Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Miodowe Królestwo

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 8 z 17 Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 12 ... 17  Next
AutorWiadomość


Rose Stuner
avatar

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 28
Galeony : -16
  Liczba postów : 974
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyPią Cze 11 2010, 22:56;

First topic message reminder :


Miodowe Królestwo

Jest to najbardziej oblegany przez uczniów sklep w Hogsmeade. Cały to obszerne i przytulne pomieszczenie jest bardzo kolorowe i pełne regałów wypchanych po brzegi niezwykłymi i bardzo smakowitymi słodyczami. Mając taki wybór zawsze trudno zdecydować się co najlepiej kupić. A można tu dostać Gumy do żucia Drooblesa, Lodowe myszy, Czekoladowe żaby, Cukrowe pióra, Fasolki Wszystkich Smaków Bertiego Botta i wiele innych pysznych słodyczy.

Likworowa pałeczka
Lizaki o wszelakich smakach
Balonowa guma Drooblego
Dyniowy pasztecik
Miętowa ropucha
Pieprzny diabełek
Blok orzechowy
Ślimak-gumiak
Cukrowa mysz
Czekoladowa żaba
Miodowe Toffi
Lodowa kulka umożliwiająca lewitację
Musy-świrusy
Kociołkowe pieguski
Paczka fasolek Bertiego Botta
Cukrowe pióro
Kwachy
Kanarkowe kremówki
Eksplodujące cukierki
Słoik waniliowo-czekoladowych karaluchów


Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Cassandra Donavan
Cassandra Donavan

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Galeony : 64
  Liczba postów : 71
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyPon Paź 31 2011, 22:34;

Cass widziała jak Victoria rozkoszuję się Czekoladową Żabą i uśmiechnęła się sama do siebie. Widząc, ile słodyczy kupuje przyjaciółka, zrobiła wielkie oczy. Ona sama lubiła sobie podjeść słodyczy (na szczęście, nie miała tendencji do tycia) ale żeby aż tyle?
- Zbankrutujesz, jak będziesz się tak zajadać! – zażartowała i ruszyła z przyjaciółką ku drzwi. Zjadła kolejną Czekoladową Żabę.
- Wolałabym usiąść w jakimś suchym miejscu. Nie czuję się najlepiej – to była prawda. Cassie już od paru tygodni ma katar i kilka razy nawet gorączkę! Tak się kończy siedzenie podczas deszczu pod drzewem. No cóż, coś za coś. Cass miała czasem takie odpały, że spacerowała sobie po dachu zamku, albo coś innego. Pewnie pomyślicie sobie, że to wariatka. Będziecie mieli racje. Uciekła z wariatkowa i zaczęła montować klamki w mugolskich drzwiach obrotowych. Ale mniejsza o to. Cass wzięła jeszcze jedną Czekoladową Żabę i odgryzła jej głowę. Powoli przeżuwała, myśląc o jakimś zacisznym miejscu. Może herbaciarnia? Choć dziewczyna rzadko się tam pojawiała, dziś mogła zrobić wyjątek. Zresztą, zobaczymy co zaproponuje Tori.
Powrót do góry Go down


Victoria Silverstone
avatar

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Teleportacja
Galeony : 207
  Liczba postów : 338
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyWto Lis 01 2011, 01:46;

Tori zachichotała widząc minę Cass. -No dobra. Może i dużo wzięłam ale tak dawno nic nie jadłam, że po prostu musiałam. Taki mały zapasik. A o kasę to się nie martw. - uspokoiła dziewczynę. Zaczęła rozmyślać nad tym gdzie mogłyby pójść. Suche i ciche miejsce...No to tylko w zamku! Tori martwiła się o Cassandrę. -Źle się czujesz?- spytała troskliwie dotykając ramienia przyjaciółki.- Przeziębiłaś się? Tylko nie mów, że to znowu przez te siedzenie nocą na dachu!- spojrzała na czarnowłosą. Jej mina mówiła sama za siebie. Tori załamała ręce. -Zwariowałaś?! Chcesz się kompletnie wykończyć? Prowadzisz niezdrowy tryb życia, Cassie. Czasem zastanawiam się jak ja z tobą wytrzymuję i co z tobą zrobić.- wyszczerzyła zęby. Nie chodź więcej po dachu, naprawdę to niezdrowe tak wychodzić chłodną nocą. Proszę. Martwię się, nie chcę byś chorowała. Jutro oczywiście zrobię ci jakiś eliksir żebyś poczuła się lepiej. A na razie pójdźmy gdzieś pogadać. Hogsmeade odpada, idąc tu zauważyłam że w pozostałych lokalach jest masa ludzi. Nawet Pod Świńskim Łbem. - skrzywiła się. - A Hogwart? Masz szczęście, że się ze mną przyjaźnisz kochana. Jestem ekspertem od znajdywania suchych, zacisznych miejsc na terenie zamku. Na coś się przydały te bezsenne od paru lat noce. Dormitorium, Pokój i Salon Wspólny odpadają, za duży tłok...- podrapała się w zastanowieniu w głowę drugą ręką otwierając drzwi. Były już na zewnątrz. - Najlepiej jest w Pokoju Życzeń, ale dziś, gdy przechodziłam obok i taka jedna wchodziła tam z chłopakiem i zapewne długo stamtąd nie wyjdą.- zachichotała. - A co powiesz na jakąś pustą klasę, Pokój Marzeń albo pokój Muzyczny? Z tego co wiem to w tym drugim nie odbywa się żadna impreza, a głównie do tego on służy, więc musi być wolny. A Muzyczny...rzadko tam ktokolwiek bywa. Bardzo go lubię, tak tam cicho i nastrojowo...
Powrót do góry Go down


Cassandra Donavan
Cassandra Donavan

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Galeony : 64
  Liczba postów : 71
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyPią Lis 04 2011, 19:19;

Cassandra zaśmiała się.
- Nie tym razem nie chodziłam po dachu. Siedziałam w deszczu na dworze, nie ubrana zbyt ciepło. Musiałam pomyśleć, a tylko tak mam jak. Zresztą... to tylko katar. Nic mi nie jest – skłamała. Na wieść, że przyjaciółka przygotuje jej lekarstwo uśmiechnęła się – Co ja bym bez ciebie zrobiła słoneczko...
Słuchała jak przyjaciółka coś tam mamrotała, choć nie słuchała jej. Skupiła się na ludziach, przechodzących za oknem. Tryskali energią, nawet w tak ziemne i ponure dni. To było wręcz niesamowite. Cass nie mogła tego pojąć, jak można być ciągle szczęśliwym. On nigdy nie robiła „dobrej miny do złej gry”. Przynajmniej nigdy dotąd. No ale cóż. Skończyła obserwacje westchnieniem. Tori mówiła coś o... Pokoju Muzycznym? Tak?
- Jasne, możemy iść do pokoju muzycznego. Nigdy jeszcze tam nie byłam. Mam nadzieję, że nikt nie będzie wchodził nam w paradę.
Wyszły na ulicę. Cass od razu zaczęła kichać. Raz. Drugi. Trzeci. Oh, masakra.
- Wiesz co... Możesz mnie przytulić. Raz. Dwa. Ewentualnie siedem... - zaśmiała się, po czym została mocno przytulona przez przyjaciółkę. Razem ruszyły w stronę Hogwartu, by po chwili zniknąć za drzwiami zamku.


//napisz już w Pokoju Muzycznym//
Powrót do góry Go down


Jasper van der Rose
Jasper van der Rose

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 67
  Liczba postów : 73
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyPią Gru 30 2011, 12:16;

Sytuacja co najmniej dziwna, bo właśnie przekroczył próg Miodowego Królestwa, nie sam, a jego towarzystwem była Gabrielle. Eks z zamierzchłej przeszłości, ale jakoś po ich pewnie spokojnym i pewnie długim związku, nie mieli zbyt ciepłych stosunków. Wręcz wiało chłodem na milę, gdy na siebie wpadli w szkole.
Jeszcze nie wiedział co kombinuje panna Papillon, ale wiedział, że dowie się w swoim czasie.
Na propozycję wspólnej przechadzki po Hogsmeade, musiał przystać. Mimo wszystko, mimo opinii, którą był owiany, zdarzało mu się zachować szarmancko, a nie wypadało odmówić, skoro również szedł w tą stronę.
Przy wejściu owiał go ten charakterystyczny, słodki zapach lukru i pomarańczy. Poczuł się jakby znowu miał trzynaście lat.
Automatycznie ruszył ku stoisku z lodowymi kuleczkami, mniej szarmancko zostawiając Gabrielle z tyłu.
- Pamiętasz, jak byliśmy tu kiedyś razem? Kupiłem Ci czekoladową żabę, która zwiała od razu po otwarciu pudełka. - odwróciwszy się do niej, zagadnął głosem, z nutą pokręconego sentymentu. Z jego twarzy nie schodził uśmiech, a oczy świeciły dziecinnym blaskiem, gdy lustrował zawartości wielkich pojemników pod ścianami. Nugatowe kule, kokosowe figurki, czekoladowe dropsy, całe wiadra fasolek wszystkich smaków, czy stosy mdląco słodkich cukrowych piór. Czuł się wybitnie jak małe dziecko, dosłownie wprowadzono do cukierkowego raju.
Powrót do góry Go down


Gabrielle Papillon
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1125
  Liczba postów : 2118
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyPią Gru 30 2011, 15:26;

Tak, tak, to było może dosyć dziwne w ich przypadku, że przyszli tu razem, ale przecież zdarzało się, że ludzie, którzy tworzyli kiedyś ze sobą związek, potem mieli ze sobą dobre stosunki, nieprawdaż? Nie dotyczyły to jak na razie tej dwójki, ale może to się zmieni, kto wie? A przynajmniej będą udawać zmianę, dopóki sił im na to starczy. W końcu ile się można na siebie gniewać, hm?
Gabrielle zbyt wiele nie kombinowała, bo ona jakoś nie była osobą, która wymyślała szatańskie plany co minutę, jednak coś tam sobie zamyślała po trochu, a trochę liczyła na samoistny rozwój sytuacji. Na ile trafne było jej rozumowanie, nie wiem, okaże się.
Voila!
Wejście do Miodowego Królestwa również i dla niej było jak cofniecie się do czasów dzieciństwa, zresztą tak czuła się za każdym razem, gdy tylko tu zachodziła.
Nawet nie zezłościła się, że Jasper ją zostawił tak bezceremonialnie, chyba sama była zbyt oczarowana tym miejscem. Podeszła do stoiska z kokosowymi figurkami (kolejne ze słodyczy, które lubiła), ale zaraz przeszła do fasolek Bertie'ego Botta; niezbyt je lubiła, choć czasem je kupowała, ciekawa różnych smaków.
- Tak, pamiętam. Chyba się wtedy mocno rozzłościłam - zastanawiała się przez chwilę, a potem wróciła do oglądania słodyczy i teraz myślała, co by tu kupić.
Powrót do góry Go down


Jasper van der Rose
Jasper van der Rose

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 67
  Liczba postów : 73
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyPią Gru 30 2011, 18:50;

Jak zawsze... pomyślał, ale ugryzł się w język. W końcu jest tak miło, czemu to psuć? Nawet on nie jest tak bezczelny by niszczyć taki moment. Poza tym, jak już niszczyć, to na maksa, z płaczem, zgrzytaniem zębów, wyrzutami, żalem i goryczą.
Poszedł w stronę dyniowych pasztecików i już miał wziąć kilka do papierowej torby, gdy przeszedł do pieprznych diabełków. Tak trochę się błąkał między kolorowymi stoiskami, lawirując wśród gromadek uśmiechniętych dzieci o błyszczących oczach, strzelających niemal pożądaniem do coraz to innych łakoci, gdy podszedł do Gabrielle od tyłu i oparł się brodą o jej głowę.
- Fasolki wszystkich smaków? Zawsze myślałem, że za nimi nie przepadasz? - powiedział lekko i podrzucił jedną paczkę lewą ręką, by złapać ją prawą.
Oparł się o filar i zwrócił wzrok ku magicznemu szyldowi, odmierzającemu czas do Nowego Roku. Karty z sekundami, minutami, godzinami i dniami przewracały się same, błyszcząc brokatową farbą, którą cyfry zostały napisane.
Jego uwagę odwrócił krzyk i dźwięk tłuczonego szkła. Jakaś mała, niezdarna okularnica, przypominająca nieco węgorza w sukience, upuściła słój czekoladowo-waniliowych karaluchów, które w mgnieniu oka rozpełzły się po połowie lokalu. Większość dziewczyn zaczęła piszczeć i tupać, aż ktoś rzucił zaklęcie unieruchamiające.
- Żałosne. - rzucił pogardliwie i skierował wzrok na etykietę na fasolkach.
Powrót do góry Go down


Gabrielle Papillon
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1125
  Liczba postów : 2118
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyPią Gru 30 2011, 21:42;

No, dobrze, dobrze, że ugryzł się w język, bo Gabrielle, jako dosyć porywcza osóbka, gotowa była naprawdę się zezłościć, czym nie dość, ze potwierdziłaby zdanie Jaspera, to jeszcze sprawiłaby, że ich jakże urocza gra skończyłaby się i rzeczywiście odeszłaby z obrażoną miną, ostentacyjnie kręcąc biodrami, a tego przecież nie chcemy, prawda? No, przynajmniej ja nie chcę. Zresztą po co dąsy, po co pretensje? Czy nie było lepiej tak, jak było, choć może to brzmi dziwnie?
Nie protestowała, gdy poczuła ciężar na swojej głowie, nie, żeby to się jej jakoś szczególnie podobało (choć, kto wie, może jednak), ale przecież grała nadal, że wszystko jej pasuje. A może nie, może naprawdę czuła się już w miarę normalnie w towarzystwie Gryfona? Cóż, to zagadka, którą trudno będzie odgadnąć.
- Owszem, ale to prezent dla pewnej osoby - powiedziała, znowu trochę grając. Ciekawa była, czy Jasper chwyci wędkę i zacznie wypytywać, dla kogo, czy też zostawi tę sprawę dla niej samej. Coby nie być gołosłowną, wzięła z półki dwie paczki, a potem przeszła swobodnie do półki z kociołkowymi pieguskami. Magicznego szyldu jeszcze nie zdążyła zauważyć, o dziwo, bo pewnie by się jej spodobał.
Nie przejęłaby się pewnie zamieszaniem w sklepie (nauczyła się ignorować takie błahostki), gdyby nie to, ze poczuła, jak jej coś chodzi po nodze. Nie patrząc zbytnio, strzepała to z nogi, a że widziała, iż coraz więcej tych "żyjątek" zbliża się do niej, przemieściła się w tę stronę sklepu, gdzie ich nie było i z ulgą przyjęła fakt, że zostały unieruchomione. Brzydziła się ogólnie robakami, nawet jeśli zrobione były ze słodyczy. Cała tę sytuację przyjęła raczej tylko lekkim zniesmaczeniem, no nie jęczała, jak inne podlotki.
- Fakt - skomentowała wypowiedź chłopaka. - Tak cię zaciekawiły te fasolki, hmm? - zapytała po tym, jak podeszła do chłopaka.
Powrót do góry Go down


Jasper van der Rose
Jasper van der Rose

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 67
  Liczba postów : 73
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptySob Gru 31 2011, 11:51;

Był zadowolony, że Gabrielle nie zachowała się, jak zrobiłoby to większość dziewcząt. Nie musiał brać jej na ręce, zatykać uszu by uchronić się przed paraliżującym piskiem albo uspokajać drżące ramionka, zanoszące się w płaczu. Zdecydowanie byłoby to ponad jego siły, bo co on, dobry tatuś, żeby przytulał po inwazji cukrowych karaluchów? Zapewne, gdyby taka sytuacja nastąpiła, prychnąłby pogardliwie i wyszedł, teatralnie trzaskając drzwiami.
Może nawet nie zwróciłby większej uwagi na zachowanie Papillon, gdyby nie fakt, że kątem oka dostrzegł właśnie taką żałosną scenkę, gdy jakaś, wyglądająca na nieco skretyniałą, blondynka, wskoczyła w ramiona swojemu towarzyszowi, podczas rozprzestrzeniania się czekoladowych owadów.
Kompletnie uszła jego uwadze jej wypowiedź, o domniemanym prezencie w postaci fasolek. Niech kupuje, przeca jej nie zabroni.
- Czy zaciekawiły? Bo ja wiem... - podrapał się po głowie - Po prostu je lubię, najbardziej cynamonowe, ale rzadko na nie trafiam. Na szczęście toffi są często. - zaśmiał się lekko.
Tak krążyli sobie po całym sklepie, więc mimowolnie Jasperowi jakieś myśli szumiały w głowie. Jednak nie był tym typem osobników męskich, którzy dzielą jeden mózg na np. całą drużynę sportową, więc trafia się on rzadko i pracuje mało wydajnie.
Więc myślał sobie, składając trochę rzeczy do kupy. Chociaż powszechnie był uważany za ignoranta, jednak jakiś ułamek inności, analizujący sytuacje, w których przyszło mu się odnajdować, w sobie miał. I właśnie ten ułamek pracował teraz dość intensywnie.
- W co my pogrywamy? - zapytał ją bezpośrednio, przydybując ją w kącie. Brwi miał ściągnięte, wzrok skupiony, a usta lekko uchylone.
Powrót do góry Go down


Gabrielle Papillon
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1125
  Liczba postów : 2118
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptySob Gru 31 2011, 21:37;

Trudno, nie chwycił się na jej wędkę, szkoda, niestety, ale bywa i tak, nie zawsze przecież musi się wszystko ludziom udawać, prawda? To troszkę pokrzyżowało jej szyki, jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, dlatego po prostu zmodyfikowała swoje zamierzenia i wszystko już znowu było w porządku.
- Toffi są dobre, ale szkoda, że nie ma fasolek o smaku białej czekolady, przynajmniej ja na taką jeszcze nie trafiłam - powiedziała, wiedząc doskonale, że to pewnie nie interesowało chłopaka, ale przecież to była gra, udawali normalną, zwyczajnie ludzką konwersację, przecież nie będą w takim tłumie robić scen, czyż nie? Nie, nie będzie dziś walczyka, jednak nie miała zamiaru porachować mu kości i nie wymagała, by znikał w te pędy sprzed jej oczu, nie, dziś tolerowała jego obecność na tyle, by nie kąsali się wzajemnie.
Gabrielle chodziła nadal po sklepie i myślała, co by tu wziąć, jednak Miodowe Królestwo miało tak duży asortyment i tak ciekawy, że ciężko było zdecydować się na tylko kilka rzeczy, najchętniej wykupiłaby cały sklep, gdyby mogła, a nie mogła, niestety, tyle pieniędzy nie posiadała, cóż, bywa. W każdym razie nie myślała, że Jasper zacznie tak rozmyślał nad istotą ich spotkania, nie, raczej by się tego po nim nie spodziewała. Przecież to ona była Krukonką, tą bardziej myślącą, a Gryfoni robili wszystko na "raz, dwa, trzy, hura", prawda? A jednak potrafił on myśleć, brawa dla niego.
- Pogrywamy? - odparła, udając zaskoczenie. A może wcale nie udawała? Nie wiem, ale jak na razie udawała, że nagle zidiociała - my w nic nie pogrywamy, chyba, sądzę, że powinniśmy zakopać topór wojenny.
No, może nie do końca udało jej się pozorowanie bycia idiotką, ale cóż, Krukoni tak mają!
Powrót do góry Go down


Jasper van der Rose
Jasper van der Rose

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 67
  Liczba postów : 73
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyNie Sty 01 2012, 15:45;

Zmarszczył czoło.
- Przestań Gab, jesteś ostatnią osobą która umie kłamać. - zaśmiał się, ni ironicznie, ni gorzko, ni luźno.
Topór wojenny? Unikanie się, ignorowanie i krzywe spojrzenia to jeszcze przecież nie topór. Był zmieszany, wręcz wstrząśnięty. Coś mu uderzyło, bo po cholerę oni tu są udając super przyjaciół, którzy chodzą razem uśmiechnięci do Miodowego Królestwa, wspominając smaki dzieciństwa i ględząc o bzdetach? Jak to się stało, że przyszli tu razem? Po co chciał być szarmancki, skoro wcale a wcale nie musiał?
Zrobił nieco zniesmaczoną minę.
Czemu włączył myślenie dopiero teraz? Naprawdę poczuł ten... fałsz, który od niej bił. Co gorsza, czuł, że wybitnie mu to przeszkadza. Jasper rozumiał, bycie kobietą, mącenie, kręcenie, ale zdecydowanie tego było za dużo. Przynajmniej za dużo na rozumek van der Rose'a.
- Nie pogrywamy? - chociaż w formie pytania, powiedział to jak zwykłe zdanie twierdzące, aż nazbyt spokojnym głosem - Oczywiście, że pogrywamy. Bo wolisz ponadrabiać, łazić naokoło, niż powiedzieć coś prosto z mostu. - skończył poważnie.
Cofnął się o krok. Patrzył jej prosto w oczy, rozważając szybkie wyjście ze sklepu. Nie widział potrzeby uczestniczenia w tym dłużej. Mimo wszystko jeszcze stał przed nią, dając się targać ambiwalencji. Jakby czekał na jakiś znak, znaczące spojrzenie.
Powrót do góry Go down


Gabrielle Papillon
avatar

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1125
  Liczba postów : 2118
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyNie Sty 01 2012, 18:25;

W tym momencie Jasper trafił w jej czuły punkt - rzeczywiście nie była dobra w kłamstwach; nie, żeby nie kłamała, bo to zdarzało jej się dosyć często, wbrew pozorom, tylko niestety rzadko kiedy jej oszustwa były na tyle wiarygodne, by inni przełknęli je bez problemu. Ale ćwiczyła w końcu i już była w tym lepsza, jednak nie każdego zdołała jeszcze przechytrzyć, cóż, niektórzy tak mają.
- Doprawdy, takie masz o mnie mniemanie? - poirytowała się. W zasadzie powinna była się cieszyć z takie reputacji, ale nie teraz, gdy tak próbowała dobrze zagrać swoją rolę.
Przegra tę konfrontację, wiedziała to, doskonale o tym wiedziała.
Nie mogli chociaż raz udawać, że panowały między nimi normalne relacje międzyludzkie? Nie, bo łatwiej jest się droczyć, kłócić i dokuczać, prawda? Pytanie - łatwiej dla kogo. Na pewno nie dla niej, tylko raczej dla niego.
I tak nagle mu zaczęła przeszkadzać ta gra? Czemu o tym wcześniej nie wspomniał, tyko chciał tu robić sceny? A może on lubił tak roztrząsać prywatne sprawy na oczach osób postronnych, co? O, jego niedoczekanie!
- Po prostu uważam, że już wystarczająco dużo czasu upłynęło od naszego rozstania, a my wciąż zachowujemy się, jakby to się stało kilka dni temu. Jak dzieci, po prostu jak dzieci - wyznała tym razem szczerze, nie martwiąc się, czy chłopak weźmie to sobie do serca, czy też ją wyśmieje. Teraz przyjęła po prostu postawę I don't care, co się stanie, to się stanie.
Powrót do góry Go down


Jasper van der Rose
Jasper van der Rose

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 31
Czystość Krwi : 50%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 67
  Liczba postów : 73
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyNie Sty 01 2012, 20:00;

Mrugał z lekkim niedowierzaniem. Czuł się jakby mu ktoś chlusnął w twarz szklanką soku dyniowego. Kobiety!
Niestety, Jasper czasem nie miał zbyt dobrego refleksu, lub Gabrielle na tyle podszkoliła kłamanie, że udało jej się go początkowo zmylić. Cokolwiek by to nie było, jednak mózgownica pracuje (!) i ma się nieźle, bo teraz myśli w jego głowie tłukły się niczym wystrzeliwane z karabinu.
- To nie mniemanie, moja droga. To fakt. - powiedział nieco oschle, ale dalej starał się nie podnosić głosu. Rzeczywiście taka emołszyn scenka nie była raczej codziennością w TAKIM miejscu, gdzie dzieci przebywają całymi dniami, gdzie pachnie lukrem i gdzie w powietrzu latają cukrowe ozdóbki.
- Przecież doskonale wiesz, że nie chodzi mi o rozstanie! - prychnął - Na korytarzu, gdy się mijamy, odwracasz wzrok, ewentualnie podnosisz głowę tak, że nosem haczysz o żyrandol, gdy mówię Ci 'cześć'.
Był zły. Może i był dzieciakiem i szczylem te trzy lata temu. Może jest nim nadal. Ale w takim razie Gabrielle powinna siedzieć w piaskownicy razem z nim.
- Po cholerę te gierki w podteksty, typu "prezent dla pewnej osoby" lub podobne? - zapytał, mając stuprocentową świadomość, że retorycznie - Poza tym, znasz mnie, lubię się droczyć, ale to nie oznacza od razu, że między nami są jakieś żale.
Nie umiał się porządnie wysłowić. Może dlatego, że tłamsił w sobie złość, żeby nie wybuchnąć w takim miejscu.
- Jak tak bardzo zależy Ci na poprawie naszych stosunków, które aż do teraz nie były takie najgorsze, to przynajmniej nie bój się, patrząc mi w oczy, powiedzieć mi 'siema' jak na siebie przypadkiem wpadamy.
Odwrócił się gwałtownie, rzucił na ladę trzy błyszczące galeony, i mocno ściskając w ręku paczuszkę fasolek wszystkich smaków, wyszedł ze sklepu.
Gdy tylko przekroczył próg, otworzył opakowanie i zjadł pierwszą fasolkę. Akurat trafiła mu się o smaku białej czekolady.
Przymknął oczy na pół sekundy, ale szybko ruszył przed siebie w bliżej nieokreślonym kierunku.
Powrót do góry Go down


Andrew Canavan
Andrew Canavan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Dodatkowo : +200% do zajebistości!
Galeony : 157
  Liczba postów : 392
http://www.dom-nocy.my-rpg.com
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyPią Lut 24 2012, 22:19;

Ferie się skończyły! Co za tragedia, naprawdę! A nie zdążył nawet zabić się na nartach! To… to… nadzwyczaj dziwne, bo zazwyczaj lądował u pielęgniarki po pierwszej godzinie jeżdżenia na nartach. Chyba ktoś za tym stał. I on dowie się kto, bo bardzo lubił takie wizyty u szkolnej magomedyczki. Były rozczulające. Co więcej odwiedzali go przyjaciele! W końcu czuł się taki ważny i w ogóle cudowny. Jak bohater!
A dziś spędził cały dzionek na nic nierobieniu i objadaniu się słodkim miodkiem, jak to robią przykładne, książkowe misie. Ale nic nierobienie to zajęcie doprawdy trudne i męczące, więc po jakimś czasie był nim tak zmachany, że postanowił w końcu COŚ zrobić. Owym czymś miała być podróż korytarzami Hogwartu, ale właściwie nie było tam nic ciekawego, jak stwierdził po pewnym czasie, więc przeszedł się zamiast tego do Hogsmeade, żeby uzupełnić zapas miodku i napić się czegoś, co misie takie jak on lubią najbardziej.
No i wszedł sobie do Miodowego Królestwa, będącego najcudowniejszym miejscem na świecie, obładował się smakołykami i ruszył do kasy. Jednak nie byłby sobą, gdyby czegoś nie zrobił. Tuż przy kasie potknął się o jakąś wystającą nóżkę stolika i oto zaliczył epicką glebę. Słodycze latały we wszystkie strony, pracownik MK krzyczał w niebogłosy a on leżał tak na ziemi zachwycając się strukturą płytek. Brakuje tylko kogoś z aparatem!
Powrót do góry Go down


Abigail Grimmasi
Abigail Grimmasi

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 190
  Liczba postów : 203
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyPią Lut 24 2012, 23:14;

Te kilka tygodni wolnego minęło aż za szybko. Jeszcze nie tak dawno zastanawiała się co zapakować na wyjazd, a tu już trzeba było wracać? W ogóle nie żałowała, że dała się namówić. Miała doskonałą okazję do jazdy na snowboardzie. Co z tego, że nie umiała i już podczas pierwszego zjazdu wjechała z pełną prędkością w grupkę narciarzy i właściwie gdyby nie oni, to wylądowała by w strumieniu kilka metrów dalej? Raz się żyje no! Fakt, że przeżyła zakrawa na cud, a prócz potrzaskanego tyłka i poobijanych kolan nie zrobiła sobie nic więcej.
Abigail spędziła poranek na bardzo ciężkiej pracy, bowiem musiała rozpakować walizkę, a to wcale nie jest łatwe zadanie! Zwłaszcza jak się komuś totalnie nie chce. Od powrotu minęło już kilka dni, a ona tylko wyciągała potrzebne ciuszki. Zacznijmy jednak od początku, a raczej pomińmy żmudne dwie godziny, kiedy to wypakowywała, składała, przebierała i chowała swoje rzeczy. Czemu nie za pomocą magii? Nie wspominałam, że Ab jest totalną nogą z zaklęć, żeby nie użyć bardziej dosadnego wyrażenie. Najzwyczajniej w świecie bała się, że podpali swoje rzeczy, zamiast wysłać je do szafy. W końcu nadszedł ten upragniony moment, kiedy pusta walizka wylądowała pod łóżkiem, a padnięta Ab na. Kto by przypuszczał, że rozpakowywanie się jest takie męczące? Grzechem jednak byłoby marnować tak cudowny dzień na leżenie w łóżku, czy co gorsza naukę. Jutro, jest jeszcze czas. Tak więc wdziała kozaczki na płaskim obcasie, ubrała płaszczyk oraz czapkę i ruszyła drogą ku Hogsmeade. Pierwsze co zrobiła, to poszła do Trzech Mioteł. Słodyczy nigdy za wiele! Szła właśnie w stronę kasy, dzierżąc w dłoni ogromnego lizaka, kilka czekoladowych żab i fasolki wszystkich smaków, kiedy chłopak przed nią, zahaczył się i wyrżnął od podłogę. Co to była za piękna gleba! A ona zamiast pomóc mu się pozbierać, zaczęła opętańczo się śmiać! Przecież to było takie zabawne!
-Nic Ci nie jest?-Wyciągnęła w jego stronę dłoń, aby pomóc mu przy wstawaniu, kiedy tylko udało jej się powstrzymać śmiech i łzy płynące po policzkach. Merlinie, jaki chaos! Słodycze były wszędzie, przez krótką chwilę nawet w powietrzu.
Powrót do góry Go down


Andrew Canavan
Andrew Canavan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Dodatkowo : +200% do zajebistości!
Galeony : 157
  Liczba postów : 392
http://www.dom-nocy.my-rpg.com
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyNie Mar 18 2012, 21:47;

Ktoś musiał ukraść ten czas! Zdecydowanie! Niemożliwe, że one ot tak sobie przeminęły! Co one sobie w ogóle myślały tak znikając, hmm? JAK MOGŁY! Zniszczyły tyle marzeń, tyle planów. Złamały tyle serc i stłukły tyle talerzy! Były bezduszne! Nie, moment… o czym ja w ogóle mówię? A tak, o feriach. Ok, ok… już ogarniam. W każdym razie to niemiło z ich strony, że nie chciały zostać na dłużej, może po jakimś czasie ktoś by do nich mówił „panie kierowniku”. A tak… już się tego nie dowiemy!
Wypakowywanie rzeczy? Że co? To tak można? I… legalnie? Nieeeeeeee… on nie wierzy! Heh, prawda jest taka, że nigdy jeszcze nie wypakował się z kufra, walizki, plecaka… no czegokolwiek. Zawsze wszystko leżało na pastwę losu. Oczywiście… po jakimś czasie rzeczy stamtąd znikały, bo po wypraniu lądowały już w szafie, ale żeby siedzieć i rozpakowywać się? Oj nie, to nie dla niego. Niech jednak nikt nie myśli, że jest bałaganiarzem! A skąd! Ma porządek w tych wszystkich torbach. Wszystko elegancko posegregowane i w ogóle ua, full wypasior, fura, komóra itp.
Leżał tak i leżał wdychając przecudowny zapach brudnej, obłoconej podłogi i zastanawiając się, czy ktoś by go zauważył, gdyby został w tej pozycji do zamknięcia sklepu. Pewnie by mu się to udało, gdyby nie to, że pojawiła się przed nim niewiasta. Piękna niewiasta, niewinna taka i dziwnie znajoma no. Fajnie by było, gdyby miała sukienkę albo spódniczkę… miał by wtedy ciekawy widok. No ale…
- Ał, ała… boli! Umieram! Idę w stronę światła! Gdzie są moje palce? POWIETRZA! – Nie, żeby serio coś mu się stało. Był po prostu urodzonym aktorem! I oto wykorzystywał swój talent do czynienia dobra! A raczej do bajerowania dziewczyn, ale ciiii… W każdym razie udawał bardzo obolałego, skrzywdzonego i połamanego, co może nie było zbyt męskie, ale na pewno urocze, hehe!
Powrót do góry Go down


Abigail Grimmasi
Abigail Grimmasi

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 190
  Liczba postów : 203
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyPią Mar 30 2012, 18:06;

Zgadzam się z Tobą! To wręcz niemożliwe! Jeszcze dzień temu spała sobie do południa, a tu dziś rano budzi ją ten cholerny budzik i to jeszcze na lekcje o dziewiątej! To nieludzkie, żeby musiała wstawać przed ósmą, aby zdążyć się ładnie uczesać i ogólnie zrobić na bóstwo. W takich chwilach dziękowała twórcom tych okropnych mundurów za ich dzieło, bo nie wyobrażam jej sobie rano, stojącej w samym ręczniku przed szafą i wybierającej sobie rzeczy na lekcje! Chyba musiałaby wtedy wstawać o szóstej, żeby zdążyć się jeszcze co najmniej trzy razy przebrać przed wyjściem na lekcje. A tak? Ubierasz okropny mundurek, zakolanówki, chociaż cała reszta dziewczyn nosiła podkolanówki. Ona zawsze musiała się w jakiś sposób wyróżniać. No i nosiła krótsze spódniczki, ale to szczegół.
I potem nosił takie pogniecione i zmiętolone i ogólnie niefajne? Jak tak można? I jeszcze ta niewygoda w szukaniu czegokolwiek do ubrania. Tak Abigail otwierała magicznie powiększoną szafę i po prostu wgapiała się w ogrom ubrań, próbując wyłapać coś do założenia, a wszystko wisiało kolorystycznie na swoim miejscu. Ile czasu zaoszczędzała, niż gdyby miała przewracać rzeczy w walizce, potem jeszcze raz wgląd do szafy i znów do walizy, która po przyjechaniu z podróży wyglądała, jakby przeszło przez nią tornado. Dziwnym trafem, Abigail jakoś nigdy nie mogła jej dobrze spakować, kiedy miała wracać. Nagle stawała się stanowczo za mała!
Gdyby pogoda była inna, to pewnie by miała, którąś z wymienionych wcześniej części garderoby. No cóż, mówi się trudno. Zimno było na dworze, a nie chcemy, żeby Abci zmarzł zgrabny tyłeczek. Nie to jest teraz najważniejsze, lecz biedny, szalenie przystojny chłopak konający u jej stóp. Musi mu pomóc w jakiś sposób! Nie pozwoli przecież, żeby umarł na zabłoconej podłodze, wśród sterty słodyczy Miodowego Królestwa.
-Oddychaj! Nie idź w stronę światła!-Z wyrazem totalnego przerażenia padła koło niego na kolanach, trzymając kurczowo jego dłoń. Może faktycznie mu się coś stało, a ona zamiast od razu rzucić mu się na ratunek zaczęła się śmiać. I co teraz? Może trzeba mu usta-usta zrobić?
Powrót do góry Go down


Andrew Canavan
Andrew Canavan

Uczeń Hufflepuff
Rok Nauki : VII
Wiek : 30
Dodatkowo : +200% do zajebistości!
Galeony : 157
  Liczba postów : 392
http://www.dom-nocy.my-rpg.com
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptySob Kwi 07 2012, 17:23;

Czyż to nie prawdziwa katorga? Czyż to nie piekło? Wstawać o dziewiątej czy ósmej! Powariowali! Wszyscy! On z tego powodu też, niestety. Nie, żeby kiedykolwiek był normalny, ale teraz jeszcze mu się pogorszyło. A wszystko przez edukację. Niby taka dobra, niby niezbędna do życia, a wysysa z człowieka wszelkie siły witalne. Poskarżyć ją skubaną! Żądać dwóch dni nauki i dziesięciu wakacji! Wystarczy spojrzeć na Andrzejka i od razu widać, że jest uczniem. Blady taki, mizerny, ze szczękościskiem… No dobra, nie oszukujmy się. Andrzej jest wyjątkiem potwierdzającym regułę. Ćpa powietrze i cukier, więc nie można go brać na poważnie. I wcale nie ma szczękościsku, tylko uśmiecha się jak głupi, bo wszystko go bawi. Dziwak, tak w skrócie. Ale kochany, że aż głowa boli, więc jeszcze nie wylądował w psychiatryku. Bardzo podziwiał ten jej strój! Szczególnie te buntownicze krótsze spódniczki i mrużne zakolanówki. Hie, hie… szczególnie to pierwsze mu się podobało. A żeby nie było, że on się w ogóle nie buntuje, powiem, iż nosi ruszoffą bieliznę zamiast standardowej biało-szarej. Ależ z niego zuy uczeń!
Nie! No coś ty! On w pogniecionych i zmiętolonych i ogólnie niefajnych ciuchach? W życiu! On potrafi sobie radzić z wszelkimi zagnieceniami! Ma do tego specjalny wałek! Ukradł go kiedyś mamie z kuchni i jest jego najulubieńszym przedmiotem do prasowania. Co tam czary, co tam żelazka! WAŁEK RULES. Kolorystycznie? Pf! To metoda dla amatorów! On układał wszystko tkaninami i przeznaczeniem. Jedna walizka z bawełnianymi ubraniami na specjalne okazje, jedna przegroda na satynowe szaliczki na jesienne spacerki i tak dalej.
Ojojoj, ile on był dał za to, żeby znaleźć się dokładnie w takiej sytuacji za parę miesięcy. Latem na przykład! Albo ewentualnie późną wiosną! Ale nie, chamsko musiał się przewrócić akurat teraz! No jaaaasne, bo kto by tam chciał, żeby miał chwilę zacieszu. To pewnie przez tych wszystkich bogów od Kasi, którzy dbali, żeby się za bardzo nie rozhulał pod jej nieobecność. PFFFF. NASŁAŁA NA NIEGO BOGÓW, ON NAŚLE NA NIOM SWÓJ GNIEW. Heheh, żarcik kosmonaucik. Nie odważy się.
Andrzej! Słyszałeś?! Jesteś szalenie przystojny! Taaak, wiem, że ty to wiesz, ale ja nie wiedziałam. Co? No dzięki, yhym. Sam jesteś klozet. Znaczy tego… nieważne.
Och, jak słodko się przeraziła! Leżał więc dalej bez ruchu, otwierając delikatnie usta. Niby przypadkiem, niby nic, ale jednak coś! Miał tylko nadzieję, że się nie poślini. To byłoby niefajne.
Powrót do góry Go down


Abigail Grimmasi
Abigail Grimmasi

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 190
  Liczba postów : 203
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptySob Kwi 28 2012, 01:22;

Przecież dziewiąta to była całkiem dobra godzina na wstanie! Taka cisza i spokój. Latem jeszcze nie było tak przeraźliwie gorąco. Najlepszą opcją było wbicie się w dres i małe bieganie przed śniadaniem! Jednak co do edukacji zgadzam się w stu procentach. Nie widzisz tych sińców pod jej oczyma? Owoców wielu bezsennych nocy, kiedy to nadchodzące egzaminy skutecznie jej ten sen z powiek spędzały? No i jak ona biedna ma opuścić dormitorium, kiedy wygląda tak jak wygląda? No dobra, jak zwykle wygląda po prostu przeuroczo. A cienie pod oczyma sobie po prostu wymyśliła tylko po to, by inni patrzyli ze współczuciem na tą biedną, zaharowaną na śmierć uczennicę, a właściwie studentkę. Taaaak… jaki lans! Teraz mogła mierzyć wszystkich siódmoklasistów z góry i z wielką pogardą w niebieskich oczkach. No, może niekoniecznie z góry, zwłaszcza wtedy, kiedy pędziła na lekcje w butach na płaskim obcasie, a właściwie z jego zupełnym brakiem i tym swoim cudownym, niskim wzrostem, przez co jej autorytet znacznie malał. Gdzie ona się podziewała, kiedy rozdawali wzrost? Bo na pewno nie czekała za talentem magicznym. Wiem! Uroda! Stanowczo w tej kolejce stała. Jak szaleć to po całości! Może i nosiła krótkie spódniczki, ale nigdy nie była na tyle odważna, by ubrać ruszoffą bieliznę! To nawet dla niej było zbyt ryzykowne. Andrew tylko zyskał w tym momencie w jej oczach. Stał się czymś na kształt mugolskiego herosa!
U Abigail cudem było, jeśli w ogóle miała te rzeczy poukładane. Zazwyczaj jej szafa przedstawiała totalny chaos. Nawet sweterki miała pomieszane z bawełnianymi bluzkami! Mam nadzieję, że Andrew nigdy się o tym nie dowie, bo to definitywnie zakończyłoby ich znajomość. Wracając do bałaganu, zazwyczaj miała go tak długo, dopóki nie udało jej się wybłagać jakiegoś skrzata o pomoc w poukładaniu. Ach! Ten jej urok osobisty!
No zaraz moment! Spodni też ona nie ma! Ma płaszczyk i buty i…i taką ładną, turkusową sukienkę! Której nie widać spod płaszczyka. Jednak miał racje, wiosennego stroju to to nie zastępuje. Nie od dziś wiadomo, że Abigail uwielbia zwiewne i rozkloszowane spódnice nie przekraczające magicznej granicy kolana, W końcu nie jest jakąś starą zakonnicą, która przyrzekała zasłaniać nogi. Pff! Kto to widział? Za oknem coraz cieplej, a ona już zdążyła przewrócić kupkę wiosenno-letnich rzeczy w poszukiwaniu czegoś, co będzie mogła w najbliższym czasie założyć. Nawet jeśli ograniczy się to do latania po zamku.
-Powiedz coś.-Wyszeptała błagalnie, trzymając go kurczowo za rękę, jakby Andrew został co najmniej postrzelony i teraz dogorywał w jej ramionach. Całe szczęście, jego pierś jeszcze falowała w słabym w jej mniemaniu, oddechu. No niech jej ktoś pomoże! Biedny Puchonek, tak bardzo musiał cierpieć.
Powrót do góry Go down


Quirine Brivall
Quirine Brivall

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : V
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 75
  Liczba postów : 146
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyNie Sie 26 2012, 13:07;

Zapach tych wszystkich smakołyków był dla mnie za mdły, lecz nie oznaczało to, że na upór będę tu czekała na Szalonego Kapelusznika. Szczerze to przez te wakacje były udane, jednak bardzo tęskniłam za tą wściekle różową czupryną najbardziej podobał mi się mój wczorajszy wypad pożegnalny Londynu wraz z moimi ukochanymi petami schowanymi obecnie głęboko w torbie w prostokątnym, metalowym pudełeczku. Błąkałam się po Śmiertelnym Nokturnie oglądając te wszystkie niby przerażające rzeczy. Osobiście uważam, że w niektórych można zauważyć nawet i piękno. Jenak to było wczoraj, a teraz stoję wpatrując się w okrągłe lizaki stojące w równych rzędach. Każdy o innym kolorze i smaku. Jak byłam mała często z mamą kupowałyśmy lizaki a potem męczyłyśmy się z pożarciem ich w całości. Chyba tak naprawdę ją kochałam… Obecnie czułam coś naprawdę niesamowitego, w życiu nie czułam czegoś tak cudownego. Jakby w brzuchu latało mi tysiące różnokolorowych motyli, a w opuszkach palców przepływał prąd. Ostatnio polubiłam to uczucie, lecz nie wiem jak dokładnie je nazwać. Mówią, że tak zachowują się osoby, które poczuły do kogoś coś głębszego... Poczuły m-miłość. Przez myśl przechodzą mi różne opcje, a jedną z nich jest jakaś afrykańska choroba. Na Merlina, Quirine nie bądź głupiutką dziewczynką, dobrze wiemy czego są to objawy i chyba powinniśmy to zaprzestać. Nie chcemy przecież żadnych spięć w Lunarnych. Czekałam na niego z utęsknieniem niecierpliwością. Nie to, że coś ale po prostu go lubię.
Powrót do góry Go down


Ollie Twydell
Ollie Twydell

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 76
  Liczba postów : 97
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyNie Sie 26 2012, 14:17;

Zapomniał, iście wyleciało mu z głowy, że gdzieś tam kiedyś się umawiał! Po napisaniu listów do Quirine udał się do pokoju wspólnego, pokręcił się między kanapami śpiewając, czy też raczej fałszując piosenkę Emanuela Guildera, wylewitował przez okno serię papierowych samolotów i wypatrzył cel! Na wieży był jakiś Krukon, oczywiście Ollie nie miał pojęcia jak mu nawet było na imię. Chyba Martin. Tak, na pewno. Ot jak gdyby nigdy nic pochylił się nad nim, żeby powiedzieć coś w stylu "bombardierzy z bagonville górą!", a w tym czasie zabrał mu z ramienia jeden włos. W swym dormitorium szybko go wrzucił do gotowego eliksiru, który czekał jedynie na dodanie tego ostatniego składnika. Co by prawdziwy Martin-Marione go nie widział, poszedł gdzieś na spacer po błoniach. Lepiej nie pic tej mikstury przed właścicielem owego ciała, nie wiedzieć czemu, nie wszystkim się to podoba. Tak oto na błoniach pojawiło się drugie wcielenie Shelley, ubrane w różową koszulkę z rozwrzeszczaną, ruchomą twarzą jednej z rockowych piosenkarek, a do tego niebieskie rurki z dziurami na kolanach. Jakoś to ciaśniej na nim teraz leżało, a i spodnie w sumie mógłby być odrobinę dłuższe. Jednak co gorsza, nie miał okularów. Wiecznie zapominał, że gdy pożycza ciało jakiegoś okularnika, musi zadbać o to, by móc później cokolwiek widzieć. Był więc na pół ślepy, jego świat był fascynująco rozmazany. Wszystko się zlewało i było niewyraźne. Nawet go to zaintrygowało, jakby wielka mgła usiadła na Hogwarckich błoniach! A przecież on bardzo lubił pogodę tego typu. Błądził tak jakiś czas, uważając żeby nie zabić się o wystające konary, w pewnym momencie jednak przyleciała do niego czyjaś sowa, dość upierdliwie skrzecząc. Uważając, co by jej całej nogi nie urwać, jakoś odwiązał od niej list, choć niemiłosiernie go przy tym podziobała! Kolejny problem był taki, że choć chciał, nie był w stanie przeczytać co tam pisze. Ale co tam, poprosił kogoś by mu wyjawił treść wiadomości. Owy nieznajomy po odczytaniu listu, zapytał go, co z Tamarą, na co Ollie jedynie z mógł odeprzeć, iż "już czuje się lepiej, niebawem będzie mogła wrócić do codzienności". Kimkolwiek była owa Tamara i czego dotyczyło owe pytanie, nie miał pojęcia! Twydell po tym szybko się obrócił, co by uniknąć kolejnych pytań i poszedł w kierunku Hogsmeade. A trzeba przyznać, była to wyjątkowa droga, pełna imponujących potknięć. Ostatecznie poobijany dotarł do Miodowego Królestwa, choć pierw szukał Quirine w sklepie Zonka. Wszystkie te miejsca takie podobne. Nie od razu ją znalazł, pierw przewrócił koszyk z wielkimi lizakami. Cześć pozbierawszy, a resztę wziąwszy i uznawszy, iż w międzyczasie je kupi (toż to przeznaczenie, że same wpadają mu w ręce!), ruszył na poszukiwania znajomej blondynki.
- Quirine, mam dla Ciebie lizaka - powiedział wręczając dziewczynie do ręki ową turkusową słodycz. Drugi i trzeci dla niego, czwarty dla niebiańskiej Skyli.
- Kupiłem też lodowe kulki po których się lewituje. Strasznie krótko działają - stwierdził z niezadowoleniem połykając owy słodycz, w efekcie czego, niczym balon, zaczął się unosić nad ziemią około dwadzieścia centymetrów. Z tego wszystkiego aż zapomniał, że nie wygląda jak Ollie, a jak Martin-Marione! No cóż, pozostaje liczyć, iż Quirine domyśliła się z kim ma do czynienia.
Powrót do góry Go down


Quirine Brivall
Quirine Brivall

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : V
Wiek : 27
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 75
  Liczba postów : 146
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptySro Sie 29 2012, 01:17;

Stwierdziłam jednak, że czasem umiem być cierpliwa. Oh przepraszam to tylko znowu kolejna maska. Naprawdę tak często udaje kogoś zupełnie innego, że teraz już nie pamiętam jaka jestem naprawdę. Już zapomniałam jak to jest być sobą, chyba ostatni raz czułam się normalnie z szalonym kapelusznikiem. Daj spokój Quirine sama sobie z tym poradzisz. Przecież chyba jesteś na tyle mądra, że potrafisz sama znaleźć w sobie prawdzie ja prawda? Tego nie byłam pewna nawet w dziesięciu procentach. Z nim jest o wiele prościej i nie chcę pod żadnym pozorem odbierać komuś chłopaka. To nie w porządku, ale od kiedy dla mnie jest coś w porządku? Do tego cukierkowego królestwa przybył z tego co wiedziałam to Marione z Ravenclaw. Jednak głupia nie jestem, bo tylko jedna osoba ubiera się w takie szykowne ciuszki i nałogowo pije eliksiry wielosokowe.
- Kapeluszniku! Jakaż to cudna niespodzianka. - wzięła słodycz od Olliego po czym obserwowała jak zaczął unosić się nad ziemią.
Powrót do góry Go down


Ollie Twydell
Ollie Twydell

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 28
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 76
  Liczba postów : 97
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptySro Sie 29 2012, 12:33;

Jako, że eliksir wypił na błoniach, tam zdążył się pokręcić, potem dość powolnym i pełnym upadków krokiem skierować się do Hogsmeade, to działanie wielosokowej mikstury nieubłaganie słabło. Wyjątkowo tego nie lubił. Próbował podwoić wszystkie składniki w miksturze, aby działanie wydłużyło się choć o godzinę, ale zamiast tego miał po prostu raz więcej eliksiru. Próbował też uwarzyć go na mniejszej ilości wody, by był bardziej skondensowany, ale wtenczas miast się przemienić w jedną ze szkolnych wil, spędził tydzień w skrzydle szpitalnym z ciężkim zatruciem. To właśnie wtedy też obiecał, że swoich mikstur więcej pić nie będzie. Zapomniał.
Unosząc się w Miodowym Królestwie i dzięki temu, iż wyżej sięgał, zaglądał do wyższych półek, przeglądając znajdujące się tam słodycze.
- Wiesz co, chyba w ogóle nie robią tu porządków. - rzekł, warstwa kurzu w tym wyższym miejscu tworzyła swoisty, wręcz miękki dywanik. Podobał mu się ten efekt. Może w swoim pokoju też pozwoli by ten miękki puch otaczał wszystkie meble? Gdyby był małym elfem, zamieszkałby w zakurzonej szafce.
- Wiesz, że w niektórzy sprzątanie uważają za wyganianie też złośliwych demonów? Jeśli to prawda, to w tym miejscu urósł im już co najmniej król demonów. Może szatan się czai w miodowym królestwie? - Nagle orzekł spoglądając na Quirine z poważnym, pytającym spojrzeniem. To było całkiem frapujące zagadnienie. Po tym Ollie na zakurzonej półce zaczął palcem rysować twarz z rogami, burząc kurzową harmonię. Wściekły uśmiech też chciał namalować, ale zamiast realnego wizerunku diabła wyszło mu jakieś dziadostwo. Rysowanie nie było jego mocną stroną.
- Chociaż nie jestem zbyt religijny - dodał nagle stwierdzając, że przecież nigdy nie utożsamiał się z żadną wiarą. Może dlatego, że jeszcze nie odkrył właściwiej? Może musi skonstruować taką, która będzie mu odpowiadać? Po słowach do dziewczyny z palców zdmuchnął kurz, następnie patrząc jak ten powoli leci w sklepową przestrzeń.
Powrót do góry Go down


Morgane Charpentier
Morgane Charpentier

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Dodatkowo : Legilimencja i oklumencja, teleportacja
Galeony : 159
  Liczba postów : 892
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptySob Wrz 29 2012, 20:13;

Ten dzień należał do mroźniejszych niż zwykle, padał odrobinę deszcz, więc dziewczyna musiała cieplej się ubrać. Miała na sobie turkusową koszulę polo, a na nią beżowy sweterek z serduszkiem na klatce piersiowej. Żeby na zewnątrz nie przemokła, założyła miedziany płaszczyk z kapturem. Długie karmelowe kozaki klasycznie chowały jej różdżkę Po tylu latach nawet nie czuje, że ją tam nosi.
Skakała wesoło przez kałuże jakie otaczały drogę do tego miejsca. Tanecznym krokiem weszła do środka, popychając energicznie drzwi. Od razu poczuła zapach miodu, wymieszany z cynamonem oraz gorzką czekoladą, która zapewne pochodziła od żabek.
Przeciągnęła się, a następnie zdjęła płaszcz. Poprawiła włosy, żeby nie wyglądać na poczochraną-z-buszu. Przeszła do swojego ulubionego miejsca, żeby poczekać na przyjaciela.
- Morgane.. Ale jesteś przewidywalna. - Zaśmiała się w myślach do siebie.
Usiadła przy jednym z nielicznych stolików. Zamówiła na poczekanie herbatę cynamonową. To chyba przez to zakochanie.. Tak, tak myślała.
Tak dawno się nie widzieli, jak ona już za nim tęskniła! W końcu był jak jej młodszy brat. Musiała mu wreszcie wyjawić sekret jej torebki, jaką i dzisiaj miała. Od razu sprostuje to wieloletnie zamieszanie, jakie spowodowała.
Zerknęła na krople deszczu jakie ścigały się na szybie. Tak oto w tej chwili wyłączyła zupełnie jakiekolwiek myślenie. Po prostu się wyłączyła. Ożywi się dopiero, gdy zobaczy swojego serdecznego przyjaciela. Tak, tak na pewno będzie.
Powrót do góry Go down


Max James Bein
Max James Bein

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 289
  Liczba postów : 654
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptySob Wrz 29 2012, 22:15;

Dzisiejsza pogoda strasznie popsuła humor Maxowi. Przecież umówił się z Zowim na błoniach, a tu pogoda pod psem i nici ze spotkania. A szkoda, znów zjadłby z nim kilka paczek żelków, pogadałby, powygłupiał się... Wtedy właśnie napisała do niego Morgane. Jak on dawno jej nie widział! Aż oczy mu zalśniły kiedy proponowała mu spotkanie. Tak długo jej nie widział! Długo... Prawdę mówiąc, kątem oka zauważał ją w pokoju wspólnym Krukonów, ale kiedy tylko odwrócił się w jej stronę - dziewczyny już nie było.
Kiedy wychodził z dormitorium jeszcze nie padało. Było tylko pochmurno i zimno, nic więcej. Nie dziwne, że miał na sobie zaledwie ciepły, niebiesko-zielony sweter od matki, czarną skórę, jeansy oraz glany, które kupił na wakacjach. A kiedy był zaledwie kilka metrów poza Hogwartem, lunęło. Zaczął biec przez ten deszcz, modląc się w duchu, żeby tylko szybko dobiec do Miodowego Królestwa, gdzie miał spotkać się z Morgane. Ponoć kiedy człowiek biegnie, dwa razy mniej moknie... - myślał i zaczynał stopniowo szybciej biec. Mądry człowiek powiedział zdanie, które Max powtórzył w myślach! Gdy stanął pod drzwiami Królestwa, był ledwo co mokry. A pomyśleć, ze mógł przejść tajnym przejściem i w ogóle by nie zmókł... Wszedł do pomieszczenia i zaciągnął się wspaniałym zapachem mieszanych słodyczy. Czekolady orzechowe, cukierki miętowe, misio-żelki wieloowocowe, czekoladowe żaby, fasolki wszystkich smaków... Tyle smakołyków! Chłopak wiedział, gdzie Krukonka mogła na niego czekać. Zaszedł do tego miejsca od tyłu, po cichutku, a gdy tylko ją zobaczył to tylko się uśmiechnął. Podszedł do niej cicho od tyłu i zakrył jej wilgotnymi rękoma oczy. Taka niewinna zabawa "zgadnij kto to" była o wiele lepsza od zwyczajnych powitań!
- Zgadnij, kto to? - zapytał, specjalnie zmieniając głos. Ciekawiło go, czy Morgane go rozpozna, czy tez nie. I jaka będzie jej reakcja? Strach? Rozbawienie? A może i nawet rozzłości się na niewinnego Maxa?...
Powrót do góry Go down


Morgane Charpentier
Morgane Charpentier

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III
Wiek : 31
Dodatkowo : Legilimencja i oklumencja, teleportacja
Galeony : 159
  Liczba postów : 892
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyNie Wrz 30 2012, 20:58;

Z daleka poczuła już znajomy zapach przyjaciela, gdy zakrył jej oczy, wyszczerzyła się. Przyjemne uczucie ogarnęło jej ciało. Bardzo za nim tęskniła. Czuła się jakby to były święta, gwiazdka, upragnione prezenty, zapach pierników.. Ach właśnie! Mogła je tutaj zjeść. Przecież to jedyny taki słodycz-owy raj!
- Niech to zgadnę.. - Udała zamyślony ton głosu - Przecież zdajesz sobie sprawę, że wiem. - Zaczęła się śmiać
Gdy mogła już spojrzeć, wstała z krzesła i przytuliła go serdecznie klepiąc go po plecach. Zamarła tak na chwilkę. Dawno z nim nie miała kontaktu, więc dawno go nie przytulała. A jak każdy wie.. Rudowłosa uwielbiała się tulić do ludzi! To był dla niej gest jedyny dla wybranych jej osób. Czyli na prawdę dla nielicznych. W końcu Maxa traktowała jak rodzinę.
- Hej! Tęskniłam, siadaj. Zajęłam nasze ulubione miejsce - Powiedziała ciepłą barwą głosu, nadal uśmiechając się tak jak zwykle przyjaźnie.
Poklepała swój płaszcz, siadają żeby zanadto nie odstawał od oparcia, po czym skierowała spojrzenie na Maxa. Wzięła menu, chociaż już znała wszystko na pamięć. Z przyzwyczajenia i grzeczności, podała również towarzyszowi.
- Co bierzesz? - Zaśmiała się - To co zwykle? - Puściła mu perskie oczko, nadal z idealnym uśmiechem na buzi.
Przeciągnęła się, lekko ziewając. Przez tę pogodę, bywała często senna, potocznie nazywając; przymulona. Potrząsnęła głową. Tak! Potrzebowała cukru. Najlepiej od zaraz!
Przepraszam, że mało. Zmęczenie po pracy itd.. Brak weny T.T
Powrót do góry Go down


Max James Bein
Max James Bein

Uczeń Ravenclaw
Rok Nauki : VII
Wiek : 29
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : teleportacja
Galeony : 289
  Liczba postów : 654
Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 EmptyCzw Paź 18 2012, 18:16;

Max nie widział się z Morgane od dość dawna. Jak długo?... Chyba całe wieki się nie widzieli! A szczególnie dla przyjaciół, którzy bardzo się lubią, czas leci nie ubłagalnie szybko. I nie mogli zwyczajnie pozwolić sobie tylko na krótkie "cześć, co tam?" i odpuścić sobie, pójść w swoją stronę. Nie, co to, to nie! Tak być nie powinno. Może i dlatego Morgane do niego napisała i zaproponowała spotkanie, a Max oczywiście się na to zgodził? pewnie, że tak było.
- Ha, ha, ha, wiesz, ze czasem psujesz mi zabawę? - roześmiał się i zdjął ręce z oczu Morgane. Odwzajemnił jej przyjacielski uścisk i zajął miejsce. Przecież to było ich ukochane miejsce! Zawsze tu siadali. Jak tylko Max dobrze sięgał pamięcią wstecz. Zajął miejsce naprzeciw znajomej.
- Też tęskniłem. Co słychać, jak wakacje? - zapytał z uśmiechem na twarzy.
Chłopak jedynie strząsnął resztki wody ze skóry i włosów. Przyjął od Morgane menu, zwyczajnie z przyzwyczajenia, przecież znał je na pamięć. Przejrzał je po raz kolejny, udając zaciekawionego. Przecież oczywiste jest to, że wybierze to co zwykle. Nic innego, tylko większość pozycji z listy, hehehe. Uśmiechnął się i podniósł wzrok na rozmówczynię.
- Oczywiście, że to co zwykle!... Ale pamiętasz co, bo mnie pamięć zawodzi? - zaśmiał się. Ostatnio wzięło go na śmiech i żarty, szczególnie przy deszczowych pogodach.
Powstrzymał się od ziewnięcia. Nie wyspał się? To niemożliwe, rano przy śniadaniu zawsze pijał kakao, a kakao nań działa jak kawa. Pogoda. Niestety, wiele osób deszcz przyprawiał o nagłe ataki senności. Bywa, że nawet nauczyciel wpół zaśnie na lekcji...
A ja przepraszam za to, że musiałaś tak długo czekać. osiemnaście dni... PRZEPRASZAAAAM!
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Miodowe Królestwo - Page 8 QzgSDG8








Miodowe Królestwo - Page 8 Empty


PisanieMiodowe Królestwo - Page 8 Empty Re: Miodowe Królestwo  Miodowe Królestwo - Page 8 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Miodowe Królestwo

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 8 z 17Strona 8 z 17 Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 12 ... 17  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Miodowe Królestwo - Page 8 JHTDsR7 :: 
hogsmeade
-