Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Fenrir Skarsgard

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość


Fenrir Skarsgard
Fenrir Skarsgard

Student Ravenclaw
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 18
Czystość Krwi : 50%
Wzrost : 1.73 m
C. szczególne : Blady, szczupły, kruchy i delikatny. Blizny po ugryzieniu wilkołaka na brzuchu i plecach, wygląda tak jakby wilkołak chciał przegryźć go na pół; jedna, gruba blizna na przegubie nadgarstka, którą zakrywa bransoletką z łbem wilka. Tatuaż Runy Algiz (nie da się ukryć) widnieje na prawej dłoni między palcem wskazującym, a kciukiem.
Dodatkowo : Wilkołak
Galeony : 268
  Liczba postów : 124
https://www.czarodzieje.org/t19332-fenrir-skarsgard
https://www.czarodzieje.org/t19365-odyn#572228
https://www.czarodzieje.org/t19333-fenrir-skarsgard
https://www.czarodzieje.org/t19437-fenrir-skarsgard-dziennik#574
Fenrir Skarsgard QzgSDG8




Gracz




Fenrir Skarsgard Empty


PisanieFenrir Skarsgard Empty Fenrir Skarsgard  Fenrir Skarsgard EmptySob Lip 04 2020, 19:51;


Fenrir Skarsgard

DATA URODZENIA 05.05.2005
CZYSTOŚĆ KRWI 50%
MIEJSCE URODZENIA mugolski szpital w Oslo, Norwegia
MIEJSCE ZAMIESZKANIA do niedawna mieszkał z dziadkiem w Londynie
W HOGWARCIE JEST OD KLASY I
OBECNIE JEST NA ROKU IV
WYMARZONY DOM Ravenclaw
WYBRANY WIZERUNEK George Pomogisebe

Wyglad

WZROST 1.68m
BUDOWA CIAŁA Blady, szczupły, kruchy i delikatny.
KOLOR OCZU Niebieskie, wypełnione na skraj martwą szarością.
KOLOR WŁOSÓW Ciemny blond, czasami zbyt ciemny.
ZNAKI SZCZEGÓLNE Blizny po ugryzieniu wilkołaka na brzuchu i plecach, wygląda tak jakby wilkołak chciał przegryźć go na pół; jedna, gruba blizna na przegubie nadgarstka, którą zakrywa bransoletką z łbem wilka.
PREFEROWANE UBRANIA Zwykłe ciuchy nastolatka, który nie chce rzucać się w oczy. W jego garderobie dominują ciemne kolory, ale głównie zwykła, mroczna czerń.


Charakter


Przede wszystkim musimy powiedzieć, że Fenrir nie lubi być w centrum uwagi, nie okazuje też raczej swoich emocji. Nie oznacza to jednak, że jest dla innych zimny czy niesympatyczny. Potrafi okazywać zainteresowanie otaczającymi go ludźmi, a nawet być dla nich uprzejmy — zwłaszcza dla osób, z którymi tworzy głębsze relacje. Na pewno jest dobrym słuchaczem, ale pod warunkiem, że ma jednego rozmówce, a także obserwatorem. Spokojny, zrównoważony i opanowany, ale i też "nigdzie się niespieszący". Nie działa pochopnie, ani też nie ma w sobie za dużo spontaniczności. Woli wszystko zaplanować, przemyśleć, ale nie poddaje się chaosowi swoich myśli. Najlepiej czuje się w samotności, a przebywając w towarzystwie, nie interesują go rozmowy na jałowe tematy. Nie wypowiada słów pod wpływem emocji, raczej dusi wszystko w sobie, tworząc pewnego rodzaju dystans między sobą a innymi. Dobrze pracuje mu się w ciszy i nie przepada za pracą w grupie.
To chłopak małomówny. Unika głośnych i zatłoczonych miejsc, ponieważ źle się w nich czuje. Ma też trudności z nawiązywaniem nowych znajomości, ale nie dlatego, że jest nieśmiały, bo właściwie nie jest. Jest dość specyficzny. Prostolinijny w mowie, jeśli już coś chce powiedzieć; postępuje w sposób szczery i otwarty, z różnymi tego skutkami. Nie czuje wstydu czy zażenowania. Skupia się na chwili obecnej i przeżywa ją, jak najlepiej potrafi. Reaguje dosyć wolno na przeróżne sytuacje. Nie lubi konfliktów i trzyma się od nich z daleka. Wydaje się być całkowicie pozbawiony entuzjazmu. Może powiedzieć coś śmiesznego, ale nie będzie się śmiał z innymi. Nie często to robi, właściwie prawie w ogóle. Przy najbliższych pozwala sobie na trochę uśmiechu. Przy innych zachowuje się obojętnie, wręcz nie ma zdania. Nikogo nie ocenia, tylko obserwuje. Brakuje mu na pewno empatii czy potrzeby troski o innych. Mówi wolno, nie używając zdań złożonych, wręcz momentami ucina rozmowy i pozwala im toczyć się samym, albo wsłuchuje się cisze, co dla większości może być irytujące lub nieprzyjemne.
Dużo czasu spędza w książkach mugolskie, czarodziejskie co za różnica. Od jakiegoś czasu interesuje się runami i mitologią nordycką, a także ich praktykami magicznymi i obrzędami. Ma też trochę wiedzy z zielarstwa, ale nie przepada za tą dziedziną. Lubi zwierzęta, ale o ONMS też za wiele nie wie. Jest dobrym uczniem. Wszystko go interesuje, nie ma dla niego dobra i zła; jest tylko przyczyna i skutek. Czarna magia wydaje mu się interesująca, ponieważ skrywa w sobie wiedzę, której jeszcze nie odkrył. Na pewno potrzebuje wiedzieć. Nie jest geniuszem i nie ma wybitnej pamięci, ale jego głównym celem jest zbieranie wiedzy i wykorzystywanie jej w dobrym czy złym celu — to już zależy tylko od niego.


Historia


Mała zapomniana wioska niedaleko Oslo i jeszcze bardziej zapomniany dom stojący przy krawędzi lasu. Mieszkali tu Mikkel i Jeanette. On był mugolem, a ona czarownicą. Wiedli spokojne, dobre życie. Jeanette prowadziła sklep z ziołami dla magicznych, jak i tych niemagicznych. Mikkel głównie pomagał lokalnej społeczności, był ich tak zwaną złotą rączką, a kiedy wracał do domu, rąbał drewno na opał i wieczorem zasiadał przy kominku, popijając whisky. W tamtym właśnie czasie urodził się Fenrir. Mikkel uparł się głównie na takie imię, a to dlatego, że sam zaczytywał się w skandynawskiej mitologi. Niegdyś pracował jako wykładowca w Oslo na pewnej uczelni, ale niestety los się tak potoczył, że musiał zrezygnować ze swojej kariery nauczyciela. Przeszłość niech zostanie przeszłością.
Chłopiec dorastał głównie sam, czasami bawiąc się z dziećmi znajomych i przyjaciół rodziców. Mikkel i Jeanette byli dobrymi rodzicami. Mężczyzna może i lubił sobie wypić do snu, jednak nie nadużywał alkoholu. Każdej nocy czytał swojemu synkowi do snu, głównie skandynawską mitologię, co nie przeszkadzało Fenrirowi, wręcz przeciwnie bardzo lubił, kiedy tato czytał i opowiadał, jednocześnie zmieniając głosy i próbując przebrać się za bogów czy boginie Asgardu, czy innych światów. Mama spędzała z nim czas na różnych magicznych rzeczach. Opowiadała o tym, jak sama uczyła się w szkole magii i pokazywała w swoich książkach różne rośliny, czy magiczne zwierzęta. Była przekonana, że jej synek też rozpocznie magiczną edukację w Stavefjord. W końcu pochodziła z rodu o dużej czystości krwi.
To było szybkie siedem lat dla ich syna. Tyle znał swoich rodziców i nic z tego nie pamiętał. Zostały mu może jakieś fragmenty nawyków, czy wspomnień, ukryte gdzieś głęboko w podświadomości, do której nie miał dostępu, chociażby bardzo chciał. Wszystko przez niejakiego przestępcę, zbiegłego wilkołaka Dimitri Labdakida, który zamordował bestialsko jego rodziców, a Fenrir jakimś cudem przeżył, sam zostając naznaczony wilczą skazą. Pamiętał tylko ból, dużo rozmów i dziadka często płaczącego. Potem wyjazd do Anglii, jako mały chłopiec, dlatego swojego rodzinnego domu nie pamięta, ani nie czuje swoich korzeni w Norwegii, wie, że tam doszło do straszliwej tragedii i całkowitej zmiany jego świata na zawsze. Dziadek wychowywał go samotnie. Chodzili na wieczorne spacery do parku i do tego klubu z muzyką, który Leo uwielbiał. Księgarnia i biblioteka była częstym miejscem ich odwiedzin. Hadleigh przeniósł całą uwagę na swojego wnuczka, jakby od nowa miał zająć się wychowywanie dzieci, ale chciał tym razem podejść do tego nieco inaczej. Myślał też, aby pomóc jakoś chłopcu wzmocnić się psychicznie. Zapisać go do jakiegoś specjalisty magipsychologa, jednak Fenrir praktycznie się nie odzywał i nie zamierzał dzielić się swoimi emocjami z obcymi ludźmi; z dziadkiem też tego nie robił. Skomplikowany był z niego chłopak, jak jego moc, która ujawniała się niespodziewanie, ale nie siała spustoszenia, tylko tworzyła. Pomagała kwiatom rosnąć. Owocom szybciej dojrzewać. Raną się goić. Przedmiotom lewitować. Lubił to i pozwalał się temu dziać, nigdy się tego nie bał. Strach jedynie przynosiła mu pełnia, która zmuszała dziadka i wnuczka do opuszczenia Londynu i udania się na ubocze miasta do domku, gdzie czasami jeździli na wakacje i miło spędzali czas. Miejsce to było miejscem uwolnienia bestii i wypoczynku chłopca.
List z Hogwartu przyszedł bardzo szybko, zwiastując nowe problemy i możliwości. Fenrirowi się to nie podobało. Dobrze mu było z dziadkiem Leo. Zakupili potrzebne rzeczy, grono pedagogiczne wzięło pod opiekę szczególny przypadek Skarsgarda, jako że był tak młodym wilkołakiem. No i rozpoczął się rok szkolny pełen zawirowań, odrzucenia i kłopotów, lecz tych chłopiec sprawiał niewiele. Uczył się dobrze, bo więcej miał książek niż przyjaciół. Nie wyróżniał się niczym szczególnym i raczej nie chciał. Unikał tego, nawet jeśli coś wiedział, nie chwalił się swoją wiedzą. Wolał zostać w cieniu. Chyba po prostu lubił gromadzić wiedze dla siebie niż dla prestiżu i świetnych ocen. Dziadek nic nie mówił, kiedy oceny były nieco słabsze — nie odważyłby się, zadać więcej bólu tak kruchej istocie, jaką był Fenrir.
No, a potem zmarł. Umarł na kagonotrie. Chłopiec nie miał gdzie się podziać, gdzie wrócić, bo przecież był niepełnoletni. Brat taty Klaus w życiu nie zająłby się nim był mugolem, jakie on miał pojęcie o wilkołakach czy magicznym świecie — właściwie żadne. Po tym, jak usłyszał, że jego brat został zamordowany (oczywiście nie wiedział, że przez wilkołaka) z całą rodziną, bo nie miał pojęcia, że chłopiec przeżył, wyjechał gdzieś z dala od Oslo i owej wioski — zapewne topiąc swoje smutki w alkoholu.
Fenrir właściwie został sam i jedyne co go czekało to dom dziecka, zapewne jakiś magiczny dla takich sierot jak on. W głębi duszy miał nadzieje, że znajdzie się ktoś, kto go przygarnie. Większość czasu i tak spędzał w Hogwarcie, ale potem co dalej? Miał wracać do domu dziecka na wakacje? Czuł się tym wszystkim bardzo przygnębiony i obawiał się przyszłości, a także co może ona przynieść, bo na razie przynosiła sam ból i cierpienie. Niedługo potem okazało się, że ma krewnego żyjącego w Anglii i był nim niejaki Nicolai O. Dalgaard.


Rodzina

★ Leo Hadleigh ✞ (dziadek) - czarodziej, zmarł na kagonotrie, kiedy Fenrir kończył czwartą klasę w Hogwarcie. Brat dziadka Nicolai O. Dalgaard od strony jego matki Camille Eloise Hadleigh.
★ Mikkel Skarsgard ✞ (tata) - mugol, były wykładowca na jednej z uczelni w Oslo, zafascynowany mitologią nordycką. Potem przeprowadził się wraz ze swoją żoną Jeanette do małej miejscowości zapomnianej przez samych asgardzkich bogów. Tam pomagał lokalnej społeczności jako "złota rączka". Wieczorami przy kominku lubił raczyć się whisky.
★ Jeanette Skarsgard ✞ (mama) - czystej krwi czarownica, uczyła się w Hogwarcie jako uczennica, trafiła do Ravenclawu, na studia wyjechała do Stavefjord, tam też poznała Mikkela. Prowadziła swój mały zielarski sklepik dla mugoli i czarodziejów.
★ Klaus Skarsgard (wujek) - mugol, brat taty. Po tym, jak usłyszał, że jego brat został zamordowany (oczywiście nie wiedział, że przez wilkołaka) z całą rodziną, bo nie miał pojęcia, że chłopiec przeżył, wyjechał gdzieś z dala od Oslo i owej wioski — zapewne topiąc swoje smutki w alkoholu. Fenrir nie ma żadnego pojęcia o wujku, a ten o nim.

Ciekawostki


Fenrir (in. Fenris) – w mitologii skandynawskiej ogromny wilk, jedno z trójki dzieci, jakie Loki miał z olbrzymką Angerbodą. Lubi gdy mówi się do niego Fenris, ale niewiele osób o tym wie.
★ Nigdy nie przepadał za Quidditchem. Uważa, że to nie sport dla niego. Trzeba byłoby go siłą zaciągnąć na jakiś mecz czy trening, z własnej wolnej, nieprzymuszonej woli nigdzie nie pójdzie.
★ Jest oburęczny. Posługuje się dobrze prawą, jak i lewą ręką.
★ Ma lekką wadę wzroku, czasami nosi okulary, ale nie są mu jakoś one szczególnie potrzebne.
★ Nie lubi, kiedy ktoś niespodziewanie go dotknie, nawet w przyjaznym geście. Wzdryga się i w większości inni biorą to za "wystraszenie się". Jednak nie o to w tym chodzi.
★ Potajemnie popala papierosy, jeśli uda mu się je zdobyć. Nie uważa się za nałogowca, gdyby nie chciał, po prostu by tego nie robił.
★ Nie za bardzo zna się na mugolskich rzeczach. Ma pojęcie o niektórych gadżetach, ale był wychowywany przez dziadka czarodzieja, który z mugolami nie miał za wiele wspólnego.
★ Do zwierząt podchodzi ostrożnie, jakby się ich bał. Nie to, że ich nie lubi, po prostu nie wie, co może się po nich spodziewać.
★ Interesuje się mitologią nordycką.
★ Potrafi dobrze pływać. Szczególnie lubi morsowanie — kocha zimną wodę.
★ Jedzenie traktuje raczej jako konieczność. Często zapominałby o jedzeniu, gdyby nie to, że ssie go w żołądku.
★ Nie jest raczej muzykalny, ale lubi słuchać spokojnych, melancholijnych melodii.
★ Wierzy w moc run. Jego tato kreśli ochronę bindruny na drzwiach — Fenrir jednak tego nie pamięta.
★ Perfumy zazwyczaj go drażnią. Nie zna się na żadnych kosmetykach.
★ Nie jest raczej zmarzluchem, mimo tego, że często jego skóra w dotyku jest bardzo chłodna. Lubi zimno. Powiedziałby, że jego ulubioną porą roku jest zima, albo jesień.



Ostatnio zmieniony przez Fenrir Skarsgard dnia Sro Lip 08 2020, 20:27, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down


Nessa M. Lanceley
Nessa M. Lanceley

Nauczyciel
Wiek : 24
Czystość Krwi : 100%
Wzrost : 159
Dodatkowo : animag, magia bezróżdżkowa
Galeony : 916
  Liczba postów : 3856
https://www.czarodzieje.org/t15974-nessa-m-lanceley
https://www.czarodzieje.org/t15976-freya-i-korespondencja-dla-panny-lanceley#434018
https://www.czarodzieje.org/t15975-nessa-m-lanceley#433995
Fenrir Skarsgard QzgSDG8




Gracz




Fenrir Skarsgard Empty


PisanieFenrir Skarsgard Empty Re: Fenrir Skarsgard  Fenrir Skarsgard EmptySro Lip 08 2020, 21:01;



RAVENCLAW!

Witamy Cię na Czarodziejach! Twoja karta zostaje zaakceptowana, dostajesz więc uprawnienia do gry. Poniżej znajdziesz przydatne w dalszych krokach na forum linki, z którymi warto abyś się zapoznał!



stwórz pocztę
załóż relacje
zacznij grę




Życzymy

miłej gry!

Powrót do góry Go down
 

Fenrir Skarsgard

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Fenrir Skarsgard QCuY7ok :: 
karty postaci
 :: 
karty uczniów i studentow
-