wygląda jakby leżała kilka godzin na plecach na łóżku dumając i medytując, aż nagle poderwała się do pozycji siedzącej z myślą 'o shit, zapomniałam złożyć zeznanie podatkowe'
poza tym, że 'o shit, nie zapłaciłam rachunków' to jeszcze z wpadnięciem na swojego byłego w piątkowy wieczór kiedy wraz ze znajomymi i potencjalnym nowym facetem przemierzacie puby
ona musiała dosłownie 10 min temu obudzić się w łóżku przepięknego surfera, którego poderwała poprzedniego wieczoru na imprezie na plaży w Cali i teraz wymknęła się z jego hotelu przez taras. a papieros wiadomo - po dobrym seksie wskazany