Obecny czas to Czw Maj 02 2024, 07:14
Znaleziono 1 wynik
Altana
Przeciwnie (ewentualnym - jeśli ktoś pragnął twierdzić), żywionym doń wątpliwościom - Daniel Bergmann nie włączał się w obszar kręgu pracoholików. Fascynacja nauczaną dziedziną, była w podejściu mężczyzny czymś całkowicie odmiennym - był w stanie, jak najbardziej, szarpać strunami zdrowia na nieprzespanych nocach, poświęcać się wręcz do granic - aczkolwiek, w przypadku swych osobistych potrzeb. Nie odczuwał obowiązku nieustannego wlewania wiedzy w oporne, uczniowskie umysły, nie zostawał ochoczo w ramach włączonych w pracę dyżurów - nie miał on również w planach ofiarowywać się całopalnie podczas organizacji z własnej inicjatywy zajęć. Posada opiekuna już sama w swej definicji, zawierała ogromne pokłady niezbędnych do przestrzegania reguł.Liczył się również z faktem - każdy z nich potrzebował odpocząć.
Spotkał się jednak z propozycją niezdolną do odrzucenia
dlatego - znajdował się tutaj, otoczony przyjemnym cieniem rzucanym przez gęste pnącza owijających się winorośli. Zajęcia z pogranicza transmutacji oraz działalności artystycznej zdawały się w jego oczach ciekawym eksperymentem - pocieszał brak zobowiązań - liczył, aby zjawili się tylko chętni do uczestnictwa (niekoniecznie też chętni do zakłócania ćwiczeń).
- Konieczność wyobrażenia jest w transmutacji, w wielu przypadkach podstawą - oznajmił na sam początek. - Zresztą, podobnie w innych dziedzinach, powiązanych z tworzeniem oraz zmianami - dodał. Transmutacja była nienawidzona - większość, zwykła przeważnie wątpić w przydatność czysto praktyczną przedmiotu; zdawała się, wtedy, wyłącznie idiotycznym wymysłem ram edukacji, konieczną do przekroczenia przeszkodą, nastręczającą mniej albo więcej problemów w pokonywaniu.
- Bez niej, jak wiecie - bądź niekoniecznie, dokończył z ironią umysł - wszelkie umiejętności stają się bezskuteczne. - Pospolitego podejścia nie zmieni; może to dobrze? Przynajmniej, mogły przychodzić osoby rzeczywiście zaciekawione oraz dostrzegające w sobie potrzebę doskonalenia zdolności. W tego rodzaju dziedzinach można być rzemieślnikiem, można być również artystą.
- Na dzisiejszych zajęciach, będziecie pracować ze specjalnymi figurkami - zgodnie ze swym zwyczajem, nieuchronnie zwykł zmierzać - pozbawiony kwiecistych wstępów do rzeczy. Cenił sobie jednakże porządek, niezależnie od liczebności grupy, którą się aktualnie zajmował.
- Zanim przejdę do konkretniejszych tłumaczeń, chciałbym, aby każdy posiadał jedną z dostępnych tutaj - wskazał; figurki posiadały różne wzory, przedstawiały odmienne postacie - równie też, bez wątpienia, sprawiały wrażenie magicznych - celem uniknięcia późniejszego zamieszania.
Zakończył; obecnie czekał - aż wszystko będzie gotowe.
Na samym wstępie, mechanika jest oczywiście prosta. Spokojnie zbieracie się; każdy z was wykonuje jeden rzut kostką w odpowiednim temacie (>klik<). Liczba oczek będzie odpowiadała wylosowanej przez was figurce! Nie macie możliwości wyboru, figurki są wam wręczane w charakterze czysto losowym.
Pragniesz złamać zasady? Proszę bardzo, zgodnie z ostatnio wprowadzoną praktyką wykonaj proszę rzut kostką. Wynik nieparzysty oznacza zostanie dostrzeżonym przez Bergmanna i/lub jego asystentkę. Wynik parzysty oznacza działanie w zupełnym, bezpiecznym ukryciu. Jeśli dwa razy zostaniesz przyłapany na zakłócaniu zajęć, opuścisz je z obniżoną ilością punktów za uczestnictwo; są to zajęcia dodatkowe, więc Bergmann jest znacznie bardziej drażliwy.
- ZOBACZ:
1 - otrzymujesz figurkę kolibra2 - wręczoną tobie figurką jest wąż3 - twoja figurka najwyraźniej przedstawia meksykańską bogini4 - otrzymujesz figurkę wojownika, trzymającego włócznię5 - twoja figurka to jaguar6 - posiadasz figurkę kojota
z dedykacją dla @Tilda Thìdley #autorskisystemopieki
- ZOBACZ:
1,2 - zajęcia ledwie się rozpoczęły - zostajesz świadkiem popełnianego błędu. Niestety, nim jesteś w stanie zareagować, nieostrożny uczeń potrąca jedną z figurek. Upada ona na ziemię oraz ulega rozbiciu na kilka części. Może warto byłoby ją naprawić?3,4 - jeden z uczniów, początkowo wybrzydza w dostępnych wzorach - z kolei, niedługo później - próbuje zabrać ze sobą kilka figurek naraz! Czyżby wszystkie jemu się spodobały? Niestety, chytrość nie popłaca, więc zareaguj czym prędzej na jego wyczyn5,6 - dostrzegasz parę uczniów, pogrążonych w intensywnej rozmowie. Nie wykonują nawet powierzonego zadania! Przypomnij im prędko, aby zaczęli uważać.
TERMIN: 21.08, 23:59. Masz pytanie? Napisz prywatną wiadomość.
|
|