Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Kapitanat

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Shenae Halvorsen
Shenae Halvorsen

Student Ravenclaw
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172.5cm
C. szczególne : zimne, zdystansowane spojrzenie
Dodatkowo : ścigająca, kpt
Galeony : 4500
  Liczba postów : 2821
https://www.czarodzieje.org/t7146-shenae-d-angelo#204090
https://www.czarodzieje.org/t7148-shenae-d-angelo#204119
https://www.czarodzieje.org/t7244-shenae-d-angelo#204981
Kapitanat QzgSDG8




Gracz




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Kapitanat  Kapitanat EmptySro Lip 01 2015, 14:55;


Kapitanat

Odosobnione pomieszczenie, zwykle stojące pusto. Mówi się, że kapitan jest tu człowiekiem widmo. Wcale nie jest to aż tak dalekie od prawdy, bowiem statkiem steruje duch Kapitana Fineasza Goldentooth'a. Jeśli masz szczęście, możesz go tu spotkać.

Kostki:
1, 2, 3 – spotykasz kapitana, za niewielką opłatą 10 galeonów możesz odkupić od niego informacje o tym gdzie możesz znaleźć pożądany przez wszystkich jego kamratów skarb na statku. Rzuć jeszcze jedną kostką. Jeśli wylosujesz parzystą – Goldentooth podarował Ci skrzynię pełną skarbów, po kilku godzinach okazało się, że było to złoto Leprokonusów, a ty zostałeś bestialsko nabity w butelkę. Nieparzysta – otrzymałeś butelkę rumu.
4, 5, 6 – masz pecha, Goldentooth'a nie ma, wpadnij później.




Powrót do góry Go down


Avalon Cufferborough
Avalon Cufferborough

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : półwila
Galeony : 1140
  Liczba postów : 569
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10397-avalon-cufferborough
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10407-the-princess#286920
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10408-avalon-bee-cufferborough#286921
Kapitanat QzgSDG8




Gracz




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptyNie Sie 09 2015, 13:10;

To był ten moment. Skoro nie dało się niczego znaleźć w normalnych miejscach, trzeba było zacząć chodzić do takich, gdzie załoga nie powinna wycieczkowiczów wpuszczać. Tym razem padło na kapitanat, ale kto wie, jakie zakamarki zdeterminowana Avalon da radę znaleźć? Wetknęła przez uchylone drzwi głowę do środka. Z konspiracją wymalowaną na twarz rozejrzała się, stwierdzając, że nikogo nie ma. Weszła więc i nie czekając, przystąpiła do przepatrywania wszelkich klamotów Goldentootha, w nadziei na sukces.

Wyrzucone kostki i suma oczek: no nie pamiętam jaki to był rzut ale mieścił się w tym progu gdzie czaszka ucieka :/
Link do postu w temacie z losowaniami: jak wyżej
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32438
  Liczba postów : 102432
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Kapitanat QzgSDG8




Specjalny




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptyNie Sie 09 2015, 13:15;

Coraz cieplej. Chociaż Ava w żadnym wypadku nie chciałaby zobaczyć niektórych rzeczy, jakie żywy jeszcze Fineasz Goldentooth zostawił w kapitanacie, to prędko zapomniała o tych horrorach, albowiem w jednej z szuflad znalazła czaszkę z czerwonym, jakby wojskowym beretem. Z zamiarem chwycenia jej, półwila wyciągnęła dłoń, ale została ugryziona w palec.
- Arrrrrgh! Ohyda! Co ty masz na paznokciach, ladacznico? Fu! Aaa! Nie zbliżaj się do mnie! - wysoki, choć nadal męski głos strasznie męczył uszy, ale niezbyt długo. Chwilę po ostatnim zdaniu czaszka podskoczyła parę razy, aż wreszcie zniknęła. Cufferborough z otumanieniem spojrzała na swoje polakierowane paznokcie, dochodząc do wniosku, że to ugryzienie dosyć mocno popsuło ciężką pracę, jaką włożyła w malowanie. Przewróciwszy oczyma, wyszła na zewnątrz. Powodzenia następnym razem!

[zt dla Avalon]

______________________

Kapitanat Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Enzo Halvorsen
Enzo Halvorsen

Student Ravenclaw
Wiek : 27
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 188cm
C. szczególne : blizna na prawym łuku brwiowym
Galeony : 1333
  Liczba postów : 1139
https://www.czarodzieje.org/t10538-enzo-corrado-halvorsen
https://www.czarodzieje.org/t10539-peruwianska-sowa
https://www.czarodzieje.org/t10541-enzo-halvorsen
Kapitanat QzgSDG8




Gracz




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptyNie Sie 09 2015, 16:11;

Miał dość. Miał tak dość, że go już kurwica brała. Miał absolutnie powyżej uszu gryzących, kradnących, plujących i wszystkich innych czaszek. Dawno nic go aż tak nie zdenerwowało i być może właśnie dlatego ostatnie dwadzieścia minut spędził na leniwym przechadzaniu się po statku przy akompaniamencie pogwizdywania. To go nieco odprężało, a skoro działało, to wcale nie zamierzał przerywać. Enzo był pewien, że tę melodyjkę usłyszał raz od Goldentootha, a może skoro ją od niego podłapał to marmurowe paskudy okażą się łaskawsze? Nie wiedział, ale miał nadzieję, że, kurważ, tak właśnie będzie. Wślizgnął się do kapitanatu, gdyż tutaj jeszcze nie szukał i rozpoczął przeczesywanie spojrzeniem wszelkich możliwych, potencjalnych kryjówek dla czaszek.

Wyrzucone kostki i suma oczek: 5, 3, 4, 6 = 18
Link do postu w temacie z losowaniami: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p960-kostki#304131
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32438
  Liczba postów : 102432
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Kapitanat QzgSDG8




Specjalny




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptyNie Sie 09 2015, 16:22;

To był dobry wybór, jedna z czaszek siedziała zakopana pod różnymi żeglarskimi przyrządami, bujając się na boki, sama śpiewając jakąś przyśpiewkę, słysząc czyjeś gwizdanie wspomogła nieznajomego swoim donośnym męskim, fałszującym rechotem.
Yo-ho! Yo-ho! Ciągnąć liny!
I wyskoczyła z tych wszystkich przedmiotów pod którymi się chowała, kończąc śpiew, okrzykiem.
No ahoj, kamracie! Ileż można było czekać?

Modyfikatory pozytywne: 5, 10

Zdobywasz 4 marmurową czaszkę.

[zt dla Enzo]

______________________

Kapitanat Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Katya Kolosova
Katya Kolosova

Nauczyciel
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 75%
Dodatkowo : prefekt
Galeony : 311
  Liczba postów : 297
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10984-katya-kolosova#299068
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10986-kwiecisty-szambelan#299082
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10987-katya-kolosova#299085
Kapitanat QzgSDG8




Gracz




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptyNie Sie 09 2015, 17:38;

Nie podobało jej się, że już praktycznie miała jedną z czaszek w dłoniach, a zamiast tego spotkała się z figą z makiem wystawioną jej perfidnie przez organizatorów. Chodziła potem ostro naburmuszona przez dobrych dwadzieścia minut, zanim zdecydowała, że warto byłoby poszukać trochę więcej. Wkradła się więc do kapitanatu, wiedziona nadzieją na sukces. Całkiem sporą, należy przyznać, tak więc nie czekając nawet na upewnienie się, że wewnątrz rzeczywiście nikogo nie ma, Kolosova przystąpiła do poszukiwań.

Wyrzucone kostki i suma oczek: 3, 3, 4, 5 = 15 (powinnam była zresetować omfg)
Link do postu w temacie z losowaniami: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p960-kostki#304131
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32438
  Liczba postów : 102432
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Kapitanat QzgSDG8




Specjalny




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptyNie Sie 09 2015, 17:44;

Dobrym pomysłem było wparowanie do kapitanatu, ale gorszym już nie zwracanie uwagi na obecność kogokolwiek. Przez tego typu zachowania Katya nie zauważyła kolejnej czaszki, przez co niechcący strąciła ją dłonią na podłogę. Figurka, rzecz jasna, nie była z tego zadowolona.
- Psia twoja mać! Uważaj na te swoje zaplute łapska! - warknęła, po czym podskoczyła parę razy i zniknęła. Jedynym śladem jaki po niej został była czarna, miniaturowa bandana. Na wiele się nie przyda, tak więc Kolosova westchnęła tylko ciężko i wyszła z pomieszczenia, próbując najpewniej gdzie indziej.

[zt dla Katyi]

______________________

Kapitanat Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Cordelia M. Nashword
Cordelia M. Nashword

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 25
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 558
  Liczba postów : 139
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10750-cordelia-meredith-nashword
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10755-sowka-delii
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10754-cordelia-nashword
Kapitanat QzgSDG8




Gracz




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptyNie Sie 09 2015, 23:07;

Nie ma to jak przeżyć swój pierwszy pocałunek z marmurową czaszką. Dotyk zimnych, martwych warg, mrowiących od magii wcale nie był przyjemny. Ugh! Był wręcz piekielnie obrzydliwy! Nashword będzie musiała zasięgnąć pocieszenia u „arabskiego” Halvorsena, aby zmyć z siebie tę hańbę. Oby tylko nie kolejnym pocałunkiem. Zdaje się, że czaszka na długi czas zdążyła jej obrzydzić tę czynność, bo Ślizgonka nie myślała teraz o niczym, jak właśnie o tej niechęci do zbliżenia. W całym swoim roztargnieniu wkroczyła do kapitanatu, łudząc się, że uda jej się odszukać ostatnią już czaszkę i wrócić do życia.

Wyrzucone kostki i suma oczek: 1, 2, 1, 6 = 10
Link do postu w temacie z losowaniami: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p990-kostki#304275
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32438
  Liczba postów : 102432
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Kapitanat QzgSDG8




Specjalny




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptyNie Sie 09 2015, 23:23;

Żeby nie być banalnie, bardzo niebanalnie czaszka trafiła w ręce Cordelii. Jak? To ich słodka tajemnica. Widać Cordelia ma ich całkiem sporo z marmurowymi czaszkami. Ettore do teraz zastanawia się na jakim etapie związku z Nashword jest. Może byłby na wyższy gdyby wziął sobie za punkt honoru być trochę bardziej chodnym, szorstkim i mniej ludzkim. Wyraźnie to przynosiło ciekawe efekty. Szybkie pocałunki, deklarowanie znajomości, awanse w relacjach. Koniec z celibatem mili państwo! Tak o to skończyła swój wywod szaszka, która dała się schwytać Nashwordównie, a wy teraz możecie się zacząć zastanawiać co to naprawdę znaczy.

Modyfikator pozytywny: 5

Zdobyłaś 4 marmurową czaszkę.

[zt dla Delii]

______________________

Kapitanat Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Upsilon Wild
Upsilon Wild

Wiek : 28
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 319
  Liczba postów : 123
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10776-upsilon-wild
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10980-upsilon-wild#299001
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10981-upsilon-wild#299002
Kapitanat QzgSDG8




Gracz




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptyPon Sie 10 2015, 18:28;

To, co przydarzyło się Upsilon tego popołudnia, było absolutnym standardem w jej świecie. Po prostu obudziła się w kompletnie obcym miejscu, nie wiedząc ani gdzie jest, ani jak w ogóle tu dotarła, ani nawet od jak dawna jest sobą. Musiała przespać ładnych kilka godzin, zanim obudziło ją nadmierne kołysanie statku, a kiedy to już się stało, jedynym, co była w stanie wydedukować, było to, że przed nią stery trzymała Ups. Świadczyło o tym nie tylko dość skąpe ubranie i ciasno zawiązane na nadgarstku rzemyki, ale też włosy, których nikt ani myślał doprowadzać do porządku. Właściwie pierwszym, co zobaczyła Upsilon, gdy tylko otworzyła oczy, była ruda czupryna. Dłuższą chwilę zajęło ją opanowanie włochatej burzy i związanie jej rzemieniem w niedbały kok. W gruncie rzeczy miejsce, w którym była, wcale nie było takie złe. Zwykle, gdy pozostawała sobą, Upsilon, wbrew wszelkiej logice, ukrywała się najdłużej, jak się dało. To dawało jej szansę na bycie sobą przez co najmniej kilka godzin. Zwykle wystarczyło cholernie niewiele, żeby wyzwolić poszczególne osobowości, a powrót do siebie wymagał bardzo dużo czasu i zwykle następował wtedy, kiedy Upsilon najmniej się tego spodziewała, spędzając spokojne chwile w samym sercu Labiryntu.
Powoli ogarniając otoczenie wzrokiem, uznała wreszcie, że znajduje się ni mniej, ni więcej w kapitanacie. Trudno było pomylić to pomieszczenie z innymi. Było wyjątkowo... kapitańskie. A jednocześnie tak spokojne, że Upsilon ani myślała się stamtąd ruszać. Wsunęła się pod biurko w idiotycznym geście poszukiwania poczucia bezpieczeństwa i zaczęła obracać na przegubie dłoni pozostałe tam cztery rzemyki. Niektóre z nich stanowiły pamiątki po przyjaźniach, które Ups chętnie nawiązywała. W tajnej szkatułce ta rozbrykana wariatka trzymała ich całe mnóstwo, a kiedy Upsilon zdecydowała się pewnego dnia na porządki, gdy właścicielka rzemieni doszła wreszcie do głosu, zrobiła w dormitorium niezły rozpierdziel. Była to jednak jedyna rzecz, jaką Upsilon miała do zarzucenia swojej dodatkowej osobowości. Chwilami miała wrażenie, że o wiele więcej jej zawdzięcza. I czuła to szczególnie teraz, gdy tak zwyczajnie siedziała pod durnym biurkiem w opustoszałym kapitanacie, kompletnie nie wiedząc, dokąd w ogóle mogłaby pójść. Chociaż zdawała się z nich wszystkich najbardziej dominującą osobowością, teraz była też tą najbardziej ograniczoną. Jedynym, co jej pozostało, były jej własne myśli, w których teraz odpływała tak bardzo, że ledwie ogarniała otaczającą ją rzeczywistość.
Powrót do góry Go down


Ceres O'Shea
Ceres O'Shea

Nauczyciel
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : legilimencja i oklumencja
Galeony : 426
  Liczba postów : 446
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11002-ceres-o-shea
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11011-nie-mam-sowy#299428
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11010-ceres-o-shea#299427
Kapitanat QzgSDG8




Gracz




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptyCzw Sie 13 2015, 11:15;

Wyrzucone kostki i suma oczek: 4, 5, 4, 4 - 17
Link do postu w temacie z losowaniami: http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446p15-kostki#304557
Mistrzu - zostaję w tym temacie, just to be clear

Mając w zanadrzu już trzy czaszki byłaś na dobrej drodze do odnalezienia ostatniej. Rum, którym poczęstowali cię załoganci, już prawie uleciał z twojej głowy, przywracając twój umysł do pracy. Zaśmiałaś się cicho pod nosem na wspomnienie hasła, jakim zaledwie godzinę temu obrzuciłaś Julka. Podczas kiedy wszyscy narzekali na poszukiwania, uznając je za wyczerpujące i grające na emocjach, ty zdawałaś się czerpać z tego jedynie zabawę. Odkąd rozpoczął się rejs, jeszcze żaden dzień nie był tak udany. Może dlatego, że w końcu miałaś szansę poddać się chwili, zaczerpnąć odrobiny nie-myślenia, liznąć żeglarskiego życia od tej drugiej, prawdziwej strony, której towarzystwo Salemczyków nie mogło ci zagwarantować. Mijając kajutę Kapitana Goldentootha nie mogłaś się powstrzymać od tego, by nie sprawdzić, czy upiór tam nie rezyduje. Założyłaś się sama ze sobą, że wyciągniesz z ducha kurs, w jakim zmierzał statek, choćbyś miała użyć innych umiejętności, niż penetrowanie umysłu. Och, dlaczego wcześniej na to nie wpadłaś? Czy wchodzenie wgłąb duszy w ogóle było możliwe? Wiedziałaś już, że nie spoczniesz, dopóki nie spróbujesz.
Tym razem szczęście ci nie dopisało. Pomieszczenie wyglądało na puste, postanowiłaś więc wykorzystać chwilę i przejrzeć mapy leżące na biurku - być może była wśród nich odpowiedź na pytanie wiercące dziurę w brzuchach wszystkim uczestnikom rejsu. Wertując papiery niechcący zrzuciłaś jeden na podłogę i nieomal nie zeszłaś na zawał, sięgając po niego pod biurko. Odskoczyłaś, lądując szlachetną częścią ciała na podłodze. W pierwszej chwili wydawało się, że schował się pod nim jakiś piracki stwór, gotów rzucić ci się do gardła, dlatego błyskawicznie chwyciłaś za różdżkę. Dopiero wtedy rozpoznałaś burzę rudych włosów.
- Upsilon? Dlaczego siedzisz pod biurkiem?
Och, po co w ogóle pytasz? Przecież Kolosova już wszystko ci wyćwierkała. Oczami wyobraźni przywołałaś jej ostrzegawcze listy, opiewające szaleństwo Wild. Czy ktoś skulony pod biurkiem, wyglądający na bardziej wystraszonego niż ty, w istocie mógł tkać niecne spiski przeciwko wam wszystkim? Dlaczego? W jakim celu? Czy rzeczywiście Upsilon chciała jedynie tego, by świat płonął?
Jeśli tak, pewnie szybko znalazłybyście wspólny język.
Przyznaj jednak, kusiło cię to. Atmosfera między wami ostatnio stała się napięta, w powietrzu było czuć ciszę przed burzą. A ty… ty mogłaś tak po prostu poznać odpowiedzi na wszystkie pytania. To uczucie wszechwiedzy dostępnej na wyciągnięcie ręki wywoływało u ciebie przyjemny dreszcz podniecenia. Musiałaś jedynie uśpić czujność Upsilon.
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32438
  Liczba postów : 102432
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Kapitanat QzgSDG8




Specjalny




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptyCzw Sie 13 2015, 20:07;

Czaszka siedziała sobie pod stołem jeszcze zanim dziewczyna się tam znalazła. Nie robiła rumoru, chowała się przed ewentualnymi osobami, które mogłyby jej szukać. Upsilon chyba nie była tym zainteresowana, bo siadając obok niej, nie zwróciła na nią najmniejszej uwagi. Czaszka leżała dokładnie przy jej udzie, bardzo nieznacznie, powoli, obracając się szczęką do nieznajomej dziewczyny. Jakoś tak jej milczenie i brak chęci zniewolenia marmurowej czaszki, budził sympatię magicznego przedmiotu do rudowłosej. Dlatego nawet nie obrażając jej, wskoczyła jej na kolana, klapiąc tylko zębami, przy wypowiedzi, dość groźnie, ale nie specjalnie.
Rozpuszczone, ognistowłosa! — wyraziła swoją opinię, podskakując w jej nogach — niczym prawdziwa piratka z burzą czerwonych, jak najnowiusieńsza chusta, włosów, splątanych morską bryzą i silniejszymi wiatrami! Jak ten… jak to się rzekało… rzeczało? Do stu piekieł, no!
Nie skończyła wypowiedzi i zaraz podskoczyła zaskoczona, słysząc za sobą czyjś głos. Automatycznie znieruchomiała, licząc na to, że jak uda martwą to nawet kijem jej nie ruszą!  Dlatego zakopała się w nogach panny Wild i już nie pisnęła słówka.

Modyfikator pozytywny: 9

Ceres: Zdobyłaś 4 marmurową czaszkę, wystarczy, że po nią sięgniesz.

______________________

Kapitanat Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Upsilon Wild
Upsilon Wild

Wiek : 28
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 319
  Liczba postów : 123
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10776-upsilon-wild
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10980-upsilon-wild#299001
http://czarodzieje.my-rpg.com/t10981-upsilon-wild#299002
Kapitanat QzgSDG8




Gracz




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptyNie Sie 23 2015, 18:17;

Upsilon nie spodziewała się towarzystwa. Nie spodziewała się, że ktokolwiek może odnaleźć ją tutaj, w kapitanacie. W końcu wszyscy tłoczyli się raczej tam, gdzie coś się działo, a tutaj nie działo się zupełnie nic i Upsilon miała wrażenie, że taki stan rzeczy utrzymuje się od wieków. Tym bardziej wystraszyło ją to, co zdarzyło się niemal w jednej sekundzie i to wszystko na raz. Coś upadło zaraz obok niej, wyrywając ją z niemal transu, a potem ktoś wydał bardzo dużą ilość bardzo nieprzyjemnych dźwięków, by ostatecznie wycelować w Upsilon różdżką. W tym kimś rozpoznała siostrę Juliana, ale nie za wiele mogła z tym faktem zrobić, bowiem do sterów w jednej chwili zasiadła Ups, uśmiechając się promiennie do Ceres, choć grymas ten szybko przeszedł w lekkie skrzywienie. Coś ewidentnie smyrało ją po udzie i nie było to ani trochę przyjemne. Spojrzała w dół, zorientowawszy się, że to jakaś dziwaczna czaszka. Uśmiech powrócił na jej usta, gdy dotknęła gładkiej kości.
- Słodziak - rzuciła ni to w eter, ni do Ceres. Dopiero wtedy przypomniała sobie, że nie jest tu sama. Spojrzała w kierunku blondynki. Nie wyglądała na zmartwioną, ani też na kogoś, kto ruszyłby się, by pomóc dziewczynie wstać, a jednak w jej oczach było coś z niepokoju. Ostatecznie panna O'shea była całkiem śliczna, a o śliczne dziewczyny Ups zdecydowanie lubiła się troszczyć. Można by rzecz, że szukającej wiecznej rozrywki Ups odnajdywała w tym pewien rodzaj zabawy, zwłaszcza, gdy udawało jej się wyciągnąć od dziewczęcia przy okazji drobny flirt, co raczej rzadko miało miejsce. Ups nie była jednak kimś, kto łatwo się zrażał. Jak to mówią? Nie ten Błędny Rycerz to następny? - No cześć - rzuciła nagle, przerywając ciszę panującą w kapitanacie. Z pewnością mogłoby to wyglądać na pewną nieuprzejmość w związku ze zignorowaniem pytania Ceres, a jednak Ups niekiedy myślała powoli i wszystko musiało zaczekać na swoją kolej. - A wiesz, że nie mam pojęcia? - zaśmiała się, przechylając głowę w lewą stronę. Dopiero teraz z wolna docierało do niej, że czubek jej głowy nieznośnie boli. Czyżby przysoliła nim w spód blatu? Cóż, może... Roztarła go pospiesznie, ściągając przy okazji włosy w kucyk na boku głowy. - Ej, Ceres, masz może gumkę? - zapytała pospiesznie, po czym wystawiła język i starała się spleść włosy tak, by same trzymały się w miejscu. Niezbyt jej to jednak wychodziło. - A ty co tu robisz? - ciągnęła dalej, choć odpowiedź nie miała jakiegoś wielkiego znaczenia, bowiem w głowie Ups już kiełkował pomysł. - Ej! Ej! Może puścimy muzykę, co? - zaproponowała entuzjastycznie, nie zawracając sobie rudej główki zastanawianiem się, skąd właściwie chciałaby konkretnie puścić tą muzykę. - I może skombinujemy trochę rumu! I zaprosimy kogoś! No, chyba że nie masz ochoty. Mogę robić za czterech - wyszczerzyła się do Ceres, a wtedy jej uśmiech znowu zrzedł, jakby cały czas siedziała na gigantycznej karuzeli, unosząc się i opadając na zmianę. - Znam całkiem niezłe zaklęcie na ból siedzenia. O ładny tyłek trzeba dbać, no nie? - Konik Ups na karuzeli znowu powrócił do góry, co w jej przypadku było bardziej niż normalne. Wszystko zawsze musiało sprowadzać się do szczęśliwej krainy kucyponków i tęczy, bo nawet kiedy cały świat obracał się przeciwko niej, Ups kompletnie nie zdawała sobie z tego sprawy.
Powrót do góry Go down


Ceres O'Shea
Ceres O'Shea

Nauczyciel
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : legilimencja i oklumencja
Galeony : 426
  Liczba postów : 446
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11002-ceres-o-shea
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11011-nie-mam-sowy#299428
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11010-ceres-o-shea#299427
Kapitanat QzgSDG8




Gracz




Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat EmptySro Wrz 09 2015, 15:47;

Przeniosłam nas trochę w czasie do teraźniejszości, zakładając, że jesteśmy już na Atlantydzie ^^


Czaszka pojawiła się znikąd, jak to zwykle miała w zwyczaju, a na jej krzyki zareagowałaś jedynie uniesieniem brwi ku górze. Ujęłaś ją w swoje dłonie, by uciszyć ją raz na zawsze, i choć mogłaś uznać poszukiwania za sukces, w głowie nadal tliła się myśl, aby przekroczyć granicę i spróbować dorwać jeszcze jedną. Byłaś zachłanna, byłaś nierozważna, byłaś ciekawa. Bez względu na konsekwencje. Gdybyś w każdym momencie swojego życia o nich myślała, nie przeżyłabyś jednej trzeciej tych rzeczy, które doświadczyłaś jako zaledwie dziewiętnastolatka. Ty nie cofasz się przed niczym, bo chcesz być zawsze o dwa kroki do przodu. Przed wszystkimi. Może kiedyś uda ci się wyprzedzić własną epokę? Bawią cię ci, którzy śnią o cofaniu piasków czasu. To zawsze wracanie do punktu wyjścia. To okazywanie słabości. Nieumiejętność radzenia sobie z nadchodzącym jutrem. Dla ciebie jutro zawsze świeci słońcem, muska policzka ciepłym wiatrem.
Zamiast dywagować skupiasz się jednak na rzeczywistości, przyglądając się Upsilon. Chyba naprawdę spodziewałaś się wariatki, która rzuci ci się do gardła, a zamiast tego do twoich uszu dobiega hasło no cześć. Mimowolnie uśmiechasz się, może do niej, a może do samej siebie. Opuściłaś różdżkę, wcześniej używając jej do przetransmutowania skrawka papieru w gumkę do włosów, którą podałaś Ups. I zanim zdążyłaś powiedzieć cokolwiek, zostałaś zalana potokiem pomysłów, z których w zasadzie żaden nie wydał ci się zły.
- Znajdźmy więc muzykę i rum. Ale pod dwoma warunkami – muzyka ma być za głośna, a rum za mocny – spontaniczność towarzyszyła ci od zarania, zawsze wybierałaś mówienie tak zamiast nie. Jak niewyobrażalnie nudną osobą musiałabyś być, by powtarzać ten drugi slogan! – Może poszwendajmy się po zakamarkach Atalntydy? Na pewno coś się trafi – zaczęłaś się podnosić, mimowolnie wyciągając ręce w stronę Ups. Nie była ci przecież zupełnie obca, choć w istocie nie należała do grona, z którym spędzałaś czas.
- Tak? Co to za tajemnicza magia? Zdradzisz mi sekret? – uśmiech nie schodził z twojej buzi i już prawie zapomniałaś o tym, jakie myśli dręczyły twoją głowę jeszcze kilka minut temu.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Kapitanat QzgSDG8








Kapitanat Empty


PisanieKapitanat Empty Re: Kapitanat  Kapitanat Empty;

Powrót do góry Go down
 

Kapitanat

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Kapitanat JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Atlantyda
 :: 
statek
-