Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Korespondencja nr 18

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 18 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 EmptyPią Sie 15 2014, 14:39;


Korespondencja nr 18


Jedna z magicznych skrzynek, które pozwalają na wysyłanie i otrzymywanie listów bez zdradzania tożsamości żadnej z osób biorących udział w zabawie.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 18 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Re: Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 EmptySro Mar 02 2016, 22:17;





ADRESAT

Ferie niedawno dobiegły końca, co mnie dobija. Za oknem dalej zima, a cyferki na moim termometrze nie mają najmniejszego zamiaru się zmienić. Trzeba ostro wziąć się do pracy, chociaż wszystkie mięśnie kategorycznie tego odmawiają. Chyba właśnie dlatego moje łóżko zwiększyło swoje przyciąganie i praktycznie z niego nie wychodzę. Cóż, zawsze jest kakałko i dobra książka.
MAGICZNY BANAN

Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 18 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Re: Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 EmptyCzw Mar 10 2016, 01:55;





Magiczny,

Kakao i książka brzmi jak lekarstwo na chorobę, ale nie na nudę.  Chciałam coś zacząć. Grzecznie odnieść się do Twojej części listu, ale chyba nie znajduję odniesienia w omawianiu Twojej temperatury. Postaram się znaleźć dobre powiązanie…

Mnie też coś doprowadza do białej gorączki i wolałabym, żeby to było choróbsko, a nie człowiek.

Wyjaśnij mi, co jest takiego wspaniałego w tej całej korespondencji, bo tego nie rozumiem? Chciałam wziąć w niej udział, żeby Cię o to spytać… Magiczny Bananie?  Szukałeś inspiracji do ksywki na magicznym targu?
Osa
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 18 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Re: Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 EmptyCzw Mar 10 2016, 18:34;





Oso,

Nie sądzę, żeby choroba była lepszym czynnikiem wywołującym nerwy niż człowiek. Człowiekowi zawsze możesz albo przyłożyć albo powiedzieć szczerze co o nim sądzisz, czyż nie? A taka choroba sprawi że będziesz leżała w łóżku godzinami i wypacała dziwne płyny. Swoją drogą niezbyt to przyjemne.

Odnosząc się do Twojego pytania, sam nie wiem. Ale myślę że jest to dobry sposób żeby poznać człowieka z którym mijasz się zaledwie na korytarzu. W normalnej sytuacji pewnie nie zwrócilibyśmy na siebie uwagi. A dzięki tej korespondencji możemy wymienić ze sobą choć parę zdań. Ale czy jest w tym coś wspaniałego, nie wiem.

Co do mojej ksywki, po prostu lubię owoce. A banan jest wyjątkowo słodki i lekko twardy. A Ty? Dlaczego postanowiłaś być osą? Czyżbyś miała ostry charakter?
Magiczny Banan
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 18 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Re: Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 EmptyCzw Mar 10 2016, 19:05;





Magiczny,

Pozwól, że banana pominę, bo banan, a zwłaszcza lekko twardy źle się kojarzy. Chociaż słodycz ledwie potrafię z nim powiązać.

Eliksir pieprzowy – spróbuj, działa lepiej na chorobę niż szczerość na ludzi. Jeśli nie pomoże – ekstrapieprzowy. Z ludźmi nie jest tak prosto, jak z chorobą. Reagują ambiwalentnie, albo zgodnie z tym, czego od nich oczekujesz, albo jeszcze zrobią Ci na złość. Jeśli szczerość nie działa, nie ma czegoś takiego, jak ekstraszczerość, co zadziała na pewno i przyśpieszy dogadywanie się. A jednak ty dalej leżysz przyszpilony do łóżka rozkładany przez choróbsko? Słaby z Ciebie bojownik, skoro już nawet choroba z Tobą wygrywa tak długo. Znajdź kogoś, kto się Tobą zajmie. To pomaga – na niektórych ludzi. Musisz być bardzo znudzony, skoro mi odpisujesz.

Mam propozycję. Zamieńmy się. Moje biała gorączka na ludzi, za Twoją wysoką temperaturę. Brzmi sprawiedliwie?

Zdefiniuj ostrość charakteru? Czy jeśli mam ochotę kogoś zamknąć w męczarniach – bez obaw, nie Ciebie, choroba robi to dobrze za mnie – i żądlić boleśnie, kąśliwie, do końca jego życia, czy to brzmi ostro? Nie powinno. Zdaje mi się, że Osa to już tylko słaba wariacja dla S.O.S.

Skoro w naturalnych okolicznościach moglibyśmy minąć się obojętnie na korytarzu – co byś pomyślał, mijając obcą osę, której nie znasz z listów, na korytarzu? Ja, mijając chorego: „I gdzie do ludzi, zarazku?!”. Tobie być może życzyłabym nawet powrotu do zdrowia.
Osa
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 18 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Re: Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 EmptyCzw Mar 10 2016, 21:39;





Oso,

My się chyba źle zrozumieliśmy. Nie jestem chory, wręcz tryskam zdrowiem. Chorobę dałem jako przykład bo sama o niej napisałaś. Zatem jest to nieporozumienie.

Ostrość charakteru w moim mniemaniu polega na posiadaniu własnego zdania i dobitny sposób wyrażania go. Ale to nie wszystko. Ostry charakter może się objawiać także przez talent do tworzenia ciętych ripost, i chamskich odzywek. Można go rozumieć na wiele sposobów. Zamykanie kogokolwiek w męczarniach to maltretowanie, być może odrobina sadyzmu. Co kto lubi. Myślę że wyolbrzymiasz swój problem. Ale co ja tam wiem, jestem tylko bananem.

Pomyślał bym "Ogarnij wściekliznę macicy i napij się rumianku". Ale ja z reguły nie jestem miły więc nie przejmuj się moimi myślami. Czym nagrabiła sobie ta znienawidzona przez Ciebie osoba? Jeżeli można wiedzieć.
Magiczny Banan
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 18 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Re: Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 EmptyPią Mar 11 2016, 02:19;





Magiczny Bananie,

Przyznaję, zdecydowanie się nie zrozumieliśmy. Wiesz jaki jest problem dzisiejszych os? Wściekłe widzą filtrowaną rzeczywistość. A ich zaleta… cóż, po użądleniu nie giną, w przeciwieństwie do pszczół. Nie pytaj mnie skąd wiem, nie mam pojęcia.

W takim razie szczodry bananie, jakkolwiek cieszyłby mnie ten tytuł, bo żeby dobrze zripostować, trzeba mieć coś w głowie, mi ciężko to oceniać.

Ale może powinnam brać przykład z Ciebie? Jeszcze nie gadałam z ostrym, jak brzytwa bananem. Zaskakujące co? Jak mało w ogóle bananów poznałam. Słuchaj Magiczny, bo robię się głodna, jak już o tym wspominam. Nie chciałbyś skrócić podpisu, cny Bananie? Do Magicznego?

Trudno mi powiedzieć, nie wydajesz się niemiły, raczej bezpośredni. To chyba jeszcze nie wada, ale może mi jeszcze wszystkich nie pokazałeś. Zadajesz nawet grzeczne pytania, na które odpowiedź (zgaduję) aż tak mocno Cię nie interesuje. To dobra droga do miłowania Twojej dobroduszności. Może tak naprawdę jesteś miły i mnie okłamujesz?

Ale jeśli już musisz wiedzieć – listami. Nagrabiła sobie listami. Tajną korespondencja niewymienianą ze mną. To, że teraz rozmawiamy to moja desperacka próba zrozumienia fenomenu pisania z obcą osobą.
Osa
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 18 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Re: Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 EmptyPią Mar 11 2016, 19:45;





Oso,

Ależ ja jestem tylko niewielkim żółciutkim banankiem droga Oso. Dużo we mnie potasu i jestem całkiem zdrowy. Nie wiem czy jestem z tych ostrych ale czasem zdarzają mi się trafione riposty. Co do mojego podpisu to gdybym go skrócił stracił by on swój urok. Pozostał bym bezosobową formą "Magicznego" a wtedy ludzie mogliby sobie dopowiadać resztę, czego chciałbym uniknąć. To mniej więcej gdybym "Osę" zamienił na "Motylka". To nie do końca to samo, nie uważasz? Jeżeli jesteś głodna oso proponuję zajrzeć do lodówki ewentualnie iść do sklepu. Regularne posiłki są bardzo ważne dla naszego organizmu.

To fakt jestem bezpośredni. Lubię to bo wtedy nie ma niepotrzebnych niedomówień a tego nie lubię. Nie uznaję tego jako swojej wady a zaletę. Nie mam powodu do tego aby być niemiłym dla nieznajomej mi osoby ale zapewniam Cię że mój charakter pozostawia wiele do życzenia. A co do pytań, nie zadawałbym takowych gdyby nie interesował mnie dany temat.

Ach rozumiem, ja też dość długo czekałem na odpowiedź co delikatnie wyprowadzało mnie z równowagi. Nerwy, nerwami ale po co je sobie strzępić. Samoopanowanie to podstawa.

A wracając do jedzenia, jakie jest Twoim ulubionym? Masz jakieś danie które szczególnie do Ciebie przemawia?
Magiczny Banan
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 18 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Re: Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 EmptyPią Mar 11 2016, 21:30;




M. B.

Chyba wolę rzeczy niedopowiedziane  niż przegadane. Motylek motylkiem. Jeśli właśnie w ten sposób zamierzasz przemianować moją ksywkę, musisz mieć o mnie zaskakująco… subtelne zdanie.

Nie mam ulubionych potraw. Nie lubię bananów. Generalnie wszystkiego co słodkie. Czemu pytasz tak banalnie? Piłeś kiedyś Różowego Druzgotka? Po spożyciu tego alkoholu zwykle to ludzie zdają się dużo przemawiać, biorę to za zasługę trunku. Albo jadłeś Kanarkowe Kremówki? One zdają się wręcz nie przemawiać przez człowieka, a ćwierkać. Spróbuj. Chyba, ze przychodzi Ci na myśl inna wyjątkowo… hmmm… wymowna potrawa.

Jak lecimy banałem, lećmy nim dalej. Pytanie za pytanie. Co wolisz – długa randka z największym wrogiem, czy poważna kłótnia z najlepszym przyjacielem?  
Osomotylek
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 18 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Re: Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 EmptyNie Mar 13 2016, 22:20;





Osmotylku,

Osmotylek brzmi moim zdaniem bardzo przyjemnie. Nie zamierzałem zmieniać Ci ksywki ale skoro sama to już zrobiłaś to niech zostanie, podoba mi się.

Zapytałem o tak prostą rzecz ponieważ to pierwsze co przyszło mi do głowy. Mógłbym zapytać o bardziej życiowe sprawy ale nie wiem czy sobie tego życzysz? Wymienionych przez Ciebie alkoholi nie przyszło mi spróbować gdyż zbyt pozytywnie brzmią. Może to śmieszny powód ale wydają mi się zbyt wesołe. Jednym alkoholem, który przyszło mi próbować to Ognista Whisky.

Myślę że odpowiedź na to pytanie jest dość prosta. Długa randka z największym wrogiem, bo jak to mówią "Przyjaciół trzeba mieć blisko, lecz wrogów jeszcze bliżej". A Ty co byś wybrała?
Magiczny Banan
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 18 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Re: Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 EmptyPon Mar 14 2016, 11:44;





MB,

W zasadzie Osomotylek, nie Osmotylek, ale jak już sobie tam chcesz.

Jedyny alkohol, Ognista Whiskey? Serio? Nie uważam się za największego imprezowicza, a piłam więcej. To smutne. Potrzebujesz kogoś kto pomoże Ci nadrobić zaległości. Wyraźnie mało jeszcze w życiu doświadczyłeś. Odnosząc się do pytań bardziej prywatnych. Niech stracę, pytaj. Jeśli masz na nie jakikolwiek pomysł i wcześniej sam mi na to samo odpowiesz.

Zdecydowanie randka wrogiem, nikt nie powiedział, ze musiałaby być udana, a mogłabym się postarać zrujnować mu wieczór. Zawsze to jakieś wyjście.
Osmotylek
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 18 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Re: Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 EmptyWto Mar 15 2016, 13:50;





Osmotylku,

To że nie piłem zbyt wielu alkoholi nie oznacza iż mało doświadczyłem. Jeżeli oceniasz ludzi w ten sposób to nie chcę pytać ilu masz przyjaciół. Akurat należę do ludzi którzy doświadczyli aż nad to. Aczkolwiek to nie miejsce i czas na takie rozmowy

Ognistą Whisky po prostu lubię. Przyjemnie drapie w gardło, jej smak i zapach powoduje u mnie rozluźnienie. Mogę się odprężyć i zapomnieć o problemach, nie oznacza to że piję ją litrami i nie odróżniam dnia od nocy.

I tu mamy problem bo nic mi nie przychodzi do głowy. Chyba powinienem zmienić podpis na "Magiczny Banał". Cóż moje pytanie będzie proste. Co zrobiła byś gdyby nie było jutra?

Widzę że myślimy podobnie.
Magiczny Banał

Powrót do góry Go down


Sponsored content

Korespondencja nr 18 QzgSDG8








Korespondencja nr 18 Empty


PisanieKorespondencja nr 18 Empty Re: Korespondencja nr 18  Korespondencja nr 18 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Korespondencja nr 18

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Korespondencja nr 18 KQ4EsqR :: Korespondencje-