Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 korespondencja nr 6

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyNie 1 Kwi 2012 - 0:33;

***
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyNie 1 Kwi 2012 - 13:14;

Drogi korespondowiczu!

Po raz pierwszy biorę udział w takiej zabawie, więc nie bardzo wiem jak zacząć, żeby za dużo o sobie nie powiedzieć. Jestem dość otwartą osobą, więc nie będzie to zbyt proste, ale przecież właśnie na tym polega zabawa, nieprawdaż? Trzeba ustalić również ile możemy o sobie wiedzieć. Zdradzisz mi swoją płeć? Jeśli to zrobisz, to ja zdradzę Ci swoją. Z góry przepraszam, że nie napiszę nic zbyt konstruktywnego i mądrego, ale jak już zostało to wspomniane, zupełnie nie mam pojęcia od czego zacząć. Mam nadzieję, że wykażesz się większą pomysłowością niż ja i, że będzie nam się dobrze "rozmawiało". Tymczasem kończę już. Do następnego listu, drogi/droga nieznajomy/nieznajoma.
Tajemnicza Osoba
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyNie 1 Kwi 2012 - 14:59;

Kochana Tajemnicza osobo,

Ludzie nawet nie wiesz, jak się cieszę, że nie musiałam zaczynać! O, właśnie wydałam, że jestem płci żeńskiej, a chciałam tego uniknąć. Trudno. Ale kobiet w Hogwarcie jest od groma, więc mam nadzieję, że ci to dużo jak na razie nie pomoże w odgadnięciu kim jest pani po drugiej stronie lustra.
Nie wiem, czy jesteś ślizgonem i nienawidzisz mugoli, czy może masz z nimi coś wspólnego. Ale jeśli to drugie, to mam nadzieję, że zrozumiesz to, co mi teraz po głowie chodzi. A mianowicie:
Cześć. Jestem Wojtek i też mam 14 lat.
Mam nadzieję, że po drugiej stronie nie poznałam właśnie starego pedofila ze studiów. Rozwiej proszę moje obawy i powiedz mi w jakim wieku jesteś. Chociaż powinniśmy być w podobnym tak sądzę.
Ja również jestem dość otwarta. Nawet nie wiesz, jaką mam ogromną ochotę napisać swoje jakże piękne imię. Ale skoro nie mogę, to uznaj mnie za panią M. To również ci wiele nie powiedziało, prawda? A brak konstruktywnego myślenia wybaczam (tym razem ; ) ).

Nie mogę się doczekać twojej odpowiedzi.
Pani M.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyNie 1 Kwi 2012 - 15:30;

Pani M.


Zaczynanie jest rzeczywiście krępujące, ale całe szczęście mamy to już za sobą i teraz możemy sobie normalnie popisać.
Podanie jedynie płci wcale, a wcale nie zawęża obszaru poszukiwań nieznanego korespondenta, więc śpij spokojnie. Detektywistycznych zdolności niestety nie posiadam, a może i stety, bo jakbym odgadła kim jesteś to ta zabawa nie miałaby sensu. Więc niech twoja anonimowość się nie martwi. Tak, ja też jestem kobietą i nie, nie jestem Ślizgonką. Pedofiem też nie jestem, haha. Ale studentką i owszem. Powiem tylko tyle. Jesteśmy w podobnym wieku?
Ach, nie chwaląc się, moje imię jest również cudowne i z wielkim bólem serca nie mogę ci go zdradzić. Mnie możesz nazywać S. Tak po prostu, zwyczajnie. Według mnie tak jest najlepiej, nie uważasz? Dziękuję ci za łaskawość, tym razem postaram się coś wymyśleć. Może powiesz mi coś o sobie? Nie na tyle, abym domyśliła się kim jesteś ale...aby wiedzieć o czym pisać, a o czym nie. Nie chciałabym urazić cię czymś co mogę nieświadomie zupełnie napisać.
Pozdrawiam,
S.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyNie 1 Kwi 2012 - 15:54;

Drogi S.

Normalnie, to pojęcie względne. Bo trafiając na tak nienormalną osobę jak ja raczej nie da się tego dokonać.
Więc kobieta. No i moje marzenia przepadły. A tak bardzo chciałam, aby po drugiej stronie zamiast pedofila pojawił się ideał. Książę na białym koniku o blond grzywie, który zabierze mnie do krainy gdzie wszyscy rzygają tęczą. To by było naprawdę piękne. A tu niestety studentka. Mam jednak nadzieję, że z tobą będzie dużo fajniej, niż z ideałem. A jak na razie bardzo pozytywnie się zapowiada!
Ja jestem jeszcze uczniem, ale do studiów mi niedaleko na całe szczęście. Ale miło będzie poznać kogoś żyjącego w troszkę innym otoczeniu. W końcu my, maluszki przedszkolaki, widzimy studentów jako bardzo poważne, dojrzałe osoby. Coś w tym jest? I dlaczego S. tak właściwie?
Hm. Nie wiem, co mogłabym o sobie powiedzieć szczerze mówiąc. Wydaje mi się, że jestem dość wyróżniającą się osobą i dlatego dość łatwo mi się zdradzić. Może moje hobby nie wiele ci powie i jedna cecha. Bardzo lubię śpiewać. I gram w Quidditcha od małego, chociaż średnio przepadam za tym sportem. Raczej jestem dla ludzi miła, ale lubię się kłócić. A jeśli chodzi o tym, o czym nie lubię rozmawiać... Nie mówię o dalekiej przeszłości i o rodzinie.

Pani M.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyNie 1 Kwi 2012 - 21:37;

Kochana Pani M.,

Masz rację. Normalność to pojęcie względne, ale o ile nie zaczniemy, nie wiem, wyzywać na siebie poprzez listy czy coś w tym stylu, to można naszą korespondencję uznać za normalną.
Przykro mi, że rozwiałam Twoje marzenia. Przyznam szczerze, że również marzyłam o tym, aby z drugiej strony spotkać swój ideał. Chociaż idealni mężczyźni ponoć już nie istnieją. Ale ja nadal wierzę, że takowego odnajdę. Z twojej wypowiedzi wnioskuję, że ty też, prawda? Ale mam nadzieję, że z Tobą będzie mi się pisało jeszcze milej. Pozytywnie? A dziękuję. Też odnoszę takie wrażenie.
Poważne i dojrzałe....hahahaha. No może niektórzy tak. Wiesz, ta świadomość, że neidługo skończy się szkołę i zacznie dorosłe życie, pracę i w ogóle. Ale nie ja, czuję się jak dorosłe dziecko. Mimo to zachowuję pozory i zachowuję się, jak na swój wiek przystało. Chyba, nie mi to oceniać. A co do S. To pierwsza litera mojego imienia, niezbyt oryginalne z mojej strony.
A ja...ja chyba mogę pisać o wszystkim. Nie ma dla mnie specjalnie tematu tabu. A moje hobby...uwielbiam pomagać ludziom. Sprawia mi to niewysłowioną wręcz radość. Ponadto...kocham sport. Jestem bardzo ruchliwa. Gram na pianinie, uwielbiam lody, szczególnie miętowe. Jestem niepoprawną, czasem lekko infantylną optymistką. Uwielbiam wpatrywać się w gwiazdy i odczytywać z nich tajemnice ludzkości, każda konstelacja może powiedzieć nam co innego.
Grasz chociaż średnio przepadasz? Po cóż więc to robisz? A śpiew...jakie gatunki muzyki preferujesz?

Pozdrawiam, S.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyPon 2 Kwi 2012 - 11:31;

Poważna i dojrzała S.,

Wyzywać się chyba raczej nie zaczniemy. Przynajmniej taką mam nadzieję. Szczególnie, że z niecierpliwością czekam na każdy kolejny list od ciebie. W tym momencie czuje się już tak, jakbym cię znała mimo iż nic o tobie nie wiem. Duchowa więź? Nie mam pojęcia naprawdę. Ale to przyjemne uczucie.
Właściwie, to swój ideał już spotkałam z tym, że brakuje mu dokładnie jednej rzeczy. A mianowicie nie zakochał się we mnie. Dlatego nic nie pocznę i będę szukać drugiego. Co powiesz na mój genialny plan? Kiedy już nie wytrzymamy i wygadamy się przed sobą to pójdziemy do miodowego królestwa i ulepimy sobie dwóch wielkich panów doskonałych z czekolady i ciasteczek!
Jeśli się dogadasz z kimś młodszym, a zdaje mi się, że jestem dość sporo młodsza od ciebie, to chyba faktycznie musisz być dużym dzieckiem. Szczególnie, że moje głupie pomysły odmładzają nawet mnie o parę lat. Może umysłowo jestem w przedszkolu i oglądam teletubisie?... Tulimyyyy!
M. to litera w moim nazwisku, więc też nie jestem zbyt twórcza. Jak widać dobrze się dobrałyśmy. S... Teraz to będę wytrwale biegać po studentach, przysięgam! Już ubieram trampki i lecę. Ale może najpierw skończę list.
Pomaganie ludziom... Ale tak bezinteresownie? Co w tym fajnego, skoro nie ma żadnych zysków? Sporty też lubię, ale nie jestem ani trochę ruchliwa. Mam słabą kondycję szczerze mówiąc. Na pianinie może mnie kiedyś grać nauczysz? Bo niestety, ale nie stać mnie na nic więcej niż gama. A lody to tylko ciasteczkowe i waniliowe. Musimy iść koniecznie. I oczywiście optymizm w życiu najważniejszy. O, w gwiazdach też mnie możesz nauczyć czytać. Ja tam widzę tylko kropki i kreski. Niee, na pewno nie dlatego mam okropny z Astronimii.
Nie lubię akurat Quiduttcha, bo jest w powietrzu. Zawsze boję się, że spadne z miotły. Ale gram, bo lubię brutalne sporty. Troszkę głupi powód, ale mi wystarcza. A co do muzyki to preferuję rock i metal, chociaż śpiewam przede wszystkim pop.

Do następnego listu,
M.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyPon 2 Kwi 2012 - 20:38;

Droga M.,

Z tym wyzywaniem oczywiście żartowałam, nie jestem zbyt konfliktową osobą. Mam nadzieję, że ty także nie, nie wyglądasz mi na taką w każdym razie.
Ja także wyczekuję listów od ciebie, jednakże odpisywać mogę w nierownych odstępach czasu, gdyż jestem nieco zabiegana, mam nadzieję, że mi wybaczysz? Szczerze wyznam, że ja również mam wrażenie jakbyśmy się dobrze znały, dziwne nieprawdaż? Ale to dobrze, będzie nam się lepiej pisało.
No nie...Ty również przeżywasz nieszczęśliwą miłość? Mnie niestety też to dotknęło. Okropne uczucie, bo wiem, że on nigdy nie będzie mój gdyż jesteśmy z zupełnie innej bajki i mamy zupełnie inne wartości. Życzę ci powodzenia z tym twoim! Aby tobie się udało! Wyglądasz mi na fajną dziewczynę, tylko głupek mógłby tego nie zauważyć. A twój plan....jest świetny! Spotkamy się i ulepimy ich sobie i będzie cudownie!
Można powiedzieć, że jestem dużym dzieckiem. Choć nie wyglądam. To pewnie przez moich znajomych, dużo z nich jest młodszych ode mnie. I szczerze mówiąc nie przeszkadza mi to wcale a wcale. Jest zabawnie, mamy o czym rozmawiać, mimo różnicy...jest dobrze tak jak jest. Głupie pomysły? Ha, ja mam ich mnóstwo. Jednak najczęściej pozostawiam je dla siebie. Może zdradzisz jeden z takich szalonych wymysłów? Obiecuję, że nie powiem nikomu! Teletubisie...to chyba taka mugolska bajka dla dzieci, prawda? Słyszałam coś o nich od jednej z koleżanek.
M...tak naprawdę jest to bardzo twórcze. Ja wziełam pierwszą literę, a ty którąś z kolei, nie mylę się? Więc już jest to jakieś odstępstwo od normalności. O kurczę...zaczęłam się bać ciebie i twoich zdolności. A co jeśli mnie znajdziesz? Wszystko pójdzie na marne! O nieeeeeeeee. Dobrze, troszkę mi już odbija, ja mam tak zawsze, z góry uprzedzam, żebyś się nie zdziwiła.
Oczywiście, że bezinteresownie. A zyski? Po co komu one jeśli największym zyskiem jest świadomość, że komuś pomogłaś, że dzięki tobie ktoś jest szczęśliwy i ma uśmiech na twarzy? Przynajmniej ja tak to odbieram. Jeśli nie znudzę ci się korespondencyjnie zawsze będziemy mogły spotkać się normalnie. Wtedy popracowałybyśmy nad twoją kondycją a na pianinie chętnie nauczę cię grać, czemu nie. Lubię dzielić się z kimś swoimi pasjami. Na lody też pójdziemy! Waniliowe lubię, a ciasteczkowych nigdy nie jadłam, mogłabym spróbować! A gwiazdy...to skomplikowana sprawa, ale dla chcącego nic trudnego. A takie praktyczne lekcje z kimś znajomym są o niebo lepsze niż lekcja w szkole, a ja nie chwaląc się jestem dobrą nauczycielką, więc myślę, że podołałabym nawet jakbyś była toporną uczennicą.
Hmmmm...czyżbyś miała lęk wysokości? Lęki zawsze mozna przezwyciężyć, pamiętaj o tym. Ale ważne, że to robisz mimo, że nie jesteś zbyt pewna na miotle, najważniejsze jest żeby chcieć i próbować. A powód każdy jest dobry. Ja preferuję łagodniejsze brzmienia, pop, jakaś muzyka z dawnych lat...mimo tego, że jestem osobą szaloną, w dźwiękach preferuję spokój. O co mogłabym jeszcze spytać...szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Pisz o czym tylko chcesz, co ci ślina na język przyniesie, pytaj o co chcesz. Do następnego!

Pozdrawiam, pani S.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyCzw 5 Kwi 2012 - 22:34;

Pani S,

Ojaciejezusieńkukurczeblaszkaajajajaj!
Przepraszam, że tak długo nie odpisywałam! Ta głupia sowa wyrąbała dziobem w okno i sprawiła, że list spadł na parapet i zauważyłam go dopiero dzisiaj! Ale już biorę się za odpisywanie, chociaż będzie krótko, bo ostatnio mam dość nieciekawe sytuacje. Zresztą pewnie jedno słowo – Faceci, mówi wszystko. Czasem mam ochotę ich udusić. Jak sama widzisz ja też czasem się obijam, dlatego nie będę się gniewała nawet, jeśli zamilkniesz na tydzień – czego mam nadzieję nie zrobisz!
To było dawno, więc już teraz tego nie przeżywam. Chyba wreszcie weszłam w etap, kiedy mogę na reszcie związać się z kimś na stałe, chociaż troszkę nie mam wyboru. Ale to nie ważne. O tym ci nie powiem, bo momentalnie byś wiedziała kim jestem.
Wyglądam ci na fajną dziewczynę? Masz rację. Ten serduszka nad „i” tak strasznie odzwierciedlają moją urodę! I pisanie jak szpak pazurem też! Ale ty też mi wyglądasz na ładną dziewczynę. I strzelam, jesteś brunetką? Prawda? Mam cały czas takie wrażenie.
Ja również się dobrze dogaduje z innym przedziałem wiekowym. Jeden z moich kolegów ma 27 lat a i tak to nie stanowi sporej różnicy tak na co dzień. Chociaż z nim nie da się tak realizować głupot jak z moją przyjaciółką, która jest wśród studentek. Właściwie, to szkoda, że mam teraz dla niej mało czasu. Ty też masz ostatnio taki zapierdziel z nauką i w ogóle?
Tak tak, mugolska bajka. Strasznie głupia, ale jak już się przed nią usiądzie, to się oderwać nie można. Zresztą, ja ogólnie lubię mugolskie bajki.
Właściwie, to ta litera znaczy dla mnie coś więcej niż kawałek nazwiska.
Bój się, bój. Aż się chce napisać klasyczne „Muahaha”. Więc piszę – Muahahhaha.
Boję się, że już niedługo mi się nie tyle co znudzą, ale wypytam o ciebie i znając się będziemy musiały się spotkać. Lody czekają! To nie mogę się doczekać, aż pokażesz mi gwiazdy. Szkodaa, że nie jesteś przystojnym chłopakiem no! Wtedy to pokazywanie gwiazd przez ciebie pokrywałoby się z moim marzeniem. O ile mój obecny by cię nie zamrdował.
Pop to tylko śpiewam, jak pewnie wspomniałam. A klasycznej muzyki szczerze mówiąc... Nie trafiłam jeszcze na coś konkretnego, fajnego.
Nie, o dziwo nie mam lęku wysokości... Chyba. Może pójdę sprawdzić?
Do zobaczenia
M.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyPią 6 Kwi 2012 - 11:41;

Pani M.

Nie musisz blaszkować, serio. Kompletnie nic się nie stało. Ta sowa faktycznie wygląda na roztrzepaną. A ja nie mam ci tego za złe. Nie musisz odpisywać, od razu, na łeb na szyję i w ogóle. Masz także swoje sprawy, ja też je mam. A te listy są zabawą, nie przymusem. Ale przyznam szczerze, że czekałam na twój list z niecierpliwością. Polubiłam cię.
Problemy z facetami....Z nimi jest źle, ale bez nich jeszcze gorzej, prawda? A wybór jest zawsze. Jeśli będziesz chciała to zawsze możesz mi się wygadać.
Te serduszka nad "i" są strasznie słodkie. Takie dziecinne a jednocześnie...dojrzałe. Szczerze mówiąc nie zdziwię się, jeśli nie zrozumiesz o co mi chodzi, bo sama nie zrozumiałam. Nieważne. Serio wyglądam na ładną dziewczynę? Ty też masz rację, ha. I tak, można powiedzieć, że jestem brunetką. A ty, jaki masz kolor włosów?
No pewnie, nie ważne ile ktoś ma lat. Jeśli jest w porządku dogadamy się z nim zawsze. 27 lat...znam jednego chłopaka w tym wieku. Ciekawe czy mówimy o tym samym. Twoja przyjaciólka jest studentką powiadasz? Ciekawe czy ją znam. Zapierdziel z nauką? Nie, raczej ostatnio mam więcej wolnego czasu. A twoja przyjaciółka na pewno się nie pogniewa, jeśli nie będziesz się z nią często widywała. Na jej miejscu bym zrozumiała.
Nigdy nie oglądałam tej bajki, o której mówisz, ale zaczęłam się zastanawiać czy też zareagowałabym tak samo jak ty nie mogąc się od niej oderwać. Niezwykle lubię oglądać cokolwiek, wstyd się aż przyznać, ale bajki też.
Więcej niż kawałek nazwiska? Mogłabyś to wyjaśnić czy nie bardzo?
Ależ oczywiście, że się boję. Wczoraj nie mogłam zasnąć, bo bałam się, że przyjdziesz i mnie zjesz. Albo coś innego, równie brutalnego i morderczego.
Och, to dobrze, że ci się nie znudzę. Aż taka jesteś pewna, że uda ci się odgadnąć kim jestem? I wątpię aby ktoś ci powiedział jak będziesz się wypytywać. Nie mam zbyt wielu znajomych. Pewnie, pójdziemy na lody, a potem wieczorem, wdrapiemy się na wieżę astronomiczną i będziemy obserwować gwiazdy. Może akurat coś niezwykłego będzie się na niebie działo? Kto wie. Wiesz...jednak nie chciałabym być w tym momencie chłopakiem. Nie usmiecha mi się być zamordowaną przez zazdrosnego mężczyznę, tacy są najgorsi. Swoją drogą, gratuluję. Czy to ten, o którym mi pisałaś na początku, w którym byłaś nieszczęśliwie zakochana? A może spotkałaś kogoś innego dając sobie z tamtym spokój? Tak czy inaczej się cieszę. I troszkę zazdroszczę.
Muzyka klasyczna ma w sobie coś...magicznego. Jeśli kiedyś będziesz chciała mogę ci zagrać na fortepianie, albo puścić coś z płyty. Mam tego sporo.
Ty wiesz...lepiej pójdź sprawdź. A nóż widelec masz ten lęk i uwydatni się on w nieodpowiednim momencie? Na przykład na miotle? I co wtedy, nieszczęście gotowe. Jak już będziesz wiedziała to daj mi znać, żebym się nie martwiła.

Trzymaj się,
S.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyPią 6 Kwi 2012 - 12:38;

S.,
Ja również czekałam na twój list z niecierpliwością i bardzo lubię je czytać, dlatego blaszkowałam.
Bez nich, to ja raczej nie jestem wstanie żyć. Ale przyjdzie takich dwóch i robi ci dylematy. Szkoda gadać!
Moje serduszka... Zauważyłam, że wyglądają jak zmutowane trójkąty! Zaczynam ich się bać. Ale fakt, są słodziutkie i dojrzałe. Nie ważne o co ci z tym chodzi ; D.
Ja mam na głowie denerwujący, nieujarzmiony brąz. Nienawidzę loków. A ty? Masz proste czy też się tak co rano męczysz?
Pewnie wielu studentów w tym wieku nie ma, także pewnie obie go znamy i mówimy o tym samy. Przyjaciółkę na pewno kojarzysz, ale nie powiem ci jak się nazywa, bo ją polecisz wypytać i skończy się to, że tylko ja wiem kim jesteś ; D.
M, to pierwsza litera mojego ulubionego wyrazu. Tyle mogę zdradzić.
Nie jem ludzi, nie martw się. Mogę powyrywać paznokcie i posypać solą. Albo wziaść szczebelek drabiny i rozpryskiwać krew * - *.
Już wiem kim jesteś muahhaah! Albo blefuje.. Muahhaha!
Nie no, to nie ten. Ale narzekać nie mogę. To raczej ten, przy którym nie miałam wyboru. Teraz tylko tobie kogoś znajdziemy. PO LORNETKĘ I NA BASEN PODRYWAC RATOWIKÓW!
O to od razu nauczysz mnie grac na fortepianie! I poszłam sprawdzić. Jednak nie mam. Może po prostu nie lubię być w powietrzu, bo boję się upadku. Ale fajnie się komuś tak z tłuczka w twarz uderza!

Trzymaj się ciepło,

M.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyPią 6 Kwi 2012 - 17:31;

Droga M.

Początek twojego listu niezwykle mnie ucieszył. Cóż w moich listach jest takiego, że lubisz je czytać i nie możesz bez nich żyć oO? O kurczę, jednak co za dużo tych facetów co nie zdrowo z tego co widzę na twoim przykładzie.
Zmutowane trojkąty? Jakoś nie zauważyłam. Chociaż jakby się tak przyjrzeć...Nieee....chyba nie.
O no patrz. Ja też mam kręcone. ale w przeciwieństwie do ciebie je lubię.
Na pewno mówimy o tym samym. To ty wiesz kim ja jestem? Och ty niedobra oszukistko ty! Ale spokojnie, ja też wiem. I użyję nawet twojego "muahahaha", a co!
Szczebelek...krew....o kurczę. Boję się.
Nie miałas wyboru....ale jesteś szczęśliwa? Tylko to jest najważniejsze. IDZIEMY!!!
Pewnie, że cię nauczę! I odczułam ulgę wiedząc, że nie masz lęku wysokości. Nie chciałąbym dostać od ciebie tłuczkiem w twarz chyba : D

Do następnego, S.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptySob 7 Kwi 2012 - 19:47;

Kochana S,

Szczerze? Nie mam kurcze blaszka pojęcia! O.o
Po prostu są takie... Zajmują mi czas i uśmiecham się zawsze widząc je. To dziwne, prawda? Ale nic na to nie poradzę.
Tak, bardzo niezdrowe. Ale naprawdę ciężko jest cokolwiek zmienić w mojej sytuacji.
Nie widzisz? Są takie jakieś.. Kanciaste! Buuu T.T
I jesteś w stanie je jakoś ujarzmić, upiąć tak, by ci nie uciekały?
Jesteś pewna, że wiesz? Bo ja naprawdę już wiem. Może dlatego mi się tak buźka uśmiecha na kopertę oznaczoną literą „S”?
Ja też bym się bała na twoim miejscu. Chodź, przytulę cię i potrzęsiemy się razem!
IDZIEMY! O chcesz tego bardziej, czy mnie opalonego?
Uwaga, bo tłuczkiem w twarz można dostać za bardzo wiele rzeczy. Szybko się denerwuje.

Pa,
eMka
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyPon 9 Kwi 2012 - 20:06;

Kochana M,


No jak ty nie masz pojęcia, to ja tym bardziej niestety, ale też lubię twoje listy : 3 I nie, wcale nie dziwne, normalne. Ja również uśmiecham się dostając list.
Ou...mam nadzieję, że jakoś sobie dasz radę, jesteś silną dziewczyną!
Jakby się tak bliżej przyjrzeć to te serca nad i mają faktycznie dziwny kształt, ale taki bardziej...jak dwa trójkąty złączone ze sobą. Ale nie wygląda to źle. Powiedziałabym nawet, że wręcz przeciwnie. Tak nowatorsko.
A co do włosów...często je prostuję, fakt. Ale nie przeszkadzają mi zbytnio. Mam takie szczęście, że same się ładnie układają. I najczęściej ich nie spinam, chodzę w rozpuszczonych. Jeśli już robię sobie kitkę to trochę wychodzą z niej i włażą w oczy, ale to już mniejszy kłopot. Zawsze jest jakaś spinka czy coś.
Tak, jestem pewna, że wiem. Zdziwiłabym się gdybym nie wiedziała. Swoją drogą zostaliśmy dziwnie dobrani w te pary, nie wiem jak inni. Ale oczywiście zabawa trwa nadal i my WCALE SIĘ NIE ZNAMY! Pamiętaj.
No, pewnie dlatego szczerzę się jak głupia dostając list i mam ochotę wykrzyknąć pewne charakterystyczne dla mnie zdanie : D
Ok, a więc jak to już mówiłaś...tulimy!
Ten opalony to wygląda mi na solarę, a to nie jest fajne. To ja wolę tego mniej bardziej. Ale są nieźli.
No pewnie, że za wiele rzeczy. Znając ciebie...tak, jesteś dość nerwowa, to ci trzeba przyznać ;p
Całuję, S.
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyNie 15 Kwi 2012 - 11:29;

S,

Widzisz! To nawet trójkąt nie jeeessstttt! : beczy : Muszę się nauczyć rysować serca takie ładne! Sprawdzaj jak mi to idzie!

I

I co ty na to?
[*] Spaliłam prostownice....
Nom, strasznie dziwne. Ale i tak nie wierze, że wiesz kim jestem. Z natury jestem naiwna i nieufna.. Jezu jakie połączenie.
Jaaakieee zdaaanie?
Taaaak tuliiimyyy!
Nie wygląda na solarkę. Mulatem jest tak mi się wydaje. Ale popatrz JAKI ON MA TYŁEK!
Dość nerwowa to chyba mało powiedziane ;D

Kocham,
Tinky Winky
Powrót do góry Go down


Listonosz
Listonosz

Galeony : 3963
  Liczba postów : 3566
korespondencja nr 6 QzgSDG8




Specjalny




korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 EmptyWto 17 Kwi 2012 - 20:59;

Kochana,

Nie przejmuj się, to tylko serca. W końcu się nauczysz. Mi też wychodzą koślawe, nawet nie próbuję. A tobie idzie całkiem nieźle, to tutaj jest prawie idealne.
Mogę pożyczyć ci moją, chcesz? Rzadko jej używam. O ile sowa ma tyle siły to mogę ci ją wysłać nawet w następnym liście ; D
Ależ oczywiście, że NIE wiem kim jesteś. Tylko znam twoje imię, nazwisko, wiem o twoich hobby, o wielu faktach z twojego życia, znam twoje dobre i złe cechy, ulubione rzeczy, to czego nie lubisz i czego się boisz...Ale cię nie znam, skąd. To połaczenie cech jest...trochę głupie, wiesz? Obie cechy się wykluczają. Tylko ty możesz być i taka i taka powiem ci. Ale to dobrze. Oryginalność i tak dalej...
Ach, chyba nie myślisz, że ci powiem? : > Zapewne jak się spotkamy będziesz mogła się dowiedzieć.
Tuuuuuuuuuuliimy.
Faktycznie, może i jest Mulatem. Słońce, faceci to nie tylko zgrabny tyłek.
Faktycznie, delikatne określenie : D Ale ja zazwyczaj używam eufemizmów właśnie. Przecież nie powiem, że jesteś totalnie stuknięta i bardzo nerwowa, nieprawdaż? Ups, chyba właśnie to powiedziałam. No cóż.

Do następnego, S.
Powrót do góry Go down


Sponsored content

korespondencja nr 6 QzgSDG8








korespondencja nr 6 Empty


Pisaniekorespondencja nr 6 Empty Re: korespondencja nr 6  korespondencja nr 6 Empty;

Powrót do góry Go down
 

korespondencja nr 6

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: korespondencja nr 6 KQ4EsqR :: Korespondencje-