Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Korespondencja nr 2

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 2 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 2 Empty


PisanieKorespondencja nr 2 Empty Korespondencja nr 2  Korespondencja nr 2 EmptyPią Sie 15 2014, 14:32;


Korespondencja nr 2


Jedna z magicznych skrzynek, które pozwalają na wysyłanie i otrzymywanie listów bez zdradzania tożsamości żadnej z osób biorących udział w zabawie.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 2 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 2 Empty


PisanieKorespondencja nr 2 Empty Re: Korespondencja nr 2  Korespondencja nr 2 EmptySro Mar 02 2016, 22:16;





Tajemniczy nieznajomy

Nie pierwszy raz biorę udział w czymś takim, ale zaczynanie zawsze jest trudne - dlatego wybacz jeśli mój pierwszy list będzie dość chaotyczny. Nigdy nie wiem co powinienem napisać żeby nie wydać zbyt wiele i o zbyt wiele nie dopytać. Więc może niech wystarczy Ci na początek te kilka zdań oraz jedno pytanie.
Jeśli miałbyś do końca żyć mieć tylko jedną minę, to jaka by to była?
Joker
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 2 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 2 Empty


PisanieKorespondencja nr 2 Empty Re: Korespondencja nr 2  Korespondencja nr 2 EmptyNie Mar 06 2016, 23:34;





Joker!

Nie ukrywam, że jednak w moim przypadku to mój pierwszy raz, jakkolwiek głupio to nie zabrzmiało.
Miałem nadzieję, że to raczej wymiana korespondencji z płcią piękną, ale raz się żyje. Zaintrygowało mnie ostatnie pytanie.
Zaskoczenie, pewnie czekałoby mnie wtedy krótkie życie. Przeżywanie go z jedną tylko emocją to strata ludzkiego potencjału.
Gdyby świat miał się skończyć jutro, co byś powiedział swojemu szefowi?
T.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 2 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 2 Empty


PisanieKorespondencja nr 2 Empty Re: Korespondencja nr 2  Korespondencja nr 2 EmptyPon Mar 07 2016, 13:44;





Panie T

W takim wypadku mam nadzieję, że ten pierwszy raz będzie jak najbardziej udany. Mimo, że nie z płcią przeciwną.
O, jak bardzo się cieszę, że trafiłem na godnego rozmówce. Choć może to złe słowo. Chodzi mi o to, że udało Ci się świetnie podłapać temat. Zazwyczaj w takich korespondencjach ludzie od początku wywlekają swoje życie i próbują poznać moje. A wiadomo, że nie o to w tym chodzi. Lubię niespodzianki.
Szefa niestety nie posiadam, ale nauczycieli jak najbardziej. I wielu z nich usłyszałoby ode mnie, że jest debilami. A drugie tyle, że mam do nich ogromny szacunek.
Gdybyś układał świat od nowa, to jaki kolor nadałbyś niebu?
Joker
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 2 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 2 Empty


PisanieKorespondencja nr 2 Empty Re: Korespondencja nr 2  Korespondencja nr 2 EmptySro Mar 09 2016, 23:42;




Joker,

To się jeszcze okaże. Trochę zacząłem się niepokoić, ze Ciebie to dziwne męsko-męskie powiązanie wcale nie przejmuje.
Z drugiej strony, jest wiele tematów, na które nie pogadam z żadną kobietą, wiec nie ma tego złego… nie? Ja wolę zaskakiwać niż być zaskakiwany, ale to już kwestia gustu. W sumie dobrze może nawet wyszło, ze gadam z facetem. Wcale nie muszę sobie wyobrażać jak wyglądasz, bo mnie to kompletnie nie interesuje. Z kobietą mogłoby być inaczej.
Gadam ze studentem? Od razu poczułem się młodziej.
Pewnie wyglądałoby podobnie. Lubię zmiany, ale nie takie, które utrudniają mi życie. Wyobraź sobie pomarańczowy nieboskłon z różowymi kropkami zamiast gwiazd. W takich chwilach warto docenić co mamy.
To ja odchodząc od serii pytań: zagadaj pierwszą osobę, jaką miniesz na korytarzu (możliwie płci pięknej) i zdaj mi relacje. Czekam cierpliwie, bo nigdzie mi się nie śpieszy.
Mów mi Tris – T.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 2 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 2 Empty


PisanieKorespondencja nr 2 Empty Re: Korespondencja nr 2  Korespondencja nr 2 EmptyCzw Mar 10 2016, 01:31;





Tris

Też uważam, że z kobietami nie da się o wszystkim porozmawiać. Niestety wiele z nich to osoby zbyt rozświergotane, lub po prostu fałszywe. Także jak najbardziej odpowiada mi to, że listy piszę akurat z mężczyzną.
Więc jeśli w jakiś sposób uda nam się spotkać, to ty mnie zaskoczysz, a ja będę zaskoczony – obaj będziemy bardzo zadowoleni. Choć akurat ja w jakiś sposób sobie ciebie wyobrażam, jednak pewnie ten obraz mało ma wspólnego z rzeczywistością. Może za parę listów Ci opowiem, jak bardziej się to skonkretyzuje.
Młodziej mówisz? Nie wierzę, że jesteś sporo starczy ode mnie. Myślę, że nie dobrano by nas odgórnie w parę, gdyby różniło nas na przykład 20 lat. Pewnie nie mielibyśmy żadnego wspólnego tematu chyba, że masz jakieś „młodzieńcze” zainteresowania?
Nie znoszę pomarańczowego, więc ten obraz będzie mnie już dręczył do końca życia!
Przyznam, że zaskoczyłeś mnie tym zadaniem, ale podjąłem wyzwanie. Pierwszą osobą, jaką udało mi się spotkać była pewna gryfonka. Raczej często ją widuje więc nic dziwnego, że to akurat na nią trafiło. Co do relacji, ciężko tu opisać jakieś nieprawdopodobne dokonania. To raczej ktoś w typie zwykłej koleżanki z którą czasem się zamieni kilka słów. Czyżby kiepski był ze mnie podrywacz?
Twoja kolej. Wyślij anonimowy list miłosny do kogokolwiek i opowiedz mi, co w nim zawarłeś i jaka była odpowiedź.
Joker
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 2 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 2 Empty


PisanieKorespondencja nr 2 Empty Re: Korespondencja nr 2  Korespondencja nr 2 EmptyCzw Mar 10 2016, 02:12;





Jokerze,

Też ci czasem coś pośpiewam. Mówiono mi, że jestem dość wylewny jak na mężczyznę. Nie wiem, sam to musisz ocenić, mi jest trudno i nawet nie próbowałem. Prawdę mówiąc nigdy nie miałem parcia, żeby to sprawdzić.

Nie wiem czy chciałbym Cię widzieć. Już zdążyliśmy ustalić, że nie jesteś piękną wilą gotową mnie uwieść, ale może udałoby nam się ten mankament zastąpić czymś innym. Spytałbym Cię, jakie masz inne atuty, ale nie chcę zbyt głęboko wchodzić w prywatę. Kiedyś się pewnie jeszcze dowiem.

Wyobrażasz sobie mnie? Drogi korespondencie. Musiałem zrobić przerwę na kawę, żeby to przeanalizować i dojść do wniosku, że być może podświadomie też mam już o Tobie jakąś wizję. Mam 50% szans, że trafię. Nie jesteś azjatą, prawda? Masz zbyt przyziemny stosunek do życia. Zawiódłbym się gdybyś był. Nie dlatego, że uważam azjatów za kogoś gorszego. Zazdroszczę im pięknych, drobnych, niestarzejących się z wiekiem kobiet. Tak tylko myślę, że pewne ich uwarunkowania społeczne i tradycje różnią się od naszych. Jeśli byłbyś Japończykiem, pewnie mocno byś się wyróżniał.

Jestem, hmmmm, młody, bo taki się czuję, ale na pewno starszy od Ciebie. Ile? Nie wiem. No cóż… mam szefa. Całkiem w porządku człowiek. Starszy ode mnie, tak sądzę, a przynajmniej tak wygląda. To może Ci dać jakieś rozeznanie na temat mojego wieku.

Mam wiele zainteresowań, ale czy da się je określić młodzieńczymi? Przybliż mi definicję. Interesują mnie kobiety, motoryzacja i Quidditch, od wielu już lat, chociaż nie jestem wielkim fanem ostatniego, ale lubię ludzi z pasją, a Ci, których poznałem mówiących o tym sporcie zawsze wypowiadają się o nim z charakterystyczną nutką zapału. Może sam się na Quidditchu znasz?

Dobrze, że mogłem się Tobie w czymś przysłużyć, szkoda, ze w prześladującej Cię do końca życia wizji, ale nie szkodzi. Jeszcze to naprawimy.

A próbowałeś swoją gryfonkę podrywać? Bo to nie przychodzi naturalnie. Trzeba się najpierw postarać. Okazać zainteresowanie. Nie piszesz o niej w sposób zainteresowany.

Chciałem Ci się pochwalić odpowiedzią na mój list miłosny, ale jeszcze nie zdążyła mi takowa przyjść, jak tylko ją otrzymam, pierwszy się o tym dowiesz. Chociaż mam już pewne podejrzenia, jaką mogę otrzymać treść zwrotną.
Tris
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 2 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 2 Empty


PisanieKorespondencja nr 2 Empty Re: Korespondencja nr 2  Korespondencja nr 2 EmptyCzw Mar 10 2016, 12:33;





Tris

Możesz śpiewać - najwyżej znajdziemy jakąś skarpetkę żeby Ci nią zatkać buzie. Ale raczej nie będzie takiego problemu skoro raczej dość długo będziemy wymieniać tylko listy.

Piękną wilą nie jestem, ale może pięknym wilem? Przecież na widok ów stworzenia nawet heteroseksualni mają wrażenie, że ich orientacja jest inna. Przynajmniej tak słyszałem, bo nigdy nie miałem prawdziwego kontaktu z kimś nadnaturalnym. Chociaż słyszałem, że w Hogwarcie zdarzyło się kilka wilkołaków w ubiegłych latach. I jest też sporo animagów. Jak myślisz, w co byś się zmieniał gdybyś był animagiem?

Nie, nie jestem Azjatą. Właściwie, to nawet nie znam żadnego bliżej, ale tu masz racje – ich kobiety naprawdę są cudowne. Choć nie powiem żeby Angielki miały im czego zazdrościć. Lubię wysokie partnerki – takie, które sięgają mężczyźnie powyżej pępka. Nie bardzo znam ich tradycję, ale ty wydajesz się dużo wiedzieć. Może sam nie jesteś Anglikiem?

I jak to jest być „dorosłym i odpowiedzialnym”? Nie marzysz czasem żeby się cofnąć i wrócić do beztroskich lat, kiedy uczęszczałeś do szkoły i mogłeś robić co tylko chciałeś? Niedługo mi już czasu zostało zanim wejdę w taki etap życia, więc zastanawiam się czy jest się do czego spieszyć. Marzę o samodzielności i niezależności.

Właściwie, to sam nie wiem co miałem na myśli. Chciałem po prostu czegoś więcej się o tobie dowiedzieć. Gdybyś miał jakieś bardzo niecodzienne zainteresowanie byłoby możliwe, że miałbym jakiś typ kim możesz być. Jak na razie pozostał mi tylko mój zarys.
Motoryzacja w znaczeniu mugolskim czy magicznym? Z tego co wiem to są to całkiem odrębne dziedziny, a obecnie wielu czarodziei interesuje się tą niemagiczną stroną życia, stąd pytanie.
Niestety kompletnie się nie znam na quidditchu. Nawet powiem Ci szczerze, że nigdy nie miałem okazji zagrać. Może mi kiedyś pokażesz o co chodzi i mnie nauczysz?

Powinieneś się cieszyć, że już zawsze będziesz w moim życiu! Choć kojarzenie z pomarańczowym niebem to faktycznie nie jest dobry sposób. Wolałbym wyjść z tobą kiedyś na piwo i w ten sposób Cię zapamiętać.

Nie, nie próbowałem. Szczerze mówiąc na ten moment nie za bardzo jestem kimś zainteresowany. Szczególnie, że swego czasu unikałem wszelkich kontaktów międzyludzkich i ciężko jest teraz odbudować wizerunek, którego się w sumie nigdy nie miało.

Może dzięki temu poznasz kogoś, kto wyzna Ci miłość i będziecie już razem do końca życia? Albo kilka tygodni. Nie musisz mi dziękować, ale możesz mnie zaprosić na ślub. Kupię wam ramkę na zdjęcie.
Joker
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 2 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 2 Empty


PisanieKorespondencja nr 2 Empty Re: Korespondencja nr 2  Korespondencja nr 2 EmptyCzw Mar 10 2016, 19:17;





Joker,

Szczerze? Wile nigdy wcześniej na mnie szczególnie mocno nie działały. Prócz jednej. Sam jestem zdziwiony.

Animagia to ciężka sztuka. Pewnie byłbym czymś małym. Pchełką? Ona wesoło skacze. A ty? Kim byś był? Czekaj, zgadnę! Podstępnym lisem? Stepowym, one wyglądają najmniej szczwanie, co mniej szczwanymi wcale ich nie czyni.

Cóż, chciałbym Ci móc powiedzieć, jak to jest być dorosłym i odpowiedzialnym, ale spełniam tylo jeden z tych warunków. Czuję się… no cóż, tak samo dojrzały, jak kilka lat temu, a chociaż wtedy i dziś zdarzało mi się popełniać głupie błędy to chyba nie chciałbym się cofać. Lubię dzisiejszą beztroskę. Jest tym bardziej… hmmm… wciągająca. Samodzielność i niezależność ma to do siebie, że trzeba na nią zarobić, więc przyszykuj się, żeby zarabiać tym co kochasz. Co by to było?

Motoryzacja, każda. Zaznajamiałem się z magiczną i niemagiczną. Muszę przyznać, że dużo się od siebie nie różnią. Ta mugolska ma w sobie dużo magii, której nie rozumiałem, kiedyś. Teraz powoli zaczynam łapać pewne zależności w niemagicznym silniku. Przyznam – lubię jego brzmienie. Magiczny transport napędzany eliksirami, zaklęciami i proszkami nie ma tego uroku. Nie potrafię tego wyjaśnić. To trzeba usłyszeć. Słychać subtelne różnice w działaniu mechanizmu.

Nie jestem graczem Quidditcha, nawet nie pasjonatą, zwykłym laikiem, który lubi o tym sporcie słuchać.

Uuuu, jesteś romantykiem? Wierzysz w miłość?
Tris
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
Korespondencja nr 2 QzgSDG8




Specjalny




Korespondencja nr 2 Empty


PisanieKorespondencja nr 2 Empty Re: Korespondencja nr 2  Korespondencja nr 2 EmptyCzw Mar 10 2016, 23:37;





Tris

Czyżby jakaś wrodzona odporność? Coś, jak na chorobę. Choć nie jestem pewien czy wilę można akurat do tego porównać.

Lisem mówisz. Bardzo ciekawa teoria. Choć mi się wydaje, że najbardziej pasował by lis polarny. Nie dość, że niepozorne, to jeszcze urocze. Tego to się należy najbardziej bać. W sumie to dlaczego Ci się wydaje, że jestem szczwany?

Przynajmniej możesz korzystać z życia. Choć wciąż wydaje mi się, że nie jesteś aż tak stary. Mniej więcej obstawiam między nami 7-9 lat różnicy. Szkoda, że na razie nie możemy sprawdzić, czy trafiłem.

Tak na prawdę jeszcze nie wiem, co mógłbym robić. Jestem dobry chyba tylko w jednej dziedzinie - w eliksirach. To z nimi wiążę przyszłość, ale jeszcze nie wiem w jakiej dziedzinie dokładnie. Pewnie wszystko się okaże po studiach.

W takim wypadku zapewne masz swój samochód? Jeśli tak, to chętnie się dowiem jaki. Może i mnie to powoli zainteresuje. Ostatnio oblałem swój pierwszy egzamin na prawo jazdy, więc może to wynika z braku zainteresowania.

Romantyk ze mnie marny, ale mam jakieś nadzieje na to, że znajdę sobie tą jedyną. Jednak nie szukam. Raczej liczę, że sama do nie przyjdzie. A jak to jest z tobą?
Joker
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Korespondencja nr 2 QzgSDG8








Korespondencja nr 2 Empty


PisanieKorespondencja nr 2 Empty Re: Korespondencja nr 2  Korespondencja nr 2 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Korespondencja nr 2

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Korespondencja nr 2 KQ4EsqR :: Korespondencje-