Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Pokład rozrywkowy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 2 z 2 Previous  1, 2
AutorWiadomość


Shenae Halvorsen
Shenae Halvorsen

Student Ravenclaw
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 172.5cm
C. szczególne : zimne, zdystansowane spojrzenie
Dodatkowo : ścigająca, kpt
Galeony : 4500
  Liczba postów : 2821
https://www.czarodzieje.org/t7146-shenae-d-angelo#204090
https://www.czarodzieje.org/t7148-shenae-d-angelo#204119
https://www.czarodzieje.org/t7244-shenae-d-angelo#204981
Pokład rozrywkowy - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Pokład rozrywkowy - Page 2 Empty


PisaniePokład rozrywkowy - Page 2 Empty Pokład rozrywkowy  Pokład rozrywkowy - Page 2 EmptySro Lip 01 2015, 14:46;

First topic message reminder :


Poklad rozrywkowy

Znajdujący się na rufie statku pokład wyposażony w liczne przedmioty magiczne scalone przy jej pomocy do desek pokładowych. Można tutaj wspomóc załogę wyśpiewującą głośne szanty, próbując się przekrzyczeć z uderzanymi falami, schować się pod daszkiem chroniącym od tryskającej wody, czy uraczyć się kilkoma przystawkami ze specjałów kuchni Jednookiego Billiego. Należy jednak uważać, bo nawet magia nauczycieli Hogwartu narzucona na ciężkie przedmioty muzyczne, czasami zawodzi, a szkoda byłoby sobie zmiażdżyć nogę przez fortepian. Nie wiadomo, gdzie trzeba by było szukać tutaj pielęgniarki.


Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Daisy Manese
Daisy Manese

Student Slytherin
Rok Nauki : II studencki
Wiek : 26
Czystość Krwi : 90%
Dodatkowo : pałkarz
Galeony : 1
  Liczba postów : 1800
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11001-daisy
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11249-listy-do-daisy#303189
http://czarodzieje.forumpolish.com/t11219-daisy-manese
Pokład rozrywkowy - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Pokład rozrywkowy - Page 2 Empty


PisaniePokład rozrywkowy - Page 2 Empty Re: Pokład rozrywkowy  Pokład rozrywkowy - Page 2 EmptyWto Sie 11 2015, 10:34;

Roześmiała się na słowa czaszki, no bo miała przecież rację. Jednak Daisy nie myślała jakoś bardzo logicznie, a upadek chociaż trochę bolesny, niespecjalnie ją obszedł. Bolące kolana... kto z taką ilością energii by się tym przejmował?
- Nie wymądrzaj się tak - powiedziała do czaszki, kiedy już trzymała ją w dłoniach, tuż przed swoim nosem. Popatrzyła na nią chwilę, a ponieważ nic już nie odpowiedziała, wrzuciła ją do reszty w kieszeni.
Zamknęła książeczkę z szantami i powędrowała dalej. Pomyślała sobie, że mogłaby te szanty pośpiewać. I tak się akurat złożyło, że jak szła podkładem, usłyszała jak ktoś się wydziera śpiewa. Okazało się, że całkiem liczne towarzystwo bawi się w rytmie szantów, część nawet tańcowała. Daisy poprawiła gdzieś międzyczasie swoją nową bandankę, upewniając się, że wygląda ładnie i po piracku, a potem dołączyła do towarzystwa. Przez chwilę słuchała jak dziewczyna z Hogwartu (Marcela) śpiewa, słuchając słów i starając się je znaleźć w śpiewniku. Okazało się, że ma tytuł "Przechyły" i dosyć szybko podchwyciła melodię i zaczęła podśpiewywać, kiedy akurat był refren.
- Ohoho! Przechyły i przechyły
Ohoho! Za falą fala mknie
Ohoho! Trzymajcie się dziewczyny za liny
Ale wiatr. Ósemka chyba dmie

Nie było to co prawda zbyt głośno, jakoś tam akompaniowała reszcie, ale na pewno się starała! Przyjęła nawet od marynarza kubek z czymś, co niewątpliwie było alkoholem.

4 1 6 4 = 15
http://czarodzieje.forumpolish.com/t10446-kostki#304536
Powrót do góry Go down


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czystość Krwi : 100%
Galeony : 32477
  Liczba postów : 102668
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7560-wielka-poczta-mistrza-gry#211658
Pokład rozrywkowy - Page 2 QzgSDG8




Specjalny




Pokład rozrywkowy - Page 2 Empty


PisaniePokład rozrywkowy - Page 2 Empty Re: Pokład rozrywkowy  Pokład rozrywkowy - Page 2 EmptyWto Sie 11 2015, 11:02;

- Zwrot przez sztag okey! Zaraz zrobię!
Słyszę, jak kapitan cicho klnie,
Gubię wiatr i zamiast w niego dziobem,
To on mnie od tyłu kumple w śmiech!
- rozśpiewała się ukryta nieopodal czaszka, na którą zwróciło uwagę parę osób. Poczuwszy na sobie multum spojrzeń, figurka momentalnie ucichła, a niedługo potem rzucili się na nią poszukiwacze. Daisy miała jednak to szczęście, że dorwała małego śpiewaka jako pierwsza. Chyba nawet nieco posmutniała, że ożywiająca go magia zniknęła, bo miał całkiem przyjemny głos i mógłby być dobrym towarzyszem na resztę rejsu.

Modyfikator pozytywny: 10

[zt dla Daisy]

Zdobywasz czwartą marmurową czaszkę.

______________________

Pokład rozrywkowy - Page 2 Tumblr_myxyl0JKkN1s94thyo1_500
Powrót do góry Go down


Ambroge Friday
Ambroge Friday

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 166
  Liczba postów : 1394
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6204-ambroge-friday
http://czarodzieje.my-rpg.com/t6383-ambroge-friday
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7523-a-friday
Pokład rozrywkowy - Page 2 QzgSDG8




Gracz




Pokład rozrywkowy - Page 2 Empty


PisaniePokład rozrywkowy - Page 2 Empty Re: Pokład rozrywkowy  Pokład rozrywkowy - Page 2 EmptyWto Sie 11 2015, 21:22;

Ja pierdole. Co się działo na tym pokładzie. Co się działo na tym statku?! Co się działo tu wszędzie? Kiedy sobie spokojnie zaczął grać wraz z całą resztą, coś się chyba stało, prawdopodobnie Will Dęty wpadł w jakiś dziwny alko ciąg. I co najgorsze, postanowił poić się nim wraz z Fridayem. I tak o to, co jakiś czas Krukon w najlepsze przerywał grę, by kulturalnie walnąć lufę z marynarzem. W sumie całkiem miło. W międzyczasie jakoś tak tych wszystkich ludzi zaczęło przybywać. I to w zastraszającym tempie. No, ale oni tak.. wchodzili, wychodzili. Wchodzili wychodzili. I tak jakoś się pojawiali, a może siedzieli i bawili się z nimi? Nie bardzo chłopak już ogarniał, bo.. no tak trochę.. jakby to powiedzieć… był lekko wstawiony. ALE! ALE! To wcale nie przez alkohol, po prostu strasznie ten statek się kołysał stąd właśnie przeskakiwał tak z nóżki na nóżkę, kiedy to postanawiał witać się z pozostałymi. No, ale i tak było miło. Znaczy, duzo znajomych. I w pewnym momencie ujrzał Felixa. Felixa! Felixa! – FELIX LOCKWOOD! TY KURWA STARA DUPO NASTĘPNA, STARSZA OD BIELECKIEGO! - rzucił, niemal spadając z podwyższenia i wpadając w objęcia kumpla. Niech on go uściska. Niech on go przytuli. Niech on go pocałuje! Nie, dobra pocałować nie. W końcu Hae patrzy, gdziekolwiek akurat jej nie ma. NO, ALE UCAŁOWAĆ GO MOŻNA, NIE?! ZAISTE TO PRAWDA! – Co tam mordo?! Jak życie? Czemu się nic do mnie kurwa nie odzywasz?! Czy Ty sobie w chuja lecisz w najlepsze?! Nic się nie odzywasz, nie mówisz, czy przyjeżdżasz na wakacje, czy nie. No ja nie wiem, no ja nie wiem, co Ty stary.. no naprawdę! WSTYD I HAŃBA, OT TYLE CI POWIEM! – mówił, a w zasadzie krzyczał, przez cały swój monolog delikatnie i w dość szybkim tempie policzkując Felixa opuszkami palców. I wtem pojawiła się chyba ostatnia osoba, która mogłaby się wdupczyć w rozmowę. On. Dęty Will. I znowu wpadł z kieliszkiem. A nie, przepraszam, tym razem czterema. Jak on to robil? No magik normalnie, no czarodziej no. Tak więc, panowie sobie w najlepsze jeszcze kieliszka wychylili, a Piątek jakoś tak bardzo dziwnie zawędrował na scenkę, przy okazji wykonując niesamowitej wielkości okręg.
Przechodził spokojnie, kątem oka dostrzegając kolejną znajomą osóbkę. – Cześć Hae. – powiedział tylko, przechodząc jak gdyby nigdy nic obok dziewczyny. I wtedy do niego kurwa dotarło, co właśnie zrobił. Był jakieś dwa, góra trzy metry od niej. Natychmiastowy wzrost o sto osiemdziesiąt stopni, banan na twarzy, natychmiastowe ogarnięcie się, grzywka poprawiona, włosy też, oddech sprawdzony, kilka plaszczaków no i można się zaprezentować ukochanej. – Nie wiem, co Ty tu robisz kochanie,bo nie było Cię na początku. – zaczął po tym, jak już ją przytulił i całował po szyi. – Ale nie mów mi tego tutaj. Proszę i nie teraz. Bo wiesz.. trochę się wstawiłem. ALE MINIMALNIE! Nie musisz się wstydzić! Na prawde! Naprawdę! – powiedział, przytulając ją do siebie mocniej. Ej naprawdę się ucieszył, że tu jest. Chociaż był zbyt pijany cholera, żeby to w ogóle ogarniać. Cholera, cholera. Cholera. Ej nie. Tak to się nie mogło skończyć. Cholera. – DOBRA ZIOMECZKI! KTO MA OCHOTĘ NA DALSZĄ KONTYNUACJE ZABAWY, ZAPRASZAM DO SIEBIE, DO SWOJEJ KAJUTY W SENSIE! – krzyknął, sam nawet nie wiedząc kto go słuchał, a kto nie. Wiedział, że stał koło Hae i Felixa, bo jakoś tak się dziwnie znalazł obok. Może się z nią chciał przywitać? No chuj wie. Została tylko jedna sprawa. Pożegnać się z Dętym Willem. Czym prędzej więc popędził doń, uściskał go serdecznie, ucałował, a kiedy się już panowie wycałowali, wyściskali i popłakali Piątek niczym Mojżesz, podpierając się o swoją laskę – tak, mówię o Hae – zaprowadził wszystkich zainteresowanych do ich nowego Kanaanu. Ziemi Obiecanej przed chwilą. Do której podróż nie zajmie im czterdziestu lat, ale czterdzieści sekund.

z/t wszyscy zainteresowani.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Pokład rozrywkowy - Page 2 QzgSDG8








Pokład rozrywkowy - Page 2 Empty


PisaniePokład rozrywkowy - Page 2 Empty Re: Pokład rozrywkowy  Pokład rozrywkowy - Page 2 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Pokład rozrywkowy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 2Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Pokład rozrywkowy - Page 2 JHTDsR7 :: 
reszta świata
 :: 
Atlantyda
 :: 
statek
-