Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Wierzba Bijąca

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 3 z 24 Previous  1, 2, 3, 4 ... 13 ... 24  Next
AutorWiadomość


Bell Rodwick
Bell Rodwick

Absolwent Gryffindoru
Wiek : 29
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 4902
  Liczba postów : 4482
http://czarodzieje.forumpolish.com/t58-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t243-bell-rodwick
http://czarodzieje.forumpolish.com/t7785-bell-rodwick#216614
http://dzika-mafia.blog.onet.pl/
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptySob Cze 12 2010, 14:10;

First topic message reminder :





Wielka wierzba o potężnych konarach. Gdy ktoś podejdzie za blisko, próbuje uderzyć intruza, machając nimi gdzie popadnie. Podobno kryję się pod nią przejście do Wrzeszczącej Chaty jednak nikt ze znanych nam osób nie może tego potwierdzić, z prostej przyczyny - podejście do pnia wiąże się z ogromnym ryzykiem. Drzewo rośnie tu od czasów gdy jeszcze dziadkowie obecnych uczniów chodzili do Hogwartu.

Uwaga. By pisać w wątku rzuć obowiązkowo kostką! Wyjątkiem są prowadzone tu nieopodal lekcje bądź treningi.

Spoiler:

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Andrea Amore
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 31
Galeony : 372
  Liczba postów : 364
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:09;

- Bo to wiem. Wiem, i nic tego nie zmieni. Nie uważasz, że po tylu latach potrafię odróżnić to, co mogę zmienić, a co nie? Wiem, czuję, widzę – wymieniała. – Ja to wiem. Wiem i kropka. Nic tego nie zmieni. Taka jest kolej rzeczy. Jedni Cię lubią, inni nie. Nie wpłynę nagle na ich decyzje, na ich poglądy. Mimo tego, ze jesteśmy czarodziejami, ja Ty, oni… nie mamy takiej mocy.
Spojrzała na jezioro do którego się zbliżali. Czy musi to wszystkim tłumaczyć? No musi? Przecież ona tego nie chce…
- Jesteś puchonem, więc dla Ciebie wszystko jest możliwe. Niestety ja jestem pesymistką i niestety pewne rzeczy dla mnie nigdy się nie zdarzą – powiedziała.
- Muszę? To jest strasznie męczące, tłumaczyć coś, z czegoś. A tak w skrócie to mogę Ci powiedzieć, że mówiłam o swoim pochodzeniu, i że nie jestem w pełni włoszką. Moja matka jest z Francji – streściła swoją poprzednią wypowiedź.
Powrót do góry Go down


Prince Rolvsson
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Galeony : 204
  Liczba postów : 207
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:09;

Przewrócił oczami w pewnym momencie, nie chciał jej przerywać a tylko w ten sposób mógł jej pokazać co o tym myśli.
- Bardziej od człowieka zależy co jest dla nas możliwe a co nie. Dom tutaj nie ma żadnego znaczenia. - powiedział swoje zdanie, pewny swoich racji.
- Czyli jesteś pół-włoszką pół-francuską, mieszkającą gdzieś w słonecznej Italii, bo nie przypominam sobie żebyś zdradziła nazwę miasta w którym mieszkasz. - czole pojawiły mu się drobne zmarszczki, zazwyczaj towarzyszyły mu one kiedy myślał dość intensywnie.
- Więc dlaczego Hogwart?
Powrót do góry Go down


Andrea Amore
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 31
Galeony : 372
  Liczba postów : 364
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:10;

Nie wiedziała ku czemu ta rozmowa dąży. A może nie miała ona żadnego celu?
- Nie wiesz wszystkiego, więc łatwo Ci jest mnie oceniać – powiedziała. Nadal próbowała zakończyć ten niezręczny dla niej temat.
- Czemu ma Ci zdradzać szczegół o moim pochodzeniu? Ty, na swój temat, nie mówisz nic.
Powrót do góry Go down


Prince Rolvsson
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Galeony : 204
  Liczba postów : 207
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:10;

- Oczywiście, że nie wiem. Gdybym wiedział wszystko, byłoby to niezwykle nudne - stwierdził, brnąc przez śnieg. Zachwiał się, udało mu się utrzymać równowagę, ale tylko dlatego, że przytrzymał się jej ramienia.
- To tylko ciekawość, nie rozumiem dlaczego nie miałabyś mi odpowiedzieć na to pytanie. Zresztą dość niewinne. Wiem, że zamek jest dość niezwykły - wskazał na słabo widoczny kontur Hogwartu robiąc dość zamaszysty ruch ręką.
- A pytałaś się o coś? - spytał dość ostro, ale uśmiech mógł jakoś odwieść ją od jego głosu - Jak już mówiłem nie chcę Cię zanudzać, Andreo.
Powrót do góry Go down


Andrea Amore
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 31
Galeony : 372
  Liczba postów : 364
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:11;

Odwróciła wzrok. Co ma mu powiedzieć? Sama nie wiedziała czy on nie kłamie, czy ni chce ją w coś wciągnąć.
Mało brakowało, a oboje wylądowali by w śniegu. Teraz, wina należała do puchona, nie do niej.
Pokręciła głowa nie wierząc, że najnormalniej w świecie rozmawia z puchonem. I to na dodatek szczerze.
- To nie był mój wybór. Przynajmniej nie do końca, nie świadomy. Rodzice zadecydowali. Moja matka chodziła do Hogwartu, bo mieszkała w Anglii, więc chciała, abym i ja tam poszła.
- Jeśli nadal Cię to interesuje, to mieszkam w Wenecji, nie Italii.
- Tak, pytałam o coś – mruknęła.
Powrót do góry Go down


Prince Rolvsson
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Galeony : 204
  Liczba postów : 207
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:13;

Etta:
Etta spacerowała po błoniach, szczelnie opatulona szalem. Rozglądała się ze skupieniem malującym się w jej czekoladowych oczach. W rękach trzymała aparat fotograficzny, to jej nieodłączny towarzysz. Z entuzjazmem skierowała się w stronę Wierzby Bijącej, stając nieopodal dwójki rozmawiających. Zaczęła robić zdjęcia, dbając o każdy detal. Na jej twarzy gościł lekki, szczery uśmiech. Widać było, że ta czynność sprawia jej przyjemność.

Prince:
- Wenecja... - powtórzył za nią, puścił jej ramię. Był już pewien, że się nie przewróci, przynajmniej na razie. - Jak tam jest? Słyszałem o masie mugolskich turystów zalewających miasto. Chyba nie bywasz tam często? - spytał patrząc na profil dziewczyny - Chodzi mi o to, że mieszkasz w magicznej części miasta, tak? - wytłumaczył co miał na myśli.
- Pytałaś? Musiałem przeoczyć - powiedział przepraszająco.

Etta:
W końcu zdecydowała się do nich podejść.
- Cześć. - uśmiechnęła się lekko. - Etta Rossum. - przedstawiła się po chwili, patrząc na nich przychylnie.
Powrót do góry Go down


Andrea Amore
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 31
Galeony : 372
  Liczba postów : 364
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:13;

- Mieszkam w wielkim dworze, w środku lasu. Tak jest o wiele bezpieczniej dla nas. O Wenecji nie wiem prawie nic. Tylko te magiczne części miasta. Tam jestem, a raczej byłam bardzo często. Teraz, od kiedy się uczę, pozostają tylko wakacje – zobaczyła podchodząca do nich dziewczynę, ale chwilowo ją zignorowała. – Wiesz, ze zadajesz strasznie dużo pytań? – zapytała, uśmiechając się delikatnie.
Ta gryfonka podeszła do nich i się przedstawiła. Andy w głębi była zła, ale nie okazała tego. I gdzie tu prywatność? Odpowiedziała jej dopiero po chwili.
- Cześć.
Powrót do góry Go down


Prince Rolvsson
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Galeony : 204
  Liczba postów : 207
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:14;

Fajnie mu było słuchać dziewczyny, mówiła dość ciekawie. A może to dlatego, że nigdy tam nie był.
- Nikt nie broni Ci robić tego samego, a że tak jest już słyszałem. - Spojrzał w tym samym kierunku co ślizgonka, nie zdziwiło go dość oschłe przywitanie. Spojrzał przyjaźnie na gryfonkę.
- Hej, Rolvsson - przedstawił się uśmiechając do Etty. Jego wzrok szybko spoczął na aparacie, który trzymała w dłoniach. - Często fotografujesz czy tylko czasami masz taki kaprys? Wiecie, że zdjęcia mugoli się nie ruszają? Są przez to takie smutne i bez wyrazu. - wyraził natychmiast swoje zdanie.

Etta:
Jej uśmiech stał się szerszy, słysząc wypowiedź chłopaka. Towarzyszyło temu pojawienie się delikatnych dołeczków w policzkach dziewczyny.
- To jest po prostu moja pasja. - wyjaśniła, patrząc na aparat. - Tak, widziałam takie zdjęcia. Chociaż niektóre wyglądają prawie tak, jak nasze. - przyznała po chwili, lekko przygryzając dolną wargę.
Powrót do góry Go down


Andrea Amore
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 31
Galeony : 372
  Liczba postów : 364
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:15;

- Nie lubię zdjęć - powiedziała. Kiedy dziewczyna poruszała aparatem, odwracała twarz.
Skoro oboje zaczynają rozmawiać, to ona nie będzie się wtrącać. Nawet nie wiedziała o czym dokładnie mówili.
Powrót do góry Go down


Prince Rolvsson
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Galeony : 204
  Liczba postów : 207
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:15;

- Czyli możesz mówić o tym godzinami - zaśmiał się cicho - No nie jestem pewien, czy wyglądają jak nasze. Jak już mówiłem są smutne, szczególnie te na których są ludzie. Zastygnięci bezruchu z wykrzywionymi w grymasie twarzami, nic fajnego. - Nigdy nie podobały mu się zdjęcia mugoli, i nikt nie był w stanie zrobić czegokolwiek aby zmienił zdanie.
- Co tak zamilkłaś? - spytał Andrei robiąc trochę smutno minę, wciągnął się w rozmowę z nią a teraz milczała.

Etta:
Przeniosła wzrok na Ślizgonkę.
- Nie każdy je lubi. Ty z pewnością przepadasz za kilkoma innymi rzeczami. - zwróciła się do niej z lekkim uśmiechem. - Nie zrobię Ci zdjęcia, nie musisz się chować. - dodała z rozbawieniem.
- Nasze zdjęcia są zdecydowanie lepsze. - pokiwała głową, zgadzając się z nim. - Może nie godzinami, ale na pewno polało by się dużo słów na ten temat. - uśmiechnęła się.
Powrót do góry Go down


Andrea Amore
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 31
Galeony : 372
  Liczba postów : 364
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:16;

- Nie interesują mnie zdjęcia mugoli, ani czarodziei.
Stała, słuchając ich uważnie. Nie miała nic na ten temat do powiedzenia, więc po co zabierać głos?
- Co miałaś na myśli? - zwróciła się do gryfonki.

Etta:
- To, że na pewno masz jakieś pasje, niekoniecznie fotografię. - wzruszyła ramionami, uśmiechając się nieznacznie. Obróciła się i zrobiła zdjęcie Wierzbie Bijącej, która zaczęła zacięcie wierzgać gałęziami.
- Czym się interesujecie? - spytała, nawiązując do tematu.
Powrót do góry Go down


Prince Rolvsson
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 31
Galeony : 204
  Liczba postów : 207
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:17;

Rolvsson wzruszył lekko ramionami, chyba nie uda mu się już porozmawiać z Andreą, nie w obecności Etty. Westchnął tylko patrząc z daleka na wierzbę.
- Ona też by słabo wypadła na mugolskim zdjęciu - wskazał na drzewo, które chyba nigdy nie miało dość.
- Zaklęciami, mógłbym o nich czytać godzinami.

Etta:
Widziała udręczoną minę Andrei. Nigdy nie chciała, by jej towarzystwo aż tak bardzo kogoś męczyło. Na twarzy Gryfonki malowało się przygnębienie. Po raz kolejny przygryzła dolną wargę, tym razem przyczyniając się do powstania wąskiego strumyka krwi, spływającego z wargi. Szybko starła go chusteczką. Jej dobry nastrój ulotnił się błyskawicznie.
- Ymm... nie będę Wam przeszkadzała.. - odwróciła się na pięcie. Przez chwilę straciła równowagę, ale po chwili szybko ruszyła przed siebie. Usiadła na głazie i tępo wpatrywała się w aparat.
Powrót do góry Go down


Andrea Amore
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VI
Wiek : 31
Galeony : 372
  Liczba postów : 364
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:18;

Nim zdążyła odpowiedzieć, dziewczyna oddaliła się. Nie odzywała się, czekając na reakcję chłopaka. Jakoś im sie dobrze rozmawiało, więc nie było sensu, aby im przeszkadzała. Może mam jej za złe, że Etta poszła?
Powrót do góry Go down


Sebastian Mop
Sebastian Mop

Nauczyciel
Wiek : 36
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 47
  Liczba postów : 103
http://czarodzieje.my-rpg.com/t117-sebstian-mop
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:22;

Jane:
Usiadła niedaleko od imponującego drzewa i rozejrzała się na boki. Wyciągnęła z torby Makbeta i pochłonęła się lekturą. Co jakiś czas trzymała w ręku kosmyk włosów, nieznacznie go gładząc i owijając wokół palca. Po chwili zamknęła książke i zamyśliła się głęboko. Poczuła podmuch wiosennego wiatru, a w jej duszy zagościła bezgraniczna radość. Nic nie napełniało jej większą energią niż oznaki zbliżającej się wiosny...

Sebastian:
Sebastian z daleka poczuł zapach kobiecej niewinności. Zwiedzając tereny zamku i przycinając co jakiś czas trawę natrafił na piękną dziewczynę, siedzącą pod drzewem. Podszedł do niej, a Charlie przycupnął na najniższej gałęzi.
- Witaj nadobna niewiasto- powiedział siadając obok niej.
- Czy mogę wiedzieć co robisz tutaj zupełnie sama o tak późnej porze, mając za towarzysza jedynie książkę?

Jane:
Gdy jej oczom ukazał się nieznajomy przybysz, uśmiechnęła się przyjaźnie. Przyglądała mu się przez chwilę, tak z ciekawości, jednakże musiała przyznać, że mężczyzna należał do bardzo urodziwych czy też atrakcyjnych.
- Witaj nieznajomy. - rzekła głosem już trochę opanowanym, przy takiej pogodzie trudno było jej takim mówić.
Zastanowiła się na krótką chwilę, jaka odpowiedź byłaby odpowiednia i odpowiedziała.
- Podziwiam i cieszę się nadchodzącą wiosną. - przerwała na krótką chwilę, by ponownie wziąć głęboki wdech rześkiego powietrza - Ach, książki. - powiedziała i podniosła Makbeta, kładąc na kolana - choć to milczące przedmioty, lubię ich towarzystwo. Zaś książki Szekspira, radują się u mnie powodzeniem.

Seba:
- Wiosna jest niezwykle poetyczną porą roku - powiedział, na co Charlie energicznie pokiwał głową. Zleciał z gałęzi i usadowił się tuż obok Seby.
- Doprawdy, świetny wybór. W kraju z którego pochodzę jego książki czyta młodzież w szkołach. Z własnej woli raczej po niego nie sięgną... wydaje się być niczym wyschnięta róża, której ukryte piękno dostrzegają tylko nieliczni - westchnął.
Powrót do góry Go down


Gabrielle Papillon
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1125
  Liczba postów : 2118
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:27;

Przechadzała się tak, czytając nadal tę samą książkę, co wcześniej. Właśnie zaczynała czytać drugą część. Przed jej oczami pojawiły się te słowa: Za mną, czytelniku! Któż to ci powiedział, że nie ma już na świecie prawdziwej, wiernej, wiecznej miłości? A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język!
Gabrielle w duchu przyznawała rację autorowi. Dobrze wiedział, co pisze.
Krukonka czuła się trochę osamotniona, nie widziała już Davida kilka dni. Zastanawiała się, czy coś złego się nie stało. Jednak nie pisała do niego. Jeszcze nie.
Tak, trochę zaczytana, trochę zamyślona, dotarła pod Bijącą Wierzbę. Widząc dwoje ludzi siedzących pod wierzbą, skinęła im głową na powitanie. A sama usiadła po drugiej stronie drzewa, tyłem do nich. Dalej czytała jedną ze swych ulubionych książek.

Jane:
Spojrzała na niego dużymi oczyma i uśmiechnęła się zaskoczona.
- Nie jesteś uczniem. - powiedziała pewnym głosem - To na pewno.
Kiwnęła głowie Krukonce i ponownie odwróciła się do mężczyzny.
- Żaden tutejszy uczeń, nie umiałby wypowiadać się tak pięknie, dobierać słowa tak dobrze i ... - zamilkła. Opuściła lekko głowę i zaczęła bawić się kosmykiem włosów. Wciągnęła powietrze nosem i poczuła zapach wiśni. Jej włosy, przepełnione zapachem tego owocu, teraz lekko rozjaśniały od słońca.
- Jakie jest twoje imię, nieznajomy poeto? - powiedziała głosem pełnym świeżej energii, dostarczonej przed chwilą przez wiosenny wiatr.
Powrót do góry Go down


Sebastian Mop
Sebastian Mop

Nauczyciel
Wiek : 36
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 47
  Liczba postów : 103
http://czarodzieje.my-rpg.com/t117-sebstian-mop
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:28;

- Nie jestem, pracuję tutaj, aczkolwiek mój wiek jest niewiele różni się od uczniów waszej szkoły- powiedział kłaniając się lekko, razem z Charliem.
- Jestem Sebastian- dodał po chwili ujmując jej dłoń i całując ją delikatnie w bladą rękę.
- Ach Twoje komplementy są jak najpiękniejsza muzyka dla moich uszu, słodki miód, który zlizuję z palców- powiedział delikatnie kładąc rękę na sercu i odwracając głowę w kierunku słońca i porywu wiosennego wiatru.
- Widzę, że nie jesteś jedyną osobą, która spragniona chłonięcia nowych lektur przychodzi pod te drzewo- dodał, kiedy Charlie podbiegł do przybyłej krukonki, by na nią popatrzeć.

Jane:
- Twój wygląd mówi wiele. - powiedziała i uśmiechnęła się tajemniczo.
- Jane. - odpowiedziała, gdy ten trzymał jej dłoń. - Cieszę się, że sprawiam ci przyjemność. Nie komplementowanie kogoś takiego, jest nie lada wyzwaniem. - rzekła szczerze.
Odwróciła również głowę w kierunku ciepłego słońca. Jego promienie, grzały teraz śniadą cerę Jane. Zamknęła z lubością oczy i poczuła jak porywisty wietrzyk dmucha w ich stronę. Otworzyła ponownie oczy i powiedziała.
- Nie zdziwiłabym się, gdyby przyszło tu tuzin osób. Wiosna zagościła u serc uczniów i ciągnie ich na dwór, by mogli się nią cieszyć. A czytanie jest bardzo przyjemne o takiej porze i w takim miejscu. - mówiąc to przyglądała się potężnym gałęziom wierzby.

Powrót do góry Go down


Gabrielle Papillon
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1125
  Liczba postów : 2118
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:29;

Przesunęła się bliżej dziewczyny. Książka była interesująca, jednak tych dwoje ludzi bardziej.
- Gabrielle - przedstawiła się - miło mi was poznać - spojrzała na nich.
- Czytanie samo w sobie jest przyjemnością. Za pomocą jakże niewielu słów można się przenieść w świat wyobraźni, fantazji... - rozmarzyła się odrobinę - nie rozumiem, jak można tego nie cierpieć - wyrzuciła z siebie. Nie znosiła ludzi, którzy nie doceniali tego dobrodziejstwa, jakim były książki.
Powrót do góry Go down


Sebastian Mop
Sebastian Mop

Nauczyciel
Wiek : 36
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 47
  Liczba postów : 103
http://czarodzieje.my-rpg.com/t117-sebstian-mop
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:31;

- Ach, Jane, jesteś tak miła... Dotychczas nie spotkałem takiej osoby. W ogóle, mam wrażenie, że tutaj wszyscy patrzą na mnie inaczej - uśmiechnął się do Charliego. Kogut usiadł tuż obok i wtulał w Sebastiana swoją upierzoną główkę.
- Prawda. Wiele osób wychodzi, jednak nie wszyscy zdają się czuć magię wiosny...
- Gabrielle - powtórzył. - Cóż za piękne imię. Ja jestem Sebastian. Słyszę, że jesteś następną osobą która uwielbia czytać! - ucieszył się. - Jak dobrze wiedzieć, że jest tutaj tyle tak ambitnych, młodych ludzi.

Jane:
- Miło mi. - powiedziała szczerze i podała Gabrielle dłoń. - Jak już zapewne słyszałaś od Sebastiana, moje imię to Jane.
- Cóż czytasz? - zapytała ciekawa.
Obróciła się jeszcze do Sebastiana by sprostować pewną sprawę.
- Nawet nie wiesz, ile tu jest pojętnych i zdolnych osób! - powiedziała pewna siebie i ponownie obróciła się do dziewczyny.
Powrót do góry Go down


Gabrielle Papillon
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1125
  Liczba postów : 2118
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:32;

Gabrielle uścisnęła dłoń Jane i uśmiechnęła się przyjaźnie do swych towarzyszy.
- Uwielbiam czytać, to fakt - potwierdziła.
- Tu jest wiele wartościowych osób - dodała od siebie - naprawdę zdolnych, tylko nie każdy się tym chwali - przyznała.
Zamknęła książkę, wiedziała, że i tak nie będzie jej teraz czytać. Nie zaznaczała ostatnio czytanej strony, gdyż ją zapamiętała.
- Czytam "Mistrza i Małgorzatę" Michaiła Bułhakowa - powiedziała i pokazała Jane książkę.
Powrót do góry Go down


Sebastian Mop
Sebastian Mop

Nauczyciel
Wiek : 36
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 47
  Liczba postów : 103
http://czarodzieje.my-rpg.com/t117-sebstian-mop
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:33;

- Niestety nie danie było mi poznać wielu, jednak ma nadzieję, że już niedługo się to zmieni! - uniósł dłonie do góry w geście, jakby chciał objąć cały świat tych wspaniałych ludzi o których mówiły dziewczyny.
Spojrzał w milczeniu na okładkę książki. Co prawa wychował się w czarodziejskiej rodzinie, ale świat mugoli nie był mu obcy więc kojarzył te tytuły.
Powrót do góry Go down


Gabrielle Papillon
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1125
  Liczba postów : 2118
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:34;

- Och, na pewno się zmieni! - powiedziała pół żartem, pół serio. Traktowała trochę żartobliwie niektóre z gestów Sebastiana. Gabrielle często, w różnych momentach zachowywała stoicki wręcz spokój, często nie pasujący do danej sytuacji.
Gabrielle miło siedziało się pod wierzbą, jednak poczuła ona burczenie w brzuchu. Wstała z książkę w dłoni i odwróciła się jeszcze twarzą do towarzyszy.
- Wybaczcie, ale niestety mój organizm domaga się posiłku. Do zobaczenia - pożegnała się i odeszła w stronę zamku.
Powrót do góry Go down


Megan Hewson
Megan Hewson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 32
Galeony : 206
  Liczba postów : 209
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 19:39;

Megan postanowiła przejść się na błonie. Lecz czemu Wierzba Bijąca? To nie miało większego znaczenia. Puchonka zatrzymała się, gdyż przed nią była kałuża. " Dziwne przecież nie padało". Megan chciała zrobić coś szalonego, przez co rozejrzała się czy może nikt jej nie widzi i z rozbiegu wskoczyła do kałuży plamiąc sobie dół spodni. Puchonka zaczęła się głośno śmiać, a wierzba wydała z siebie dziwny odgłos.
- No co chcesz? Tylko się wygłupiam - rzekła z udawanym oburzeniem. Wierzba naprężyła swoje gałęzie.
- Spokojnie, nie bądź taka poważna. - Megan śmiała się w duszy, ponieważ rozmawiała z drzewem, ale ono miało jakby...rozum.
Dziewczyna zaczęła się kręcić wokół siebie, głowę unosząc ku górze, tak aby promienie słońca ogrzewały jej twarz. Megan nuciła sobie jakąś melodie, kręcąc się beztrosko. Po czym usiadła na jakimś wielkim kamieniu obserwując Bijącą Wierzbę.
Powrót do góry Go down


Nathaniel Flynn
avatar

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 25
Galeony : 306
  Liczba postów : 299
http://www.sophiejones.blog.onet.pl
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 21:57;

Przechadzał się po błoniach wspominając dzisiejszy dzień. Było bardzo ciepło i większość uczniów których spotykał ,nawet pojedynczy ślizgoni ,mieli uśmiechy na twarzach. Wokół pełno było kałuż ,chociaż przecież nie padało i Nathaniel ściągnął brwi ze ździwienia ,przykładając rozprostowane palce do twarzy ,jakoby tworząc daszek i szukał chmur... ,ale jakoś żadna nie zaszczyciła go chociażby spojrzeniem. Słońce tak go irytowało ,że już po chwili chciał zawyć na cały głos 'lumos' - bardzo łatwo tracił nad sobą kontrolę. Doszedł jednak do wniosku ,że bzykająca nieuchwytna mucha gdy chcesz odpocząć jest o stokroć bardziej wkurzająca.
Usiadł na trawie opierając się o jakiś kamień i przyglądając z zaciekawieniem dziewczynie ,która właśnie wskoczywszy do kałuży po kolana rozmawiała z drzewem i chcąc nie chcąc wybuchnął gromkim śmiechem.
Powstał by przedstawić się dziewczynie ,ponieważ jej ekscentryczność wywołała w nim podziw ,a co ważniejsze ... uświadomiła ,że nie jest jedynym wariatem na tym świecie.
Nim zaś zdążył do niej podejść ona w jakiś magiczny sposób minęła go. Czyż teleportacja nie jest możliwa na terenie szkoły? Ruszył w przeciwną stronę dostrzegając ją na identycznej skale ,pod którą siedział on.
Powrót do góry Go down


Megan Hewson
Megan Hewson

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 32
Galeony : 206
  Liczba postów : 209
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 21:58;

Megan wpatrując się w rozgniewaną Wierzbę poczuła czyjąś obecność.
Wodziła wzrokiem szukając celu, nie na marne. Nie daleko niej stał chłopak, a o ile się nie myliła był to gryfon. Wysoki, ale jego twarz była młoda, w dodatku promienie słońca oświetlały go, przez co puchonka nie wiedziała czy go może zna. Meggie wstała powoli z kamienia, a ku jej zdziwieniu Wierzba zaczęła się dziwnie zachowywać. Gałęzie mocno naprężyła, ruszając się przy tym na boki.
- O co chodzi? Coś z nim nie tak? - spytała się wierzby po cichu, tak aby chłopak jej nie usłyszał. Wierzba podkurczyła liści. - A może jesteś zazdrosna, że teraz cię zostawię i pójdę przywitać się z chłopakiem? - Meg zaśmiała się, przez co drzewo zrzuciło na nią parę liści.
Puchonka otrzepała się. " Nie możliwe, drzewo jest o mnie zazdrosne. Chyba masz jakieś urojenia Megan" - pomyślała nieco zawstydzona swoim zachowaniem. Czy było z nią wszystko w porządku? Może to przez to, że dawno już z nikim nie rozmawiała, a tym bardziej z chłopakiem. Meggie spojrzała swymi miodowymi oczami na przybysza i uśmiechnęła się.
Powrót do góry Go down


Nathaniel Flynn
avatar

Uczeń Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 25
Galeony : 306
  Liczba postów : 299
http://www.sophiejones.blog.onet.pl
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 21:59;

Zrezygnowany usiadł pod kamieniem nie odrywając wzroku od dziewczyny. Nie dość że inna, to jeszcze ładna... Gdzie ona była całe jego życie?! Parsknął śmiechem, co mogło trochę dziwnie wyglądać. Dziwnie, ale zapewne u dziewczyny było to na porządku dziennym. Ponownie parsknął śmiechem i prześwidrował ją oczyma. Dostrzegł, że i ona na niego spojrzała i odwrócił wzrok, nagle intensywnie wpatrując się w nierównomierną taflę wody, która raz po raz wzburzała się znad określonego rytmu prądu. Gwizdał przy tym jakąś bliżej nieokreśloną melodię ,jak gdyby nigdy nic. Zdawał sobie sprawę jednak ,że przez to stał się wiele bardziej podejrzany więc zamilkł.
Nagle jego myśli wpadły na kurs dzisiejszej przygody, którą los przygotował mu z Blaire. Dawno tak dobrze się nie bawił. Zastanawiał się czy każdy z pozoru wredny, jest taki jak ona... Zimny, a wręcz lodowaty na wierzchu, ale ciepły i pomocny w środku. Może cień uśmiechu i humoru tli się nawet w ogrodniku jego rodzimego domu?
Z rozmyślenia wyrwał go czyiś szept i nie zdziwił go zbytnio widok dziewczyny ,ponownie odzywającej się do drzewa. Napotkał jej wzrok i nim zdążył się obrócić - uśmiechnęła się do niego. Rozwarł szeroko oczy, po czym odwzajemnił niepewnie uśmiech. Powstał z ziemi otrzepując piasek ze spodni i podszedł do ładnej brunetki, która tym razem nigdzie nie zniknęła.
- sympatyczna ta wierzba?
Spytał z łobuzerskim uśmiechem, po czym zmierzył ją badawczym spojrzeniem.
Powrót do góry Go down


Emma Royline
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : V
Wiek : 29
Galeony : 56
  Liczba postów : 54
Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8




Gracz




Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 EmptyCzw Cze 24 2010, 21:59;

Amelia przechadzała się po błoniach. NAgle, kiedy doszła do Wierzby Bijącej zauważyła coś dziwnego. chłopak i dziewczyna, ale ta dziewczyna stała przy drzewie. Co ona robi?
Podeszła bliżej i spytała chłopaka:
- Co ona robi?
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Wierzba Bijąca - Page 3 QzgSDG8








Wierzba Bijąca - Page 3 Empty


PisanieWierzba Bijąca - Page 3 Empty Re: Wierzba Bijąca  Wierzba Bijąca - Page 3 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Wierzba Bijąca

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 24Strona 3 z 24 Previous  1, 2, 3, 4 ... 13 ... 24  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Wierzba Bijąca - Page 3 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Okolice zamku
 :: 
blonia
-