Czarodzieje
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Share
 

 Sala Pojedynków

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Strona 8 z 21 Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 14 ... 21  Next
AutorWiadomość


Audrey Delilah Primrose
Audrey Delilah Primrose

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 30
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : Metamorfomagia, teleportacja
Galeony : 1004
  Liczba postów : 1900
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyCzw Sie 09 2012, 22:29;

First topic message reminder :


Sala pojedynków


Sala Pojedynków jest specjalnym pomieszczeniem na pojedynki czarodziejów. Jest długa, w sam raz dla walczących par. Na czas dodatkowych zajęć są tu ustawiane niedługie podesty, a gdy nic się nie odbywa - sala jest po prostu pusta. Od czasu do czasu zaglądają tu uczniowie, zwykle z nudów.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość


Kendra M. Young
Kendra M. Young

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 235
  Liczba postów : 396
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7771-kendra-young
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7812-napisz-przyslij-prezent-wyjca-nawet
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8120-kendra-young#227637
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPon Wrz 08 2014, 09:39;

I stało się. Laura miała zacząć. Trudno. Kendra czekała więc jakie zaklęcie posunie w jej kierunku, aby móc w porę zareagować. Niestety. Jej głowa pękała od natłoku myśli i nie mogła skupić się na tym co robi Ślizgonka. Co chwilę stała tak z nieobecnym spojrzeniem i przypominała sobie jak jebaną mantrę słowa Robertsa i Toinena i kurwa mać, dobrze, że nie było kogoś jeszcze. Próbowała je odepchnąć od siebie, ale chuja to dawało. Padło w końcu zaklęcie i przez ten rozpierdol w jej głowie, nie oszacowała dobrze odległości i zanim zdążyła machnąć różdżką, aby zrobić unik..zaklęcie już w nią trafiło. Padła na ziemię jak kołek. Może nie poroni? Ale byłoby śmiechu..

(5,4)
Powrót do góry Go down


Echo Merope Lyons
Echo Merope Lyons

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 27
Czystość Krwi : 10%
Dodatkowo : Ścigająca
Galeony : 1913
  Liczba postów : 840
http://czarodzieje.org/t7121-echo-merope-lyons
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7122-listy-echo#203156
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7206-echo-lyons
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyWto Wrz 09 2014, 19:00;

Echo trzymała różdżkę w pogotowiu, żeby w razie czego móc rzucić szybkie Impedimento. Z doświadczenia wiedziała, że zaklęcia odpychające albo odrzucające były w pojedynkach wykorzystywane dosyć często, dlatego musiała reagować momentalnie, żeby uczestnikom nic się nie stało. Sama nie chciałaby skończyć z potwornie poobijanym tyłkiem - pojedynek był ważniejszy niż bezsensowne stłuczenia i trzeba było skupiać się na zaklęciach, a nie bólu (tak bardzo pięć linijek, post regulaminowy, wena obecna - melduje się właśnie w tej chwili). Jednak tym razem Laura użyła innego zaklęcia.
- Finite - powiedziała, a czar szybko przywrócił Kendrze władzę nad kończynami. Mogła wstać i kontynuować pojedynek.
Powrót do góry Go down


Kendra M. Young
Kendra M. Young

Uczeń Slytherin
Rok Nauki : VII
Czystość Krwi : 90%
Galeony : 235
  Liczba postów : 396
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7771-kendra-young
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7812-napisz-przyslij-prezent-wyjca-nawet
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8120-kendra-young#227637
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Wrz 12 2014, 11:42;

nie wiem czy moja kolej latif

Totalna porażka, sialalala. Dostała zaklęciem i nie wiedziała jak ma ukryć zażenowanie, gdy Gryfonka ściągnęła z Niej czar. Potykała się o własne błędy i tak bardzo miała ochotę teraz zacząć wrzeszczeć . Uspokoiła się jednak, kiwnęła na Laurę głową w akcie aprobaty, podziwu, jakiegoś bliżej niezidentyfikowanego uczucia. Ścisnęła mocniej różdżkę i machnęła nią, aby rzucić zaklęcie..
- Poena inflicta - nic z tego jednak nie wyszło. Nie potrafiła, no ni cholerę nie dawała sobie rady z najprostszymi zaklęciami. Chwilę jej brakowało, a cisnęła by różdżką w Laurę. Jakaś masakra!
Powrót do góry Go down


Laura Blaise
Laura Blaise

Student Slytherin
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 28
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 887
  Liczba postów : 694
http://czarodzieje.org/t7043-laura-blaise#200970
http://czarodzieje.org/t7047-laurowe-listy#200989
http://czarodzieje.org/t7166-laura-blaise#204304
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Administrator




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Wrz 12 2014, 21:34;

Patrzyła jak Kednra pada na ziemię a potem jak wcale nie wychodzi jej zaklęcie. Cóż... musiało jej dzisiaj wyjątkowo źle iść pojedynkowanie, bo nie wątpiła, że skoro zaszła aż tak daleko, wcześniej było lepiej. Teraz przyszła jej kolej.
- Anteoculatia! - rzuciła zaklęcie, a to, dla odmiany, trafiło i tym razem, teraz nie dając ślizgonce ani chwili na reakcję. Laura patrzyła jak na jej głowie wyrasta całkiem ładne poroże. Czy to możliwe, żeby już wygrała? Jeśli dobrze pamiętała, grało się tylko do dwóch punktów.

4 8)
Powrót do góry Go down


Echo Merope Lyons
Echo Merope Lyons

Student Gryffindor
Rok Nauki : II
Wiek : 27
Czystość Krwi : 10%
Dodatkowo : Ścigająca
Galeony : 1913
  Liczba postów : 840
http://czarodzieje.org/t7121-echo-merope-lyons
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7122-listy-echo#203156
http://czarodzieje.my-rpg.com/t7206-echo-lyons
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyNie Wrz 14 2014, 16:10;

Kendra zdecydowanie nie miała dziś szczęścia. Echo obserwowała jak podnosi się z miejsca i podejmuję próbę rzucenia zaklęcia, które nie zadziałało tak, jakby sobie tego życzyła. Laura zareagowała szybko, a do tego jej czar okazał się o wiele bardziej skuteczny, dzięki czemu Young zyskała poroże, na widok którego Echo aż się uśmiechnęła.
- Finite - mruknęła pod nosem, choć wcale nie chciała pozbawiać Ślizgonki ozdoby. Musiała jednak dostosować się do nudnych zasad klubu pojedynków. - Gratulacje, zostajesz zwycięzcą klubu pojedynków - powiedziała do Laury z nikłym uśmiechem. O, sama chciałaby taki tytuł. Jeśli było co wręczać, a pewnie było, zajęła się tym, a potem wszystkie trzy opuściły salę pojedynków.

/ztx3
Powrót do góry Go down


Brandon Russeau
Brandon Russeau

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 220
  Liczba postów : 229
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8429-brandon-russeau#238382
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8455-sowa-brandona#239495
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8456-brandon-russeau
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyCzw Maj 28 2015, 01:04;

Przed opuszczeniem wieży wraz z duchem wpierw przygotował pakunek, do pokrowca na gitarę wsadził tam przeklętą lutnię i zamknął starannie, zaś samą gitarę wziął pod pachę. Krocząc z bardem ramię w ramię zabrał się za pisanie - listu do belfra, o którym to wspominał mu wcześniej na wieży. Marco Ramirez był równy gość, więc wierzył w to, że pomoże im nie oczekując w zamian nic.
Po napisaniu wiadomości nie dane mu było długo czekać, bo swoją sowę z odpowiedzią od profesora wypatrzył już z daleka. Odebrał od niej list i przeczytał go w mig.
- Dziwne, profesor się mnie w liście pyta, czy się dobrze czuję, kiedy to ja przecie energią aż promieniuję. - Rzekł zmartwiony do ducha i przekazał, że czeka ich przechadzka długa, bo do sali pojedynków udać się muszą.
Tam z profesorem się spotkać mają, więc niech czym prędzej wyruszają.
Po drodze przeczytał część dalszą i poczuł jak na twarzy rumieńce mu się rozlewają. Pieczą, palą lecz z każdym krokiem znikają, bo zrozumiał przecie, że gra na instrumencie byłaby najtrudniejsza na świecie. Bo jak tu na nim grać, jeśli nie możesz go nawet dotykać?
W końcu do sali wszedł i zrozumiał, że jeszcze przed umówionym czasem jest. Poszedł nieco wzdłuż sali i pod jedną ze ścian się rozwalił. Oparł gitarę obok siebie, lutnię ułożył przed nogami i o ścianę oparł się plecami.
Poczuł jak zmęczenie pomału otula go, choć przecież do wielkiego wysiłku nic nie zmusiło go. A jednak czuł się ospale i na profesora mu czekaj jedynie pozostaje.
Powrót do góry Go down


Marco Ramirez
Marco Ramirez

Nauczyciel
Wiek : 37
Dodatkowo : Opiekun Ravenclawu, Animag (Pantera), Zaklęcia bezróżdżkowe
Galeony : 339
  Liczba postów : 426
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3264-nauczyciele-fabularni
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3552-marco-ramirez
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Specjalny




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyCzw Maj 28 2015, 10:04;

Marco był troskliwym nauczycielem i wszyscy doskonale to wiedzieli. Jeśli komuś była potrzebna pomoc, to on zawsze stawał na jednym z pierwszych miejsc w rankingu "pomocnych". Między innymi z tego powodu zorganizował dawno nieistniejącą mini-organizację do walki z wilkołakami - żeby pomóc tym, którzy nie byli w stanie samodzielnie się obronić. Te same motywy kierowały nim przy odpisywaniu Brandonowi na list, który każdy inny nauczyciel mógł od razu uznać za słaby żart. To prawda, plakaty wspominające o wielkich poszukiwaniach rozwieszono praktycznie w każdym zakątku Hogwartu, stare Święto Grajków wypadało właśnie w tym tygodniu, a jednak ciężko było uwierzyć, że ktoś naprawdę dał radę znaleźć jedną z przeklętych lutni. Ramirez wybrał na spotkanie ze Ślizgonem Salę Pojedynków w postaci pewnego zabezpieczenia przed możliwym figlem, jaki ktoś mógłby chcieć na nim wykręcić. Kiedy jest się jednym z najbardziej otwartych i przyjaznych nauczycieli w Hogwarcie... nigdy nic nie wiadomo!
Całą ostrożność wypompował z niego widok ducha lewitującego nad młodym Russeau. Marco uśmiechnął się mimowolnie sam do siebie i żwawym krokiem podszedł do obojga. Po drodze zauważył wyjętą gitarę i niedomknięty pokrowiec na nią, co momentalnie naprowadziło go na lokalizację przeklętego przedmiotu (lutnie mają specyficzne gabaryty i raczej nie zmieściłyby się do pokrowca od gitary). Pokręcił z pewnym zażenowaniem głową - przecież wyraźnie napisał chłopakowi, jak ma sobie z tym poradzić.
- Witam, panowie. Pozwolicie że obejrzę? - spytał, choć nie czekał zbyt długo na odpowiedź. Ruchami ręki rzucił kilka zaklęć, które kolejno otworzyły pokrowiec, wprawiły lutnię w stan lewitacji i obróciły ją wielokrotnie w powietrzu. Elryk, dotychczas z niekrytą ciekawością obserwujący profesora, zwrócił się wreszcie frontem do Brandona.
- To jest ten twój Saracen? Przecież oni mają bardziej... osmalone twarze, czyż nie? W jakich wy czasach żyjecie, który mamy rok pański? - dało się wyczuć, że Bard nie czuje się dobrze z całą sytuacją.
- Dwa tysiące piętnasty, Elryku - odpowiedział prędko Ramirez, domyśliwszy się w międzyczasie tego, co się stało z Brandonem i nie chcąc dopuścić do recytacji kolejnego wierszyka - To nie taka skomplikowana klątwa. Aż dziwne, że utrzymała się przez tyle lat. Porozmawiam później z profesorem Morrisem, on powinien wiedzieć, skąd mogła się wziąć na twojej lutni... - tu spojrzał na dosyć niemrawo wyglądającego ducha - ...a ty, Brandon, możesz mi wyjaśnić, w jaki sposób ściągnąłeś dawno zaginioną duszę z powrotem do świata żywych. Wiesz, tak w międzyczasie. Lubię słuchać czyichś opowieści podczas odczarowywania przedmiotów - skwitował żartobliwie, po czym przyjął postawę wyraźnie zdradzającą duże skupienie. Wszystkie zaklęcia rzucał niewerbalnie, a jedynym sygnałem ich rzucania były nieznaczne ruchy dłońmi. Elryk z kolei - wyraźnie rozbity - ciągle mamrotał usłyszaną odpowiedź na swoje pytanie.


Dopóki Marco odczarowuje lutnię, masz szansę spytać Elryka o dowolny aspekt, który Cię zaciekawił. Możesz przy tym uznać, że Brandon zauważa stopniowe zanikanie ducha, bowiem to klątwa przywiązała go do lutni, a nie jego miłość - tym samym zdjęcie klątwy równać się będzie uwolnieniu i zniknięciu pierwszego z Bardów. Możesz również skupić się tylko i wyłącznie na wyjaśnianiu Ramirezowi sposobu ściągnięcia do siebie Elryka, a jedyną tego konsekwencją będzie drobna zmiana w dialogach z następnymi szczęśliwcami, którzy, zdobywszy lutnie, postanowią profesora odwiedzić.
Powrót do góry Go down


Brandon Russeau
Brandon Russeau

Student Slytherin
Rok Nauki : II
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 220
  Liczba postów : 229
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8429-brandon-russeau#238382
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8455-sowa-brandona#239495
http://czarodzieje.my-rpg.com/t8456-brandon-russeau
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Maj 29 2015, 00:04;

Czekając na profesora zaczął się trochę nudzić, a kilka pytań wciąż nie dawało mu spokoju.
- Elryku, tak się zastanawiam, bo było was troje, kim są tamci dwoje? Równie okrutny los ich spotkał jak i Ciebie? Nie wspomina nic bowiem o tym legenda, a po wszystkim zdarzyć się może, że tą historię uzupełnić bym był w stanie i zapewnić wam wieczną pamięć. - zapytał się go, bo choć i po spotkaniu jednego ducha był zmęczony, wcale nie oznaczało to, że nie spróbuje znów się z nimi spotkać i pomóc kolejnemu duchowi uwolnić się od klątwy. No bo skoro to niebo istniało, to było trzeba zdobyć kilka tych dobrych uczynków by się tam dostać. A taka pomoc duchowi chyba jest nieźle punktowana co nie?
Chwilę później pojawił się w drzwiach profesor, jego zachowanie z początku było trochę dziwaczne, strasznie niepewne, co prawda wspominał w liście o klątwie, ale przecież nie miał zamiaru nią rzucać w nauczyciela. Zachowanie jego zmieniło się jednak szybko, bo wystarczyło, że ducha zobaczył i od razu wyluzował.
- Dzień dobry panu, jakże bardzo cieszy mnie, tak szybkie pana przybycie. - Wypowiedział i zdał sobie sprawę, że klątwa zaczynała przejmować nad nim kontrolę do tego stopnia, że już sama zaczęła operować jego ustami, ponieważ on ograniczył by się tutaj tylko do dzień dobry.
Obserwował to jak ostrożnie obchodził się z instrumentem i starał się sobie wmówić, że on też by tak postąpił gdyby nie to, że musiał ją wziąć w ręce.
Był bardzo wdzięczy za to, że mężczyzna wyprzedził go w odpowiedzeniu duchowi, bo jakby miał wymyślać rym pasujący do daty to by się tam chyba załamał. Nauczyciel zaczął badać lutnię i oznajmił, że nie jest to skomplikowana klątwa. Ta, ta, zależy dla kogo!
Słysząc jego pytanie miał okazję pokazać profesorowi, że musiał ściągnąć klątwę na siebie, myślał, że przynajmniej po tym nieco łagodniej na niego spojrzy.
- Otóż chodzi o to proszę pana, że ta lutnia zaczarowana, piekielne dźwięki wydaje. Posiadacza klątwą mami, przez co wydają mu się to pięknym graniem.
Musiałem ją więc wziąć od Elryka i na niej trochę pobrzdąkać. By bard zrozumiał, że ofiarą klątwy był i że zakończyć trzeba to jak najszybciej.
- Mówił nadal zaczarowanym głosem spoglądając od czasu do czasu na ducha, jakby oczekiwał, że ten potwierdzi jakoś jego słowa. Kiedy to starszy czarodziej zaczął wymachiwać różdżką Brandon zaczął zauważać pewne zmiany. Duch stawał się coraz bardziej niewidzialny, a on sam przestawał mieć ogromną chęć ciągłego rymowania.
- Zrozumieliśmy, że by klątwy pozbyć się, będziemy potrzebować dobrego łamacza klątw.
Więc od razu pomyślałem o panu, no i w zasadzie to tutaj opowieść kończy się.
- Czar coraz bardziej słabł i tak jak w pierwszym zdaniu pomagał chłopakowi składać rymy, tak w drugiej części wypowiedzi zdawało się, że już nie miał nad nim władzy. A jej całkowite zniknięcie zakończone było eksplozją niczym supernowej, która była dwoma ostatnimi słowami.
I znów czuł się wolny, choć w zasadzie nie do końca szczęśliwy. Wiedział przecież, że już nic tutaj nie trzymało ducha, a musiał przyznać, że pomimo wszystko co tam wycierpiał to nawet dobrze się bawił.
1s. Hej duchu!
2s. Choć początek nasz do najlepszych nie należał.
5s. To znalazłem w sobie tyle męstwa.
8s. By i na siebie klątwę ściągnąć,
12s. Bylebyś został wolną osobą.
16s. Bo zrozumiałem, że przeżyłeś nieszczęść tak wiele,
19s. Wolność Ci zwrócić zapragnąłem.
22s. I choć długo się nie znamy,
24s. Wiedziałem, że przezroczystego przyjaciela zyskałem.
27s. Więc powiem, do zobaczenia!

Wypowiedział te słowa czując nagły przypływ weny, nie wymuszony jakimkolwiek zaklęciem, po czym westchnął cicho, że to już koniec.
Powrót do góry Go down


Marco Ramirez
Marco Ramirez

Nauczyciel
Wiek : 37
Dodatkowo : Opiekun Ravenclawu, Animag (Pantera), Zaklęcia bezróżdżkowe
Galeony : 339
  Liczba postów : 426
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3264-nauczyciele-fabularni
http://czarodzieje.my-rpg.com/t3552-marco-ramirez
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Specjalny




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Maj 29 2015, 10:43;

- Był Mildred z Lincylne. Strasznie perwersyjny człowiek, acz rozbawić potrafił jak żaden inny. I to jego uznawaliśmy za naszego lidera. Potrafił rozmawiać z ludźmi, z którymi my nie bylibyśmy w stanie słowa nawet wymienić. Był też Wigmund z Oxnafordu. On zdawał się pochodzić z zupełnie innego świata. Śpiewał o rzeczach tak fascynujących, tak zajmujących umysł, że uważaliśmy iż tylko największy z największych ignorantów nie będzie w stanie zachwycić się jego dziełami. Tak trzech Anglów, pośród murów przesiąkniętych szkocką wrogością, dobrało się i zaprzyjaźniło. Nie wiem, Brandonie z Hogwartu, co się stało z Mildredem i Wigmundem. Skończywszy szkołę, każdy poszedł w swoją własną stronę. Pewny jestem jednak tego, iż żaden nie porzucił swojej lutni. Może rzeczywiście... - Bard urwał swą opowieść, bowiem w tym właśnie momencie wszedł Marco Ramirez.
W trakcie odczarowywania jego "ukochanej", duch zdecydowanie się ożywił. Na bladą twarz wpełzł błogi uśmiech, cała sylwetka wprawiła się w delikatne, imitujące taniec podrygi. Elryk zupełnie przestał zwracać uwagę na swoich towarzyszy, bowiem pierwszy raz od dawna kłucie w jego duchowych płucach i odrętwienie w jego duchowych palcach przestało dokuczać. Po stuleciach cierpień i wyszydzeń, człowiek zupełnie niewinny zaczął wreszcie odczuwać spokój, radość, słowem - cokolwiek pozytywnego. W pewnym momencie Ramirez wypowiedział jedno, znaczące słowo - "gotowe". Bard momentalnie zorientował się, co to znaczy i podleciał do Brandona, już miał coś mówić, już wyciągnął ręce... po czym zauważył, że znika. Słyszał słowa chłopaka, przez które do oczu napływały mu hipotetyczne, zmyślone łzy, sam zbierał się do jakiegoś podziękowania, ale język plątał mu się niemiłosiernie.
- Brandonie z Hogwartu, Marco z Ramirezu... dziękuję wam! - wydukał tylko, na moment przed zupełnym zniknięciem.
Ramirez zaśmiał się pod nosem. Chwilę potem wziął lutnię do rąk i uderzył delikatnie w struny. Niebiański dźwięk, jaki się z niej wydobył, wprawił go w delikatne osłupienie. Otrząsnąwszy się po paru sekundach, profesor podszedł do Ślizgona, aby wręczyć mu instrument.
- I po wszystkim. Wracam do gabinetu, za moment zaczynam następne zajęcia, a Ty... Ty lepiej odpocznij. Poetyzowanie rzuciło ci się na mózg. Do widzenia - powiedział rozbawiony, skłonił głowę, ostatecznie ruszając do wyjścia z sali.



Gratulacje! Pomogłeś Elrykowi z Sumorsæte wyzwolić się spod klątwy, która dręczyła go przez niezliczone stulecia. Teraz, trzymając w dłoniach właściwie zaczarowaną lutnię, czujesz wspaniałość magii, która była w niej za sprawą klątwy uwięziona. Jesteś przekonany, że wszystko co na niej zagrasz, będzie naprawdę piękne, a Twoje struny głosowe same rwą się do śpiewu. Pokusie łatwo się oprzeć, bowiem to czysta, dobra magia, a Ty pamiętasz, że Jeremiasz Hildengrove prosił wszystkich o oddanie mu lutni. Po raz kolejny stoisz przed wyborem:

- Możesz oddać lutnię młodemu Krukonowi; aby to uczynić, napisz list do Mistrza Gry (tak jakbyś pisał do samego Jeremiasza) i poproś o umówienie się na spotkanie. To zakończy dla Ciebie event.

- Możesz zatrzymać lutnię dla siebie. W tym wypadku napisz PW do Mistrza Gry. To również zakończy dla Ciebie event.



[zt dla obojga]
Powrót do góry Go down


Scarlett Jung
Scarlett Jung

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 200
  Liczba postów : 275
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11368-scarlett-jung
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11376-ppalgang#305178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11374-kuferek-scarlett
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Lis 27 2015, 21:18;

Do Sali Pojedynków przybyła, no, chyba w porę. Przynajmniej dotarła tam pierwsza więc... Chyba się nie spóźniła. Odetchnęła z ulgą; tak jak na lekcje miała wylane, tak na pojedynek - i to pierwszy w swoim życiu - nie chciała się spóźnić. W sumie dzięki temu że zapisała się do klubu miała w końcu coś do roboty. No i miała tylko nadzieję, że nie trafi na jakiegoś, hm, obkutego z zaklęć przeciwnika czy tam przeciwniczkę. Nie chciała się skompromitować w szczególności przed samą sobą, skoro już jest jakąś tam czarownicą, to niech przynajmniej w jakiś sposób z tego korzysta, nie? Czekając na przeciwnika i sekundanta oparła się o ścianę, po jakimś czasie wyciągnęła swoją różdżkę i zaczęła się jej przyglądać. Ciekawe, jak mi pójdzie...
Powrót do góry Go down


Sofia Carneiro
Sofia Carneiro

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 307
  Liczba postów : 157
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11295-sofia-sofie-carneiro
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11423-olimpic-przybywa-aby-dostarczyc-list?highlight=Olimpic+przybywa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11364-sofia-carneiro
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Lis 27 2015, 21:31;

W przysłowiowych podskokach weszła do pomieszczenia. Zżerała ją ciekawość, kim będzie jej przeciwnik bądź przeciwniczka, jak wygląda taki pojedynek... Do klubu zapisała się nie tylko po to, aby podszkolić swoje umiejętności, lecz z potrzeby czucia tej adrenaliny, która pozwalała zapomnieć Sofii o całym świecie. W dłoni obracała swoją różdżkę, jakby chciała jej dodać jakiejś dodatkowej mocy... Nie no dobra, może lekko przesadziła. Włożyła różdżkę do kieszeni, odgarnęła niesforne kosmyki z twarzy, kiedy wzrok puchonki padł na dziewczynę stojącą pod ścianą. Zapewne to moja przeciwniczka, więcw takim razie, czyżbym się spóźniła? Raźnym krokiem podeszła do dziewczyny i wyciągnęła dłoń.
- Sofia jestem, to pewnie z tobą przyszło mi walczyć? - uśmiechnęła się szeroko.
Powrót do góry Go down


Mavis M. Hathaway
Mavis M. Hathaway

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 516
  Liczba postów : 127
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11849-mavis-morgana-hathaway
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11857-nixie
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11854-mavis-hathaway
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Lis 27 2015, 22:11;

Do sali przybyłam ostatnia, chociaż czysto teoretycznie powinnam pojawić się jako pierwsza - no, cóż zrobić! Związałam swoje ciemne włosy w kucyka i wyjęłam różdżkę, przyglądając się jej przy tym dokładnie. Na sobie miałam ciepły sweter i jakieś lekko podniszczone jeansy, w końcu to Klub Pojedynków i wszystko może się zdarzyć! Energicznym krokiem zbliżyłam się do oczekującej na mnie dwójki, mierząc każdą z nich wzrokiem.
- Jestem Mavis, chociaż to pewnie wiecie i będę Waszym sekundantem! Znacie zasady, pojedynkujecie się do dwóch trafień w przeciwnika - mówię, po czym macham swoją różdżką zupełnie bezcelowo i przekrzywiam głowę.
Odsuwam się nieco do tyłu, żeby nie stać w ogniu tej bitwy i rozbawionym tonem dodaję:
- Zaczyna Scarlett.
Zobaczymy czy cała ta zabawa w sekundanta do czegoś mi się przyda, czy może czeka mnie kolejny nudny dzień.
Powrót do góry Go down


Scarlett Jung
Scarlett Jung

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 200
  Liczba postów : 275
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11368-scarlett-jung
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11376-ppalgang#305178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11374-kuferek-scarlett
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Lis 27 2015, 22:35;

W swoich myślach pogrążyła się do tego stopnia, że nawet nie zauważyła że ktoś wszedł do Sali. Pojawienie się obcej dziewczyny zarejestrowała dopiero gdy Puchonka się do niej odezwała i szczerze powiedziawszy niechętnie przeniosła wzrok z przeciwległej ściany. Unosząc do góry lewą brew, z beznamiętnym wyrazem twarzy zmierzyła Sofię, bo tak się zwała, spojrzeniem. Kojarzyła ją ze statku, nic więcej. Do żadnej interakcji nie doszło i Scar raczej nie zajmowała sobie głowy jej osobą, w ogóle jakoś nigdy nie zadawała się z uczniami Domu Borsuka.
- Najwidoczniej - mruknęła, niezbyt mocno ściskając dłoń dziewczyny. - Scarlett - rzuciła krótko nie przejmując się zbytnio tym, że przeciwniczka może uznać ją za gburowatą czy coś.
Do pojedynków podchodziła całkiem poważnie, tym bardziej, że w mugolskim życiu nie miała już czego szukać. A tutaj takie rzeczy jak walka na różdżki mogły kiedyś uratować jej życie.
Mavis, która chwilę później również pojawiła się na miejscu zapewne znała ich imiona, dlatego Scar postanowiła oszczędzić sobie przedstawianie się czy inne głupoty. Słysząc, że zaczyna zajęła swoje miejsce i widząc, że Sofia jest już gotowa wycelowała w dziewczynę różdżką. Wzięła głębszy oddech patrząc na przeciwniczkę.
- Rictusempra! - rzuciła, a z jej różdżki wystrzelił żółty promień.

6 (zaklęcie udane, przeciwnik nie ma szans na obronę)
Powrót do góry Go down


Mavis M. Hathaway
Mavis M. Hathaway

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 516
  Liczba postów : 127
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11849-mavis-morgana-hathaway
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11857-nixie
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11854-mavis-hathaway
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptySob Lis 28 2015, 11:41;

Pierwsza próba i już zakończona sukcesem? Kiwam głową z uznaniem, patrząc przez ułamek sekundy jak @Sofia Carneiro zostaje poddawana zaklęciu łaskoczącemu, po czym ziewam niesłyszalnie i macham swoją różdżką, wywijając nią starannie.
- Finite - rzucam dobitnie, z odpowiednią dykcją, kierując czar w stronę poszkodowanej i zgodnie z przewidywaniem, zaklęcie przestaje działać.
Przyglądam się dobitnie @Scarlett Jung i po chwili dodaję:
- Brawo. Jedno trafienie dla Scarlett, Sofia, Twoja kolej.
Obrzucam studentkę przelotnym spojrzeniem, zastawiając się jak postąpi. Rictusempra nie była szczególnie szkodliwym zaklęciem, znacznie częściej zdarzały się wszelkiego rodzaju zaklęcia odrzucające. Może tak i lepiej? Nikomu nie stanie się krzywda. Ale czy to na pewno znaczy lepiej?
Powrót do góry Go down


Sofia Carneiro
Sofia Carneiro

Student Hufflepuff
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 50%
Galeony : 307
  Liczba postów : 157
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11295-sofia-sofie-carneiro
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11423-olimpic-przybywa-aby-dostarczyc-list?highlight=Olimpic+przybywa
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11364-sofia-carneiro
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPon Lis 30 2015, 17:56;

Oddala się nieznacznie, nie chcąc poczuć jego nieprzyjemnych skutków. Pokręciła parę razy różdżkę w dłoni, myśląc nad bezpiecznym, acz nieprzyjemnym dla przeciwniczki. Wciąż jeszcze odczuwała skutek zaklęcia łaskoczącego. Wzdrygnęła się na moment. To nie było zbyt miłe. Podniosła powoli magiczny patyk. No przecież nic jej nie zrobisz tym zaklęciem! Profesor pokazywał na tobie to zaklęcie i co? Żyjesz. Pewna zaklęcia wypowiedziała formułkę, widząc oczami wyobraźni jego skutki.
- Tarantallegra!


Kostka - 2
Powrót do góry Go down


Scarlett Jung
Scarlett Jung

Student Gryffindor
Rok Nauki : I studencki
Wiek : 25
Czystość Krwi : 0%
Galeony : 200
  Liczba postów : 275
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11368-scarlett-jung
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11376-ppalgang#305178
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11374-kuferek-scarlett
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyNie Gru 06 2015, 15:32;

No proszę, jeden zero dla szlamy, pomyślała, szelmowsko unosząc do góry kącik ust. Do tego jeszcze z łatwością uniknęła ataku przeciwniczki i przez chwilę miała ochotę wybuchnąć śmiechem, po studentce spodziewała się bardziej wyszukanego zaklęcia niż Tarantallegra. Myślała, że Puchonka podniesie poprzeczkę poziomu ich pojedynku jednak cóż, jak widać to zadanie zostało powierzone Scar. Nie namyślając się długo wybrała zaklęcie.
- Petrificus Totalus - rzuciła, celując końcem różdżki w Sofię.
Ciekawe, jak sobie poradzi.

Obrona: 4
Atak: 5
Powrót do góry Go down


Mavis M. Hathaway
Mavis M. Hathaway

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 516
  Liczba postów : 127
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11849-mavis-morgana-hathaway
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11857-nixie
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11854-mavis-hathaway
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Gru 11 2015, 13:26;

Pojedynek wygrywa walkowerem Scarrlett, zt dla wszystkich.
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Gru 11 2015, 13:42;

Hope w Sali Pojedynkow zjawila sie chyba za wczesnie? No bo nikogo jeszcze nie bylo. A moze sie spoznila? Stanela przy wysokim i wąskim oknie, po czym wyjzala przez nie. Zmruzyla delikatnie powieki i westchnela cichutko. No dobrze, Hope dasz sobie rade w tym pojedynku, bedzie dobrze. Na pewno Ci sie uda, jestes bardzo silna. Jak zjawi sie twoj przeciwnik, poczujesz sie lepiej. Nigdy nie brala udzialu w pojedynku i to byl jej pierwszy raz. Wlasnie dlatego tak bardzo sie denerwowala. Troche ja to wszysyko przerazalo, ale jakos da rade. Musi dac rade. Nie moze przdciez zawiesc swoich rodzicow no i siebie oczywiscie. Znala zaklecia i miala nadzieje, ze jej przeciwnik niczym jej nie zaskoczy. Ciekawe czy osoba z ktora bedzie sie pojedynkosala jest starsza czy tez mlodsza, a moze w tym samym wieku? No coz, przekona ske gdy sekundator i przeciwnik sie zjawia. Zapewne stanie sie to juz za chwile. Czula, ze juz za chwile bedzie musiala sie zmierzyc ze swoim pierwszym razem. Bardzo sie bala, no bo kto by sie nie bal pierwszego razu?
Powrót do góry Go down


Seth Quinn
Seth Quinn

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1107
  Liczba postów : 231
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11544-seth-azriel-xenos-quinn
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11570-sowka-setha
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11571-seth-quinn
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Gru 11 2015, 15:08;

Gdy dotarła do niego wiadomość o tym, że bierze udział w pojedynku od razu udał się do wybranej do tego celu sali. Gdzieś kiedyś parę lat temu w jakimś pojedynku brał udział, a ostatni raz kiedy coś w stylu pojedynku w jego życiu miało miejsce zdarzyło się ze dwa czy trzy lata temu, jak się pobił z facetem swojej siostry. Nie odczuwał więc jakiegoś strachu nawet jeśli jego przeciwnikiem okazałby się bardziej doświadczony czarodziej od niego. Nie traktował również pojedynków jakoś mocno ambicjonalnie, chociaż gdyby przegrał byłby trochę zawiedziony.
Do Sali Pojedynków wszedł dość pewnym krokiem i od razu zauważył dziewczynę - najprawdopodobniej swoją przeciwniczkę.
- Cześć, jestem Seth - przedstawił się, posyłając w jej stronę lekki uśmiech.
Powrót do góry Go down


Mavis M. Hathaway
Mavis M. Hathaway

Student Gryffindor
Rok Nauki : I
Wiek : 27
Czystość Krwi : 100%
Dodatkowo : metamorfomagia
Galeony : 516
  Liczba postów : 127
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11849-mavis-morgana-hathaway
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11857-nixie
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11854-mavis-hathaway
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Gru 11 2015, 19:38;

Staję przed lustrem w swoim dormitorium, zaplatam włosy w długi warkocz, spływający po moim lewym ramieniu, po czym wzdycham teatralnie i szykuję się do wyjścia. W końcu przekraczam próg drzwi, ubrana i gotowa. Żwawym krokiem zmierzam do Sali Pojedynków, w duchu mając na dzieję, by ten był nieco ciekawszy od poprzedniego. Wchodzę do pomieszczenia z różdżką w dłoni i spoglądam na dzisiejszych uczestników - @Seth Quinn i @Hope Crowe. Mój wzrok prześlizguje się między nimi, następnie zaś podchodzę krok bliżej.
- Mavis Morgana Hathaway, będę Waszym sekundantem. Seth, zaczynasz - mówię i usuwam się poza zasięg zaklęć, cały czas trzymając swoją różdżkę w pogotowiu.
Przewracam oczyma i czekam na rozpoczęcie bitwy, lustrując chłopaka wzrokiem, bowiem spodziewam się, że to on właśnie jest owym Sethem Quinnem.
- Życzę powodzenia - dodaję jeszcze, zupełnie bezcelowo, po czym odgarniam grzywkę z czoła, w geście będącym przejawem czystej nudy.
Powrót do góry Go down


Seth Quinn
Seth Quinn

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1107
  Liczba postów : 231
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11544-seth-azriel-xenos-quinn
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11570-sowka-setha
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11571-seth-quinn
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Gru 11 2015, 20:52;

Gdy trzecia osoba do nich dołączyła - wydedukował że jest sekundantką - posłał dziewczynie uprzejmy uśmiech po czym ustawił się na swoim miejscu by następnie ukłonić się przed przeciwniczką. Wyciągnął różdżkę i przyjął pozę oznaczającą przygotowanie do pojedynku. Przez chwilę czuł na sobie wzrok Mavis i zerknął w jej kierunku, odniósł wrażenie że dziewczyna zastanawia się, czy faktycznie jest mężczyzną. Przeniósł spojrzenie na Hope, wziął oddech...
- Levicorpus - wypowiedział, starając się skupić całą uwagę na zaklęciu.
Ale... Spudłował. Nie trafił w dziewczynę, nie dlatego że nie chciał zrobić jej krzywdy (pfft, gdyby szkolne pojedynki były groźne nie startowałby w nich), po prostu się zdekoncentrował. Głupio mu trochę z tego powodu było, w końcu zaklęcie na które się zdecydował wcale nie było jakieś trudne...

Kostka: 3
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Gru 11 2015, 21:17;

Kiedy do sali wszedl wyraznie od niej starszy chlopak zmierzyla go uwaznie wzrokiem I westchnela cichutko. Stanal przed nia I przedstawil sie.
-Ja jestem Hope. -odpowiedziala spokojnie po czym westchnela. Zjawila sie ich sekundatorka. Wysluchala jej slow po czym stanela na przeciw Setha I wyjela rozdzke. Jej przeciwnik zaczynal wiec zmierzyla go uwaznie wzrokiem I czekala name jego ruch. Chlopak wypowiedzial zaklecie a Hope uniosla rozdzke by uzyc zaklecia obronnego. Nie musiala jednak nic robic no Seth nie trafil. Odetchnela z ulga I skierowala rozdzke w jego stronw. Ok, teraz jej kolej. Jakiego zaklecia powinna uzyc?
-Everte Stratum!-wypowiedziala z odpowiednim akcentem. Niestety nie trafila. Maze byla troche za bardzo hmm..ok chlopak ja rozpraszal I to bardzo. Musiala sie skupic inaczej przegra.

Kostka: 3 :(
Powrót do góry Go down


Seth Quinn
Seth Quinn

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1107
  Liczba postów : 231
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11544-seth-azriel-xenos-quinn
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11570-sowka-setha
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11571-seth-quinn
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Gru 11 2015, 21:33;

Dobra Quinn, skup się, pomyślał przygotowując się na atak Hope. Już miał rzucić zaklęcie defensywne by obronić się przed jej urokiem bądź go odbić, jednak nie musiał tego robić - podobnie jak on na początku, dziewczyna spudłowała. Ale jego gotowość i skupienie zostały nagrodzone, jak za chwilę miało się okazać.
- Poena inflicta - rzucił, celując w dziewczynę.
Tym razem trafił, jednak nie na tyle mocno aby z marszu wygrać tę rundę. Cóż, przynajmniej jest lepiej niż na początku.

Kostka: 2
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Gru 11 2015, 21:51;

Spudlowala! Jak..Jak?! Pokrecila szybko glowa na boki I szybko sie otrzasnela. Przygotowala rozdzke talk by obronic sie prized zakleciem, ktore rzucil Seth. Hope miala szanse na obrone musiala sie tylko postarac.
-Protego.-wypowiedziala spokojnie I udalo jej sie. Obronila sie przed jego atakiem. OK teraz jej kolej. Dawaj Hope.
-Forp Fleoge.-powiedziala, ale znowu spudlowala. Matko..co bylo z ni nie tak? Nie potrafila trafic zadnym zakleciem. Musiala sie skupic inaczej przegra pojedynek, a tego nie chciala. Odetchnela gleboko I zmierzyla swojego przeciwnika wzrokiem.

Obrona: 4
Atak: 3
Powrót do góry Go down


Seth Quinn
Seth Quinn

Student Ravenclaw
Rok Nauki : III studencki
Wiek : 27
Czystość Krwi : 75%
Galeony : 1107
  Liczba postów : 231
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11544-seth-azriel-xenos-quinn
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11570-sowka-setha
http://czarodzieje.my-rpg.com/t11571-seth-quinn
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Gru 11 2015, 22:03;

A więc dziewczynie udało się obronić, może to i dobrze. Tak jak poprzednio od razu przygotował się na odbicie zaklęcia, jednak... Znów nie miał czego odbijać. Różdżka jej nie słucha, czy po prostu ma pecha?, przemknęło mu przez myśl. Wzruszył lekko ramionami, zastanowił się przez chwilę i postanowił rzucić zaklęcie.
- Orbis - powiedział pewnym tonem, na co świetliste promienie które wydostały się z jego różdżki natychmiast spętały Hope.
Przez chwilę nawet poczuł się trochę głupio, że coraz lepiej mu idzie, ale... Czy to jego wina, że kolejny raz udało mu się skupić, i to nawet mocniej niż poprzednio?

Kostka: 4
Powrót do góry Go down


Hope Crowe
Hope Crowe

Student Slytherin
Rok Nauki : I
Wiek : 26
Czystość Krwi : 100%
Galeony : 750
  Liczba postów : 358
http://czarodzieje.org/t11763-hope-h-crowe#315635
http://czarodzieje.org/t11770-nienawidz-mnie-a-zarazem-kochaj#315743
http://czarodzieje.org/t11769-hope-h-crowe#315742
Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8




Gracz




Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 EmptyPią Gru 11 2015, 22:10;

Przygotowala sie do obrony przed zakleciem Setha, ale nie miala najmniejszych szans na obrone. Z rozdzki chlopaka wystrzelil swietlisty plomien, ktory ja spetal. Wrzasnela cichutko, czujac jak swietlisty plomien zaciska sie coraz mocniej owijajac cale jej cialo od dolu do gory. Rozdzka wypadla jej z rak a zaraz po tym sama Hope wyladowala z hukiem na ziemi gdyz stracila rownowage. Spojrzala na swojego przeciwnika I skrzywila sie mimowolnie. Jaka szkoda, ze to nie on lezak skrepowany na ziemi. Gdyby tylko potrafila tragic chociaz jednym zakleciem..byla by przeszczesliwa, ale tak sie zapewne nie stanie I przegra pojedynek.

( Hope nie ma szans na obrone )
Powrót do góry Go down


Sponsored content

Sala Pojedynków - Page 8 QzgSDG8








Sala Pojedynków - Page 8 Empty


PisanieSala Pojedynków - Page 8 Empty Re: Sala Pojedynków  Sala Pojedynków - Page 8 Empty;

Powrót do góry Go down
 

Sala Pojedynków

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 8 z 21Strona 8 z 21 Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 14 ... 21  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Czarodzieje :: Sala Pojedynków - Page 8 JHTDsR7 :: 
hogwart
 :: 
Skrzydlo zachodnie
 :: 
trzecie piętro
-