeli z takim Krukiem Naczelnikiem.

Violka żyje, ale nie wiem co się z nią dzieje, zabrali ją do Skrzydła Szpitalnego.

Może powinienem ją odwiedzić. To jedna z najlepszych osób w mojej drużynie, wiem, że łączy przyszłość z Quidditchem. Mam nadzieję, że nie stało się nic, co uniemożliwiłoby jej grę... :/

Prawie uciekł na "drugą stronę" Éléonore i Elijah - Page 2 3831175897

Jest u siebie w domu.

Tak. Też tam jestem. Nie martw się, tym razem nie robię żadnych głupot.

Na pewno byłoby jej miło, gdybyś ją odwiedził. Ale, na Merlina, nie mów jej czasem, że ma się pozbierać do kolejnego meczu. O mało ich ten wiwern nie pożarł...

...

co?

*dwie minuty przerwy w pisaniu*

Czyś ty zgłupła?!

Jak mam się nie martwić po tym jak zachował się ostatnim razem?

Zresztą typ właśnie uciekł ze szpitala, musi być niepoczytalny. Éléonore, posłuchaj mnie. Musisz stamtąd uciec. Gdzie on mieszka? Daj mi adres żebym chociaż wiedział gdzie szukać twoich zwłok :/

*minuta przerwy*

Zaraz, zaraz... Suspect

SKĄD WIEDZIAŁAŚ GDZIE MIESZKA ŻEBY GO TAM SZUKAĆ?

Eli, ufasz mi?

Zaufaj, proszę.

Nic złego się nie dzieje, serio. Rozmawiamy. Voralberg jest wycieńczony, nawet jakby chciał mnie skrzywdzić, to uwierz, że teraz nie dałby rady. Poza tym nie jest taki straszny.

*po 5 minutach*

A adres dał mi jakiś czas temu.

To w Dolinie, więc w razie czego umrę w rodzinnych stronach Éléonore i Elijah - Page 2 2664766428

*pół minuty przerwy*

To miłe, że się o mnie tak martwisz. Dzięki heart

Strona 2 z 2	Strona 2 z 2 • 1, 2